000050 |
Previous | 2 of 8 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
! 14 r:Zwiizkowiecr?i(TneAIIianccu)f I 1438 Bloor Śłreet Wesł --1 Toronto Ont Canada —' M6P 4A8 Teiephones: 531-249- 1 531-249- 2 — ———— i- - - Sciond clas? mail registration numbcr 1B73 _ Officinl Oruan of tlie Pollsli Alliancc or Cahacla Jin IIUIn — Ćhairman of llie noard Gustaw SlodkcmiU — L — Sccrclaty No part of this publieation may be reprodueed or łransmiłted "i in any form or by any means without permission M PRENUMERATA ftoczna — $2500 Półroczna — $1600 Pojedynczy numer — 350 i SYLWETKA PREZYDENTA 40 z kolei Prezydent Stanów Zjednoczonych Ronald Reagan urodził sie 6 lutego 1911 r w niewielkim mia-steczku Tampico w stanie Illinois Tani też spędził swoje pierwsze lata po czym wraz z rodzicami przeniósł sie do Dixon położonego o 100 mil od Chicagp Do dnia dzisiej-szego Prezydent uważa oba te miasta za rodzinne i często je dotychczas odwiedzał i Po matce został protestantem i jest człowiekiem bardzo --religijnym i praktyjącym członkiem swojej wspólnoty para-iialn- ej r" Studia wyższe ukończył w 1932 r po których to zajmo-wał się jakiś czas dziennikarstwem będąc nawet dobrym sprawozdawca radiowym Na tym stanowisku jak podają 'źródła z jego najbliższego otoczenia zdobył sobie duże uzna-ni- e i popularność Ale długo lej pracy jednak nie wykony-wał bowiem zainteresowania swoje skierował na sztukę aktorską Postanowił zostać aktorem filmowym i w związku "ż tym udał sie w 1937 r do stolicy filmu Hollywood Wielką ""gwiazdą tam nie został niemniej w lalach 60-tyc- h wystąpił w ponad 50 filmach w których zdobył dużą popularność ł-by- ł lubianym aktorem W okresie swego aktorstwa zajmował sie i działalnością społeczną pracując przez szereg rocznych kadencji na stano-wisku przewodniczącego Związku Zawodowego Aktorów Fil-"mowy- ch W tym samym czasie poznał obie swoje żony — także aktorki filmowe Z pierwszą lane Wyman Ronald Reagan miał córkę Maureen i adoptowanego syna Michała ti z obecną zoną Nancy z cl Davis mają córkę Patricję Annę i syna Ronalda Powiadają że obie małżonki obecnego tPrczydenla USA interesują się życiem politycznym a on sam baidzo często korzystał i korzysta z ich rad Tak się w życiu Ronalda Reagan'a układało iż często imtsiał dokonywać dość trudnego wyboru Jako nie-polity- k rozpoczął działalność polityczną Przeżył spory zawód Z po-'wodzeni-em mógł zostać wiceprezydentem Stanów Zjedno-czonych przy boku prez Forda do którego przegrał jak pamiętamy walkę o nominację Partii Republikańskiej Ale na urząd wiceprezydenta wówczas nic reflektował j Ronald Reagan dość wcześnie zaczął czynna działalność polityczną Bardzo czynnie był zaangażowany w kampanii vvborczej senatora B Goldwatera i od tej pory od prze- granej tego kandydata republikańskiego datuje się działal-nkoaśńćskRi ekaognansearwJaetysztmświetnym mówcą i wyznaje stary amery- Dwukrotnie wygrał on wybory w 1966 i w 1970 r na stanowisko gubernatora Kalifornii Przeciwnicy jego starali sic go lekceważyć jako polityka i administratora Wytykano mu nawet i to że przecież w Hollywood był aktorem mniej-szego kaUbru stąd też przewidywano iż ten wielki i piękny raiV''t&Takt&r?ćmvb'oy "doprowaclzićmożećlo " poważnego jpyzysu gospodarczego i chaosu administracyjnego Tymczasem okazało-si- c iż ten rzekomy dyletant w okre- sie swych 8-letn-ich rządów przeprowadził kilka doniosłych Jcform które zrobiły go bardzo znaną i wielce cenioną po-jtac- ią w kraju i Jako gubernator Kalifornii Ronald Reagan uporządko-wał system podatkowy a deficyt budżetowy potrafił tak ftrównoważjć iż pod koniec swego tam panowania gub jagan pozostawił wielomiliardową nadwyżkę budżetową Niebagatelna to sprawa i dokonania Ronalda Reagan'a flv okresie dwóch kadencji na urzędzie gubernalorskim w do-jdatk- u stanu o budżecie wielokrotnie większym od niejednego państwa — na pewno pomogły zdobyć mu polityczne i eko-nomiczne doświadczenie Nie będzie przesada stwierdzić że )o Kalifornii R Reagan przestał być traktowany jako drugo-pędn- ej klasy aktor iilmowy a w całym kraju zwrócono na jiicgo uwagę jako na człowieka rozumnego i potrzebnego flanom Zjednoczonym I Dzisiaj w USA mówi się o nim iż dowiódł on czegoś j'ięcej od swego aktorskiego talentu Wraz z prez R Reagan'em do Waszyngtonu przybyli Judzie podobnego jemu pokroju Są wśród nich byli człon-Jcowi- e rządu czy też bliscy współpracownicy prezydentów JJixona i Forda po których też obywatele Stanów Zjedno-czonych wiele się spodziewają Najwięcej takich nadziei 2Uokelxaadnadesrię IlwaignobwymnacSzeeklnryetardzouwódSctaanusil kztóbrryomjnyczhostaNłAgTeOn SVtasnzóyswcy Zjoecdzneokcuzjoąnyciżh tzednecyzddoołwa annyadiaćpoznyatryewszncyie kipeorulintyekce ftoPwoolśitcyicązncyo dpurżoągranmadziperjeąz naRepagoapnra'awęjesstytumacojżie wneiwe nątytrlze SKtraanjuomjapkresitiżteuż utwierdzenie w oczach świata należnego i Po jeiwicj kadencji rządów liberalnych prez J Cartera człozwreieakliazowwaienlikeiejswzeagconośdcłiugokfatólorywengioc pmrioagł rammouże poalnitiycczznaes-u go i gospodarczego — przeciętny Amerykanin pokłada dużą jadzieję w rządy skrajnie prawicowe Partii Republikańskiej j swego konserwatywnego Prezydenta :j j Na specjalne żądanie po- - jpuw Kuiiserwaiywnycn Kząci liberalny zamierza ponownie Mąezyć do Konstytucji prawo do posiadania własności ziem-skiej : Dodatek ten doprowadza do statecznej wściekłości wiele jłiowincji a szczególnie Sas-jatchew- an Wyspę Księcia Edwarda i Nową Fundlandię Prowincje te ostro się sprze-ciwiły takim pomysłom na konferencji premierów pro-wincjonalnych we wrześniu jjb roku ponieważ może to (jgraniczyć ich możliwości kontroli nabywania własności przez cudzoziemców lub oso-by kloce potem nie mieszka-ją na danym terenie przy ilości ziem uprawnych Nie tylko prawo własności powinno pozostawać według Wawrow Aclini? Cclilor-l-n Cliicf ziemskiej BNA pod jurysdykcją prowin-cjonalną Minister sprawiedli-wości Wyspy Księcia Edwar-da Horace Carver argumen-tował również gwałtownie że kontrola nad ziemią jest naj-istotniejsza w istnieniu tejże prowincji i jest głównym wa-runkiem pod którym Wyspa Księcia Edwarda uczestniczy w kanadyjskiej Konfederacji Tymczasem poprawka pro-ponowana przez Konserwaty-stów którą Generalny Pro-kurator Kanady Robert Ka-płan obiecał zaakceptować w momencie przedstawiania jej w specjalnym konstytucyj-nym parlamentarnym komite-cie wzmiankuje że każdy na terenie Kanady nie tylko jej obywatel będzie miał prawo cieszyć się posiadaniem włas-ności ziemskiej T — Liberałowie zgadzają się na propozycje Konserwatystów w sprawie własności i}icwystarczającej i ' l-- ai - XlU "Ł -- 2f- -- jł—W- - v£wsrOTteSj: ił? mmmntimzióWowms1 " ń ' Bv-- VjV"- - tt1 "i: --- _! -- 1 'l-- & --i v ' i- - it tBkf' r hh irb_ ' V M F tj ~ zAri3ivi (Dokończenie) Całe przedpołudnie przewi-dziano na zwiedzanie Beskidu śląskiego Pogoda słoneczna Jadę w towarzystwie dzienni-karki „Zwrotu" Haliny Kowal-czyk Bronisław Bielan zaopa-trzy! się w aparat fotograficzny Po krętych drogach wozi nas szofer pan Czesław Przez wszy-stkie dni kiedy mnie woził za-wsze w dobrym humorze u-śmicch- nicly stale coś objaśnia-jący Wspaniały koloryt wczes-nej jesieni urzeka Jesteśmy w Ligotce i w Gutach w pięknym schronisku „Koziniec" pijemy herbatę Mijamy Milików sły-szy się tu tylko język polski Rzeka Olza rzeka Łomnianka Wszędzie polskie kluby dawne polskie szkoły liczące po sto lat z wieżyczkami kościelnymi bo kiedyś proboscz uczył dzieci Piętnastowieczna kapliczka a przy niej czekająca na wieczor-ną msę babula w chustce Je-steśmy w stolicy góralszczyzny w Jabłonkowie Pamiętam urze-czenie Wańkowicza: „Kiedy będziesz wracał ku Jabłonkowi przez uliczki sklepione niby we włoskim mieście że zda ci się — je-steś w Dubiowniku — w in-nej Słowiańszczyźnic przesy-conej Italią Kiedy miniesz na placu figurę bogatą ornamen-towaną znowu inną niż na-sze północne jeśli ci się na chwilę zda że to obca egzo-tyka — idź z powrotem w gó-ry kędy na przyzbach siedzą „baczę" (tak się tu wymawia tatrzańskie baca") a kobiety strojne w „rozumki" (czapecz-ki spod chustki wysuwające się na czoło) i w „żywotki" (głęboko wcięte gorseciki nieraz z kosztownej ciężkiej srebrnej lamy) Pogadaj z ni-mi otoczy ciebie polskość do-rdzen- na i Piastowska" Zajeżdżamy do willi zbudowa-nej na wzór chaty góralskiej gdzie gospodarz Władysław Niedoba wysoki przystojny uśmiechnięty nic zdziwienia nic okazuje zaprasza do środka żona pyta czy herbaty podać Gdzie ja jestem? Las tak pię-knie pachnie ludzie życzliwi polska mowa wokół mozc tylko słonko cieplej przygrzewa niż teraz w Polsce Wieczorem w hotelu długo w nocy przeglądam numery „Zwrotu" miesięcznika Polskie-go Związku Kulturalno-oświatoweg- o w Czechosłowacji Pismo jest moim rówieśnikiem pierw-szy numer ukazał się 24 grudnia 1949 roku Format książkowy pięknie lakierowana okładka barwna staranna typogiafia w dwuszpaltowym układzie Na czterdziestu trzech stronach mieści się twórczość publicysty-czna ilustracje kronika -ż- ycia kulturalnego sprawy organiza-cyjne W ostatnim numerze 1974 roku Kazimierz Kaszpcr w ese-ju pod wielomówiącym tytułem „Zwierciadło społeczeństwa" o-ma- wia miesięcznik z racji 23-lc-c- ia jego ukazywania się Uważa że „Zwrot" pozostaje nader in-teresującym dokumentem roz-woju intelektualnego Zaolzia Przeglądam ostatnie roczniki i znajduję wiele ciekawego mate-riału Ogromnie interesujący dział „Wędrówki nazewnicze" prowadzony przez Józefa Łyska czy „Ludowym piórem" opo-wiastki Józefa Ondrusa Są syl-wetki polskich uczonych poe-tów malarzy rzeźbiarzy pod-różników urodzonych na Zaol-ziu sylwetki zasłużonych peda-gogów Znajduję nazwiska Józe-fa Kicdronia Józefa Turonia Feliksa Olszaka Pawia JMusioła Pawła Kicdronia Jóela Chro-mika Jćircfa Niemca Ciekawe są artykuły poruszające niektó-re problemy polsko-czechosłowacki- ej współpracy naukowej gospodarczej przyczynki z ba-dań nad szkolnictwem polskim w CSRS Ciekawe wiersze i opo-wiadania Kazimierza Kaszpcra laureata nagród w konkursach organizowanych przez Sekcję ' Literacko - Artystyczną obecne-go redaktora naczelnego „Zwro-tu" Wywiady sprawy związa-ne bezpośrednio z działaniem PZKO na terenie Zaolzia Cieka-we informacje z działalności 50 Klubów Młodych działających w ramach PZKO Na łamach „Głosu Ludu" w 1974 r ukazał się obszerny wy-wiad z Melchiorem Wańkowi-czem Książki pisarza docierają z dużymi trudnościami Widzę wielkie zainteresowanie twór-czością i życiem Wańkowicza ludzie są ciekawi wszystkiego pytania świadczą że znają więk-szość rzeczy napisanych przez autora „Szczenięcych lat" Zwie-dzając bibliotekę w Karwinie — skupiającą najwięcej książek polskich we dwóch powiatach kiedyś była tu tylko biblioteka polska — przekonałam się jak regularnie sprowadzane są wszy-stkie ciekawsze 'pozycje jaka " ~fc?fnir+ w"--- -1 mmimmKmmsL tK-c- w jest poezytność autorów po-lskich Jestem w gimnazjum polskim w Orłowcj Młodzież zebrana w sali patrzy na mnie ciekawie w skupieniu słucha Zakładając że książki Wańkowicza nie są zbyt dobrze znane staram się mówić tak żeby poszerzyć wia-domości o pisarzu i predo wszystkim zaciekawić ich samą sylwetką niezwykłej osobowości Podkreślam że Wańkowicz tra-ktował pisanie lak samo jak in-ną pracę nie czekał na przy-pływ natchnienia wierzył w twórcze dobre dni Zasiadał re-gularnie przy1 biurku i pisał Miał rygorystycznie ułożony roz-kład całego dnia od którego właściwie nigdy nic odstępo-wał Dziennie pisał czasem pól strony czasem trzy czasem pięć Opowiadam tak-ż- e paro anegdot dla „odśmiania" sali i czekam na pytania Są zaskocze-niem Chłopiec pyta czemu „Od Stołpców po Kair" uważane jest za zbiór reportaży kiedy odbie-ga od reguł tego gatunku Inny czy pisarz przedkładał postawę majora Dobrzańskiego Hubala' od postawy majora Sucharskie-go dowodzącego na Westerplat-te Dowiadują się o dwócli praw-dach funkcjonujących w naro-dzie polskim równolegle Pyta-nia pytania A przecież mają tylko dwie godziny tygodniowo języka polskiego mają obowią-zkowe lektury z literatury cze-chosłowackiej Są dwujęzyczni Książka polska nic jest tak do-stępna jak w Polsce dla ich ró-wieśników Jadę do Ostrawy gdzie mam sio spotkać z młodzieżą starszą studentami Akademii Górniczej Znają film „Hubal" i „Wester-platte" słyszeli o „Monte Cas-sino" może ze dwie osoby zna-ją książkę „Ziele na kraterze"! — Mamy tyle lektur teraz stu-dia są tak czasochłonne Dotar-cie do książek polskich poprzez biblioteki jest rzeczą niełatwą Czytamy właściwie tylko te któ-re w domu rodzice zgromadzili Starannie przygotowane i wzru-szające wprost spotkanie w Ja-błonkowie Piękna szkolą Naj-pierw część artystyczna śpiewa chór Po prelekcji pytania py-tania Są oczytani pytania są dociekliwe Serdeczność Po drodze na spotkanie w Mo-stach odwiedzani dom-muzcu- m Karola Piegzy Wspaniały zbiór ludowych świątków ogromny księgozbiór Spotkanie iw Trzyńcu w naj-piękniejszym polskim domu PZKO na tych terenach Osia-dam salę konferencyjną salę ba-lową wszystko funkcjonalnie rozwiązane ładne czyste nowe Po prelekcji zgłasza się „naj-lepszy lekarz wśród fraszkopi-sarz- y i najlepszy fraszkopisarz wśród lekarzy" jak mi przed-stawiono Janusza Gaudyna Opo-wiada o przyjaźni ze Sztaudyn-gerem i Janem Koprowskim Doić późno przychodzę na ko-lację w restauracji hotelu „Piast" Jako gość PZKO mam otwarte konto Podchodzi kel-ner robi wrażenie że nic rozu-mie co mówię Czekam piętna-ście minut Wchodzi Kazimierz Kaszpcr coś szepcze na zaple-czu Wraca kelner i najczystszą polszczyzną doradza potrawy Jest uśmiechnięty usłużny — W tym hotelu pracuje wielu Polaków objaśnia mnie Kazi-mierz jak Pani widzi cześć z nich z sobie wiadomych powo-dów woli nic używać języka pol-skiego Do poduszki przeglądam „Duet" i „Zdania" ofiarowane mi przez Janusza Gaudyna Czj-la- m: „Ziemia pędzi z nadzieją że pospadają z niej głupcy Są wielcy i przeniesieni na szczyty" Na Zaolziu w czasie ostatnie-go spisu ludności jako narodo-wość polską podało 58 tysięcy ludzi Członków Polskiego Zwią-zku Kulturalno-oświatoweg- o jest 24 tysiące Największe skupiska Polaków to Wędrynia Milików Koszarzyska Grudek Słowo „Polonia" którym określa się Polaków zamieszkałych na Za-olziu nie jest adekwatne do na-zwy Przede wszystkim ludność zamieszkała na Śląsku Cieszyń-skim mieszka tam od wieków oni nie emigrowali z kraju na tych ziemiach mieszkali ich dziadowie i pradziadowie Od wieków myślano że polskość tych terenów się kończy Kie-dyś naczelnik państwa marsza-łek Piłsudski powiedział do de-legacji Śląska Cieszyńskiego: „Czekajcie z wiarą i wy-trwajcie Powtarzam my się was nigdy nie wyrzekniemy" Ale nic o wyrzekanie się cho-dzi tylko o panią historię co losy ziem i ludzi miesza Nie-szczęście tych ludzi polega na tym że urodilii się na tych te-renach że przyszło im zmieniać nazwy państw którym przyna-leżą Polacy mają swoje związki 'i " ' I' -- t i"1-- - - i — " ł-- K ' r szkoły kluby teatr codzienne audycje w radio Mają możli-wość kontaktu z krajem wyjeż-dżają kupują książki (w przeli-czeniu książki te są o wiele droższe niż w Polsce) dawniej mogli jechać na studia do Pol-ski Więc Polska tuż język w domu i często w szkole — Kiedyście tacy niezadowo-leni jedźcie do kraju — mówię — Tak — odpowiada mój roz-mówca — Wydaje się że pro-blemy by się skończyły Prze-cież te ziemie i te domy są na-sze naszych rodziców i dzia-dów my je kochamy I lak rzu-cić A kto na nas w tej Polsce czeka? Wyjechać i na nowo sio urządzać ludzi poznawać i tęs-knić' za górami Będą nas tu za dezerterów uważać Kio przy-jąłby Polaków kiedy wszyscy by powyjeżdżali Nigdy nic nie wiadomo my od wieków tego nauczeni Razem my tu silniej-si Jedną sprawę tylko by się załatwiło — że nasze dzieci tego problemu co my by nic miały Byliby wśród swoich uczyli jed-nego języka i nie smęlnicli na późne lala Diewczyna Polka zamieszka-ła w kraju nic ma rodziiów którzy drżą by nie zakochała się w Czechu — Mam tyle problemów z mę-żem problemów normalnych codziennych że kiedy pomyśle że doszedłby jeszcze jeden — czy dzieci mają mi mówić ma-musia czy maminka to lepiej tego uniknąć i wyjść za Polaka Ciągle bez przerwy muszą się opowiadać — za tak lub za nic ciągły wybór problemy o które ich rówieśnicy w Polsce są wol-ni Ci co wyjeżdżają do Polski tęsknią do ziem gdzie się uro-dzili Wyjazd do Polski na stałe trudny zresztą do przeprowadze-nia stwarza nowe problemy Jaka jest Polska dla nich jak ją widzą? Często nic jest przy-jemnie słuchać ich opowieści Sytuacja ekonomiczna ich irytu-je porównują A Polacy którzy przyjeżdżają na tereny Czecho-słowacji narzekający na wszyst-ko nie zawsze mają świado-mość że mówią do ludzi którzy często tę polskość mają jedynie w dokumentach zachowaną V M Kierowca pan Czesław lubi moje zdziwienia zatem wyszu-kuje po drodze miejsca które powinny mnie zainteresować W Karwinie zawiózł mnie na miej-sce katastrofy i grobów -- Kwitki i Wigury opowiada o autorze obelisku Nadrabia drogi by pokazać granice polską Cały podekscy-towany pokazuje chałupy pol-skie tuż przy płocie — Kamień rzucić i już po stronic polskiej upadnie — śmieje się Jedziemy do Rychwałdu Mi-ja właśnie 25 lat od pierwszego inaugurującego działalność Sce-ny Polskiej przedstawienia Ale-ksandra Maliszewskiego „Wczo-raj i przedwczoraj" Oglądam sztukę Jana Solovica drama-turga słowackiego pt „Ekspres Meridian" w tłumaczeniu Kazi-mierza Kaszpura Sztuka typo-wy produkcyjniak swego czasu żałuję że nie mogę obejrzeć „Na szkle malowane" którym w swoim czasie Jan Koprowski zaproszony na Zaolzie lak się zachwycał Uderza mnie inna rzecz Widownia pełna ludzie sercem związani ze swoim tea-trem czuli na każdy gest i każ-de słowo Wiedzą że dla nich się gra do nich jedzie w nie najlepszych warunkach autobu-sem Amatorska działalność leatru spełnia funkcje i poznawczą i estetyczną i rozrywkową i wy-chowawczą Ogromny jest wpływ teatru na widza tutaj jest on autorytetem świadomo-ści społecznej i narodowej Dla takiej widowni warto grać Urok i magia teatru! Sugestia słowa1 Słuchałam i ja z podziwem wzruszeniem Władysława Nie-doby długoletniego kierownika Sceny Polskiej reżysera m in „Buków podpolańskich" „Mo-jego syna" „Szczęście nie spa-da z nieba" „Wodewilu war-szawskiego" „Imienin pana dy-rektora" „Bosmana z Bajki" „Przyjaciół" „W małym dom-ku" „Romansu z wodewilu" „Rozkosznej dziewczyny" „Re-belii w Ligocie" Władysław Niedoba mówi: „Praca odbywała się w trud-nych warunkach Późną nocą wracaliśmy po spektaklach naj-pierw do Cieszyna by następ-nie tłuc się do swoich domów rozrzuconych po rozległym te-renie Jeździliśmy z przedsta-wieniami do 60 miejscowości graliśmy w zimnych salach ale ogrzewali nas swym sercem i gościnnością liczni nasi widzo-wie Zanim jednak odbył się nasz pierwszy wyjazd w teren spę-dziliśmy kilka żmudnych mie-sięcy na przygotowaniu spekta-kli Nie mieliśmy reżysera za-wodowego Postanowiłem więc sam reżyserować i każdy z nas chciał jak najlepiej tylko jesz tfj f-- j- im AiklJL cze nie 'bardzo wiedzieliśmy jak Wszyscy koledzy spogląda-li na mnie błagalnie a ja sam gubiłem się w pomysłach i do-brych chęciach Uwierzyłem w siebie po premierze „Buków podpolańskich" gdy to wciśnię-ty w kącik między kurtyną a sceną obserwowałem żywą reak-cję naszej szerokiej ale wyma-gającej publiczności Nic tylko widzowie okazywali nam serce i zrozumienie pomagali nam również doświadczeni ludzie tea-tru a wśród nich ówczesny dy-rektor „Tcsinskćho Divadla" Józef Zajic Ale tamte trudne pionierskie lata są już dzisiaj odległym acz serdecznym wspomnieniem Mijały kolejne sezony dawni amatorzy wracali z dyplomami wyższych uczelni aktorskich pę-czniał tcjcstr premier liczby przedstawień Młodzi ludzie którzy trafiają do naszego ze-społu pracują dzić w zupełnie innych bo wręcz komforlo-wych'warunkac- h Gramy dziś w najnowocześniejszych domach kultury które wyrosły na na-szym terenie jak grzyby po de-szczu a przecież w tych najpra-wdziwszych pałacach sztuki mimo urządzeń ogrzewanych widownia jest już trochę chło-dniejsza" Ostatnie dwa dni: jesienne seminarium literackie w ośrod-ku szkolenio wo-wypoczynko- w y m w Koszarzyskach Po występie dziewcząt z zespołu „Czantory-jek- " — referaty M in dr K D Kadłubca o gawędziarzu lu-dowym Józefie Jeżowcu z pro-jekcją filmu i referat dr Oldri-ch- a Rafaja redaktora naczelne-go „Litcratniho Mcsicnika" w Pradze członka Związku' Litera-tów Czeskich Oldrieh Rafaj za-znajomił zebranych ze swoimi najnowszymi tłumaczeniami z poezji polskiej Zauroczenie poe-zją polską zaczęło się od wier-szy Leopolda Staffa obecnie pracuje nad tłumaczeniem ulu-bionych autorów — Grzeszcza-ka i Grochowi aka Powracam już bez przygód do Warszawy W domu zaglą-dam do drugiego tomu „Karaf-ki La Fonteinc'a" Wańkowicza Zaczęłam tę wyprawo na Zaol-zie z tekstem Wańkowicza i za-kończyłam ją niejako także z tekstem pisarza pisanym po blisko 40 latach tekstem zaha-czającym o ten sam temat Jest to fragment rozdziału' pt „Chciejstwo" (ang wishful thin-king'- — które prof Doroszewski wciągnął do Słownika Języka Polskiego) „Ale i mnie dopadło chciej-stwo niedopuszczalne Kiedy już drukowały się ostatnie ar-kusze Sztalety wróciło do nas Zaolzie Pamiętam tę zie-mię z walk z Czechami w 1919 roku w najtrudniejszym dla Polski czasie pamiętam trupy powstańców polskich na rynku w Skoczowie Skoczyłem w najbliższy po-ciąg by widzieć odwracanie się karty Werżnąłem autem z polską flagą głęboko w tę ziemię wyprzedzając wkra-czające wojska polskie Wszę-dzie spotykałem entuzjazm polskiej ludności Zaolzia Cóż za wspaniałe karty mojej książki dopisywała historia! Pisałem w uniesieniu: Doszło w tym dniu 1 listo-pada szesnaście dolin i czter-dzieści szczytów Nasza jest dolna Jaworowa otoczona je-dnoliy- m murem dzikich tur-ni nasza jest granitowa doli-na Białej Wody leząca wśród najwspanialszych tatrzańskich kolosów nasz jcsl Lodowy liczący 2630 m nasze te pię-kne nazwy: Wysoka żelazne Wrota Zadni Garłuch świsto-w- y Jaworowe Turnic Bara-nie Rogi Kołowy Jagnięcy Pisałbym a pisał te nazwy bez końca bo dźwięczą jak dzwon-ki stad wtacających ku do-mowi Temu ostatniemu rozdziało-wi dałem tytuł Fanfara Zaol-ziańsk- ai Oto klasyczny przy-kład pisarskiego chciejstwa Chciejstwo zawsze dorabia so-bie argumenty takim argu-mentem było rozumowanie że zabierając Zaolzie uchroni-my ludność tego kraju z prze-ważającą polską większością od losów pod inwazją nie-miecką który miał spotkać Czechy Ale przecież na dnie tego wszystkiego leżała radość że ziemie oderwane zdradziec-kim najściem czeskim na Pol-skę w 1919 roku' (te trupy polskie zalegające aż po Sko-czów) () wrócą w całej swo-jej krasie do Polski Czyż mo-żna było stracić rozeznanie racji naczelnych skoro w Smęlku przepowiadałem że w ciągu trzech godzin naloty pokryją całą Polskę A tu tymczasem już po zrobieniu alarmu dałem się ponieść te-mu że to Kpasowało do ksią-żki" Sł1 'er -vrf-- il'-w-ejv'-- - ji „ - ~ _ i" t-- r-r r i ł —Mrł--s ttfttf aj 'vHtfiu T~ Z? MacGUlGAN O STOSUNKACH Z IRANEM Minister spraw zagranicz-nych Mark MacGuigan oświad-c?y- l że jeszcze nie wiadomo czy Iran nie będzie podejmo-wał kroków represyjnych przeciwko kanadyjskim dy-plomatom podczas prób nor-malizacji stosunków pomię-dzy obu krajami planowa nych na przyszły rok 'Jednakże według wszel-kich oznak zdaniem MacGui-gan- a Iran raczej nie będzie wyciągał konsekwencji za po-moc w "przeszmuglowaniu" sześciu pracowników ambasa-dy amerykańskiej w Tehera-nie "Tym niemniej trudno mi przewidzieć przyszłość" po-wiedział dodając że "nie jest spodziewany rychły koniec zamieszek w Iranie" MacGuigan dał jasno do zrozumienia że przywrócenie zarówno dyplomatycz-nych jak i handlowych sto-sunków z Iranem nie znajdu-je się na liście najpilniejszych spraw do załatwienia Rządu kanadyjskiego i że będzie on raczej czekał jaki kierunek pod tym względem przyjmie nowa administracja prezyden-ta USA Reagana ED BROADBENT PRZECIWKO PRAWU WŁASNOŚCI W KONSTYTUCJI Edward Broadbent zagroził cofnięciem poparcia Nowej Partii Demokratycznej dla ze-stawu konstytucyjnego o ile miałaby zostać 'tam włączona klauzula o posiadaniu własno-ści "Nie ma mowy żebyśmy zaakceptowali rezolucję kon-stytucyjną zawierającą tę po-prawkę" powiedział Broad-bc-n- t Poprawka zaproponowana w zeszłym tygodniu przez Konserwatystów i poparta przez Liberałów miała zagwa-rantować "niezbywalne prawo do cieszenia się własnością" NDP obawia się że popraw-ka la mogłaby pozbawić Rząd Federalny prawa do nacjona-lizacji zakładów przemysło-wych takicli jak na przykład potażu w Saskatchewan lub azbestu w Que'bec'u ZABIEGI JOE CLARKA PRZED GENERALNYM ZJAZDEM KONSERWATYSTÓW Przywódca Partii Konser-watywnej — Joe Clark pędzi ostatnio pracowity żywot i uwija się skrzętnie ażeby u-ttzy- mać się na przywódczej pozycji w swej partii W zeszły czwartek po po-łudniu opuścił on Ottawę i udał się do Windsor W pią-tek rano spotkał się ze stu-dentami w południe wziął u-dz- ial w partyjnym lunchu wieczorem odbyło się z jego udziałem spotkanie w restau-lacj- i Rendez-vou- s z delegata-mi czterech windsorskich okręgów wyborczych którzy w przyszłym miesiącu zadecy-dują o jego losie w Ottawie Tego samego wieczoru Joe Clark wrócił do Toronto gdzie w ciągu następnych dwunastu godzin spotkał parę osól) a następnie wsiadł w sa-mochód który uwiózł go do SI Calharines w towarzyst-wie żony — Maureen McTecr W St Catharines Clark mię-dzy innymi wziął udział w wieczorze czczącym pamięć Roberta Burnsa w Polish Le-gion Hall Z St Catharines udał się Joe Clark do Welland Tam w Welland Club spotkał delega-tów z pięciu okręgów wybor-czych Potem znowu byl w Toronto skąd odleciał do Winnipegu Ostatnio ponow-nie jest w Ottawie Pomimo że podróż Windsor — St Catharines można u-zn- ać za udaną tym niemniej członkowie Partii Konserwą-lywn- ej nie są pewni czy Joe Clark zostanie ponownie przy-wódcą partii PRZEWIDYWANIA WYBORCZE PREM LEVESQUE Premier Renę Levesque brał udział w czasie zeszłego weekendu w lokalnym' zebra-niu przedwyborczym kandy-datów Parti Quebecois i wy-branych członków Zgroma-dzenia Narodowego prow Quebec po którym oświad-czył zgromadzonym dzienni-karzom: "Obecnie to są wszy-scy kandydaci" Przewiduje on że jego par-tia może zdobyć 70 mandatów r--t ze 122 możliwych w przysz-łych wyborach w Quebec Nie wspomniał on jednak-że kiedy odbędą się wybory Parti Quebecois może pozo-stać przy władzy tylko do li-stopada tego roku Prem Lcvesque usprawie-dliwił swój optymizm mówiąc że "stoimy w obliczu dużych zmian i wybory z listopada ze-szłego roku wykazały pewne rozszczepienie w polaryzacji stworzonej przez referen-dum" Oświadczył on rów-nież że najwyższy czas aby partia i Rząd poważnie się przygotowały do nadchodzą-cych wyborów KŁOPOTY PRZEWODNICZĄCEGO KOMISJI PRAW CZŁOWIEKA W ALBERCIE Przewodniczący Komisji Praw Człowieka w Albercie Robert Lundiigan stwierdził iż jest głęboko zaniepokojony przeciekami poufnych infor-macji dokonywanymi przez członków zespołu pracowni-ków Komisji "Nie mogę napisać naw cl jednego listu bez martwienia sic czy nie będzie on gdzieś dalej przekazany" mówi Ro-bert Lundrigan Problem wystąpił od 1973 r kiedy to zaistniały poważ-ne podejrzenia że ktoś udo-stępnił na zewnątrz informa-cje zawarte we wstępnym po-ufnym konsultacyjnym spra-wozdaniu Komisji wydanym parę miesięcy przedtem Sprawozdanie to stwierdza-ło że w Komisji kuleje zarzą-dzanie przywództwo i plano-wanie a także że jej członko-wie są ze sobą skłóceni GUBERNATOR SCHREYER PRZED SZWAJCARSKĄ KOMISJĄ Gubernator Generalny Ka-nady będzie prawdopodobnie w przyszłym miesiącu składał zeznania przed komisją szwaj-carską badającą oskarżenie o defraudację wniesione prze-ciwko trzem obywatelom szwajcarskim Uprzednio sąd w Manitobic zaaprobował żądania komisji przeprowadzenia przesłuchań w celu zebrania dowodów wi-ny od 10 osób wliczając w to byłego premierą Maniłoby Trzej Szwajcarzy są poszu-kiwani w Manitobie za de-fraudacje popełnione w cza-sie kiedy prowincja przejęła inteiesy firmy Churchil Fo-re- st Industries Jako obywate-le szwajcarscy nie mogą oni być poddani ekstradycji ale mogą być sądzeni w Szwajca-rii o ile komisja zbierze wy-starczające dowody PLANY WĘGLOWE BRYTYJSKIEJ KOLUMBII BC Raił spodziewa się o-trzy- mać w kwietniu oferty w sprawie zbudowania pierwsze-go odcinka bardzo ważnej od-nogi linii kolejowej w Anzac mającej zasadnicze znaczenie w rozwoju eksploatacji pól-nocnowschodn- ich złóż węgla Prezes BC Raił Mac Norris oświadczył że japoński prze-mysł stalowy już podpisał je-dną umowę a drugi kontrakt jest lada chwila spodziewany i będzie uwieńczeniem wielu miesięcy delikatnych zabie-gów Mac Norris powiedział że BC Raił zaplanował dwa kon-trakty na budowę dwóch do-datkowych dróg łączących z bocznicą Anząc'u "Znaleźli-śmy się w dość kłopotliwej sytuacji wydajać już $3 mi-liony na same badania" POŻAR GAZOCIĄGU W ALBERCIE ZAŻEGNANY Pożar podsycany przez prze-ciek gazu ziemnego i skon-densowanej ropy naftowej z 30-centymeaw-ego uszkodzę- - nia gazociągu na północny wschód od Edmonton skoń-czył się w momencie wyczer-pania paliwa Automatyczne urządzenia kontrolne odcięły dopływ gazu do 11-kilometro-w-ego odcinka przewodu kie-dy tylko odkryto uszkodzenie Rzecznik Pipę Linę Ltd o-świad- czył że gazociąg praw-dopodobnie zostanie przywró-cony do eksploatacji zaraz po zakończeniu naprawy mającej kosztować $100000 Pracow-nicy kompanii nadzorujący wypalenie się substancji w przewodzie pizedostali się do giuntu przy pomocy specjal-nego ekwipunku narzędziowe-go przygotowującego miejsce dla budowania wodociągów
Object Description
Rating | |
Title | Zwilazkowiec Alliancer, January 28, 1981 |
Language | pl |
Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
Date | 1981-01-28 |
Type | application/pdf |
Format | text |
Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
Identifier | ZwilaD3000842 |
Description
Title | 000050 |
Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
OCR text | ! 14 r:Zwiizkowiecr?i(TneAIIianccu)f I 1438 Bloor Śłreet Wesł --1 Toronto Ont Canada —' M6P 4A8 Teiephones: 531-249- 1 531-249- 2 — ———— i- - - Sciond clas? mail registration numbcr 1B73 _ Officinl Oruan of tlie Pollsli Alliancc or Cahacla Jin IIUIn — Ćhairman of llie noard Gustaw SlodkcmiU — L — Sccrclaty No part of this publieation may be reprodueed or łransmiłted "i in any form or by any means without permission M PRENUMERATA ftoczna — $2500 Półroczna — $1600 Pojedynczy numer — 350 i SYLWETKA PREZYDENTA 40 z kolei Prezydent Stanów Zjednoczonych Ronald Reagan urodził sie 6 lutego 1911 r w niewielkim mia-steczku Tampico w stanie Illinois Tani też spędził swoje pierwsze lata po czym wraz z rodzicami przeniósł sie do Dixon położonego o 100 mil od Chicagp Do dnia dzisiej-szego Prezydent uważa oba te miasta za rodzinne i często je dotychczas odwiedzał i Po matce został protestantem i jest człowiekiem bardzo --religijnym i praktyjącym członkiem swojej wspólnoty para-iialn- ej r" Studia wyższe ukończył w 1932 r po których to zajmo-wał się jakiś czas dziennikarstwem będąc nawet dobrym sprawozdawca radiowym Na tym stanowisku jak podają 'źródła z jego najbliższego otoczenia zdobył sobie duże uzna-ni- e i popularność Ale długo lej pracy jednak nie wykony-wał bowiem zainteresowania swoje skierował na sztukę aktorską Postanowił zostać aktorem filmowym i w związku "ż tym udał sie w 1937 r do stolicy filmu Hollywood Wielką ""gwiazdą tam nie został niemniej w lalach 60-tyc- h wystąpił w ponad 50 filmach w których zdobył dużą popularność ł-by- ł lubianym aktorem W okresie swego aktorstwa zajmował sie i działalnością społeczną pracując przez szereg rocznych kadencji na stano-wisku przewodniczącego Związku Zawodowego Aktorów Fil-"mowy- ch W tym samym czasie poznał obie swoje żony — także aktorki filmowe Z pierwszą lane Wyman Ronald Reagan miał córkę Maureen i adoptowanego syna Michała ti z obecną zoną Nancy z cl Davis mają córkę Patricję Annę i syna Ronalda Powiadają że obie małżonki obecnego tPrczydenla USA interesują się życiem politycznym a on sam baidzo często korzystał i korzysta z ich rad Tak się w życiu Ronalda Reagan'a układało iż często imtsiał dokonywać dość trudnego wyboru Jako nie-polity- k rozpoczął działalność polityczną Przeżył spory zawód Z po-'wodzeni-em mógł zostać wiceprezydentem Stanów Zjedno-czonych przy boku prez Forda do którego przegrał jak pamiętamy walkę o nominację Partii Republikańskiej Ale na urząd wiceprezydenta wówczas nic reflektował j Ronald Reagan dość wcześnie zaczął czynna działalność polityczną Bardzo czynnie był zaangażowany w kampanii vvborczej senatora B Goldwatera i od tej pory od prze- granej tego kandydata republikańskiego datuje się działal-nkoaśńćskRi ekaognansearwJaetysztmświetnym mówcą i wyznaje stary amery- Dwukrotnie wygrał on wybory w 1966 i w 1970 r na stanowisko gubernatora Kalifornii Przeciwnicy jego starali sic go lekceważyć jako polityka i administratora Wytykano mu nawet i to że przecież w Hollywood był aktorem mniej-szego kaUbru stąd też przewidywano iż ten wielki i piękny raiV''t&Takt&r?ćmvb'oy "doprowaclzićmożećlo " poważnego jpyzysu gospodarczego i chaosu administracyjnego Tymczasem okazało-si- c iż ten rzekomy dyletant w okre- sie swych 8-letn-ich rządów przeprowadził kilka doniosłych Jcform które zrobiły go bardzo znaną i wielce cenioną po-jtac- ią w kraju i Jako gubernator Kalifornii Ronald Reagan uporządko-wał system podatkowy a deficyt budżetowy potrafił tak ftrównoważjć iż pod koniec swego tam panowania gub jagan pozostawił wielomiliardową nadwyżkę budżetową Niebagatelna to sprawa i dokonania Ronalda Reagan'a flv okresie dwóch kadencji na urzędzie gubernalorskim w do-jdatk- u stanu o budżecie wielokrotnie większym od niejednego państwa — na pewno pomogły zdobyć mu polityczne i eko-nomiczne doświadczenie Nie będzie przesada stwierdzić że )o Kalifornii R Reagan przestał być traktowany jako drugo-pędn- ej klasy aktor iilmowy a w całym kraju zwrócono na jiicgo uwagę jako na człowieka rozumnego i potrzebnego flanom Zjednoczonym I Dzisiaj w USA mówi się o nim iż dowiódł on czegoś j'ięcej od swego aktorskiego talentu Wraz z prez R Reagan'em do Waszyngtonu przybyli Judzie podobnego jemu pokroju Są wśród nich byli człon-Jcowi- e rządu czy też bliscy współpracownicy prezydentów JJixona i Forda po których też obywatele Stanów Zjedno-czonych wiele się spodziewają Najwięcej takich nadziei 2Uokelxaadnadesrię IlwaignobwymnacSzeeklnryetardzouwódSctaanusil kztóbrryomjnyczhostaNłAgTeOn SVtasnzóyswcy Zjoecdzneokcuzjoąnyciżh tzednecyzddoołwa annyadiaćpoznyatryewszncyie kipeorulintyekce ftoPwoolśitcyicązncyo dpurżoągranmadziperjeąz naRepagoapnra'awęjesstytumacojżie wneiwe nątytrlze SKtraanjuomjapkresitiżteuż utwierdzenie w oczach świata należnego i Po jeiwicj kadencji rządów liberalnych prez J Cartera człozwreieakliazowwaienlikeiejswzeagconośdcłiugokfatólorywengioc pmrioagł rammouże poalnitiycczznaes-u go i gospodarczego — przeciętny Amerykanin pokłada dużą jadzieję w rządy skrajnie prawicowe Partii Republikańskiej j swego konserwatywnego Prezydenta :j j Na specjalne żądanie po- - jpuw Kuiiserwaiywnycn Kząci liberalny zamierza ponownie Mąezyć do Konstytucji prawo do posiadania własności ziem-skiej : Dodatek ten doprowadza do statecznej wściekłości wiele jłiowincji a szczególnie Sas-jatchew- an Wyspę Księcia Edwarda i Nową Fundlandię Prowincje te ostro się sprze-ciwiły takim pomysłom na konferencji premierów pro-wincjonalnych we wrześniu jjb roku ponieważ może to (jgraniczyć ich możliwości kontroli nabywania własności przez cudzoziemców lub oso-by kloce potem nie mieszka-ją na danym terenie przy ilości ziem uprawnych Nie tylko prawo własności powinno pozostawać według Wawrow Aclini? Cclilor-l-n Cliicf ziemskiej BNA pod jurysdykcją prowin-cjonalną Minister sprawiedli-wości Wyspy Księcia Edwar-da Horace Carver argumen-tował również gwałtownie że kontrola nad ziemią jest naj-istotniejsza w istnieniu tejże prowincji i jest głównym wa-runkiem pod którym Wyspa Księcia Edwarda uczestniczy w kanadyjskiej Konfederacji Tymczasem poprawka pro-ponowana przez Konserwaty-stów którą Generalny Pro-kurator Kanady Robert Ka-płan obiecał zaakceptować w momencie przedstawiania jej w specjalnym konstytucyj-nym parlamentarnym komite-cie wzmiankuje że każdy na terenie Kanady nie tylko jej obywatel będzie miał prawo cieszyć się posiadaniem włas-ności ziemskiej T — Liberałowie zgadzają się na propozycje Konserwatystów w sprawie własności i}icwystarczającej i ' l-- ai - XlU "Ł -- 2f- -- jł—W- - v£wsrOTteSj: ił? mmmntimzióWowms1 " ń ' Bv-- VjV"- - tt1 "i: --- _! -- 1 'l-- & --i v ' i- - it tBkf' r hh irb_ ' V M F tj ~ zAri3ivi (Dokończenie) Całe przedpołudnie przewi-dziano na zwiedzanie Beskidu śląskiego Pogoda słoneczna Jadę w towarzystwie dzienni-karki „Zwrotu" Haliny Kowal-czyk Bronisław Bielan zaopa-trzy! się w aparat fotograficzny Po krętych drogach wozi nas szofer pan Czesław Przez wszy-stkie dni kiedy mnie woził za-wsze w dobrym humorze u-śmicch- nicly stale coś objaśnia-jący Wspaniały koloryt wczes-nej jesieni urzeka Jesteśmy w Ligotce i w Gutach w pięknym schronisku „Koziniec" pijemy herbatę Mijamy Milików sły-szy się tu tylko język polski Rzeka Olza rzeka Łomnianka Wszędzie polskie kluby dawne polskie szkoły liczące po sto lat z wieżyczkami kościelnymi bo kiedyś proboscz uczył dzieci Piętnastowieczna kapliczka a przy niej czekająca na wieczor-ną msę babula w chustce Je-steśmy w stolicy góralszczyzny w Jabłonkowie Pamiętam urze-czenie Wańkowicza: „Kiedy będziesz wracał ku Jabłonkowi przez uliczki sklepione niby we włoskim mieście że zda ci się — je-steś w Dubiowniku — w in-nej Słowiańszczyźnic przesy-conej Italią Kiedy miniesz na placu figurę bogatą ornamen-towaną znowu inną niż na-sze północne jeśli ci się na chwilę zda że to obca egzo-tyka — idź z powrotem w gó-ry kędy na przyzbach siedzą „baczę" (tak się tu wymawia tatrzańskie baca") a kobiety strojne w „rozumki" (czapecz-ki spod chustki wysuwające się na czoło) i w „żywotki" (głęboko wcięte gorseciki nieraz z kosztownej ciężkiej srebrnej lamy) Pogadaj z ni-mi otoczy ciebie polskość do-rdzen- na i Piastowska" Zajeżdżamy do willi zbudowa-nej na wzór chaty góralskiej gdzie gospodarz Władysław Niedoba wysoki przystojny uśmiechnięty nic zdziwienia nic okazuje zaprasza do środka żona pyta czy herbaty podać Gdzie ja jestem? Las tak pię-knie pachnie ludzie życzliwi polska mowa wokół mozc tylko słonko cieplej przygrzewa niż teraz w Polsce Wieczorem w hotelu długo w nocy przeglądam numery „Zwrotu" miesięcznika Polskie-go Związku Kulturalno-oświatoweg- o w Czechosłowacji Pismo jest moim rówieśnikiem pierw-szy numer ukazał się 24 grudnia 1949 roku Format książkowy pięknie lakierowana okładka barwna staranna typogiafia w dwuszpaltowym układzie Na czterdziestu trzech stronach mieści się twórczość publicysty-czna ilustracje kronika -ż- ycia kulturalnego sprawy organiza-cyjne W ostatnim numerze 1974 roku Kazimierz Kaszpcr w ese-ju pod wielomówiącym tytułem „Zwierciadło społeczeństwa" o-ma- wia miesięcznik z racji 23-lc-c- ia jego ukazywania się Uważa że „Zwrot" pozostaje nader in-teresującym dokumentem roz-woju intelektualnego Zaolzia Przeglądam ostatnie roczniki i znajduję wiele ciekawego mate-riału Ogromnie interesujący dział „Wędrówki nazewnicze" prowadzony przez Józefa Łyska czy „Ludowym piórem" opo-wiastki Józefa Ondrusa Są syl-wetki polskich uczonych poe-tów malarzy rzeźbiarzy pod-różników urodzonych na Zaol-ziu sylwetki zasłużonych peda-gogów Znajduję nazwiska Józe-fa Kicdronia Józefa Turonia Feliksa Olszaka Pawia JMusioła Pawła Kicdronia Jóela Chro-mika Jćircfa Niemca Ciekawe są artykuły poruszające niektó-re problemy polsko-czechosłowacki- ej współpracy naukowej gospodarczej przyczynki z ba-dań nad szkolnictwem polskim w CSRS Ciekawe wiersze i opo-wiadania Kazimierza Kaszpcra laureata nagród w konkursach organizowanych przez Sekcję ' Literacko - Artystyczną obecne-go redaktora naczelnego „Zwro-tu" Wywiady sprawy związa-ne bezpośrednio z działaniem PZKO na terenie Zaolzia Cieka-we informacje z działalności 50 Klubów Młodych działających w ramach PZKO Na łamach „Głosu Ludu" w 1974 r ukazał się obszerny wy-wiad z Melchiorem Wańkowi-czem Książki pisarza docierają z dużymi trudnościami Widzę wielkie zainteresowanie twór-czością i życiem Wańkowicza ludzie są ciekawi wszystkiego pytania świadczą że znają więk-szość rzeczy napisanych przez autora „Szczenięcych lat" Zwie-dzając bibliotekę w Karwinie — skupiającą najwięcej książek polskich we dwóch powiatach kiedyś była tu tylko biblioteka polska — przekonałam się jak regularnie sprowadzane są wszy-stkie ciekawsze 'pozycje jaka " ~fc?fnir+ w"--- -1 mmimmKmmsL tK-c- w jest poezytność autorów po-lskich Jestem w gimnazjum polskim w Orłowcj Młodzież zebrana w sali patrzy na mnie ciekawie w skupieniu słucha Zakładając że książki Wańkowicza nie są zbyt dobrze znane staram się mówić tak żeby poszerzyć wia-domości o pisarzu i predo wszystkim zaciekawić ich samą sylwetką niezwykłej osobowości Podkreślam że Wańkowicz tra-ktował pisanie lak samo jak in-ną pracę nie czekał na przy-pływ natchnienia wierzył w twórcze dobre dni Zasiadał re-gularnie przy1 biurku i pisał Miał rygorystycznie ułożony roz-kład całego dnia od którego właściwie nigdy nic odstępo-wał Dziennie pisał czasem pól strony czasem trzy czasem pięć Opowiadam tak-ż- e paro anegdot dla „odśmiania" sali i czekam na pytania Są zaskocze-niem Chłopiec pyta czemu „Od Stołpców po Kair" uważane jest za zbiór reportaży kiedy odbie-ga od reguł tego gatunku Inny czy pisarz przedkładał postawę majora Dobrzańskiego Hubala' od postawy majora Sucharskie-go dowodzącego na Westerplat-te Dowiadują się o dwócli praw-dach funkcjonujących w naro-dzie polskim równolegle Pyta-nia pytania A przecież mają tylko dwie godziny tygodniowo języka polskiego mają obowią-zkowe lektury z literatury cze-chosłowackiej Są dwujęzyczni Książka polska nic jest tak do-stępna jak w Polsce dla ich ró-wieśników Jadę do Ostrawy gdzie mam sio spotkać z młodzieżą starszą studentami Akademii Górniczej Znają film „Hubal" i „Wester-platte" słyszeli o „Monte Cas-sino" może ze dwie osoby zna-ją książkę „Ziele na kraterze"! — Mamy tyle lektur teraz stu-dia są tak czasochłonne Dotar-cie do książek polskich poprzez biblioteki jest rzeczą niełatwą Czytamy właściwie tylko te któ-re w domu rodzice zgromadzili Starannie przygotowane i wzru-szające wprost spotkanie w Ja-błonkowie Piękna szkolą Naj-pierw część artystyczna śpiewa chór Po prelekcji pytania py-tania Są oczytani pytania są dociekliwe Serdeczność Po drodze na spotkanie w Mo-stach odwiedzani dom-muzcu- m Karola Piegzy Wspaniały zbiór ludowych świątków ogromny księgozbiór Spotkanie iw Trzyńcu w naj-piękniejszym polskim domu PZKO na tych terenach Osia-dam salę konferencyjną salę ba-lową wszystko funkcjonalnie rozwiązane ładne czyste nowe Po prelekcji zgłasza się „naj-lepszy lekarz wśród fraszkopi-sarz- y i najlepszy fraszkopisarz wśród lekarzy" jak mi przed-stawiono Janusza Gaudyna Opo-wiada o przyjaźni ze Sztaudyn-gerem i Janem Koprowskim Doić późno przychodzę na ko-lację w restauracji hotelu „Piast" Jako gość PZKO mam otwarte konto Podchodzi kel-ner robi wrażenie że nic rozu-mie co mówię Czekam piętna-ście minut Wchodzi Kazimierz Kaszpcr coś szepcze na zaple-czu Wraca kelner i najczystszą polszczyzną doradza potrawy Jest uśmiechnięty usłużny — W tym hotelu pracuje wielu Polaków objaśnia mnie Kazi-mierz jak Pani widzi cześć z nich z sobie wiadomych powo-dów woli nic używać języka pol-skiego Do poduszki przeglądam „Duet" i „Zdania" ofiarowane mi przez Janusza Gaudyna Czj-la- m: „Ziemia pędzi z nadzieją że pospadają z niej głupcy Są wielcy i przeniesieni na szczyty" Na Zaolziu w czasie ostatnie-go spisu ludności jako narodo-wość polską podało 58 tysięcy ludzi Członków Polskiego Zwią-zku Kulturalno-oświatoweg- o jest 24 tysiące Największe skupiska Polaków to Wędrynia Milików Koszarzyska Grudek Słowo „Polonia" którym określa się Polaków zamieszkałych na Za-olziu nie jest adekwatne do na-zwy Przede wszystkim ludność zamieszkała na Śląsku Cieszyń-skim mieszka tam od wieków oni nie emigrowali z kraju na tych ziemiach mieszkali ich dziadowie i pradziadowie Od wieków myślano że polskość tych terenów się kończy Kie-dyś naczelnik państwa marsza-łek Piłsudski powiedział do de-legacji Śląska Cieszyńskiego: „Czekajcie z wiarą i wy-trwajcie Powtarzam my się was nigdy nie wyrzekniemy" Ale nic o wyrzekanie się cho-dzi tylko o panią historię co losy ziem i ludzi miesza Nie-szczęście tych ludzi polega na tym że urodilii się na tych te-renach że przyszło im zmieniać nazwy państw którym przyna-leżą Polacy mają swoje związki 'i " ' I' -- t i"1-- - - i — " ł-- K ' r szkoły kluby teatr codzienne audycje w radio Mają możli-wość kontaktu z krajem wyjeż-dżają kupują książki (w przeli-czeniu książki te są o wiele droższe niż w Polsce) dawniej mogli jechać na studia do Pol-ski Więc Polska tuż język w domu i często w szkole — Kiedyście tacy niezadowo-leni jedźcie do kraju — mówię — Tak — odpowiada mój roz-mówca — Wydaje się że pro-blemy by się skończyły Prze-cież te ziemie i te domy są na-sze naszych rodziców i dzia-dów my je kochamy I lak rzu-cić A kto na nas w tej Polsce czeka? Wyjechać i na nowo sio urządzać ludzi poznawać i tęs-knić' za górami Będą nas tu za dezerterów uważać Kio przy-jąłby Polaków kiedy wszyscy by powyjeżdżali Nigdy nic nie wiadomo my od wieków tego nauczeni Razem my tu silniej-si Jedną sprawę tylko by się załatwiło — że nasze dzieci tego problemu co my by nic miały Byliby wśród swoich uczyli jed-nego języka i nie smęlnicli na późne lala Diewczyna Polka zamieszka-ła w kraju nic ma rodziiów którzy drżą by nie zakochała się w Czechu — Mam tyle problemów z mę-żem problemów normalnych codziennych że kiedy pomyśle że doszedłby jeszcze jeden — czy dzieci mają mi mówić ma-musia czy maminka to lepiej tego uniknąć i wyjść za Polaka Ciągle bez przerwy muszą się opowiadać — za tak lub za nic ciągły wybór problemy o które ich rówieśnicy w Polsce są wol-ni Ci co wyjeżdżają do Polski tęsknią do ziem gdzie się uro-dzili Wyjazd do Polski na stałe trudny zresztą do przeprowadze-nia stwarza nowe problemy Jaka jest Polska dla nich jak ją widzą? Często nic jest przy-jemnie słuchać ich opowieści Sytuacja ekonomiczna ich irytu-je porównują A Polacy którzy przyjeżdżają na tereny Czecho-słowacji narzekający na wszyst-ko nie zawsze mają świado-mość że mówią do ludzi którzy często tę polskość mają jedynie w dokumentach zachowaną V M Kierowca pan Czesław lubi moje zdziwienia zatem wyszu-kuje po drodze miejsca które powinny mnie zainteresować W Karwinie zawiózł mnie na miej-sce katastrofy i grobów -- Kwitki i Wigury opowiada o autorze obelisku Nadrabia drogi by pokazać granice polską Cały podekscy-towany pokazuje chałupy pol-skie tuż przy płocie — Kamień rzucić i już po stronic polskiej upadnie — śmieje się Jedziemy do Rychwałdu Mi-ja właśnie 25 lat od pierwszego inaugurującego działalność Sce-ny Polskiej przedstawienia Ale-ksandra Maliszewskiego „Wczo-raj i przedwczoraj" Oglądam sztukę Jana Solovica drama-turga słowackiego pt „Ekspres Meridian" w tłumaczeniu Kazi-mierza Kaszpura Sztuka typo-wy produkcyjniak swego czasu żałuję że nie mogę obejrzeć „Na szkle malowane" którym w swoim czasie Jan Koprowski zaproszony na Zaolzie lak się zachwycał Uderza mnie inna rzecz Widownia pełna ludzie sercem związani ze swoim tea-trem czuli na każdy gest i każ-de słowo Wiedzą że dla nich się gra do nich jedzie w nie najlepszych warunkach autobu-sem Amatorska działalność leatru spełnia funkcje i poznawczą i estetyczną i rozrywkową i wy-chowawczą Ogromny jest wpływ teatru na widza tutaj jest on autorytetem świadomo-ści społecznej i narodowej Dla takiej widowni warto grać Urok i magia teatru! Sugestia słowa1 Słuchałam i ja z podziwem wzruszeniem Władysława Nie-doby długoletniego kierownika Sceny Polskiej reżysera m in „Buków podpolańskich" „Mo-jego syna" „Szczęście nie spa-da z nieba" „Wodewilu war-szawskiego" „Imienin pana dy-rektora" „Bosmana z Bajki" „Przyjaciół" „W małym dom-ku" „Romansu z wodewilu" „Rozkosznej dziewczyny" „Re-belii w Ligocie" Władysław Niedoba mówi: „Praca odbywała się w trud-nych warunkach Późną nocą wracaliśmy po spektaklach naj-pierw do Cieszyna by następ-nie tłuc się do swoich domów rozrzuconych po rozległym te-renie Jeździliśmy z przedsta-wieniami do 60 miejscowości graliśmy w zimnych salach ale ogrzewali nas swym sercem i gościnnością liczni nasi widzo-wie Zanim jednak odbył się nasz pierwszy wyjazd w teren spę-dziliśmy kilka żmudnych mie-sięcy na przygotowaniu spekta-kli Nie mieliśmy reżysera za-wodowego Postanowiłem więc sam reżyserować i każdy z nas chciał jak najlepiej tylko jesz tfj f-- j- im AiklJL cze nie 'bardzo wiedzieliśmy jak Wszyscy koledzy spogląda-li na mnie błagalnie a ja sam gubiłem się w pomysłach i do-brych chęciach Uwierzyłem w siebie po premierze „Buków podpolańskich" gdy to wciśnię-ty w kącik między kurtyną a sceną obserwowałem żywą reak-cję naszej szerokiej ale wyma-gającej publiczności Nic tylko widzowie okazywali nam serce i zrozumienie pomagali nam również doświadczeni ludzie tea-tru a wśród nich ówczesny dy-rektor „Tcsinskćho Divadla" Józef Zajic Ale tamte trudne pionierskie lata są już dzisiaj odległym acz serdecznym wspomnieniem Mijały kolejne sezony dawni amatorzy wracali z dyplomami wyższych uczelni aktorskich pę-czniał tcjcstr premier liczby przedstawień Młodzi ludzie którzy trafiają do naszego ze-społu pracują dzić w zupełnie innych bo wręcz komforlo-wych'warunkac- h Gramy dziś w najnowocześniejszych domach kultury które wyrosły na na-szym terenie jak grzyby po de-szczu a przecież w tych najpra-wdziwszych pałacach sztuki mimo urządzeń ogrzewanych widownia jest już trochę chło-dniejsza" Ostatnie dwa dni: jesienne seminarium literackie w ośrod-ku szkolenio wo-wypoczynko- w y m w Koszarzyskach Po występie dziewcząt z zespołu „Czantory-jek- " — referaty M in dr K D Kadłubca o gawędziarzu lu-dowym Józefie Jeżowcu z pro-jekcją filmu i referat dr Oldri-ch- a Rafaja redaktora naczelne-go „Litcratniho Mcsicnika" w Pradze członka Związku' Litera-tów Czeskich Oldrieh Rafaj za-znajomił zebranych ze swoimi najnowszymi tłumaczeniami z poezji polskiej Zauroczenie poe-zją polską zaczęło się od wier-szy Leopolda Staffa obecnie pracuje nad tłumaczeniem ulu-bionych autorów — Grzeszcza-ka i Grochowi aka Powracam już bez przygód do Warszawy W domu zaglą-dam do drugiego tomu „Karaf-ki La Fonteinc'a" Wańkowicza Zaczęłam tę wyprawo na Zaol-zie z tekstem Wańkowicza i za-kończyłam ją niejako także z tekstem pisarza pisanym po blisko 40 latach tekstem zaha-czającym o ten sam temat Jest to fragment rozdziału' pt „Chciejstwo" (ang wishful thin-king'- — które prof Doroszewski wciągnął do Słownika Języka Polskiego) „Ale i mnie dopadło chciej-stwo niedopuszczalne Kiedy już drukowały się ostatnie ar-kusze Sztalety wróciło do nas Zaolzie Pamiętam tę zie-mię z walk z Czechami w 1919 roku w najtrudniejszym dla Polski czasie pamiętam trupy powstańców polskich na rynku w Skoczowie Skoczyłem w najbliższy po-ciąg by widzieć odwracanie się karty Werżnąłem autem z polską flagą głęboko w tę ziemię wyprzedzając wkra-czające wojska polskie Wszę-dzie spotykałem entuzjazm polskiej ludności Zaolzia Cóż za wspaniałe karty mojej książki dopisywała historia! Pisałem w uniesieniu: Doszło w tym dniu 1 listo-pada szesnaście dolin i czter-dzieści szczytów Nasza jest dolna Jaworowa otoczona je-dnoliy- m murem dzikich tur-ni nasza jest granitowa doli-na Białej Wody leząca wśród najwspanialszych tatrzańskich kolosów nasz jcsl Lodowy liczący 2630 m nasze te pię-kne nazwy: Wysoka żelazne Wrota Zadni Garłuch świsto-w- y Jaworowe Turnic Bara-nie Rogi Kołowy Jagnięcy Pisałbym a pisał te nazwy bez końca bo dźwięczą jak dzwon-ki stad wtacających ku do-mowi Temu ostatniemu rozdziało-wi dałem tytuł Fanfara Zaol-ziańsk- ai Oto klasyczny przy-kład pisarskiego chciejstwa Chciejstwo zawsze dorabia so-bie argumenty takim argu-mentem było rozumowanie że zabierając Zaolzie uchroni-my ludność tego kraju z prze-ważającą polską większością od losów pod inwazją nie-miecką który miał spotkać Czechy Ale przecież na dnie tego wszystkiego leżała radość że ziemie oderwane zdradziec-kim najściem czeskim na Pol-skę w 1919 roku' (te trupy polskie zalegające aż po Sko-czów) () wrócą w całej swo-jej krasie do Polski Czyż mo-żna było stracić rozeznanie racji naczelnych skoro w Smęlku przepowiadałem że w ciągu trzech godzin naloty pokryją całą Polskę A tu tymczasem już po zrobieniu alarmu dałem się ponieść te-mu że to Kpasowało do ksią-żki" Sł1 'er -vrf-- il'-w-ejv'-- - ji „ - ~ _ i" t-- r-r r i ł —Mrł--s ttfttf aj 'vHtfiu T~ Z? MacGUlGAN O STOSUNKACH Z IRANEM Minister spraw zagranicz-nych Mark MacGuigan oświad-c?y- l że jeszcze nie wiadomo czy Iran nie będzie podejmo-wał kroków represyjnych przeciwko kanadyjskim dy-plomatom podczas prób nor-malizacji stosunków pomię-dzy obu krajami planowa nych na przyszły rok 'Jednakże według wszel-kich oznak zdaniem MacGui-gan- a Iran raczej nie będzie wyciągał konsekwencji za po-moc w "przeszmuglowaniu" sześciu pracowników ambasa-dy amerykańskiej w Tehera-nie "Tym niemniej trudno mi przewidzieć przyszłość" po-wiedział dodając że "nie jest spodziewany rychły koniec zamieszek w Iranie" MacGuigan dał jasno do zrozumienia że przywrócenie zarówno dyplomatycz-nych jak i handlowych sto-sunków z Iranem nie znajdu-je się na liście najpilniejszych spraw do załatwienia Rządu kanadyjskiego i że będzie on raczej czekał jaki kierunek pod tym względem przyjmie nowa administracja prezyden-ta USA Reagana ED BROADBENT PRZECIWKO PRAWU WŁASNOŚCI W KONSTYTUCJI Edward Broadbent zagroził cofnięciem poparcia Nowej Partii Demokratycznej dla ze-stawu konstytucyjnego o ile miałaby zostać 'tam włączona klauzula o posiadaniu własno-ści "Nie ma mowy żebyśmy zaakceptowali rezolucję kon-stytucyjną zawierającą tę po-prawkę" powiedział Broad-bc-n- t Poprawka zaproponowana w zeszłym tygodniu przez Konserwatystów i poparta przez Liberałów miała zagwa-rantować "niezbywalne prawo do cieszenia się własnością" NDP obawia się że popraw-ka la mogłaby pozbawić Rząd Federalny prawa do nacjona-lizacji zakładów przemysło-wych takicli jak na przykład potażu w Saskatchewan lub azbestu w Que'bec'u ZABIEGI JOE CLARKA PRZED GENERALNYM ZJAZDEM KONSERWATYSTÓW Przywódca Partii Konser-watywnej — Joe Clark pędzi ostatnio pracowity żywot i uwija się skrzętnie ażeby u-ttzy- mać się na przywódczej pozycji w swej partii W zeszły czwartek po po-łudniu opuścił on Ottawę i udał się do Windsor W pią-tek rano spotkał się ze stu-dentami w południe wziął u-dz- ial w partyjnym lunchu wieczorem odbyło się z jego udziałem spotkanie w restau-lacj- i Rendez-vou- s z delegata-mi czterech windsorskich okręgów wyborczych którzy w przyszłym miesiącu zadecy-dują o jego losie w Ottawie Tego samego wieczoru Joe Clark wrócił do Toronto gdzie w ciągu następnych dwunastu godzin spotkał parę osól) a następnie wsiadł w sa-mochód który uwiózł go do SI Calharines w towarzyst-wie żony — Maureen McTecr W St Catharines Clark mię-dzy innymi wziął udział w wieczorze czczącym pamięć Roberta Burnsa w Polish Le-gion Hall Z St Catharines udał się Joe Clark do Welland Tam w Welland Club spotkał delega-tów z pięciu okręgów wybor-czych Potem znowu byl w Toronto skąd odleciał do Winnipegu Ostatnio ponow-nie jest w Ottawie Pomimo że podróż Windsor — St Catharines można u-zn- ać za udaną tym niemniej członkowie Partii Konserwą-lywn- ej nie są pewni czy Joe Clark zostanie ponownie przy-wódcą partii PRZEWIDYWANIA WYBORCZE PREM LEVESQUE Premier Renę Levesque brał udział w czasie zeszłego weekendu w lokalnym' zebra-niu przedwyborczym kandy-datów Parti Quebecois i wy-branych członków Zgroma-dzenia Narodowego prow Quebec po którym oświad-czył zgromadzonym dzienni-karzom: "Obecnie to są wszy-scy kandydaci" Przewiduje on że jego par-tia może zdobyć 70 mandatów r--t ze 122 możliwych w przysz-łych wyborach w Quebec Nie wspomniał on jednak-że kiedy odbędą się wybory Parti Quebecois może pozo-stać przy władzy tylko do li-stopada tego roku Prem Lcvesque usprawie-dliwił swój optymizm mówiąc że "stoimy w obliczu dużych zmian i wybory z listopada ze-szłego roku wykazały pewne rozszczepienie w polaryzacji stworzonej przez referen-dum" Oświadczył on rów-nież że najwyższy czas aby partia i Rząd poważnie się przygotowały do nadchodzą-cych wyborów KŁOPOTY PRZEWODNICZĄCEGO KOMISJI PRAW CZŁOWIEKA W ALBERCIE Przewodniczący Komisji Praw Człowieka w Albercie Robert Lundiigan stwierdził iż jest głęboko zaniepokojony przeciekami poufnych infor-macji dokonywanymi przez członków zespołu pracowni-ków Komisji "Nie mogę napisać naw cl jednego listu bez martwienia sic czy nie będzie on gdzieś dalej przekazany" mówi Ro-bert Lundrigan Problem wystąpił od 1973 r kiedy to zaistniały poważ-ne podejrzenia że ktoś udo-stępnił na zewnątrz informa-cje zawarte we wstępnym po-ufnym konsultacyjnym spra-wozdaniu Komisji wydanym parę miesięcy przedtem Sprawozdanie to stwierdza-ło że w Komisji kuleje zarzą-dzanie przywództwo i plano-wanie a także że jej członko-wie są ze sobą skłóceni GUBERNATOR SCHREYER PRZED SZWAJCARSKĄ KOMISJĄ Gubernator Generalny Ka-nady będzie prawdopodobnie w przyszłym miesiącu składał zeznania przed komisją szwaj-carską badającą oskarżenie o defraudację wniesione prze-ciwko trzem obywatelom szwajcarskim Uprzednio sąd w Manitobic zaaprobował żądania komisji przeprowadzenia przesłuchań w celu zebrania dowodów wi-ny od 10 osób wliczając w to byłego premierą Maniłoby Trzej Szwajcarzy są poszu-kiwani w Manitobie za de-fraudacje popełnione w cza-sie kiedy prowincja przejęła inteiesy firmy Churchil Fo-re- st Industries Jako obywate-le szwajcarscy nie mogą oni być poddani ekstradycji ale mogą być sądzeni w Szwajca-rii o ile komisja zbierze wy-starczające dowody PLANY WĘGLOWE BRYTYJSKIEJ KOLUMBII BC Raił spodziewa się o-trzy- mać w kwietniu oferty w sprawie zbudowania pierwsze-go odcinka bardzo ważnej od-nogi linii kolejowej w Anzac mającej zasadnicze znaczenie w rozwoju eksploatacji pól-nocnowschodn- ich złóż węgla Prezes BC Raił Mac Norris oświadczył że japoński prze-mysł stalowy już podpisał je-dną umowę a drugi kontrakt jest lada chwila spodziewany i będzie uwieńczeniem wielu miesięcy delikatnych zabie-gów Mac Norris powiedział że BC Raił zaplanował dwa kon-trakty na budowę dwóch do-datkowych dróg łączących z bocznicą Anząc'u "Znaleźli-śmy się w dość kłopotliwej sytuacji wydajać już $3 mi-liony na same badania" POŻAR GAZOCIĄGU W ALBERCIE ZAŻEGNANY Pożar podsycany przez prze-ciek gazu ziemnego i skon-densowanej ropy naftowej z 30-centymeaw-ego uszkodzę- - nia gazociągu na północny wschód od Edmonton skoń-czył się w momencie wyczer-pania paliwa Automatyczne urządzenia kontrolne odcięły dopływ gazu do 11-kilometro-w-ego odcinka przewodu kie-dy tylko odkryto uszkodzenie Rzecznik Pipę Linę Ltd o-świad- czył że gazociąg praw-dopodobnie zostanie przywró-cony do eksploatacji zaraz po zakończeniu naprawy mającej kosztować $100000 Pracow-nicy kompanii nadzorujący wypalenie się substancji w przewodzie pizedostali się do giuntu przy pomocy specjal-nego ekwipunku narzędziowe-go przygotowującego miejsce dla budowania wodociągów |
Tags
Comments
Post a Comment for 000050