000766 |
Previous | 46 of 56 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
Życzenia z St "i" ej! Błogosławionych Świąt Bożeno Narodzenia i Łask Byłych $ Cr} iv Nowym Roku życzy Parafia W Matki Boskie) MM micuurjifaijq--ivTciji (Dunnmiurifyi ty ty Ks JAN SZKODZINSKI Ks RYSZARD ty 5 Obiatę St — St A" ty if es -- c-J W? ty U %'J w cl ty stryl w & -- '' ? i''" ty JSJ ty I?' V $ -- A': t! li Catharines 5tfiSACe!rfi OMI KOSIAN OMI Catharines Ont WESOLYC7 ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA i szczęśliwego nowego roku Członkom Korpusowi Pom Pań Wctcianom ich Rodzinom Oujanizacjom Duchowieństwu oraz całej Polonii życzy POLSKA PLACÓWKA RCL BR 418 J TELEGA — prezes S RUSZTYN — sekretarz 292-29- 6 Vine St N St Catharines Ont WESOŁYCH 5WMT BOŻEGO NARODZENIA I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO KOKU Członkiniom Członkom ich Rodzinom biutmm onjanizacjum Diicluwienstwu niaz caej Polonii w SI Calhaiines i okolicy tyczy STOWARZYSZENIE POLSKO - KANADYJSKIE (CANADIAN POLISH SOCIETY) Za zarząd L SKÓRSKI prezes B WOJTOWICZ sekretarz 43 Faccr St — St Catharines Ont IM li Mi z 6f? 5 ii iTif T' Whi a}: lV'r dJMŚŚBmw — ?7 ? CfJ- - ty OT Ji] I§ l"' s CV'1 V I I St'iJ i ''i Oakvilie f4' £' IV'? Vi''? f — Oakvillc Ont & S? V' SW KRZYŻA K Wf? 'ii jrCu'tóCi'uiauŁ''i!?' ustó'? Życzenia Wesołych świąt i Dosiego Roku przesyłają swoim Klientom i całej Polonii RODZINA PIETRZAK DELICATESSEN Wielki wybór importowanych przysmaków oraz pieczywa wędlin i towarów spożywczych James St — St Catharines Ont Teł 685-045- 2 L2R 5B8 Serdeczne Życzenia świąteczne i Noworoczne sltla&a wszystkim sicohn Klientom i całej Polonii J Chmieiak 24 St James St Suitę 1 St Catharines Ont — Tel 684-463- 3 I Iji ty A ' Życzenia i: WKSOIYCII ŚWIĄT i IJOEGO XAI{OI)ZKNIA I SZCZKsLIWIWO NOWEGO WIliPuWM NASZKGO KObCIOLA ORAZ CALK) I'OION'11 ZXCZV PARAFIA ŚW SZCZEPANA MĘCZENNIKA W OAKVILLE Ks NANOWSKI — proboszcz KOMITET PARAFIALNY f J i 404 Morrison Rd J ""W IJOKU Wił fc2r VV'V 5'--' jivuVvto vv - _'-js- -v --- vj- Ji'5 ?''? Życzenia z &:' ? A w Najserdeczniejsze życzenia świąteczne 1 noworoczne wszystkim Parafianom Przyjaciołom Młodzieży Dobrodziejom i całej Polonii składa II POLSKA MISJA Wcodstock HELENS KS RAFAŁ JAN GRZONDZIEL 169 Ingcrsoll PO Box 410 V Woodstock Ont Tcl (519) 539-347- 5 " ł fijfftPCA ci Vi%J--~ 8 w — Pff ty Hf ¥ ftf ty f4' 'dii V RS Ii:' cj 50 E J-?--5 J'-v-- f? Rd — J TJrii E~— STR 46 Ludwik Żerańshl LISTY Z Poczta piyniosla mi nic-drwn- o dwa listy Kolorowe egzotyczne znaczki ozdabiają Kopci tę1 stempel — Lusaka Zambia Charakter pisma lia-ny mi dobrze Są od mojej siostry stale mieszkającej w Norwegii w Oslo skąd wiec L Afryka? Historia jest ra-czej krótka Otóż Evy córka mojej siostry pól-Polk- a i pól-Noiwe- ka pi zeszło rok temu pod])iSiila z organiacją nor-weską podobna w zasadzie do amerykańskiego Korpusu Po-koju kontrakt na paroletni wyjazd do Zambii Pracuje tam w ramach pomocy dla lw Ticciego Świata nad or-ganizacja pomocy państwo-wej dla osób upośledzonych Tej jesieni zaprosiła swa matkę a moją siostrę na dwumiesięczne wakacje u sie-bie w tej dalekiej i "dzikiej"' Aiiycc Po długim locie z Os-lo via Paryż i Kongo wylą-dowała siostia moja w Lusa-c- e w początku października Oto dwa autentyczne jej li-sty do mnie przepisane bez zulnych zmian po opuszcze-niu jedjnie paru zdań osobi-stych Styl listów jest prosty może nie literacki nawet ale świey i baulzo bepośiedni Może kogoś zainteresują wra-żenia z tych dalekich krajów Polki klóią na taki koniec świata "poniosło" Lusaka 21X191 '"Pizccl chwilą pryniosla Ey z biura list Twój z 12X a czteiy dni temu po powie-cie z Mam itiusa zastałam Twó] pioiwsy list do Lusaki z 2!)1X Czekały też na mnie inne lisi y min śliczna kaita z widokiem starej Pragi od Maiysi Co to a wielka przy-jemność i radość dostać tu "na końcu świata" lak licne dowody pamięci od bliskich Ii też staram się pisać do wszystkich którzy cekapi na "listy z Airjki" a że jest ich baulzo wiele muszę najczęś-ciej ogianijać się do kart Wam jednak chcę dawać ob-szerniejsze sprawozdania z tej tak baulzo dalekiej pochóy ale i tak nic sposób zmieścić na kaitce papieiu to wszstko ca zajęłoby godziny opowia-dania "na buzię" Zacznę od odpowiedzi na Twoje n lania zawailc w liś-Cj- C Mauiiliiis to "Ile Mauri-cc- " która należało do Fran-cji do r H'10 i nąjwala sic "Ile dc France" Zdobsta przez Anglików odz skala zu-pełną autonomię w r 10G4 zachowując jednak duże śla-dy kultury fiancuskiej Leży i'00 km na wschód od Mada-gaskaru jest maleńka ale cu-downa z przepiękną tiopikal-n- a naturą koloiowym y-bież-cm piawio w łącznie loloiową ludnością itjlko 2(c bialch) głównie Hindu-sów Kieoli Chińczjków i po-tomków dawnych niewolni-1-ó- w alrykańskich Ludność ta mówi trzema językami : Iranuiskim angielskim i dia-lektem ba ulo zbliżonym do liancuskiego Pełno kościo-łów świątń minaietów — wpiost niesamowita miesza-nina ras i leligii a wszyscy żyią ze sobą w kompletnej zgodzie! Turyści tu zjawiający sio to piawie w Licznie ludie bo-ea- ci bo sami poclióż do tego 1 r 1 u jest kosztowna nie mó-wiąc o luksusowych hotelach na szccście niczbU licznych ale baulzo ładnych Hotele te to nie takie "ule turystyczne" jak w Hiszpanii Włoszech cy na Miami Ueach Tuiyści — to głównie przyiezdni z Airjki Południowej i Aus-tralii tiochę Niemców i llo-lcrdió- w My z Kvy mieszkaliśmy w Hotelu — Motelu ivul samym morzem Oceanem Indyjskim v bungalowie trochę podeb-rani iyy lycli w Dalon Bcach gdzieśmy razem stali w r PJ63 Pamiętasz? Pobiłam sporo zdjęć i nawet parć lil-mó- w bo kupiłam piy wyjeź-dzie z Oslo małą kamei ę Ten pob l na Mauritiusie In cudowne wspomnienie i niezapomniane wrażenia Jes-tem wdzięczna losowi i mojej Ey że dane mi w życiu jesz-cze było poznać tyle egzot} cz-11- } cli i pięknych miejsc! Co do dalsch Twoich py-tań (lol}Cvacch np Zambii to tiudno w pani słowach opisać to wszystko Zambia to bied-ny ki aj niezależny od HKSU 1 oku bii dzo zmiedbany przez Anglików któizy interesowali sie jedynie kopalniami mie-dzi a zupełnie nie dbali o 10I-nict- wo i ludność Mimo to nie jest to laki "dziki" kraj jak nślicie Lusaka stolica jest dużo ładniejsza niż spodzie-wałam sie sadząc z opowiadań li cny T klóia tu była szereg lal leniu i mówiła że to dziu ra w porównaniu do np Salis-bur- y stolicy Pol Rodezji (dziś Zimbabwe) Mnie się Lusaka podobała głównie z powodu bardzo pięknych szerokich aAcnues stosunkowo niewielu drapa-czy chmur i raczej niskich budynków oficjalnych w sty-lu kolonialnym ale przede wszystkim z powodu cudow-nej roślinności podzwrotniko-wej oraz kwitnących drzew i ki zewów Zaraz po przylocie kiedy jechałam z Evy z lotni-ska do miasta (20 km) dosko-nalą autostradą dostałam po pioslu szoku estetycznego na widok kwitnących liliowo diew jakaiandy wdłuż całej diogi To jest piękno nic do opisania a fotografie niestety rie dają pojęcia jak to w rc-ci-ywisto- ści wygląda Na nie-szczęście jakarandy już obec-nie pizekwitają ale są inne dizewa kwitnące płomieniem pomarańczowo a "bouginvil-lćers- " — purpurowo żółto Linio la jestem bardzo wraż-liwa na kolory a tu jest ich po prostu orgia! Naturalnie są w Lusacc 1 bar-ci o brzydkie dzielnice okiop-n- c slumsy zupełnie inne niż europejskie choć może tro-chę podobne do paryskich "bidonvilIcs" Malc nędzne domki z glinianych cegieł z hlaszan} mi dachami — okrop-ność! Ale już od rau za mia-stem widzi się prawdziwe wioski aliykańskic z okrągly-11- 1 ' chatami krytymi liśćmi palmowymi i słoma — baulzo malownicze i typowe takie z icportaży filmowych Pytasz w swym liście jaka tu ludność w porównaniu z waszymi czarnymi których tak dobizc znacie w Stanach Masz rację sądząc że to zu-pełnie co innego Tu są lo lu-dzie czarni wśród czarnych w swoim własnym krau Zacho-wują sie inaczej nie sa pro-wokowani przez nikogo i sa-mi nie prowokują Biali — to mniejszość narodowa zresztą bardo nieliczna i nie widzi sie ich dużo na ulicy leżdżą głównie autami i spo-lk- a się ich po hotelach któ-rc- h jest tu co najmniej 4 luksusowe nie ustępujące standardem pierwszorzędnym europejskim i amerykańskim Pyl}śmy z Ev} (zapiosila mnie!) dwa dni leniu wieezo-le- m w hotelu "Intcicontinen-lal- " na wspanialej kolacji zieszlą wcale nie taniej l Zam-bia jest baulzo drogim kra-jem) Doskonalą orkiestra świece na stolach usługa lep-sza niż w Oslo czy Kopenha-dze bulet zimny a discietion ho płaci się "tout compris" przy wejściu za wyjątkiem drinków ok $15 od osoby Publiczność w :ii afrykańska 1 biała prewanic Skandy-nauowi- e gd}ż jest tu sporo Norwegów Duńczyków i Szwedów ale też i Amen ka-rów Dyplomaci i te różne or-ganizacje pomocy krajom Trzeciego świata Ludność na ulicach nalu-lalni- e czarna ubrana jednak po europejsku Widzi się eleganckie kobiety ale bez porównania piękniejsze sa te spot}kane na drogach w barwnych strojach afrykań-skich najczęściej z dzieckiem na plecach koszem na głowie i kilkomiem dicciaków w ogonku za sobą Ma się wiel-ka ochoto wszystkie lotogra-lowa- ć takie to malownicc Ale Ey nie pozwala tylko tam gdzie ma znajome ink np n' tej larmic w której zapo-czątkowała ośrodek dla swych "handicapped" ( jakże lo hę-di- e po polsku?) kobiet i cdie mnie przedstawiała Musisz wiedzieć że matka to jest ktoś baidzo ważny w af-1- } kańskim społeczeństwie i dlatego wszystkie podopiecz-ni Ey chciały mnie poznać i przywitać specjalnym jak-by 'podwójnym" uściśnie-cie- m icki Tylko tam mogłam zrobić kilka ciekawych zdjęć poprosiwszy upizednio o poz-wolenie Evy porusa sie w tym śro-dowisku jak ryba w wodzie L'derz'1 mnie lo że nie ma w jej stosunku do Afrykanów ani cienia protekcyjności ani wyższości I ja też wszyscy traktują ]ak równa i nawet jej służący (a jakże ma ta-kiego "Thoip sa"l nazywa ją po prostu "Evy" To wszystko jcsl bardzo dziwne i różne od tego co sobie wyobrażałam Dziś na przykład było u nas pi żyjecie — lunch dla czar-nych współpracownic Ey w tym biure (Zambia Council loi the Handicapped) Było kh 6 z czego trzy niewido-me Zrobiłam na tę okazję ta-ka indyjską "gryle" z ryżem i polskie naleśniki z konfi-turami Po obiedzie jedna z nich Betty dawna a}stcnlka r AFRYKI i tłumaczka Evy bardzo inte- - ligenlna i miła zapytała mnie co bym chciała od niej doslać na pamiatkę mojego pobytu w Zambii! Kicdyś tu jeszcze przed Mauritiusem byłyśmy z Evy na mimozie icj lćirmic aos- - wiadczalncj na kursie goto- - wania lo cos lak Laniaslycz- - nego że trudno opisać Kilka- - naście kobiet wszystkie "han- - licappedd" siedzące na law- - kach w domu kobiet który Evy zaplanowała i wybudowa- - la wożąc osobiście materiały budowlane na ciężarówkach i z którego jest ogromnie dumna Na środku piecyk baczymy te słynne Victona Wam kartę Co za wspaniała bardzo prymitywny i instruk- - Falls potem na pięć dni do wycieczka i jak pełna nieza-tork- a przyprawiająca potrawy Południowej Rodezji o któiej pomnianych wrażeń! Naj- - 1 tłumacząca przepis w uuej- - szym dialekcie Przypomina- - lam sobie takie programy w naszej telewizji z ultra nowo- - £i£w-A'ł3l£ł- i JAKIM G Wydaje się że wiemy o nim wszystko „Hetman dusz na- - szych" „marszałek pi ora ty-mi szumnymi tytułami darzono go a życia Po śmierci nazwano „naipierwszym z Polaków" i „człow iekicm - sztandarem" Do dziś autor „Quo vadis" zajmuje pierwsze miejsce na liście prze-kładów literatury polskiej Do dziś nakłady jeo książek w Oj-czyźnie sięgają milionów 5 maja minęła 135 rocznica urodzin IIcnrka Sienkiewicza Przyszedł na świat w Woli Okrcjskiej na Podlasiu Jaki był ten wielki człowiek? Z życia prywatnego Hcnrjka Sienkiewicza nie wykroi nikt poetycznej legendy" — napisał Stanisław Witkiewicz A jednak wnucKa pisarza Maria Sienkie-wicz potralila taka legendę wy-krzesać WSPOMNIENIA WNUCZKI — Picrwse zdjęcie mego diada w mundurze studenta Szkoły Głównej gdy to panny Cyganem go nazywały z racji smagłej cery oczu ciemnych i palącwch I zalotnie sobie wró-zs- e kaały Miał już za sobą wę-drówki po kilku gimnazjach warszawskich gdie cenzury świeciły przykładnym rzędem tróick Zdarzyła się nawet tako-wa z historii Polaki Zdarzało się takoż wobec wielkiego zubo-żenia domu rodzinnego obia-dów nic jadać i nie mieć naj-mniejszego prawdopodobieństwa na takowe w dniach następnych — wspomina Maria Sienkiewicz „Dziś gram trochę komedię geniusów domu przed rodzica-mi dlatego żeby ich nie zasmu-cać 1 nie 10ezarowywać za wcześnie Prcd obcymi — przez miłość własna — zęby trochę blagować Ale także powiem szczerze że obecnie jestem ta-kie pospolite indywiduum jak wszyscy inni" — zwierzał się dziewiętnastolatek przyjacielo-wi zarabia jnc na chleb którego brakowało jako guwerner w ziemiańskim domu Tamże w Poświęlnym wśród rozlewnych równin mazowieckiego pojzaz11 pisze swoje pierwsze powieści Pisze skreśla przerabia męczy się srodze wyrzeka i kpinkujc: Piszę zaciekle powieść ale śmiać mi się chce z tych głupstw które tam się w niej mieszczą Pióro skiv}pi jak mam minę niezmiernie przejęta własną wielkością ale nie wiem co moi bohaterowie i mo-je bohaterki mają do siebie mó wić jak mają trzjmać ręce i głowy nogi i inne organiczne członki Słowem — jestem cza-sami jak tabaka w rogu" Wre-szcie wybucha: „Cała praca w-cla- je mi się najnędzniejszą robo-tą nic wartą nawet ognia i rozmjślam jednak czym by po-ważniejszym zająć się ia pr}-szlośe- ?" Nii podaniu o przyjęcie do Szkoły Głównej wpisał najpierw wydiał prawny Skreślił Popra-wił na lekarski Wreszcie — na lilozolicny Żadnego zresztą nie skończył choć zapewniał: „Fiololgia to przedmiot dla mnie Trzeba tjlko pamięci i blagi A ja sądzę że posiadam lt) oboje" „LITWOS" OSWAJA MUSTANGA Jest pierwszym Polakiem opi-sującym podróż koleją międ dwoma oceanami Niagara rzu-ca 11111 w twarz lodowatą pianę Hoduje dom z napotkanym sa-motnj- ni traperem Spoljka In-dian Poluje Oswaja dzikiego mustanga yyje yciem znanMii nam z anicrj kańskich filmów z Johnem Wajnem i Gary Coope-rem Ieit rok 1875 Sypiam pry ognisku drzew laurowych I'ozbvlem się nerwów katarów i bólów zębów Sypiam jak kiól Zdrów jeilem jak ljjk mocniej-s- y od moich czerwonych braci Budę się do życia z uśmie chem" Przemierza góry Santa Mądry i San Bernardino Zanurza się w step Nebraski który „nęci i wabi Chciałbyś siąść na koń 1 yonic" l'o zapamiętanie w me-- DECEMBER 17 czesną kuchnią wspaniałymi naczyniami i przyrządami — a w gruncie rzeczy tyle waż- - niej sza przecież jest ta nauka tutaj bo chodzi przecie wszy- - slkim o wpojenie zasad o nic-- jonalnyrn odżywianiu sic co 111 jesi auzym pronicmem ro kursie próbowałyśmy te po- - trawy: kurczę z jarzynami naprawdę pyszne choć przy- - rządzone w tak bardzo prymi- - tywnych warunkach Zrobiło się już późno i mu- - szę kończyć ten list — raport bo jutro jedziemy z Evy i jej asystentką do Zimbabwe Naj- - pierw do Livingston gdzie zo- - się lyie mowuo 1 pisaio nie- - dawno w prasie całego świa- - ta" skończoność stepu przeniesie potem na kaity „Trylogii" PORTRET MARYNI — Ten portret mojej babki Maryni towarzysz} ł Sienkiewi-czowi do końca jego --życia Jesz-cze dziś stoi na jego biurku w Oblęgorku Poznali się w Szca-wnic- y Uwagę Ifcnijka Sienkie-wicza świeżo pr7b}łego z ame-rykańskich wojaży zwróciły jej oczy błękitne i włosy jasnozłote Była z siostrą Jadwigą i 01-ce- m Kazimierzem Szelkicwi-cc- m który niedawno powróci! z Syberii gdic odsiadyawl ka-rę a udział w powstaniu stycz-niowym Ale długo bardo dłu-go zabiegał IIenrk Sienkiewicz o rękę panny Marii Szctkicwi-czówn- y zanim przekonał jej matkę ile pod pozorami ruchli-wego i zmiennego charakteru kryje się stałości i przywiązania do lego dzieciątka kochanego które po prostu na rękach no-sił Mógł pisać tylko wówczas kiedy ona była obok Tak po-wstało „Ogniem i mieczem" Wiózł chorą na gruźlicę zonę przez uzchowiska Swajearii Włoch Francji Biegły stamtąd listy pozornie betioskic Oboic wkładali maskę aby nie mar-twić rodziców i siebie na-wzajem Do Kraju już nic wró-ciła Zmarła 19 października 1885 roku w południe Najspokojniej i najciszej JAKIM GO WIDZĘ? Obywatelska służba llcntjka Sienkiewicza Jakc mało o mej pamiętamy! Jakże mało o niej się mówi O listach ankietach odezw ach nuęclj narodowych 1981 — "ZWIĄZKOWIEC" — a o Drugi list jest pisany 'na pięknym niebieskim papierze i u góry kartki jest wygra- - wiurowany wspaniały słoń na tle wodospadu Napis druko- - Many głosi: Victoria Falls ' Lusaka 7XI81 "Mój pobyt w Afryce już się niestety kończy mimo że przedłużyłam go sobie o calv lyuzieu cio iu iisiopaua uy- - tam laK cluzo w rozjazclacli ze gdybym odleciała juz 3 to ledwo zdążyłabym się spako-wać Byłyśmy z Evy 9 dni poza Lusaka najpieiw "zagrani ca" w Victoria Falls (Zim bibwe) i w tamtejszym cu downym Parku Narodowym ankee z którego posłałam pierw ic wouospaciy szaieiuo różniące się od Niagary bn rzeka Zambezi (pamiętacie ja z Kiplinga?) jest w tym miej- - którymi z pasją walczył o pol-skość ziem zachodnich dławio-nych przez Prusaków Jakimż go widzę? Czarnowło-sym chłopcem któicgo kochało wiele kobiet wzaiemnie tragi-cznie do śmierci Prygarbio- - nym siwowłosym starcem w hi- - nohiacn pauącycn na jezioro Leman wiosną 191G roku gdy Europa stała w poode wojny Zbierającym cło końca swoich dni jako przewodniczący komi-tetu pomocy otiarom wojny mi-liony dolarów dla Polaków oka-leczonych i zrujnowanych przez wojno Jakim go widzę? Widzę go w chwili gdy ojciec mój pochyla się by usłyszeć ostatni gasnący scpl: „Synu ja już niepodleg-łej Polski nie zobaczę" Takim go w idze A nade wszy-stko paimęć mego dziada przy-wołując myślę o tci grudniowej chwili roku 190o gdy na mów-nicy Akademii Królewskiej w Sztokholmie ukaujc się jego drobna tak do „małego ryce-rza" podobna postać Ogarnia wzrokiem salę Siedą na niej ambasadorzy trzech mocarstw które rozdarły jego ojczyznę I olo Henryk Sienkiewicz laureat Nagi ody Nobla pierwszej w lii-stŁ- iii literatury słowiańskiej obywatel państwa nic istnieją-cego na mapie mówi: „Zaszczyt len tak cenny dla każdego na rodu o ilcz cenniejszym być "musi dla syna Polski Głoszono ja umarłą a oto jeden 1 l siecz-nych dowodów ze żyje Głoszo-no ja podbitą a oto nowy do-wód że umie zwyciężać" Takim go widzę Notował: Janosz Swiader BOŻE NARODZENIE (X-ma- s) scu szeroka na 1670 metrów!!! ] nagle otwiera się przepaść idącą w zygzak głęboka na r slokilkadzicsiąt metrów a na całej tej długości skały woda leci w clól i piostopadle Zcby obejrzeć cały wodospad idzie się przeciwnym brzegiem pied oczami otwierają się co- - iaz to nowe wąwozy i zakię-- ty a woda wszędzie spada z szalonym liuKiem Ale naj- - wspanialszym fenomenem jest leczą nad tym wodospadem tale silna i kompletna w swym łuku że aż oczy bolą Zrobi-Ir- m szeieg kolorowych zdjęć ale nawet jeżeli by się udały lo rzeczywistość jest na pew no bez porównania piękniej- - fea y Parku Wankee jeździ łyśmy same autem a turys-tów o tej porze roku prawie nic widać To niesamowite wrażenie zobaczyć nagle na drodze stado zebr które naj pierw gapią się z ciekawością na człowieka a potem galo-pem uciekają w bush Albo Evy wola nagle : Patrz patrz żyrafa! I rzeczywiście o 10 lietrów od drogi wystaje z krzaków szyja i głowa żyra-fy No i te setki a może na-wet tysiące antylop tuż kolo drogi lub widziane z daleka na równinie pasące sie niby stada krów Widziałyśmy też bawoły dziki alrykanskic 1 ]]ieny Nocowałyśmy w obozie za mkniętym ale tak komforto-wym ze bungalow miał obok siebie kuchnię na świeżym powieli zu i oczywiście łazien-kę z ciepłą i zimna wodą! A w nocy sl}szy się bez przerwy różne głosy zwierząt i nie wol-no sie absolutnie oddalać po-- z bramę obozową Niesamo-wite wiażenie! Po powiocic do Lusaki spę-dziłyśmy tu tylko jeden dzień i natychmiast poleciałyśmy samolotem do Zambijsldego Parku Narodowego (jest icli w sumie 16!) bardzo dużego Luangwa To już b}lo zorgani-zowane 3-dnio-wc sataii gdzie jeździło się przez dżunglę ot-wartymi Landoverami z prze-wodnikiem No i tam widzia-łyśmy z bliska cala faunę af-rykańską przede wszystkim rutki (!) słoni setki hipopota-mów w rzece pełno krokody-li stada zebr żyiaf antylop a po długich poszukiwaniach i rodzinę lwów ukryta w 1 iishu Lwica z lwiątkiem i trzy doioslc lwy Jeden z nich przebiegł przez drogę na ó metry przed nami Rozpisałam się tak długo o tym bo ciągle jeszcc żyję tymi wrażeniami A za ctery dni bede już w Oslo Tu upal — lam już przymrozki " %-- y Hiram Walker and Sons Limited ŹźUA -- "" li ~~—~: yiW?Sf ~°~~J$ : kMM ::: fMtfym$sL — -"-— — ""T&y:' K
Object Description
Rating | |
Title | Zwilazkowiec Alliancer, December 17, 1981 |
Language | pl |
Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
Date | 1981-12-17 |
Type | application/pdf |
Format | text |
Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
Identifier | ZwilaD3000922 |
Description
Title | 000766 |
Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
OCR text | Życzenia z St "i" ej! Błogosławionych Świąt Bożeno Narodzenia i Łask Byłych $ Cr} iv Nowym Roku życzy Parafia W Matki Boskie) MM micuurjifaijq--ivTciji (Dunnmiurifyi ty ty Ks JAN SZKODZINSKI Ks RYSZARD ty 5 Obiatę St — St A" ty if es -- c-J W? ty U %'J w cl ty stryl w & -- '' ? i''" ty JSJ ty I?' V $ -- A': t! li Catharines 5tfiSACe!rfi OMI KOSIAN OMI Catharines Ont WESOLYC7 ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA i szczęśliwego nowego roku Członkom Korpusowi Pom Pań Wctcianom ich Rodzinom Oujanizacjom Duchowieństwu oraz całej Polonii życzy POLSKA PLACÓWKA RCL BR 418 J TELEGA — prezes S RUSZTYN — sekretarz 292-29- 6 Vine St N St Catharines Ont WESOŁYCH 5WMT BOŻEGO NARODZENIA I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO KOKU Członkiniom Członkom ich Rodzinom biutmm onjanizacjum Diicluwienstwu niaz caej Polonii w SI Calhaiines i okolicy tyczy STOWARZYSZENIE POLSKO - KANADYJSKIE (CANADIAN POLISH SOCIETY) Za zarząd L SKÓRSKI prezes B WOJTOWICZ sekretarz 43 Faccr St — St Catharines Ont IM li Mi z 6f? 5 ii iTif T' Whi a}: lV'r dJMŚŚBmw — ?7 ? CfJ- - ty OT Ji] I§ l"' s CV'1 V I I St'iJ i ''i Oakvilie f4' £' IV'? Vi''? f — Oakvillc Ont & S? V' SW KRZYŻA K Wf? 'ii jrCu'tóCi'uiauŁ''i!?' ustó'? Życzenia Wesołych świąt i Dosiego Roku przesyłają swoim Klientom i całej Polonii RODZINA PIETRZAK DELICATESSEN Wielki wybór importowanych przysmaków oraz pieczywa wędlin i towarów spożywczych James St — St Catharines Ont Teł 685-045- 2 L2R 5B8 Serdeczne Życzenia świąteczne i Noworoczne sltla&a wszystkim sicohn Klientom i całej Polonii J Chmieiak 24 St James St Suitę 1 St Catharines Ont — Tel 684-463- 3 I Iji ty A ' Życzenia i: WKSOIYCII ŚWIĄT i IJOEGO XAI{OI)ZKNIA I SZCZKsLIWIWO NOWEGO WIliPuWM NASZKGO KObCIOLA ORAZ CALK) I'OION'11 ZXCZV PARAFIA ŚW SZCZEPANA MĘCZENNIKA W OAKVILLE Ks NANOWSKI — proboszcz KOMITET PARAFIALNY f J i 404 Morrison Rd J ""W IJOKU Wił fc2r VV'V 5'--' jivuVvto vv - _'-js- -v --- vj- Ji'5 ?''? Życzenia z &:' ? A w Najserdeczniejsze życzenia świąteczne 1 noworoczne wszystkim Parafianom Przyjaciołom Młodzieży Dobrodziejom i całej Polonii składa II POLSKA MISJA Wcodstock HELENS KS RAFAŁ JAN GRZONDZIEL 169 Ingcrsoll PO Box 410 V Woodstock Ont Tcl (519) 539-347- 5 " ł fijfftPCA ci Vi%J--~ 8 w — Pff ty Hf ¥ ftf ty f4' 'dii V RS Ii:' cj 50 E J-?--5 J'-v-- f? Rd — J TJrii E~— STR 46 Ludwik Żerańshl LISTY Z Poczta piyniosla mi nic-drwn- o dwa listy Kolorowe egzotyczne znaczki ozdabiają Kopci tę1 stempel — Lusaka Zambia Charakter pisma lia-ny mi dobrze Są od mojej siostry stale mieszkającej w Norwegii w Oslo skąd wiec L Afryka? Historia jest ra-czej krótka Otóż Evy córka mojej siostry pól-Polk- a i pól-Noiwe- ka pi zeszło rok temu pod])iSiila z organiacją nor-weską podobna w zasadzie do amerykańskiego Korpusu Po-koju kontrakt na paroletni wyjazd do Zambii Pracuje tam w ramach pomocy dla lw Ticciego Świata nad or-ganizacja pomocy państwo-wej dla osób upośledzonych Tej jesieni zaprosiła swa matkę a moją siostrę na dwumiesięczne wakacje u sie-bie w tej dalekiej i "dzikiej"' Aiiycc Po długim locie z Os-lo via Paryż i Kongo wylą-dowała siostia moja w Lusa-c- e w początku października Oto dwa autentyczne jej li-sty do mnie przepisane bez zulnych zmian po opuszcze-niu jedjnie paru zdań osobi-stych Styl listów jest prosty może nie literacki nawet ale świey i baulzo bepośiedni Może kogoś zainteresują wra-żenia z tych dalekich krajów Polki klóią na taki koniec świata "poniosło" Lusaka 21X191 '"Pizccl chwilą pryniosla Ey z biura list Twój z 12X a czteiy dni temu po powie-cie z Mam itiusa zastałam Twó] pioiwsy list do Lusaki z 2!)1X Czekały też na mnie inne lisi y min śliczna kaita z widokiem starej Pragi od Maiysi Co to a wielka przy-jemność i radość dostać tu "na końcu świata" lak licne dowody pamięci od bliskich Ii też staram się pisać do wszystkich którzy cekapi na "listy z Airjki" a że jest ich baulzo wiele muszę najczęś-ciej ogianijać się do kart Wam jednak chcę dawać ob-szerniejsze sprawozdania z tej tak baulzo dalekiej pochóy ale i tak nic sposób zmieścić na kaitce papieiu to wszstko ca zajęłoby godziny opowia-dania "na buzię" Zacznę od odpowiedzi na Twoje n lania zawailc w liś-Cj- C Mauiiliiis to "Ile Mauri-cc- " która należało do Fran-cji do r H'10 i nąjwala sic "Ile dc France" Zdobsta przez Anglików odz skala zu-pełną autonomię w r 10G4 zachowując jednak duże śla-dy kultury fiancuskiej Leży i'00 km na wschód od Mada-gaskaru jest maleńka ale cu-downa z przepiękną tiopikal-n- a naturą koloiowym y-bież-cm piawio w łącznie loloiową ludnością itjlko 2(c bialch) głównie Hindu-sów Kieoli Chińczjków i po-tomków dawnych niewolni-1-ó- w alrykańskich Ludność ta mówi trzema językami : Iranuiskim angielskim i dia-lektem ba ulo zbliżonym do liancuskiego Pełno kościo-łów świątń minaietów — wpiost niesamowita miesza-nina ras i leligii a wszyscy żyią ze sobą w kompletnej zgodzie! Turyści tu zjawiający sio to piawie w Licznie ludie bo-ea- ci bo sami poclióż do tego 1 r 1 u jest kosztowna nie mó-wiąc o luksusowych hotelach na szccście niczbU licznych ale baulzo ładnych Hotele te to nie takie "ule turystyczne" jak w Hiszpanii Włoszech cy na Miami Ueach Tuiyści — to głównie przyiezdni z Airjki Południowej i Aus-tralii tiochę Niemców i llo-lcrdió- w My z Kvy mieszkaliśmy w Hotelu — Motelu ivul samym morzem Oceanem Indyjskim v bungalowie trochę podeb-rani iyy lycli w Dalon Bcach gdzieśmy razem stali w r PJ63 Pamiętasz? Pobiłam sporo zdjęć i nawet parć lil-mó- w bo kupiłam piy wyjeź-dzie z Oslo małą kamei ę Ten pob l na Mauritiusie In cudowne wspomnienie i niezapomniane wrażenia Jes-tem wdzięczna losowi i mojej Ey że dane mi w życiu jesz-cze było poznać tyle egzot} cz-11- } cli i pięknych miejsc! Co do dalsch Twoich py-tań (lol}Cvacch np Zambii to tiudno w pani słowach opisać to wszystko Zambia to bied-ny ki aj niezależny od HKSU 1 oku bii dzo zmiedbany przez Anglików któizy interesowali sie jedynie kopalniami mie-dzi a zupełnie nie dbali o 10I-nict- wo i ludność Mimo to nie jest to laki "dziki" kraj jak nślicie Lusaka stolica jest dużo ładniejsza niż spodzie-wałam sie sadząc z opowiadań li cny T klóia tu była szereg lal leniu i mówiła że to dziu ra w porównaniu do np Salis-bur- y stolicy Pol Rodezji (dziś Zimbabwe) Mnie się Lusaka podobała głównie z powodu bardzo pięknych szerokich aAcnues stosunkowo niewielu drapa-czy chmur i raczej niskich budynków oficjalnych w sty-lu kolonialnym ale przede wszystkim z powodu cudow-nej roślinności podzwrotniko-wej oraz kwitnących drzew i ki zewów Zaraz po przylocie kiedy jechałam z Evy z lotni-ska do miasta (20 km) dosko-nalą autostradą dostałam po pioslu szoku estetycznego na widok kwitnących liliowo diew jakaiandy wdłuż całej diogi To jest piękno nic do opisania a fotografie niestety rie dają pojęcia jak to w rc-ci-ywisto- ści wygląda Na nie-szczęście jakarandy już obec-nie pizekwitają ale są inne dizewa kwitnące płomieniem pomarańczowo a "bouginvil-lćers- " — purpurowo żółto Linio la jestem bardzo wraż-liwa na kolory a tu jest ich po prostu orgia! Naturalnie są w Lusacc 1 bar-ci o brzydkie dzielnice okiop-n- c slumsy zupełnie inne niż europejskie choć może tro-chę podobne do paryskich "bidonvilIcs" Malc nędzne domki z glinianych cegieł z hlaszan} mi dachami — okrop-ność! Ale już od rau za mia-stem widzi się prawdziwe wioski aliykańskic z okrągly-11- 1 ' chatami krytymi liśćmi palmowymi i słoma — baulzo malownicze i typowe takie z icportaży filmowych Pytasz w swym liście jaka tu ludność w porównaniu z waszymi czarnymi których tak dobizc znacie w Stanach Masz rację sądząc że to zu-pełnie co innego Tu są lo lu-dzie czarni wśród czarnych w swoim własnym krau Zacho-wują sie inaczej nie sa pro-wokowani przez nikogo i sa-mi nie prowokują Biali — to mniejszość narodowa zresztą bardo nieliczna i nie widzi sie ich dużo na ulicy leżdżą głównie autami i spo-lk- a się ich po hotelach któ-rc- h jest tu co najmniej 4 luksusowe nie ustępujące standardem pierwszorzędnym europejskim i amerykańskim Pyl}śmy z Ev} (zapiosila mnie!) dwa dni leniu wieezo-le- m w hotelu "Intcicontinen-lal- " na wspanialej kolacji zieszlą wcale nie taniej l Zam-bia jest baulzo drogim kra-jem) Doskonalą orkiestra świece na stolach usługa lep-sza niż w Oslo czy Kopenha-dze bulet zimny a discietion ho płaci się "tout compris" przy wejściu za wyjątkiem drinków ok $15 od osoby Publiczność w :ii afrykańska 1 biała prewanic Skandy-nauowi- e gd}ż jest tu sporo Norwegów Duńczyków i Szwedów ale też i Amen ka-rów Dyplomaci i te różne or-ganizacje pomocy krajom Trzeciego świata Ludność na ulicach nalu-lalni- e czarna ubrana jednak po europejsku Widzi się eleganckie kobiety ale bez porównania piękniejsze sa te spot}kane na drogach w barwnych strojach afrykań-skich najczęściej z dzieckiem na plecach koszem na głowie i kilkomiem dicciaków w ogonku za sobą Ma się wiel-ka ochoto wszystkie lotogra-lowa- ć takie to malownicc Ale Ey nie pozwala tylko tam gdzie ma znajome ink np n' tej larmic w której zapo-czątkowała ośrodek dla swych "handicapped" ( jakże lo hę-di- e po polsku?) kobiet i cdie mnie przedstawiała Musisz wiedzieć że matka to jest ktoś baidzo ważny w af-1- } kańskim społeczeństwie i dlatego wszystkie podopiecz-ni Ey chciały mnie poznać i przywitać specjalnym jak-by 'podwójnym" uściśnie-cie- m icki Tylko tam mogłam zrobić kilka ciekawych zdjęć poprosiwszy upizednio o poz-wolenie Evy porusa sie w tym śro-dowisku jak ryba w wodzie L'derz'1 mnie lo że nie ma w jej stosunku do Afrykanów ani cienia protekcyjności ani wyższości I ja też wszyscy traktują ]ak równa i nawet jej służący (a jakże ma ta-kiego "Thoip sa"l nazywa ją po prostu "Evy" To wszystko jcsl bardzo dziwne i różne od tego co sobie wyobrażałam Dziś na przykład było u nas pi żyjecie — lunch dla czar-nych współpracownic Ey w tym biure (Zambia Council loi the Handicapped) Było kh 6 z czego trzy niewido-me Zrobiłam na tę okazję ta-ka indyjską "gryle" z ryżem i polskie naleśniki z konfi-turami Po obiedzie jedna z nich Betty dawna a}stcnlka r AFRYKI i tłumaczka Evy bardzo inte- - ligenlna i miła zapytała mnie co bym chciała od niej doslać na pamiatkę mojego pobytu w Zambii! Kicdyś tu jeszcze przed Mauritiusem byłyśmy z Evy na mimozie icj lćirmic aos- - wiadczalncj na kursie goto- - wania lo cos lak Laniaslycz- - nego że trudno opisać Kilka- - naście kobiet wszystkie "han- - licappedd" siedzące na law- - kach w domu kobiet który Evy zaplanowała i wybudowa- - la wożąc osobiście materiały budowlane na ciężarówkach i z którego jest ogromnie dumna Na środku piecyk baczymy te słynne Victona Wam kartę Co za wspaniała bardzo prymitywny i instruk- - Falls potem na pięć dni do wycieczka i jak pełna nieza-tork- a przyprawiająca potrawy Południowej Rodezji o któiej pomnianych wrażeń! Naj- - 1 tłumacząca przepis w uuej- - szym dialekcie Przypomina- - lam sobie takie programy w naszej telewizji z ultra nowo- - £i£w-A'ł3l£ł- i JAKIM G Wydaje się że wiemy o nim wszystko „Hetman dusz na- - szych" „marszałek pi ora ty-mi szumnymi tytułami darzono go a życia Po śmierci nazwano „naipierwszym z Polaków" i „człow iekicm - sztandarem" Do dziś autor „Quo vadis" zajmuje pierwsze miejsce na liście prze-kładów literatury polskiej Do dziś nakłady jeo książek w Oj-czyźnie sięgają milionów 5 maja minęła 135 rocznica urodzin IIcnrka Sienkiewicza Przyszedł na świat w Woli Okrcjskiej na Podlasiu Jaki był ten wielki człowiek? Z życia prywatnego Hcnrjka Sienkiewicza nie wykroi nikt poetycznej legendy" — napisał Stanisław Witkiewicz A jednak wnucKa pisarza Maria Sienkie-wicz potralila taka legendę wy-krzesać WSPOMNIENIA WNUCZKI — Picrwse zdjęcie mego diada w mundurze studenta Szkoły Głównej gdy to panny Cyganem go nazywały z racji smagłej cery oczu ciemnych i palącwch I zalotnie sobie wró-zs- e kaały Miał już za sobą wę-drówki po kilku gimnazjach warszawskich gdie cenzury świeciły przykładnym rzędem tróick Zdarzyła się nawet tako-wa z historii Polaki Zdarzało się takoż wobec wielkiego zubo-żenia domu rodzinnego obia-dów nic jadać i nie mieć naj-mniejszego prawdopodobieństwa na takowe w dniach następnych — wspomina Maria Sienkiewicz „Dziś gram trochę komedię geniusów domu przed rodzica-mi dlatego żeby ich nie zasmu-cać 1 nie 10ezarowywać za wcześnie Prcd obcymi — przez miłość własna — zęby trochę blagować Ale także powiem szczerze że obecnie jestem ta-kie pospolite indywiduum jak wszyscy inni" — zwierzał się dziewiętnastolatek przyjacielo-wi zarabia jnc na chleb którego brakowało jako guwerner w ziemiańskim domu Tamże w Poświęlnym wśród rozlewnych równin mazowieckiego pojzaz11 pisze swoje pierwsze powieści Pisze skreśla przerabia męczy się srodze wyrzeka i kpinkujc: Piszę zaciekle powieść ale śmiać mi się chce z tych głupstw które tam się w niej mieszczą Pióro skiv}pi jak mam minę niezmiernie przejęta własną wielkością ale nie wiem co moi bohaterowie i mo-je bohaterki mają do siebie mó wić jak mają trzjmać ręce i głowy nogi i inne organiczne członki Słowem — jestem cza-sami jak tabaka w rogu" Wre-szcie wybucha: „Cała praca w-cla- je mi się najnędzniejszą robo-tą nic wartą nawet ognia i rozmjślam jednak czym by po-ważniejszym zająć się ia pr}-szlośe- ?" Nii podaniu o przyjęcie do Szkoły Głównej wpisał najpierw wydiał prawny Skreślił Popra-wił na lekarski Wreszcie — na lilozolicny Żadnego zresztą nie skończył choć zapewniał: „Fiololgia to przedmiot dla mnie Trzeba tjlko pamięci i blagi A ja sądzę że posiadam lt) oboje" „LITWOS" OSWAJA MUSTANGA Jest pierwszym Polakiem opi-sującym podróż koleją międ dwoma oceanami Niagara rzu-ca 11111 w twarz lodowatą pianę Hoduje dom z napotkanym sa-motnj- ni traperem Spoljka In-dian Poluje Oswaja dzikiego mustanga yyje yciem znanMii nam z anicrj kańskich filmów z Johnem Wajnem i Gary Coope-rem Ieit rok 1875 Sypiam pry ognisku drzew laurowych I'ozbvlem się nerwów katarów i bólów zębów Sypiam jak kiól Zdrów jeilem jak ljjk mocniej-s- y od moich czerwonych braci Budę się do życia z uśmie chem" Przemierza góry Santa Mądry i San Bernardino Zanurza się w step Nebraski który „nęci i wabi Chciałbyś siąść na koń 1 yonic" l'o zapamiętanie w me-- DECEMBER 17 czesną kuchnią wspaniałymi naczyniami i przyrządami — a w gruncie rzeczy tyle waż- - niej sza przecież jest ta nauka tutaj bo chodzi przecie wszy- - slkim o wpojenie zasad o nic-- jonalnyrn odżywianiu sic co 111 jesi auzym pronicmem ro kursie próbowałyśmy te po- - trawy: kurczę z jarzynami naprawdę pyszne choć przy- - rządzone w tak bardzo prymi- - tywnych warunkach Zrobiło się już późno i mu- - szę kończyć ten list — raport bo jutro jedziemy z Evy i jej asystentką do Zimbabwe Naj- - pierw do Livingston gdzie zo- - się lyie mowuo 1 pisaio nie- - dawno w prasie całego świa- - ta" skończoność stepu przeniesie potem na kaity „Trylogii" PORTRET MARYNI — Ten portret mojej babki Maryni towarzysz} ł Sienkiewi-czowi do końca jego --życia Jesz-cze dziś stoi na jego biurku w Oblęgorku Poznali się w Szca-wnic- y Uwagę Ifcnijka Sienkie-wicza świeżo pr7b}łego z ame-rykańskich wojaży zwróciły jej oczy błękitne i włosy jasnozłote Była z siostrą Jadwigą i 01-ce- m Kazimierzem Szelkicwi-cc- m który niedawno powróci! z Syberii gdic odsiadyawl ka-rę a udział w powstaniu stycz-niowym Ale długo bardo dłu-go zabiegał IIenrk Sienkiewicz o rękę panny Marii Szctkicwi-czówn- y zanim przekonał jej matkę ile pod pozorami ruchli-wego i zmiennego charakteru kryje się stałości i przywiązania do lego dzieciątka kochanego które po prostu na rękach no-sił Mógł pisać tylko wówczas kiedy ona była obok Tak po-wstało „Ogniem i mieczem" Wiózł chorą na gruźlicę zonę przez uzchowiska Swajearii Włoch Francji Biegły stamtąd listy pozornie betioskic Oboic wkładali maskę aby nie mar-twić rodziców i siebie na-wzajem Do Kraju już nic wró-ciła Zmarła 19 października 1885 roku w południe Najspokojniej i najciszej JAKIM GO WIDZĘ? Obywatelska służba llcntjka Sienkiewicza Jakc mało o mej pamiętamy! Jakże mało o niej się mówi O listach ankietach odezw ach nuęclj narodowych 1981 — "ZWIĄZKOWIEC" — a o Drugi list jest pisany 'na pięknym niebieskim papierze i u góry kartki jest wygra- - wiurowany wspaniały słoń na tle wodospadu Napis druko- - Many głosi: Victoria Falls ' Lusaka 7XI81 "Mój pobyt w Afryce już się niestety kończy mimo że przedłużyłam go sobie o calv lyuzieu cio iu iisiopaua uy- - tam laK cluzo w rozjazclacli ze gdybym odleciała juz 3 to ledwo zdążyłabym się spako-wać Byłyśmy z Evy 9 dni poza Lusaka najpieiw "zagrani ca" w Victoria Falls (Zim bibwe) i w tamtejszym cu downym Parku Narodowym ankee z którego posłałam pierw ic wouospaciy szaieiuo różniące się od Niagary bn rzeka Zambezi (pamiętacie ja z Kiplinga?) jest w tym miej- - którymi z pasją walczył o pol-skość ziem zachodnich dławio-nych przez Prusaków Jakimż go widzę? Czarnowło-sym chłopcem któicgo kochało wiele kobiet wzaiemnie tragi-cznie do śmierci Prygarbio- - nym siwowłosym starcem w hi- - nohiacn pauącycn na jezioro Leman wiosną 191G roku gdy Europa stała w poode wojny Zbierającym cło końca swoich dni jako przewodniczący komi-tetu pomocy otiarom wojny mi-liony dolarów dla Polaków oka-leczonych i zrujnowanych przez wojno Jakim go widzę? Widzę go w chwili gdy ojciec mój pochyla się by usłyszeć ostatni gasnący scpl: „Synu ja już niepodleg-łej Polski nie zobaczę" Takim go w idze A nade wszy-stko paimęć mego dziada przy-wołując myślę o tci grudniowej chwili roku 190o gdy na mów-nicy Akademii Królewskiej w Sztokholmie ukaujc się jego drobna tak do „małego ryce-rza" podobna postać Ogarnia wzrokiem salę Siedą na niej ambasadorzy trzech mocarstw które rozdarły jego ojczyznę I olo Henryk Sienkiewicz laureat Nagi ody Nobla pierwszej w lii-stŁ- iii literatury słowiańskiej obywatel państwa nic istnieją-cego na mapie mówi: „Zaszczyt len tak cenny dla każdego na rodu o ilcz cenniejszym być "musi dla syna Polski Głoszono ja umarłą a oto jeden 1 l siecz-nych dowodów ze żyje Głoszo-no ja podbitą a oto nowy do-wód że umie zwyciężać" Takim go widzę Notował: Janosz Swiader BOŻE NARODZENIE (X-ma- s) scu szeroka na 1670 metrów!!! ] nagle otwiera się przepaść idącą w zygzak głęboka na r slokilkadzicsiąt metrów a na całej tej długości skały woda leci w clól i piostopadle Zcby obejrzeć cały wodospad idzie się przeciwnym brzegiem pied oczami otwierają się co- - iaz to nowe wąwozy i zakię-- ty a woda wszędzie spada z szalonym liuKiem Ale naj- - wspanialszym fenomenem jest leczą nad tym wodospadem tale silna i kompletna w swym łuku że aż oczy bolą Zrobi-Ir- m szeieg kolorowych zdjęć ale nawet jeżeli by się udały lo rzeczywistość jest na pew no bez porównania piękniej- - fea y Parku Wankee jeździ łyśmy same autem a turys-tów o tej porze roku prawie nic widać To niesamowite wrażenie zobaczyć nagle na drodze stado zebr które naj pierw gapią się z ciekawością na człowieka a potem galo-pem uciekają w bush Albo Evy wola nagle : Patrz patrz żyrafa! I rzeczywiście o 10 lietrów od drogi wystaje z krzaków szyja i głowa żyra-fy No i te setki a może na-wet tysiące antylop tuż kolo drogi lub widziane z daleka na równinie pasące sie niby stada krów Widziałyśmy też bawoły dziki alrykanskic 1 ]]ieny Nocowałyśmy w obozie za mkniętym ale tak komforto-wym ze bungalow miał obok siebie kuchnię na świeżym powieli zu i oczywiście łazien-kę z ciepłą i zimna wodą! A w nocy sl}szy się bez przerwy różne głosy zwierząt i nie wol-no sie absolutnie oddalać po-- z bramę obozową Niesamo-wite wiażenie! Po powiocic do Lusaki spę-dziłyśmy tu tylko jeden dzień i natychmiast poleciałyśmy samolotem do Zambijsldego Parku Narodowego (jest icli w sumie 16!) bardzo dużego Luangwa To już b}lo zorgani-zowane 3-dnio-wc sataii gdzie jeździło się przez dżunglę ot-wartymi Landoverami z prze-wodnikiem No i tam widzia-łyśmy z bliska cala faunę af-rykańską przede wszystkim rutki (!) słoni setki hipopota-mów w rzece pełno krokody-li stada zebr żyiaf antylop a po długich poszukiwaniach i rodzinę lwów ukryta w 1 iishu Lwica z lwiątkiem i trzy doioslc lwy Jeden z nich przebiegł przez drogę na ó metry przed nami Rozpisałam się tak długo o tym bo ciągle jeszcc żyję tymi wrażeniami A za ctery dni bede już w Oslo Tu upal — lam już przymrozki " %-- y Hiram Walker and Sons Limited ŹźUA -- "" li ~~—~: yiW?Sf ~°~~J$ : kMM ::: fMtfym$sL — -"-— — ""T&y:' K |
Tags
Comments
Post a Comment for 000766