000341b |
Previous | 7 of 12 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
--- ¥ £ lilii
2 l Iwrl
' '
1 " " t-
-r r ' ' TaCftPwWftfw J -- — -- r?j~__ _ _„ _ _ _ jWH- - mi1P i T
fi Nt 84 " — ___~_ "' if
: I -- TT ' " "ZWIĄZKOWIEC" PAŹDZIERNIK (Octobcr) Środa 18 — 1961 ŚTR 7 & ln7& ---
ri1
" raas -
~~~ '— I
"t !"f l t3?fZl~J™¥T?Tr'T"'"' ™"T" ji -r- jiiMM „ ? "t i'
M m% I mmwmWimWiSWW¥Wd 1 O t{ IILE ii lWi 1I £ li fl £ fi II Ml Kf a nZajwazedt iosdebrydłecszinęejwatpmoowsafżenrezje nS _ r w I y3rRpg'a ! „-- iĄl r l
ś WHKf-Ł- S B 1 iłli-l- - ' : ŁSSiiJ?C SMM
11 fBpi 'iS 1 llI441Miiilv 'Mi&JlIl
m mwmmmwmmmimk --WMi
1 WmmmwWWĘMW# ¥¥m
I l&i4fmfj 1115
?
GRUPA '43 ZPwK Z ANGUS-BARRI- E
zdobyła plakietę za akcję werbunkową
tty oslalnio przeprowadzanej kam-'ce- l Prezesem tei dziclnei młode!
Pnu werbunkowej Związku Pola-w'- w Kanadzie wyróżniła "się naj- -
mioasza iirupa 4d z Jiarnc Angus 7nlnft1n --ht4l !n_H1-- l 1_
blaclwra
plakieta pamiątkowa
Łonnuiiu iiicu liionufiia roKiem — i_ S i?„°J $&?' I 05rC-1- :- - „l_
C kT Uw akcji werbunkooi Plakie-S?ipPrh?nln- ła
' wręczył na Zjeździe czasie
znickszjła i
"™ls"b bankietu Zjazdowego delegatowi swe szeregi liczy
nie cionKow Ambicią Grupy
lisio zęby ilość członków doi ów -
nala conajmnicj numerowi Grupy
Biorąc pod uwagę ze nielicznie ży- -
okolicach Barrie i Ancus
Polacy rozrzuceni sq po farmach
tnebd bjło nielada wysiłku
wodnicząca Ironp K-nrca-t-i-
o- iupy jest p h " _
Grupie 43 przypadła w nagrodę
za najwick- - _ _ :_i
07ywl?ni' a'lc w
w
w
Grupy 43 p Z Żakowi prezes Za
rzqdu Głównego ZPwK Na zdjęciu
widzimy delegata Grupy 43 "p
Żaka wraz z wiceprezesem Zarządu
Głównego p _V Wołoszczakiem
który bł pomocny baidzo przy
zorganizowaniu tej Grupy
W dniu 4 listonada GruDa 43 na
by uroezjstym bankiecie obchodzić
gnąc taki sukces i zamierzony będzie 1 rocznicę swego istnienia
Zjazd 20 już z kolei najwięk-szej
polonijnej organizacji jaką
jest Związek Polaków w Kana-dzie
był bardzo dobrze obesła-ny
Udział brało w zjeździe 55
delegatów 68
mandatów na oeólna ilość man- - datów 75 Tak więc
Grupy wykazały należyte
zainteresowanie Zjazdem bądź możemy wielu dziadkami to
Wysyłając własnych delegatów
ucju£ iiic przelewając swe upra- wnienia na delegatów innych
Grup
# -- łf Delegatem który jechać mu- siał ponad 1100 mil na zjazd
był prezes Grupy 19 z Port Ar-thu- r
p Wincenty Zapiór O "wy-sokim
poczuciu obowiązku or
delegata Grupy
40 z Wawa (Jamestown) osady
leżącej rnad wybrzeżem LakcSu-perio- r
p Władysława Późniaka
świadczy że wybrawszy się na
Zjazd samochodem wpodróż po- nad -- 700 mil pomimo że samo-chód
"nawalił" mu w okolicach
Sąult Ste Marie dotarł na Zjazd
w 'terminie podróżując 'na zmia-nę
to pieszo to autobusem i ko
leją
Do jednego z bardziej podnio
slych momentów na -- Zjeździe-na
leżało złożenie wieńca na Grobie
Nieznanego Żołnierza gdzie w
obecności wszystkich delegatów
wieniec od ZPwK złożyli pod
pomnikiem przew G Słodkow-ski
w asyście
czącego F Niedziółki prezesa
Zarządu Głównego S F Konop-ki
i prezesa Grupy 20 E 'Za-rzeckiego
Pan Francisze♦k Polak delegat
Grupy 21 z Oshawa który od
kilku zjazdów dzierżył palmę
starszeństwa wieku w tym roku
stracił ja na rzecz' p A Konop
czyńskiego delegata Grupy 25
z Peterboro sekretarza Zjazdu
który okazał się starszym oćałe
5 miesięcy od p Fr Polaka
Pan inż A acz-kolwiek
najstarszy wiekiem u- -
Przedstawicielki Kół Polek i delegatki Rady Edukacyjnej s i mmsmTsrzrTzm fiłsra
v? XX Walnym Zjeździe ZPwK stosunkowo nielicznie reprezentowane były niewiasty Panie mają bo-ic- m
w ramarh uinti c„ inn nrniriir-i-n kohipm Kół Polek ZPwK która odbywa oddzielnie '!} Na zdjęciu widzimy prezeskę Koła Polek Gr 20 PI Cichoń delegatkę Rady Edukacyjnej pracu-8- 9
z Poświęceniem na niwie polskiego szkolnictwa Michalinę Wolnik prezeskę Zarządu Centralnego
w Polok-- Anscimio i- -i ci„ „a iinrati-- i TfprK' FHnkapvinni ZPwK sekretarkę H Jordan i prze
Nad obradami XX Walnego ZPwK Prezydium
wwm
reprezentujących
prawiewszy-stki- e
ganizacyjnego
wiceprzewodni
Konopczyński
Zjazdu czuwało
i Ł r cąjtMEMTifo&A
M WA&Wff pousHAhtmeŁmm I
U i611-"- T Bielicz— ół prez Nieobecny na zdjęciu H Makos — zpca marszałKa i
czestnik Zjazdu byl jednak jed-nym
z "młodszych" członków
ZPwK Przybył bowiem dopiero
przed niespełna dwoma laty z
Polski do Peterboro gdzie za-raz
wstąpił do Grupy 25
v
Chociaż w organizacji istnie
jącej od"wielu lat poszczycić się
jedynym pradziadkiem na zjeź
dzie byl senior Polonii w Osha-wi- e
zasłużony działacz Grupy
21 pan Józef Halik
Najliczniejszą delegację na
Zjeździe posiadała Grupa 1 z To
która Pr?e? wyborami nowych
""S1 juzu oa
na była do 9 mandatów Ponie
waż szereg członków Grupy 1
piastuje różne stanowiska we
władzach organizacji delegatów-czlonkó- w Grupy naliczyliśmy
na Zjeździe 15
Delegatem który ma za sobą
najdłuższy okres należenia do
Związku Polaków w Kanadzie
był prezes Grupy Józef Pan-kowski
który przewodniczy! de-legacji
swej Grupy Jest on
członkiem ZPwK już przez 46
Jat
#
Na drugim miejscu pod wzglę-dem
liczebności delegatów była
Grupa"5 której 6 członków bra-ło
udział w Zjeździe Tuż za nią
były Grupa 2 i 7 po 5 delega-tów
Zjazd Walny specjalnie po-wziętą
uchwałą wysłał życzenia
do odbywającego się równocześ
nie 'Zjazdu Związku Narodowego
Polskiego w Kingston skąd na-deszła
następnego idnia depesza
z podobnymi życzeniami
Na Zjazd nadesłał także depe-szę
z życzeniami przew Główne
go Komitetu Wykonawczego Mi-lenium
p Adam Misiak dn Sta-nisław
Hajdasz i pj M Roguszko
b-prez- es Grupy 20 który opuś-cił
Kanadę wyjeżdżając na Wy
spy Dziewicze
Grupa 20 z Windsor która go
ściła w swym własnym Domu
Związkowym po raz pierwszy w
swej 18 letniej historii Walny
Zjazd ZPwK wywiązała się bar-dzo
dobrze z obowiązków gospo-darzy
Prezes p Emil Zarzecki
prezeska Kola Polek pani Hele-na
Cichoń i młody działacz
związkowy Wiesław Bielecki
dwoili się i troili by strona go-spodarcza
Zjazdu i organizacyj-na
były bez zarzutu co im też
się w pełni udało Wyżywienie
porządek na sali zakwaterowa-nie
wszystko grało należycie
Paniom z Koła Polek które tak
smacznie żywiły przez trzy dni
gromadę delegatów młodzieży
związkowej usługującej do sto-łów
i członkom Grupy 20 speł-niającym
dziesiątki czyności go-spodarczych
należy wyrazić ser-deczne
uznanie i podziękowanie
Brawo Grupa 20!!!
"Związek Polaków w Kana-dzie
organizacja działająca na
niwie społecznej i patriotycznej
od przeszło pół wieku z sercem
otwartym przyjmie każdego kfo
chciałby przyczynić się do wzmo-cnienia
i wzmożenia tych wysił-ków"
(Wyjątek z rezolucji 20 Zjazdu
Walnego ZPwK)
Pomimo czasem ostrych dysku-sji
które świadczą o żywości ży-cia
organizacyjnego ogól dele-gatów
obradował z prawdziwą
troską o losy organizacji utrzy-manie
polskości i podniesienie
imienia grupy polskiej w Kana-dzie
Dzięki dużemu taktowi i
wyrobieniu organizacyjnemu
przew Komisji Zażaleń i Inter-pelacji
p Pawęsce nawet bardzo
trudne problemy wynikłe z nie-porozumień
na tle pracy orga- nizacyjnej zostały wyrównane i
kompromisowo załatwione Tak
więc słusznie prezes S F Ko
nopka w swym przemówieniu
ronto jest największa władz
urupą znvK iirupa uprawnio- - ""uiuv -- u
1
1
był się w' atmosferze "Kochaj-my
się" co świadczy o zwartoś-ci
i wyrobieniu społecznym de-legatów
BLASKI I CIENIE
na
Zanim przystąpimy do rozważa-nia
zacytujmy dwa głosy:
"Jedno z najstarszych pism pol-sko-am- erj
kańskich "Kury er Pol
ski" w Milwaukee który należał
do grupy sześciu ostatnio wycho-dzących
dzienników Polonii ame-rykańskiej
— zawiesił swoją dzia-łalność
jako dziennik i wychodzi
tylko jako tygodnik Przyczyną lej
decyzji jest brak poparcia ze stro-ny
Polonii ogłoscń i prenumerat
W ten sposób w USA ukazywać'
się będzie tylko pięć dzienników
tj "Dzien-nik
Związkowy" i "Dziennik Chi-cagowski"
w Chicago "Dziennik
Polski" w Detroit "Wiadomości
Codzienne" w Clevcland i "Nowy
świat" w Nowym Jorku W ciągu
ostatnich trcch lat upadły trzy
dzienniki polsko -
"Dziennik dla Wszystkich" w Buf-falo
"Kurier Codzienny" w Bosto-nie
i obecnie "Kuryer Polski" w
Milwaukee"
("Czas" Winnipcg Nr 39
z dn 4101D01)
"Zanosiło się na nową katiistio-f- ę
polskiego pisma któie służy
Polonii blisko sto
lat
Dotychczasowi Wydawcy "Amer-yka-
Echo" stanęli wobec groźby
konieczności zamknięcia teco ty
godnika Przedstawili oni w wyda
niu z 24 września br przyczyny
które zmuszały ich do zawieszenia
publikacji tej tak odważnej i nie
zależnej trybuny prasowej
Wydawcy podjęli
starania na terenie Chicago aby
zainteresować losem pisma ludzi
którzy rozumieją doniosłość służby
publicznej pisma oraz znaczenie
posiadania przez ludność polską
własnej prasy w języku polskim —
ewentualnie byliby skłonni do po-dania
pomocnej ręki w powstałym
kryzysie oraz utrzymania
na przyszłość
Starania te spotkały się z peł-nym
zrozumieniem wśród grona lu-dzi
którzy zdecydowali utworzyć
nową spółkę wydawniczą i przejąć
jiismo od właścicieli
BUIUIiJwh- - - '3 4skj7 "S!P8
Panowie S Kacpciski W Terlikowski i J Korona stanowili pracowjtą
Komisję Mandatową XX Zjazdu ZPwK która działała sprawnie przet tuy dni weofikując mandaty i sprawdzając obecność na wszystkich
icsjach J'b Ul
F KMIETÓWICZ
Aby polskie czcionki
nie poszły szmelc
polsko-amerykanskic- h
amerykańskie:
amerykańskiej
polsko-amerykański- ej
Dotychczasowi
"Amery-ka-Echo- "
'iTfiiyZ-Y-yg- g
Zi dużo pięknych słów ale pu-stych
słyszy się dookoła Zi dużo
mówi się o podtrzymywaniu pol-skości
a a mało lobi Za dużo
wylano propagandowej wody na
temat trudności prasy pry je-dnoczesnym
kiwaniu przysłowio-wym
palcem w bucie
Apelujemy więc do prenumera-torów
Cylclników Przyjaciół o
zadanie sobie tuulu i zdobywanie
dla pisma dalsych Prenumerato-rów
Czytelników 1 Przyjaciół"
("Amery ka-EcJi- n" Chicago
Nr 40 z dn 1101001)
Przytoczyliśmy dwa bardzo nic- -
wesołe wyjątki z prasy A więc
widmo śmierci stanęło pied pol
skim czasopiśmiennictwem w Sta
nach Zjednoczonych Trzy dzienni-ki
położyły się jeden tygodnik zo
stał uratowany przed zaghidi lecz
powędrował w inne miejsce Czy
ktoś może dać gwarancję że tu
zakwitnie?
Sprawa ta powinna być sygna-łem
ostrzegawczym dla Polonii
Kanadyjskiej Mamy tiy j)isma Z
trudem udało się wyciągnąć jedno
z nith z tygodnika na póllygodnik
To zdaje się jest szczyt osiągal-nych
marzeń polskiego dziennikar
stwa w Kanadzie Czy pisma te zdo-łają
się utrzymać czy też dzielić
będą los polskiego czasopiśmien
nictwa w Stanach Zjednoczonych?
Sytuacja nie jest różowa Może
ktoś słyszy tu i tam przechwałki
że to czy inne pismo ma dziesiąt-ki
tysięcy prenumeratorów wspa-niałe
zamaskowane fundusc o-firom- ną
ilość zwolenników Trzeba
się do nich uśmiechnąć z polito-waniem
Powlaizam nic jest ró-żowo
Kiedy zniknął z kiosków "Dzien
wyraźny
lat'
&
być-?- y
tygodnik
przesła do porządku dziennego
nad całą sprawą jak pis-mo
dla niej zbyteczne
Po pewnym czasie jednak odczu
ła co to znaczy 'brak własnego pis--
udzielona przez "Windsor Star"
Wszyscy chwalili gościnność -- doskonałe jakie panie z Koła Polek 20
ZPwK: podawały w czasie posiłków jak i zjazdowego
J'a Hon Paul poseł federalny próbuje gołąbków podaje
mu Irenka z Grona Młodzieży Gr 20 W stoją: S F prezes
Zarzado-iGłówneg-o
ZPwK i p prezes 20 gospodarz
(UNDłTaWjii
„Minimum m
-- nr mg
ma Pierwsze organizacje
"Dziennik dli Wszystkich"" druko-wał
komunikaty zamieszczał spra-wodan- ii
i zdjęcia reklamowaj Jak
tylko mógł Gdy zniknął skończyła
się piopagandu a z nim i zabite-- i
członków Organizacje
coraz bii dziej clii anią w Buffalo
Tu i lam działacze z żalem pr?y'
pomnieli sobie że ulcsłusznićpq
stępowali kpiąc sobie z j apeli
dziennika o nowych picnuinefalo-- '
rów ogłoszenia 'poparcie flnanso-- '
we Gdyby choć w jednej czyści'
zrobili to codo nich należało} pis-mo
nic upadłoby '
Podobne zjawisko zaobserwować'
możemy u nas w Kanadziefwrn-cam- y
się z apelami do' organizacji
i szerokich warstw Polonii opo'"
moc w" zdobywaniu nowych
mcralorów ogłoszeń życzeń
etc Owszem spotkali
śmy się z szczerym i ofiarnym
odzewem lecz nic na taką skalę
jak można było przypuszczać Dla
większości społeczeństwa 1 organi-zacji
sprawa ukazywania się 'pol-skiego
w Kanadzie odgrywa
podrzędniejszą ioIę Nie przejmu-ją
się tym ' i
"Związkowiec" nie nalcży(£ńa
szczęście jeszcze do pism nad8
miecz Damoklcsa Yfliiih
przysłowiowy koniec z końcem tucz
uciekania się do zbiórek na 'fun-dusz
prasowy To co Redakcję
smuci to fakt że — niestety'— r
nie można pizekszlałcić pisma 'na
dziennik Stosunkowo duża Polo-nia
Kanadyjska nie może się1 zdo-być
na tak silne pchnięcie by
wreszcie z dumą wziąć do ręki swo
je własne codzienne słowo ''
Poza tym przy obecnym nasta-wieniu
trudno planować na 'dłuż-szy
okie-- s Każdym rządzą
pewne stałe prawa One pozwalają
wydawcom na zakreślenie planów
na przyszłość Sęk właśnie
źc nie można przewidzieć 'ki się
stanie z pismem za 5 lat ajym- -
nik dla Wszystkich" w Buffalo 'czasem powinniśmy mieć
tamtejsza Polonij zarówno zorga- - jego obraz za 10 i więcej
nizowana jak i luźna nie wiele sięl Katastrofa jaka dotknęła pol- -
tym przejęła Nawet nie próbowała l dziennikarstwo w Stańautl
uratować pisma przekształcając zjednoczonych powinna
dziennik na Po prostu cmi}cm ostrzegawczym przede
gdyby
było
Klisza
jedzenie Grupy
na Zjeździe podczas bankietu
zdjęciu Martin- - polskich które
Kubicka środku Konopka
Emil Zarzecki- - Grupy Zjazdu
którym
esowanie
preriUi
'śwą-- '
tcenych
pisma
któ-rym
wisi
pismem
W'tyni
wszystkim dla organizacji połoni-ny
eh w Kanadzie Trzeba szczerze
podejść do pisma zachęcać gdzie
się tylko da na zebraniach zjaz-dac- h
przyjęciach do zgłaszania
nowych prenumeratorów komunl
katów płatnych reklam życzeń
świątecznych Ogłaszjnie publicz-nych
bojkotów zrywanie prenume-raty
szerzenie szeptanej propa
gandy maicgo ze na lysiąęeiarj
tykulów w ciągu roku znalazłsle
jeden który się komuś nie podo-bał
to nic licuje z powagąjcźlo-wiek- a
dorosłego a co gorzej ~zor"
ganizacją która ma j-zczylnc-
TKisto
ilrzy mania polskości na obczyźnie
Czas by wziąć się szczcneHdo
problemu W przeciwnym razjclllle
zdziwiłbym się gdyby w ciągiijtej
dekady (do 1970 r) położy łyTelc
dwa nasze pisma a w następnej
dekadzie (1980 r) i to które prze-trwało
Zamiast żałować po ule-- w
czasie lepiej planować juz dziś
jeżeli nie chce się by polskie
czcionki w Kanadzie poszlyCna
szmelc lik
Pismo irzeba nie tylko1
czyiać ale i -- prenumerb wtfći1'
Jf iii
mm$n
j " '%Iffv1
i
f i'
u "
h
I
Object Description
| Rating | |
| Title | Zwilazkowiec Alliancer, October 18, 1961 |
| Language | pl |
| Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
| Date | 1961-10-18 |
| Type | application/pdf |
| Format | text |
| Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
| Identifier | ZwilaD3000133 |
Description
| Title | 000341b |
| Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
| OCR text | --- ¥ £ lilii 2 l Iwrl ' ' 1 " " t- -r r ' ' TaCftPwWftfw J -- — -- r?j~__ _ _„ _ _ _ jWH- - mi1P i T fi Nt 84 " — ___~_ "' if : I -- TT ' " "ZWIĄZKOWIEC" PAŹDZIERNIK (Octobcr) Środa 18 — 1961 ŚTR 7 & ln7& --- ri1 " raas - ~~~ '— I "t !"f l t3?fZl~J™¥T?Tr'T"'"' ™"T" ji -r- jiiMM „ ? "t i' M m% I mmwmWimWiSWW¥Wd 1 O t{ IILE ii lWi 1I £ li fl £ fi II Ml Kf a nZajwazedt iosdebrydłecszinęejwatpmoowsafżenrezje nS _ r w I y3rRpg'a ! „-- iĄl r l ś WHKf-Ł- S B 1 iłli-l- - ' : ŁSSiiJ?C SMM 11 fBpi 'iS 1 llI441Miiilv 'Mi&JlIl m mwmmmwmmmimk --WMi 1 WmmmwWWĘMW# ¥¥m I l&i4fmfj 1115 ? GRUPA '43 ZPwK Z ANGUS-BARRI- E zdobyła plakietę za akcję werbunkową tty oslalnio przeprowadzanej kam-'ce- l Prezesem tei dziclnei młode! Pnu werbunkowej Związku Pola-w'- w Kanadzie wyróżniła "się naj- - mioasza iirupa 4d z Jiarnc Angus 7nlnft1n --ht4l !n_H1-- l 1_ blaclwra plakieta pamiątkowa Łonnuiiu iiicu liionufiia roKiem — i_ S i?„°J $&?' I 05rC-1- :- - „l_ C kT Uw akcji werbunkooi Plakie-S?ipPrh?nln- ła ' wręczył na Zjeździe czasie znickszjła i "™ls"b bankietu Zjazdowego delegatowi swe szeregi liczy nie cionKow Ambicią Grupy lisio zęby ilość członków doi ów - nala conajmnicj numerowi Grupy Biorąc pod uwagę ze nielicznie ży- - okolicach Barrie i Ancus Polacy rozrzuceni sq po farmach tnebd bjło nielada wysiłku wodnicząca Ironp K-nrca-t-i- o- iupy jest p h " _ Grupie 43 przypadła w nagrodę za najwick- - _ _ :_i 07ywl?ni' a'lc w w w Grupy 43 p Z Żakowi prezes Za rzqdu Głównego ZPwK Na zdjęciu widzimy delegata Grupy 43 "p Żaka wraz z wiceprezesem Zarządu Głównego p _V Wołoszczakiem który bł pomocny baidzo przy zorganizowaniu tej Grupy W dniu 4 listonada GruDa 43 na by uroezjstym bankiecie obchodzić gnąc taki sukces i zamierzony będzie 1 rocznicę swego istnienia Zjazd 20 już z kolei najwięk-szej polonijnej organizacji jaką jest Związek Polaków w Kana-dzie był bardzo dobrze obesła-ny Udział brało w zjeździe 55 delegatów 68 mandatów na oeólna ilość man- - datów 75 Tak więc Grupy wykazały należyte zainteresowanie Zjazdem bądź możemy wielu dziadkami to Wysyłając własnych delegatów ucju£ iiic przelewając swe upra- wnienia na delegatów innych Grup # -- łf Delegatem który jechać mu- siał ponad 1100 mil na zjazd był prezes Grupy 19 z Port Ar-thu- r p Wincenty Zapiór O "wy-sokim poczuciu obowiązku or delegata Grupy 40 z Wawa (Jamestown) osady leżącej rnad wybrzeżem LakcSu-perio- r p Władysława Późniaka świadczy że wybrawszy się na Zjazd samochodem wpodróż po- nad -- 700 mil pomimo że samo-chód "nawalił" mu w okolicach Sąult Ste Marie dotarł na Zjazd w 'terminie podróżując 'na zmia-nę to pieszo to autobusem i ko leją Do jednego z bardziej podnio slych momentów na -- Zjeździe-na leżało złożenie wieńca na Grobie Nieznanego Żołnierza gdzie w obecności wszystkich delegatów wieniec od ZPwK złożyli pod pomnikiem przew G Słodkow-ski w asyście czącego F Niedziółki prezesa Zarządu Głównego S F Konop-ki i prezesa Grupy 20 E 'Za-rzeckiego Pan Francisze♦k Polak delegat Grupy 21 z Oshawa który od kilku zjazdów dzierżył palmę starszeństwa wieku w tym roku stracił ja na rzecz' p A Konop czyńskiego delegata Grupy 25 z Peterboro sekretarza Zjazdu który okazał się starszym oćałe 5 miesięcy od p Fr Polaka Pan inż A acz-kolwiek najstarszy wiekiem u- - Przedstawicielki Kół Polek i delegatki Rady Edukacyjnej s i mmsmTsrzrTzm fiłsra v? XX Walnym Zjeździe ZPwK stosunkowo nielicznie reprezentowane były niewiasty Panie mają bo-ic- m w ramarh uinti c„ inn nrniriir-i-n kohipm Kół Polek ZPwK która odbywa oddzielnie '!} Na zdjęciu widzimy prezeskę Koła Polek Gr 20 PI Cichoń delegatkę Rady Edukacyjnej pracu-8- 9 z Poświęceniem na niwie polskiego szkolnictwa Michalinę Wolnik prezeskę Zarządu Centralnego w Polok-- Anscimio i- -i ci„ „a iinrati-- i TfprK' FHnkapvinni ZPwK sekretarkę H Jordan i prze Nad obradami XX Walnego ZPwK Prezydium wwm reprezentujących prawiewszy-stki- e ganizacyjnego wiceprzewodni Konopczyński Zjazdu czuwało i Ł r cąjtMEMTifo&A M WA&Wff pousHAhtmeŁmm I U i611-"- T Bielicz— ół prez Nieobecny na zdjęciu H Makos — zpca marszałKa i czestnik Zjazdu byl jednak jed-nym z "młodszych" członków ZPwK Przybył bowiem dopiero przed niespełna dwoma laty z Polski do Peterboro gdzie za-raz wstąpił do Grupy 25 v Chociaż w organizacji istnie jącej od"wielu lat poszczycić się jedynym pradziadkiem na zjeź dzie byl senior Polonii w Osha-wi- e zasłużony działacz Grupy 21 pan Józef Halik Najliczniejszą delegację na Zjeździe posiadała Grupa 1 z To która Pr?e? wyborami nowych ""S1 juzu oa na była do 9 mandatów Ponie waż szereg członków Grupy 1 piastuje różne stanowiska we władzach organizacji delegatów-czlonkó- w Grupy naliczyliśmy na Zjeździe 15 Delegatem który ma za sobą najdłuższy okres należenia do Związku Polaków w Kanadzie był prezes Grupy Józef Pan-kowski który przewodniczy! de-legacji swej Grupy Jest on członkiem ZPwK już przez 46 Jat # Na drugim miejscu pod wzglę-dem liczebności delegatów była Grupa"5 której 6 członków bra-ło udział w Zjeździe Tuż za nią były Grupa 2 i 7 po 5 delega-tów Zjazd Walny specjalnie po-wziętą uchwałą wysłał życzenia do odbywającego się równocześ nie 'Zjazdu Związku Narodowego Polskiego w Kingston skąd na-deszła następnego idnia depesza z podobnymi życzeniami Na Zjazd nadesłał także depe-szę z życzeniami przew Główne go Komitetu Wykonawczego Mi-lenium p Adam Misiak dn Sta-nisław Hajdasz i pj M Roguszko b-prez- es Grupy 20 który opuś-cił Kanadę wyjeżdżając na Wy spy Dziewicze Grupa 20 z Windsor która go ściła w swym własnym Domu Związkowym po raz pierwszy w swej 18 letniej historii Walny Zjazd ZPwK wywiązała się bar-dzo dobrze z obowiązków gospo-darzy Prezes p Emil Zarzecki prezeska Kola Polek pani Hele-na Cichoń i młody działacz związkowy Wiesław Bielecki dwoili się i troili by strona go-spodarcza Zjazdu i organizacyj-na były bez zarzutu co im też się w pełni udało Wyżywienie porządek na sali zakwaterowa-nie wszystko grało należycie Paniom z Koła Polek które tak smacznie żywiły przez trzy dni gromadę delegatów młodzieży związkowej usługującej do sto-łów i członkom Grupy 20 speł-niającym dziesiątki czyności go-spodarczych należy wyrazić ser-deczne uznanie i podziękowanie Brawo Grupa 20!!! "Związek Polaków w Kana-dzie organizacja działająca na niwie społecznej i patriotycznej od przeszło pół wieku z sercem otwartym przyjmie każdego kfo chciałby przyczynić się do wzmo-cnienia i wzmożenia tych wysił-ków" (Wyjątek z rezolucji 20 Zjazdu Walnego ZPwK) Pomimo czasem ostrych dysku-sji które świadczą o żywości ży-cia organizacyjnego ogól dele-gatów obradował z prawdziwą troską o losy organizacji utrzy-manie polskości i podniesienie imienia grupy polskiej w Kana-dzie Dzięki dużemu taktowi i wyrobieniu organizacyjnemu przew Komisji Zażaleń i Inter-pelacji p Pawęsce nawet bardzo trudne problemy wynikłe z nie-porozumień na tle pracy orga- nizacyjnej zostały wyrównane i kompromisowo załatwione Tak więc słusznie prezes S F Ko nopka w swym przemówieniu ronto jest największa władz urupą znvK iirupa uprawnio- - ""uiuv -- u 1 1 był się w' atmosferze "Kochaj-my się" co świadczy o zwartoś-ci i wyrobieniu społecznym de-legatów BLASKI I CIENIE na Zanim przystąpimy do rozważa-nia zacytujmy dwa głosy: "Jedno z najstarszych pism pol-sko-am- erj kańskich "Kury er Pol ski" w Milwaukee który należał do grupy sześciu ostatnio wycho-dzących dzienników Polonii ame-rykańskiej — zawiesił swoją dzia-łalność jako dziennik i wychodzi tylko jako tygodnik Przyczyną lej decyzji jest brak poparcia ze stro-ny Polonii ogłoscń i prenumerat W ten sposób w USA ukazywać' się będzie tylko pięć dzienników tj "Dzien-nik Związkowy" i "Dziennik Chi-cagowski" w Chicago "Dziennik Polski" w Detroit "Wiadomości Codzienne" w Clevcland i "Nowy świat" w Nowym Jorku W ciągu ostatnich trcch lat upadły trzy dzienniki polsko - "Dziennik dla Wszystkich" w Buf-falo "Kurier Codzienny" w Bosto-nie i obecnie "Kuryer Polski" w Milwaukee" ("Czas" Winnipcg Nr 39 z dn 4101D01) "Zanosiło się na nową katiistio-f- ę polskiego pisma któie służy Polonii blisko sto lat Dotychczasowi Wydawcy "Amer-yka- Echo" stanęli wobec groźby konieczności zamknięcia teco ty godnika Przedstawili oni w wyda niu z 24 września br przyczyny które zmuszały ich do zawieszenia publikacji tej tak odważnej i nie zależnej trybuny prasowej Wydawcy podjęli starania na terenie Chicago aby zainteresować losem pisma ludzi którzy rozumieją doniosłość służby publicznej pisma oraz znaczenie posiadania przez ludność polską własnej prasy w języku polskim — ewentualnie byliby skłonni do po-dania pomocnej ręki w powstałym kryzysie oraz utrzymania na przyszłość Starania te spotkały się z peł-nym zrozumieniem wśród grona lu-dzi którzy zdecydowali utworzyć nową spółkę wydawniczą i przejąć jiismo od właścicieli BUIUIiJwh- - - '3 4skj7 "S!P8 Panowie S Kacpciski W Terlikowski i J Korona stanowili pracowjtą Komisję Mandatową XX Zjazdu ZPwK która działała sprawnie przet tuy dni weofikując mandaty i sprawdzając obecność na wszystkich icsjach J'b Ul F KMIETÓWICZ Aby polskie czcionki nie poszły szmelc polsko-amerykanskic- h amerykańskie: amerykańskiej polsko-amerykański- ej Dotychczasowi "Amery-ka-Echo- " 'iTfiiyZ-Y-yg- g Zi dużo pięknych słów ale pu-stych słyszy się dookoła Zi dużo mówi się o podtrzymywaniu pol-skości a a mało lobi Za dużo wylano propagandowej wody na temat trudności prasy pry je-dnoczesnym kiwaniu przysłowio-wym palcem w bucie Apelujemy więc do prenumera-torów Cylclników Przyjaciół o zadanie sobie tuulu i zdobywanie dla pisma dalsych Prenumerato-rów Czytelników 1 Przyjaciół" ("Amery ka-EcJi- n" Chicago Nr 40 z dn 1101001) Przytoczyliśmy dwa bardzo nic- - wesołe wyjątki z prasy A więc widmo śmierci stanęło pied pol skim czasopiśmiennictwem w Sta nach Zjednoczonych Trzy dzienni-ki położyły się jeden tygodnik zo stał uratowany przed zaghidi lecz powędrował w inne miejsce Czy ktoś może dać gwarancję że tu zakwitnie? Sprawa ta powinna być sygna-łem ostrzegawczym dla Polonii Kanadyjskiej Mamy tiy j)isma Z trudem udało się wyciągnąć jedno z nith z tygodnika na póllygodnik To zdaje się jest szczyt osiągal-nych marzeń polskiego dziennikar stwa w Kanadzie Czy pisma te zdo-łają się utrzymać czy też dzielić będą los polskiego czasopiśmien nictwa w Stanach Zjednoczonych? Sytuacja nie jest różowa Może ktoś słyszy tu i tam przechwałki że to czy inne pismo ma dziesiąt-ki tysięcy prenumeratorów wspa-niałe zamaskowane fundusc o-firom- ną ilość zwolenników Trzeba się do nich uśmiechnąć z polito-waniem Powlaizam nic jest ró-żowo Kiedy zniknął z kiosków "Dzien wyraźny lat' & być-?- y tygodnik przesła do porządku dziennego nad całą sprawą jak pis-mo dla niej zbyteczne Po pewnym czasie jednak odczu ła co to znaczy 'brak własnego pis-- udzielona przez "Windsor Star" Wszyscy chwalili gościnność -- doskonałe jakie panie z Koła Polek 20 ZPwK: podawały w czasie posiłków jak i zjazdowego J'a Hon Paul poseł federalny próbuje gołąbków podaje mu Irenka z Grona Młodzieży Gr 20 W stoją: S F prezes Zarzado-iGłówneg-o ZPwK i p prezes 20 gospodarz (UNDłTaWjii „Minimum m -- nr mg ma Pierwsze organizacje "Dziennik dli Wszystkich"" druko-wał komunikaty zamieszczał spra-wodan- ii i zdjęcia reklamowaj Jak tylko mógł Gdy zniknął skończyła się piopagandu a z nim i zabite-- i członków Organizacje coraz bii dziej clii anią w Buffalo Tu i lam działacze z żalem pr?y' pomnieli sobie że ulcsłusznićpq stępowali kpiąc sobie z j apeli dziennika o nowych picnuinefalo-- ' rów ogłoszenia 'poparcie flnanso-- ' we Gdyby choć w jednej czyści' zrobili to codo nich należało} pis-mo nic upadłoby ' Podobne zjawisko zaobserwować' możemy u nas w Kanadziefwrn-cam- y się z apelami do' organizacji i szerokich warstw Polonii opo'" moc w" zdobywaniu nowych mcralorów ogłoszeń życzeń etc Owszem spotkali śmy się z szczerym i ofiarnym odzewem lecz nic na taką skalę jak można było przypuszczać Dla większości społeczeństwa 1 organi-zacji sprawa ukazywania się 'pol-skiego w Kanadzie odgrywa podrzędniejszą ioIę Nie przejmu-ją się tym ' i "Związkowiec" nie nalcży(£ńa szczęście jeszcze do pism nad8 miecz Damoklcsa Yfliiih przysłowiowy koniec z końcem tucz uciekania się do zbiórek na 'fun-dusz prasowy To co Redakcję smuci to fakt że — niestety'— r nie można pizekszlałcić pisma 'na dziennik Stosunkowo duża Polo-nia Kanadyjska nie może się1 zdo-być na tak silne pchnięcie by wreszcie z dumą wziąć do ręki swo je własne codzienne słowo '' Poza tym przy obecnym nasta-wieniu trudno planować na 'dłuż-szy okie-- s Każdym rządzą pewne stałe prawa One pozwalają wydawcom na zakreślenie planów na przyszłość Sęk właśnie źc nie można przewidzieć 'ki się stanie z pismem za 5 lat ajym- - nik dla Wszystkich" w Buffalo 'czasem powinniśmy mieć tamtejsza Polonij zarówno zorga- - jego obraz za 10 i więcej nizowana jak i luźna nie wiele sięl Katastrofa jaka dotknęła pol- - tym przejęła Nawet nie próbowała l dziennikarstwo w Stańautl uratować pisma przekształcając zjednoczonych powinna dziennik na Po prostu cmi}cm ostrzegawczym przede gdyby było Klisza jedzenie Grupy na Zjeździe podczas bankietu zdjęciu Martin- - polskich które Kubicka środku Konopka Emil Zarzecki- - Grupy Zjazdu którym esowanie preriUi 'śwą-- ' tcenych pisma któ-rym wisi pismem W'tyni wszystkim dla organizacji połoni-ny eh w Kanadzie Trzeba szczerze podejść do pisma zachęcać gdzie się tylko da na zebraniach zjaz-dac- h przyjęciach do zgłaszania nowych prenumeratorów komunl katów płatnych reklam życzeń świątecznych Ogłaszjnie publicz-nych bojkotów zrywanie prenume-raty szerzenie szeptanej propa gandy maicgo ze na lysiąęeiarj tykulów w ciągu roku znalazłsle jeden który się komuś nie podo-bał to nic licuje z powagąjcźlo-wiek- a dorosłego a co gorzej ~zor" ganizacją która ma j-zczylnc- TKisto ilrzy mania polskości na obczyźnie Czas by wziąć się szczcneHdo problemu W przeciwnym razjclllle zdziwiłbym się gdyby w ciągiijtej dekady (do 1970 r) położy łyTelc dwa nasze pisma a w następnej dekadzie (1980 r) i to które prze-trwało Zamiast żałować po ule-- w czasie lepiej planować juz dziś jeżeli nie chce się by polskie czcionki w Kanadzie poszlyCna szmelc lik Pismo irzeba nie tylko1 czyiać ale i -- prenumerb wtfći1' Jf iii mm$n j " '%Iffv1 i f i' u " h I |
Tags
Comments
Post a Comment for 000341b
