Zwilazkowiec Alliancer, December 23, 1964

              VJ
t
te
?!
&
??
W
i
_- - ' ~ TTiimiiiiwriiim jimin" ~ ~' ' ' ' ' '' f ' ' ł i
_- - — _--£ r-1-- "' i:"
cFRDECZNE ŻYCZENIA WESOŁYCH SRT4T BOŻEGO
WRODZENIA rSZCŻCSLIWEGO' NOWEGO ROKU
swaaa
5 ZBIGNIEW MOKRZYCKI
! wraz z ZESPOŁEM
NEWCANADIAN PUBLICATIONS
52 ST CLAIR ĄVĘ EAST TEL 927-122- 1
naprawa
:tat Niag
Moc najlepszych życzeń świątecznych
Noworocznych wszystkim swoim
Klientom całej Polonii
"zasyłają
JAN BRYLIŃSKI JAN BEALLY
VICTORY TIRE COMPANY
Hurtownia nowych" 'i 'używanych opon samochodowych
p
A
'- -
i
i
"
i
1 OunaWianie opucjania um iumiauw
"Związkowca"
11291 Dundas St W- - Toronto
'i
fi
rn
wl
uj
iiii£tva vłj
Najlepsze Życzenia
Świąteczne i Noworoczne
składa
SUPER MARKET' IGA GROCERY
MBEREZAM TYCHYJ
970 College St
Teł LE 6-45- 05
Tel LE 6-34- 49
SERDECZNE ŻYCZENIA
ŚWITECZNETT{NOWOROCZNE
składa !
swoim Klientom i całej' Polonii
1 Dr J Leśniak i Dr W Krużel
r-VDENTY-SCI
$1208 pioor St W „ —' Tel LE l"3
Z okazji 'świąt "Bożego Narodzenia
i Nowego4 Roku
1 najlepsze -- życzenia śkłada-'swy- m Klientom i Polonu
REINSTEią FJSH lĄRKET
' Detaliczna sprzedaż świeżych ryb
X 185'Baldwin St ""— Toronto Ont
'
NAJLEPSZEŻYCZEŃIA ŚWIĄTECZNE
rf " ' 'INOWORÓCZNE Vs" "
składanym KlieńtdmHlcałej Polonu
GLpNJL PUIBĘLL
SHELL SERVICE CENTRĘ
Najkorzystniejsze źródło
"
wszelkich przyborów
RamnVłi7irłY!inr-ł- i
a-rł-u-biilń-w
snnrrrMWCll
{839 Queen St W1 Toronto 3' Ont Tel EM 44990
lii'
s
S
ara'St) rv jjav - " r
iJUl
NAJLEPSZE ŻYCZENIA
ŚWIĄTECZNEJ NOWOROCZNE
składa"ksw)imtKlientom i całej Polonii
'BORDEN-ROOFIN- G'
GRYGIENCZA --właśc
?Zakładanienowyćhiireperacja' starych dachów
~ Rftdigwafancją — Tanio i solidnie
'-- %--
"
Si
t'
DANUTA IRENA BIEŃKOWSKA
MkB r--t aa rgĘI W IWĘ ĘM [Ę IWMI
Na Gwiazdkę pizyjdą państwo
Milusińscy nie wiem zresztą" cze- mu bo widujemy ich rzadko" raz j? J2S" M miesiącczasem rza- dziej w' każdym razie we często:
PaJl?}$0 Milusińscy zawsze przy-chqdzą- ą
'Gwiazdkę bo' Agata nie
lubi gotować Wcale jej slęzreszta
wnią cdz"iwicęhcjąa 3tcelżćn"ilqe lkutobś'imęu1śi'agol-etowjaa-kć
T§k"zresztą zwykle wypada
żęgotujęja JaeżkiedyT nie u- - miałam 'ale jaknikt nieumie to
ktoTmusi się 'nauczyć albo -- Agata-albo ja"Takjakóś 'zwjkle )vj-pa"d-a
że uczę się ja": Kupiłam śobie"ksiaż-kc"Kućhni-ę
Polską" czy jak" tam
Wcale to nie jest"łatwe "Łatwy
przepis jia 'pączki — piszą — spo-sobemJprost- ym
Zajmuje niecałe 5
godzih" Mnie"źajął"szeić a z pącz-ków
wyszły "kluski "smaczne tylko
że nie wyglądaly'jak pączki
Z Wigilią też nie"jest "łatwo Aga-ta
"'mówi że" Mela robi świetny
barszcz a uszka w prost rozpływają
się 'w ustach Mój barszcz w cale nie
jest świetny a o uszkach powie-dział
jeden" pan że jak mu 'utknął
w przełyku1 to ani w górę ani w
dół Nie' wiem czemu pewnie ciasto
było trochę za twarde Milusińscy
zresztą mo'je 'Uszka lubią jedzą" je
przecież od lat Mela robi lepsze
ale 'Mela nikogo nie zaprasza taką
ma zasadę! Powiada: "Jak chce-cie
"to 'przyjdźcie ale ja nigdy
nikdgo 'nie zapraszam" Więc 'Milu-sińscy
przychodzą 'my czasem rteż
tylko wtedy nigdy nie ma uszek
Milusińscy"przyjdą nai Wigilię tak
będżie"najlepie] bo oni lubią 'ryby
? u' nas 'nikt nie je ryb-Wię- c' dla
nich specjalnie kupię karpia Po-dani
go Wgalarecie albo pożydow-sku"Mdj- e
dzieci-'prosił-y żeby za-miasfry- by
podać "shrimpsy" albo
ostrygi' ale' mąż-si- ę rozgniewał
— 'tyle "lat "— powiada — męczę
się nad karpiem to i wy się 'męcz-cie1
Jak" tradycjaj tó tradycja
Tradycja — to piękna rzecz Nie
wiem tylko po Vo_ wszyscy musimy
się" męczyć' Boji ja prawdę mó-wiąc'
nie mam z tego radości Karp
drga pod nożem cale ręce manrwe- -
krwi cała kuchnia w łuskach Gdy-by
nieMilusińscy kupiłabym te
"shrimpsj" Z innymi potrawami
teżf wcale' nie [łatwo" Z piernikiem
jeszcze "pól "biedy — fiuzo miodu
'dużo sody'i na' ogół wychodzi ale
moje pierniczki '"całuski"' wyszły
twarde' jak kamień Upiekłam je
wcześniej i schowałam do puszki
zapewniwszyfwszystkich że na Bo-że'
Narodzenie będą "w sam raz"
"PiernikmusT się uleżeć" Na Boże
Narodzenie nie były w sam' raz ńa-wef- w
miesiąc potem wciąż jeszcze
były iwarde"skbńczyło sięna'tym
że mój synek Antek strzelał ni-mi
" z procy
O' ile z' piernikami mniej więcej
daję sobie"radę otyle wdzień pie-czenia
strucli 'już"od rana mam ból
głowy Odkręcenia maku przez ma-szynkę
od mięsaiilmnie fdzieciom
odpadają ręce Dzieci na początku
kręcą mak z zapałem ale już po pa-ni
minutach -- zaczynają się nudzić
patrzą przez ' okno 'Fsypią mak jak
się zdarzy raz do maszynki raz o-bok"Już'-
wkrótce
cała kuchnia jest
w"maku a jeszczer wieczorem -- mąż
z kwaśną miną zbiera mak z dywa-nu
iha schodach'! Tymczasem -- ciasto
nie rośnie podnosimy termostat z
upału błyszczą oczy i policzki
ciasto stoi już' na 'Kaloryferze i
wciąż jeszcze nie rośnie Jestem
wówczas pewną tże drożdże bly
nieświeże
— Znowu cię oszukali — mówię
ze złością do męża —'prosiłam o
świcżcdistdjĄiQri--y''-- -
Ciasto nie rośnie iruxi -- "-
na mnie ze współczuciem _ Czy ty lubisz strucle? — py-tają
Ja właściwie nie przepadam dzie-ciwcal- e
nie lubią strucle je tylko
mąż no" i 'Milusińscy to znaczy bę-dzf- e
jadł~ o"ile się udadzą Jesh się
nie udadzą to też zje Raz tylko je-den
wyrzuciłam ciasto które nie
wyrosło w ciągu całej doby Nic
wiadomo było co z nim zrobić ty-le
ciasta jak klej Zalepiło cały
śmietnik
wipp iak iuż-zrobi- ę ciasto i ry
bę 'to jeszcze mam w perspektywie
te 'nieszczęsne uszka-któr- e trzeba
-- Tvmi i_i w 41 nwivłmw txłim mn r (ffHnHPHKiM i S
smazyc w ostatniej chwili Nic "więc
dziwnego że nie mam czasu na wi-zytę
u iryzjera a moje w łosy po dłu-gim
"urzędowaniu" nad zlewera'i
nad płjta lepią się jak wata: Upi- -
nam je byle jak rfawet sukienki
nie chce mi się wkładać Szkoda
nowej t sukienki domjcia naczyń
Wkładam tylko świeżą bluzkę tfar
tuch i znów do kuchni Mąźv osta-- '
tniej chwili pakuje prezenty Robi
to z zapałem zużywając całę zwęje
sznurka i nie zniechęca gomjśl że
już niedługo dzieci z niemńicjszyni
zapałem będą ten sznurek zrywać
niecjerpliwić się i ranić sobie" pal-ce
Próbowałam mu kiedyś tłuma-czyć
że nie warto jest tak sknipu- -
latnie pakować piezentów Po co
tjle sznurka wstążek papieru je-ślivszyst-ko
to koniec końcÓw'pój-dzi- e
do" kosza" Ale on się ze mną
nie zgodził (on się nigdy ze mńa
nie zgadza) żebym mu powiedzia-ła
że pakuje niedbale moźebj' yla
śme przestał?
Dość że kiedy on pakuje prezen-ty
raz po raz trzaskając vdrzwiamij
a dzieci z nosami przy szybicczeka-j- ą
na pierwsza gwiazdę i próbują
nas przekonać że gwiazdy już świc
cą„ tylko że ich nicTwidać pfzycho
dzą Milusinscy wyśvleżcni "i "śvią
teczni Sata ma nową sukienkę je-dwabną
w drobny rzucik i na pcw- -
no dopiero co wyszła od 'fryzjera!
ho jej włosy piętrzą się nad ćzólein
jeszcze "sztywncl lśniące"' " ~"
— Moja droga Stefciu — mówi
do mnie musnąwszy mnie wargami
w noliczek —" zaysze cię podzi-wiam
Jesteś tytanem pracy! Ja
bym tak nię mogła Cale swi_ęta
ńacfjcućhnią "
Ja na tó nic nic mówię_ Cóż mo-glaby- m
powiedzieć? Śpicszytmi się
poza tym bo zostawiłam' uszka 'na
patelni V myślę źeBic przypalają
Mąż natomiasfz pięćdziesięciolet-nią
szarma'ncją zdejmuje z' Agaty
futro merwiąc coś przyjemnegopod
jej adresem bo Agata się usmie- -
cna a on spoo osa pairay na inoj
fartucha Powie mi o tym potem
między jednym a drugim'daniem'
4 — Mogla"byi' trochę! więcej-dba- ć
o siebie — powie — popatrz na 'A-ga- lę
Ona wciąż wygląda młodo a
jest w tym samym wieku
" Mąż Agaty też wygląda imlodziej
od mojego męża który 'zaczął ly
siećF musi 'żcźesywać "włosy na je-den
bok aby przykryćmimi łysinę"
Antek chciał nawet ojcu-kupi- ć spe-cjalny
klej którym można Włosy
Dwie
(Dokończenie ze str 18)
kach Dwa postoje dały niejaką
orientację co do kierunku w
jakim ich wiozą Raz 'to była
polska nazwa stacji' Czeruchy
następny postój był w Gdakowie'
Okupanci jeszcze nie zdążyli
zmienić tych nazw Trzeci' po-stój
był na małej stacyjce za-szytej
w gęsty ośnieżony bór
nazwa stacji była niemiecka Z
tego zorientowali się że są już
na'i terenach Prus Wschodnich
Jechali naprzeciw nieznanemu
ciemnemu losowi Zgadywalj:
obóz czy'-robot-y przymusowe?
Raz dziennie wartownicy od-suwali
drzwi wagońunapodłogę
rzucali papierowy" wór ze sple-śniały- m
chlebem stawiali gar z
cieczą która miała być zupą
Ani łyżek ani misek Parząc
wargi o zlodowaciały brzeg garn-ka'
łykali po kolei trochę ohyd
nej cieczy żuli slęchły chleb
ZaDadali w pół-se- n w pół-maj- a- iCKaiJcażdadzwiąrOikaż- -
aym ohrotem koj staczau się co-raz
głębiej na dno rozpaczy po-niżenia
bezsiły
Tego trzeciego dnia potwor
nej jazdy ruszyli z postoju wcze-śniej
wkrótce po zapadnięciu
zmroku Pociąg dudnił kołami w
lesie lokomotywa gwizdała prze
nikliwie i echo gwizdu niosło się
daleko Jeden ze współwięźniów
posiadał zegarek który udało
się "mU ukryć podczas rewizji
Powiedział że Jest już piąta —
"A u mnie w- - domu szykują' się
teraz do -- wigilii — powiedział
któryś v ciemności Nikt mu na
to nic nie odpowiedział lecz
♦- 1"" --TkTATTDcyp - r ' Vf!ZFNTA
ŚWIĄTECZNE I NOWOROCZNE Ę ' składVswóim Klientom i całej Polonu JT
KARL-- S BUTCHER% GROCERY I
Właiciciel Karol Jarząbek jft
składzie zawsze swieze mięsa wędliny Posiadamy na
własnego wyrobu smaczne i świeże oraz importowane
i Europy artykuły spożywcze
Tel 531-162- 2 - 105ncemlles Ave
r serdeczne1życzenia-śviątecznę-1
"" łwSiaesytłaysw'eNjKOPWloieOunRtlelOlriCTyZeaNłE&ejToEIognigs _
zwku: w ' x"u"
IfffSfffSC
"dołł-sinypr- zj kleić ale mu oaradzi- -
łam:-- V każdym razie me na Gwuaz- -
dkci J ' "1 " '
'Milusińscy piją z-mężemylu-skj'
ja nakrnvam do stołu aj dzieci ój£
macują prezenty zastanawiając 'się
głośno co w nichmoże bycJa już T
zfgory w:i'em że"dostanętod' męża sS:K
pantofle a ja jemujiżamę W ten
sposób' nie ma może niespodzianek!
alerue ma też rozczarovaiAS}'a
vp'radzie nie dostaje pantofli tyl-ko
'jedwabną 'bieliznę alemój mai
uważa-ż- e --bielizna to zbytni luksus
zwłaszcza w naszj-- m jivieku°Chyba
ma 'rację Ja mu""też nic kupujp
jedwabńych piżam 'tylko mocnej
praktyczne "w- - pastelowych kolo-rach
Dzielenie się opłatkiem jest ja-kieś
żcnującc Mój jnąz całuje pinie
w rękę i zerka' jednocześnie na mę-ża
--Agaty' Anjek "nic chce jp ocalę-wa- c
siosirj- - Basia chowa się a mo
je krzesło nie'clicc się z nikim
dzielić i" sama zjada swój opłatek
Dzieci spieszą się z jedzeniem bo
chciałyby już rozpakowywać! prc-zent- y
ale Milusińscy wciąż jeszsze
celebrują karpia więc dzieci mu-szą
czekać Będą jeszcze czekać
'przy kompocie-- i przy kutii i dopic-t- o
przy k'awjcną dane hasło rzucą
się pod drzewko" tratując wszystko
po drodze Przy świetle clćktrjcz-nyc- h
lampek z trzaskiem jiękać bę-dą
zrywane sznurki Milusińscy Jeż
przynieśli coś od siebie ale Agata
nicgrźeszy hbjńoscią i Basia"z pc-gard- ą
odrzucaijcj' lalkę:" '
— Thls doli is cheapl '
Niewiele 'pomagają piorunujące
spojrzenia męża i' moje'— błagal-ne
Antkowi udaję się lepiej V me-chanicznym
samolotem ' Już "za
chwilę samolot lata po pokoju strą-cająeU- U
o"braźck a tam doniczkę"!
dopiero wtedy my" ze stosu' papie-rów
'wyciągamy nocne' pantofle i
piżamę 4 '„
Tak to "zwykle wygląda" "czasom
gorzej "czasem" lepiej!' Kiedyś wy-glądało
inaczej ale 'o tym 'lepiej
nic wspominać foo 'po co? Przed
chwilą dzwoniła 'Agata Pytała co
'dzieciom "kupić na święta Rowie-(jziała- m
że ńicDzicci są jiiż za du--ż- e
na zabawki Więc --Agataobieca
ła przynieść wino i owoce Tak bac-dz- o
czekają na święta s ł — Święta bez Was nie byłyby
Świętami — powiedziała 'Agata
Ja 'też' tak i Wyślę I czekam Cóż
mam zrobić? ' ' p
'V ' i vii
wigilie
wszyscy myśleli to samo
Jezewskj przęszeai mięazy
skulonymi na pó'dłó"dze postacia-mi
Wspiął "się1 ńaTpalce" chucha
Jk1
r
jąc na zamarzniętą szybę wy- - iAJ
skrobał palcem mały otwór1 o- - i
kienko na' pustynny świat 'tócz- - YA
cy sicpozabraini 'Pociąg wy-- Jf
nurzył sięz lasu" tijegłlerąz-p- o M
bezkresnej śnieżnej "równinie"'
Gdzieś w' niezmierzonej mroźnej J
dali! gdzie 'ziemirtykała się z m
niewido"cznym'niebem wisiała l
nisko nad horyzontem wielka MJ
bezcrońiieńng 'gwiazda' nie- - jfc
Tmińrnifi"" samotna" w"tvrrt nie- - ftT
ziemskim puitk'dwruPatrżył 'ńa 3g
niąf pełen'Vieludźkiej udręki-'- ! ij
tęsKnoiy iM
1I nagle niewiadomo skąd za- - ił
brzmiała wielka uroczyśta"rrne- - ftl
Iodlafchór śpfewał: ~ ' $
Podnieś rączkę!" Boże Dziecię at
błogosław ojczyznę miłą" " 2g
"Czy to złudzenie?" Nie Obcj- -
rżał się za siebie To 'ipicwąły YA
półgłośenrteśkuYyripbstacicńa i
podłodze" wagonu! Któryś' zain" tó
tonował inni podjęli melodię y£
Stukały koła na spoiwach szyn r
żelaznym głosem dzwoniły żde- - ?M
rzaki''wagonów' ód 'czasd do cza- - a
su przeszywał powietrze ostry M
cwizd lokomotywy Ludziki chór 7to
śpiewał sycąc się otuchąrnadzie- - T-- ia
i wiara:"'" fS
w dobrych radacn w aoorym s
bvcie wAi
wsninrai lei siłę Swa siła i
ł ł Ł- - — I -- ! - — "
% uaieKO w nicziiiiiibwiii sAytitiicnunlin
świeciła wielka' spokojna"- - gwia-zda
Ta sama" na' która w "dale-kf- ej
Warszawie' patrzyływ"pu-ste- j
ciemnej uliczceTdwje-kobiety- "
mała i''duża7obydwicrztą
samą okrutnąnadzieją' i"bczlito-sną- "
wiarą
jbzwonekw przedpokoju Głos
Stpfańa: — Dobryfy£ieczórtatu-si- u
Moniko Anulko Przepra-szam
za (Spóźnienie r ale ten
tramwaj taksię)wlókł Anulko
Anulko uspokój się! nie szalej
Moniko gdzie oeste7
— TusStefku
Monika pociągnęła ojca za rę-kaw
— Chodź' tatusiu Siada my
do stołu- - Anulka 'już się docze-kać
tej choinki nie może
Przez pokoje popłynął uroczy
sty pradawny —jwielki ludzki
hymn nadziei i wiary: __
w dobrych radach w dobraon
bycie - Tłi wspieraj jej siłę Swą siłą -
fBSalHHBIHHRFHlN
WIĄZANKĘ! NAJLEPSZYCH ZYCZEŃyRADOSNYM
DNIU BOŻEGO NAR0DZEŃIA']I 'SZCZĘŚLIWEGO
-- NOWEGO' R-OKU' ZASYŁA j- - "- -' --- Hi
Antoni Rembacz i J Czaniccki
Wytwórnia najlepszycli wyrobów mięsnych oraz wędzo-nych
i gotowanych 'szynek wszelkiego rodzaju
415 Ronccsvalles Ave — Tel LE 1-5-
826
i - — " m ' ' ♦ —♦--- — ♦—— # " — ♦— ą
V-- M # T4 # ' " ł r
WIĄZANKĘ NAJLEPSZYCH ŻYCZEŃ W RADOSNYM
DNIU BOŻEGO NARODZENIA I SZCZĘŚLIWEGO
NOWEGO' ROKU ZASYŁA -
SUPER --THRIFT- MARCET
G MARUSZCZAKwła&lclcl
3048 Dundas St W --Tor- onto — Tel RO 7-- 1 205
WIĄZANKĘ NA-ILEPSZYCirZYCZ-EŃ
W RADOSNYM
DNIU BOŻEGO' NARODZENIA I 'SZCZĘŚLIWEGO
NOWEGO ROKU ZASYI!A
haroid's furniture co
Meble do każdego pokoju przyboryclcklryczno
615 Queen Toronto EM 3-29- 28
t
- -- n jtf t "t ~ - "" V ~ % # fs
i
Sł W
i
vtC#fH
Z okazji' Świąt} [Bożego Narodzenia
VN owego Rókutr
najlepsze iyczenia składa ęwym KlićniómtUcałej Polonii
R ŁUKOWSKI (LUCI(kD£K
1848 Bloor St W! Tel R0 9-22-
59 'j'J J 'Ł " - -
Kliniki:
DOKTORZY CIIIROPRAKTYKI
Toronto — 1848 Bloor St W:
"Tel RO 9-22-
59
SŁ Cathąrines — 140 Church SŁ
'
TeLJWJ 4:3161
m
Badanie i leczenie choroby kręgosłupa (krzyża)
EDWARD HENRYK ŁUCK
ADWOKAT — OBROŃCA --~NOTARIUSZ
Weston Ont ']
Do życzeń przyłącza się
PANI ANNA ŁUKOWSKA
105 Indian Rd — Toronto Ont
WESOŁYCH' ŚWIĄT B0ZEG0jNAR0DZENIA_
I SZCZESLIWEGONOWEGO ROKU
życzą '{ '
J ONYSCHUK
j PRACOWNICY FIRMY
Y ONYSGHUK &VC01 ŁTD
u
' UBEZPIECZENIA- - WSZELKIEGO' RODZAJU "'
oraz- -
KUPNO— SPRZEDAŻ REALNOŚCI
333 Ronccsralles Are — Toronto --'LE- '442'41
%?
M
i
i' m
iV '
'i M
Vi
fi
HI
Zawsze EM 85676 AX lHSlrtJfł Avę -- toronto Ont — Tel 53M42i 793 Queen Sł W loronio yni 5tsnii5WW3ri3n3} v %-- — r 4 wrr'v" ♦ -- ' V t~+t
sfifi-BawsaaBassgsasassssss-ssig?!
5 - ? --- — % + — — - - iw 4? I