000302a |
Previous | 2 of 8 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
i! lh lit i- - tffc "Zwiąj&oslee" (The AHiancer)' mmJ ProiarUtidicfuor eatićtiylAWudrcnedpyppacncd 6i tluUrdiTyPnby fc" 7liini DnTiVAw n lfanarlyl wHinv nrui DrekcJe Prswą: M Wolnlk pnewodnlcucy S Leszczyński Mkr Edltor-la-Chle- f (Rediktor Naczelny) — B Hedenkom OeZifcr&l MŁnłger (Kierownik Wydawnictw) — S ? Konopk PrluUng Manager (Kierownik Drukarni) — K 1 Marurklewtcł PRENUMERATA ftoaaa w caiudii C8OO1W Stanach ZjednoaoajćJi Półroczna $350 i innych krajach 700 Kwartalna $2 00 1 Pojedynczy nurne? 10 175 Quten Strsst Weit Tel S31-249- 1 531-249- 2 Toronto Ont 4=tŁorbe4 u second claai mail by tbe Port Office Deparonsat OtUwk and for payment of postage la casn A JEOHAK NADZWYCZAJNA SESJA Kiedy po raz pierwszy zarysował się w formie konkretnej strajk pracowników kolejowych prem Pearson zapewnił iż nie zwoła nadzwyczajnej sesji Parlamentu Był pełen optymizmu gdyż terminu strajku jeszcze nie ogłoszono jakkolwiek nie ulegało wąt-pliwości iż jest niedaleki Nic też nie wskazywało na to by istniała szansa porozumienia przed nieuchroimie zbliżającym się termi-nem strajku Dlaczego więc prem Pearson tak zdecydowanie wypowiedział się przeciwko zwołaniu nadzwyczajnej sesji? Eo pos Diefenbaker przywódca opozycji pierwszy wystąpił z tą — zresztą całkowicie naturalną — sugestią Przecież poprzedni premier liberalnego rządu — St Laurent — w którym p Pearson zasiadał jako minister spraw zagranicznych zwołał taką sesję dla zlikwidowania strajku kolejowego Nie ma innego sposobu załat-wienia tei sorawy! Niewątpliwie wszyscy krytycy mają twierdząc rząd mógł i powinien był wcześniej ingerować u ile Dowiem można wy-sunąć poważne zastrzeżenia wobec wtrącania się rządu w zatargi w różnych przemysłach stanowiących własność prywatną o tyle jest ona chyba uzasadniona gdy chodzi o transport publiczny kie-dy obie linie kolejowe korzystają z dotacji z budżetu państwa a jedna z nich jest własnością państwa W tej sytuacji czynnik rządowy winien był brać od pierwszej chwili udział w rokowaniach o nową umowę zbiorową względnie poinformować przedstawicieli dyrekcji jakie zajmuje stanowisko wobec postulatów związków zawodowych Skoro rząd uważa — co jest bezsporne — strajk za szkodliwy dla gospodarki narodowej to musiał być przygotowany na przyjęcie minimalnych warunków związków kolejarzy Organizacja kolejnictwa jest przestarzała wymaga radykal-nych zmian To poprzedni rząd — konserwatywny p Diefenbakera — miast wdrożyć niezbędne reformy ograniczył się do zatykania deiur w formie ustanowienia dotacji dla obu linii kolejowych Aby nie drażnić protegowanych farmerów zachodnich prowincji nie po-zwalał rząd na podwyższenie opłat przewozowych na zboże nie po-zwalał również na likwidację deficytowych odcinków kolejowych bo np zmniejszyłoby to popularność rządu — a raczej partii rzą-t&ąc- ej _ wśród zainteresowanych mieszkańców danej trasy Po-datnicy z wszystkich części kraju płacili za ten protekcjonizm Specjalna komisja zbadała stan kolejnictwa Obszerny raport został złożony rządowi wpłynął już dawo do Izby Gmin ale zabra-kło czasu by nim się zająć Rząd nie przedłożył zresztą żadnych projektów ustawodawczych wypływających z wspomnianego ra-portu ma to uczynić na nadzwyczajnej sesji Zmierza więc do uregulowania za jednym zamachem bardzo zasadniczej sprawy Znamienne jednak jest że związki zawodowe pracowników kole)owych wypowiedziały się wcale wyraźnie prze-ciwko ingerencji Parlamentu w konflikt o umowę zbiorową Pos Douglas przywódca Nowej Partii Demokratycznej która posiada poparcie większości związków zawodowych zauważył iż interwen-cja Parlamentu winna być ostatecznością Zaznaczył iż rząd miał wiele czasu na ingerencję ale nie uczynił tego Otóż wydaje się że rtąd unikał ingerencji właśnie ze względu na stanowisko związków zawodowych Podobnie rozgrywały się wskazać że mimo li-cznych sprawy w Stanach Zjednoczonych Wystarczy nacisków prez Johnson uchylił się od zmuszenia mechani-ków linii lotniczych do powrotu do pracy Prem Pearson nie chce zatargu ze światem pracy ze związka-mi zawodowymi i dlatego rząd stara się trzymać na uboczu jak dłu-go to jest tylko możliwe Kiedy wybuchł strajk pracowników pocz-towyc- h rząd zachowywał się bardzo powściągliwie unikając dal-szych zadrażnień Przypuszczalnie prem Pearson dlatego zmienił zdanie jeśli chodzi o zwołanie nadzwyczajnej sesji Parlamentu ponieważ zajmie się ona nie tylko likwidacją strajku ale również pewną zasadniczą reformą systomu kolejowego Być może iż w obliczu ostatnich wypadków rząd przyspieszył prace nad odpowiednimi projektami ustaw co umożliwi przepro-wadzenie'zmia- n przed uprzednio projektowanym terminem Kardynał przeciw komisarzowi Pod rjowvisivm tytułem uks " zał si wtorontońskim dzien-niku "Telegram" w numerze z dnia 18 bm poniższy artykuł który podajemy ' w dosłownym tłumaczeniu powstrzymuje sto od Jakichkolwiek komentarzy Potęga słowa nie uwidacznia się nigdzie tak wyraźnie jak obecnie w Polsce w walce między Kardy-nałem Wyszyńskim a tymi któ-rych nazwał czerwonymi Cezarami Słowo jest jego jedyna bronią w tej w lace I w ostatnim swoim kazaniu wygłoszonym z okazji Ty-siąclecia Chrztu Polski ze swego ulubionego pulpitu w klasztorze 00 Paulinów na Jasnej Górze w świętym mieście Częstochowie okre-ślił swoją kampanię jako "krucja-tę miłości" Gdy zakończyła się era stalinow-ska i powstanie polskie i 1956 r Kardynał i Gomułka przywódca komunistów doszli do przekona-nia ii byt ich kraju uzależniony jest od pewnego rodzaju porozu-mienia między Kościołem i pań-stwem Z biegiem lat okazało się je-dnak że ten kompromis był dla Kościoła równie niebezpieczny co jawna tyrania a wobec tego wy-buchło otwarte starcie Kardynała z Komisarzem Od pięciu lat toczy się walka między duchowym przywódcą oko-ło 30000000 katolików który po siada do swej dyspozycji około 15000 księży Udowodnił on iż jest świetnym bojownikiem skoro Go-mułka odmówił mu zezwolenia na wyjazd zagranicę gdzie przekazał-by posłannictwo duchowe człowie-ka znajdującego się pod ogniem Obawa komunistycznego rządu Polski uwidoczniła się również w udaremnieniu ostatniej wiosny wi-zyty papieża Pawła VI który chciał brać udział w uroczystościach Ty- - rację że I siąclecia Chrztu Polski Gomułka zdobył się raz na prze-ciwstawienie się Kremlowi lecz potęga Kościoła jest dla niego zbyt twardym orzechem Głosu kard Wyszyńskiego nie jest w stanie opanować Rozbrzmie-wa on z siłą ognia jak głos pro-roka którego nic uciszyć nie zdoła W słowach Kardynała nie ma nic innego aniżeli posłanie które przed wiekami rozległo się po raz pierwszy wśród wzgórz Galilei "Widzieliśmy dość nienawiści Ocze-kujemy nastania okresu miłości który wytworzy serdeczne stosunki między ludźmi niezależnie od tego kim są Oczekujemy zwiększonej współpracy i braterstwa" To były słowa które podniosły serca 75000 zgromadzonych w murach Jasnej Góry przed dwoma dniami Kardynał wykazuje że ewange-lia miłości zbudowana jest na twardej rzeczywistości Pokazuje ponownie ii miłość dla drugich nie jest jakimś sentymentalnym ideałem czy też wielce szlachetną uderzającą właściwością która na daje kolorystycznego polotu struk turze życia Dwunasty rozdział pierwszego Do historii wchodzi się lozma-ici- e Drzwiami: frontowymi lub kuchennymi! oknami Na gran-dę lub przyzwoicie Z fasonem lub po chamsku Przez talent lub przez głupotę Recepty jeszcze nikt nie wymyślił Niedawno np jeden z polonij-nych Działaczy napisał że "mam inne tytuły do ewentualnego wejścia do historii niż polemi-ka z panem X" poczym zain-trygowanym tymi "tytułami" ob-wieścił że kupił "pół tuzina skarpetek ( których ) dżentel-men nigdy w garderobie nie ma za dużo Nie jestem Boyem by móc powiedzonka to unieśmiertelnić Prorokuję jednak że Działacz ów właśnie w tych swoich skar-petkach wślizgnie się do historii (czyjej i czego — to już inna sprawa) Przecież jak sam da lej napisał "Nie tylko tysiąc wierszy o sadzeniu grochu czy epos o łowieniu pstrągów prowa-dzą na Parnas " Skarpetki też mogą Z kolei inny Działacz (Wybit-ny) również kusząc się o Miej sce w Historii wezwał niedawno Polonię kanadyjską by w sto-sunku do swoich "Przewodn-ików'?) uprawiała tylko kryty-kę -- 'konstruktywną" Bowiem jego zdaniem jest ona "zawsze korzystna i pożądana" Tak o-czywi- ście bez przyrównania — bo gdzież żądali i Hitler i Sta-lin oraz w dalszym ciągu Go-mułka Podobne "ecie-pecie- " gdybym siedział za Żelazną Kur-tyną lub choćby tylko za berliń-skim murem przyjąłbym jako rzecz zrozumiałą Tam bowiem innej krytyki uprawiać nie wol-no i gdybym o tym zapomniał jak to się niektórym przytrafiło siedziałbym dalej ale o pisaniu nie byłoby już mowy Ale w Ka-nadzie??? Gdy pierwszy z wymienionych Działaczy chce się wślizgnąć do historii w skarpetkach — dużo śmiechu mało wstydu Gdy dru-gi usiłuje to zrobić metodami "zamordyzmu" — trzeba reago-wać Totalitarne chwasty trzeba z demokratycznego trawnika pienić Trzeba mówiąc delikat-nie dać po łapach Nie wymieniam nazwisk Mam bowiem wrażenie że większość naszych "Przewodników" jest te-go samego zdania co ów wybit-ny Działacz uważam więc że to co piszę odnosi się nip tylko] do Niego ale i do men wszyst-kich do tych którzy krytykę "konstruktywną" uważają za jedyną krytykę dopuszczalną Skoro ktoś a sądzę że są tacy jest innego zdania — proszę by nie brał do siebie tego co dalej wyczyta Nazwiska więc są nie-potrzebne Zainteresowani wiedzą a nie-zainteresowan- ym trzeba wyjaś-nić — że ostatnio wśród Polonii Kanadyjskiej ruszyła nagonka myśliwska na lisa Bierze się lisz-kę w kocioł pędzi w kółko i strzela Kłopot w tym że liszka nie głupia sztuka Pokręci się w kotle wypatrzy najgorszego strzelca i wpada mu pod nogi listu św Pawła do Koryntian nie przedstawia życia ludzkiego jako luźnych niepowiązanych ze sobą epizodów lecz Jako oczy uszy rę-ce i nogi jednego ciała złączonych w jeden organizm wzajemnie uza-leżnionych Niezbędnym następstwem jest wybuch hymnu pochwalnego w 13 rozdziale na cześć tego co jest najbardziej nieodzowne z wszyst-kich naszych wyposażeń: pean na cześć miłości Spostrzec to i nale-życie zrozumieć to pierwszy i ostat-ni krok na drodze do pokonania samowładzy I tego właśnie oba-wiają się oponenci Kardynała Na żadnej innej płaszczyźnie ludzkość nie może uczciwie i szczęśliwie żjć na ziemi Prymas Polski wzniósł się ponad wszystko mimo ograniczeń i zaka-zów krępujących go Jego słowa dostały skrzydeł i dotarły do Ka-nady Stanów Zjednoczonych i in-nych krajów do których udarem-niono mu przybyć W jednym zdaniu Większość ludzi używa głowy nie do myślenia lecz do potakiwania Kobieta nie goni za mężczyzną ho kto to kiedy widział żeby pu-łapka goniła mysz? W życiu można liczyć tylko na samego siebie Ale i tego nie ra-dzę Człowiek nie mądrzeje na sta-rość tylko staje się ostrożniejszy ♦ Gdy ktoś dziś mówi: Sofia to nie ma na myśli Bułgarii ale panią Loren ♦ Usposobienie człowieka jest jego losem ♦ Bigamia polega na tym że ma się o jedną żonę za dużo Monoga-zai- a też Strzelec pali z obu rur i oczy-wiście pudłuje I liszka już za kotłem i kitą na myśliwych ma-cha W polowaniu tym nie byłoby nic złego Trochę śmiechu tro-chę podrażnionych nerwów pu- - dłujących strzelców trochę wię-kszego zainteresowania się tym co i kto robi Niestety jednak polonijnych myśliwych poniosła myśliwska żyłka Machnąwszy ręką na lisa (czytaj: Gwoździa) ruszyli ławą na grubszego zwie-rza Nie poto by go ubić bowiem po temu lepszych strzelców trze-ba lecz by go wypłoszyć z ma tecznika By uciekł ą naszego po-lonijnego rezerwatu z naszej ka nadyjskiej Białowieży i przestał niepokoić "leśniczych" mają-cych nas puszczy tej mieszkań-ców trzymać w ryzach i posłu-szeństwie Nagonka ruszyła na "klan" jak się jeden z naganiaczy wyra-ził — pisarski Zapewne to jakieś nieporozu-mienie — że i w ZSRR podobna nagonka na pisarzy trwa już od lat Zapewne i przypadek że w gomułkowskiej Polsce nie lepiej się im wiedzie że i tam mogą tylko "konstruktywnie" I oczy-wiście zbieg okoliczności że za-równo tam jak i w Kanadzie pisarz winien pisać tylko o spra-wach nie mających nic wspólne go z rzeczywistością albo też rze czywistości tej Kadzie a sKoro odważy się napisać coś wbrew przeciw skrytykować nie "kon struktywnie" lecz rzeczowo o- - perowac nie wazeliną lecz gias-papiere- m — to trzeba go utłuc a jeżeli się utłuc nie da to prze-pędzić jest bowiem niebezpiecz-ny pisać bowiem umie lepiej niż inni Utłuc lub przepędzić Szybko Kolektywnie Przy współpracy setki naganiaczy i tysięcy obojętnych widzów "Czy pan śpiewa?" pyta się pisarza "Czy pani gra w brid-ge'a?- " pyta się krytyka Poczym "opinia" dochodzi do wniosku że skoro nie śpiewa i nie gra — krytykować nie ma prawa Nie piszę jak to u mnie w zwyczaju "na gorąco" Przez kilka tygodni ważyłem czy war-to sobie i innym zawracać gło-wę przemówieniem! owego Wy-bitnego Działacza wygłoszonym na jednym z milenijnych bankie-tów "Związkowiec" go nie opu-blikował (słusznie — bo 'wstyd) więc tez Czytelnicy nie czytają cy inej polskiej prasy mogą nie wiedzieć o co chodzi Niemniej doszedłem w końcu do przeko-nania że przecież Polonia wy-maga informacji Między innymi i o tym co i jak o krytyce myślą jej "Przewodnicy" A w owym "historycznym" przemówieniu ów Wybitny Działacz wyłożył nam to czarno na białym Nim jednak poskrzypimy wejdźmy w skóry tych naszych "Przewodników" Działają (jak wiemy) jak mogą Na ile ich stać (jak podkreślił Wybitny Działacz) "Bez naszej pomocy sami nic nie zrobią" Z czego prosta droga do wytłumaczenia ze nic nie robią — bowiem im nie pomagamy! Wiemy dalej ze starają się jak mogą Co do tego nie ma ża-dnych wątpliwości Są obecni na każdej wyżerce na każdym ban-kiecie akademii zjeździe Do przemawiania nie trzeba 'ich za-praszać Gdy czasem ze wzglę-dów technicznych nie zaprosi się ich obrażają się protestują — czego niedawnymi świadkami byli organizatorzy uroczystości Przeszczepienie pamięci Grupa lekarzy-psychologó- w z Uniwersytetu Kalifornijskiego przeprowadziła pod kierunkiem dr A Jacobsona serię interesu-jących doświadczeń Badano mia-nowicie możliwości przeszczepia-nia pamięci z jednego mózgu do drugiego — za pomocą wprowa-dzania kwasu rybonukleinowego który uczeni ci uważają za Dod-stawow- y element mechanizmu pamięci Przebieg doświadczeń był na-stępujący: grupę szczurów nau-czono jeść na sygnał dźwiękowy Następnie pewną ilość kwasu rybonukleinowego z ich mózgów wprowadzono do mózgu nie uczo-nych szczurów z drugiej grupy Wvnik: szczury drugiej grupy po upływie pewnego czasu reagowa-ły na sygnał tak samo iak pier-wsze- i: — w 7 przypadkach na 25 kierowały sie do karmnika Szczury z grupy kontrolnej które nie były uczone jeść na sy-gnał i którym nie wstrzyknięto kwasu rybonukleinowego reago- wały na svenał tylko w 1 przy padku na 25 wszczepiona " pamięć znika feśli nie jest podtrzymywani od powiednim" treningiem Efekt wstrzyknięcia poiawił się po 5 go- dzinach od chwili wykonania za-strzyku i trwał prze: dobę urządzanych w Toronto w wigi-lię święta Oręża Polskiego Trzeba więc przyznać że zaw-sze w każdej chwili służą pełną gębą słów i słówek Można by rzec że ochotniczo rzucają się na stos Polonii Nieomal cało-palenie — jak mnisi buddyjscy w Wietnamie To już nie ich wina ze wobec braku innych kandydatów jeden jest prezesem do Kwadratu dru-gi Sekretarzem od Siedmiu Bo-leści Garstka ich przecież tyl-ko którzy "poświęcają czas robią jak potrafią Mozę kopa Może dwie kopy Po tym obszernym wstępie mającym na celu "podrażnienie nerwów" naszych "Przewodni ków" — skąd ten tytuł??? Czyż! jeszcze jeden dowód naszej me-galomanii??? Że niby Polaków za rączki trzeba prowadzić po bezdrożach obcego świata? — czas przejść do tematu Do owe-go przemówienia które istotnie warte jest (mimo że je Redaktor "Związkowca" zignorował) za-mieszczenia na czołowym miejs cu w antologi polskiego emigra-cyjnego zdumienia Wybitny Działacz pozwolił so bie w nim na podzielenie Polonii Kanadyjskiej na dwie grupy Na tych "którzy są z daleka od co-dziennej pracy organizacyjnej którzy dają wiele dobrych rad i służą chętną krytyką ale ma-ło ozasu poświęcają Polonii" o-r- az tych "którzy chcą i poświę-cają czas dla życia organizacyj-nego robią jak potrafią i zbie-rają cierpkie słowa krytyki że robią źle i mało" I dalej trzymając się tych przydrożnych polonijnych slu-pów Wybitny Działacz doszedł do takich oto zadziwiających wniosków: "zarządy różnych or-ganizacji są wybierane naszymi głosami i nie kto inny tyfto my postawiliśmy kierowników orga-nizacji na te stanowiska na któ-rych się znajdują Wybraliśmy gdyż uważaliśmy ich za najod-powiedniejszych do danej pra-cy w danej chwili Musimy ich szanować Oczywiście nie zna-czy to że są nietykalni Ale jeśli przyznajemy się do błędu że źle wybraliśmy to przepro-wadźmy zmianę demokratycznie gdy przyjdzie czas na odpowie-dnim zebraniu walnym ale w międzyczasie nie przeszkadzaj-my im pracować!" Czyli — między jednym wal-nym zebraniem a drugim (zwy-kle roczek) możesz "Przewodni-ku" stawać na głowie Przeszka-dzać ci w tym nie wolno! (Dalszy ciąg nastąpi) ® ONTARIO PRQV1NCE OF OPPORTUNIIY i Goveiiimeiit Inioraiation Z MINISTERSTWA PRACY PRAWA CZŁOWIEKA W ONTARIO Ontaryjska Komisja Praw Człowie-ka jest wydziałem Ministerstwa który wprowadza w życie kodeks ustalający zasady że każda osoba jest wolna w god-ności i prawach bez względu na rasę wyznanie kolor naro-dowość pochodzenie lub miej sce urodzenia Oto parę sposobów jakimi kodeks chroni Wasze podstawowe prawa: Zabraniając pracodawcy dyskry-minacji w przyjmowaniu do pra-cy zwalnianiu z pracy i w awan-sach — Ustalając równe płace dla ko biet i mężczyzn wykonujących tę samą pracę w tym samym przedsiębiorstwie — Zabraniając dyskryminacji w przedsiębiorstwach usług pu blicznych Ontario jest jednym z światowych przywódców w walce o równe pra-wa dla wszystkich Ontaryjska Komisja Praw Człowie-ka prowadzi również szeroki pro-gram oświatowy aby zdobyć zro zumienie i poparcie społeczeństwa dla sprawy walki o prawa czło-wieka tieHoŁlshaRcŁarU rYist Hasto cfOcUrb WYTRWAŁY WĘDROWNIK "Kurier Lubelski" zamieś-cił rozmowę z najstarszym tu-rystą autostopowiczem pol skim 63 letnim dr Aleksan-drem Mielochem Uprawiają-c- y turystykę od 65 lat przybył specjalnie na ogólnopolski sejmik autostopu w Janowie Lubelskim Mówiąc o swych wyprawach wspomina spacer przez Kana-dę od Halijazu aż po drugi kraniec Marsz ten odbył jak mówi "mając dopiero 41 lat" Teraz najbardziej chwali so-bie autostop mimo że kole-dzy lekarze w Bydgoszczy gdzie dr Mielocli mieszka sta-le mu to odradzają Ostatnie wędrówki są po-uńoneuie-m pierwszo) wyprą-w- y z roku 1906 Dr Mieloch podróżuje szlakiem swych wspomnień W 1909 r był zastępcą lekarza miejskiego w Sokółce "Pragnę obejrzeć jak tam jest dzisiaj" Dr Mieloch powędruje pó-źniej na Mazury i pragnie kontynuować podroż do pier-wszego iriegu PIELĘGNIARKI MUSZĄ BYĆ PRZYSTOJNE Dr Robert Stamp znany chirurg kliniki uniwersytec-kiej w Wisconsin wyraził prze- konanie iż wszystkie pielęg-niaik- i zatrudnione w szpita-lach powinny być ładne i zgiabne Zdaniem jego ma to wielki wpływ na samopoczu-cie pacjentów i znacznie do-pomaga w ich rekonwalescen-cji Stamp jest przekonany iż każdy pacjent widzi w pielę-gniarce nie tylko swą opie-kunkę w chorobie ale przede wszystkim kobietę Ona sama zawsze winna pamiętać o tym ze pacjent jest mężczyzną W rezultacie daje to w sumie pierwszorzędny efekt w po- stępie kuracji Jeśli chodzi o pacjentów płci pięknej sprawa ładne-go wyglądu pielęgniarki rów-nież jest ważna Chore widząc miłe i zgrabne opiekunki znacznie szybciej przychodzą do zdrowia niż takie któie obsługiwane są przez nieefek-towne i brzydkie dziewczyny UZASADNIONY ROZWÓD Pized sądem w Londynie odbyła się sprawa rozwodowa Powódka — niejaka pani Malcombe oświadczyła sę- dziemu iż nie jest w stanie żyć dłużej ze swym mężem Williamem ponieważ od chwi-li zawarcia z nią ślubu nie oqohl sie ani razu nigdy się nie wykąpał nie zmienił bie-lizny niezalenie zaś od tego wszystkiego z reguły czyścił zawsze swe buty powłoczką od poduszki Sędzia udzielił jej rozwodu podając jako powód moralne okrucieństwo POGOTOWIE STUDENCKIE We Wiedniu zostało zorga-nizowane — i prosperuje zna-ko- i 'cie — oryginalne pogo- towie studenckie: zadaniem jego jest natychmiastowe wy-pożyczanie tancerzy na bale i zabawy gdzie brak jest pa- nów dla zbyt licznie zgroma-dzonych pań __ Pogotowie to cieszy się ol-brzymim powodzeniem i nie może obsłużyć wszystkich za- mówień 'MILUTKIE" STWORZENIE Uczeni dokonywujący po- szukiwań na terenie Afryki odnaleźli w jednej z głębo-kich pieczar czaszkę kroko dyla który żył przed około ' wuuuuuuu lat W porównaniu do teao na- - da żyjące obecnie krokodyle 'są niewinymi jaszczurkami Długość jego jak obliczono musiała wynosić conajmniej 15 metrów zęby zaś zdolne były chyba gruchotać naj-twardszy granit Cenne to wykopalisko zo- stało przekazane do paryskie-go muzeum historii przyrody gdzie jest obecnie obiektem drobiazgowych badań RODAK Z RADOMJA Niedawno ukazał się pa- - mięiniK stynnego aktora fil-mowego Boba Flanagana za- tytułowane "My craz--j life" Rzecz jasna sprzedaż tych pamiętników idzie jak woda ponieważ nie brak wielbicieli tego aktora nieJńak Fwlaynnaiknaanz tjreesśtciz wspom- poOio-dzeniąJPólakie- m Będąc diiec-hie- n 'wyemigrował wraz z ro- dzicami do Londynu i tam właśnie rozpoczął swą oszała-miającą karierę aktora filmo-wego GINĄ LOLLOBRIGIDA ROZWIODŁA Sip ztynna wioska aktorka fil- mowa Giną Lollobrigida ma- jąca obecnie 37 lat rozwiodła się ze sicum mezem Mirl-- n Skofcem (Jugcslouńardn) po ' 17 latach wspólnego pożyci Przebywa obecnie vm fc letnim siinkipm m c - rii dokąd przybyła z Rz£ I na przez wswerg- o- yjutuie zegna ei-meż- a matzensiwo to uchodziło sferach filmowych za uHJ kowo kochające się i óobraZ Okazało się obecnie że ' wszystko w nim "grało" ZAMUROWANY SKARB Mieszkaniec Władywostohi w ZSRR Iwan Gawriljukow znalazł w czasie remontu swe go domu zamurowany w ścid-ni-e mi gzałorntyemk i wmyopneełntaiomniy zstacrzu-asów carskich Znalazca wahał się diugo co ma z tym wszystkim zro- -' bić w końcu zdecydował r najlepiej uczyni oddając' gl do rządowego banku Gdubw go przyłapano na chęci p0 kątnego sprzedania drogoce-nnych monet mógłby mieć du- że nieprzyjemności W ZSRR lepiej nie ryzykować Otrz-ymał oczywiście odszkodow-anie ale w nikłym procencie nie odpowiadające warMtf znalezionych monet Władywostok jest objetu akcją przebudowy Obecnie znaleziony skarb nie jest pier-wszy- m tego rodzaju Dość cz-ęsto robotnicy budowlani zna- jdują pojedtjńcze monety zł-ote i srebrne znaleziono kit niedawno Vz kilograma przei tym 3 'A kilograma W pierw-szym rzędzie znajduje się je w domach dzielnicy zami-eszkałej w dawnych czasach przez kupców którzy słynni byli w całej carskiej Rosji ze swego bogactwa CZEGO LUDZIE JUŻ NIE GUBIĄ Lotnisko pasażerskie w O-rły pod Paryżem należy do je dnego z najbardziej ożywi-onych w Europie W 1965 r przewinęło się przez nie 3 740000 osób — pasażerom i zwiedzających Klienci ci zgubili na lotn-isku bądź też pozostawili m nim następujące rzeczy któte następnie znaleziono: 6 pi-stoletów 2 wózki dziecinne (pustej 4 futra minkowe 1 żywego lisa 3 psy 1 karabin maszynowy (??) 1 żywego gołębia 1 wyposażenie ca-mpingowe wraz ze składanym kajakiem 3 brewiarze 15 funtów kluczy i 52 dzieci ' Z wyjątkiem tych ostatnich po pozostałe zagubione rze-czy jak do tej pory nikt si( me zgłosił JAK PRZECHODZIĆ PRZEZ ULICĘ? Pewien znany tuiystakti-r- y wielokrotnie objechał ca-ły świat w ten sposób rada co trzeba robić w poszczegó-lnych krajach gdy chce się bezpiecznie przejść przez ti lice: — we Włoszech najlepiej to robić trzymając pod tę piękną blondynkę 10 Angin prowadząc psa na smyczy w Stanach Zjednoczonych i wi Francji trzymając za rękt przynajmniej dwoje małych dzieci w Niemczech w mu-ndurze generalskim W Polsce doświadczony p-odróżnik zaleca przechodzenia przez ulicę w ogóle unikać SAN MARTINO TEŻ BYŁO OKUPOWANE Leżąca w środkowych Wł-oszech republika San Marino która posiada 61 kilometrów kwadratowych powierzchni i około 14000 ludności prze-- ' ważnie rolników nie umknfło okupacji hitlerowskiej w o-kre- sie ostatniej wojny W dniu 27 września 194i t teren republiki San Manno został zajęty przez wojskahi-tlerowski-e które po krótkiej walce wzięły do niewoli 100 karabinierów i 140 żołnierzy gwardii republikańskiej D-onosiła o tymże śmiechem"fo-mmersch- e Zeitung" stwie-rdzając że nigdy jeszczt Pa tak małej jednostki wojsfo niemieckieao nie udało sif wziąć do niewoli całej aritin przeciwnika Podobnie "Voel-kisch- er Beobachtef w aM 28 września 1944lroku poi ła zdjęcia ze stolicy kra}" który "ośmielił się Niemcom wypowiedzieć wojnę" Jako ciekawostkę historyet-n- ą warto jeszcze przytoczyć że republika San Marino ri wnież w pierwszej śioiatoict) znajdowała się w stanie iW ny z Niemcami o czym z-apomniano 12i w czasie podjnsy-wani- a I Traktatu Wersalskiego-Prze- z to przeoczenie n w przypomniała prasa lJ0' I ska w 1944 r między JVim cami a San Marino P2 ły okres międzywojenny J# było stosunków dyplomaty nych } Okupacja hitlerowska W i dla San Marino rótome cip-ka jak i dla innych hraFf Z niewoli wróciło nieyneiuJI obszar kreaku został acsztz ras spIdroarcRy _ m
Object Description
Rating | |
Title | Zwilazkowiec Alliancer, August 27, 1966 |
Language | pl |
Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
Date | 1966-08-27 |
Type | application/pdf |
Format | text |
Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
Identifier | ZwilaD3000322 |
Description
Title | 000302a |
Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
OCR text | i! lh lit i- - tffc "Zwiąj&oslee" (The AHiancer)' mmJ ProiarUtidicfuor eatićtiylAWudrcnedpyppacncd 6i tluUrdiTyPnby fc" 7liini DnTiVAw n lfanarlyl wHinv nrui DrekcJe Prswą: M Wolnlk pnewodnlcucy S Leszczyński Mkr Edltor-la-Chle- f (Rediktor Naczelny) — B Hedenkom OeZifcr&l MŁnłger (Kierownik Wydawnictw) — S ? Konopk PrluUng Manager (Kierownik Drukarni) — K 1 Marurklewtcł PRENUMERATA ftoaaa w caiudii C8OO1W Stanach ZjednoaoajćJi Półroczna $350 i innych krajach 700 Kwartalna $2 00 1 Pojedynczy nurne? 10 175 Quten Strsst Weit Tel S31-249- 1 531-249- 2 Toronto Ont 4=tŁorbe4 u second claai mail by tbe Port Office Deparonsat OtUwk and for payment of postage la casn A JEOHAK NADZWYCZAJNA SESJA Kiedy po raz pierwszy zarysował się w formie konkretnej strajk pracowników kolejowych prem Pearson zapewnił iż nie zwoła nadzwyczajnej sesji Parlamentu Był pełen optymizmu gdyż terminu strajku jeszcze nie ogłoszono jakkolwiek nie ulegało wąt-pliwości iż jest niedaleki Nic też nie wskazywało na to by istniała szansa porozumienia przed nieuchroimie zbliżającym się termi-nem strajku Dlaczego więc prem Pearson tak zdecydowanie wypowiedział się przeciwko zwołaniu nadzwyczajnej sesji? Eo pos Diefenbaker przywódca opozycji pierwszy wystąpił z tą — zresztą całkowicie naturalną — sugestią Przecież poprzedni premier liberalnego rządu — St Laurent — w którym p Pearson zasiadał jako minister spraw zagranicznych zwołał taką sesję dla zlikwidowania strajku kolejowego Nie ma innego sposobu załat-wienia tei sorawy! Niewątpliwie wszyscy krytycy mają twierdząc rząd mógł i powinien był wcześniej ingerować u ile Dowiem można wy-sunąć poważne zastrzeżenia wobec wtrącania się rządu w zatargi w różnych przemysłach stanowiących własność prywatną o tyle jest ona chyba uzasadniona gdy chodzi o transport publiczny kie-dy obie linie kolejowe korzystają z dotacji z budżetu państwa a jedna z nich jest własnością państwa W tej sytuacji czynnik rządowy winien był brać od pierwszej chwili udział w rokowaniach o nową umowę zbiorową względnie poinformować przedstawicieli dyrekcji jakie zajmuje stanowisko wobec postulatów związków zawodowych Skoro rząd uważa — co jest bezsporne — strajk za szkodliwy dla gospodarki narodowej to musiał być przygotowany na przyjęcie minimalnych warunków związków kolejarzy Organizacja kolejnictwa jest przestarzała wymaga radykal-nych zmian To poprzedni rząd — konserwatywny p Diefenbakera — miast wdrożyć niezbędne reformy ograniczył się do zatykania deiur w formie ustanowienia dotacji dla obu linii kolejowych Aby nie drażnić protegowanych farmerów zachodnich prowincji nie po-zwalał rząd na podwyższenie opłat przewozowych na zboże nie po-zwalał również na likwidację deficytowych odcinków kolejowych bo np zmniejszyłoby to popularność rządu — a raczej partii rzą-t&ąc- ej _ wśród zainteresowanych mieszkańców danej trasy Po-datnicy z wszystkich części kraju płacili za ten protekcjonizm Specjalna komisja zbadała stan kolejnictwa Obszerny raport został złożony rządowi wpłynął już dawo do Izby Gmin ale zabra-kło czasu by nim się zająć Rząd nie przedłożył zresztą żadnych projektów ustawodawczych wypływających z wspomnianego ra-portu ma to uczynić na nadzwyczajnej sesji Zmierza więc do uregulowania za jednym zamachem bardzo zasadniczej sprawy Znamienne jednak jest że związki zawodowe pracowników kole)owych wypowiedziały się wcale wyraźnie prze-ciwko ingerencji Parlamentu w konflikt o umowę zbiorową Pos Douglas przywódca Nowej Partii Demokratycznej która posiada poparcie większości związków zawodowych zauważył iż interwen-cja Parlamentu winna być ostatecznością Zaznaczył iż rząd miał wiele czasu na ingerencję ale nie uczynił tego Otóż wydaje się że rtąd unikał ingerencji właśnie ze względu na stanowisko związków zawodowych Podobnie rozgrywały się wskazać że mimo li-cznych sprawy w Stanach Zjednoczonych Wystarczy nacisków prez Johnson uchylił się od zmuszenia mechani-ków linii lotniczych do powrotu do pracy Prem Pearson nie chce zatargu ze światem pracy ze związka-mi zawodowymi i dlatego rząd stara się trzymać na uboczu jak dłu-go to jest tylko możliwe Kiedy wybuchł strajk pracowników pocz-towyc- h rząd zachowywał się bardzo powściągliwie unikając dal-szych zadrażnień Przypuszczalnie prem Pearson dlatego zmienił zdanie jeśli chodzi o zwołanie nadzwyczajnej sesji Parlamentu ponieważ zajmie się ona nie tylko likwidacją strajku ale również pewną zasadniczą reformą systomu kolejowego Być może iż w obliczu ostatnich wypadków rząd przyspieszył prace nad odpowiednimi projektami ustaw co umożliwi przepro-wadzenie'zmia- n przed uprzednio projektowanym terminem Kardynał przeciw komisarzowi Pod rjowvisivm tytułem uks " zał si wtorontońskim dzien-niku "Telegram" w numerze z dnia 18 bm poniższy artykuł który podajemy ' w dosłownym tłumaczeniu powstrzymuje sto od Jakichkolwiek komentarzy Potęga słowa nie uwidacznia się nigdzie tak wyraźnie jak obecnie w Polsce w walce między Kardy-nałem Wyszyńskim a tymi któ-rych nazwał czerwonymi Cezarami Słowo jest jego jedyna bronią w tej w lace I w ostatnim swoim kazaniu wygłoszonym z okazji Ty-siąclecia Chrztu Polski ze swego ulubionego pulpitu w klasztorze 00 Paulinów na Jasnej Górze w świętym mieście Częstochowie okre-ślił swoją kampanię jako "krucja-tę miłości" Gdy zakończyła się era stalinow-ska i powstanie polskie i 1956 r Kardynał i Gomułka przywódca komunistów doszli do przekona-nia ii byt ich kraju uzależniony jest od pewnego rodzaju porozu-mienia między Kościołem i pań-stwem Z biegiem lat okazało się je-dnak że ten kompromis był dla Kościoła równie niebezpieczny co jawna tyrania a wobec tego wy-buchło otwarte starcie Kardynała z Komisarzem Od pięciu lat toczy się walka między duchowym przywódcą oko-ło 30000000 katolików który po siada do swej dyspozycji około 15000 księży Udowodnił on iż jest świetnym bojownikiem skoro Go-mułka odmówił mu zezwolenia na wyjazd zagranicę gdzie przekazał-by posłannictwo duchowe człowie-ka znajdującego się pod ogniem Obawa komunistycznego rządu Polski uwidoczniła się również w udaremnieniu ostatniej wiosny wi-zyty papieża Pawła VI który chciał brać udział w uroczystościach Ty- - rację że I siąclecia Chrztu Polski Gomułka zdobył się raz na prze-ciwstawienie się Kremlowi lecz potęga Kościoła jest dla niego zbyt twardym orzechem Głosu kard Wyszyńskiego nie jest w stanie opanować Rozbrzmie-wa on z siłą ognia jak głos pro-roka którego nic uciszyć nie zdoła W słowach Kardynała nie ma nic innego aniżeli posłanie które przed wiekami rozległo się po raz pierwszy wśród wzgórz Galilei "Widzieliśmy dość nienawiści Ocze-kujemy nastania okresu miłości który wytworzy serdeczne stosunki między ludźmi niezależnie od tego kim są Oczekujemy zwiększonej współpracy i braterstwa" To były słowa które podniosły serca 75000 zgromadzonych w murach Jasnej Góry przed dwoma dniami Kardynał wykazuje że ewange-lia miłości zbudowana jest na twardej rzeczywistości Pokazuje ponownie ii miłość dla drugich nie jest jakimś sentymentalnym ideałem czy też wielce szlachetną uderzającą właściwością która na daje kolorystycznego polotu struk turze życia Dwunasty rozdział pierwszego Do historii wchodzi się lozma-ici- e Drzwiami: frontowymi lub kuchennymi! oknami Na gran-dę lub przyzwoicie Z fasonem lub po chamsku Przez talent lub przez głupotę Recepty jeszcze nikt nie wymyślił Niedawno np jeden z polonij-nych Działaczy napisał że "mam inne tytuły do ewentualnego wejścia do historii niż polemi-ka z panem X" poczym zain-trygowanym tymi "tytułami" ob-wieścił że kupił "pół tuzina skarpetek ( których ) dżentel-men nigdy w garderobie nie ma za dużo Nie jestem Boyem by móc powiedzonka to unieśmiertelnić Prorokuję jednak że Działacz ów właśnie w tych swoich skar-petkach wślizgnie się do historii (czyjej i czego — to już inna sprawa) Przecież jak sam da lej napisał "Nie tylko tysiąc wierszy o sadzeniu grochu czy epos o łowieniu pstrągów prowa-dzą na Parnas " Skarpetki też mogą Z kolei inny Działacz (Wybit-ny) również kusząc się o Miej sce w Historii wezwał niedawno Polonię kanadyjską by w sto-sunku do swoich "Przewodn-ików'?) uprawiała tylko kryty-kę -- 'konstruktywną" Bowiem jego zdaniem jest ona "zawsze korzystna i pożądana" Tak o-czywi- ście bez przyrównania — bo gdzież żądali i Hitler i Sta-lin oraz w dalszym ciągu Go-mułka Podobne "ecie-pecie- " gdybym siedział za Żelazną Kur-tyną lub choćby tylko za berliń-skim murem przyjąłbym jako rzecz zrozumiałą Tam bowiem innej krytyki uprawiać nie wol-no i gdybym o tym zapomniał jak to się niektórym przytrafiło siedziałbym dalej ale o pisaniu nie byłoby już mowy Ale w Ka-nadzie??? Gdy pierwszy z wymienionych Działaczy chce się wślizgnąć do historii w skarpetkach — dużo śmiechu mało wstydu Gdy dru-gi usiłuje to zrobić metodami "zamordyzmu" — trzeba reago-wać Totalitarne chwasty trzeba z demokratycznego trawnika pienić Trzeba mówiąc delikat-nie dać po łapach Nie wymieniam nazwisk Mam bowiem wrażenie że większość naszych "Przewodników" jest te-go samego zdania co ów wybit-ny Działacz uważam więc że to co piszę odnosi się nip tylko] do Niego ale i do men wszyst-kich do tych którzy krytykę "konstruktywną" uważają za jedyną krytykę dopuszczalną Skoro ktoś a sądzę że są tacy jest innego zdania — proszę by nie brał do siebie tego co dalej wyczyta Nazwiska więc są nie-potrzebne Zainteresowani wiedzą a nie-zainteresowan- ym trzeba wyjaś-nić — że ostatnio wśród Polonii Kanadyjskiej ruszyła nagonka myśliwska na lisa Bierze się lisz-kę w kocioł pędzi w kółko i strzela Kłopot w tym że liszka nie głupia sztuka Pokręci się w kotle wypatrzy najgorszego strzelca i wpada mu pod nogi listu św Pawła do Koryntian nie przedstawia życia ludzkiego jako luźnych niepowiązanych ze sobą epizodów lecz Jako oczy uszy rę-ce i nogi jednego ciała złączonych w jeden organizm wzajemnie uza-leżnionych Niezbędnym następstwem jest wybuch hymnu pochwalnego w 13 rozdziale na cześć tego co jest najbardziej nieodzowne z wszyst-kich naszych wyposażeń: pean na cześć miłości Spostrzec to i nale-życie zrozumieć to pierwszy i ostat-ni krok na drodze do pokonania samowładzy I tego właśnie oba-wiają się oponenci Kardynała Na żadnej innej płaszczyźnie ludzkość nie może uczciwie i szczęśliwie żjć na ziemi Prymas Polski wzniósł się ponad wszystko mimo ograniczeń i zaka-zów krępujących go Jego słowa dostały skrzydeł i dotarły do Ka-nady Stanów Zjednoczonych i in-nych krajów do których udarem-niono mu przybyć W jednym zdaniu Większość ludzi używa głowy nie do myślenia lecz do potakiwania Kobieta nie goni za mężczyzną ho kto to kiedy widział żeby pu-łapka goniła mysz? W życiu można liczyć tylko na samego siebie Ale i tego nie ra-dzę Człowiek nie mądrzeje na sta-rość tylko staje się ostrożniejszy ♦ Gdy ktoś dziś mówi: Sofia to nie ma na myśli Bułgarii ale panią Loren ♦ Usposobienie człowieka jest jego losem ♦ Bigamia polega na tym że ma się o jedną żonę za dużo Monoga-zai- a też Strzelec pali z obu rur i oczy-wiście pudłuje I liszka już za kotłem i kitą na myśliwych ma-cha W polowaniu tym nie byłoby nic złego Trochę śmiechu tro-chę podrażnionych nerwów pu- - dłujących strzelców trochę wię-kszego zainteresowania się tym co i kto robi Niestety jednak polonijnych myśliwych poniosła myśliwska żyłka Machnąwszy ręką na lisa (czytaj: Gwoździa) ruszyli ławą na grubszego zwie-rza Nie poto by go ubić bowiem po temu lepszych strzelców trze-ba lecz by go wypłoszyć z ma tecznika By uciekł ą naszego po-lonijnego rezerwatu z naszej ka nadyjskiej Białowieży i przestał niepokoić "leśniczych" mają-cych nas puszczy tej mieszkań-ców trzymać w ryzach i posłu-szeństwie Nagonka ruszyła na "klan" jak się jeden z naganiaczy wyra-ził — pisarski Zapewne to jakieś nieporozu-mienie — że i w ZSRR podobna nagonka na pisarzy trwa już od lat Zapewne i przypadek że w gomułkowskiej Polsce nie lepiej się im wiedzie że i tam mogą tylko "konstruktywnie" I oczy-wiście zbieg okoliczności że za-równo tam jak i w Kanadzie pisarz winien pisać tylko o spra-wach nie mających nic wspólne go z rzeczywistością albo też rze czywistości tej Kadzie a sKoro odważy się napisać coś wbrew przeciw skrytykować nie "kon struktywnie" lecz rzeczowo o- - perowac nie wazeliną lecz gias-papiere- m — to trzeba go utłuc a jeżeli się utłuc nie da to prze-pędzić jest bowiem niebezpiecz-ny pisać bowiem umie lepiej niż inni Utłuc lub przepędzić Szybko Kolektywnie Przy współpracy setki naganiaczy i tysięcy obojętnych widzów "Czy pan śpiewa?" pyta się pisarza "Czy pani gra w brid-ge'a?- " pyta się krytyka Poczym "opinia" dochodzi do wniosku że skoro nie śpiewa i nie gra — krytykować nie ma prawa Nie piszę jak to u mnie w zwyczaju "na gorąco" Przez kilka tygodni ważyłem czy war-to sobie i innym zawracać gło-wę przemówieniem! owego Wy-bitnego Działacza wygłoszonym na jednym z milenijnych bankie-tów "Związkowiec" go nie opu-blikował (słusznie — bo 'wstyd) więc tez Czytelnicy nie czytają cy inej polskiej prasy mogą nie wiedzieć o co chodzi Niemniej doszedłem w końcu do przeko-nania że przecież Polonia wy-maga informacji Między innymi i o tym co i jak o krytyce myślą jej "Przewodnicy" A w owym "historycznym" przemówieniu ów Wybitny Działacz wyłożył nam to czarno na białym Nim jednak poskrzypimy wejdźmy w skóry tych naszych "Przewodników" Działają (jak wiemy) jak mogą Na ile ich stać (jak podkreślił Wybitny Działacz) "Bez naszej pomocy sami nic nie zrobią" Z czego prosta droga do wytłumaczenia ze nic nie robią — bowiem im nie pomagamy! Wiemy dalej ze starają się jak mogą Co do tego nie ma ża-dnych wątpliwości Są obecni na każdej wyżerce na każdym ban-kiecie akademii zjeździe Do przemawiania nie trzeba 'ich za-praszać Gdy czasem ze wzglę-dów technicznych nie zaprosi się ich obrażają się protestują — czego niedawnymi świadkami byli organizatorzy uroczystości Przeszczepienie pamięci Grupa lekarzy-psychologó- w z Uniwersytetu Kalifornijskiego przeprowadziła pod kierunkiem dr A Jacobsona serię interesu-jących doświadczeń Badano mia-nowicie możliwości przeszczepia-nia pamięci z jednego mózgu do drugiego — za pomocą wprowa-dzania kwasu rybonukleinowego który uczeni ci uważają za Dod-stawow- y element mechanizmu pamięci Przebieg doświadczeń był na-stępujący: grupę szczurów nau-czono jeść na sygnał dźwiękowy Następnie pewną ilość kwasu rybonukleinowego z ich mózgów wprowadzono do mózgu nie uczo-nych szczurów z drugiej grupy Wvnik: szczury drugiej grupy po upływie pewnego czasu reagowa-ły na sygnał tak samo iak pier-wsze- i: — w 7 przypadkach na 25 kierowały sie do karmnika Szczury z grupy kontrolnej które nie były uczone jeść na sy-gnał i którym nie wstrzyknięto kwasu rybonukleinowego reago- wały na svenał tylko w 1 przy padku na 25 wszczepiona " pamięć znika feśli nie jest podtrzymywani od powiednim" treningiem Efekt wstrzyknięcia poiawił się po 5 go- dzinach od chwili wykonania za-strzyku i trwał prze: dobę urządzanych w Toronto w wigi-lię święta Oręża Polskiego Trzeba więc przyznać że zaw-sze w każdej chwili służą pełną gębą słów i słówek Można by rzec że ochotniczo rzucają się na stos Polonii Nieomal cało-palenie — jak mnisi buddyjscy w Wietnamie To już nie ich wina ze wobec braku innych kandydatów jeden jest prezesem do Kwadratu dru-gi Sekretarzem od Siedmiu Bo-leści Garstka ich przecież tyl-ko którzy "poświęcają czas robią jak potrafią Mozę kopa Może dwie kopy Po tym obszernym wstępie mającym na celu "podrażnienie nerwów" naszych "Przewodni ków" — skąd ten tytuł??? Czyż! jeszcze jeden dowód naszej me-galomanii??? Że niby Polaków za rączki trzeba prowadzić po bezdrożach obcego świata? — czas przejść do tematu Do owe-go przemówienia które istotnie warte jest (mimo że je Redaktor "Związkowca" zignorował) za-mieszczenia na czołowym miejs cu w antologi polskiego emigra-cyjnego zdumienia Wybitny Działacz pozwolił so bie w nim na podzielenie Polonii Kanadyjskiej na dwie grupy Na tych "którzy są z daleka od co-dziennej pracy organizacyjnej którzy dają wiele dobrych rad i służą chętną krytyką ale ma-ło ozasu poświęcają Polonii" o-r- az tych "którzy chcą i poświę-cają czas dla życia organizacyj-nego robią jak potrafią i zbie-rają cierpkie słowa krytyki że robią źle i mało" I dalej trzymając się tych przydrożnych polonijnych slu-pów Wybitny Działacz doszedł do takich oto zadziwiających wniosków: "zarządy różnych or-ganizacji są wybierane naszymi głosami i nie kto inny tyfto my postawiliśmy kierowników orga-nizacji na te stanowiska na któ-rych się znajdują Wybraliśmy gdyż uważaliśmy ich za najod-powiedniejszych do danej pra-cy w danej chwili Musimy ich szanować Oczywiście nie zna-czy to że są nietykalni Ale jeśli przyznajemy się do błędu że źle wybraliśmy to przepro-wadźmy zmianę demokratycznie gdy przyjdzie czas na odpowie-dnim zebraniu walnym ale w międzyczasie nie przeszkadzaj-my im pracować!" Czyli — między jednym wal-nym zebraniem a drugim (zwy-kle roczek) możesz "Przewodni-ku" stawać na głowie Przeszka-dzać ci w tym nie wolno! (Dalszy ciąg nastąpi) ® ONTARIO PRQV1NCE OF OPPORTUNIIY i Goveiiimeiit Inioraiation Z MINISTERSTWA PRACY PRAWA CZŁOWIEKA W ONTARIO Ontaryjska Komisja Praw Człowie-ka jest wydziałem Ministerstwa który wprowadza w życie kodeks ustalający zasady że każda osoba jest wolna w god-ności i prawach bez względu na rasę wyznanie kolor naro-dowość pochodzenie lub miej sce urodzenia Oto parę sposobów jakimi kodeks chroni Wasze podstawowe prawa: Zabraniając pracodawcy dyskry-minacji w przyjmowaniu do pra-cy zwalnianiu z pracy i w awan-sach — Ustalając równe płace dla ko biet i mężczyzn wykonujących tę samą pracę w tym samym przedsiębiorstwie — Zabraniając dyskryminacji w przedsiębiorstwach usług pu blicznych Ontario jest jednym z światowych przywódców w walce o równe pra-wa dla wszystkich Ontaryjska Komisja Praw Człowie-ka prowadzi również szeroki pro-gram oświatowy aby zdobyć zro zumienie i poparcie społeczeństwa dla sprawy walki o prawa czło-wieka tieHoŁlshaRcŁarU rYist Hasto cfOcUrb WYTRWAŁY WĘDROWNIK "Kurier Lubelski" zamieś-cił rozmowę z najstarszym tu-rystą autostopowiczem pol skim 63 letnim dr Aleksan-drem Mielochem Uprawiają-c- y turystykę od 65 lat przybył specjalnie na ogólnopolski sejmik autostopu w Janowie Lubelskim Mówiąc o swych wyprawach wspomina spacer przez Kana-dę od Halijazu aż po drugi kraniec Marsz ten odbył jak mówi "mając dopiero 41 lat" Teraz najbardziej chwali so-bie autostop mimo że kole-dzy lekarze w Bydgoszczy gdzie dr Mielocli mieszka sta-le mu to odradzają Ostatnie wędrówki są po-uńoneuie-m pierwszo) wyprą-w- y z roku 1906 Dr Mieloch podróżuje szlakiem swych wspomnień W 1909 r był zastępcą lekarza miejskiego w Sokółce "Pragnę obejrzeć jak tam jest dzisiaj" Dr Mieloch powędruje pó-źniej na Mazury i pragnie kontynuować podroż do pier-wszego iriegu PIELĘGNIARKI MUSZĄ BYĆ PRZYSTOJNE Dr Robert Stamp znany chirurg kliniki uniwersytec-kiej w Wisconsin wyraził prze- konanie iż wszystkie pielęg-niaik- i zatrudnione w szpita-lach powinny być ładne i zgiabne Zdaniem jego ma to wielki wpływ na samopoczu-cie pacjentów i znacznie do-pomaga w ich rekonwalescen-cji Stamp jest przekonany iż każdy pacjent widzi w pielę-gniarce nie tylko swą opie-kunkę w chorobie ale przede wszystkim kobietę Ona sama zawsze winna pamiętać o tym ze pacjent jest mężczyzną W rezultacie daje to w sumie pierwszorzędny efekt w po- stępie kuracji Jeśli chodzi o pacjentów płci pięknej sprawa ładne-go wyglądu pielęgniarki rów-nież jest ważna Chore widząc miłe i zgrabne opiekunki znacznie szybciej przychodzą do zdrowia niż takie któie obsługiwane są przez nieefek-towne i brzydkie dziewczyny UZASADNIONY ROZWÓD Pized sądem w Londynie odbyła się sprawa rozwodowa Powódka — niejaka pani Malcombe oświadczyła sę- dziemu iż nie jest w stanie żyć dłużej ze swym mężem Williamem ponieważ od chwi-li zawarcia z nią ślubu nie oqohl sie ani razu nigdy się nie wykąpał nie zmienił bie-lizny niezalenie zaś od tego wszystkiego z reguły czyścił zawsze swe buty powłoczką od poduszki Sędzia udzielił jej rozwodu podając jako powód moralne okrucieństwo POGOTOWIE STUDENCKIE We Wiedniu zostało zorga-nizowane — i prosperuje zna-ko- i 'cie — oryginalne pogo- towie studenckie: zadaniem jego jest natychmiastowe wy-pożyczanie tancerzy na bale i zabawy gdzie brak jest pa- nów dla zbyt licznie zgroma-dzonych pań __ Pogotowie to cieszy się ol-brzymim powodzeniem i nie może obsłużyć wszystkich za- mówień 'MILUTKIE" STWORZENIE Uczeni dokonywujący po- szukiwań na terenie Afryki odnaleźli w jednej z głębo-kich pieczar czaszkę kroko dyla który żył przed około ' wuuuuuuu lat W porównaniu do teao na- - da żyjące obecnie krokodyle 'są niewinymi jaszczurkami Długość jego jak obliczono musiała wynosić conajmniej 15 metrów zęby zaś zdolne były chyba gruchotać naj-twardszy granit Cenne to wykopalisko zo- stało przekazane do paryskie-go muzeum historii przyrody gdzie jest obecnie obiektem drobiazgowych badań RODAK Z RADOMJA Niedawno ukazał się pa- - mięiniK stynnego aktora fil-mowego Boba Flanagana za- tytułowane "My craz--j life" Rzecz jasna sprzedaż tych pamiętników idzie jak woda ponieważ nie brak wielbicieli tego aktora nieJńak Fwlaynnaiknaanz tjreesśtciz wspom- poOio-dzeniąJPólakie- m Będąc diiec-hie- n 'wyemigrował wraz z ro- dzicami do Londynu i tam właśnie rozpoczął swą oszała-miającą karierę aktora filmo-wego GINĄ LOLLOBRIGIDA ROZWIODŁA Sip ztynna wioska aktorka fil- mowa Giną Lollobrigida ma- jąca obecnie 37 lat rozwiodła się ze sicum mezem Mirl-- n Skofcem (Jugcslouńardn) po ' 17 latach wspólnego pożyci Przebywa obecnie vm fc letnim siinkipm m c - rii dokąd przybyła z Rz£ I na przez wswerg- o- yjutuie zegna ei-meż- a matzensiwo to uchodziło sferach filmowych za uHJ kowo kochające się i óobraZ Okazało się obecnie że ' wszystko w nim "grało" ZAMUROWANY SKARB Mieszkaniec Władywostohi w ZSRR Iwan Gawriljukow znalazł w czasie remontu swe go domu zamurowany w ścid-ni-e mi gzałorntyemk i wmyopneełntaiomniy zstacrzu-asów carskich Znalazca wahał się diugo co ma z tym wszystkim zro- -' bić w końcu zdecydował r najlepiej uczyni oddając' gl do rządowego banku Gdubw go przyłapano na chęci p0 kątnego sprzedania drogoce-nnych monet mógłby mieć du- że nieprzyjemności W ZSRR lepiej nie ryzykować Otrz-ymał oczywiście odszkodow-anie ale w nikłym procencie nie odpowiadające warMtf znalezionych monet Władywostok jest objetu akcją przebudowy Obecnie znaleziony skarb nie jest pier-wszy- m tego rodzaju Dość cz-ęsto robotnicy budowlani zna- jdują pojedtjńcze monety zł-ote i srebrne znaleziono kit niedawno Vz kilograma przei tym 3 'A kilograma W pierw-szym rzędzie znajduje się je w domach dzielnicy zami-eszkałej w dawnych czasach przez kupców którzy słynni byli w całej carskiej Rosji ze swego bogactwa CZEGO LUDZIE JUŻ NIE GUBIĄ Lotnisko pasażerskie w O-rły pod Paryżem należy do je dnego z najbardziej ożywi-onych w Europie W 1965 r przewinęło się przez nie 3 740000 osób — pasażerom i zwiedzających Klienci ci zgubili na lotn-isku bądź też pozostawili m nim następujące rzeczy któte następnie znaleziono: 6 pi-stoletów 2 wózki dziecinne (pustej 4 futra minkowe 1 żywego lisa 3 psy 1 karabin maszynowy (??) 1 żywego gołębia 1 wyposażenie ca-mpingowe wraz ze składanym kajakiem 3 brewiarze 15 funtów kluczy i 52 dzieci ' Z wyjątkiem tych ostatnich po pozostałe zagubione rze-czy jak do tej pory nikt si( me zgłosił JAK PRZECHODZIĆ PRZEZ ULICĘ? Pewien znany tuiystakti-r- y wielokrotnie objechał ca-ły świat w ten sposób rada co trzeba robić w poszczegó-lnych krajach gdy chce się bezpiecznie przejść przez ti lice: — we Włoszech najlepiej to robić trzymając pod tę piękną blondynkę 10 Angin prowadząc psa na smyczy w Stanach Zjednoczonych i wi Francji trzymając za rękt przynajmniej dwoje małych dzieci w Niemczech w mu-ndurze generalskim W Polsce doświadczony p-odróżnik zaleca przechodzenia przez ulicę w ogóle unikać SAN MARTINO TEŻ BYŁO OKUPOWANE Leżąca w środkowych Wł-oszech republika San Marino która posiada 61 kilometrów kwadratowych powierzchni i około 14000 ludności prze-- ' ważnie rolników nie umknfło okupacji hitlerowskiej w o-kre- sie ostatniej wojny W dniu 27 września 194i t teren republiki San Manno został zajęty przez wojskahi-tlerowski-e które po krótkiej walce wzięły do niewoli 100 karabinierów i 140 żołnierzy gwardii republikańskiej D-onosiła o tymże śmiechem"fo-mmersch- e Zeitung" stwie-rdzając że nigdy jeszczt Pa tak małej jednostki wojsfo niemieckieao nie udało sif wziąć do niewoli całej aritin przeciwnika Podobnie "Voel-kisch- er Beobachtef w aM 28 września 1944lroku poi ła zdjęcia ze stolicy kra}" który "ośmielił się Niemcom wypowiedzieć wojnę" Jako ciekawostkę historyet-n- ą warto jeszcze przytoczyć że republika San Marino ri wnież w pierwszej śioiatoict) znajdowała się w stanie iW ny z Niemcami o czym z-apomniano 12i w czasie podjnsy-wani- a I Traktatu Wersalskiego-Prze- z to przeoczenie n w przypomniała prasa lJ0' I ska w 1944 r między JVim cami a San Marino P2 ły okres międzywojenny J# było stosunków dyplomaty nych } Okupacja hitlerowska W i dla San Marino rótome cip-ka jak i dla innych hraFf Z niewoli wróciło nieyneiuJI obszar kreaku został acsztz ras spIdroarcRy _ m |
Tags
Comments
Post a Comment for 000302a