000223b |
Previous | 7 of 8 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
3
ut ?2
5gficrsSlwń"aiTMłaKVm-'r- Jf' i® SeSvCf # ? iMi Si 'BnŁzsi&mmiMau w r:v " - W i-t--
j-i
'-'"S- jr 3TS—
5 ir — j?
niezwykłe "koner7 ule
tt-pI-u ludzi marzy o władzy ra Teodora wiodła od pazia
trtiami 1 juuiiin niuu iwiiiy włicdusjuej stawnej i20 u rKio noi-ida- ć w ro- - sweso czasu sauantlH n- -
fnSiadaczv nieograniczone] wszelakie funkcje wojskowe
PoUn-czne- j i maienai--i aypiomaty czne w rożnych
- %dnak"jafcże daleka dro-- j wzajem sobie wrogich krajach
KJ 0 rri tch "snów o do stanowiska cesarskiego mi u euuv ~ — - ! o- - -- — -
- j~ -jo- rvri-ii-ictn:ri ' 7iisrra-r7vriA-n- to n- - TVrl-:- :
ve1uodAazasienatędro- - W marcu 1736 r do portu
„ukroczłć Opowiemy o lu-'Ale- ria wpływał statek Xa
- i unrz on na vjic uiiuuic w uKiuiime Derucp i ?gk b podjąć to ryzyko) wspaniałym stroju stał Neu-cnr-c- x bli awanturnikami i hoff Statek wiózł liczne skrzy-rJowa- li sie wśród nich nie: złoto broń zapasy żyw- -
rnn-n- o puiuv Łr---- — - - „„„j x muuuuii
7s i mali łotrzykowie Ków- - a pokładzie stało 6 dział
rozmaite jak pobudki ich Wiwatujący tłum witał na
rynÓB DłO ICH --iC uiauia- -
wyczyny i za-ti- ne h pcmłajace
"burleski Takich więc
pedstaiamy
TEODOR I
_ KRÓL KORSYKI
v-- j Florencia zapadła bez- -
w'=7irna noc Gdzieniegdzie
rŁo przenikał przez okiennic-o
promień światła na wymar- -
uuce ioj ticiuiiu i"ic- -
łjjIU lUUZle uc-isicurouii-c
euajacy się w cieniu do-jC- u
zatrzMiiah się przed
cwiami Na ich ciche stuka-ne
brama uchyliła się i po
cfcs-- Ji znaleźli się w jasno o-metlo- nej
komnacie Wysoki
iIetcznie zbudowany cesar
&
"kroi"
fezdent handlowe próbuje
wiem " yuMiidiu aie i
zasypia gruszek
lOrticeni - rozmo- - Popiele - jeśli wa- - " uuiecująte
o głowę
ezttKiej porze go- - jy- - " ""H"n"" l 7Y1P TpnHnr n7 i nŁ
a cahm wam
Obaj goście me
dłużej swych fotelach
Bardziej impulsywny rzucił
a do kolan barona: ' Panie
iŁrujemy ci koronę Korsyki
Ir mażesz
naród zwrocie mu wol- -
2bć uwolnić ciemiężców
ijnalczyć niepodle- -
josc Z kamienną twarzą
ńsłuchał Neuhoff po--
:Ltw a Prosił o do na- -
~łu
scena ta miała właśnie
3ki przebieg me zu- -
{inej pewności Tak ją przed- -
!i!maia liczne czasopisma
fcncuskie i z lat
73S-3- 3 i
Od owej nocy
lat a Korsyka ciągle cze-alan- a scgo'wybavvce Ska- -
WĄ wyspą wstrząsały więk--
a i mniejsze prze-- j
zaborcy — republice
Emisariusze po--
nych rndowaivaroli i Orli--'
: sironniKow ala swojej
— na tron
euhoffa
właśnie jego
arystokra- -
westiaiskicli wychowań
Dominik Damian
naorzezu Darcna o uroczy- stym wprowadzeniu do bisku-piego
pałacu w Campoloro
do 25
tys Korsykańczykow
nim Akt elekcji podpi-sał
jako Teodor I król Korsyki
i Capri Z dumą włożył koro-nę
ze świeżego "zielonego
ru Ale z uznaniem jego wła-dzy
nikt się nie śpieszył Na-wet
cesarz Karol VI milczy
chociaż Neuhoff oficjalnie li- znął jego zwierzchność
Niezmordowany or- ganizuje 24 kom parne wojska
zdobywa Portorecehio i Sarte-n- ę i oblega Bastię Niepodle-głość
Korsyki bliska Teo- dor koryskańskie
baron ki nawet
riial przbłch iNie "j ue-opano- w
"sprowadza Rivarola nua "'e w
rozpoczął Chociaż genueńskie
je ale to dotyczy ogromną
rei oiczznv nawet tak nagrodę za
:' sercemjesieni po 71wmimclu wytrzy-al- i
na
jeden uratować
£i
od
wyśnioną
tego
czas
Czy
mamy
niemieckie
minęły czte--7
powstania
ge- - fcńskiej
pnebiegali wjspęijedna- -
-- id powołania
Dlaczego
'emca potomka
x
przystąpiono elekcji
głosowa-ło
za
lau
jest
uzbraja stat- -
Neuhoff
Teodora
-j- - -- - „ iuiu i u ciec to jednak genueńczycy
wykorzystują inną ok'ohcz-noś- ć Korsykanie szybko się
Ynęczą wytrwanie w walce
przekracza ich siły Nit upra- wione pola i winnice wołają
o rolników Setki żołnierzy de-zertu- ją co dzień a zwolennicy
Ptepubhki robią suoje Zdrada
i zaihachy coraz głośniejsze
niezadowolenie otaczają kro-ją
W 1737 r opuszcza więc
kraj hy mimo licznych zama- - ched na swe zvcie szukać po-mcc- y
w całej Europie
Niejasny jest tylko ' stosu-nek
protektorów Neuhoffa do
jego działalności i i "pełny
brak pomocy z ichsirony Coś
tu wygląda podejrzanie Na
czyj rachunek działał i kto fi-nansował
to bądź co bądź ko
sztowne przedsięwzięcie? Mo
zę wjasm to najczęściej prze-milczany
fragment' życiorysu
tego wielkiego awanturnika
Zabiwszy w Kolonii czło-wieka
(oczywiście pojedynek)
zaciągnął pic do służby hisz-pańskiej
Młody oficer szybko
dostał się do niewoli algier-skiej
rychło zdobył względy
samego beja Algieru jako tłu- -
mnr7 Tir7phvł na ippn Hwm-7- P i
dworu' paryskiego? Karie-- ' służbie ok 15 lat Algier i Tu- -
NIEDZIELA
totnra-sk-i obudził się jak zwykle o pią- -
I Piątą Wskazywał sfarr hnd-HL- - ctninmr
stole i słońce wychylające sie nieśmiało
gęsiego żywopłotu Stary Piotrowski
'9 0C ZVWVm hllrl-rilrin- m rA l-i- ltn lot
od zaczął stróżować na Malczewskiego
' Sie o tej samei eodzinie bez w-zel-e-I
pore roku i pogodę Jako były pod-w- r --- poczucie punktualności i porzad-aia- ł
we krwi p0 upływie pół godziny Wm n? ulicy Do jego obowiązków nale--K "Pakowane się Kilkoma prywatnymi
Jl tczewskiego i przecinającej
nCKlej Pir-ws- za C7vrnn4r Kta-n-mił- n "'zamków przed powierzonymi
posesj—ii V" powszedni dzień o tej po--
Pnez Małkowskiego mkną już pierw-mochod- y
i z szumem przetaczają się
°ne Chaussony linii 144 Dziś nie-- rj
poranek tonął w niezmąconej ciszy
oaiei pięknych starych topoli powie-4J'- o
czyste i ostre Cichym szelestem
% PIerwsze Uście Zapowiadały nad- -
jesień Niebo nad drzewami i da-S- LJ ° §}eb°kie jesienne z ławicą
„va- - r ouiącą w stronę skarpy moko-a- el
l dalej nad Wisłę
!l!LP0d?flcer stana} na środku chodni- -
Kuh - JeS° bystre spojrzenie za-- I
S!e dhżej na willi Noińskich sto-jnaprzec- iw
w głębi starannie utrzy- -
" ogrodu Niski budynek przyczaił
L~nl }'st5ra kasztanem Przysłonię- - tt "cujrtzne oxna parrzyry
--
PUSta ulic?- - Iro w tej martyocie niepokój Tak przynajmniej
Plotrowskr g(jv wspominał
asttu — -- " &1v tam aziaio:
ih£ y NoińsIdch- - Nacisnął" Ham-- _ eiazna furtka ni ustaliła rhw-i'-p
2Diedo-AierzaiJe- m głową Potem ma--
gaaqą ręką i z impetem zaczął
Ł Z Chodnika ić~:„ nr _: _u-:- i: „
Uwł'waTkot zbliżace° Ei?
j
' -- vcnJlH się poza pnie drzew
—jinaiacpun nA ctr„ - --- Ow T)- - "U mjllj i UM- -
"ZWIĄZKOWIEC-- -
wyjuycn mazi
SSymcoeSSkhoiWSf'25?10'1-1- 6] zawcśic?ieakcłości Inni prbzee- -
W sfinansowali Tpopujnu se w-- ?M AS zbrojnie poczynania NeuhoM kraci obaw' iali !:_„V™
ia ięn jednak olśniony wła-dzą
królewskościa sprzenie-wierz}
ł się mocodawcom
Podróżuje wiec wygnaniec
warna
p
i f Cłlint a~ Tł- - I ft f- - rt — 1 """""'"mj resziKi Kosztów- - a'c r- - - 1 (--
i"- nosa werbuje w ' ka7d numer Łaoleoijtarunodnosibe ło cficerow zawsze chętnych do zdoDvć systemat-czni- e konfi- - "ujimama niezależnie prze- - ak0"ae pismo u Końcu jed
ciw komu i w imię czego! Pro-- ' naH wvczerpala się cierpli
kKrcórlseywksaknicezynkoawstrojepzoawpraalncayjcąh! ' z"u0li°Cw d-e- mokrmattyocdzynych" stuucje która sam Nasz jako w oisko-towrac- a wiele to i sikerólzdaAiele na me- - °o0itua clVPasegmranicy wej Abv" popcra„wnie f„incat„nse francuskie zajmuia cala wa
spę i Teodor I znów
pboranEiuurkouppieca cczzaasseemm wmnipcrhzea-zawsze
ukrywając sie przed
wrogami i licznymi wierzycie-lami
Ci ostatni dopadli go wreszcie i zamknęli w londyń-skim
więzieniu za długo gdzie
po kilkunastoletnim pobcie
umiera zapomniany w 1756 r
JAKUB I KRÓL TRYNIDADU
W latach osiemdziesiątych
ub wieku Pan z miał nie lada
zabawę Politycy wszelkiej
maści drżeli na dźwięk nazwi-ska
Ilarden Hickley Bardziei
poryw czy życzyli mu wszyst-kich
chorób świata (byle szb-- '
NIEZNAJOMY
ZBARUCALYPSO
Lumb Toronto
la
swó] Dwie budoicano
ratusz rękach
Pani Lumb chińscy pi
to to
skiej szarego Wartburga doktora Noińskie-g- o
Samochód sie skraju ulicy
za kierownicą mężczyzna skinął
w stronę stróża powiedział mru-kliwie:
— Pan na posterunku panie
— Co robić panie doktorze — uśmiech-nął
się niemrawo — Dobrze że pan
bo dom na Boga
Doktor posłał dozorcy pytające spojrze-nie
— Co się stało?
— A nic Dziwne rzeczy panie
Noiński pchnął drzwiczki samochodu i
sprężyście Był to mężczyzna
mocno zbudowany sze-roki
w ramionach o twarzy skupianej nie-mal
ascetycznej
— Niechże pan mówi wyraźniej — po-wiedział
ostro przynaglająco
niepokojem
— Ryła wczoraj jakaś pani
— Gdzie była?
— A u państwa
— znaczy u mojej żony
— Pani doktorowej nie ma w domu
Doktor żachnął się
Co pan opowiada przecież telefono-wała
przedwczoraj
— Może telefonowała w domu jej
nie rńa
Spojrzenie doktora dozor-cy
i pobiegło w willi
— To — wyszeptał i zaraz
— Co to była za
— Żebym to ja Jakaś elegan-cka
siwa pani
— Czego szukała?
O właśnie żebym ja
najdziwniejsze że była w
— Jak to w mieszkaniu? Nic tego me
Piotrowski cnarł o pień i
'spojrzał na doktora z politowaniem Zaraz panu doktorowi tylko
niech nri doktor nie nie
patrzy takna mnie bo ja sam nieczego z
tego nie Było tak — powiedział z
CZERWIEC -- ) W 1S-- 1 IW7
sie zdemasko
Jakuab wsAzloyjsztyk- o- Hdarldaen-tHei-cgke-o y ze redagował wydawał po-iitjcz- ny tgcdmk "satyryczny
o
Niemczech
odstawioryi
wędruje
iiimst iu' uCiuiucii uuaia go więc je -- jaras przygoda poje- u"tŁill'
dynkowa Trzeba "było
żagle Ale właściwie je rozwi-nął
Dzięki pokaźny m zasobom
fnansowym zakupił jacht i
vy ruszył w morze Australia
Wyspy Pacyfiku Chiny
wszystkie oceany to kolejne dziesięciolet-niej
włóczęgi saty-rk- a
Pewnego dnia kot
wbrzeży Trynidadu
Cena
sKą na Antylach
jej małą na Ocea
nad 1000 km na zachód
ŁWŁcgJ6a'sfgM5irag&aar Ea
J szerokości Zamieszkiwało ja
wówczas około 100 mieszkań-ców
Nie oni podatków
i nie inieli żadnej zwierzchno-ści
państwowej Nasz przedsię-biorczy
satyryk popłynął da-i- ej ale awanturniczy pomysł
opanował go z taką siła "ze
kied po 2 latach
resztę pieniędzy wrócił na
Trynidad I oto w sierpniu 1893 r zdumiony świat do-wiedział
się że Trynidad po- siada króla który jako Jakub
1 domaga się uznania
wszystkie rządy
Przedsiębiorczy król otwo-rzył
w Nowym "Jorku biuro
rządowe luaiowi nadał kon
bur-- określił człowiek1 formę dktatur
VnislV belgijskiej No cóż1 Minum "t7n
i t iił Atfjnn_ i - _ "
u- - - łiuu--miei:- : wn oprec o solidne fun- -
zwijać
Japo-nia
etapy
wicę u
L stanów ił wnec
I m t - yzyz"a """' mo kowi zabrakło humoru i 300 albo °6?00n$ I !:ob?ie te° Piwoci„howano-- „gVo
nie brakło ' vioiwch
Morzy Mę o tę zaszczytna
tiekciacje dobijali Głównym jednak przedsiębiorstwem
holeMwa był rodzaj towarzy-stwa
akcyjnego mającego
iclu wydobn-ani- e skarbów
Chodi iue o tę wielką br tyj- -' zpeirkaitpówanych na akwcyjsipiwe ynporsziłeaz
wyspę uuu uolarow
Tnrum projektem Harde- -
me Atlantyckim
"
Lezx ona po-- konserw
' " ia ?8romna łw"yorna
od
„lo
jego prospektów reklamo- - Brazyhi ma 5 km długości i wy eh miało być na wyspie
S
l%Z4'h
klu' i łf& t &£3£TJ?Jil3Ylt
Państwo posiadają restaurację w chińskiej ftziehuai
pod "Kwongchow" Powoli jednakie stara dzielnica traci
dawny charakter trzecie dzielnicy zburzono ]dy
a z pozostałej części 58 nrocent jest w spekulatorów
oraz inni zywódcii' uważają że miasto powinno
zachować tę baneną dzielnicę chińską a o ile jest możliwe
powinno pomóc im iv nabyciu paiceli w pobliskiej okolicy
zatrzymał na
Siedzący
obojętnie i
już Piotrow-ski
przy-jechał
łasce
dokto-rz- e
wyskoczył
średniego wzrostu
Piotrowski spojrzał z
tu
To
ale
ześliznęło się z
stronę
niemożliwe
zapytał: pani?
wiedział
to wiedrlał A
mieszkaniu
z
rozumiem
miotłę drzewa
powiem
nan przerywa i
kapuje
pechowa
Indie
zasobnego
zarzucił
imienniczkę
płacili
przepuścił
przez
-- 7
ńa
Photo Tclecrnni
nazwą
namysłem — Ja wiozłem na taczce ziemię
do inżyniera Brombereera bo chciał żebym
mu na tarasie posadził astry Patrzę a tu
jakaś pani w z bramy od państwa
— Przecież brama była zamknięta ieżeli
nie było mojej żony — przerwał mu Noiń-sk- i
Piotrowski cmoknął zniecierpliwiony
— Właśnie że była otwarta I nie tylko
brama bo dom też
Doktor zaśmiał sie oschle
— To znaczy że żona była w domu Żona
albo gosposia Chociaż żona telefonowała
że zwolniła gosposie na kilka dni
Piotrowski wzruszył ramionami
— Nikogo w domu nie było Ta siwa pani
zatrzymała mme i pta się 'Czy tu mieszka
pani Noińska?" Na to ja pokazałem jej ta-bliczkę
"Przecież widzi że to dom
pana doktora Noińskrego Ma pani napisa-ne"
Na to ona: "Byłam tam drzwi otwarte
ale nikogo nie ma w łomu" Pobiegłem i
patrzę Rzeczywiście drzwn otwarte Woł-am-
"Pani doktorowo!" A tu nic cicho
nikt sie nie odzywa az mnie strach oble-ciał
Ide na górę Nikogusieńko Wracam z
powrotem a tej siwej pani już nie ma Nie
wiem co mam robić! Pobiegłem na Puław-ską
Może ją złapię myślę Ale gdzie tam
szukaj wiatru w polu Wracam a tu drzwi
już zamknięte Dzwonie robijam się ale
nikt nie chce otwierać Ki pieron — my-ślę
— czy tam duchv jakie czy co?" I mó-wię
panu doktorowi że mnie zimny pot
ob'ał choć niejedno w życiu widziałem
Istne cuda
Noiński zmarszczył brwi i utkwił spoj-rzenie
w czubach swych butów
— To naprawdę dziwne Dlaczego pan
nie zawiadomił mihcjr _ ja-- ) — dozorca gwałtownym ruchem
rozłożył ręce — Pamięta pan doktor spra-wę
tej" poprzedniej służącej co bła u pań-stwa'
Wtedy pani doktorowa gniewała Fic
na mnie ze poszedłem na milicję
— To zupełnie inna sprawa — powiedział
j3kby do siebie Noiński
— Inna inna ale wtedy też zginął ze-garek
— Tak ale to inna sprawa — powtórzył
twćrdo doktor
Dozorca uśmiechnął się nikle
— Potem poszedłem do pana inżyniera
Brombergera Mówię mu co i jak a on
na mnie- - Nic mnie to me obchodzi co cie
dzieje u Noińskich Nie mam zamisTu wtrą-cać
się w ich prywatne sprawy" Widzi pan
doktor jacy to teraz ludzie Inżynier zły
na pzna od' tego czasu co to jego pies po-gryzł
panią doktorowa Dziwni n ludzie
Pies pogryzł panią doktorową a on jeszcze
za to sic gniewa Dziwni ci
— Dobrze — przerwał mu oschle Noiński
i znowu z metajoną obawą spojrzał na wil-le
Było cicho W konarach rozłożystego
kŁSztana trzepotały się wróble Doktor
westchnął cicho i położył dłoń na ramieniu
dozorcy — Pomoże mi pan zanieść walizkę?
order
nieomal" tyle co piasku nad
morzem
Wy dawało się wiec że wszy- stko ułoży się dobrze w no
wym królestwie świat dobro-tliwie
podśmiewał się z króla
Jakuba patrząo z rozbawioną
sympatią na jego poczynania
jednak okazało sie że na dal-szą
metę interes się nie opła-ca
Nikt już nie cliciał kupować
akcji przemysł konserwowy
kulał coraz bardziej a i ostat-ni
średek poprawy finansów
— bogate małżeństwo — za-kończyło
się szybkim rozwo-dem
Jedynym rezultatem
wielkiej kampanu reklamowej
było zainteresowanie się An-glii
wysepką co ostatecznie
pi zy spieszyło krach nieszczę-snego
króla Do biur w No-wym
Jorku wkroczył komor-nik
i zajął wszystko cc się
dało
iryniciaciu wory Tu juz eks-satw- v- naŁUŁuiu poczucia pal- - vvpta 20°'i nal
dolarów wcale k-itn-chodzi
pani
głupich snobów wrzez mesro crderow
OTTO EKS-KRÓ- L ALBANII
Bywalcy jarmarków w ma-łych
miasteczkach Austrii i
południowych Niemiec z za-ciekawieniem
gromadzili się
wokół niezwykle wyglądające-go
wozu kuglarskicgo
Z wieżami blankami
strzelnicami i mostem zwodzo-nym
spoczywał na cterech
kolach pi a w dziwy zamek kió-lews- ki tyle że z "desek papy
malowanego płótna i klcjii
Przez jedno z okienek wysia
dał wąsaty jegomość w źle do-pasowanym
mundurze z gwia- zdami orderów na piersiach
w czerwonym fezie na głowie
S'edząca przed wozem ubogo
odziana kobieta obierała zicm-na- ki Ogromny nfisz głosił
wszem wobec 'Otto Witte eks-kr- ol Albanii Przedstawienie
rozpoczyna się natychmiast"
Rodzice Wittego byli'- - cyr- kowcami on więc tei został
nrtystą Oddano go na naukę
do trenera lwów ale tam dłu-go
mc wytrzymał Poznawszy
rozliczne dziedziny jarmarcz-n- o cyrkowej sztuki rtlszył w
świŁt Pevncgo dnia roku
1009 dość zresztą obszarpany
znalazł się na ulicach Belgra-du
Z zupełnie pustym żołąd-kiem
obserwował budowę no-wego
pałacu króla Serbii Na
raz z wysokich rusztowań u-słys- 7ał swoje imię Okazało
się że to wołał przyjaciel eks-cyrkowi- cc który zmienił za-- w
ód na bardziej zyskowne rze-miosło
murarskie" Dzięki jego
protekcji Otto dostał sie do
pracy' W przerwach zabawiał
kolegów swoimi sztuczkami
Pewnego dnia świadkiem tych
produkcji był jakiś urzędnik
dworski i tak doszło do popi-su
Wilteiro nred znudzona
królową Natalią Wynagrodzo-- 1
nv po królewsku ruszył w dal- -
Podszedł do bagażnika otworzył go i
wyciągnął dość pokaźna skórzaną walizkę
oblepioną nalepkami hotelowymi Podał iq
Piotrowskiemu Potem z tylnego siedzenia
samochodu wyjął brezentową torbę podróż-ną
i nieprzemakalny płaszcz
— Czy nikt więcej nie przychodził? —
zapyiał ruszając ku furtce
bł—u Nmoniewłjaaśkniiśe st—arszpyodpjaąnł PPiyottraołwssikęi ki—e-dy
wraca pani doktorowa
— Kto to był? W jafkiej sprawie?
— Jakiś dziwny starszy człowiek z siwą
bródką i w okularach Jak mu powiedzia
łem że nie wiem kiedy pani doktorowa
wróci to podz'ękował i odszedł
— Kiedy był?
— Wczoraj
— Ale kiedy? Czy przed tą panią czy
po niej?
— On przyszedł po niej wprost do mnie
— A dlacego władnie do pana?
— Widocznie ktoś mu powiedział że Ja
jestem tu dozorcą
Doktor pchnął furtkę Nie ustąpiła Zwró-cił
zdumione spojrzenie na Piotrowskiego
— Przecież mówił pan ze furtka była
otwarta
— No właśnie — rzekł dozorca z nieu-krywaną
złością — Pan doktor pewno my-śli
ze ja ją zamknąłem A czym? Przecież
nikt mi mi zostawił kluczy a palcem to
się nie da
— Wiec kto ją zamknął duch święty?
— Może duch święty — odparł dozorca
z przekąsem
Noiński wyjął z kieszeni skórzany fute-r?- ł
Szperał w mm chwdę a gdy znalazł
odpowiedni klucz otworzył furtkę Pierw-szy
wszedł do ogrodu Zbliżał się wolno do
drzwi frontotwych jak gdyby chciał zwle-kać
Piotrowski szedł jeszcze wolniej Czuł
wzrastający niepokój Dopiero gdy się zna-leźli
na stopniach prowadzących do wejścia
doktor jskby otrzymał zastrzyk energii
pnesadził je dwoma susami i szybko otwo-rzył
drzwi Z przedpokoju powiało chłodem
i zapachem więdnących kwiatów Wielkie
luftro wiszące nad szafką na buty odbiło
mgliście dwie wchodzące postacie Doktor
zatrzymał się Spojrzał na swe odbicie Je
go śniada sypana nie zgolonym zarostem
tvsrz była mizerna i zmęczona Rzucił
płaszcz na wieszak i skinąwszy na Piotrow-skiego
ruszł w kierunku hallu Drzwi do
hallu byłv otwarte W dali w smudze de-hkttne- go
świata połyskiwała gładka po-sadzka
i płonęła jaskrawa czerwień puszy-iteg- o
dywanu Światło płynęło spomiędzy
nie dosuniętych ciężkich stor dzieląc hall
r2 mroczne połowy
Ncnński zatrzymał się w lej płynnej smu-dze
światła Położył torbę na podłodze i
wskazał na oszklone matowym szkłem
drzwi
— Walizkę niech pan zaniesie do gabi-netu
f sze tournee i dotarł do Stam
bułu Tu zaciągnął się ochotni-cz- o do wojska tureckiego
skąd po przesłużeniu paru lat
wysłano go jako szpiega do
Serbii i Bułgarii
Pewnego dnia przeczytał w tureckim dzienniku "wiado-mość
że sułtan desygnował
na króla juz niezależnej Alba-nii
księcia llaliin Eddina
Wkrótce ma on udać się do
tego kraju którego zupełnie ne zna i w któnni nikt g-- j nie zna (książę członek dyiu- - siu sunansKiej KsztatcH się
we FYancji) razu wpada maja 1402 por
Witte na ponn-s- ł zabawno mi
styfikacji Wtajemnicza w ma
dwóch przyjaciół Turka i
Niemca Opracowują plan do
najdrobniejszych szczegółów i
natychmiast wyjeżdżają do
Wiednia W wypożyczalni stro-jów
teatralnych kupują fan-tastyczne
uniformy podobno
dochodzą szarfy i orden Naj-wspanialszy
włada OttoWitle
Twarz ma uszminkowaną na
ciemno włosy i wąsy kruczo
czarne Wysyłają natychmiasl
dwie depesze oczywiście po turecku do władz Albami Je
dna podpisana przez samego
sułtana druga przez ministra
wojny Treść obu jest podob-na
— trzynastego lutego 1913
ludność Albanii powita swego
nowego władcę ksieci3 Haliui
Eddina 1 oto wszystko jest
gotowe na przyjęcie gdy Otto
Witte ze swymi adiutantami
przybywa do portu w Duradz-r- o Lud wita go radośnie pe- łen zachwytu dla wspaniałego
wyglądu księcia Najbardziej
wpływowi Albańc7cv śpics7i
złożyć hołd Trzy dni później
w Ti renie zgromadzenie nota-blów
obwołuje go królem
Wiadomość o tym rozchodzi
się natychmiast po cahm
świecie Agencje prasowe mi-mo
że dysponują tylko tele-grafem
pracują równic szyb-ko
jak dzisiaj Oczywiście de-pesze
prasowe wprawiają w
najwyższe zdziwienie samego
ks-ięc-ia Hallm Eddina
Niewzruszony tym Witte
rządzi jeszcze dwa "dni w Ti-ranie
Ale właśnie w drugim
dniu granicę przekracza kara-wana
samochodów wioząca
skromnego szaro ubranego
ale' prawdziwego księcia Wit
te nic ma jednak zamiaru zre-zygnować
ze swego tronu Po-leca
go aresztować 1 jako oszu-sta
przewieźć do więzienia
Niestety księciu towarzyszą
Uczni albańscy dygnitarze
wojskowi i cywilni Sprawa
wyjaśnia się Trzeba uciekać
Jakimś stateczkiem żegluje do
Flume stamtąd pociągiem
wkracza do przedziału 'wago- -
Do
w
Tadeusz Maclialski
Światła cienie kampanii
1939 r
cena $500
1475 Queen St W
Toronto 3 Ontario
1 i
11 - — n 1 1 Hml im l-lł-łl-
MftfMli ¥ M ! Ufrf fi ITrfłl łł- -
STKT7
nu tajna policja
pasażerów pod zarzutem szpie-gostwa
Po przekonaniu się o
niewinności "króla" zwajipa-j- ą
go Pełen żalu wracaido
vbzu cyrkowego żeni "się
przysparza sztuce cyrkowej
piątkę noyych adeptów i ćzer-pi- e
ze swych wspomnień tyle
pieniędzy" ile się da a raczej
ty le ile dadzą
Cl TAKŻE BYLI KRÓLAMI
Jan I — Kanaryjski — Jean
de rethcnccurt ur w 1360 j Od wyruszył 1 r z
a
i
tu la Hochello z kursem na
Wyspy Kanaryjskie Dotart"do
nich i ogłisił się ich królem
lizą Ji! szczęśliwie ku zadowo-len-u
zarówno swemu jak i
poddanych zniszczył kryjów-ki
pratow i zakładał planta-cje
W roku 140G opuścił swo-je
wyspy przekazując koronę
biatankowi
Nim jednak Jan I zmarirwc
Fiancji mieszkańcy szczęśli-wych
wysp zdetronizowali je-go
następcę pozbawiając go
głowy Dynastia się skdńczy- -
Orelio — Władca Araukarii
— Antoni dc Touncrs urodził
tię w r 11520 w ubogiej rodzi-me
Później stal się wziętym
riiwokatom -
Mając lat --10 wyruszył" w
podró pj Ameryce lid gclzle
w Chile zetknął się z plemie-niem
Araukanow Uznał 'źc
lud ten dzięki swym rozlicz-nym
zaletom dojrzał do saińo-iwielnoś- ci
Stanął więc na 'je-go
C7ele ogłaszając się wiad- -
I ca i przyjmując imię Orelio
Chile nie przeszkadzało tym
poczynaniom ze względu 'na
bezdroża i sie-dzib
plemienia Dzięki leniu
7 lat tiwały rządy Orelia !W
końcu uiędowi lekarze chi-lijscy
uznali go za wariata i
pacjenta przewieziono do
zakładu we Fran-cji
Tam już panował bez prze-szkód
Filip z Ecrohou — W roku
1C43 ogólnie ceniony (przez
lachów ców) przemytnik Filip
Iincll postanowił Sv wydanym
prze siebie "dekrecie1'' żo ani
Francja ani Wielka' Brytania
nie mają żadnych praw d!':Wy-tp- y
Ecieliou I ud tej chwili
staje się ona
państwem Cała Francja śmia-ła
się z te?o
dopóki Filip nie polecił
uwięzić wysłanych na kontro-lę
francuskich urzędników
Przez -- 10 lal tnvnła ta eWlha
wojna między plerwcżą potęgą
w głąb Austrii W Salzburgu kontynentu -- a—półanalfabety
nabycia
"Związkowcu"
POD PRĄD
aresztując
niedostępność
od-powiedniego
samodzielnym
znakomitegoJ-ka-wał- u
szinuglercm Dopiero prze
kazanie wyspy Wielkiej Bry-tanii
zakończyło to wyjątkowo
długie panowanie (w ówczes-nej
Europie tylko Wiktorią' i
Frcuciszck Józef panowali
dlużei niż on) całkiem po pro-stu
"księcia" Filipa osadzili
w wiezieniu Co było potCm
historia milczy !
!
OKULISTKA
BR BUKOWSKA BEJNAR
OD
274 Roncosvalle$ Av
(przy Geoffrev) :
Tel LE 2-54-
93 ' !
Godziny pryjęć: cotllcnnlo od
10 rano do II wlecz W oliotj
ot! 9 rano do 12 u południc '
82-- W
ARMY & NAW DEPARTMENT STORES i
Vncouvr Edmonłon — Rolna — Nw Wettmfmter — Mooie Jw i
Dobre towary po uczciwej cenie Nikt nas nie prześcignie wr-- i
Jakości i tanioici Płacqc gotówkq płacicie najtaniej Obsłu- - j
gujemy rzetelnie choć nie udzielamy kredytu i nic mamy !
dostawy bo to nieraz kostuje więcej niż towar '
Zapewniamy zadowolenie ze wszystkiego co kupi się u nas
Po co płacić więcej gdzie indziej
W ARMY & NAWY wszystko najtaniej !
JETEM DO POLSKI OD
Kłldy mole wiląt udilłl Grupowe odloty
Okulista
$390
I Toronto 10 czerwca (wyiprzl 12-g- o (wyipri) 14 I 21 lip-ca
4 12 I 2? sierpnia lid Zwledtcle Polskę — tanie wycieczki
upoważniała do zwolenienla z kupondw "Orbliu"
NAJWIĘKSZE POLSKIE BIURO POORołY J KAMIEŃSKIEGO
FOUR SEASONS TRAVEL
101 Bloor St W Toronto 5 Tel WA 5-55-
55 (7 linll)
Przeloty Indywidualne lub Batorym w dowolnym ciule
Sprowadzanie rodzin I narzeczonych powroty do Polikl etc
14 s
GAZDA PHARfMCY!
POLSKA APTEKA
(K J Ambroriewicz Mph)
629 Barton ST E Hamilton Ont
wykonuje recepty miejscowe i europejskie
P E K A O
© Lekarstwa dc Polski
$ Zioła Iscznicze
@ Doskonały krem do mk
"Andre Hond Cream"
© Bóle mięśni stawów
krzyża ścięgien itd
"Golden Bnlm"
I
—
Object Description
| Rating | |
| Title | Zwilazkowiec Alliancer, June 28, 1967 |
| Language | pl |
| Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
| Date | 1967-06-28 |
| Type | application/pdf |
| Format | text |
| Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
| Identifier | ZwilaD3000407 |
Description
| Title | 000223b |
| Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
| OCR text | 3 ut ?2 5gficrsSlwń"aiTMłaKVm-'r- Jf' i® SeSvCf # ? iMi Si 'BnŁzsi&mmiMau w r:v " - W i-t-- j-i '-'"S- jr 3TS— 5 ir — j? niezwykłe "koner7 ule tt-pI-u ludzi marzy o władzy ra Teodora wiodła od pazia trtiami 1 juuiiin niuu iwiiiy włicdusjuej stawnej i20 u rKio noi-ida- ć w ro- - sweso czasu sauantlH n- - fnSiadaczv nieograniczone] wszelakie funkcje wojskowe PoUn-czne- j i maienai--i aypiomaty czne w rożnych - %dnak"jafcże daleka dro-- j wzajem sobie wrogich krajach KJ 0 rri tch "snów o do stanowiska cesarskiego mi u euuv ~ — - ! o- - -- — - - j~ -jo- rvri-ii-ictn:ri ' 7iisrra-r7vriA-n- to n- - TVrl-:- : ve1uodAazasienatędro- - W marcu 1736 r do portu „ukroczłć Opowiemy o lu-'Ale- ria wpływał statek Xa - i unrz on na vjic uiiuuic w uKiuiime Derucp i ?gk b podjąć to ryzyko) wspaniałym stroju stał Neu-cnr-c- x bli awanturnikami i hoff Statek wiózł liczne skrzy-rJowa- li sie wśród nich nie: złoto broń zapasy żyw- - rnn-n- o puiuv Łr---- — - - „„„j x muuuuii 7s i mali łotrzykowie Ków- - a pokładzie stało 6 dział rozmaite jak pobudki ich Wiwatujący tłum witał na rynÓB DłO ICH --iC uiauia- - wyczyny i za-ti- ne h pcmłajace "burleski Takich więc pedstaiamy TEODOR I _ KRÓL KORSYKI v-- j Florencia zapadła bez- - w'=7irna noc Gdzieniegdzie rŁo przenikał przez okiennic-o promień światła na wymar- - uuce ioj ticiuiiu i"ic- - łjjIU lUUZle uc-isicurouii-c euajacy się w cieniu do-jC- u zatrzMiiah się przed cwiami Na ich ciche stuka-ne brama uchyliła się i po cfcs-- Ji znaleźli się w jasno o-metlo- nej komnacie Wysoki iIetcznie zbudowany cesar & "kroi" fezdent handlowe próbuje wiem " yuMiidiu aie i zasypia gruszek lOrticeni - rozmo- - Popiele - jeśli wa- - " uuiecująte o głowę ezttKiej porze go- - jy- - " ""H"n"" l 7Y1P TpnHnr n7 i nŁ a cahm wam Obaj goście me dłużej swych fotelach Bardziej impulsywny rzucił a do kolan barona: ' Panie iŁrujemy ci koronę Korsyki Ir mażesz naród zwrocie mu wol- - 2bć uwolnić ciemiężców ijnalczyć niepodle- - josc Z kamienną twarzą ńsłuchał Neuhoff po-- :Ltw a Prosił o do na- - ~łu scena ta miała właśnie 3ki przebieg me zu- - {inej pewności Tak ją przed- - !i!maia liczne czasopisma fcncuskie i z lat 73S-3- 3 i Od owej nocy lat a Korsyka ciągle cze-alan- a scgo'wybavvce Ska- - WĄ wyspą wstrząsały więk-- a i mniejsze prze-- j zaborcy — republice Emisariusze po-- nych rndowaivaroli i Orli--' : sironniKow ala swojej — na tron euhoffa właśnie jego arystokra- - westiaiskicli wychowań Dominik Damian naorzezu Darcna o uroczy- stym wprowadzeniu do bisku-piego pałacu w Campoloro do 25 tys Korsykańczykow nim Akt elekcji podpi-sał jako Teodor I król Korsyki i Capri Z dumą włożył koro-nę ze świeżego "zielonego ru Ale z uznaniem jego wła-dzy nikt się nie śpieszył Na-wet cesarz Karol VI milczy chociaż Neuhoff oficjalnie li- znął jego zwierzchność Niezmordowany or- ganizuje 24 kom parne wojska zdobywa Portorecehio i Sarte-n- ę i oblega Bastię Niepodle-głość Korsyki bliska Teo- dor koryskańskie baron ki nawet riial przbłch iNie "j ue-opano- w "sprowadza Rivarola nua "'e w rozpoczął Chociaż genueńskie je ale to dotyczy ogromną rei oiczznv nawet tak nagrodę za :' sercemjesieni po 71wmimclu wytrzy-al- i na jeden uratować £i od wyśnioną tego czas Czy mamy niemieckie minęły czte--7 powstania ge- - fcńskiej pnebiegali wjspęijedna- - -- id powołania Dlaczego 'emca potomka x przystąpiono elekcji głosowa-ło za lau jest uzbraja stat- - Neuhoff Teodora -j- - -- - „ iuiu i u ciec to jednak genueńczycy wykorzystują inną ok'ohcz-noś- ć Korsykanie szybko się Ynęczą wytrwanie w walce przekracza ich siły Nit upra- wione pola i winnice wołają o rolników Setki żołnierzy de-zertu- ją co dzień a zwolennicy Ptepubhki robią suoje Zdrada i zaihachy coraz głośniejsze niezadowolenie otaczają kro-ją W 1737 r opuszcza więc kraj hy mimo licznych zama- - ched na swe zvcie szukać po-mcc- y w całej Europie Niejasny jest tylko ' stosu-nek protektorów Neuhoffa do jego działalności i i "pełny brak pomocy z ichsirony Coś tu wygląda podejrzanie Na czyj rachunek działał i kto fi-nansował to bądź co bądź ko sztowne przedsięwzięcie? Mo zę wjasm to najczęściej prze-milczany fragment' życiorysu tego wielkiego awanturnika Zabiwszy w Kolonii czło-wieka (oczywiście pojedynek) zaciągnął pic do służby hisz-pańskiej Młody oficer szybko dostał się do niewoli algier-skiej rychło zdobył względy samego beja Algieru jako tłu- - mnr7 Tir7phvł na ippn Hwm-7- P i dworu' paryskiego? Karie-- ' służbie ok 15 lat Algier i Tu- - NIEDZIELA totnra-sk-i obudził się jak zwykle o pią- - I Piątą Wskazywał sfarr hnd-HL- - ctninmr stole i słońce wychylające sie nieśmiało gęsiego żywopłotu Stary Piotrowski '9 0C ZVWVm hllrl-rilrin- m rA l-i- ltn lot od zaczął stróżować na Malczewskiego ' Sie o tej samei eodzinie bez w-zel-e-I pore roku i pogodę Jako były pod-w- r --- poczucie punktualności i porzad-aia- ł we krwi p0 upływie pół godziny Wm n? ulicy Do jego obowiązków nale--K "Pakowane się Kilkoma prywatnymi Jl tczewskiego i przecinającej nCKlej Pir-ws- za C7vrnn4r Kta-n-mił- n "'zamków przed powierzonymi posesj—ii V" powszedni dzień o tej po-- Pnez Małkowskiego mkną już pierw-mochod- y i z szumem przetaczają się °ne Chaussony linii 144 Dziś nie-- rj poranek tonął w niezmąconej ciszy oaiei pięknych starych topoli powie-4J'- o czyste i ostre Cichym szelestem % PIerwsze Uście Zapowiadały nad- - jesień Niebo nad drzewami i da-S- LJ ° §}eb°kie jesienne z ławicą „va- - r ouiącą w stronę skarpy moko-a- el l dalej nad Wisłę !l!LP0d?flcer stana} na środku chodni- - Kuh - JeS° bystre spojrzenie za-- I S!e dhżej na willi Noińskich sto-jnaprzec- iw w głębi starannie utrzy- - " ogrodu Niski budynek przyczaił L~nl }'st5ra kasztanem Przysłonię- - tt "cujrtzne oxna parrzyry -- PUSta ulic?- - Iro w tej martyocie niepokój Tak przynajmniej Plotrowskr g(jv wspominał asttu — -- " &1v tam aziaio: ih£ y NoińsIdch- - Nacisnął" Ham-- _ eiazna furtka ni ustaliła rhw-i'-p 2Diedo-AierzaiJe- m głową Potem ma-- gaaqą ręką i z impetem zaczął Ł Z Chodnika ić~:„ nr _: _u-:- i: „ Uwł'waTkot zbliżace° Ei? j ' -- vcnJlH się poza pnie drzew —jinaiacpun nA ctr„ - --- Ow T)- - "U mjllj i UM- - "ZWIĄZKOWIEC-- - wyjuycn mazi SSymcoeSSkhoiWSf'25?10'1-1- 6] zawcśic?ieakcłości Inni prbzee- - W sfinansowali Tpopujnu se w-- ?M AS zbrojnie poczynania NeuhoM kraci obaw' iali !:_„V™ ia ięn jednak olśniony wła-dzą królewskościa sprzenie-wierz} ł się mocodawcom Podróżuje wiec wygnaniec warna p i f Cłlint a~ Tł- - I ft f- - rt — 1 """""'"mj resziKi Kosztów- - a'c r- - - 1 (-- i"- nosa werbuje w ' ka7d numer Łaoleoijtarunodnosibe ło cficerow zawsze chętnych do zdoDvć systemat-czni- e konfi- - "ujimama niezależnie prze- - ak0"ae pismo u Końcu jed ciw komu i w imię czego! Pro-- ' naH wvczerpala się cierpli kKrcórlseywksaknicezynkoawstrojepzoawpraalncayjcąh! ' z"u0li°Cw d-e- mokrmattyocdzynych" stuucje która sam Nasz jako w oisko-towrac- a wiele to i sikerólzdaAiele na me- - °o0itua clVPasegmranicy wej Abv" popcra„wnie f„incat„nse francuskie zajmuia cala wa spę i Teodor I znów pboranEiuurkouppieca cczzaasseemm wmnipcrhzea-zawsze ukrywając sie przed wrogami i licznymi wierzycie-lami Ci ostatni dopadli go wreszcie i zamknęli w londyń-skim więzieniu za długo gdzie po kilkunastoletnim pobcie umiera zapomniany w 1756 r JAKUB I KRÓL TRYNIDADU W latach osiemdziesiątych ub wieku Pan z miał nie lada zabawę Politycy wszelkiej maści drżeli na dźwięk nazwi-ska Ilarden Hickley Bardziei poryw czy życzyli mu wszyst-kich chorób świata (byle szb-- ' NIEZNAJOMY ZBARUCALYPSO Lumb Toronto la swó] Dwie budoicano ratusz rękach Pani Lumb chińscy pi to to skiej szarego Wartburga doktora Noińskie-g- o Samochód sie skraju ulicy za kierownicą mężczyzna skinął w stronę stróża powiedział mru-kliwie: — Pan na posterunku panie — Co robić panie doktorze — uśmiech-nął się niemrawo — Dobrze że pan bo dom na Boga Doktor posłał dozorcy pytające spojrze-nie — Co się stało? — A nic Dziwne rzeczy panie Noiński pchnął drzwiczki samochodu i sprężyście Był to mężczyzna mocno zbudowany sze-roki w ramionach o twarzy skupianej nie-mal ascetycznej — Niechże pan mówi wyraźniej — po-wiedział ostro przynaglająco niepokojem — Ryła wczoraj jakaś pani — Gdzie była? — A u państwa — znaczy u mojej żony — Pani doktorowej nie ma w domu Doktor żachnął się Co pan opowiada przecież telefono-wała przedwczoraj — Może telefonowała w domu jej nie rńa Spojrzenie doktora dozor-cy i pobiegło w willi — To — wyszeptał i zaraz — Co to była za — Żebym to ja Jakaś elegan-cka siwa pani — Czego szukała? O właśnie żebym ja najdziwniejsze że była w — Jak to w mieszkaniu? Nic tego me Piotrowski cnarł o pień i 'spojrzał na doktora z politowaniem Zaraz panu doktorowi tylko niech nri doktor nie nie patrzy takna mnie bo ja sam nieczego z tego nie Było tak — powiedział z CZERWIEC -- ) W 1S-- 1 IW7 sie zdemasko Jakuab wsAzloyjsztyk- o- Hdarldaen-tHei-cgke-o y ze redagował wydawał po-iitjcz- ny tgcdmk "satyryczny o Niemczech odstawioryi wędruje iiimst iu' uCiuiucii uuaia go więc je -- jaras przygoda poje- u"tŁill' dynkowa Trzeba "było żagle Ale właściwie je rozwi-nął Dzięki pokaźny m zasobom fnansowym zakupił jacht i vy ruszył w morze Australia Wyspy Pacyfiku Chiny wszystkie oceany to kolejne dziesięciolet-niej włóczęgi saty-rk- a Pewnego dnia kot wbrzeży Trynidadu Cena sKą na Antylach jej małą na Ocea nad 1000 km na zachód ŁWŁcgJ6a'sfgM5irag&aar Ea J szerokości Zamieszkiwało ja wówczas około 100 mieszkań-ców Nie oni podatków i nie inieli żadnej zwierzchno-ści państwowej Nasz przedsię-biorczy satyryk popłynął da-i- ej ale awanturniczy pomysł opanował go z taką siła "ze kied po 2 latach resztę pieniędzy wrócił na Trynidad I oto w sierpniu 1893 r zdumiony świat do-wiedział się że Trynidad po- siada króla który jako Jakub 1 domaga się uznania wszystkie rządy Przedsiębiorczy król otwo-rzył w Nowym "Jorku biuro rządowe luaiowi nadał kon bur-- określił człowiek1 formę dktatur VnislV belgijskiej No cóż1 Minum "t7n i t iił Atfjnn_ i - _ " u- - - łiuu--miei:- : wn oprec o solidne fun- - zwijać Japo-nia etapy wicę u L stanów ił wnec I m t - yzyz"a """' mo kowi zabrakło humoru i 300 albo °6?00n$ I !:ob?ie te° Piwoci„howano-- „gVo nie brakło ' vioiwch Morzy Mę o tę zaszczytna tiekciacje dobijali Głównym jednak przedsiębiorstwem holeMwa był rodzaj towarzy-stwa akcyjnego mającego iclu wydobn-ani- e skarbów Chodi iue o tę wielką br tyj- -' zpeirkaitpówanych na akwcyjsipiwe ynporsziłeaz wyspę uuu uolarow Tnrum projektem Harde- - me Atlantyckim " Lezx ona po-- konserw ' " ia ?8romna łw"yorna od „lo jego prospektów reklamo- - Brazyhi ma 5 km długości i wy eh miało być na wyspie S l%Z4'h klu' i łf& t &£3£TJ?Jil3Ylt Państwo posiadają restaurację w chińskiej ftziehuai pod "Kwongchow" Powoli jednakie stara dzielnica traci dawny charakter trzecie dzielnicy zburzono ]dy a z pozostałej części 58 nrocent jest w spekulatorów oraz inni zywódcii' uważają że miasto powinno zachować tę baneną dzielnicę chińską a o ile jest możliwe powinno pomóc im iv nabyciu paiceli w pobliskiej okolicy zatrzymał na Siedzący obojętnie i już Piotrow-ski przy-jechał łasce dokto-rz- e wyskoczył średniego wzrostu Piotrowski spojrzał z tu To ale ześliznęło się z stronę niemożliwe zapytał: pani? wiedział to wiedrlał A mieszkaniu z rozumiem miotłę drzewa powiem nan przerywa i kapuje pechowa Indie zasobnego zarzucił imienniczkę płacili przepuścił przez -- 7 ńa Photo Tclecrnni nazwą namysłem — Ja wiozłem na taczce ziemię do inżyniera Brombereera bo chciał żebym mu na tarasie posadził astry Patrzę a tu jakaś pani w z bramy od państwa — Przecież brama była zamknięta ieżeli nie było mojej żony — przerwał mu Noiń-sk- i Piotrowski cmoknął zniecierpliwiony — Właśnie że była otwarta I nie tylko brama bo dom też Doktor zaśmiał sie oschle — To znaczy że żona była w domu Żona albo gosposia Chociaż żona telefonowała że zwolniła gosposie na kilka dni Piotrowski wzruszył ramionami — Nikogo w domu nie było Ta siwa pani zatrzymała mme i pta się 'Czy tu mieszka pani Noińska?" Na to ja pokazałem jej ta-bliczkę "Przecież widzi że to dom pana doktora Noińskrego Ma pani napisa-ne" Na to ona: "Byłam tam drzwi otwarte ale nikogo nie ma w łomu" Pobiegłem i patrzę Rzeczywiście drzwn otwarte Woł-am- "Pani doktorowo!" A tu nic cicho nikt sie nie odzywa az mnie strach oble-ciał Ide na górę Nikogusieńko Wracam z powrotem a tej siwej pani już nie ma Nie wiem co mam robić! Pobiegłem na Puław-ską Może ją złapię myślę Ale gdzie tam szukaj wiatru w polu Wracam a tu drzwi już zamknięte Dzwonie robijam się ale nikt nie chce otwierać Ki pieron — my-ślę — czy tam duchv jakie czy co?" I mó-wię panu doktorowi że mnie zimny pot ob'ał choć niejedno w życiu widziałem Istne cuda Noiński zmarszczył brwi i utkwił spoj-rzenie w czubach swych butów — To naprawdę dziwne Dlaczego pan nie zawiadomił mihcjr _ ja-- ) — dozorca gwałtownym ruchem rozłożył ręce — Pamięta pan doktor spra-wę tej" poprzedniej służącej co bła u pań-stwa' Wtedy pani doktorowa gniewała Fic na mnie ze poszedłem na milicję — To zupełnie inna sprawa — powiedział j3kby do siebie Noiński — Inna inna ale wtedy też zginął ze-garek — Tak ale to inna sprawa — powtórzył twćrdo doktor Dozorca uśmiechnął się nikle — Potem poszedłem do pana inżyniera Brombergera Mówię mu co i jak a on na mnie- - Nic mnie to me obchodzi co cie dzieje u Noińskich Nie mam zamisTu wtrą-cać się w ich prywatne sprawy" Widzi pan doktor jacy to teraz ludzie Inżynier zły na pzna od' tego czasu co to jego pies po-gryzł panią doktorowa Dziwni n ludzie Pies pogryzł panią doktorową a on jeszcze za to sic gniewa Dziwni ci — Dobrze — przerwał mu oschle Noiński i znowu z metajoną obawą spojrzał na wil-le Było cicho W konarach rozłożystego kŁSztana trzepotały się wróble Doktor westchnął cicho i położył dłoń na ramieniu dozorcy — Pomoże mi pan zanieść walizkę? order nieomal" tyle co piasku nad morzem Wy dawało się wiec że wszy- stko ułoży się dobrze w no wym królestwie świat dobro-tliwie podśmiewał się z króla Jakuba patrząo z rozbawioną sympatią na jego poczynania jednak okazało sie że na dal-szą metę interes się nie opła-ca Nikt już nie cliciał kupować akcji przemysł konserwowy kulał coraz bardziej a i ostat-ni średek poprawy finansów — bogate małżeństwo — za-kończyło się szybkim rozwo-dem Jedynym rezultatem wielkiej kampanu reklamowej było zainteresowanie się An-glii wysepką co ostatecznie pi zy spieszyło krach nieszczę-snego króla Do biur w No-wym Jorku wkroczył komor-nik i zajął wszystko cc się dało iryniciaciu wory Tu juz eks-satw- v- naŁUŁuiu poczucia pal- - vvpta 20°'i nal dolarów wcale k-itn-chodzi pani głupich snobów wrzez mesro crderow OTTO EKS-KRÓ- L ALBANII Bywalcy jarmarków w ma-łych miasteczkach Austrii i południowych Niemiec z za-ciekawieniem gromadzili się wokół niezwykle wyglądające-go wozu kuglarskicgo Z wieżami blankami strzelnicami i mostem zwodzo-nym spoczywał na cterech kolach pi a w dziwy zamek kió-lews- ki tyle że z "desek papy malowanego płótna i klcjii Przez jedno z okienek wysia dał wąsaty jegomość w źle do-pasowanym mundurze z gwia- zdami orderów na piersiach w czerwonym fezie na głowie S'edząca przed wozem ubogo odziana kobieta obierała zicm-na- ki Ogromny nfisz głosił wszem wobec 'Otto Witte eks-kr- ol Albanii Przedstawienie rozpoczyna się natychmiast" Rodzice Wittego byli'- - cyr- kowcami on więc tei został nrtystą Oddano go na naukę do trenera lwów ale tam dłu-go mc wytrzymał Poznawszy rozliczne dziedziny jarmarcz-n- o cyrkowej sztuki rtlszył w świŁt Pevncgo dnia roku 1009 dość zresztą obszarpany znalazł się na ulicach Belgra-du Z zupełnie pustym żołąd-kiem obserwował budowę no-wego pałacu króla Serbii Na raz z wysokich rusztowań u-słys- 7ał swoje imię Okazało się że to wołał przyjaciel eks-cyrkowi- cc który zmienił za-- w ód na bardziej zyskowne rze-miosło murarskie" Dzięki jego protekcji Otto dostał sie do pracy' W przerwach zabawiał kolegów swoimi sztuczkami Pewnego dnia świadkiem tych produkcji był jakiś urzędnik dworski i tak doszło do popi-su Wilteiro nred znudzona królową Natalią Wynagrodzo-- 1 nv po królewsku ruszył w dal- - Podszedł do bagażnika otworzył go i wyciągnął dość pokaźna skórzaną walizkę oblepioną nalepkami hotelowymi Podał iq Piotrowskiemu Potem z tylnego siedzenia samochodu wyjął brezentową torbę podróż-ną i nieprzemakalny płaszcz — Czy nikt więcej nie przychodził? — zapyiał ruszając ku furtce bł—u Nmoniewłjaaśkniiśe st—arszpyodpjaąnł PPiyottraołwssikęi ki—e-dy wraca pani doktorowa — Kto to był? W jafkiej sprawie? — Jakiś dziwny starszy człowiek z siwą bródką i w okularach Jak mu powiedzia łem że nie wiem kiedy pani doktorowa wróci to podz'ękował i odszedł — Kiedy był? — Wczoraj — Ale kiedy? Czy przed tą panią czy po niej? — On przyszedł po niej wprost do mnie — A dlacego władnie do pana? — Widocznie ktoś mu powiedział że Ja jestem tu dozorcą Doktor pchnął furtkę Nie ustąpiła Zwró-cił zdumione spojrzenie na Piotrowskiego — Przecież mówił pan ze furtka była otwarta — No właśnie — rzekł dozorca z nieu-krywaną złością — Pan doktor pewno my-śli ze ja ją zamknąłem A czym? Przecież nikt mi mi zostawił kluczy a palcem to się nie da — Wiec kto ją zamknął duch święty? — Może duch święty — odparł dozorca z przekąsem Noiński wyjął z kieszeni skórzany fute-r?- ł Szperał w mm chwdę a gdy znalazł odpowiedni klucz otworzył furtkę Pierw-szy wszedł do ogrodu Zbliżał się wolno do drzwi frontotwych jak gdyby chciał zwle-kać Piotrowski szedł jeszcze wolniej Czuł wzrastający niepokój Dopiero gdy się zna-leźli na stopniach prowadzących do wejścia doktor jskby otrzymał zastrzyk energii pnesadził je dwoma susami i szybko otwo-rzył drzwi Z przedpokoju powiało chłodem i zapachem więdnących kwiatów Wielkie luftro wiszące nad szafką na buty odbiło mgliście dwie wchodzące postacie Doktor zatrzymał się Spojrzał na swe odbicie Je go śniada sypana nie zgolonym zarostem tvsrz była mizerna i zmęczona Rzucił płaszcz na wieszak i skinąwszy na Piotrow-skiego ruszł w kierunku hallu Drzwi do hallu byłv otwarte W dali w smudze de-hkttne- go świata połyskiwała gładka po-sadzka i płonęła jaskrawa czerwień puszy-iteg- o dywanu Światło płynęło spomiędzy nie dosuniętych ciężkich stor dzieląc hall r2 mroczne połowy Ncnński zatrzymał się w lej płynnej smu-dze światła Położył torbę na podłodze i wskazał na oszklone matowym szkłem drzwi — Walizkę niech pan zaniesie do gabi-netu f sze tournee i dotarł do Stam bułu Tu zaciągnął się ochotni-cz- o do wojska tureckiego skąd po przesłużeniu paru lat wysłano go jako szpiega do Serbii i Bułgarii Pewnego dnia przeczytał w tureckim dzienniku "wiado-mość że sułtan desygnował na króla juz niezależnej Alba-nii księcia llaliin Eddina Wkrótce ma on udać się do tego kraju którego zupełnie ne zna i w któnni nikt g-- j nie zna (książę członek dyiu- - siu sunansKiej KsztatcH się we FYancji) razu wpada maja 1402 por Witte na ponn-s- ł zabawno mi styfikacji Wtajemnicza w ma dwóch przyjaciół Turka i Niemca Opracowują plan do najdrobniejszych szczegółów i natychmiast wyjeżdżają do Wiednia W wypożyczalni stro-jów teatralnych kupują fan-tastyczne uniformy podobno dochodzą szarfy i orden Naj-wspanialszy włada OttoWitle Twarz ma uszminkowaną na ciemno włosy i wąsy kruczo czarne Wysyłają natychmiasl dwie depesze oczywiście po turecku do władz Albami Je dna podpisana przez samego sułtana druga przez ministra wojny Treść obu jest podob-na — trzynastego lutego 1913 ludność Albanii powita swego nowego władcę ksieci3 Haliui Eddina 1 oto wszystko jest gotowe na przyjęcie gdy Otto Witte ze swymi adiutantami przybywa do portu w Duradz-r- o Lud wita go radośnie pe- łen zachwytu dla wspaniałego wyglądu księcia Najbardziej wpływowi Albańc7cv śpics7i złożyć hołd Trzy dni później w Ti renie zgromadzenie nota-blów obwołuje go królem Wiadomość o tym rozchodzi się natychmiast po cahm świecie Agencje prasowe mi-mo że dysponują tylko tele-grafem pracują równic szyb-ko jak dzisiaj Oczywiście de-pesze prasowe wprawiają w najwyższe zdziwienie samego ks-ięc-ia Hallm Eddina Niewzruszony tym Witte rządzi jeszcze dwa "dni w Ti-ranie Ale właśnie w drugim dniu granicę przekracza kara-wana samochodów wioząca skromnego szaro ubranego ale' prawdziwego księcia Wit te nic ma jednak zamiaru zre-zygnować ze swego tronu Po-leca go aresztować 1 jako oszu-sta przewieźć do więzienia Niestety księciu towarzyszą Uczni albańscy dygnitarze wojskowi i cywilni Sprawa wyjaśnia się Trzeba uciekać Jakimś stateczkiem żegluje do Flume stamtąd pociągiem wkracza do przedziału 'wago- - Do w Tadeusz Maclialski Światła cienie kampanii 1939 r cena $500 1475 Queen St W Toronto 3 Ontario 1 i 11 - — n 1 1 Hml im l-lł-łl- MftfMli ¥ M ! Ufrf fi ITrfłl łł- - STKT7 nu tajna policja pasażerów pod zarzutem szpie-gostwa Po przekonaniu się o niewinności "króla" zwajipa-j- ą go Pełen żalu wracaido vbzu cyrkowego żeni "się przysparza sztuce cyrkowej piątkę noyych adeptów i ćzer-pi- e ze swych wspomnień tyle pieniędzy" ile się da a raczej ty le ile dadzą Cl TAKŻE BYLI KRÓLAMI Jan I — Kanaryjski — Jean de rethcnccurt ur w 1360 j Od wyruszył 1 r z a i tu la Hochello z kursem na Wyspy Kanaryjskie Dotart"do nich i ogłisił się ich królem lizą Ji! szczęśliwie ku zadowo-len-u zarówno swemu jak i poddanych zniszczył kryjów-ki pratow i zakładał planta-cje W roku 140G opuścił swo-je wyspy przekazując koronę biatankowi Nim jednak Jan I zmarirwc Fiancji mieszkańcy szczęśli-wych wysp zdetronizowali je-go następcę pozbawiając go głowy Dynastia się skdńczy- - Orelio — Władca Araukarii — Antoni dc Touncrs urodził tię w r 11520 w ubogiej rodzi-me Później stal się wziętym riiwokatom - Mając lat --10 wyruszył" w podró pj Ameryce lid gclzle w Chile zetknął się z plemie-niem Araukanow Uznał 'źc lud ten dzięki swym rozlicz-nym zaletom dojrzał do saińo-iwielnoś- ci Stanął więc na 'je-go C7ele ogłaszając się wiad- - I ca i przyjmując imię Orelio Chile nie przeszkadzało tym poczynaniom ze względu 'na bezdroża i sie-dzib plemienia Dzięki leniu 7 lat tiwały rządy Orelia !W końcu uiędowi lekarze chi-lijscy uznali go za wariata i pacjenta przewieziono do zakładu we Fran-cji Tam już panował bez prze-szkód Filip z Ecrohou — W roku 1C43 ogólnie ceniony (przez lachów ców) przemytnik Filip Iincll postanowił Sv wydanym prze siebie "dekrecie1'' żo ani Francja ani Wielka' Brytania nie mają żadnych praw d!':Wy-tp- y Ecieliou I ud tej chwili staje się ona państwem Cała Francja śmia-ła się z te?o dopóki Filip nie polecił uwięzić wysłanych na kontro-lę francuskich urzędników Przez -- 10 lal tnvnła ta eWlha wojna między plerwcżą potęgą w głąb Austrii W Salzburgu kontynentu -- a—półanalfabety nabycia "Związkowcu" POD PRĄD aresztując niedostępność od-powiedniego samodzielnym znakomitegoJ-ka-wał- u szinuglercm Dopiero prze kazanie wyspy Wielkiej Bry-tanii zakończyło to wyjątkowo długie panowanie (w ówczes-nej Europie tylko Wiktorią' i Frcuciszck Józef panowali dlużei niż on) całkiem po pro-stu "księcia" Filipa osadzili w wiezieniu Co było potCm historia milczy ! ! OKULISTKA BR BUKOWSKA BEJNAR OD 274 Roncosvalle$ Av (przy Geoffrev) : Tel LE 2-54- 93 ' ! Godziny pryjęć: cotllcnnlo od 10 rano do II wlecz W oliotj ot! 9 rano do 12 u południc ' 82-- W ARMY & NAW DEPARTMENT STORES i Vncouvr Edmonłon — Rolna — Nw Wettmfmter — Mooie Jw i Dobre towary po uczciwej cenie Nikt nas nie prześcignie wr-- i Jakości i tanioici Płacqc gotówkq płacicie najtaniej Obsłu- - j gujemy rzetelnie choć nie udzielamy kredytu i nic mamy ! dostawy bo to nieraz kostuje więcej niż towar ' Zapewniamy zadowolenie ze wszystkiego co kupi się u nas Po co płacić więcej gdzie indziej W ARMY & NAWY wszystko najtaniej ! JETEM DO POLSKI OD Kłldy mole wiląt udilłl Grupowe odloty Okulista $390 I Toronto 10 czerwca (wyiprzl 12-g- o (wyipri) 14 I 21 lip-ca 4 12 I 2? sierpnia lid Zwledtcle Polskę — tanie wycieczki upoważniała do zwolenienla z kupondw "Orbliu" NAJWIĘKSZE POLSKIE BIURO POORołY J KAMIEŃSKIEGO FOUR SEASONS TRAVEL 101 Bloor St W Toronto 5 Tel WA 5-55- 55 (7 linll) Przeloty Indywidualne lub Batorym w dowolnym ciule Sprowadzanie rodzin I narzeczonych powroty do Polikl etc 14 s GAZDA PHARfMCY! POLSKA APTEKA (K J Ambroriewicz Mph) 629 Barton ST E Hamilton Ont wykonuje recepty miejscowe i europejskie P E K A O © Lekarstwa dc Polski $ Zioła Iscznicze @ Doskonały krem do mk "Andre Hond Cream" © Bóle mięśni stawów krzyża ścięgien itd "Golden Bnlm" I — |
Tags
Comments
Post a Comment for 000223b
