000452a |
Previous | 14 of 74 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
Jf £
'I
' i
t
iii
3
i r i
Sr r
' i
13 m NEf i
wV li
h&u'
fc£? & fW
1
X
Życzenia z Toronto { BALLADA O GASKUKERZE
Z okazji Świąt Bożefjo Narodzenia
i Nowego Roku Najlepsze Życzenia
Szczęścia i Powodzenia składa
Mohawk Furniiure Ltd
Wielki wybór gatunku mebli
do każdego pokoju w domu
137 Roncesvolles Ave Tel 537-144- 2
Toronto 3
2448 Ave — Tel 699-444- 4
Toronto 13
Ołwarłe każdsqo dnia od 9 rano do 9 wiecz
Soboty do 6 wiecz
S
Si
1
$ NAJSERUEC7NIF1SZP ŻYCZENIA WESOŁYCH &j
ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU SW
przesyła swym Klientom i cale] Polonii ¥£
BLOOR SUPER MARKET
Na składzie zawsze świeże smac7ne wędliny V
mięso wszelkiego rodzaju krajowe i importowane J$J
delikatesy Obsługa grzeczna i sprawna fcc
1052 Bloor St W — Tcl 535-281- 1
Toronto Ont
Jej et€!e:eieeicis'cteisc'ssteł] S
M PRZYJEMNYCH ŚWIAT BOŻEGO NARODZENIA jj
gj DUŻO SZCZĘŚCIA W NOWYM ROKU i§5
&j życzy swej Klienteli i całej Polonii $S
Ossingłon Tire & Baliery Service j
Właśc MICHAŁ ISKIW #
Posiadamy nowe i używane opony samochodowe °J
najlepszych firm kanadyjskich i amerykańskich Ss
J Również naprawiamy opony J
j 129 Ossingłon Ave — Tcl 535-749- 1 §
$t WESOŁYCH ŚWIAT BOŻEGO NARODZENIA
£3 I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU
gl składa swym Klientom i całej Polonii n
St ® I WALLPAPER & PAINT CENTRĘ jS
Uj Pokrycia na podłogi" przybory malarskie tapety Sj
£3 Wypożyczanie szlif orek (sanders) g
Kh 386 Ronccsvalles Ayc Toronto 3 Ont §w£
fe Tcl 532-654- 1 te
f !5l)2l2l2j5)2]Sj3t35513Ji5i5i2JiłiI3M2iiJ
3 ŻYCZENIA
ŚWIĄTECZNE I NOWOROCZNE
% swoim Klientom l całej Polonii składa
ONTARIO MEAT PRODUCTS
£ Hurtownia wyrobów mięsnych wyrabianych na 3S żądsapjocsieób neausrzoypcehjskwi yrDoboóswtarczwamsywodicoh skslkelpeópwach
U' 783 pucen St W — Tcl
& 157 RonccsYallcs Ave Tcl 535-464- 8 JS
'& Toronto Ont fr
Ni £§
!j WIĄZANKĘ NAJLEPSZYCH ŻYCZEŃ
KT ŚWIĄTECZNYCH i NOWOROCZNYCH
składa siocj Klienteli i calcj Polonii
ANCHOR FOODS
Sj MEAT PACKERS
SS Mamy na składzie świeże mięsa — wędliny
Yf własnego wyrobu oraz wędzone mięsa i śledzie
JJjj Wędzimy również przyniesione do nas mięsa
v i indyki
jff 730 0"cen St W — Tcl 364-808- 0 3 Toronto Ont
sTttsisftietc-c-c-c-ełe-jfjicT-i-e-s-s-sicciictc-cis-eteit- fj
£§ PRZYJEMNYCH BOŻEGO NARODZENIA § =ES
i Szczęśliwego Nowego Roku gj
I składa
różnego
ŚWIĄT
mrurT'p rtinr? fc?
S O OnUL OALU11 W
# ianuuł ijii: i i" iunuvane oDiiwie
pań dla dla dzieci S
Dopasouicmv obuwie JS
ORTOPEDYCZNE &
S° Quccn St — Toronto Ont §
£3 Tcl 535-015- 2
kjKi llXiJii3i5iiłi3i3Si5iJi5iSi3i5- - JsSiSiSiSmfcjijjSiajjasj}}
y£ NAJLEPSZE ŻYCZENIA
?jj ŚWIĄTECZNE I NOWOROCZNE Ją składa bwoim i całej Polonii
1
Danforth
NAJLEPSZE
364-772- 0
i'X10Ui£l
Z & G REFRIGERATION
Reperacja wszelkich lodówek domów eh
i sklepowych pieców elektrycznych i
oraz sprzedaż użjwanych
wymiana i
Własność Z GOSTOWSKI
Obsługa od godi 9—9 wieczorem
tf 803 Quccn St W — Tcl 363-957- 7
x&
ss
I
SI
g
1
5
I
S& crnT
Dla — —
również
1696 W
u:
Klientom
pralek
kupno
II
I
panów
k
i3s5SiffissiasssassnassGass W
Popierajcie ogłaszających s
się {w2"'Zjwmiązk!owscmu" mI
-- - ctt Jjg"Ł'yy"jJy:gjJrwgg
STR 14 i- -j ZWIĄZKOWIEC — BOŻE NARODZENIE (Xmi H966 B gj 2
(Dalszy ciąg na str 13) i
two było nam na krk niby
prawa właścicielkę domu
— Jutro nam za wszystko
odpowie — stuknął filiżanką
o stół Fiszer — tu go posta-wimy
w tej naszej kuchni
jak w sali tronowej i powie-my
wyraźnie ty łobuzie won!
— Won' — krzyknęli jak
zebranie Ku Klux Klanu '
— A może ona nie winna
— cienko pisnął Nadreń
— Co nas obchodzi winna
czy nie winna — grzmiał Fi-szer
(
— Mnie się zdaje — Żerski
chwiał się nad stołem wsta-wiony
jak ceper na góralskim
weselu — ze ona mogłaby zo-stać
W innej roli naturalnie
ale kobiety na bruk nie wy-izuci- my
— Wyrzucimy! — ryknął
Fiszer '
— Wyrzucimy! — zapisz-czał
obudziwszy się Janicki
— Pijani jesteśmy — mruk-nął
Podśliwski i
— Ale nie byliśmy pijani
— zacietrzewił się Cirski —
gdy układaliśmy plan działa-nia
Uzasadnione i postano-- !
wionę Jutro dzwonię do Jar-- 1
skiego
— A mnie się zdaje — mó-wił
jakoś miękko Żerski —
że może jeszcze raz po trzeź-wemu
rozważmy całą sytua-cję
— Nie ma co rozważać —
oburzał się Fiszer — każdy
dzień nam drogi Nie będą
nam w garnki zaglądać! Nie!
— A jednak — nagle roz-czulił
się Żerski — może ten
plan wspólnej kuchni nie był
taki zły?
— Co pan gada? — wrzas-nął
Fiszer
— Pan taki twardy — zdzi-wił
się Cirski — pan przecież
pierwszy szedł na barykadę
Panie żerski! Panie Janie!
— Dobrze panu gadać o
barykadach — żalił się Żerski
— znalazł sobie pan bałwana
który panu gotuje zraziki i bi-gos- ik
a ja wciąż tę kiełbasę
— Tylko nie bałwana Bez
wyzwisk! — krzyczał Cirski
ale żerski już spał oparłszy
się o stół Położona jak na po-duszce
głowa przytulała się do
ceraty uśmiech rozjaśniał
twarz
— Zdrajca — powiedział
Fiszer — najpierw zaczął nas
kusić wdziękami a teraz bi-gosem
Co to jest bigos' Jak
ja nakładę do swego garnka
%
559
M
ryby i wieprzowin} kEpusty
i kartofli i kurczaka i ryżu
to to jest bigos a mnie żad-nych
pitraszeń starego głu-piego
rotmistrza z wojny ja-pońskiej
czy burskiej nie po-trzeba
No nie Janicki?
Ale Janicki nie patrzył na
kolegę Wszyscy mieli oczy u-tkwi- one
w drzwi i siedzieli
przerażeni Przed nimi stał w
pidżamie rozmamłany roz-czochrany
Makulski Pochylał
się jakby miał na nich sko-czyć
w jego oczach błyszczał
straszny gniew
— Ja wiem co mówię — u-pse- rał
się Fiszer — nie po-zwolę
się terroryzować ani i-deol-ogicznie
ani ekonomicz-nie
Wolny jestem Po to na
emigracji zostałem Mnie żad-na
baba nie będzie pluła w o-c- zy mnie
Nagle spojrzał zatrwożony
jak towarzysze wysuwają się
pomału zza stołu i bokiem wy-cofują
się usuwając się 7 dro-gi
idącemu wolno Makulskie-m- u
— A pan! Pan! — zawołał
groźnie Fiszer podnosząc się
naprzeciw — pan czego sobie
życzy?
Ale Makulski nie patrzył
na niego Podszedł do stołu
i podniósł butlę po winie
— Wypiliście skurczybyki
— powiedział groźnie — wino
na święta wypili!
— Juleczku — próbował u-sprawiedl-iwiać
Cirski
— A bandyci — wołał Ma-kulski
— bez pozwolenia Wi-no
gołąbki Dwie filiżanki
stłuczone Skurczybyki
— Julek kurdebele — wy-piął
pierś Cirski obrażony w
swej godności gospodarza ucz-ty
Ale inni już byli przezornie
w drzwiach Janicki ciągnął
żerskiego Podśliwski wpy-chał
się we framugę nawet
Fiszer niechętnie na sztyw-nych
nogach przecież rejtero-wa- ł
— Julek — ostrzegawczo
podnosił palce Cirski jakby
chciał tym małym palcem u-jarz- mić
wielkiego lwa
— Ty pijaku — krzyknął
Makulski — natychmiast spać
Bobeczku!
— Tylko nie Bobeczku' Nie
mów do mnie Bobeczku1 —
stawiał się obrażony Cirski a-l- e
w tej chwili mocna ręka
schwyciła go za kołnierz i
niosła jak kocię do drzwi
GASTRODEK
relieyei
STOMACH
GAS
INDIGESIION
HEARTBUBN
BILIOUSNESS
HEADACHES
DUI lo
CONSTIPATION
oraz
ĄY HAST
GyT KHUF
SWMItt UTIl'
HI LłR
składa swym Klientom i całej Polonii
103
WgiWU4BMWnibtf]Atli4
— Bobeczku — mówił spo-kojnie
Makulski — Kozi Bob-ku
nie Bobeczku Pamiętasz
jdk cię nazywaliśmy? Kozi Bo-bek
nic innego
I tak zakończyła się uczta
ostatnia w domu nieboszczy
ka pułkownika Wierosia
Dwóch ludzi w białych far
tuchach wnosiło kanapkę do poszedł leży z ba
Kucnni w na brzuchu
i kawałek pokrycia
— Tu — prosiła pani Wie-rosiowa
wskazując na ścianę
boczną — here plis
Postawili poczekali aż pa-- n
sięgnie do portmonetki i
d3 im kilka szylingów
się mówiąc: Thanks maam
i
Pani Wierosiowa na próbę
na kanapie
— Kanapa? — spytał po-dejrzliwie
Makulski — Skąd
u nas kanapa?
— Przecież potrzebna —
pani Wierosiowa podniosła o-c- zy
proszące o przebaczenie
— Od razu pomyślałam ?e ja-kiś
mebel potrzebny Mecenas
Jarski przysłał Urządza sobie
nowe biuro i niepotrze-bne
— Kanapa! — zawohł Na-dreń
wskakując do o-biucz- ony
torbami sprawun-ków
— tu w kuchni?
— Nie pan — ro-zgniewał
się Makulski —
kanapa
— Panowie — prosiła Wie-rosiowa
— nie kłóćcie się Sia-HoiH- e
na tej kanapie i odpocz-nijcie
a ja zrobię herbaty
— Dziękuję — mruknął
Makulski się
— ja tu przyszedłem spraw-dzić
czy nasz pan Nadreń ku-pił
co potrzeba
— Wszystko a Wła-śnie
lo o co mnie proszono
Położywszy na stole
Nadreń wyciągał z nich wik-tuały
po kolei
— Kiełbasa dla żerskiego
Narzeka ale zajada Fiszer
o kalafior Nie
zrozumiałe Kupiłem bo pro
sił Rump czyli pierwsza krzy-żowa
dla pana rotmistrza
Kartofle podzielić bo
razem wsypali Śmietana i
sardynki
— Nie zapomniał pan bułe-czek?
— spytała pani
— Są w następnej torbie
bułeczki masło
kawa herbata wszystko od-dzielnie
Pomieszałoby się z ry--
illlllilllllllllll!llllllllliilllllllllllllllllllll!!lllllllllll-!!IIIIII!il]Illil!llllllllillllllll- l
= Wesołych i Przyjemnych Śiuiąt Bożero Narodzenia =
== i Szczęśliwego Nowego Roku życzy polskim Klientom
= Ml
i
że
Luscoe ProiSuets LIsuM
Dr PTJ Luscoe PH B Presidesst s Wytwórnia znanych w Kanadzie Ameryce i Europie
H Diana Krople - Rusci Treaimeni - Roxodium = Gasirodex - Mizarh
BATHURST ST TORONTO 4 921-850- 0 1
-l- lllllllllllllllllllllllllliliiilll!ll!llllilllllllllllllllllllll!lllliljillli
NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA WESOŁYCH ŚWIĄT
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU
jsTr"" J
LIMITED
wypieka chleb żytni prawdziwy krajowy
kołacze - rogaliki - ciasta i torty
LIGHTB0URNE AVE
T0R0MT0
nachmurzywszy
tfS&is!
BfiEAD
TEL 535-744- 5
---
v-
-- -
JirijjS5i
bą albo mięsem i byłoby na
mnie Właśnie
Makulski pomagał zgarniać
i ładować do szafki
Pani Wierosiowa zabrała
bułki i wyszła do siebie
— Panie kochany — zwró-ci!
się Makulski do Nadrenia
— ja chcę żebyś pan poszedł
do Fiszera Leży i stęka do
pracy nie i
mocowań arzwiacn utelka
zdarli
skło-ri- 'i
poszli
usiadła starej
jemu
kuchni
widzisz
jakże
torby
prosił bardzo
Trzeba
Chleb mąka
TEL
— Upił się tym winem za-szkodziło
mu
— Lepiejby pan nie gadał
o winie — oburzył się Makul-ski
— Wytrąbili jak zwierzę-ta
to co miało być na Boże
Narodzenie Wino nie zaszko-dziło
On to samo do mnie mó-wił
że młode że kwaśne
"Pański garnek pełen pas-kudztwa
i nigdy nie myty"!
Nakrzyczałem na niego i nie
mogę teraz nic zrobić Idź pan
i zobacz bo jęczy jakby ko-nał
— Polecę Narozrabiał na
wszystkich gadał to svcale go
nie żałuję
— Leć pan panie Nadreń
bo stracę cierpliwość — Ma-kulski
zaczerwienił się z gnie-wu
— Pan to nie rozrabiał?
Myślicie że nie słyszałem co
gadaliście? Kobietę z domu
chcecie wyganiać Per piocu-w- ?
Dostaniecie takie per pro- -
cura że skóra wam ścierpnie
Nadreń już przy drzwiach
odwrócił się i spojrzał zdzi-wiony
— Major Cirski twierdzi że
wszystko w porządku Nie ma
prawa do niczego
— Uczyli pana prawa? Co?
Żeby to mówił człowiek bez
wykształcenia to może bym
zrozumiał
— A dziewice konsystors-kie?
— bronił się Nadreń —
Małżeństwo nieskonsumowa-n- e
Makulski podbiegł i zama-chnął
się ramieniem Nadreń
przypadł prawie do podłogi
— Idź pan — wołał wielki
rotmistrz — bo ja pana skon-sumuję
tą pięścią
Na to weszła Wierosiowa
Stanęła zdumiona Nadreń u-ci- ekł
a Makulski stał zmiesza-ny
zawstydzony
— O co panom chodzi? —
zfpytała
t-- Ach — wzruszył ramio-nami
i odwróciwszy się — tak
między kolegami
Zrobiła herbaty i w czasie
gdy Makulski zajmował się
dobywaniem reszty produk-tów
i rozkładaniem ich po pół-kach
i miskach ona nakryła
do stołu i podała dwie fili-żanki
stawiając pudełko z
herbatnikami
— Proszę
Siadł przy stole i wciąż nie-pewny
siebie zawstydzony po-pijał
herbatę parząc usta
— Ja wiele z tego co widzę
nie rozumiem — powiedziała
patrząc na niego pytająco —
Panowie macie tu jakąś swo-ją
organizację swoje zwycza- -
==i je swój język nawet A wczo-- ='
raj to chyba było święto tego
zgromadzenia — uśmiechnę-ła
się lekko
— Nie nie to — wykręcał
się ale wreszcie czując się
przyparty do muru podniósł
na nią oczy — To żadna or-ganizacja
tylko takie przy-padkowe
zbiorowisko star-szych
samotnych ludzi Puł-kownik
Wieroś też taki był
Poznaliśmy się z nim w woj-sku
i tak jakoś trzymaliśmy
się Gdy kupił dom to nas
wziął To znaczy Bobeczka i
mnie A inni potem tym śla-dem
— Dlaczego pan mówi na
niego Bobeczek? Jemu to
sprawia przykrość
— No cóż — bezradnie ru-szył
rękami — tak mówiliśmy
w szkole i tak zostało Miesz-ka
tu w drugiej stronie trzeci
kolega z Tarnowa Ile razy
mnie spotka to pyta: — Jak
Bobeczek? — Bo widzi pani
to było tak: czytaliśmy książ-kę
Kiplinga "Stalky i Spół-ka"
Zna pani?
— Nie chyba nie słyszałam
o niej nawet
— Takie historyjki o chłop-cach
Występował tam za
przeproszeniem Kozi Bobek i
jakoś ktoś nazwał Cirskicgo
tym imieniem On był proszę
pani w najmłodszej klasie
zawsze nieznośny i dokuczał
innym Nic go tak nie gnie
wało jak gdy go tym Bobecz-kie- m
wołaliśmy A onże i Bo-beczek:
mały okrągły wścib-sk- i
— A pan Fiszer? — zapyta-ła
— No ten to już inna ryba
— Mukulski wydął wargi iro-nicznie
— Powiada że rjuł- - kownik ale nikt tego nie
sprawdził Chyba z austriac-kiej
armi
— Nie lubi go pan?
lubić C—r wmmyomkluręcłTuałuł:iisiię _a1iuŁo_ nie
v
1
n
#
A
K
S
ijH _ Zvr7Pmn t Tt"flbirKM — —~ _ M iwranti
&%&&£&&£&&£
5s nV
?- -
NAJLEPSZE ŻYCZENIA
ŚWIĄTECZNE I NOWOROCZNE
składa
Klientom i Polonii
Syrena Oelicałessen
iestaurant
g POLSKA I KANADYJSKA KUCHNij '
gt!StS!glS'!C!gt{łSlg!SlS!S!S'S!g!S'S'2(J??Sttljtl
5n ŚWoIĄcnTLECEZiONEiMiiI NŁOYWLOŻREONCIAZNE
g składa swoim Klientom i całej Polom t Roncesvalles Fruit Markel
UWAOA SMAKOSZE
Xl TiTCTnr niflrAłU iitinnA I -- 2 i ui __i : i imuzone z mięsem v „ t-- „i „„„ iuiuiuiie Mienie ze ślrr uv u t wMuaim uarSZCTII l n-- f
g gołąbki Mak cały i mielony pszenica czenrS
aą iunonyacŁh smuaukcoułyijkówoieśuwziieątecmznaryycnhowadnoe nai tońtf
% J J BARAŃSKICH wUr
§ Zamówienia:
&wmi
Roncesvolles Ave Tel 535-47- jJ
Ł'łaiiŁwittaŁBig!ŁiŁŁłm!a!5!giSiS!S'g!giłgggyTOM
S NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA WESOŁM
g swiĄT l MUZCSLIWEGO NOWEGO ROM
R przesyła swym Klientom i całej
Sl
MARGIS PHARMACY
§ Dostarczamy wszystkie lekarstwa do domu 5 przez cały dzień
408 Roncesvalles Avc
535-194- 4 535031]
iieigigtsiggstggiggtggittggigisigig-gigiggigigtggggzifCTT- j
s
NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA WESOiFC
2 ŚWIĄT 1 SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO MD
przesjła swym Klientom i całej Polonii
CARL0AD FOOD MARKETS
Delikatesy — Mięsa — Wędliny - Natol
% 299 Rortcesvalles Avc Tel 536-21- 1
3
uu
—
i
(K WIĄZANKĘ NAJLEPSZYCH ŻYCZEŃ W RADOM
a?
l
H 8
9
I
I
331
Polonii
DNIU BOŻEGO NARODZENIA I NOWEGO F
ŚLE SWEJ KLIENTELI I CAŁEJ POLOM
J0E SUPER MARKET
Na składzie świeże mięsa — wędliny — ooj
— importowane itowary Self-semc- e
Bezpłatna dostawa do domów
329 Roncesvalles Ave Toronto Oni
lS9l3l3)3lSl3l3)S)9l3i9łS]9j9gS3Sl3t3i}iK3iS!SiSi3i3iK&
NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA WESOłAl
ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROE
przesyła swym Klientom i całej roionu
GREEN-YAL- E DAIRIES LTD
Wszystko przygotowane na sposób curopef
Mleko maślanka sery oraz lody
3156-- 8 DundasSh W Tel 767-- W
a3iSiSi&2łaS&2iaS2222S3iHS'i
'ft KrATSvrnrr7MTPTC7i? vr7F1A U'£S0ŁT
ŚWIAT 1 SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO FM
przesyła swnm Klientom i całej ?oon
HENRY7S BARBER SHOP
Właśc HENRYK WRONOWSKI
Polski zakład fryzjerski
1572 DundasSh W — Tel 5311
(by Sheridan Ave) Toronto 3 0
7T?CnT lwu muiat --onwrn NARODŹ
I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROU
życzy
JENNIE'S FL0WER SHOP
Beznłatna dostawa — Szjbka oKOJ
Zawsze świeże cięte kwiaty — Bukiet)'"tl
Kr-rwr- n _ wiosno _ Kviatv donicziu
M & J MOTA'
3316 Dundas St W — Toronto Oj!
(nr™ Q rwrv0rlo Rrl ) Tel 76Ó-- 0 1
& !!C!łP!sicicg!ei!s!s-'!S:r- r
'5tSt „ „ --warKRM" ~K&
l'in t
(kMm8 - --ram
mm&m%&ś%?'
Object Description
| Rating | |
| Title | Zwilazkowiec Alliancer, December 17, 1966 |
| Language | pl |
| Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
| Date | 1966-12-17 |
| Type | application/pdf |
| Format | text |
| Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
| Identifier | ZwilaD3000354 |
Description
| Title | 000452a |
| Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
| OCR text | Jf £ 'I ' i t iii 3 i r i Sr r ' i 13 m NEf i wV li h&u' fc£? & fW 1 X Życzenia z Toronto { BALLADA O GASKUKERZE Z okazji Świąt Bożefjo Narodzenia i Nowego Roku Najlepsze Życzenia Szczęścia i Powodzenia składa Mohawk Furniiure Ltd Wielki wybór gatunku mebli do każdego pokoju w domu 137 Roncesvolles Ave Tel 537-144- 2 Toronto 3 2448 Ave — Tel 699-444- 4 Toronto 13 Ołwarłe każdsqo dnia od 9 rano do 9 wiecz Soboty do 6 wiecz S Si 1 $ NAJSERUEC7NIF1SZP ŻYCZENIA WESOŁYCH &j ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU SW przesyła swym Klientom i cale] Polonii ¥£ BLOOR SUPER MARKET Na składzie zawsze świeże smac7ne wędliny V mięso wszelkiego rodzaju krajowe i importowane J$J delikatesy Obsługa grzeczna i sprawna fcc 1052 Bloor St W — Tcl 535-281- 1 Toronto Ont Jej et€!e:eieeicis'cteisc'ssteł] S M PRZYJEMNYCH ŚWIAT BOŻEGO NARODZENIA jj gj DUŻO SZCZĘŚCIA W NOWYM ROKU i§5 &j życzy swej Klienteli i całej Polonii $S Ossingłon Tire & Baliery Service j Właśc MICHAŁ ISKIW # Posiadamy nowe i używane opony samochodowe °J najlepszych firm kanadyjskich i amerykańskich Ss J Również naprawiamy opony J j 129 Ossingłon Ave — Tcl 535-749- 1 § $t WESOŁYCH ŚWIAT BOŻEGO NARODZENIA £3 I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU gl składa swym Klientom i całej Polonii n St ® I WALLPAPER & PAINT CENTRĘ jS Uj Pokrycia na podłogi" przybory malarskie tapety Sj £3 Wypożyczanie szlif orek (sanders) g Kh 386 Ronccsvalles Ayc Toronto 3 Ont §w£ fe Tcl 532-654- 1 te f !5l)2l2l2j5)2]Sj3t35513Ji5i5i2JiłiI3M2iiJ 3 ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE I NOWOROCZNE % swoim Klientom l całej Polonii składa ONTARIO MEAT PRODUCTS £ Hurtownia wyrobów mięsnych wyrabianych na 3S żądsapjocsieób neausrzoypcehjskwi yrDoboóswtarczwamsywodicoh skslkelpeópwach U' 783 pucen St W — Tcl & 157 RonccsYallcs Ave Tcl 535-464- 8 JS '& Toronto Ont fr Ni £§ !j WIĄZANKĘ NAJLEPSZYCH ŻYCZEŃ KT ŚWIĄTECZNYCH i NOWOROCZNYCH składa siocj Klienteli i calcj Polonii ANCHOR FOODS Sj MEAT PACKERS SS Mamy na składzie świeże mięsa — wędliny Yf własnego wyrobu oraz wędzone mięsa i śledzie JJjj Wędzimy również przyniesione do nas mięsa v i indyki jff 730 0"cen St W — Tcl 364-808- 0 3 Toronto Ont sTttsisftietc-c-c-c-ełe-jfjicT-i-e-s-s-sicciictc-cis-eteit- fj £§ PRZYJEMNYCH BOŻEGO NARODZENIA § =ES i Szczęśliwego Nowego Roku gj I składa różnego ŚWIĄT mrurT'p rtinr? fc? S O OnUL OALU11 W # ianuuł ijii: i i" iunuvane oDiiwie pań dla dla dzieci S Dopasouicmv obuwie JS ORTOPEDYCZNE & S° Quccn St — Toronto Ont § £3 Tcl 535-015- 2 kjKi llXiJii3i5iiłi3i3Si5iJi5iSi3i5- - JsSiSiSiSmfcjijjSiajjasj}} y£ NAJLEPSZE ŻYCZENIA ?jj ŚWIĄTECZNE I NOWOROCZNE Ją składa bwoim i całej Polonii 1 Danforth NAJLEPSZE 364-772- 0 i'X10Ui£l Z & G REFRIGERATION Reperacja wszelkich lodówek domów eh i sklepowych pieców elektrycznych i oraz sprzedaż użjwanych wymiana i Własność Z GOSTOWSKI Obsługa od godi 9—9 wieczorem tf 803 Quccn St W — Tcl 363-957- 7 x& ss I SI g 1 5 I S& crnT Dla — — również 1696 W u: Klientom pralek kupno II I panów k i3s5SiffissiasssassnassGass W Popierajcie ogłaszających s się {w2"'Zjwmiązk!owscmu" mI -- - ctt Jjg"Ł'yy"jJy:gjJrwgg STR 14 i- -j ZWIĄZKOWIEC — BOŻE NARODZENIE (Xmi H966 B gj 2 (Dalszy ciąg na str 13) i two było nam na krk niby prawa właścicielkę domu — Jutro nam za wszystko odpowie — stuknął filiżanką o stół Fiszer — tu go posta-wimy w tej naszej kuchni jak w sali tronowej i powie-my wyraźnie ty łobuzie won! — Won' — krzyknęli jak zebranie Ku Klux Klanu ' — A może ona nie winna — cienko pisnął Nadreń — Co nas obchodzi winna czy nie winna — grzmiał Fi-szer ( — Mnie się zdaje — Żerski chwiał się nad stołem wsta-wiony jak ceper na góralskim weselu — ze ona mogłaby zo-stać W innej roli naturalnie ale kobiety na bruk nie wy-izuci- my — Wyrzucimy! — ryknął Fiszer ' — Wyrzucimy! — zapisz-czał obudziwszy się Janicki — Pijani jesteśmy — mruk-nął Podśliwski i — Ale nie byliśmy pijani — zacietrzewił się Cirski — gdy układaliśmy plan działa-nia Uzasadnione i postano-- ! wionę Jutro dzwonię do Jar-- 1 skiego — A mnie się zdaje — mó-wił jakoś miękko Żerski — że może jeszcze raz po trzeź-wemu rozważmy całą sytua-cję — Nie ma co rozważać — oburzał się Fiszer — każdy dzień nam drogi Nie będą nam w garnki zaglądać! Nie! — A jednak — nagle roz-czulił się Żerski — może ten plan wspólnej kuchni nie był taki zły? — Co pan gada? — wrzas-nął Fiszer — Pan taki twardy — zdzi-wił się Cirski — pan przecież pierwszy szedł na barykadę Panie żerski! Panie Janie! — Dobrze panu gadać o barykadach — żalił się Żerski — znalazł sobie pan bałwana który panu gotuje zraziki i bi-gos- ik a ja wciąż tę kiełbasę — Tylko nie bałwana Bez wyzwisk! — krzyczał Cirski ale żerski już spał oparłszy się o stół Położona jak na po-duszce głowa przytulała się do ceraty uśmiech rozjaśniał twarz — Zdrajca — powiedział Fiszer — najpierw zaczął nas kusić wdziękami a teraz bi-gosem Co to jest bigos' Jak ja nakładę do swego garnka % 559 M ryby i wieprzowin} kEpusty i kartofli i kurczaka i ryżu to to jest bigos a mnie żad-nych pitraszeń starego głu-piego rotmistrza z wojny ja-pońskiej czy burskiej nie po-trzeba No nie Janicki? Ale Janicki nie patrzył na kolegę Wszyscy mieli oczy u-tkwi- one w drzwi i siedzieli przerażeni Przed nimi stał w pidżamie rozmamłany roz-czochrany Makulski Pochylał się jakby miał na nich sko-czyć w jego oczach błyszczał straszny gniew — Ja wiem co mówię — u-pse- rał się Fiszer — nie po-zwolę się terroryzować ani i-deol-ogicznie ani ekonomicz-nie Wolny jestem Po to na emigracji zostałem Mnie żad-na baba nie będzie pluła w o-c- zy mnie Nagle spojrzał zatrwożony jak towarzysze wysuwają się pomału zza stołu i bokiem wy-cofują się usuwając się 7 dro-gi idącemu wolno Makulskie-m- u — A pan! Pan! — zawołał groźnie Fiszer podnosząc się naprzeciw — pan czego sobie życzy? Ale Makulski nie patrzył na niego Podszedł do stołu i podniósł butlę po winie — Wypiliście skurczybyki — powiedział groźnie — wino na święta wypili! — Juleczku — próbował u-sprawiedl-iwiać Cirski — A bandyci — wołał Ma-kulski — bez pozwolenia Wi-no gołąbki Dwie filiżanki stłuczone Skurczybyki — Julek kurdebele — wy-piął pierś Cirski obrażony w swej godności gospodarza ucz-ty Ale inni już byli przezornie w drzwiach Janicki ciągnął żerskiego Podśliwski wpy-chał się we framugę nawet Fiszer niechętnie na sztyw-nych nogach przecież rejtero-wa- ł — Julek — ostrzegawczo podnosił palce Cirski jakby chciał tym małym palcem u-jarz- mić wielkiego lwa — Ty pijaku — krzyknął Makulski — natychmiast spać Bobeczku! — Tylko nie Bobeczku' Nie mów do mnie Bobeczku1 — stawiał się obrażony Cirski a-l- e w tej chwili mocna ręka schwyciła go za kołnierz i niosła jak kocię do drzwi GASTRODEK relieyei STOMACH GAS INDIGESIION HEARTBUBN BILIOUSNESS HEADACHES DUI lo CONSTIPATION oraz ĄY HAST GyT KHUF SWMItt UTIl' HI LłR składa swym Klientom i całej Polonii 103 WgiWU4BMWnibtf]Atli4 — Bobeczku — mówił spo-kojnie Makulski — Kozi Bob-ku nie Bobeczku Pamiętasz jdk cię nazywaliśmy? Kozi Bo-bek nic innego I tak zakończyła się uczta ostatnia w domu nieboszczy ka pułkownika Wierosia Dwóch ludzi w białych far tuchach wnosiło kanapkę do poszedł leży z ba Kucnni w na brzuchu i kawałek pokrycia — Tu — prosiła pani Wie-rosiowa wskazując na ścianę boczną — here plis Postawili poczekali aż pa-- n sięgnie do portmonetki i d3 im kilka szylingów się mówiąc: Thanks maam i Pani Wierosiowa na próbę na kanapie — Kanapa? — spytał po-dejrzliwie Makulski — Skąd u nas kanapa? — Przecież potrzebna — pani Wierosiowa podniosła o-c- zy proszące o przebaczenie — Od razu pomyślałam ?e ja-kiś mebel potrzebny Mecenas Jarski przysłał Urządza sobie nowe biuro i niepotrze-bne — Kanapa! — zawohł Na-dreń wskakując do o-biucz- ony torbami sprawun-ków — tu w kuchni? — Nie pan — ro-zgniewał się Makulski — kanapa — Panowie — prosiła Wie-rosiowa — nie kłóćcie się Sia-HoiH- e na tej kanapie i odpocz-nijcie a ja zrobię herbaty — Dziękuję — mruknął Makulski się — ja tu przyszedłem spraw-dzić czy nasz pan Nadreń ku-pił co potrzeba — Wszystko a Wła-śnie lo o co mnie proszono Położywszy na stole Nadreń wyciągał z nich wik-tuały po kolei — Kiełbasa dla żerskiego Narzeka ale zajada Fiszer o kalafior Nie zrozumiałe Kupiłem bo pro sił Rump czyli pierwsza krzy-żowa dla pana rotmistrza Kartofle podzielić bo razem wsypali Śmietana i sardynki — Nie zapomniał pan bułe-czek? — spytała pani — Są w następnej torbie bułeczki masło kawa herbata wszystko od-dzielnie Pomieszałoby się z ry-- illlllilllllllllll!llllllllliilllllllllllllllllllll!!lllllllllll-!!IIIIII!il]Illil!llllllllillllllll- l = Wesołych i Przyjemnych Śiuiąt Bożero Narodzenia = == i Szczęśliwego Nowego Roku życzy polskim Klientom = Ml i że Luscoe ProiSuets LIsuM Dr PTJ Luscoe PH B Presidesst s Wytwórnia znanych w Kanadzie Ameryce i Europie H Diana Krople - Rusci Treaimeni - Roxodium = Gasirodex - Mizarh BATHURST ST TORONTO 4 921-850- 0 1 -l- lllllllllllllllllllllllllliliiilll!ll!llllilllllllllllllllllllll!lllliljillli NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA WESOŁYCH ŚWIĄT SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU jsTr"" J LIMITED wypieka chleb żytni prawdziwy krajowy kołacze - rogaliki - ciasta i torty LIGHTB0URNE AVE T0R0MT0 nachmurzywszy tfS&is! BfiEAD TEL 535-744- 5 --- v- -- - JirijjS5i bą albo mięsem i byłoby na mnie Właśnie Makulski pomagał zgarniać i ładować do szafki Pani Wierosiowa zabrała bułki i wyszła do siebie — Panie kochany — zwró-ci! się Makulski do Nadrenia — ja chcę żebyś pan poszedł do Fiszera Leży i stęka do pracy nie i mocowań arzwiacn utelka zdarli skło-ri- 'i poszli usiadła starej jemu kuchni widzisz jakże torby prosił bardzo Trzeba Chleb mąka TEL — Upił się tym winem za-szkodziło mu — Lepiejby pan nie gadał o winie — oburzył się Makul-ski — Wytrąbili jak zwierzę-ta to co miało być na Boże Narodzenie Wino nie zaszko-dziło On to samo do mnie mó-wił że młode że kwaśne "Pański garnek pełen pas-kudztwa i nigdy nie myty"! Nakrzyczałem na niego i nie mogę teraz nic zrobić Idź pan i zobacz bo jęczy jakby ko-nał — Polecę Narozrabiał na wszystkich gadał to svcale go nie żałuję — Leć pan panie Nadreń bo stracę cierpliwość — Ma-kulski zaczerwienił się z gnie-wu — Pan to nie rozrabiał? Myślicie że nie słyszałem co gadaliście? Kobietę z domu chcecie wyganiać Per piocu-w- ? Dostaniecie takie per pro- - cura że skóra wam ścierpnie Nadreń już przy drzwiach odwrócił się i spojrzał zdzi-wiony — Major Cirski twierdzi że wszystko w porządku Nie ma prawa do niczego — Uczyli pana prawa? Co? Żeby to mówił człowiek bez wykształcenia to może bym zrozumiał — A dziewice konsystors-kie? — bronił się Nadreń — Małżeństwo nieskonsumowa-n- e Makulski podbiegł i zama-chnął się ramieniem Nadreń przypadł prawie do podłogi — Idź pan — wołał wielki rotmistrz — bo ja pana skon-sumuję tą pięścią Na to weszła Wierosiowa Stanęła zdumiona Nadreń u-ci- ekł a Makulski stał zmiesza-ny zawstydzony — O co panom chodzi? — zfpytała t-- Ach — wzruszył ramio-nami i odwróciwszy się — tak między kolegami Zrobiła herbaty i w czasie gdy Makulski zajmował się dobywaniem reszty produk-tów i rozkładaniem ich po pół-kach i miskach ona nakryła do stołu i podała dwie fili-żanki stawiając pudełko z herbatnikami — Proszę Siadł przy stole i wciąż nie-pewny siebie zawstydzony po-pijał herbatę parząc usta — Ja wiele z tego co widzę nie rozumiem — powiedziała patrząc na niego pytająco — Panowie macie tu jakąś swo-ją organizację swoje zwycza- - ==i je swój język nawet A wczo-- =' raj to chyba było święto tego zgromadzenia — uśmiechnę-ła się lekko — Nie nie to — wykręcał się ale wreszcie czując się przyparty do muru podniósł na nią oczy — To żadna or-ganizacja tylko takie przy-padkowe zbiorowisko star-szych samotnych ludzi Puł-kownik Wieroś też taki był Poznaliśmy się z nim w woj-sku i tak jakoś trzymaliśmy się Gdy kupił dom to nas wziął To znaczy Bobeczka i mnie A inni potem tym śla-dem — Dlaczego pan mówi na niego Bobeczek? Jemu to sprawia przykrość — No cóż — bezradnie ru-szył rękami — tak mówiliśmy w szkole i tak zostało Miesz-ka tu w drugiej stronie trzeci kolega z Tarnowa Ile razy mnie spotka to pyta: — Jak Bobeczek? — Bo widzi pani to było tak: czytaliśmy książ-kę Kiplinga "Stalky i Spół-ka" Zna pani? — Nie chyba nie słyszałam o niej nawet — Takie historyjki o chłop-cach Występował tam za przeproszeniem Kozi Bobek i jakoś ktoś nazwał Cirskicgo tym imieniem On był proszę pani w najmłodszej klasie zawsze nieznośny i dokuczał innym Nic go tak nie gnie wało jak gdy go tym Bobecz-kie- m wołaliśmy A onże i Bo-beczek: mały okrągły wścib-sk- i — A pan Fiszer? — zapyta-ła — No ten to już inna ryba — Mukulski wydął wargi iro-nicznie — Powiada że rjuł- - kownik ale nikt tego nie sprawdził Chyba z austriac-kiej armi — Nie lubi go pan? lubić C—r wmmyomkluręcłTuałuł:iisiię _a1iuŁo_ nie v 1 n # A K S ijH _ Zvr7Pmn t Tt"flbirKM — —~ _ M iwranti &%&&£&&£&&£ 5s nV ?- - NAJLEPSZE ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE I NOWOROCZNE składa Klientom i Polonii Syrena Oelicałessen iestaurant g POLSKA I KANADYJSKA KUCHNij ' gt!StS!glS'!C!gt{łSlg!SlS!S!S'S!g!S'S'2(J??Sttljtl 5n ŚWoIĄcnTLECEZiONEiMiiI NŁOYWLOŻREONCIAZNE g składa swoim Klientom i całej Polom t Roncesvalles Fruit Markel UWAOA SMAKOSZE Xl TiTCTnr niflrAłU iitinnA I -- 2 i ui __i : i imuzone z mięsem v „ t-- „i „„„ iuiuiuiie Mienie ze ślrr uv u t wMuaim uarSZCTII l n-- f g gołąbki Mak cały i mielony pszenica czenrS aą iunonyacŁh smuaukcoułyijkówoieśuwziieątecmznaryycnhowadnoe nai tońtf % J J BARAŃSKICH wUr § Zamówienia: &wmi Roncesvolles Ave Tel 535-47- jJ Ł'łaiiŁwittaŁBig!ŁiŁŁłm!a!5!giSiS!S'g!giłgggyTOM S NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA WESOŁM g swiĄT l MUZCSLIWEGO NOWEGO ROM R przesyła swym Klientom i całej Sl MARGIS PHARMACY § Dostarczamy wszystkie lekarstwa do domu 5 przez cały dzień 408 Roncesvalles Avc 535-194- 4 535031] iieigigtsiggstggiggtggittggigisigig-gigiggigigtggggzifCTT- j s NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA WESOiFC 2 ŚWIĄT 1 SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO MD przesjła swym Klientom i całej Polonii CARL0AD FOOD MARKETS Delikatesy — Mięsa — Wędliny - Natol % 299 Rortcesvalles Avc Tel 536-21- 1 3 uu — i (K WIĄZANKĘ NAJLEPSZYCH ŻYCZEŃ W RADOM a? l H 8 9 I I 331 Polonii DNIU BOŻEGO NARODZENIA I NOWEGO F ŚLE SWEJ KLIENTELI I CAŁEJ POLOM J0E SUPER MARKET Na składzie świeże mięsa — wędliny — ooj — importowane itowary Self-semc- e Bezpłatna dostawa do domów 329 Roncesvalles Ave Toronto Oni lS9l3l3)3lSl3l3)S)9l3i9łS]9j9gS3Sl3t3i}iK3iS!SiSi3i3iK& NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA WESOłAl ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROE przesyła swym Klientom i całej roionu GREEN-YAL- E DAIRIES LTD Wszystko przygotowane na sposób curopef Mleko maślanka sery oraz lody 3156-- 8 DundasSh W Tel 767-- W a3iSiSi&2łaS&2iaS2222S3iHS'i 'ft KrATSvrnrr7MTPTC7i? vr7F1A U'£S0ŁT ŚWIAT 1 SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO FM przesyła swnm Klientom i całej ?oon HENRY7S BARBER SHOP Właśc HENRYK WRONOWSKI Polski zakład fryzjerski 1572 DundasSh W — Tel 5311 (by Sheridan Ave) Toronto 3 0 7T?CnT lwu muiat --onwrn NARODŹ I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROU życzy JENNIE'S FL0WER SHOP Beznłatna dostawa — Szjbka oKOJ Zawsze świeże cięte kwiaty — Bukiet)'"tl Kr-rwr- n _ wiosno _ Kviatv donicziu M & J MOTA' 3316 Dundas St W — Toronto Oj! (nr™ Q rwrv0rlo Rrl ) Tel 76Ó-- 0 1 & !!C!łP!sicicg!ei!s!s-'!S:r- r '5tSt „ „ --warKRM" ~K& l'in t (kMm8 - --ram mm&m%&ś%?' |
Tags
Comments
Post a Comment for 000452a
