000108a |
Previous | 4 of 10 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
5tJ My Blfl rnMaSH 3-- a J1S ta 'B2 SsS1 --§ II tei K il!a mmm mMk i STRONA 4--ta "t --tfssf "-1- MP — ~ --v- Vv ffąfyppiipnfit'-- - if"'"~!~Yf T r"~-Tp!r~jfi£- rw? TeLWA8151 ZWIĄZKOWIEC" Teł WA 8151 PuMUłud for Ererr Sunday by POUSH ALŁIANCE PHESS LIMITED Oran Zwfcufei PofaŁAw v KeaadU Wrdowcmr prt Dyrokcj Prar#q Redaktor Jei - _ Administrator K J Mazurkiewicz ')w nie zwraca ~~ Hoczna w K Półroczna Kwartalna W Stanach zjednoczonych w Polsce 1 res- - Pojedynczy numer 'miana adresu (stary adres konieczny) Adres "ZWIĄZKOWIEC" 700 Queen St W — Toronto Ontario Authorizod ca łecond cJom moll Pot Office 'DepŁ Ottawa mierzch demokracji $250 %150 ci nn $3-0- 006 05 Od jakiegoś czasu rozlegają się głosy zapytujące z niepo-kojem czy aby demokracje świata nie schodzą z właściwej drogi? Czy nie pozostają demokracjami raczej w samym okre-śleniu które coraz bardziej przestaje odpowiadać treści Gdyż demokracja — to rząd "demosu" — mas narodowych Ostatnio szeregi' publicystów mających powyższe wątpli-wości powiększyły się o p Bruce Hutchison'a który ujął je w swym artykule p t "Oni zabijają naszą demokrację" opubli kowanym w wydaniu MacLeans Magazine z 15-g- o czerwca Artykuł ten zasługuje na bliższe omówienie Istnieje wpraw dzie odłam czytelników którzy uważają że artykuł "redakcyj-ny" powinien być stuprocentowym wytworem redaktorskiej mózgownicy My jednak tej opinii nie podzielamy Lepiej jest ' bowiem niewątpliwie zapoznać czytelników z ciekawymi myś-lami czy poglądami jakiegoś pana X — niż "nudzić ględzeniem redaktora który w tym tygodniu nic nie ma ciekawszego do powiedzenia Otóż według p Hutchisona sprawa przedstawia się mniej więcej następująco: N- - j "Rządf krajów demokratycznych przedstawiany jest ma som danego kraju nie jako wynik kompromisów pomiędzy kon-cepcjami pewnych określonych jednostek wchodzących w skład tej grupy rządzącej lecz jako mocno wyidealizowana i daleka od rzeczywistości postać symboliczna Ci z naszych czytelników których los obdarzył dobrą pa-mięcią przypominają sobie może nasz artykuł redakcyjny sprzed wielu miesięcy w Jdórym robiliśmy podobną uwagę i opartą na polskich stosunkach przedwojennych-Kied- y to zaw-isz- e skore do krytyki 'społeczeństwo ustosunkowało się! nadzwy-czaj krytycznre do poszczególnych członków rządu — ale by-łe jednocześnie onieśmielane samym brzmieniem słowa RZĄD które się wymawiało z pewnym fatalistycznym pietyzmem iprzyjmująćymjbezkrytycznie nieomylność tego naczelnego aut-orytetu1' '" --~ Tosawłaśniete nastawienia 'mas 'które odsuwają je same7 pddów-oddaj- ą je bez należytej kontroliw ręce grupy poii-1ykierówi--- niei zawsze najlepiej się do"tych funkcyj nadają-cych Ale nawet w tych wypadkach gdy ci rządzący krajem lu-?dźle- 'śq 'osobiście luczciwi i' mający niewątpliwie dobre intencje jaki to ma na 'szczęście miejsce obecnie w Kanadzie — rządzą onibeznależytego1kontaktu z narodem gdyż z jednej strony są oni przekonani o tym że przeciętny "człowiek" ulicy" nie jesnależycie wtajemniczony yr zawiłe sprawy państwowe by -- warto go było dokładnie informować' Z drugie) zaś — istotnie masy narodowe nie interesują się należycie sprawami wewnę-trznej czy zewnętrznej polityki rządu pozostawiając Jo decyzji wybranych przez siebie "speców" którzy często specami nie są popełniają poważne błędy Do specjalnej charakterystycznej dla narodów demokra tycznych kategorii "zasłon dymnych" zaciemniających fedetycz ny stan(rzeczy i utrudniających orientację przeciętnego obywa-tela należą przemówienia i obietnice z' okresu kampanii wybór czej % Tu p Hutchison daje "wcirę" wszystkim partiom zarówno Pomimo i że w tym czasie kiedy odbywały się ostatnie federal-ne wybory '— świat demokratyczny chwiał się nad przepaścią gospodarczą a Anglia — jeden z podstawowych kamieni wę-gielnych struktury ekonomicznej świata — stała na granicy bankructwa — minister handlu Howe nie przewidywał naj-mniejszej trudności w sprzedaniu wszystkiego co Kanada bę-dzie w stanie wyprodukować minister 'rolnictwa Gardiner "nie widział' żadnych chmur nad preriami" — sercem rolniczym kra ju inni ministrowie zapowiadali obniżenie podatków przy rów noczesnych obietnicach niezmiernie kosztownych reform spo łecznych i t p Premier St Laurent — "zapewne najbardziej wartościowa jednostka zajmująca podobne stanowisko w ostatnich' czasach" — sz wielkim wdziękiem unikał zaangażowania się w jakim' kolwiek kierunku Dzisiaj oczywiście Kanada musi sobie dawać radę z sze-regiem trudności w zakresie handlu zagranicznego i inn 'które już wówczas były łatwe do przewidzenia Partia konserwatywna powodowała "jeżeli to jest możli- - W iak olsze Hutchison "jeszcze większe zamieszanie w urny słach wyborców robiąc absolutnie niemożliwe do spełnienia obietnice zmierzające do zadowolenia wszystkich Tak n p p Drew występował w "angielskich" częściach Kanady jako prawdziwy dziedzic imperialnych tradycji brytyjskich a rów-nocześnie flirtował źtśeparatystami franko - kanadyjskimi jak Maurice Duplessis 1 Camilien Houde ' CCF "chodziła po linie" starając się nie stracić równowagi miedzy teoria socjalistyczną a chęcią nie dotknięcia i nie zra żenia sobie "inicjatywy prywatnej" P Caldwell' lider tej par tii obiecywał czerpać fundusze dla reform społecznych "z ich prawdziwego źródła"'— kieszeni bogaczy chociaż jak komen-tuje rHutchlson nie mógł nie wiedzieć że w krajach demokraty-cznych przeważna część dochodów państwowych pochodzi za-wsze z kieszeni szarej masy A komuniści "mianujący sTętPartią Robotniczo - Postępo-wą gdyż sa przeciw'roboólkom'1 postępowi" a za dyktaturą policyjno-- - biurokraiyćzną?typu sowieckiego — "wili 'sI nd" końcu "wędki moskiewskiej" Łnm "ZWIĄZKOWIEC" CZERWIEC (JUNE) 25 — 1950 mm- Marcowy numer angielskiego miesięcznika antykomunistycz-nego "European Affaires" przy-- nosi nieprzyjemny dla Polaków artykuł w którym autor E Mont gomerry m in pisze: " Na szczycie tej dziwnej piramidy rozsiadł się A Zaleski przez siebie samego mianowa-ny Prezydent RP człowiek który był ministrem marszałka Piłsudskiego w czasie słynnych polskich wyborów 1930 roku kiedy to przywódcy stronnictw demokratycznych zostali wtrą-ceni do fortecy w Brześciu Za-leski uznaje tę samą konstytu-cję z 1935 r której arl 13 daje dyktatorską władzę prezyden-towi czyniąc go odpowiedzial-nym przed Bogiem i historią ale nie przed rządem sejmem czy narodem Mówiąc szczerze jedno jestl tylko słowo którym określić można taką konstytu-cję: — faszyzm " W takim tonie utrzymany jest cały arty-kuł atakując nie tylko r polską emigrację londyńską ale i ru-muńską i jugosłowiańską a głó wnie ludzi stojących na Jej cze-le "Te upiory przeszłości prze-śladują Londyn i Waszyngton jadąc na grzywie fali antyko-munizm- u Ale nie mają one nic czym mogłyby się przyczynić do sprawy demokracji Ci z tych ludzi którzy są prawdzi-wymi patriotami pragnącymi tylko uwolnić swój kraj od ty-ranii bolszewickiej muszą być ostrzeżeni że nie pomagają ale przeciwnie 'utrudniają walkę świata z komunizmem Należy ich przekonać że najlepiej przysłużyliby się sprawie walki z bolszewizmem gdyby umieli odejść w zapomnienie Są jed-nak między nami i tacy na któm u Partie socjalistyczne w Zacho dniej Europie po przeszło 30 la tach współpracy z partiami mieszczańskimi powracają do bojowej niezależności W prze ciwieństwie do komunistów nie podlegają żadnej międzynaro-dowej dyscyplinie stąd nie mo zna mówić o jakiejś nagłej zmla nie1 linii choó przyczyny nowe-go kursu są prawie wszędzie podobne We Francji Niemczech Za-chodnich i Belgii socjaliści od lata ub roku są w opozycji- - W Wielkiej Brytanii Norwegii i Szwecji rządzą sami i nie za-mierzają z nikim dzielić władzy i choć mają tak słabą większość że rząd koalicyjny byłyby dużym ułat-wieniem Ale wiadomo że kom promisy w kwestji zasad są ró wnoznaczne z utratą zwolenni ków We Włoszech Austrii Holan-dii i Danii trwa Jeszcze polityka mmmmr rych to ostrzeżenie nie zrobi wrażenia gdyż szukają nie wol-ności dla swych krajów a dal szej ich niewoli pod swoją wła dzą Ich plany i intrygi mają jeden tylko cel: wrócić do wła-dzy po trupach trzeciej woiny światowej" Ta druzgocąca opinia Angli-ka spotkała się z odprawą na łamach sztockholmskich "Wia-domości" Piszą one tak: „ "Emigracja polska jest ucho-dźtwe- m typowo proletarsklm — ucieka z kraju chłop robotoik ludzie prości dla których wol-ność jest wszystkim co posia-dają Ta olbrzymia armia pol-skich szeregowców wolności należy z natury rzeczy do obo-zu postępu światowego i chce walczyć obok niego ramię przy ramieniu Jeśli karierowicze i reakcjoniści są wśród nas i ma ją istnieć dalej — to winę za to ponoszą nie masy emigra-cyjne — ale wy sami Anglicy i Amerykanie wy którzy prz-- z politykę chwiejną nieszczerą 1 niemoralną dodajecie odwagi grupom reakcyjnym na całym świecie Rozpocznijcie lecze-nie od siebie a wtedy przesta-nie was razić grupka być mo-że nawet reakcyjnych polity ków emigracyjnych — nie ma-jąca w gruncie rzeczy znacze-nia ani oparcia w swoich spo-łeczeństwach Jeśli istnieją oni i trwają — to dlatego że znaj-dują oparcie -- w was w waszej polityce amoralnej skrajnie egoistycznej 1 jakże często brud nej _ Zróbcie najpierw porzą dek u siebie niechaj 'wasze po stępowanie będzie zgodne1 z za sadami demokracji i etyki — a natychmiast' straci grunt pod nogami reakcja i jej czerwona odmiana — bolszewlzm" ocjalmci lewo odpowiedzialności koalicyjna choć — szczególnie we Włoszech — napotykana coraz większe trudności — Naj-lepszym przykładem nowego ducha bojowego socjalistów Jest Belgia Spaak jeszcze przed kilku miesiącami miał opinię polityka umiarkowanego pra-wie ponadpartyjnego Konser-watyści uważali go za "meszko dliwego socjalistę" a komuniś-ci zaruzcali mu że "zaprzedał rewolucię" W młodości-Spaa- k bił szyby w redakcji konserwa tywnego dziennika Niedawno wróciła młodość — Spaak ma szerował w protestacyjnej de-monstracji i zapewniał na wie-cu robotniczym że generalny strajk jest legalnym środkiem walki politycznej Blum pod koniec życia do-szedł do wniosku że wejście so cjalistów do rząau koalicyjnego było błędem że należało ra-czej poczekać na zdobycie wię kszości co w praktyce równa "' ~"~" Pl'l# Teraz politycy partyjni są niewolnikami poniekąd swych własnych przesadnych obietnic Z drugiej zaś strony niemoż ność wypełnienia tych obietnic podważa zaufanie mas do rzą--1 dów demokratycznych Oczywiście konkluzje te stosują się do wszystkich krajów demokratycznych a Kanada była użyta je-dynie jako przykład poglądowy Symbolem demokracji Jest parlament Alew opinii Hutchi sona parlamenty dziś przestały być tym czym byc powinne według klasycznego określenia Burkego: "strażnikiem myśli narodowej polem z którego wyrastają narodowe założenia po-- lityczne twórcą idei najwyższym autorytetem — zarówno po-nad rządem jak i ponad rządzonymi" Dziś parlamenty są często ciałami ustawodawczymi raczej z imienia tylko w rzeczywistości zaś ograniczają się nieraz tyl ko do funkcji zatwierdzania ustaw przedkładanych przez rządy Wracając znów do warunków! stosunków kanadyjskich p Hutchison pisze melancholijnie: "Wytworzyliśmy w Ameryce (w sensie kontynentu półno-cno- amerykańskiego) cywilizację plgułkową Zrobiliśmy z sa mochodów kosmetyków gumy do żucia i wszystkiego innego produkty standaryzowane Wolno bez zdawania sobie zte go sprawy " zastosowaliśmy tę metodę praktycznej standa-ryzacji monotonii i przeciętności do naszego własnego życia" A sens moralny-- — Jeżeli rządy nasze nie wykazujo} ja-kiejś ciekawszej śmielszej inicjatywy — sami tylko temu Jes-teśmy winni J- - G się stałej opozycjL Socjaliści francuscy doszli do wniosku że więcej zdziałają będąc w opo-zycji aniżeli siedząc w rządzie i oddając całą opozycję komu-nistom W Zachodniej Europie socja-liści tak długo współpracowali z partiami mieszczańskimi że zaczęto ich wreszcie uważać za rodzaj "obłaskawionych zwie-rząt" a w żadnym razie za re-wolucjonistów — Tymczasem choć odrzucają oni sporo dog matów marksizmu ale bodaj wielu z nich traktuje socjalizm poważnie Niektórzy Amerykanie ubole Zbigniew WaruszyńskL lid Pięć lat mija od chwili kiedy naścłężaj otwarły się żelazne bramy niemieckich obozów kon centracyjnych Z himmlerow-skic- h miast śmierci okolonych wysokimi płotami i prądem elektrycznym naładowanymi drutami wyszli ludzie pół ży-wi pół świadomi brudni z cie knącymi wrzodami chorzy ob-darci głodni potworni w nę-dzy i upodleniu Świat poznawał ich po wydłu żonych ascetycznych twarzach po zapadniętych i gorączką tra wionych oczach po wygolo-nych na głowie bruzdach pa-siakach biało - niebieskich po krzyżach czerwonych zna-czonych farbąna plecach odzie nia Jedni odeszli od ciężkich ro-bót w podziemiach z labiryn-tów tuneli tajemnych fabryk broni i amunicji inni — z za kładów wyrabiających fałszy-we dolary amerykańskie i fun ty angielskie Z pilnie strzeżo nych laboratoriów niemieckiej machiny wojennej dźwignęli się ludzie spełniający rolę do świadczalnych królików Z cu chnących rewirów — przesłon- - ków krematoriów — ściągnęli zawszeni dotknięci flegmoną 3 tysiącem innych chorób Łaza-rze 20-g- o wieku Słaniający się na nogach peł zający po ziemi niczym stwo-rzenia przetrącone uciekali-śmy resztkami sił od miejsc tych znaczonych nieobjętym rachunkiem ludzkiego przekleń stwa I cłfeć odeszliśmy na dro gi odległe bezustannie prześla-dował nas obraz tamtych wczo rajszych już dni w których dzia ły się rzeczy ponad wszelkie ludzkie pojęcie ' Męczyły nas w snach rozpo-cznę wołania zabijanych odgło sy salw oddziałów egzekucyj-nych białe twarze stojących pod szubienicznymi słupami przeraźliwe wycia setek męż-czyzn kobiet i dzieci likwido-wanych w komorach gazowych suchy trzask ciał spalonych w czerwonych od żaru plecach krematoriów i żółty mdły dym kominów którymi wolni od ży-cia w wolność nieznaną odpły wali Maj właśnie drzewa i kwiaty rozwijał Była pierwsza wiosna po wojnie od której pięć lat przetoczyło się po niebie i zie-mi I choć świat doliczył się przeszło 3000000 ludzi — nu-merów którzy zginęli w niemie ckich obozach koncentracyj-nych choć zarejestrowano z gó rą 1600000 sierót po ofiarach kacetów a około 6000 b więź-niów stoi przed drogami zam-kniętymi 'na emigrację z powo-du chorób — nikt z możnych J władnych nie upomniał się do-tąd o tę wielką krzywdę Jaką wyrządzono tym ludziom W pogoni za doraźnymi zys kami tworzono zdradą nalchnio ne alianse W przetargach i kalkulacjach przekreślono po spiesznie straszliwy rachunek niedoli i'bólu-Wydrwion- o szla- - chetnośći prawość — dwie si ły potężne ducha które zwaliły ™™-- r c (f jk!w "n-r-S- Ę wają z powodu lewego kursu zachodnich socjalistów Ale wiedzą że ilekroć partie socja-listyczne stają się "nieszkodli-we" ich zwolennicy przechodzą do komunistów Istnieje stałe współzawodnictwo obu tych partii i nie ulega wątpliwości że polityka koalicyjna socjalis-tów we Włoszech i Francji przy czyniła się do wzmocnienia ko-munistów w obu tych krajach-- — ("N Y H Tribune") Co się tyczy socjalistów an-gielskich to w naszym mniema niu przesunęli się oni nie na lewo lecz na prawo — Red iPOMIEWIEUMI niemiecki Babilon budowany według architektury mściwej i drapieżnej wiary "Mein Kampf" i "Mitu XX wieku" Byliśmy bowiem przedłuże-niem zbrojnego ramienia wiel-kich Aliantów w centralnej i wschodniej Europie _ Kolporta-żem gazet tajemnych przenika-liśmy w nerwy i myśli naro-dów podniecając ducha oporu Sabotażem w fabrykach opóź nialiśmy wyścig niemieckich zbrojeń Dynamitowymi wybu-chami przecinaliśmy sieci do-staw frontowych Z odległych osad ściągaliśmy żywność do głodujących miast Tępiliśmy słabość ludzi małych i przyziem nych Potykaliśmy się w star-ciach ulicznych z najmitami gu bernatora Franka a legendą o "ludziach leśnych" przerażali-śmy kolonistów niemieckich na całym obszarze złem naszych stawialiśmy na nogi plutony żandarmerii i pułki wojsk oku pacyjnych niszcząc je na dale kich drogach polskiego powsta-nia Za "trud nasz za mękę w kacetach jaką wynagrodzono nas zapłatą? W haniebnym rozrachunku z Kremlem sprzedano Polskę a później polityką nacisku i szan tażu zniewalano nas do powro tu pod reżim Bermanów i Rad-kiewiczów gdzie miano nas wy tępić do reszty jako "nacjonal-istów" lub zaprząc do upor-czywej i nędznej pracy około sowietyzowania duszy narodu i gaszenia w niej wszelkiej na-dziel na wyzwolenie które przyjdzie ' Naszych oprawców z SS SA i Gestapo po miesiącach nie-wielu wypuszczono z więzień 1 obozów odosobnienia do do-mów rodzinnych zasobnych w trofea wojenne zrabowane w Polsce i innych krajach Obda-rzono ich zaszczytami i urzę- dami Nic dziwnego że pozo- stali oni nadal sztywni hardzi butni myślący o odwecie pet ni wiary w Hitlera aby dopeł-niły się czasy panowania swa styki j icnacn utarczek obietnic nadziei Musiałem T _1 iuKa Kwiecista 1 Nr 2{ itsuy uuuiieje na rxr do Polski rozwiały złe diii i W uy wHjŁtuue na jaKąś odmia-- — która nie przyszła — J nłyiówsię kdtóarrzeymnzedro—wieci ozdzyVH li w porę rozproszyli pj __ i™ua sva 1 ta w poszuKiwaniu za chleba W zonach zachodnich Nisaj i Austrii pozostali chorzy fci rych zżera nędza materialna I gnębi niepewność Jutra Obd3 rzono ich mianem "ludzi rdepo-- ' trzebnych nikomu" Nikt wi o nich wiedzieć I myśleć chce- - PowTacającaiala hitlerym nie szczędzi również wieczna pokoju zmarłych i zamo nych Mogiły zbiorowe cmsii-- 1 tarze i pomniki — ten wielki h pitał historii — likwidowany jest z iście germańską pedant na Siady cmentarnych hien uio jeńitiw wiaoczne w D-achau i Ebensee ostrzegają vn- - domie jaki los spotka tych kió rzy ciała swoje w nienawistna ciemię ziuzyc musieu Rządcy dzisiejszych Niemli i czynniki nieoficjalne Austnf wypłacając odszkodowania swym obywatelom którzy byli w kacetach świadomie i ztaś!] wie pomijają b więźniów z oto zu Aliantów jakby dla podkr-eślenia że duch "Fuehrera" 1I3 przestał nas ścigać po świecie Szeleszczą setki 1 tysiące mo rek w rękach zbrodniczych "ca po" blokowych policjantów la growych i błyszczą oczy w kto rych odbijają się potworne obra zy ludzkiego cierpienia Wypla ca się krocie milionów — ery wiesz komu? za co? Za biciś współwięźniów za okradcmie ich z ostatniego kawałka chl-eba za mordowanie w dzień i w noc za wierną służbę Rosea-bergo- m Goerlngom Himml-erom od których zaczyna się ba gedia współczesna narodź Europy Ten którego bito okradano zabijano — bity jest 1 okrada ny raz jeszcze W którąkolwiek stronę się u-da- sz gdziekolwiek będzien-wszęd- zle spotkasz ludzi sta-mtąd ludzi poniewieranych do końca którym odebrano wiar? w sens walki ze Złem Gdzie kres klęski? PRZYJMOWANIE OBCEGO OBYWATELSTWA (Wyjątek z komunikatu) "Obserwując z wielką troską to niepokojące zjawisko Radu Narodowa R P przypomina s wszystkich obywateli polskich którzy pozostali na obczyźafe obowiązuje nadal stemowisłs władz Rzeczypospolitej wyra) zonę w uchwale rządu z 9 up- - ca 1946 roku Uchwała ta stwiei dza niedwuznacznie że mas-owe przyjmowanie obcego oby walelstwa przez Polaków na os czyźnie nie byłoby zgodne polską racją stanu i interesen narodowym"- - Innymi słowy — czekaj talw latka jako dozgonny "forejner —-- — SN-- S' TUŁACZY TALIZMAN ' Garść ziemi zabrałem spod progu mej chaty Ten sercu polskiemu najdroższy talizman Gdy wieś swą musiałem porzucać przed laty Nie wiedząc gdzie czeka mnie mofa ojczyzna Trza było iść z kraju na ścieżki tułacze Graniczny las żegnał mnie smutnym szelestem A rzeka szumiała — Na drogachprzeznaczeń Bądź'wiernym twej ziemi — pamiętaj kim jesteś! Spojrzałem za siebie w znajomy mrok kniei I zal mnie ogarnął co gorzkie łzy rodzi z ojczyzny przed wrogiem rchodzlć 1 cnroniąc skarb drogi wędruję po świecie Przez morza f lady kraj gwarny i' głuszę A ze mną tęsknota jak w zimie tak w lecie Przy pracy' i w domu wciąż trawiTną duszę J ° n°c°ch śnia- - mi się mgły zwiewne nad wodą ±--- io zagon moj żyzny B I nie wiem czy kiedyś mnie drogi zawiodą Spowrotem do Polski— do wolne? ojczyzny Gdy umrę wśród obcych — duch "Letę" przekroczy O jedno Was Bracia dziś 'proszę serdecznie NMiąechziemmiiąsiękwochmaongąileprmzyekjryPjoclisekamslniocwziyecznie SfJans
Object Description
Rating | |
Title | Zwilazkowiec Alliancer, June 25, 1950 |
Language | pl |
Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
Date | 1950-06-25 |
Type | application/pdf |
Format | text |
Rights | Licenced under section 77(1) of the Copyright Act. For detailed information visit: http://www.connectingcanadians.org/en/content/copyright |
Identifier | ZwilaD4000356 |
Description
Title | 000108a |
OCR text | 5tJ My Blfl rnMaSH 3-- a J1S ta 'B2 SsS1 --§ II tei K il!a mmm mMk i STRONA 4--ta "t --tfssf "-1- MP — ~ --v- Vv ffąfyppiipnfit'-- - if"'"~!~Yf T r"~-Tp!r~jfi£- rw? TeLWA8151 ZWIĄZKOWIEC" Teł WA 8151 PuMUłud for Ererr Sunday by POUSH ALŁIANCE PHESS LIMITED Oran Zwfcufei PofaŁAw v KeaadU Wrdowcmr prt Dyrokcj Prar#q Redaktor Jei - _ Administrator K J Mazurkiewicz ')w nie zwraca ~~ Hoczna w K Półroczna Kwartalna W Stanach zjednoczonych w Polsce 1 res- - Pojedynczy numer 'miana adresu (stary adres konieczny) Adres "ZWIĄZKOWIEC" 700 Queen St W — Toronto Ontario Authorizod ca łecond cJom moll Pot Office 'DepŁ Ottawa mierzch demokracji $250 %150 ci nn $3-0- 006 05 Od jakiegoś czasu rozlegają się głosy zapytujące z niepo-kojem czy aby demokracje świata nie schodzą z właściwej drogi? Czy nie pozostają demokracjami raczej w samym okre-śleniu które coraz bardziej przestaje odpowiadać treści Gdyż demokracja — to rząd "demosu" — mas narodowych Ostatnio szeregi' publicystów mających powyższe wątpli-wości powiększyły się o p Bruce Hutchison'a który ujął je w swym artykule p t "Oni zabijają naszą demokrację" opubli kowanym w wydaniu MacLeans Magazine z 15-g- o czerwca Artykuł ten zasługuje na bliższe omówienie Istnieje wpraw dzie odłam czytelników którzy uważają że artykuł "redakcyj-ny" powinien być stuprocentowym wytworem redaktorskiej mózgownicy My jednak tej opinii nie podzielamy Lepiej jest ' bowiem niewątpliwie zapoznać czytelników z ciekawymi myś-lami czy poglądami jakiegoś pana X — niż "nudzić ględzeniem redaktora który w tym tygodniu nic nie ma ciekawszego do powiedzenia Otóż według p Hutchisona sprawa przedstawia się mniej więcej następująco: N- - j "Rządf krajów demokratycznych przedstawiany jest ma som danego kraju nie jako wynik kompromisów pomiędzy kon-cepcjami pewnych określonych jednostek wchodzących w skład tej grupy rządzącej lecz jako mocno wyidealizowana i daleka od rzeczywistości postać symboliczna Ci z naszych czytelników których los obdarzył dobrą pa-mięcią przypominają sobie może nasz artykuł redakcyjny sprzed wielu miesięcy w Jdórym robiliśmy podobną uwagę i opartą na polskich stosunkach przedwojennych-Kied- y to zaw-isz- e skore do krytyki 'społeczeństwo ustosunkowało się! nadzwy-czaj krytycznre do poszczególnych członków rządu — ale by-łe jednocześnie onieśmielane samym brzmieniem słowa RZĄD które się wymawiało z pewnym fatalistycznym pietyzmem iprzyjmująćymjbezkrytycznie nieomylność tego naczelnego aut-orytetu1' '" --~ Tosawłaśniete nastawienia 'mas 'które odsuwają je same7 pddów-oddaj- ą je bez należytej kontroliw ręce grupy poii-1ykierówi--- niei zawsze najlepiej się do"tych funkcyj nadają-cych Ale nawet w tych wypadkach gdy ci rządzący krajem lu-?dźle- 'śq 'osobiście luczciwi i' mający niewątpliwie dobre intencje jaki to ma na 'szczęście miejsce obecnie w Kanadzie — rządzą onibeznależytego1kontaktu z narodem gdyż z jednej strony są oni przekonani o tym że przeciętny "człowiek" ulicy" nie jesnależycie wtajemniczony yr zawiłe sprawy państwowe by -- warto go było dokładnie informować' Z drugie) zaś — istotnie masy narodowe nie interesują się należycie sprawami wewnę-trznej czy zewnętrznej polityki rządu pozostawiając Jo decyzji wybranych przez siebie "speców" którzy często specami nie są popełniają poważne błędy Do specjalnej charakterystycznej dla narodów demokra tycznych kategorii "zasłon dymnych" zaciemniających fedetycz ny stan(rzeczy i utrudniających orientację przeciętnego obywa-tela należą przemówienia i obietnice z' okresu kampanii wybór czej % Tu p Hutchison daje "wcirę" wszystkim partiom zarówno Pomimo i że w tym czasie kiedy odbywały się ostatnie federal-ne wybory '— świat demokratyczny chwiał się nad przepaścią gospodarczą a Anglia — jeden z podstawowych kamieni wę-gielnych struktury ekonomicznej świata — stała na granicy bankructwa — minister handlu Howe nie przewidywał naj-mniejszej trudności w sprzedaniu wszystkiego co Kanada bę-dzie w stanie wyprodukować minister 'rolnictwa Gardiner "nie widział' żadnych chmur nad preriami" — sercem rolniczym kra ju inni ministrowie zapowiadali obniżenie podatków przy rów noczesnych obietnicach niezmiernie kosztownych reform spo łecznych i t p Premier St Laurent — "zapewne najbardziej wartościowa jednostka zajmująca podobne stanowisko w ostatnich' czasach" — sz wielkim wdziękiem unikał zaangażowania się w jakim' kolwiek kierunku Dzisiaj oczywiście Kanada musi sobie dawać radę z sze-regiem trudności w zakresie handlu zagranicznego i inn 'które już wówczas były łatwe do przewidzenia Partia konserwatywna powodowała "jeżeli to jest możli- - W iak olsze Hutchison "jeszcze większe zamieszanie w urny słach wyborców robiąc absolutnie niemożliwe do spełnienia obietnice zmierzające do zadowolenia wszystkich Tak n p p Drew występował w "angielskich" częściach Kanady jako prawdziwy dziedzic imperialnych tradycji brytyjskich a rów-nocześnie flirtował źtśeparatystami franko - kanadyjskimi jak Maurice Duplessis 1 Camilien Houde ' CCF "chodziła po linie" starając się nie stracić równowagi miedzy teoria socjalistyczną a chęcią nie dotknięcia i nie zra żenia sobie "inicjatywy prywatnej" P Caldwell' lider tej par tii obiecywał czerpać fundusze dla reform społecznych "z ich prawdziwego źródła"'— kieszeni bogaczy chociaż jak komen-tuje rHutchlson nie mógł nie wiedzieć że w krajach demokraty-cznych przeważna część dochodów państwowych pochodzi za-wsze z kieszeni szarej masy A komuniści "mianujący sTętPartią Robotniczo - Postępo-wą gdyż sa przeciw'roboólkom'1 postępowi" a za dyktaturą policyjno-- - biurokraiyćzną?typu sowieckiego — "wili 'sI nd" końcu "wędki moskiewskiej" Łnm "ZWIĄZKOWIEC" CZERWIEC (JUNE) 25 — 1950 mm- Marcowy numer angielskiego miesięcznika antykomunistycz-nego "European Affaires" przy-- nosi nieprzyjemny dla Polaków artykuł w którym autor E Mont gomerry m in pisze: " Na szczycie tej dziwnej piramidy rozsiadł się A Zaleski przez siebie samego mianowa-ny Prezydent RP człowiek który był ministrem marszałka Piłsudskiego w czasie słynnych polskich wyborów 1930 roku kiedy to przywódcy stronnictw demokratycznych zostali wtrą-ceni do fortecy w Brześciu Za-leski uznaje tę samą konstytu-cję z 1935 r której arl 13 daje dyktatorską władzę prezyden-towi czyniąc go odpowiedzial-nym przed Bogiem i historią ale nie przed rządem sejmem czy narodem Mówiąc szczerze jedno jestl tylko słowo którym określić można taką konstytu-cję: — faszyzm " W takim tonie utrzymany jest cały arty-kuł atakując nie tylko r polską emigrację londyńską ale i ru-muńską i jugosłowiańską a głó wnie ludzi stojących na Jej cze-le "Te upiory przeszłości prze-śladują Londyn i Waszyngton jadąc na grzywie fali antyko-munizm- u Ale nie mają one nic czym mogłyby się przyczynić do sprawy demokracji Ci z tych ludzi którzy są prawdzi-wymi patriotami pragnącymi tylko uwolnić swój kraj od ty-ranii bolszewickiej muszą być ostrzeżeni że nie pomagają ale przeciwnie 'utrudniają walkę świata z komunizmem Należy ich przekonać że najlepiej przysłużyliby się sprawie walki z bolszewizmem gdyby umieli odejść w zapomnienie Są jed-nak między nami i tacy na któm u Partie socjalistyczne w Zacho dniej Europie po przeszło 30 la tach współpracy z partiami mieszczańskimi powracają do bojowej niezależności W prze ciwieństwie do komunistów nie podlegają żadnej międzynaro-dowej dyscyplinie stąd nie mo zna mówić o jakiejś nagłej zmla nie1 linii choó przyczyny nowe-go kursu są prawie wszędzie podobne We Francji Niemczech Za-chodnich i Belgii socjaliści od lata ub roku są w opozycji- - W Wielkiej Brytanii Norwegii i Szwecji rządzą sami i nie za-mierzają z nikim dzielić władzy i choć mają tak słabą większość że rząd koalicyjny byłyby dużym ułat-wieniem Ale wiadomo że kom promisy w kwestji zasad są ró wnoznaczne z utratą zwolenni ków We Włoszech Austrii Holan-dii i Danii trwa Jeszcze polityka mmmmr rych to ostrzeżenie nie zrobi wrażenia gdyż szukają nie wol-ności dla swych krajów a dal szej ich niewoli pod swoją wła dzą Ich plany i intrygi mają jeden tylko cel: wrócić do wła-dzy po trupach trzeciej woiny światowej" Ta druzgocąca opinia Angli-ka spotkała się z odprawą na łamach sztockholmskich "Wia-domości" Piszą one tak: „ "Emigracja polska jest ucho-dźtwe- m typowo proletarsklm — ucieka z kraju chłop robotoik ludzie prości dla których wol-ność jest wszystkim co posia-dają Ta olbrzymia armia pol-skich szeregowców wolności należy z natury rzeczy do obo-zu postępu światowego i chce walczyć obok niego ramię przy ramieniu Jeśli karierowicze i reakcjoniści są wśród nas i ma ją istnieć dalej — to winę za to ponoszą nie masy emigra-cyjne — ale wy sami Anglicy i Amerykanie wy którzy prz-- z politykę chwiejną nieszczerą 1 niemoralną dodajecie odwagi grupom reakcyjnym na całym świecie Rozpocznijcie lecze-nie od siebie a wtedy przesta-nie was razić grupka być mo-że nawet reakcyjnych polity ków emigracyjnych — nie ma-jąca w gruncie rzeczy znacze-nia ani oparcia w swoich spo-łeczeństwach Jeśli istnieją oni i trwają — to dlatego że znaj-dują oparcie -- w was w waszej polityce amoralnej skrajnie egoistycznej 1 jakże często brud nej _ Zróbcie najpierw porzą dek u siebie niechaj 'wasze po stępowanie będzie zgodne1 z za sadami demokracji i etyki — a natychmiast' straci grunt pod nogami reakcja i jej czerwona odmiana — bolszewlzm" ocjalmci lewo odpowiedzialności koalicyjna choć — szczególnie we Włoszech — napotykana coraz większe trudności — Naj-lepszym przykładem nowego ducha bojowego socjalistów Jest Belgia Spaak jeszcze przed kilku miesiącami miał opinię polityka umiarkowanego pra-wie ponadpartyjnego Konser-watyści uważali go za "meszko dliwego socjalistę" a komuniś-ci zaruzcali mu że "zaprzedał rewolucię" W młodości-Spaa- k bił szyby w redakcji konserwa tywnego dziennika Niedawno wróciła młodość — Spaak ma szerował w protestacyjnej de-monstracji i zapewniał na wie-cu robotniczym że generalny strajk jest legalnym środkiem walki politycznej Blum pod koniec życia do-szedł do wniosku że wejście so cjalistów do rząau koalicyjnego było błędem że należało ra-czej poczekać na zdobycie wię kszości co w praktyce równa "' ~"~" Pl'l# Teraz politycy partyjni są niewolnikami poniekąd swych własnych przesadnych obietnic Z drugiej zaś strony niemoż ność wypełnienia tych obietnic podważa zaufanie mas do rzą--1 dów demokratycznych Oczywiście konkluzje te stosują się do wszystkich krajów demokratycznych a Kanada była użyta je-dynie jako przykład poglądowy Symbolem demokracji Jest parlament Alew opinii Hutchi sona parlamenty dziś przestały być tym czym byc powinne według klasycznego określenia Burkego: "strażnikiem myśli narodowej polem z którego wyrastają narodowe założenia po-- lityczne twórcą idei najwyższym autorytetem — zarówno po-nad rządem jak i ponad rządzonymi" Dziś parlamenty są często ciałami ustawodawczymi raczej z imienia tylko w rzeczywistości zaś ograniczają się nieraz tyl ko do funkcji zatwierdzania ustaw przedkładanych przez rządy Wracając znów do warunków! stosunków kanadyjskich p Hutchison pisze melancholijnie: "Wytworzyliśmy w Ameryce (w sensie kontynentu półno-cno- amerykańskiego) cywilizację plgułkową Zrobiliśmy z sa mochodów kosmetyków gumy do żucia i wszystkiego innego produkty standaryzowane Wolno bez zdawania sobie zte go sprawy " zastosowaliśmy tę metodę praktycznej standa-ryzacji monotonii i przeciętności do naszego własnego życia" A sens moralny-- — Jeżeli rządy nasze nie wykazujo} ja-kiejś ciekawszej śmielszej inicjatywy — sami tylko temu Jes-teśmy winni J- - G się stałej opozycjL Socjaliści francuscy doszli do wniosku że więcej zdziałają będąc w opo-zycji aniżeli siedząc w rządzie i oddając całą opozycję komu-nistom W Zachodniej Europie socja-liści tak długo współpracowali z partiami mieszczańskimi że zaczęto ich wreszcie uważać za rodzaj "obłaskawionych zwie-rząt" a w żadnym razie za re-wolucjonistów — Tymczasem choć odrzucają oni sporo dog matów marksizmu ale bodaj wielu z nich traktuje socjalizm poważnie Niektórzy Amerykanie ubole Zbigniew WaruszyńskL lid Pięć lat mija od chwili kiedy naścłężaj otwarły się żelazne bramy niemieckich obozów kon centracyjnych Z himmlerow-skic- h miast śmierci okolonych wysokimi płotami i prądem elektrycznym naładowanymi drutami wyszli ludzie pół ży-wi pół świadomi brudni z cie knącymi wrzodami chorzy ob-darci głodni potworni w nę-dzy i upodleniu Świat poznawał ich po wydłu żonych ascetycznych twarzach po zapadniętych i gorączką tra wionych oczach po wygolo-nych na głowie bruzdach pa-siakach biało - niebieskich po krzyżach czerwonych zna-czonych farbąna plecach odzie nia Jedni odeszli od ciężkich ro-bót w podziemiach z labiryn-tów tuneli tajemnych fabryk broni i amunicji inni — z za kładów wyrabiających fałszy-we dolary amerykańskie i fun ty angielskie Z pilnie strzeżo nych laboratoriów niemieckiej machiny wojennej dźwignęli się ludzie spełniający rolę do świadczalnych królików Z cu chnących rewirów — przesłon- - ków krematoriów — ściągnęli zawszeni dotknięci flegmoną 3 tysiącem innych chorób Łaza-rze 20-g- o wieku Słaniający się na nogach peł zający po ziemi niczym stwo-rzenia przetrącone uciekali-śmy resztkami sił od miejsc tych znaczonych nieobjętym rachunkiem ludzkiego przekleń stwa I cłfeć odeszliśmy na dro gi odległe bezustannie prześla-dował nas obraz tamtych wczo rajszych już dni w których dzia ły się rzeczy ponad wszelkie ludzkie pojęcie ' Męczyły nas w snach rozpo-cznę wołania zabijanych odgło sy salw oddziałów egzekucyj-nych białe twarze stojących pod szubienicznymi słupami przeraźliwe wycia setek męż-czyzn kobiet i dzieci likwido-wanych w komorach gazowych suchy trzask ciał spalonych w czerwonych od żaru plecach krematoriów i żółty mdły dym kominów którymi wolni od ży-cia w wolność nieznaną odpły wali Maj właśnie drzewa i kwiaty rozwijał Była pierwsza wiosna po wojnie od której pięć lat przetoczyło się po niebie i zie-mi I choć świat doliczył się przeszło 3000000 ludzi — nu-merów którzy zginęli w niemie ckich obozach koncentracyj-nych choć zarejestrowano z gó rą 1600000 sierót po ofiarach kacetów a około 6000 b więź-niów stoi przed drogami zam-kniętymi 'na emigrację z powo-du chorób — nikt z możnych J władnych nie upomniał się do-tąd o tę wielką krzywdę Jaką wyrządzono tym ludziom W pogoni za doraźnymi zys kami tworzono zdradą nalchnio ne alianse W przetargach i kalkulacjach przekreślono po spiesznie straszliwy rachunek niedoli i'bólu-Wydrwion- o szla- - chetnośći prawość — dwie si ły potężne ducha które zwaliły ™™-- r c (f jk!w "n-r-S- Ę wają z powodu lewego kursu zachodnich socjalistów Ale wiedzą że ilekroć partie socja-listyczne stają się "nieszkodli-we" ich zwolennicy przechodzą do komunistów Istnieje stałe współzawodnictwo obu tych partii i nie ulega wątpliwości że polityka koalicyjna socjalis-tów we Włoszech i Francji przy czyniła się do wzmocnienia ko-munistów w obu tych krajach-- — ("N Y H Tribune") Co się tyczy socjalistów an-gielskich to w naszym mniema niu przesunęli się oni nie na lewo lecz na prawo — Red iPOMIEWIEUMI niemiecki Babilon budowany według architektury mściwej i drapieżnej wiary "Mein Kampf" i "Mitu XX wieku" Byliśmy bowiem przedłuże-niem zbrojnego ramienia wiel-kich Aliantów w centralnej i wschodniej Europie _ Kolporta-żem gazet tajemnych przenika-liśmy w nerwy i myśli naro-dów podniecając ducha oporu Sabotażem w fabrykach opóź nialiśmy wyścig niemieckich zbrojeń Dynamitowymi wybu-chami przecinaliśmy sieci do-staw frontowych Z odległych osad ściągaliśmy żywność do głodujących miast Tępiliśmy słabość ludzi małych i przyziem nych Potykaliśmy się w star-ciach ulicznych z najmitami gu bernatora Franka a legendą o "ludziach leśnych" przerażali-śmy kolonistów niemieckich na całym obszarze złem naszych stawialiśmy na nogi plutony żandarmerii i pułki wojsk oku pacyjnych niszcząc je na dale kich drogach polskiego powsta-nia Za "trud nasz za mękę w kacetach jaką wynagrodzono nas zapłatą? W haniebnym rozrachunku z Kremlem sprzedano Polskę a później polityką nacisku i szan tażu zniewalano nas do powro tu pod reżim Bermanów i Rad-kiewiczów gdzie miano nas wy tępić do reszty jako "nacjonal-istów" lub zaprząc do upor-czywej i nędznej pracy około sowietyzowania duszy narodu i gaszenia w niej wszelkiej na-dziel na wyzwolenie które przyjdzie ' Naszych oprawców z SS SA i Gestapo po miesiącach nie-wielu wypuszczono z więzień 1 obozów odosobnienia do do-mów rodzinnych zasobnych w trofea wojenne zrabowane w Polsce i innych krajach Obda-rzono ich zaszczytami i urzę- dami Nic dziwnego że pozo- stali oni nadal sztywni hardzi butni myślący o odwecie pet ni wiary w Hitlera aby dopeł-niły się czasy panowania swa styki j icnacn utarczek obietnic nadziei Musiałem T _1 iuKa Kwiecista 1 Nr 2{ itsuy uuuiieje na rxr do Polski rozwiały złe diii i W uy wHjŁtuue na jaKąś odmia-- — która nie przyszła — J nłyiówsię kdtóarrzeymnzedro—wieci ozdzyVH li w porę rozproszyli pj __ i™ua sva 1 ta w poszuKiwaniu za chleba W zonach zachodnich Nisaj i Austrii pozostali chorzy fci rych zżera nędza materialna I gnębi niepewność Jutra Obd3 rzono ich mianem "ludzi rdepo-- ' trzebnych nikomu" Nikt wi o nich wiedzieć I myśleć chce- - PowTacającaiala hitlerym nie szczędzi również wieczna pokoju zmarłych i zamo nych Mogiły zbiorowe cmsii-- 1 tarze i pomniki — ten wielki h pitał historii — likwidowany jest z iście germańską pedant na Siady cmentarnych hien uio jeńitiw wiaoczne w D-achau i Ebensee ostrzegają vn- - domie jaki los spotka tych kió rzy ciała swoje w nienawistna ciemię ziuzyc musieu Rządcy dzisiejszych Niemli i czynniki nieoficjalne Austnf wypłacając odszkodowania swym obywatelom którzy byli w kacetach świadomie i ztaś!] wie pomijają b więźniów z oto zu Aliantów jakby dla podkr-eślenia że duch "Fuehrera" 1I3 przestał nas ścigać po świecie Szeleszczą setki 1 tysiące mo rek w rękach zbrodniczych "ca po" blokowych policjantów la growych i błyszczą oczy w kto rych odbijają się potworne obra zy ludzkiego cierpienia Wypla ca się krocie milionów — ery wiesz komu? za co? Za biciś współwięźniów za okradcmie ich z ostatniego kawałka chl-eba za mordowanie w dzień i w noc za wierną służbę Rosea-bergo- m Goerlngom Himml-erom od których zaczyna się ba gedia współczesna narodź Europy Ten którego bito okradano zabijano — bity jest 1 okrada ny raz jeszcze W którąkolwiek stronę się u-da- sz gdziekolwiek będzien-wszęd- zle spotkasz ludzi sta-mtąd ludzi poniewieranych do końca którym odebrano wiar? w sens walki ze Złem Gdzie kres klęski? PRZYJMOWANIE OBCEGO OBYWATELSTWA (Wyjątek z komunikatu) "Obserwując z wielką troską to niepokojące zjawisko Radu Narodowa R P przypomina s wszystkich obywateli polskich którzy pozostali na obczyźafe obowiązuje nadal stemowisłs władz Rzeczypospolitej wyra) zonę w uchwale rządu z 9 up- - ca 1946 roku Uchwała ta stwiei dza niedwuznacznie że mas-owe przyjmowanie obcego oby walelstwa przez Polaków na os czyźnie nie byłoby zgodne polską racją stanu i interesen narodowym"- - Innymi słowy — czekaj talw latka jako dozgonny "forejner —-- — SN-- S' TUŁACZY TALIZMAN ' Garść ziemi zabrałem spod progu mej chaty Ten sercu polskiemu najdroższy talizman Gdy wieś swą musiałem porzucać przed laty Nie wiedząc gdzie czeka mnie mofa ojczyzna Trza było iść z kraju na ścieżki tułacze Graniczny las żegnał mnie smutnym szelestem A rzeka szumiała — Na drogachprzeznaczeń Bądź'wiernym twej ziemi — pamiętaj kim jesteś! Spojrzałem za siebie w znajomy mrok kniei I zal mnie ogarnął co gorzkie łzy rodzi z ojczyzny przed wrogiem rchodzlć 1 cnroniąc skarb drogi wędruję po świecie Przez morza f lady kraj gwarny i' głuszę A ze mną tęsknota jak w zimie tak w lecie Przy pracy' i w domu wciąż trawiTną duszę J ° n°c°ch śnia- - mi się mgły zwiewne nad wodą ±--- io zagon moj żyzny B I nie wiem czy kiedyś mnie drogi zawiodą Spowrotem do Polski— do wolne? ojczyzny Gdy umrę wśród obcych — duch "Letę" przekroczy O jedno Was Bracia dziś 'proszę serdecznie NMiąechziemmiiąsiękwochmaongąileprmzyekjryPjoclisekamslniocwziyecznie SfJans |
Tags
Comments
Post a Comment for 000108a