000084b |
Previous | 7 of 8 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
MMhMM&fMmSrmSIS iSMl££- - rIm73KWlra3ISi £ J rSI-stAiis-S 2! T_— AUirLi Wimraurs nn !-- £ m arn jonig""1" "it"B"g F aiume Mranna n7ffFiBrvrii" " S-n- 5 to fascynująca rzecz wysp Anguilli Sombrero A- - 1 i-- i?vrt Wuj npajoodgzóialnlcieejszaWizę-v- n-- cezgnaydpyrąciprMzeezsieszzersookbią oncaemanui--- -t tnnn-nentó- w i krajów iły Pozbierane aż w rielrip --V 31 ? i n kwant eh z grubsza jak -f- -n rz"-"- '- '- - — - 7 --E ja skończenie A coz K-- w msDa nawigatora o- - 'n-- n -- chart" rulon pod łego ptotnem papieru cai mim jwuj r zajmuje 'JE-rieion- a sesiu muic u- - siisl -l- łńrn-ni rogu "Wyspy WiH "„ f- K4ffie s-zeiu"1i1„-a-a- m"jn luui -- iT _ Pj : crin W Tn rmv i nnhidniki układa- - ifcnini rtł-r- tl i cynćpinipn jo lici " -- - co najważniejsze skon „słn sie w sroaKu ma- - 't„onnno h—r}j-- - - VSD - - -- rjP05Uicr"" -i-- 7f ciesninj xuiit-- a nnpiscia osire igieiKi Jak ciasno zbieg-nie tutaj warshwce zacho-- 1 i'edna na druga Pokazują -- i gzar lecl na łeb- - Prosto - "lotlujaca sie w dole wodę r tKe strzałki w jednym i yfccu zmierzają wszystkie trunku pasa plaży w in-[- J zawracają prosto ku roz-- ~ in oceanu Opow nadają o l adach Czarne punkciki wielkości ziarnka % Htore _" 3jiU _ oznaczają wysepki 7 Ca i samotne skały Mry natomiast mówią o aokóściach W sążniach c ?aiem uuaaaja mu w jcunu- - 5Jt! deseń Nad szerokimi wicami — rsaiiKs nau kuku Li iorvmi i nr --'r mli HU nuu im-ju- ii im vodorost obrosłe alga- - Hkamienie my aługiej 7łcionoatej wspie cyier-?- i 105 siadły tuż obok sie-3T- o gwałtownym obrywem Miła sie mielizna w czar- - lg'ebe lenue unie wokui urze- - oznaczają płytka wodę :ki kotwic dogodne na ij miejsca w pobli- - oslrzega mapa — ucz- - glo} koralu _ 'głazy ewne ano jeiii zDiiza zachód słońca kapitan c swe rzemiosło zatrzj- - Sie tu na nocleg Lepiej Jjzjkować niepewnego w nosciach manewru jbardziej fascynujące są krzzki Przybywa len larę jak poszerza się cie- - lmienia I-rancis-zka Ura--o wiaki zatopionych o- - nv foKazuje je Kazaa Ale i cyferki głęboko- - osna Moz to wie ile ton Kiu i koralu leżv na kadłu-- spoczywających tu Cd ttóu? Na południe od i osomsronsi Iffliawnacie ogłuszona rinoko Jlarina Ani że kiedykolwiek v zjciu postawimy stopę na skalistej mwyosżenpace skgodnziferontować ż orzpei-s czywistością zweryfikować dotknięciem niemal kaMoon kamienia ° Na początku lat tr7vd7io stych Amerjkanin le przj-wioz- ł tu młodziutką zo- nę i w gorszych od egzystencji Robinsona Cruzoe osiedlił sie zagospodarował t"mjuuukusuiąażikę ao"mNaszAa opiWsałspao x Życie Robinsona do łat-rwoymchannticeznnamleżyi lirNcazpnrzmekór o-pis- om tać ci wPoswzsincnyi októtmnchpamneięc-a perspektywy kupna w re- jonie ziemi pobudowania domku nbołówstwa rejsów żaglami beztroskiej dol- ce far niente zbierania obia- du na plaży postacią iu ui maie i podwieczorku z mangowego drzewa rziewicze to nie Bafn's Bav Entuzjasta nad entu7iisi-- i mi Robb White z czstego a-mator- stwa pokonał 'tu tle przeciwieństw że dziewiedżie- - sieciu dziewięciu innych ludzi machnęłoby ręka- - "Pal diab- li"! I przeniosłoby do któ-regoś z hoteli Rockefellera Huragany wichury ka- mień który trzeba rwać oskar-bdermaki paznuarjapmotirzebbrnaikejswzjodcyli przedmiotów żywność i wszelka rzecz "która jeso jest" sie z Tortoli i bt Thomas komary i insekty obojętność i" zacofa-nie wyspiarzy Robb White mieszkał tu około dziesięciu lat ale dzisiaj na Manna Cay nie mieszka Nie zdołał zatwierdzić swego dowodu kupna utracił wyspę na rzecz kolonii Chodzimy po "Diddledoe" jak wysepkę mie-szkańcy oprowadzani przez dzisiejszjch właścicieli Jean i Allan Batham przejęli tu dziedzictwo Amerykanina Swoi zastąpili obcego Nor-malna rzecz w angielskiejj ko W każdej kolonii dość polskie przysłowie powiada że bliższa gmjiwwUMWiUliIUUiiMM-?aagJZ?- t J- - Niestety i to jest fatalne trzeba ttraać Ale je będziesz prowadziła dalej jarszawie '?-Mó-wiłeś o z Wieniewiczem? myśleliś-my książkowy RobbWhi- - warunkach Dziewicza" sprowadza nazywają Wulgarne j-- Me Tylko co przyjechałem Zdąży- - uiDł r—zvvitnó cio i nim nr70ićr nn cńrp -- hv uaw 4 K zostawić neseserlinii ookł'oAiujwvgościnnOym ' nawet nie wie po co tu przyjecha-- 8 --Muszę z nim pomówić obszerniej A aartusiu? Jak się czujesz? Mow wszystko sobie Wyglądasz trochę mizernie I iak- - Splakała? rlnów potarła ręka czoło aby zetrreć Fzad lęk Lęk Lęk który ja nagle foał Jezus Maria Stefan Stef2n m rozmawiał z doktorem Wieniewi-- sam na sam p jadalni nakrywano rln śmiała Uiozalia Obok bramy wjazdowej mignął !f doktora Wieniewicza J- - Stefuś — wstała z leżaka — przej- - do mnip na ońro Pnr7oc7oc7 cio trn- - araz będzie kolacja I jakoś nie f uwierać Woina? może — u- - wchneła się nagle ucieszona błyskiem [s? Pamiętasz już raz zrobiłeś ze mną b? zdrów ) eh nerwów" wtedy u i owiedz ~ie żart Marto Niestety niestety — ?art Chodźmy ieśli chcesz Chciałbym E° 2 "oktorem Wieniewiczem To PÓŹniei Tora? npu-ni-p nn nhnlin- - Pawilonie i nie trzeba mu przeszka- - ozniej po kolacii będzie wolnieiszy leśny S0azmatvP7nv nL-rnt- nv nipnn- - Porozmawiacie" Oczywiście doktor RJa0łaObojarnkiąkśacchiemną inturmicvjąiprl7żeipńjesz-I- ~ Ale — co? Może od kąpielowej jaskiej już dowiedział się o jej wizy-- K skoro 7nliinep}wnippawmilno7nlieio 7rrs7a11m- - :™ gaDinecie schodami na górę Stefan wypyty-Jj- f a? czuje co mówi jej stanie lenifuirT J - -- j :-- j_l_ """- - jii ivuia uuuoniduaid f-iinal- nie czasem ni w pięć ni w -- uraz bardziej r-nod- y Dhitri i--o Jeśli Cay! pod inne juz lonii tym czy stohi mini jest lecz dzie- - l przera-- 7Tinł-i-f Tłi nnminA lrtT1_ Ej - _o miou ua aiiłJv rwij- - ajomy tylekroć głos ze- - lu y w oszklonej niszy znajomy do-r- a u drzwi jej i cyfra na caiv tac7Qi ~ _: T1V'° z j- - jQLU uy rt — JUi JP701 to prawda? Tonóli słyszany pokoju WSZJSIKO mm DAA_ ? _ _ sie Pi J "uie — mowi ao cjieiana Łaip j J"a- - me inoze — uieKu-- tT ""joiva: iłioe ZUbWIlltii w 'JWM tyni pod "fru- - V-s- pj Wie- - dok-- ' !:?'©amwf iW'&pMcz&i?gMB3SMwM&Mmm ciału koszula Pewnie że tak żwTpWeiodszraAtdąrocozmleedimeairtiykiknunDaimenoAscwipnnhcragailpwiwnkieynesdapnlriiewep"tekoe"rrmjzteayas-w-tt opinii władz brytyjskich przeważyły szalę Jean i Allen to młode i czarujące małżeństwo Po-większyli i rozbudowali dom wybudowali szereg domków gościnnych Marina Cay iest znanym letniskiem ma swych entuzjastów zaglądają ' tu często wędrujące po wyspach zaglow ce daJrzaek nsaa Bbreyztpyojcśrzeydknóiw i gopsrpooś-- ci Jest i starsza pani jak sie okazuje teściowa Widać Ma- rina Cay ma szczęście do teś-ciowych Pamiętamy jak w ciemna noc przy wzburzo-nym morzu Robb Wlnte wiózł tu z Tortoli swoja "in law" przerażona prymitywem wielka panią z ulantacu sle- - bokiego południa Ciągle zresztą powracają na ivm miejscu rozdziały książki Dom tonie w krzewach i kwia tach To ów mizerny ogródek J uprawiany z takim mozołem nie się spodziewa-- ków prostokątów I nakrjła Zaglądamy do wnętrza Zgadza się Pokój na dwu po naljas"a miesiącami — if _= Oto dach dzieło majstra-ory-ginał- a oto ścieżka w dół ku płazy To tu machali swvmi maczetami kaktusowej ścia- nie Dick i John mieszkańcy Tortoli pjszne wyspiarskie "tpy" Spotjka się takich i dzisiaj W Road Town w Sea Cow Bay West i East Eli dzie w Cane Garden Bay W rogu tarasu Amerykanie j przez okno otwie- - piją to co na Amerykanów przystało "Bourbon" z lodem Zielona papużka raz poraź siada na ramieniu któremuś z gości i przedstawia się pisk-liwie "Hi" Poczem najspokoj- - mei wyjada z półmiska mig dały i słone orzeszki Pod sto łami pod weranda w zaro ślach zaciekłe gony i ujada-nie Nasz piesek ma tu licz nych braci i siostry W środku oceanu na długo "przed lądo-waniem piszczy z podniece-nia skomli się za bur-tę Instynkt działa jak radar Kiedy zmęczą się wreszcie ziaje u nóg aż' czterech "Sha-dow- " Który prawdziwy roz-pozna- je bez pudla jedyny Jack Podobno "oryginał" ma bardziej zakręcony ogon! Jerzy B '_ 1 C prana autorskie zastrzeżone H i m w gtor 1 ?} A i o uw -- fcC r--L-e ij w Wzrusz} ł ramionami — Nie wiem Ale to krótko potrwa Może kilka tygodni i — I co? — Zagarną nas — powiedział z jakimś ciężkim grymasem warg i sięgnął po pa-pierosa — Zagarną? Co to znaczy "zagarną" Kto? — Niemcy oczywiście Przecież wojna będzie z Popatrzyła nań nie rozumiejąc Przesłyszała się? Nie nie żartował Prze-raziła się tej skupionej ciemnej zmarszczki na jego czole po której poznała że to nie żart I tego że unikał jej wzroku Dym "mentolowego" schwycił ją spazmem za gardło — Stefuś Przecież mamy armie Rydz śmigły Nasza kawaleria lotnicy Będzie-my walczyć zwyciężać Mecenas Czapelski że zdobycie Berlina to jak dwa razy dwa Umilkła przerażona do reszty błyskiem — ironicznym i strasznym — jego oczu Dopiero teraz spostrzegła jaki jest posza-rzały na twarzy wymizerowany zmęczony wewnętrznie Machnął ręką i położył papierosa do po-pielniczki — Ach pomówimy o tym póź-niej Marto Czy tu u ciebie umyć ręce? — Oczywiście Masz tu mydło ręcznik A ja Sięgnął po "Czarodziejską Górę" na biureczku i wziął do ręki — Czytasz to? Prawda jakie wspaniałe? O i jeszcze coś dla mnie W trzymał — niewysłany list do siebie Wyrok śmierci — Oddaj — go łagod-nie z jego rąk lodowaciejąc nad przepaścią — To już nieważne skoro tu jesteś — A tak lubię twoje listy Pozwól — Nie W tym liście najważniejsze że ciebie całuję tysiąc i jeden razy Masz jeden konto Z kobiecą perfidną chytrością od któ-rej zabolało w sercu i zarumieniła się ze wstydu przywarła do jego ust łapczywym bolesnym pocałunkiem — uratowana Całował ją — nie wiedząc nic Nic Nic że jest uratowany Że ziemia nie rozstąpiła się pod nim jednak — Stefuś Umyj się poczesz Zaraz wró-cę Pójdziemy na kobeję Biegła przez korytarz drąc na strzępy sw ój i jego wyrok śmierci — wolna i żywa Drobne strzępy wrzuciła do śmietniczki na schodach N Przygładziła włosy i — uratowana lecz nie ocalona jeszcze nie ocalona — zapukała tWcSf©' £" a sSiSZOiSŁSłJS a-1-- iw~i-fcA- " v w rwie a "ZWIĄZKOWIEC" MARZEC (Morch) soboto 17 — 1967 Zaszło słońce i mierzchną wyspy Powoli wytracają mie-dziany odcień Najdalej" płas-ka bryła Anegady Bliżej Tor-tol- a Wielkie i Małe Camanoe Scrub zacierające się brzegi virgin uoroa rozrzucone po oceanie Fallen Jerusalem George Dog West Dog The wiute Horse The Błinders Z prawej strony Beef Is-la- nd Mieszkała tam kiedyś na swej plantacji Katarzyna Zatruwali żjcie boga-tej wdowie korsarze Raz po-raź wpadali na wyspę raz po- raź rabowali palili" uprowa-dzali niewolników "Mężczy-zna jest mądry kobieta mą drzejsza" — powiada znana calypso Piękna kobieta zapro- siła piratów w sościne Sta wili sie w komplecie trzydzie-stu sześciu ich było Siedzieli wówczas o miedze — na Ma- -' rina Cay W godzinę po zaczę- ciu libacji wszystkich co do jednego wleczono w stronę plaży Zginęli od trucizny Chjba nie ludzka moc spię trzyła głazy wielkie jak domy naciepaia Dez ładu i sklnriii ' l" U mion nłIi rrcr rrAti- - o + rt-- T roziosł ponad to wszystko blokami skały monstrualnych rozmiarów Jesteśmy u wejścia do grot wodę Duaowana CySterna „ smuga słoń_cja rozjaśnia Martusiu nimi błędnie książkę odebrała George lutiu mi un — icuy prowaazi przejście Z trudnością często na czworakacli przeciskamy się obok szarych ścian skai-n- j eh Sklepiona jaskinia z góry prószy światło Chłód Piach Niżej bulgoce ziclono-czarn- a woda Znajdujemy się u słynnych "Baths" — osobliwości Yir-gin stąd płynąć jasne które Wszelkie tylko koniec mówi mogę ręku Stefuś Gorda Można ra się w głębi Do dalszych grot Płyniemy Ciekawa sto-pa dotyka dna Przyjemne za-skoczenie Zamiast śluzowatej pljty aksamitny miękki pia-sek Obwis skały śliskie kamie-nie miniaturowy wodospad u stóp zielony półmrok Dalsze groty Nachylone głozy 0-st- ry wysiłek mięśni Niebies-kie niebo nad głowami E czterech stron nad kanio-nem zawisły pionowe niemal ściany Na kamiennym balko-nie figurki ludzkie brodzą — wydaje się z tad — w chmu-rach To Mark i Garrick lek-żes- z oni tam wyleźh? Ostry głód sfotografowania tych cudów Więc tą- - samą drogą do pierwszej groty tWoriebca 2 wduysszoąko na nraadmiegnłiouwaz przez wodę po szje pośli-skic- h ostrożngłiaezacbhadiajpąrczewstioepszakackahż-a- y kamień Niechby na psa u-i- ok skąpały się leica i rollei-ne- x — niniejsza o kolorowe lilniy ale soczewki soczewki kłoLpodtało IWsię trAzelebazarsaize nbowłby — -- r ic siauomierz nie "pamiątkami"? girlsa-mi-najada-mi potrzebm ze nie ma sytuacji tnim "Drzc-żen- i Yirgin ggdrazfiebzyaw loddo!śws:ieadncazompn:esłoni° aDoSSs-r"P skalistych wysepek - łaP'e nas duza fala- - Bo-'- z Światło w ffrntnrh rnv isty wiatr pędzi po nie zmierna sie eia?lo Pni-ni- ™ i bie gromady zólto-huryr- li w daje się szafirowe brazo- - chmurz-vs-k Baz poraź spad"aja wawe "normalne" to znowu K altów ne choć krótkie ule-sac- z szmaragdowa poświatę "-- V J--ała bogata rozpiętość skali popruja się brudne I co teraz" I 25 na F 5 6" na szmat' nad głowa i wyjrzy l-i- '' I 25 na F 2 8'' Zrobiłem i slo"ce AIc na krótko Ciem-sen- e zdjęć rófanch 'nieJe morz? niebo Szybkość Komoinacji -- _ nadspodziewa- - nale P m™ „1° Nieprzyjemna pogoda Przy światłomierz Va ™ Sam }m?nJ ?c"?ą odtąd opatnwńłon Ildon'? Prowad?' m'zv skala- - staranme mjam J3 w a Zawsze to wpra-'"- " v°]-k- ! Ma)aczy Uach u-'mn- L„" J'-"'inj!- zi r vj "iz „ strunach deszczu JohJ n mi ipemdzwc7ioazsłie ppełonjeawikłosszióe gzraotcniąe tuOzbinaadd jburnzengiewm inmneo-j rza -- Po obiedin siosin niim w anie ilonce dorzi ziadli wie ra? poraź trzeba uimkać do wod i wjpKwae ku" w staiacjm z mora skalinm je-zko- m W pl t kiej zatoczce cala za- łoga pod przewodnictwem Jacka urządza wielkie pranie i generalne ablucjc Z niedo-wierzaniem i przełażeniem przgladam się lak bractwo nnie sie "detoi centem" Teoria Jacka głosi "?e to zdrowo na skore" Może i zdrowo — ale pewnie nie na nasza skore Opinie tę podzie-la i "Shadow" Owsem lazł do wody pophnąl tioche z głośnym szczekaniem próbu je ziapac swego pana za łjd kc Ale Kiedy zobaczjł nain-dlon- a gąbkę umknął' z głoś-nym skowjtcm Wcale mu się nie dziwie Trudno uwierzyć że nieda-leko tego dzikiego pierwot-nego w dawałoby się piękna znaiduje się najnowszy "re-soit- " Laurcnce Rockefellera Niestetj to prawda Hotel o-gla- sza się po cał m kont nen-ci- e ofiaruje luksusy atrak-cje ( powitalnego szampana specjalne usługi Nawet "ba-by sitters " Wprawdzie lian Rockefeller każe sobie słono zapłacić za owe usługi wprawdzie pokój w jego pałacu kosztuje szebć-dziesi- at dolarów dziennie! wprawdzie nie wielu stosun kowo ludzi' liWże1 pozwolić śjo- - 'i i h i 'f do drzwi gabinetu doktora Wieniewicza Stał obok biurka właśnie odkładając słu-chawkę na widełki gdy weszła — jakiś zmieniony na twarzy i widocznie po-ruszony — Panna Marta? Proszę bardzo ' Dziwne Spojrzała na palce doktora Wie-niewicza które trzymał na słuchawce i od razu spostrzegła że drżą lekko — Panie doktorze — zaczęła dławiąc się nagłym lękiem — ja tylko na minutę Bardzo krótko Stefan zabiera mnie stad do Warszawy jutro rano Bo podobno grozi wojna Ma być mobilizacja — Już jest Właśnie miałem telefon z Poznania Na mieście są już plakaty — Ach Teraz dopiero gdy posłyszała to słowo z ust doktora pojęła całą jego grozę Swoją grozę i swoje nieszczęście Osłupiała pa-trzyła na doktora — No cóż — powiedział — to szło jak lawina Nieuniknione Ale panno Mai to to że pani wyjeżdża — Właśnie — ocknęła się i znów po-czuła strach — I ja Ja przychodzę dok-torze na spowiedź ja dam sobie radę Ja już nie będę piła Tu po tych strasz-nych Obornikach ja w nocy Zamarła Nie wiedziała ze będzie tak trudno powiedzieć pod jego spokoju} m badawczym spojrzeniem Zlitował się i — pomógł: — Wiem panno Marto pani odlała spi-rytus ze słoja z preparatem — Wie pan już? — szepnęła przerażona — Tak Znalazłem agrafkę w otworze zameczka Nie od razu mogłem dociec co to jest Potem zauważyłem ze preparat za-czyna psuć się gdyż do słoja dolano wody Skojarzyło mi się to logicznie z szokiem jaki miała pani po zastrzyku a który b}ł dla mnie trochę niezrozumiały Tamten za-strzyk mógł wtedy spowodować paraliż serca Milczała Coś zamigotało w głębi mózgu jakiś jak gdyby żal Ze nie spowodował — A przed chwilą dowiedziałem się od Luśniewskiej o przebiegu odwiedzin u An-czak- a Na szczęście dla pani i dla pana inżyniera nieudanych gdyż zastałby tu pa-nią Dźwignęła — tak właśnie — dźwignęła oczy nalane zwierzęcą męką i błaganiem — Doktorze Rozumiem i rozeznaję wszystko absolutnie wszystko Wiem wszy-stko i więcej nawet niż pan mi może po-wiedzieć Nie potrzebuje pan ani karcić mnie ani rozgrzeszać Ja błagam tylko o jedno: niech pan nie mówi o tym Ste-fanowi O niczym Doktorze Ja Czekał a jej brakło tchu Czekała — jak na wyrok Dopiero to mogło być wyro-kiem śmierci List można było obrócić w okrutny podły sadystyczny żart Ale to — Nie — powiedział cicho i twardo — ja nie mam prawa zataić tego przed panem inżynierem Rozumie pani — nie mam pra-wa Dla pani "dobra i jego jeśli znajdzie w sobie tyle sił i możności aby opiekować się panią nadal — Doktorze To byłby koniec Dla niego — = — Tak Pan inżynier pokładał wprost bie na takie cenv ale — nie łudźmy sie Nie długo już Vir-gi- n Gorda pozostanie tvm czym jest obecnie' Może pobudują tutaj sklepy z Może we wnętrzu "Baths" pokazywać będą wodną rewię? Z suo"er-atrakci-a- mi podwodnym baletem? ♦ Miedzy północno wschod- - Gorda foto-- głowy" Czasem użwajac tę telefonu wiatru wzrasta gwałtownie przed kada omrocznialy dzicn szybko podchodzi do stvku z nocą Z parujacch szarości wy- skakuje nagle majak brzegu Wszyscy do żagli Łopocą zwijane nad dziobem płótna zimne krople deszczu zacina ja jło twarzach Chrzęst na-rzucanego na dolny "boom" zwoju chlapanie zwijanej h-- n grzechot biczów wody po mocowanym nad głowa "och- - i ronin m daszku W jasnej jadalni John z na-maszczeniem rozstawia tale rze Z kapitańskiej kajuty skanduje glos Jacka: "Helfo Oieaneers Windjammcr Mavcitck Hallo Occaneers " To kapitan szkuneia po- da ie własną pozycję radiem inoze przydać bię borykają-c- m się z falanii statkom Po kolacji wychodzimy je-szcze na pokład Zimno Wiet rzno Tuz obok postneępiona ciemnicjsa od nocy masa Puckly 1'ear Island Ł Radford's SpeciaJib Jest od lat znanym skutecz-nym środkiem na reumatyzm atretjzm oraz wszelkiego ro-dzaju bóle mięśni Ma&ó ta prz niosła ulgę w cierpie-niach tysiącom ludzi JUŻ po pierw szym użyciu odczujecie duża poprawę " Zamówienia przyjmujemy qsobJściq hstownje i telefo-nicznie LANDIS PHĄRMACY" 462 Qoecn 'Stl W Toronto Tcl"366-058- 4 ' — ' 368-212- 9 u c ' P fantastyczną nadzieję'1 że pani 'Jest 'na'' do-brej drodze i bidzie 'wyleczona całkowicie Ale jakovlekai'zowi hic voInór"mi'' zatajać przed nim stanu fdktycznego i wprowadzać w błąd Pani to niewątpliwie rozumie praw-da? Nić wolno" Jcstenl przekonany że zdwoi opiekę nad panią A to jedyna droga gdyż pani nie chce sama sobie dopomóc -- — Pntiip rlnklnrzp i ' r r — Chwileczkę panno Martd' Mówiłem pani ze wiedza medyczna medykamenty zastrzyki hydroterapia i tak dalej — to tylko środki pomocnicze Ważne bezsprze-cznie lecz tylko pomocnicze gdyż najważ-niejszym środkiem są — własne antytoksy-n- y własna odporność psychiczna koniecz nosc absolutnej --abstynencji Nie będę pow-tarzał tego po raz nie wiem który To jest jasne i bezsporne A pani Pani tych anty-toksy-n mieć nie chce Po prostu — nie thce I dlatego dla pani jeszczccałkowicie możliwego ratunku ja nic mogę Wiedziała ze znów powie — "nie" Znów jak tam jiad rzeką splotła palce aż trzasnęły w stawach I to dodało jej sił do ostatniego kroku — 1 o ten ratunek błagam pana panie doktorze Ten ratunek to teraz — tajemni-ca przed Stefanem Ja powiem mu sama ja nie będę mogła zyć z nim i przy nim mając tą tajemnicę Będzie wiedział wszy-stko lecz — nie dziś nie teraz Stało się dziś toś Spotkałam dwoje ludzi którzy pomogli mi Pan wic panie doktorze Stefan ratował mnie jako mężczyzna który mnie kocha Pan — jako lekarz A tych dwoje to g-l-os gromady ludzkiej do kló-ic- j ja należę Gromada ludzka przykazała mi — zostań z nami ludźmi uczciwymi Matka która ma dziecko I kapłan mojej wiary Gdyby nie oni Teraz tylko pan panie doktore Niech pan nie spycha mnie z powrotem Niech Stefan niech Ste-fan Kłębek łez podtoczył się do gardła Słowa Jak słowami w}razić to objawienie i szczęście które spłynęło na nią natchnio-ną wraz ze słowem — Gromada Dotąd mówiono mi: pij i bądź zwierzęciem Pij z nami zwierzętami Gromada ludzka powicd7iała mi: wróć do nas Pan to rozumie doktorze Niech pan mi nie odbiera mojej ludzkiej wiary Niech pan nie odbiera wiary we mnie mo-jego Stefana mojego celu i sensu życia Jako lekarz popełni pan zbrodnię Tak ja to rozumiem Jako człowiek uratuje pan człowieka Nagle niespodziewanie dla samej siebie bezradnym i kornym ruchem przyklękła u jego kolan Zaniosła się cichym tłumionym płaczem Zerwał się pobladły podniósł ją i po-mógł usiąść na krześle Przez mgłę łez i zawrót głowy widziała jego zatroskane o znajomym wyrazie współczucia oczy Mą-dre wszechwiedzące Ostrożnym nie lekar-skim ruchem położył dłoń na jej lodowatym czole — Biedna panno Marto_ Ale ja Przełknęła łzy WIELKANOC ZA PASEM JUŻ OD 24—26 MARCA WYKONAMY NATYCHMIAST zamówienia na święta do Polski żywność — Pieniądze — PKO — Leki załatwiamy również podróże Specjalność: — Sprowadzanie krewnych CANIAGA CO LTD 811 Oueen Sł W Toronto 3 Ont Tel EM 45574 Największa firma paczkowa w Kanadzie Biuro Podróży Adwokaci i Notariusze A LIUDZIUS BL NOTARIUSZ Adwokat z Wilna 408 Roncesvalles Av„ Toronto lric llouard Park Ae) Tel Biuro: 537-170- 8 Micsik: 279-6- 1 66 3P Dr Andrzej Dukszta LEKARZ DENTYSTA Rozpoczqł praktykę dentystycznq 94 Cumberland Sł Suitę 412 Toronto 5 Ont Tel 921-252- 8 iap2D Oku I OKULISTKA J T SZYDŁOWSKA OD FDOA nadania oczu dobieranie srklcl 1 dopasowywanie "contact lonsei" — codziennie od 10—7 soboty wlqcnle w lnnch Rod7lnncl) ta porozumieniem 637 St Clair Ave W Tel LE 2-87- 93 Cli' OKULISTA S BROGOWSK! OD 412 Roncesvalloi Ave (blisko llouard Park) Codrlny prryjcć od 10—fl 30 oraz za telefonicznym porozumieniem Tel LE M251— CL 9-80- 29 Lunski — " Rr ii ii J W - t ' 2479A Bloor Sł Vrt 9) Ont' ilf w okularów z recepty lekarzy toku listów ' Klientów po polsr" Tel 769-260- 3 ISCI uprzednim £ nt—eti Irin jkanflMŁmi rrm nr kcnienniai recungs irom 704 OUEEN ST W EM 6-JO- IS Men's Kultt Coats Tiixedoł Dlnner Jackcls and Unl-ers- ll [llazcrs Mado Measuro wllh otir cloth ouri Order no Kuli) Guaranleed Z5 myiyt4jm jiamiij Dr M JINDRA Dr V JINDRA LEKARZE DENTYtCI przyjmują taktc wieczorami soboty 18 Rd WA 2-08- 44 (poujzej Uloor) 49-- P Dr V Mcllus LEKARZ DENTYSTA przyjmuje lakzo wieczorami soboty 262 LE 57025 37--r Dr W LEKARZ Przyjmuje TolLE M250 II) Rd (drugi od T 292 Avo Tel Jp WA1-3924- L Jy J'W College' Sł Qczy okulary dostosowujemy do wszystkich defektów wzroku na nerwowość na ból po y t?c MacDONALD TECHNICY OPTYCY (Optlclans) 'Toronto4 Specjalizujemy dobieraniu móuliicych =75Lc_ PARNES uprzednim porozumie-niem telefonicznym Spadina Uprzednim telefonicznym Roncesvalles SADAUSKAS DENTYSTA uprzednim telefo-nicznym porozumieniem Grenadier IloncosvalIeil Granowtkl DENTYSTA CHIRURG Mow{}po-ppski- u Spadina 'Toronto 368-903- 8' baqąmj głowy Mówimy polsku! Vr przyjmuje ł itocK Godziny: codziennie od B rano du 530 po gooutę od 1) do 12J0Ę Specjaliści od "Contact Lentet"! Doktorzy Chiropraktyki w Toronto STANISŁAW LACH 124 Roncosvalles Ave — LE 5-12- 11 RYSZARD LUCK-LUKOWS- KI 1848 Bloor St Weit — RO 9-22- 59 RYSZARD S WYNN-WINIARS- KI 153 St Clair Ave W 923-624- 7 Badanie I leczonio chorób (krzyża) i nerwów 368-212- 9 APTEKA LANDISA 368-312- 6 462 QUEEN ST W TORONTO ONT Obsluoujtjca Polonie Kanadyitka od lat Wysyłamy wolne od cła lekarstwa do Polski oraz Innych kra-jów Europy Wykonujemy recepty kanadyjskie i krajowe Szybka fachowa obsługa W okresie Jesiennym polecamy gorąco doskonale witaminy dla dorosłych dzieci nie t)lko zdrowotne ale popra'Laj4ce ogólne samopoczucie Wspaniale wyroby Kumoelas-tyczn- e jak pończochy elastyczne pasy chirurgiczne sportowo Itp Przed wyjazdem radzimy zaopatrz) ć sie drogę w apteczki pierw szej pomocy Wszelkie zamówienia przyjmujemy listownie telefo-nicznie lub osobiście u Mila polska obsługa % Zakład Pogrzebowy BATES & D0DDS 931 Cjueen Street West Telefon: 363-068- 1 Umiarkowane ceny — Obsługa 24 godziny Założony w 1883 roku jrnrm ' iJ$Ms&i r-- la-ii- a nxi ouru ma iUiuoujio zi M rOŁU auro U" tioot W '' t to S 17 iu 23gi 1 w za J I w za za dom -- P Dr ' ' ' r 1 l m ) J — 1 1 I 1 na i! or L ii b St i i- - ZI — i-- fcst 13 r-- i Htt jv -- n m m r c=s £ ra t-"-wi --tj j&Z koncv5c An !3fia cAiwr (&&& jjMliii-miiłmipn- w CLOTHING porozumie-niem kręgosłupa titnfmzm: &®m ~£fwiivrci og-iBnrkitzłi- nni Dentyści £M Łuitwfcrf mm rts "? 141 "Ś ttl-- Łł i! to n m
Object Description
Rating | |
Title | Zwilazkowiec Alliancer, March 11, 1967 |
Language | pl |
Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
Date | 1967-03-11 |
Type | application/pdf |
Format | text |
Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
Identifier | ZwilaD3000377 |
Description
Title | 000084b |
Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
OCR text | MMhMM&fMmSrmSIS iSMl££- - rIm73KWlra3ISi £ J rSI-stAiis-S 2! T_— AUirLi Wimraurs nn !-- £ m arn jonig""1" "it"B"g F aiume Mranna n7ffFiBrvrii" " S-n- 5 to fascynująca rzecz wysp Anguilli Sombrero A- - 1 i-- i?vrt Wuj npajoodgzóialnlcieejszaWizę-v- n-- cezgnaydpyrąciprMzeezsieszzersookbią oncaemanui--- -t tnnn-nentó- w i krajów iły Pozbierane aż w rielrip --V 31 ? i n kwant eh z grubsza jak -f- -n rz"-"- '- '- - — - 7 --E ja skończenie A coz K-- w msDa nawigatora o- - 'n-- n -- chart" rulon pod łego ptotnem papieru cai mim jwuj r zajmuje 'JE-rieion- a sesiu muic u- - siisl -l- łńrn-ni rogu "Wyspy WiH "„ f- K4ffie s-zeiu"1i1„-a-a- m"jn luui -- iT _ Pj : crin W Tn rmv i nnhidniki układa- - ifcnini rtł-r- tl i cynćpinipn jo lici " -- - co najważniejsze skon „słn sie w sroaKu ma- - 't„onnno h—r}j-- - - VSD - - -- rjP05Uicr"" -i-- 7f ciesninj xuiit-- a nnpiscia osire igieiKi Jak ciasno zbieg-nie tutaj warshwce zacho-- 1 i'edna na druga Pokazują -- i gzar lecl na łeb- - Prosto - "lotlujaca sie w dole wodę r tKe strzałki w jednym i yfccu zmierzają wszystkie trunku pasa plaży w in-[- J zawracają prosto ku roz-- ~ in oceanu Opow nadają o l adach Czarne punkciki wielkości ziarnka % Htore _" 3jiU _ oznaczają wysepki 7 Ca i samotne skały Mry natomiast mówią o aokóściach W sążniach c ?aiem uuaaaja mu w jcunu- - 5Jt! deseń Nad szerokimi wicami — rsaiiKs nau kuku Li iorvmi i nr --'r mli HU nuu im-ju- ii im vodorost obrosłe alga- - Hkamienie my aługiej 7łcionoatej wspie cyier-?- i 105 siadły tuż obok sie-3T- o gwałtownym obrywem Miła sie mielizna w czar- - lg'ebe lenue unie wokui urze- - oznaczają płytka wodę :ki kotwic dogodne na ij miejsca w pobli- - oslrzega mapa — ucz- - glo} koralu _ 'głazy ewne ano jeiii zDiiza zachód słońca kapitan c swe rzemiosło zatrzj- - Sie tu na nocleg Lepiej Jjzjkować niepewnego w nosciach manewru jbardziej fascynujące są krzzki Przybywa len larę jak poszerza się cie- - lmienia I-rancis-zka Ura--o wiaki zatopionych o- - nv foKazuje je Kazaa Ale i cyferki głęboko- - osna Moz to wie ile ton Kiu i koralu leżv na kadłu-- spoczywających tu Cd ttóu? Na południe od i osomsronsi Iffliawnacie ogłuszona rinoko Jlarina Ani że kiedykolwiek v zjciu postawimy stopę na skalistej mwyosżenpace skgodnziferontować ż orzpei-s czywistością zweryfikować dotknięciem niemal kaMoon kamienia ° Na początku lat tr7vd7io stych Amerjkanin le przj-wioz- ł tu młodziutką zo- nę i w gorszych od egzystencji Robinsona Cruzoe osiedlił sie zagospodarował t"mjuuukusuiąażikę ao"mNaszAa opiWsałspao x Życie Robinsona do łat-rwoymchannticeznnamleżyi lirNcazpnrzmekór o-pis- om tać ci wPoswzsincnyi októtmnchpamneięc-a perspektywy kupna w re- jonie ziemi pobudowania domku nbołówstwa rejsów żaglami beztroskiej dol- ce far niente zbierania obia- du na plaży postacią iu ui maie i podwieczorku z mangowego drzewa rziewicze to nie Bafn's Bav Entuzjasta nad entu7iisi-- i mi Robb White z czstego a-mator- stwa pokonał 'tu tle przeciwieństw że dziewiedżie- - sieciu dziewięciu innych ludzi machnęłoby ręka- - "Pal diab- li"! I przeniosłoby do któ-regoś z hoteli Rockefellera Huragany wichury ka- mień który trzeba rwać oskar-bdermaki paznuarjapmotirzebbrnaikejswzjodcyli przedmiotów żywność i wszelka rzecz "która jeso jest" sie z Tortoli i bt Thomas komary i insekty obojętność i" zacofa-nie wyspiarzy Robb White mieszkał tu około dziesięciu lat ale dzisiaj na Manna Cay nie mieszka Nie zdołał zatwierdzić swego dowodu kupna utracił wyspę na rzecz kolonii Chodzimy po "Diddledoe" jak wysepkę mie-szkańcy oprowadzani przez dzisiejszjch właścicieli Jean i Allan Batham przejęli tu dziedzictwo Amerykanina Swoi zastąpili obcego Nor-malna rzecz w angielskiejj ko W każdej kolonii dość polskie przysłowie powiada że bliższa gmjiwwUMWiUliIUUiiMM-?aagJZ?- t J- - Niestety i to jest fatalne trzeba ttraać Ale je będziesz prowadziła dalej jarszawie '?-Mó-wiłeś o z Wieniewiczem? myśleliś-my książkowy RobbWhi- - warunkach Dziewicza" sprowadza nazywają Wulgarne j-- Me Tylko co przyjechałem Zdąży- - uiDł r—zvvitnó cio i nim nr70ićr nn cńrp -- hv uaw 4 K zostawić neseserlinii ookł'oAiujwvgościnnOym ' nawet nie wie po co tu przyjecha-- 8 --Muszę z nim pomówić obszerniej A aartusiu? Jak się czujesz? Mow wszystko sobie Wyglądasz trochę mizernie I iak- - Splakała? rlnów potarła ręka czoło aby zetrreć Fzad lęk Lęk Lęk który ja nagle foał Jezus Maria Stefan Stef2n m rozmawiał z doktorem Wieniewi-- sam na sam p jadalni nakrywano rln śmiała Uiozalia Obok bramy wjazdowej mignął !f doktora Wieniewicza J- - Stefuś — wstała z leżaka — przej- - do mnip na ońro Pnr7oc7oc7 cio trn- - araz będzie kolacja I jakoś nie f uwierać Woina? może — u- - wchneła się nagle ucieszona błyskiem [s? Pamiętasz już raz zrobiłeś ze mną b? zdrów ) eh nerwów" wtedy u i owiedz ~ie żart Marto Niestety niestety — ?art Chodźmy ieśli chcesz Chciałbym E° 2 "oktorem Wieniewiczem To PÓŹniei Tora? npu-ni-p nn nhnlin- - Pawilonie i nie trzeba mu przeszka- - ozniej po kolacii będzie wolnieiszy leśny S0azmatvP7nv nL-rnt- nv nipnn- - Porozmawiacie" Oczywiście doktor RJa0łaObojarnkiąkśacchiemną inturmicvjąiprl7żeipńjesz-I- ~ Ale — co? Może od kąpielowej jaskiej już dowiedział się o jej wizy-- K skoro 7nliinep}wnippawmilno7nlieio 7rrs7a11m- - :™ gaDinecie schodami na górę Stefan wypyty-Jj- f a? czuje co mówi jej stanie lenifuirT J - -- j :-- j_l_ """- - jii ivuia uuuoniduaid f-iinal- nie czasem ni w pięć ni w -- uraz bardziej r-nod- y Dhitri i--o Jeśli Cay! pod inne juz lonii tym czy stohi mini jest lecz dzie- - l przera-- 7Tinł-i-f Tłi nnminA lrtT1_ Ej - _o miou ua aiiłJv rwij- - ajomy tylekroć głos ze- - lu y w oszklonej niszy znajomy do-r- a u drzwi jej i cyfra na caiv tac7Qi ~ _: T1V'° z j- - jQLU uy rt — JUi JP701 to prawda? Tonóli słyszany pokoju WSZJSIKO mm DAA_ ? _ _ sie Pi J "uie — mowi ao cjieiana Łaip j J"a- - me inoze — uieKu-- tT ""joiva: iłioe ZUbWIlltii w 'JWM tyni pod "fru- - V-s- pj Wie- - dok-- ' !:?'©amwf iW'&pMcz&i?gMB3SMwM&Mmm ciału koszula Pewnie że tak żwTpWeiodszraAtdąrocozmleedimeairtiykiknunDaimenoAscwipnnhcragailpwiwnkieynesdapnlriiewep"tekoe"rrmjzteayas-w-tt opinii władz brytyjskich przeważyły szalę Jean i Allen to młode i czarujące małżeństwo Po-większyli i rozbudowali dom wybudowali szereg domków gościnnych Marina Cay iest znanym letniskiem ma swych entuzjastów zaglądają ' tu często wędrujące po wyspach zaglow ce daJrzaek nsaa Bbreyztpyojcśrzeydknóiw i gopsrpooś-- ci Jest i starsza pani jak sie okazuje teściowa Widać Ma- rina Cay ma szczęście do teś-ciowych Pamiętamy jak w ciemna noc przy wzburzo-nym morzu Robb Wlnte wiózł tu z Tortoli swoja "in law" przerażona prymitywem wielka panią z ulantacu sle- - bokiego południa Ciągle zresztą powracają na ivm miejscu rozdziały książki Dom tonie w krzewach i kwia tach To ów mizerny ogródek J uprawiany z takim mozołem nie się spodziewa-- ków prostokątów I nakrjła Zaglądamy do wnętrza Zgadza się Pokój na dwu po naljas"a miesiącami — if _= Oto dach dzieło majstra-ory-ginał- a oto ścieżka w dół ku płazy To tu machali swvmi maczetami kaktusowej ścia- nie Dick i John mieszkańcy Tortoli pjszne wyspiarskie "tpy" Spotjka się takich i dzisiaj W Road Town w Sea Cow Bay West i East Eli dzie w Cane Garden Bay W rogu tarasu Amerykanie j przez okno otwie- - piją to co na Amerykanów przystało "Bourbon" z lodem Zielona papużka raz poraź siada na ramieniu któremuś z gości i przedstawia się pisk-liwie "Hi" Poczem najspokoj- - mei wyjada z półmiska mig dały i słone orzeszki Pod sto łami pod weranda w zaro ślach zaciekłe gony i ujada-nie Nasz piesek ma tu licz nych braci i siostry W środku oceanu na długo "przed lądo-waniem piszczy z podniece-nia skomli się za bur-tę Instynkt działa jak radar Kiedy zmęczą się wreszcie ziaje u nóg aż' czterech "Sha-dow- " Który prawdziwy roz-pozna- je bez pudla jedyny Jack Podobno "oryginał" ma bardziej zakręcony ogon! Jerzy B '_ 1 C prana autorskie zastrzeżone H i m w gtor 1 ?} A i o uw -- fcC r--L-e ij w Wzrusz} ł ramionami — Nie wiem Ale to krótko potrwa Może kilka tygodni i — I co? — Zagarną nas — powiedział z jakimś ciężkim grymasem warg i sięgnął po pa-pierosa — Zagarną? Co to znaczy "zagarną" Kto? — Niemcy oczywiście Przecież wojna będzie z Popatrzyła nań nie rozumiejąc Przesłyszała się? Nie nie żartował Prze-raziła się tej skupionej ciemnej zmarszczki na jego czole po której poznała że to nie żart I tego że unikał jej wzroku Dym "mentolowego" schwycił ją spazmem za gardło — Stefuś Przecież mamy armie Rydz śmigły Nasza kawaleria lotnicy Będzie-my walczyć zwyciężać Mecenas Czapelski że zdobycie Berlina to jak dwa razy dwa Umilkła przerażona do reszty błyskiem — ironicznym i strasznym — jego oczu Dopiero teraz spostrzegła jaki jest posza-rzały na twarzy wymizerowany zmęczony wewnętrznie Machnął ręką i położył papierosa do po-pielniczki — Ach pomówimy o tym póź-niej Marto Czy tu u ciebie umyć ręce? — Oczywiście Masz tu mydło ręcznik A ja Sięgnął po "Czarodziejską Górę" na biureczku i wziął do ręki — Czytasz to? Prawda jakie wspaniałe? O i jeszcze coś dla mnie W trzymał — niewysłany list do siebie Wyrok śmierci — Oddaj — go łagod-nie z jego rąk lodowaciejąc nad przepaścią — To już nieważne skoro tu jesteś — A tak lubię twoje listy Pozwól — Nie W tym liście najważniejsze że ciebie całuję tysiąc i jeden razy Masz jeden konto Z kobiecą perfidną chytrością od któ-rej zabolało w sercu i zarumieniła się ze wstydu przywarła do jego ust łapczywym bolesnym pocałunkiem — uratowana Całował ją — nie wiedząc nic Nic Nic że jest uratowany Że ziemia nie rozstąpiła się pod nim jednak — Stefuś Umyj się poczesz Zaraz wró-cę Pójdziemy na kobeję Biegła przez korytarz drąc na strzępy sw ój i jego wyrok śmierci — wolna i żywa Drobne strzępy wrzuciła do śmietniczki na schodach N Przygładziła włosy i — uratowana lecz nie ocalona jeszcze nie ocalona — zapukała tWcSf©' £" a sSiSZOiSŁSłJS a-1-- iw~i-fcA- " v w rwie a "ZWIĄZKOWIEC" MARZEC (Morch) soboto 17 — 1967 Zaszło słońce i mierzchną wyspy Powoli wytracają mie-dziany odcień Najdalej" płas-ka bryła Anegady Bliżej Tor-tol- a Wielkie i Małe Camanoe Scrub zacierające się brzegi virgin uoroa rozrzucone po oceanie Fallen Jerusalem George Dog West Dog The wiute Horse The Błinders Z prawej strony Beef Is-la- nd Mieszkała tam kiedyś na swej plantacji Katarzyna Zatruwali żjcie boga-tej wdowie korsarze Raz po-raź wpadali na wyspę raz po- raź rabowali palili" uprowa-dzali niewolników "Mężczy-zna jest mądry kobieta mą drzejsza" — powiada znana calypso Piękna kobieta zapro- siła piratów w sościne Sta wili sie w komplecie trzydzie-stu sześciu ich było Siedzieli wówczas o miedze — na Ma- -' rina Cay W godzinę po zaczę- ciu libacji wszystkich co do jednego wleczono w stronę plaży Zginęli od trucizny Chjba nie ludzka moc spię trzyła głazy wielkie jak domy naciepaia Dez ładu i sklnriii ' l" U mion nłIi rrcr rrAti- - o + rt-- T roziosł ponad to wszystko blokami skały monstrualnych rozmiarów Jesteśmy u wejścia do grot wodę Duaowana CySterna „ smuga słoń_cja rozjaśnia Martusiu nimi błędnie książkę odebrała George lutiu mi un — icuy prowaazi przejście Z trudnością często na czworakacli przeciskamy się obok szarych ścian skai-n- j eh Sklepiona jaskinia z góry prószy światło Chłód Piach Niżej bulgoce ziclono-czarn- a woda Znajdujemy się u słynnych "Baths" — osobliwości Yir-gin stąd płynąć jasne które Wszelkie tylko koniec mówi mogę ręku Stefuś Gorda Można ra się w głębi Do dalszych grot Płyniemy Ciekawa sto-pa dotyka dna Przyjemne za-skoczenie Zamiast śluzowatej pljty aksamitny miękki pia-sek Obwis skały śliskie kamie-nie miniaturowy wodospad u stóp zielony półmrok Dalsze groty Nachylone głozy 0-st- ry wysiłek mięśni Niebies-kie niebo nad głowami E czterech stron nad kanio-nem zawisły pionowe niemal ściany Na kamiennym balko-nie figurki ludzkie brodzą — wydaje się z tad — w chmu-rach To Mark i Garrick lek-żes- z oni tam wyleźh? Ostry głód sfotografowania tych cudów Więc tą- - samą drogą do pierwszej groty tWoriebca 2 wduysszoąko na nraadmiegnłiouwaz przez wodę po szje pośli-skic- h ostrożngłiaezacbhadiajpąrczewstioepszakackahż-a- y kamień Niechby na psa u-i- ok skąpały się leica i rollei-ne- x — niniejsza o kolorowe lilniy ale soczewki soczewki kłoLpodtało IWsię trAzelebazarsaize nbowłby — -- r ic siauomierz nie "pamiątkami"? girlsa-mi-najada-mi potrzebm ze nie ma sytuacji tnim "Drzc-żen- i Yirgin ggdrazfiebzyaw loddo!śws:ieadncazompn:esłoni° aDoSSs-r"P skalistych wysepek - łaP'e nas duza fala- - Bo-'- z Światło w ffrntnrh rnv isty wiatr pędzi po nie zmierna sie eia?lo Pni-ni- ™ i bie gromady zólto-huryr- li w daje się szafirowe brazo- - chmurz-vs-k Baz poraź spad"aja wawe "normalne" to znowu K altów ne choć krótkie ule-sac- z szmaragdowa poświatę "-- V J--ała bogata rozpiętość skali popruja się brudne I co teraz" I 25 na F 5 6" na szmat' nad głowa i wyjrzy l-i- '' I 25 na F 2 8'' Zrobiłem i slo"ce AIc na krótko Ciem-sen- e zdjęć rófanch 'nieJe morz? niebo Szybkość Komoinacji -- _ nadspodziewa- - nale P m™ „1° Nieprzyjemna pogoda Przy światłomierz Va ™ Sam }m?nJ ?c"?ą odtąd opatnwńłon Ildon'? Prowad?' m'zv skala- - staranme mjam J3 w a Zawsze to wpra-'"- " v°]-k- ! Ma)aczy Uach u-'mn- L„" J'-"'inj!- zi r vj "iz „ strunach deszczu JohJ n mi ipemdzwc7ioazsłie ppełonjeawikłosszióe gzraotcniąe tuOzbinaadd jburnzengiewm inmneo-j rza -- Po obiedin siosin niim w anie ilonce dorzi ziadli wie ra? poraź trzeba uimkać do wod i wjpKwae ku" w staiacjm z mora skalinm je-zko- m W pl t kiej zatoczce cala za- łoga pod przewodnictwem Jacka urządza wielkie pranie i generalne ablucjc Z niedo-wierzaniem i przełażeniem przgladam się lak bractwo nnie sie "detoi centem" Teoria Jacka głosi "?e to zdrowo na skore" Może i zdrowo — ale pewnie nie na nasza skore Opinie tę podzie-la i "Shadow" Owsem lazł do wody pophnąl tioche z głośnym szczekaniem próbu je ziapac swego pana za łjd kc Ale Kiedy zobaczjł nain-dlon- a gąbkę umknął' z głoś-nym skowjtcm Wcale mu się nie dziwie Trudno uwierzyć że nieda-leko tego dzikiego pierwot-nego w dawałoby się piękna znaiduje się najnowszy "re-soit- " Laurcnce Rockefellera Niestetj to prawda Hotel o-gla- sza się po cał m kont nen-ci- e ofiaruje luksusy atrak-cje ( powitalnego szampana specjalne usługi Nawet "ba-by sitters " Wprawdzie lian Rockefeller każe sobie słono zapłacić za owe usługi wprawdzie pokój w jego pałacu kosztuje szebć-dziesi- at dolarów dziennie! wprawdzie nie wielu stosun kowo ludzi' liWże1 pozwolić śjo- - 'i i h i 'f do drzwi gabinetu doktora Wieniewicza Stał obok biurka właśnie odkładając słu-chawkę na widełki gdy weszła — jakiś zmieniony na twarzy i widocznie po-ruszony — Panna Marta? Proszę bardzo ' Dziwne Spojrzała na palce doktora Wie-niewicza które trzymał na słuchawce i od razu spostrzegła że drżą lekko — Panie doktorze — zaczęła dławiąc się nagłym lękiem — ja tylko na minutę Bardzo krótko Stefan zabiera mnie stad do Warszawy jutro rano Bo podobno grozi wojna Ma być mobilizacja — Już jest Właśnie miałem telefon z Poznania Na mieście są już plakaty — Ach Teraz dopiero gdy posłyszała to słowo z ust doktora pojęła całą jego grozę Swoją grozę i swoje nieszczęście Osłupiała pa-trzyła na doktora — No cóż — powiedział — to szło jak lawina Nieuniknione Ale panno Mai to to że pani wyjeżdża — Właśnie — ocknęła się i znów po-czuła strach — I ja Ja przychodzę dok-torze na spowiedź ja dam sobie radę Ja już nie będę piła Tu po tych strasz-nych Obornikach ja w nocy Zamarła Nie wiedziała ze będzie tak trudno powiedzieć pod jego spokoju} m badawczym spojrzeniem Zlitował się i — pomógł: — Wiem panno Marto pani odlała spi-rytus ze słoja z preparatem — Wie pan już? — szepnęła przerażona — Tak Znalazłem agrafkę w otworze zameczka Nie od razu mogłem dociec co to jest Potem zauważyłem ze preparat za-czyna psuć się gdyż do słoja dolano wody Skojarzyło mi się to logicznie z szokiem jaki miała pani po zastrzyku a który b}ł dla mnie trochę niezrozumiały Tamten za-strzyk mógł wtedy spowodować paraliż serca Milczała Coś zamigotało w głębi mózgu jakiś jak gdyby żal Ze nie spowodował — A przed chwilą dowiedziałem się od Luśniewskiej o przebiegu odwiedzin u An-czak- a Na szczęście dla pani i dla pana inżyniera nieudanych gdyż zastałby tu pa-nią Dźwignęła — tak właśnie — dźwignęła oczy nalane zwierzęcą męką i błaganiem — Doktorze Rozumiem i rozeznaję wszystko absolutnie wszystko Wiem wszy-stko i więcej nawet niż pan mi może po-wiedzieć Nie potrzebuje pan ani karcić mnie ani rozgrzeszać Ja błagam tylko o jedno: niech pan nie mówi o tym Ste-fanowi O niczym Doktorze Ja Czekał a jej brakło tchu Czekała — jak na wyrok Dopiero to mogło być wyro-kiem śmierci List można było obrócić w okrutny podły sadystyczny żart Ale to — Nie — powiedział cicho i twardo — ja nie mam prawa zataić tego przed panem inżynierem Rozumie pani — nie mam pra-wa Dla pani "dobra i jego jeśli znajdzie w sobie tyle sił i możności aby opiekować się panią nadal — Doktorze To byłby koniec Dla niego — = — Tak Pan inżynier pokładał wprost bie na takie cenv ale — nie łudźmy sie Nie długo już Vir-gi- n Gorda pozostanie tvm czym jest obecnie' Może pobudują tutaj sklepy z Może we wnętrzu "Baths" pokazywać będą wodną rewię? Z suo"er-atrakci-a- mi podwodnym baletem? ♦ Miedzy północno wschod- - Gorda foto-- głowy" Czasem użwajac tę telefonu wiatru wzrasta gwałtownie przed kada omrocznialy dzicn szybko podchodzi do stvku z nocą Z parujacch szarości wy- skakuje nagle majak brzegu Wszyscy do żagli Łopocą zwijane nad dziobem płótna zimne krople deszczu zacina ja jło twarzach Chrzęst na-rzucanego na dolny "boom" zwoju chlapanie zwijanej h-- n grzechot biczów wody po mocowanym nad głowa "och- - i ronin m daszku W jasnej jadalni John z na-maszczeniem rozstawia tale rze Z kapitańskiej kajuty skanduje glos Jacka: "Helfo Oieaneers Windjammcr Mavcitck Hallo Occaneers " To kapitan szkuneia po- da ie własną pozycję radiem inoze przydać bię borykają-c- m się z falanii statkom Po kolacji wychodzimy je-szcze na pokład Zimno Wiet rzno Tuz obok postneępiona ciemnicjsa od nocy masa Puckly 1'ear Island Ł Radford's SpeciaJib Jest od lat znanym skutecz-nym środkiem na reumatyzm atretjzm oraz wszelkiego ro-dzaju bóle mięśni Ma&ó ta prz niosła ulgę w cierpie-niach tysiącom ludzi JUŻ po pierw szym użyciu odczujecie duża poprawę " Zamówienia przyjmujemy qsobJściq hstownje i telefo-nicznie LANDIS PHĄRMACY" 462 Qoecn 'Stl W Toronto Tcl"366-058- 4 ' — ' 368-212- 9 u c ' P fantastyczną nadzieję'1 że pani 'Jest 'na'' do-brej drodze i bidzie 'wyleczona całkowicie Ale jakovlekai'zowi hic voInór"mi'' zatajać przed nim stanu fdktycznego i wprowadzać w błąd Pani to niewątpliwie rozumie praw-da? Nić wolno" Jcstenl przekonany że zdwoi opiekę nad panią A to jedyna droga gdyż pani nie chce sama sobie dopomóc -- — Pntiip rlnklnrzp i ' r r — Chwileczkę panno Martd' Mówiłem pani ze wiedza medyczna medykamenty zastrzyki hydroterapia i tak dalej — to tylko środki pomocnicze Ważne bezsprze-cznie lecz tylko pomocnicze gdyż najważ-niejszym środkiem są — własne antytoksy-n- y własna odporność psychiczna koniecz nosc absolutnej --abstynencji Nie będę pow-tarzał tego po raz nie wiem który To jest jasne i bezsporne A pani Pani tych anty-toksy-n mieć nie chce Po prostu — nie thce I dlatego dla pani jeszczccałkowicie możliwego ratunku ja nic mogę Wiedziała ze znów powie — "nie" Znów jak tam jiad rzeką splotła palce aż trzasnęły w stawach I to dodało jej sił do ostatniego kroku — 1 o ten ratunek błagam pana panie doktorze Ten ratunek to teraz — tajemni-ca przed Stefanem Ja powiem mu sama ja nie będę mogła zyć z nim i przy nim mając tą tajemnicę Będzie wiedział wszy-stko lecz — nie dziś nie teraz Stało się dziś toś Spotkałam dwoje ludzi którzy pomogli mi Pan wic panie doktorze Stefan ratował mnie jako mężczyzna który mnie kocha Pan — jako lekarz A tych dwoje to g-l-os gromady ludzkiej do kló-ic- j ja należę Gromada ludzka przykazała mi — zostań z nami ludźmi uczciwymi Matka która ma dziecko I kapłan mojej wiary Gdyby nie oni Teraz tylko pan panie doktore Niech pan nie spycha mnie z powrotem Niech Stefan niech Ste-fan Kłębek łez podtoczył się do gardła Słowa Jak słowami w}razić to objawienie i szczęście które spłynęło na nią natchnio-ną wraz ze słowem — Gromada Dotąd mówiono mi: pij i bądź zwierzęciem Pij z nami zwierzętami Gromada ludzka powicd7iała mi: wróć do nas Pan to rozumie doktorze Niech pan mi nie odbiera mojej ludzkiej wiary Niech pan nie odbiera wiary we mnie mo-jego Stefana mojego celu i sensu życia Jako lekarz popełni pan zbrodnię Tak ja to rozumiem Jako człowiek uratuje pan człowieka Nagle niespodziewanie dla samej siebie bezradnym i kornym ruchem przyklękła u jego kolan Zaniosła się cichym tłumionym płaczem Zerwał się pobladły podniósł ją i po-mógł usiąść na krześle Przez mgłę łez i zawrót głowy widziała jego zatroskane o znajomym wyrazie współczucia oczy Mą-dre wszechwiedzące Ostrożnym nie lekar-skim ruchem położył dłoń na jej lodowatym czole — Biedna panno Marto_ Ale ja Przełknęła łzy WIELKANOC ZA PASEM JUŻ OD 24—26 MARCA WYKONAMY NATYCHMIAST zamówienia na święta do Polski żywność — Pieniądze — PKO — Leki załatwiamy również podróże Specjalność: — Sprowadzanie krewnych CANIAGA CO LTD 811 Oueen Sł W Toronto 3 Ont Tel EM 45574 Największa firma paczkowa w Kanadzie Biuro Podróży Adwokaci i Notariusze A LIUDZIUS BL NOTARIUSZ Adwokat z Wilna 408 Roncesvalles Av„ Toronto lric llouard Park Ae) Tel Biuro: 537-170- 8 Micsik: 279-6- 1 66 3P Dr Andrzej Dukszta LEKARZ DENTYSTA Rozpoczqł praktykę dentystycznq 94 Cumberland Sł Suitę 412 Toronto 5 Ont Tel 921-252- 8 iap2D Oku I OKULISTKA J T SZYDŁOWSKA OD FDOA nadania oczu dobieranie srklcl 1 dopasowywanie "contact lonsei" — codziennie od 10—7 soboty wlqcnle w lnnch Rod7lnncl) ta porozumieniem 637 St Clair Ave W Tel LE 2-87- 93 Cli' OKULISTA S BROGOWSK! OD 412 Roncesvalloi Ave (blisko llouard Park) Codrlny prryjcć od 10—fl 30 oraz za telefonicznym porozumieniem Tel LE M251— CL 9-80- 29 Lunski — " Rr ii ii J W - t ' 2479A Bloor Sł Vrt 9) Ont' ilf w okularów z recepty lekarzy toku listów ' Klientów po polsr" Tel 769-260- 3 ISCI uprzednim £ nt—eti Irin jkanflMŁmi rrm nr kcnienniai recungs irom 704 OUEEN ST W EM 6-JO- IS Men's Kultt Coats Tiixedoł Dlnner Jackcls and Unl-ers- ll [llazcrs Mado Measuro wllh otir cloth ouri Order no Kuli) Guaranleed Z5 myiyt4jm jiamiij Dr M JINDRA Dr V JINDRA LEKARZE DENTYtCI przyjmują taktc wieczorami soboty 18 Rd WA 2-08- 44 (poujzej Uloor) 49-- P Dr V Mcllus LEKARZ DENTYSTA przyjmuje lakzo wieczorami soboty 262 LE 57025 37--r Dr W LEKARZ Przyjmuje TolLE M250 II) Rd (drugi od T 292 Avo Tel Jp WA1-3924- L Jy J'W College' Sł Qczy okulary dostosowujemy do wszystkich defektów wzroku na nerwowość na ból po y t?c MacDONALD TECHNICY OPTYCY (Optlclans) 'Toronto4 Specjalizujemy dobieraniu móuliicych =75Lc_ PARNES uprzednim porozumie-niem telefonicznym Spadina Uprzednim telefonicznym Roncesvalles SADAUSKAS DENTYSTA uprzednim telefo-nicznym porozumieniem Grenadier IloncosvalIeil Granowtkl DENTYSTA CHIRURG Mow{}po-ppski- u Spadina 'Toronto 368-903- 8' baqąmj głowy Mówimy polsku! Vr przyjmuje ł itocK Godziny: codziennie od B rano du 530 po gooutę od 1) do 12J0Ę Specjaliści od "Contact Lentet"! Doktorzy Chiropraktyki w Toronto STANISŁAW LACH 124 Roncosvalles Ave — LE 5-12- 11 RYSZARD LUCK-LUKOWS- KI 1848 Bloor St Weit — RO 9-22- 59 RYSZARD S WYNN-WINIARS- KI 153 St Clair Ave W 923-624- 7 Badanie I leczonio chorób (krzyża) i nerwów 368-212- 9 APTEKA LANDISA 368-312- 6 462 QUEEN ST W TORONTO ONT Obsluoujtjca Polonie Kanadyitka od lat Wysyłamy wolne od cła lekarstwa do Polski oraz Innych kra-jów Europy Wykonujemy recepty kanadyjskie i krajowe Szybka fachowa obsługa W okresie Jesiennym polecamy gorąco doskonale witaminy dla dorosłych dzieci nie t)lko zdrowotne ale popra'Laj4ce ogólne samopoczucie Wspaniale wyroby Kumoelas-tyczn- e jak pończochy elastyczne pasy chirurgiczne sportowo Itp Przed wyjazdem radzimy zaopatrz) ć sie drogę w apteczki pierw szej pomocy Wszelkie zamówienia przyjmujemy listownie telefo-nicznie lub osobiście u Mila polska obsługa % Zakład Pogrzebowy BATES & D0DDS 931 Cjueen Street West Telefon: 363-068- 1 Umiarkowane ceny — Obsługa 24 godziny Założony w 1883 roku jrnrm ' iJ$Ms&i r-- la-ii- a nxi ouru ma iUiuoujio zi M rOŁU auro U" tioot W '' t to S 17 iu 23gi 1 w za J I w za za dom -- P Dr ' ' ' r 1 l m ) J — 1 1 I 1 na i! or L ii b St i i- - ZI — i-- fcst 13 r-- i Htt jv -- n m m r c=s £ ra t-"-wi --tj j&Z koncv5c An !3fia cAiwr (&&& jjMliii-miiłmipn- w CLOTHING porozumie-niem kręgosłupa titnfmzm: &®m ~£fwiivrci og-iBnrkitzłi- nni Dentyści £M Łuitwfcrf mm rts "? 141 "Ś ttl-- Łł i! to n m |
Tags
Comments
Post a Comment for 000084b