000373 |
Previous | 7 of 8 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
!fĄ'$slc©r4 -- '4'Uwa vib £U-- & iiy-S-f m 'S((f " #l'r $ 'l 'lik?™ NR 46 "ZWI4ZK0WIEC"„CZERW!EC (Jonę) wtorek 6 — 1972 STR 7 WIADOi ONTREALSKIE NOUVEŁŁES DE MONTBEHL MONTREAL NEWS BIURA REDAKCJI I ADMINISTRACJI: 4617 Park Ave Tel 288-195- 3 Redaktor: ADAM JURYK W Mazurkiewicz przedstawiciel: 4926 Dunn Av Córć Sr Paul Montreal 205 PQ Tel 766-648- 9 — Przyjmuje prenumeraty i ogłoszenia O prawo do spokojnego życia w ładzie zgodzie i porządku Znamienne memorandum w sprawie lądu i porząd-ku publicznego w prowincji Quebec skierowały wspól-nie do premiera Ouebecu Roberta Bourassa'y przedsta-wicielstwa zorganizowanych grup etnicznych których nazwy widnieją pod tekstem memoriału Mimo nie wyczerpującego przepracowania szeregu postulatów memorendum można uważać za zbiorowa petycję reprezentacji kilku społeczności o przywróce-nie ładu i porzadku w'imie dobra kraju quebeckiego i jego wszystkich obywateli W memoriale nie ma ani jednego akcentu który by nosił cechę żądań specjal-nych praw przywilejów lub ochrony dla grup firmu-jących memoriał Ci podpisali ten niezbyt doskonały memoriał — okazali się prawdziwymi obywatelami Ka-nady zatroskanymi głęboko o los pięknej prowincji w której przypadło im żyć MEMORANDUM [energicznej akcji rządu mają- - Obywatele prow Quebec cej na celu obronę demokra-pochodzeni- a innego niz fran- - ej i przez zdecydowane prze-cuski- e i angielskie tak zwane erw stawienie sie podżegaczom grupy etniczne zaniepoko- - Grupy etniczne zamieszku-jon- e ostatnimi wydarzeniami jaCe prowincje Quebec w o zwłaszcza tendencjami anar-- 1 przesziości należały do tej chistycznymi rewolucyjnych milczącej większości obpcn'" elementów Sytuacja obecna zaś wobec powagi sytuacji jest szczególnie niepokojąca i uważają jest ich obowiaz-jeśl- i zważy sie że w okresach kiem jasno i wyraźnie okre-historyczny- ch ruchy rcwolu- - Ulic i sprecyzować swe stano-cyjn- e dochodziły do władzy iuisko zważywszy ze demokra-prze- z stworzenie najpierw cia iest to porządek i lad spo- - anarchii i zamętu obalając m i ieczny które maja źródło w :n tasze rządy demoKratycz ne Obecnie nasza prowincja padku gdy odłamy stoi obliczu podobnego nie- - społeczeństwa usiłują miej- - bezpieczeństwa i jeśli lad i e praworządności zagarnąć porządek społeczny nie będzie ustalony przez rząd wrogo- - wie demokracji beda starali sie zagarnąć władze i wpro-wadzić reżym dyktatury lbWi! cowej ' " i Mniej więcej od 10 lat mó-wi się i o milczącej większości społeczeństwa któ-ra zawsze popierała bez żad-nych zastrzeżeń legalne wła-dze i obecnie domaga się poszanowaniu prawa przez wszystkich obywateli w pewne w w pisze władze droga gwałtu Obowiązkiem rządu który legalnie leprezentuje wszyst-kich obywateli jest przedsię-wzięcie wszelkich możliwych środków mających na celu obrono dobra społeczeństwa i zastosowanie wszelkich środ-ków które zapwnilyby spokój w prowincji jak następuje Poniżej przedstawiamy na-sze postulaty i sugestie: ł Nie miał kiedy wspominać wśród wytężo-nej pracy roboczego dnia a wieczory za-bierała mu Ida ku rozpaczy Friedy Dziew-czyna siedziała teraz obok niego i popła-kiwała z cicha — Gdzie my się teraz podziejemy? — wyjąkała płaczu — A gdzie scho-wamy dobytek i bydło? — Użyła słowa "unterbringen" i Józek nie zrozumiał do-kładnie Słyszał je pierwszy raz — Was heisst unterbringen? — spytał — Bringen unter ein Dach — wyjaśni-ła znając już sposób jego rozumowania — Ja parę dni zbuduję jaką szopę Eggert pomoże deski we wsi są a dwa miesiące można zbudować jaki taki dom Wszystko można jak pieniądze są a sta-ry pieniądze ma — Jezus! — krzyknęła nagle Frieda — Gdzie kuferek z pieniędzmi?! — Rzuciła się szukać pomiędzy rupiecie skrzynie i szafy i nie znalazła — Może stary gdzie wsadził? — pocieszała się Józek też pa-trzył tu i ówdzie lecz kuferka nigdzie nie było Kiedy stary Eggert wrócił z posterun-ku gdzie spisali protokół chwycił się za głowę I on kuferka nie widział Wzięli jakieś drągi i poczęli grzebać w pogorze-lisku Tu i ówdzie wybuchnął jeszcze przykryty popiołem i gruzem ogień tak że musieli go zalewać Ale kuferka nie znaleźli ani żelaznych obręczy którymi był okuty Eggert dopiero teraz zaczął rozpaczać Klął wszystko i wszystkich klął Friedę i Józka mówiąc że mu nieszczęście przy-nieśli klął pół wieku swej ciężkiej pracy a przede wszystkim Augusta a z nim ca-łą rodzinę Nogensów Józek słuchał starego milcząc bo rozu-miał jego żal i ból ale z chwilą gdy po-gorzelec począł przeklinać i jego i Idę odwrócił się zwolna i poszedł ku koniom Szkapy skubały trawę przy płocie i trze-ba było dać siano Obszedł więc pogorze-lisko i podszedł do stogu w ogrodzie Po-czął wyszarpywąć siano spod daszku a grabie wbił z boku --w stóg Ale ostro za-kończony dzierżak wszedł zupełnie nie głę-boko i utkwił trafiwszy na coś twarde-go Józek 'pchnął bezmyślnie mocniej i r co sa ze za za 1 Bezzwłoczne zapewnienie porządku i bezpieczeństwa pu-blicznego 2 Pociągniecie do karnej odpowiedzialności wszystkich osób popełniających przestęp-stwa wobec państwa wobec godności osobistej człowieka a zwłaszcza wobec zasadni-czych uprawnień każdego o-bywa- tela do pracy oraz wol-ności prasy 3 Zdemaskowanie wobec społeczeństwa Quebecu wich-rzycieli porządku publicznego i prawdziwego przedstawienia właściwych celów i ich dzia-łalności a mianowicie obale-nie rządu i wprowadzenie dyktatury lewicowej 4 Stworzenie instytucji mającej na celu dla nieaktualny prawa strajków pracowników państwowych i pro-panstwo-wy- ch 5 Uniemożliwienie związ-kom zawodowym i ich szefom uprawiania czynnej polityki i zmuszenie szefów związków zawodowych do podania sie do dymisji z zajmowanych stanowisk w wypadku rozpo-częcia działalności politycznej 6 Zabronienie związkom za-wodowym finansowanie partii wy I polityczny eh i podobnych or ganizacji Udwottnia popar-cia partiom politycznym uży-wających funduszów związ-ków zawodowych na akcje po-lityczne 7 Informowanie społeczeń-stwa Quebecu o wygórowa-nych pensjach szefów ' związ-ków zawodowych i ich ten-dencjach' do tworzenia arysto-kracji proletariatu kosztem członków tychże związków za-- w odowych 8 Przedstawienie społe-czeńńst- wu Quebec że obecna I działalność związków zawodo- - Jerzy Kossowski 21 ŚMIERĆ W SŁOŃCU wśród grabie trzasły Zezłościł się na tę nową przeszkodęi-wsadz- ił rękę by zobaczyć co tam za przeszkoda Namacał ręką jakieś drzewoć deskę czy skrzynkę Raptem jak błyskawica przeszła myśl: kuferek! Wrzasnął na Eggerta: — Wirt! Kommen sie! Kommen sie! Gospodarz nadbiegł nie wiedząc co się dzieje Odgrzebali bez trudu wzruszone siano i wyciągnęli kuferek Stanęli nad nim oszołomieni — Kto to zrobił? — szepnął Eggert — Ktoś go tu schował jeszcze przed po-żarem Jest zupełnie czysty — zauważył Józek — Wiadomo! A ten kto go tu schował ten dom podpalił — Ano tak J — Ale kto? August? Przecie nikt inny! — Ten kto go tu schował przyjdzie po niego — domyślał się stary — Wyjmijcie pieniądze a kuferek wło-żymy nazad — radził Józek — On tu przyjdzie a my go cap! Ino trza pilno ba-czyć Eggert się zgodził Ręce mu się trzęsły Otworzył zamek podniósł wieko wyjął za-winiątko z pieniędzmi i zamknął z powro-tem Kuferek wsadzili w dziurę i sianem przyłożyli Józek wyzbieral dookoła źdźbła "żeby śladów nie "zostawić Wrócili do Frie-dy i nie wspomnieli jej o niczym ni sło-wem Około południa przyszła do nich do-bra "Frau" Mette i zaprosiła do siebie na obiad Po naradzie z wójtem i starym emery-tem Burmeistrem postanowił Eggert na-tychmiast zacząć odbudowę od stajni I to nie od jakiegoś baraku szopy ale od solidnego budynku z cegły i drzewa we-dług starej modły Nowoczesna miała być stajnia tylko o tyle że otrzymałaby osob-ny dach i to blaszany lub z dachówki — Zawsze to jak osobny budynek sam jeden spłonie to przecież lepiej niż trzy jednym dachem złączone — mówił stary Było to właściwie zwycięstwo Józka który uznawał wprawdzie wygodę i doraź-ną oszczędność jednego dachu ale równo-cześnie widział i ujemne jego strony Od jednego tylko nie mógł odwieść Eggerta to od łączenia ceglanej budowli drzewem wych jest sprzeczna z dobrem społecznym 9 Wyjaśnienie społeczeń-stwu zasady podziału władzy w systemie demokratycznym zwłaszcza podziału kompeten-cji miedzy władzą wykonaw-czą (rząd) a władza sadową 10 Usuwanie szefów syndy-katów nie powinno odbywać się drogą administracyjną czy polityczna ale wyłącznie na arodze wymiaru sprawiedli-wości rządu Club Caboto w dre Tegoroczne kolonie letnie pod egidą Komitetu Pomocy Dzieciom Polskim trwać od 2 lipca do 2 sierpnia Z przyczyn od Komitetu całko-wicie niezależnych obóz har-cerski w miejscowości Gniez- - no miejsce wypoczynku zastąpienie dzieci jest Dzieci Komite-tu spędzą wakacje u Sióstr na farmie w Waterloo Wiek dla apli-kantów na kolonie: chłopcy od lat 5 do dziewczynki od lat 5-1- 4 Oplata za każde dzie-cko umieszczone na koloniach H POLSKI I IMIONOPIS ZASŁUŻONYCH W POLSCE LUDZI WSZYSTKICH STANÓW I CZASÓW (na podstawie Herbarza Niesieckiego Luott 1855) w jednym oprawio-nym w płótno Vd luksusowe Cena SUSA 33 00 plus 0fl' na porto polecone i opakdwa nie Zamówienia kierować na adres: NEW CITIZENS AID SERVICE PO Box G44— St "B" Montreal C'ue Canada 4G 49 zebraniach publicznych celem informowania społeczeństwa o_ rezultatach rokowań sytua-cji ekonomicznej naszego kra-ju oraz o konsekwencjach go-spodarczych i inflacyjnych w wypadku przyjęcia żądań związków zawodowych _ Społeczne przedstawiciel-stwo grup etnicznych zapew-niają rząd i społeczeństwo WueDecu ze postawa nasza sugestie i postulaty ma-- 1 "——- cu w systemie demokratycz-nym zapewniając obywate-lom poszanowanie godności osobistej oraz budującym do-brobyt kraju Congres Polonais du Que-be- c Comite Ukrainien du Canada (Section du Quebee) rAlliance des Associations Hongroises: La Ligue Slova que du Canada (Branch of Montreal) Czechosloyak Na-tional Association of Canada iSection de Montreal) United Cioats of Canada Hellenie Canadian Comnumity of Montreal: 1'Association Rou-main- e du Canada Ballic Fe-derati-on in Canada (Quebec Branch) Le Grand Comite des Eglises et Associations Hongroises Social Culture 11 Członkowie i po-- Giowanni l'Or-slowi- e winni brać udział des Italo-Canadien- s Kolonie letnie dla dzieci będą jako podopieczne Zmartwychwstanek 13 STUPNICKI HERBARZ 3 łomy 2 i wynosić będzie $21 tygodnio-wo oraz koszta wpisu w wy-sokości $3 Suma ta całkowi-cie pokrywana jest przez Ko-mitet Rodziny które nie ma-ją możliwości wysłania dzieci na wakacje prywatne proszo-ne są usilnie o zgłaszanie dzieci do 15 czerwca najpóź-niej do pani Marii Strońskiej telefon 273-875- 0 lub do pani Ireny Jedwabowej telefon — 481-615- 7 Za Komitet Teresa J Różańska TEXTILE EXP0R7 Sky krępolina zamsz i inne atrakcyjne materiały Ceny eksportowe — Dosko-nała jakość — Wielki wybór Wysyłamy paczki do Polski gwarantowany przelicznik 200 zł za 1 dolara TEXTILE EXPORT 112 St Paul Sł West Room 405 4 piętro Montreal Que Tel 844-692- 0 43-S-1- 05 ba diwn Wirtuwł 11 Tel Biura: 842-550- 4 St Jmt pok — Eggert był konserwatystą i twierdził że jednolity budynek z cegły jest brzydszy od budynku którego szkielet belko-wanie krzyżowe uzupełnione cegłą i na pewno będzie droższy Narysował pięknie na białym stole "Frau" Mette cały plan nowej stajni do-dając z nowoczesnych urządzeń połączenia kanalizacyjne i wodociągowe wraz z wła-sną pompą i zbiornikiem wody To Józko-wi szalenie zaimponowało — Ot napom-pujesz rano zbiornik a przez cały dzień tylko kurki odkręcasz! I masz wo-dę to dla koni to dla krów a i do kuch-ni możesz ją brać — No tak ale gdzie my teraz pomieś-cimy krowy i konie? — wreszcie Józek Eggert głowę opuścił i nie wiedział — Na razie mogą stać na polu — rzekł Burmeister — ale co będzie jak przyjdą i zimna? — I co im dać żreć? Bo siana jest je-den stóg ale dla krów trzeba gotować — dodała "Frau" Mette — Więc co — mruknął Eggert — sprze-dać? — Hano tak — zdecydował emeryt Ale Józek zaprotestował: — Szkoda krów! Dobre bydlęta! Niech Eggert poprosi sąsiadów by wzięli po jed-nej krowie na przechowania Za strawę niech sobie biorą mleko i koniec krów łatwo dziś nie dostanie! — Ot! — ucieszył się Eggert — On zawsze coś mądrego wymyśli! — I zjadł-szy obiad zaraz poszedł na wieś szukać miejsca dla bydląt Frieda patrzyła na Józka z wdzięczno-ścią że uratował krowy od sprzedaży a "Frau" Mette od razu ofiarowała się wziąć Nie jednak i pół godziny gdy stary wrócił i już w progu wołał: — Joseph! Jest stajnia i to niedaleko! — Gdzie? — Toć u Stoi tam pusta szo-pa Zmieścimy i krowy i konie Są dziury w dachu to się je załata Zaraz tam idę — Idźcie — rzekł Józek - — A może jeszcze gdzie poszukać — zlękła się Frieda — Dlaczego? Po co szukać kiedy już jest Zresztą w całej wsi nie ma innej pu-stej szopy — I Eggert poszedł natych-miast do Nogensów W domu zastał Nogensową i dzieci Au-gusta nie było a Fryc uciekł oknem w po-le ujrzawszy z daleka starego Nogenso-wa"siedzial- a bezczynnie pod piecem a idio-ta Hannes bawił się na ziemi z Gertrudą Eggert nie widział dobrze w mroku iz-by Nogensowej Dopiero kiedy wstała na jego powitanie i zbliżyła się do okna za ££& Z tajników sowieckiego wywiadu 2 W tym czasie żona ambasado-ra wraz ze swą przyjaciółką żo-ną attache lotniczego ambasady Guibauda wyjechały do jedne-go ze znanych kurortów nad Morzem Czarnym Okazja była doskonała Z rozkazu Korotkowa Ahoi nttrtł-in?ft- 1 a nnnnnłoiHi nasze UU"J tówki wyjechali natychmiast za nimi Otrzymali polecenie zapo-znania się z obu paniami i do-łożenia wszelkich możliwych starań dla nawiązania z nimi "bliższych" stosunków Obie one mogły się okazać bardzo pozy teczne zwłaszcza żona attache Bł to okres wspólnego opraco-wywania przez Francję i Wielka Biytanię ponaddźwięko w ego samolotu-olbrzym- a pasa żerskiego "Concorde" i z cali pewnością mogła ona za pośred-nictwem męża zdobyć nieco szczegółów na ten temat nie-zmiernie potrzebnych sowieckie-mu przemysłowi lotniczemu Wy-syłając obu swych agentów Ko-rotkow surowo przestrzegł ich przed jakimś działaniem które nie byłoby w zgodzie z nakazami dobrego tonu Jednym słowem mieli oni traktować panie z kur-tuazją poprostu wyszukaną Wszystko rozwijało się jak przewidziano Znajomość została zawarta i szybko przeradzać się zaczynała w zażyłą przyjaźń Pa-nie zapraszane do lokali na dancingi na wycieczki jachtem i pikniki były zachwycone swy-mi towarzyszami i bawiły się do-skonale Gdy przybył Korotkow i niby to przypadkiem spotkano się z nim w czasie jakiejś noc-nej eskapady powitały go ro-nie mile i od tej pory już w pie- - Lachine PIERWSZY PIKNIK Rozpoczęcie sezonu pikniko-wego połączone ze świętem Ojców odbędzie się w niedzie-lę 11 czerwca na farmie Gminy 5 Wzajemnej Pomocy w Herd-ma- n 7 mil na południe od Huntington Zarząd oraz komitet farmy serdecznie zapraszają całą Po-lonię na ten wielki pierwszy piknik W razie niepogody piknik odbędzie się w następną nie-dzielę S Topolnicki TADEUSZ KONBRAT luk ADWOKAT Koptrnlkt Mieszk 6844532 60 St Witt MO Montrttl stanowi potem spytał deszcze Takich jedną minęło Nogensów! planów uważył że jest bardzo blada i twarz ma jakąś obrzękłą Przywitała starego bardzo godnie i patrząc uważnie spod ciężkich powiek zapytała czym może służyć Eg-gert przystąpił od razu do rzeczy i propo-nował: — Wynajmę od was szopę dla krów Ile chcecie? Elza zaskoczona nie wiedziała co odpo-wiedzieć — Musiałabym się naradzić z Augus-tem — A cóż on ma do gadania? Przecież wyście matka i gospodyni a August smar-kacz i drab W ogóle rozpuściliście chło-pa i rośnie na bandytę Nogensową zrobiła nieszczęsną minę: — Cóż ja biedna słaba kobieta mogę? Chłopak robi co chce nikogo nie słucha mnie za nic ma poniewiera wnet by się do bicia zabrał! To tak zawsze jak ojca w domu nie ma — A gdzież mąż? — A czy ja wiem Gdzieś podobno w Lubece pracuje i pije do bezprzytomności — Wasza wina — Moja? — Pewnie Brudno w domu biedno bo się źle gospodarujecie i sama pijecie jak stary marynarz — A to znowu wasza wina Eggert gębę otworzył ze zdumienia: — Moja? — A tak! Kiedym u was gospodarzyła trzeba się było ze mną ożenić Nie była-bym wtedy wyszła za Nogensa i nie była-bym się rozpiła bo nie byłabym nieszczę-śliwa — Może Ale ja byłbym przy was ze-szedł na psy i pewnie bym się rozpił i ja bym był nieszczęśliwy Patrzyli na siebie chwilę i Eggert za-uważył że Elza nie ma ani jednego siwego włoska — No ale mówmy o mojej sprawie — WTÓcił cjo tematu stary — Dam wam dwa litry mleka dziennie dopóki krowy będą u was stały dobrze? — Tha dobrze — westchnęła Nogen-sową — ale w gotówce też by coś trzeba Mleko dla dzieci a co dla mnie? Targowalj się jeszcze chwilę i w końcu Eggert dał dziesięć marek miesięcznie ale pod warunkiem że jak będzie potrzeba to i ugotować dla krów Elza na swej kuch-ni pozwoli — Jak dacie swój torf lub drzewo to dobrze — zgodziła się baba — A kto bę-dzie krów pilnował? — zapytała na zakoń-czenie — Chyba Frieda — To jej tam urządzicie legowisko? Ja nie radzę cioro zabawiano się dalej Nadzieja na szybkie zrealizo-wanie zamierzeń okazały się jed-nak dość trudne w praktyce Obie Francuzki nie wykazywały zamiaru przeżycia z towarzysza-mi jakichś bardziej upojnych chwil w czasie dyskretnego sam na sam W rezultacie pomimo najbardziej uwodzicielskich me-tod nic nie zdołano uzyskać i bez rezultatu musiano wrócić do Moskwy Na zwołanej odprawie na któ-rą skompromitowani niepowo-dzeniem panowie szli z doć du-żym lękiem Kurawin uspokoił ich jednak oświadczając 1 zro bili co tylko było można 1 nie zarzuca im żadnych zaniedbań Francuzki okazały sie "twarde' i nie można było przecież czymś się zdemaskować Ale nic nak-ż- y tracić nadziei Pani ambasc-dorow- a była trudnym do zgo zienia orzechem mąż jej jcdiak z całą pewnością czymś takim się nie okaże Trzeba więc za-brać się z kolei do niego Plan opracowano w najdrob niejszych szczegółach Korot-kow dobrał sobie na pomocnika niejakiego Gribanowa który odegrał niemała rolę w stłumie-niu powstania w Budapeszcie w 1956 roku za co wraz z Kura-wine- m otrzymali bardzo wysokie odznaczenia i awrns Agentki NKWD Andrejewna wyznaczona została do odegrania roli jego zony Oboje wystapowali ocn-- w iście pod innym nazwiskun i mieli cliodić za parę k ry I y 7 nie nastawioną do rzeczywistości soweckiej Zapoznanie ich z ambasado rem i jego żoną nastąpiło w wy-niku przypadkowego zaaranżo-wanego spotkaua w wyniku którego obywatel i obywatelka Gorbunowowie — tak nazywał się Gnbanow i jego rzekoma zo-na — zaprosili dyplomatyczną parę na przyjęcie do swej willi pod Moskwą na którym miało być parę osób ze świata literac-kiego i artystycznego stolicy Okazało się iż wsyslkio one by ły równie niezadowolone z tego co dzieje się w ZSRR 1 mocno krytykowały panujące stosunki zachwycając się życiem na Zl chodzie Wszyscy ci "artyści" byli to agenci NKWD odgry-wający znakomicie swe role opozycjonistów reżymu Nie trze-ba tu chyba mówić iż metoda ta powiodła się znakomicie i1' ze zarówno ambasador jak i jego żona nabrali do sympatycznych "opozycjonistów" wielkiego zau-fania W myśl otrzymanych od Ko-rotkowa poleceń Andrejewna (miała na imię Wiera) zaprzy-jaźniła się z aniDasadorową Za-częła ją zapraszać na różne przyjęcia wycieczki przedsta-wienia teatralne i kinowe wsz-ystko w tym celu aby dać jak najwięcej wolnego czasu mężo-wi na którego już zastawiono sidła Przez różne "chody" na-stręczono francuskiej ambasa dzic jako tłumaczkę Lidij Chuańską wspaniale zbudowa-ną blondynkę Dobrano taką właśnie a nie inną ponieważ wiedziano iż romansowy amba-sador w takich właśnie gustuje I nie omylono się Lidia bardzo szybko oczaro-wała Dcjeana i bez trudu udało się jej zaprosić go do siebie na "filiżankę kawy" Wizyta ta z wiadomy zakończeniem trwała dłuższy czas i oczywiśce została nagrana sfotogratowana 1 na-kipco- na na taśmę filmową przez oczekujących agentów Meldu-nek do Kurawina był krótki: wszystko udało się w stu pro-centach Oglądając interesujące zdję-cia i niemniej interesujący film obrazujący romans francuskiego dyplomaty z piękna Lidią Kurę in oświadczył Korotkow owi iż przez jakiś czas jeszcze nie bę-dzie on szantażowany ponieważ poprostu to by się nie opłacało Trzeba z tym będzie zaczekać aż do momentu gdy zostanie on od-wołany z ZSRR i otrzyma tekę ministra co jest najzupełniej pewne ponieważ zalicza się on do najbardziej zaufanych ludzi generała de Gaulle'a jeszcze z czasów minionej wojny gdy był w Londynie i pełnił funkcję je-dnego z wiceministrów Istnieją w pełni uzasadnione doniesienia z Francji iż de Gaulle powróci do władzy a więc powoła wła-sny rząd a wówczas teka mini )'? sterialna dla Dcjeana będzie pe-wna Rzecz jasna trzeba się do tego odpowiednio już teraz przy-gotować i uzależnić Dejeane'a jak najbardziej od siebie przez zgromadzenia jak największej ilości kompromitujących go ma-teriałów Przyda się to bardzo gdy zostanie on ministrem i z całą pewnością będzie skwapli-wie wykonywał wszystkie pole-cenia z Moskwy aby nie stać się ofiarą niebywałego skandalu w razie ujawnienia tych wszystkich drastycznych historyjek Można być pewnym "e wówczas rie tylko będzie on dokładnie rela-cjonował co dzieje się w rządzie itancikim ale nawet będzie 71-- I lerał g!n w rolnych -- prawach w my ii nadcho Izicych z Mo-skwy nutiukcji Inaczej mó-wiąc okaże się iuder korzy st-mi- n dla ZSKR "nabytkiem" Wszystlo to pizcwidziił doklad liii- - sam Chriiiczow 1 wydal l spoycjo w zwią'ku 7 tym klo-l- e muzą byc kriipulatnie wy-pełnione Szybko okazało się iż przewi-dywania te 'miały ręce i nogi" De Gaulle objął we Francji rzą-dy w 1953 roku dyplomatyczny zaś przedstawiciel jej w Mo-skwie az po same uszy pogiąro-n- y był w upaja icy romans z piękną Lidią Pewnego dnia Kurawin we-zwał do siebie Korotkowa i po-wiedział mu co następuje: — Dopiero teraz dowiedzia-łem się 1 Lidia przez dość str-sunko- wo diugi cas pracowała jako nasza agentka we Francji odgrywając ioln żony jednego z rn-zy- ch dyploma'ow Moc ta': się wylai ć e ktoś ją tutaj 7 ambasady fran:iAiej lozpozna i powiadomi o tym Dejeane'j a tu wzbudić w urn jnoże pewne podejrzenia Kouec więc z tą ich "miłością" lizcba nastrę-czył mu liną kochankę Zajmij iię tym Kandydatkę taką Korotkow znała?! bardzo -- zybko Hyla rią znana szciomi iu terenie Mosk-wy Larysa Kionbeig populjr-m- e na wana lvą Odznaczają-ca się niezwykła uiouą i zgiab-nosci- a ta niewiasta była praw-diwy 111 wcielcneni seksu 1 ire było męiczyziy Me'ry byłby w stanie oprzeć się jej wdziękom Dyla ona zamieszana w niezii-czon- ą ilość różnych efer miłos-nych i skandali Doszło do te'o Poułirlp ihrimtW im mus kać w Moskwie i odebrały jej mieszkanie Piękna Lora ciio przejęła się tym jednak zbytnio — poprostu mioikała kolejno coraz to u nowego kochaiiKa wyprowadzając się od niego gdy prestawał ją interesować bądź leż gdy uJało się jej wy-naleźć bardziej atrakcyjnego I zamożnego naturalne Z upoważnienia Kurawina Ko-rotkow kazał ją sprowadzić do siebie na "iaterview" Oświad-czył jej iż dostanie z powrotem prawo zamieszkania w Moskwie mieszkanie również ale jedynie tylko pod warunkiem odwiedze-nia francuskiego ambasadora Zgodziła się bez namysłu — ostatecznie nic przedstawiało to dla niej większej trudności — to byl przecież jej "fach" Wszystko potoczyło się dalej według zamierzeń i projektów Ambasador szybko pocieszył się w ramionach Laryssy po stracie Lidii któia jak oświadczyła mu z polecenia Korolkina mu?i opuścić Moskwę i wyjechać do Leningradu na stałe Lora w tym cza=ie powiadomiła Dcjeane'a iż jest mężatką maż jej jest zna-nym badaczem podbiegunowym i wraca niedługo do Moskwy z wyprawy naukowej i że chyba będzie trzeba przyjaźń ich zli-kwidować ponieważ jes on o nią bardzo zazdrosny i może wy-wołać jakiś skandal Ambasador nie chcąc zrywać z kochanka oświadczył Lorze iż chyba da się jakoa wszystko zaaranżować by mogli nadal spędzać upojre chwile jak dotychczas O to właśnie chodziło Korot-ki- n zawezwał do siebie dwóch agentów NKWD specjalistów od torturowania i bicia więźniów polecił im przebrać się i ucha-rakteryzow- ać na izekomych geo-logów i udać się do mieszkania Lory gdy będzie tam obecny ambasador Mają go tam nieco pobić ale niezbyt dotkliwie i bez zadania mu jakichś uszkodzeń cielesnych (Dokończenie nastąpi) W pierwszą bolesną rocznicę śmierci mojej uko-chanej nieodżałowanej Zony Matki i Babci 4 Śp Marii Zadarnowskiej odbędzie się Msza św za spokój Jej duszy w kościele Misji św Wojciecha przy 4020 Kingston Av (NDG) w sobotę 17 czerwca o godz 730 wieczorem o czym zawiadamiają Mąż Dzieci i Wnuki
Object Description
Rating | |
Title | Zwilazkowiec Alliancer, June 06, 1972 |
Language | pl |
Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
Date | 1972-06-06 |
Type | application/pdf |
Format | text |
Identifier | ZwilaD2000911 |
Description
Title | 000373 |
OCR text | !fĄ'$slc©r4 -- '4'Uwa vib £U-- & iiy-S-f m 'S((f " #l'r $ 'l 'lik?™ NR 46 "ZWI4ZK0WIEC"„CZERW!EC (Jonę) wtorek 6 — 1972 STR 7 WIADOi ONTREALSKIE NOUVEŁŁES DE MONTBEHL MONTREAL NEWS BIURA REDAKCJI I ADMINISTRACJI: 4617 Park Ave Tel 288-195- 3 Redaktor: ADAM JURYK W Mazurkiewicz przedstawiciel: 4926 Dunn Av Córć Sr Paul Montreal 205 PQ Tel 766-648- 9 — Przyjmuje prenumeraty i ogłoszenia O prawo do spokojnego życia w ładzie zgodzie i porządku Znamienne memorandum w sprawie lądu i porząd-ku publicznego w prowincji Quebec skierowały wspól-nie do premiera Ouebecu Roberta Bourassa'y przedsta-wicielstwa zorganizowanych grup etnicznych których nazwy widnieją pod tekstem memoriału Mimo nie wyczerpującego przepracowania szeregu postulatów memorendum można uważać za zbiorowa petycję reprezentacji kilku społeczności o przywróce-nie ładu i porzadku w'imie dobra kraju quebeckiego i jego wszystkich obywateli W memoriale nie ma ani jednego akcentu który by nosił cechę żądań specjal-nych praw przywilejów lub ochrony dla grup firmu-jących memoriał Ci podpisali ten niezbyt doskonały memoriał — okazali się prawdziwymi obywatelami Ka-nady zatroskanymi głęboko o los pięknej prowincji w której przypadło im żyć MEMORANDUM [energicznej akcji rządu mają- - Obywatele prow Quebec cej na celu obronę demokra-pochodzeni- a innego niz fran- - ej i przez zdecydowane prze-cuski- e i angielskie tak zwane erw stawienie sie podżegaczom grupy etniczne zaniepoko- - Grupy etniczne zamieszku-jon- e ostatnimi wydarzeniami jaCe prowincje Quebec w o zwłaszcza tendencjami anar-- 1 przesziości należały do tej chistycznymi rewolucyjnych milczącej większości obpcn'" elementów Sytuacja obecna zaś wobec powagi sytuacji jest szczególnie niepokojąca i uważają jest ich obowiaz-jeśl- i zważy sie że w okresach kiem jasno i wyraźnie okre-historyczny- ch ruchy rcwolu- - Ulic i sprecyzować swe stano-cyjn- e dochodziły do władzy iuisko zważywszy ze demokra-prze- z stworzenie najpierw cia iest to porządek i lad spo- - anarchii i zamętu obalając m i ieczny które maja źródło w :n tasze rządy demoKratycz ne Obecnie nasza prowincja padku gdy odłamy stoi obliczu podobnego nie- - społeczeństwa usiłują miej- - bezpieczeństwa i jeśli lad i e praworządności zagarnąć porządek społeczny nie będzie ustalony przez rząd wrogo- - wie demokracji beda starali sie zagarnąć władze i wpro-wadzić reżym dyktatury lbWi! cowej ' " i Mniej więcej od 10 lat mó-wi się i o milczącej większości społeczeństwa któ-ra zawsze popierała bez żad-nych zastrzeżeń legalne wła-dze i obecnie domaga się poszanowaniu prawa przez wszystkich obywateli w pewne w w pisze władze droga gwałtu Obowiązkiem rządu który legalnie leprezentuje wszyst-kich obywateli jest przedsię-wzięcie wszelkich możliwych środków mających na celu obrono dobra społeczeństwa i zastosowanie wszelkich środ-ków które zapwnilyby spokój w prowincji jak następuje Poniżej przedstawiamy na-sze postulaty i sugestie: ł Nie miał kiedy wspominać wśród wytężo-nej pracy roboczego dnia a wieczory za-bierała mu Ida ku rozpaczy Friedy Dziew-czyna siedziała teraz obok niego i popła-kiwała z cicha — Gdzie my się teraz podziejemy? — wyjąkała płaczu — A gdzie scho-wamy dobytek i bydło? — Użyła słowa "unterbringen" i Józek nie zrozumiał do-kładnie Słyszał je pierwszy raz — Was heisst unterbringen? — spytał — Bringen unter ein Dach — wyjaśni-ła znając już sposób jego rozumowania — Ja parę dni zbuduję jaką szopę Eggert pomoże deski we wsi są a dwa miesiące można zbudować jaki taki dom Wszystko można jak pieniądze są a sta-ry pieniądze ma — Jezus! — krzyknęła nagle Frieda — Gdzie kuferek z pieniędzmi?! — Rzuciła się szukać pomiędzy rupiecie skrzynie i szafy i nie znalazła — Może stary gdzie wsadził? — pocieszała się Józek też pa-trzył tu i ówdzie lecz kuferka nigdzie nie było Kiedy stary Eggert wrócił z posterun-ku gdzie spisali protokół chwycił się za głowę I on kuferka nie widział Wzięli jakieś drągi i poczęli grzebać w pogorze-lisku Tu i ówdzie wybuchnął jeszcze przykryty popiołem i gruzem ogień tak że musieli go zalewać Ale kuferka nie znaleźli ani żelaznych obręczy którymi był okuty Eggert dopiero teraz zaczął rozpaczać Klął wszystko i wszystkich klął Friedę i Józka mówiąc że mu nieszczęście przy-nieśli klął pół wieku swej ciężkiej pracy a przede wszystkim Augusta a z nim ca-łą rodzinę Nogensów Józek słuchał starego milcząc bo rozu-miał jego żal i ból ale z chwilą gdy po-gorzelec począł przeklinać i jego i Idę odwrócił się zwolna i poszedł ku koniom Szkapy skubały trawę przy płocie i trze-ba było dać siano Obszedł więc pogorze-lisko i podszedł do stogu w ogrodzie Po-czął wyszarpywąć siano spod daszku a grabie wbił z boku --w stóg Ale ostro za-kończony dzierżak wszedł zupełnie nie głę-boko i utkwił trafiwszy na coś twarde-go Józek 'pchnął bezmyślnie mocniej i r co sa ze za za 1 Bezzwłoczne zapewnienie porządku i bezpieczeństwa pu-blicznego 2 Pociągniecie do karnej odpowiedzialności wszystkich osób popełniających przestęp-stwa wobec państwa wobec godności osobistej człowieka a zwłaszcza wobec zasadni-czych uprawnień każdego o-bywa- tela do pracy oraz wol-ności prasy 3 Zdemaskowanie wobec społeczeństwa Quebecu wich-rzycieli porządku publicznego i prawdziwego przedstawienia właściwych celów i ich dzia-łalności a mianowicie obale-nie rządu i wprowadzenie dyktatury lewicowej 4 Stworzenie instytucji mającej na celu dla nieaktualny prawa strajków pracowników państwowych i pro-panstwo-wy- ch 5 Uniemożliwienie związ-kom zawodowym i ich szefom uprawiania czynnej polityki i zmuszenie szefów związków zawodowych do podania sie do dymisji z zajmowanych stanowisk w wypadku rozpo-częcia działalności politycznej 6 Zabronienie związkom za-wodowym finansowanie partii wy I polityczny eh i podobnych or ganizacji Udwottnia popar-cia partiom politycznym uży-wających funduszów związ-ków zawodowych na akcje po-lityczne 7 Informowanie społeczeń-stwa Quebecu o wygórowa-nych pensjach szefów ' związ-ków zawodowych i ich ten-dencjach' do tworzenia arysto-kracji proletariatu kosztem członków tychże związków za-- w odowych 8 Przedstawienie społe-czeńńst- wu Quebec że obecna I działalność związków zawodo- - Jerzy Kossowski 21 ŚMIERĆ W SŁOŃCU wśród grabie trzasły Zezłościł się na tę nową przeszkodęi-wsadz- ił rękę by zobaczyć co tam za przeszkoda Namacał ręką jakieś drzewoć deskę czy skrzynkę Raptem jak błyskawica przeszła myśl: kuferek! Wrzasnął na Eggerta: — Wirt! Kommen sie! Kommen sie! Gospodarz nadbiegł nie wiedząc co się dzieje Odgrzebali bez trudu wzruszone siano i wyciągnęli kuferek Stanęli nad nim oszołomieni — Kto to zrobił? — szepnął Eggert — Ktoś go tu schował jeszcze przed po-żarem Jest zupełnie czysty — zauważył Józek — Wiadomo! A ten kto go tu schował ten dom podpalił — Ano tak J — Ale kto? August? Przecie nikt inny! — Ten kto go tu schował przyjdzie po niego — domyślał się stary — Wyjmijcie pieniądze a kuferek wło-żymy nazad — radził Józek — On tu przyjdzie a my go cap! Ino trza pilno ba-czyć Eggert się zgodził Ręce mu się trzęsły Otworzył zamek podniósł wieko wyjął za-winiątko z pieniędzmi i zamknął z powro-tem Kuferek wsadzili w dziurę i sianem przyłożyli Józek wyzbieral dookoła źdźbła "żeby śladów nie "zostawić Wrócili do Frie-dy i nie wspomnieli jej o niczym ni sło-wem Około południa przyszła do nich do-bra "Frau" Mette i zaprosiła do siebie na obiad Po naradzie z wójtem i starym emery-tem Burmeistrem postanowił Eggert na-tychmiast zacząć odbudowę od stajni I to nie od jakiegoś baraku szopy ale od solidnego budynku z cegły i drzewa we-dług starej modły Nowoczesna miała być stajnia tylko o tyle że otrzymałaby osob-ny dach i to blaszany lub z dachówki — Zawsze to jak osobny budynek sam jeden spłonie to przecież lepiej niż trzy jednym dachem złączone — mówił stary Było to właściwie zwycięstwo Józka który uznawał wprawdzie wygodę i doraź-ną oszczędność jednego dachu ale równo-cześnie widział i ujemne jego strony Od jednego tylko nie mógł odwieść Eggerta to od łączenia ceglanej budowli drzewem wych jest sprzeczna z dobrem społecznym 9 Wyjaśnienie społeczeń-stwu zasady podziału władzy w systemie demokratycznym zwłaszcza podziału kompeten-cji miedzy władzą wykonaw-czą (rząd) a władza sadową 10 Usuwanie szefów syndy-katów nie powinno odbywać się drogą administracyjną czy polityczna ale wyłącznie na arodze wymiaru sprawiedli-wości rządu Club Caboto w dre Tegoroczne kolonie letnie pod egidą Komitetu Pomocy Dzieciom Polskim trwać od 2 lipca do 2 sierpnia Z przyczyn od Komitetu całko-wicie niezależnych obóz har-cerski w miejscowości Gniez- - no miejsce wypoczynku zastąpienie dzieci jest Dzieci Komite-tu spędzą wakacje u Sióstr na farmie w Waterloo Wiek dla apli-kantów na kolonie: chłopcy od lat 5 do dziewczynki od lat 5-1- 4 Oplata za każde dzie-cko umieszczone na koloniach H POLSKI I IMIONOPIS ZASŁUŻONYCH W POLSCE LUDZI WSZYSTKICH STANÓW I CZASÓW (na podstawie Herbarza Niesieckiego Luott 1855) w jednym oprawio-nym w płótno Vd luksusowe Cena SUSA 33 00 plus 0fl' na porto polecone i opakdwa nie Zamówienia kierować na adres: NEW CITIZENS AID SERVICE PO Box G44— St "B" Montreal C'ue Canada 4G 49 zebraniach publicznych celem informowania społeczeństwa o_ rezultatach rokowań sytua-cji ekonomicznej naszego kra-ju oraz o konsekwencjach go-spodarczych i inflacyjnych w wypadku przyjęcia żądań związków zawodowych _ Społeczne przedstawiciel-stwo grup etnicznych zapew-niają rząd i społeczeństwo WueDecu ze postawa nasza sugestie i postulaty ma-- 1 "——- cu w systemie demokratycz-nym zapewniając obywate-lom poszanowanie godności osobistej oraz budującym do-brobyt kraju Congres Polonais du Que-be- c Comite Ukrainien du Canada (Section du Quebee) rAlliance des Associations Hongroises: La Ligue Slova que du Canada (Branch of Montreal) Czechosloyak Na-tional Association of Canada iSection de Montreal) United Cioats of Canada Hellenie Canadian Comnumity of Montreal: 1'Association Rou-main- e du Canada Ballic Fe-derati-on in Canada (Quebec Branch) Le Grand Comite des Eglises et Associations Hongroises Social Culture 11 Członkowie i po-- Giowanni l'Or-slowi- e winni brać udział des Italo-Canadien- s Kolonie letnie dla dzieci będą jako podopieczne Zmartwychwstanek 13 STUPNICKI HERBARZ 3 łomy 2 i wynosić będzie $21 tygodnio-wo oraz koszta wpisu w wy-sokości $3 Suma ta całkowi-cie pokrywana jest przez Ko-mitet Rodziny które nie ma-ją możliwości wysłania dzieci na wakacje prywatne proszo-ne są usilnie o zgłaszanie dzieci do 15 czerwca najpóź-niej do pani Marii Strońskiej telefon 273-875- 0 lub do pani Ireny Jedwabowej telefon — 481-615- 7 Za Komitet Teresa J Różańska TEXTILE EXP0R7 Sky krępolina zamsz i inne atrakcyjne materiały Ceny eksportowe — Dosko-nała jakość — Wielki wybór Wysyłamy paczki do Polski gwarantowany przelicznik 200 zł za 1 dolara TEXTILE EXPORT 112 St Paul Sł West Room 405 4 piętro Montreal Que Tel 844-692- 0 43-S-1- 05 ba diwn Wirtuwł 11 Tel Biura: 842-550- 4 St Jmt pok — Eggert był konserwatystą i twierdził że jednolity budynek z cegły jest brzydszy od budynku którego szkielet belko-wanie krzyżowe uzupełnione cegłą i na pewno będzie droższy Narysował pięknie na białym stole "Frau" Mette cały plan nowej stajni do-dając z nowoczesnych urządzeń połączenia kanalizacyjne i wodociągowe wraz z wła-sną pompą i zbiornikiem wody To Józko-wi szalenie zaimponowało — Ot napom-pujesz rano zbiornik a przez cały dzień tylko kurki odkręcasz! I masz wo-dę to dla koni to dla krów a i do kuch-ni możesz ją brać — No tak ale gdzie my teraz pomieś-cimy krowy i konie? — wreszcie Józek Eggert głowę opuścił i nie wiedział — Na razie mogą stać na polu — rzekł Burmeister — ale co będzie jak przyjdą i zimna? — I co im dać żreć? Bo siana jest je-den stóg ale dla krów trzeba gotować — dodała "Frau" Mette — Więc co — mruknął Eggert — sprze-dać? — Hano tak — zdecydował emeryt Ale Józek zaprotestował: — Szkoda krów! Dobre bydlęta! Niech Eggert poprosi sąsiadów by wzięli po jed-nej krowie na przechowania Za strawę niech sobie biorą mleko i koniec krów łatwo dziś nie dostanie! — Ot! — ucieszył się Eggert — On zawsze coś mądrego wymyśli! — I zjadł-szy obiad zaraz poszedł na wieś szukać miejsca dla bydląt Frieda patrzyła na Józka z wdzięczno-ścią że uratował krowy od sprzedaży a "Frau" Mette od razu ofiarowała się wziąć Nie jednak i pół godziny gdy stary wrócił i już w progu wołał: — Joseph! Jest stajnia i to niedaleko! — Gdzie? — Toć u Stoi tam pusta szo-pa Zmieścimy i krowy i konie Są dziury w dachu to się je załata Zaraz tam idę — Idźcie — rzekł Józek - — A może jeszcze gdzie poszukać — zlękła się Frieda — Dlaczego? Po co szukać kiedy już jest Zresztą w całej wsi nie ma innej pu-stej szopy — I Eggert poszedł natych-miast do Nogensów W domu zastał Nogensową i dzieci Au-gusta nie było a Fryc uciekł oknem w po-le ujrzawszy z daleka starego Nogenso-wa"siedzial- a bezczynnie pod piecem a idio-ta Hannes bawił się na ziemi z Gertrudą Eggert nie widział dobrze w mroku iz-by Nogensowej Dopiero kiedy wstała na jego powitanie i zbliżyła się do okna za ££& Z tajników sowieckiego wywiadu 2 W tym czasie żona ambasado-ra wraz ze swą przyjaciółką żo-ną attache lotniczego ambasady Guibauda wyjechały do jedne-go ze znanych kurortów nad Morzem Czarnym Okazja była doskonała Z rozkazu Korotkowa Ahoi nttrtł-in?ft- 1 a nnnnnłoiHi nasze UU"J tówki wyjechali natychmiast za nimi Otrzymali polecenie zapo-znania się z obu paniami i do-łożenia wszelkich możliwych starań dla nawiązania z nimi "bliższych" stosunków Obie one mogły się okazać bardzo pozy teczne zwłaszcza żona attache Bł to okres wspólnego opraco-wywania przez Francję i Wielka Biytanię ponaddźwięko w ego samolotu-olbrzym- a pasa żerskiego "Concorde" i z cali pewnością mogła ona za pośred-nictwem męża zdobyć nieco szczegółów na ten temat nie-zmiernie potrzebnych sowieckie-mu przemysłowi lotniczemu Wy-syłając obu swych agentów Ko-rotkow surowo przestrzegł ich przed jakimś działaniem które nie byłoby w zgodzie z nakazami dobrego tonu Jednym słowem mieli oni traktować panie z kur-tuazją poprostu wyszukaną Wszystko rozwijało się jak przewidziano Znajomość została zawarta i szybko przeradzać się zaczynała w zażyłą przyjaźń Pa-nie zapraszane do lokali na dancingi na wycieczki jachtem i pikniki były zachwycone swy-mi towarzyszami i bawiły się do-skonale Gdy przybył Korotkow i niby to przypadkiem spotkano się z nim w czasie jakiejś noc-nej eskapady powitały go ro-nie mile i od tej pory już w pie- - Lachine PIERWSZY PIKNIK Rozpoczęcie sezonu pikniko-wego połączone ze świętem Ojców odbędzie się w niedzie-lę 11 czerwca na farmie Gminy 5 Wzajemnej Pomocy w Herd-ma- n 7 mil na południe od Huntington Zarząd oraz komitet farmy serdecznie zapraszają całą Po-lonię na ten wielki pierwszy piknik W razie niepogody piknik odbędzie się w następną nie-dzielę S Topolnicki TADEUSZ KONBRAT luk ADWOKAT Koptrnlkt Mieszk 6844532 60 St Witt MO Montrttl stanowi potem spytał deszcze Takich jedną minęło Nogensów! planów uważył że jest bardzo blada i twarz ma jakąś obrzękłą Przywitała starego bardzo godnie i patrząc uważnie spod ciężkich powiek zapytała czym może służyć Eg-gert przystąpił od razu do rzeczy i propo-nował: — Wynajmę od was szopę dla krów Ile chcecie? Elza zaskoczona nie wiedziała co odpo-wiedzieć — Musiałabym się naradzić z Augus-tem — A cóż on ma do gadania? Przecież wyście matka i gospodyni a August smar-kacz i drab W ogóle rozpuściliście chło-pa i rośnie na bandytę Nogensową zrobiła nieszczęsną minę: — Cóż ja biedna słaba kobieta mogę? Chłopak robi co chce nikogo nie słucha mnie za nic ma poniewiera wnet by się do bicia zabrał! To tak zawsze jak ojca w domu nie ma — A gdzież mąż? — A czy ja wiem Gdzieś podobno w Lubece pracuje i pije do bezprzytomności — Wasza wina — Moja? — Pewnie Brudno w domu biedno bo się źle gospodarujecie i sama pijecie jak stary marynarz — A to znowu wasza wina Eggert gębę otworzył ze zdumienia: — Moja? — A tak! Kiedym u was gospodarzyła trzeba się było ze mną ożenić Nie była-bym wtedy wyszła za Nogensa i nie była-bym się rozpiła bo nie byłabym nieszczę-śliwa — Może Ale ja byłbym przy was ze-szedł na psy i pewnie bym się rozpił i ja bym był nieszczęśliwy Patrzyli na siebie chwilę i Eggert za-uważył że Elza nie ma ani jednego siwego włoska — No ale mówmy o mojej sprawie — WTÓcił cjo tematu stary — Dam wam dwa litry mleka dziennie dopóki krowy będą u was stały dobrze? — Tha dobrze — westchnęła Nogen-sową — ale w gotówce też by coś trzeba Mleko dla dzieci a co dla mnie? Targowalj się jeszcze chwilę i w końcu Eggert dał dziesięć marek miesięcznie ale pod warunkiem że jak będzie potrzeba to i ugotować dla krów Elza na swej kuch-ni pozwoli — Jak dacie swój torf lub drzewo to dobrze — zgodziła się baba — A kto bę-dzie krów pilnował? — zapytała na zakoń-czenie — Chyba Frieda — To jej tam urządzicie legowisko? Ja nie radzę cioro zabawiano się dalej Nadzieja na szybkie zrealizo-wanie zamierzeń okazały się jed-nak dość trudne w praktyce Obie Francuzki nie wykazywały zamiaru przeżycia z towarzysza-mi jakichś bardziej upojnych chwil w czasie dyskretnego sam na sam W rezultacie pomimo najbardziej uwodzicielskich me-tod nic nie zdołano uzyskać i bez rezultatu musiano wrócić do Moskwy Na zwołanej odprawie na któ-rą skompromitowani niepowo-dzeniem panowie szli z doć du-żym lękiem Kurawin uspokoił ich jednak oświadczając 1 zro bili co tylko było można 1 nie zarzuca im żadnych zaniedbań Francuzki okazały sie "twarde' i nie można było przecież czymś się zdemaskować Ale nic nak-ż- y tracić nadziei Pani ambasc-dorow- a była trudnym do zgo zienia orzechem mąż jej jcdiak z całą pewnością czymś takim się nie okaże Trzeba więc za-brać się z kolei do niego Plan opracowano w najdrob niejszych szczegółach Korot-kow dobrał sobie na pomocnika niejakiego Gribanowa który odegrał niemała rolę w stłumie-niu powstania w Budapeszcie w 1956 roku za co wraz z Kura-wine- m otrzymali bardzo wysokie odznaczenia i awrns Agentki NKWD Andrejewna wyznaczona została do odegrania roli jego zony Oboje wystapowali ocn-- w iście pod innym nazwiskun i mieli cliodić za parę k ry I y 7 nie nastawioną do rzeczywistości soweckiej Zapoznanie ich z ambasado rem i jego żoną nastąpiło w wy-niku przypadkowego zaaranżo-wanego spotkaua w wyniku którego obywatel i obywatelka Gorbunowowie — tak nazywał się Gnbanow i jego rzekoma zo-na — zaprosili dyplomatyczną parę na przyjęcie do swej willi pod Moskwą na którym miało być parę osób ze świata literac-kiego i artystycznego stolicy Okazało się iż wsyslkio one by ły równie niezadowolone z tego co dzieje się w ZSRR 1 mocno krytykowały panujące stosunki zachwycając się życiem na Zl chodzie Wszyscy ci "artyści" byli to agenci NKWD odgry-wający znakomicie swe role opozycjonistów reżymu Nie trze-ba tu chyba mówić iż metoda ta powiodła się znakomicie i1' ze zarówno ambasador jak i jego żona nabrali do sympatycznych "opozycjonistów" wielkiego zau-fania W myśl otrzymanych od Ko-rotkowa poleceń Andrejewna (miała na imię Wiera) zaprzy-jaźniła się z aniDasadorową Za-częła ją zapraszać na różne przyjęcia wycieczki przedsta-wienia teatralne i kinowe wsz-ystko w tym celu aby dać jak najwięcej wolnego czasu mężo-wi na którego już zastawiono sidła Przez różne "chody" na-stręczono francuskiej ambasa dzic jako tłumaczkę Lidij Chuańską wspaniale zbudowa-ną blondynkę Dobrano taką właśnie a nie inną ponieważ wiedziano iż romansowy amba-sador w takich właśnie gustuje I nie omylono się Lidia bardzo szybko oczaro-wała Dcjeana i bez trudu udało się jej zaprosić go do siebie na "filiżankę kawy" Wizyta ta z wiadomy zakończeniem trwała dłuższy czas i oczywiśce została nagrana sfotogratowana 1 na-kipco- na na taśmę filmową przez oczekujących agentów Meldu-nek do Kurawina był krótki: wszystko udało się w stu pro-centach Oglądając interesujące zdję-cia i niemniej interesujący film obrazujący romans francuskiego dyplomaty z piękna Lidią Kurę in oświadczył Korotkow owi iż przez jakiś czas jeszcze nie bę-dzie on szantażowany ponieważ poprostu to by się nie opłacało Trzeba z tym będzie zaczekać aż do momentu gdy zostanie on od-wołany z ZSRR i otrzyma tekę ministra co jest najzupełniej pewne ponieważ zalicza się on do najbardziej zaufanych ludzi generała de Gaulle'a jeszcze z czasów minionej wojny gdy był w Londynie i pełnił funkcję je-dnego z wiceministrów Istnieją w pełni uzasadnione doniesienia z Francji iż de Gaulle powróci do władzy a więc powoła wła-sny rząd a wówczas teka mini )'? sterialna dla Dcjeana będzie pe-wna Rzecz jasna trzeba się do tego odpowiednio już teraz przy-gotować i uzależnić Dejeane'a jak najbardziej od siebie przez zgromadzenia jak największej ilości kompromitujących go ma-teriałów Przyda się to bardzo gdy zostanie on ministrem i z całą pewnością będzie skwapli-wie wykonywał wszystkie pole-cenia z Moskwy aby nie stać się ofiarą niebywałego skandalu w razie ujawnienia tych wszystkich drastycznych historyjek Można być pewnym "e wówczas rie tylko będzie on dokładnie rela-cjonował co dzieje się w rządzie itancikim ale nawet będzie 71-- I lerał g!n w rolnych -- prawach w my ii nadcho Izicych z Mo-skwy nutiukcji Inaczej mó-wiąc okaże się iuder korzy st-mi- n dla ZSKR "nabytkiem" Wszystlo to pizcwidziił doklad liii- - sam Chriiiczow 1 wydal l spoycjo w zwią'ku 7 tym klo-l- e muzą byc kriipulatnie wy-pełnione Szybko okazało się iż przewi-dywania te 'miały ręce i nogi" De Gaulle objął we Francji rzą-dy w 1953 roku dyplomatyczny zaś przedstawiciel jej w Mo-skwie az po same uszy pogiąro-n- y był w upaja icy romans z piękną Lidią Pewnego dnia Kurawin we-zwał do siebie Korotkowa i po-wiedział mu co następuje: — Dopiero teraz dowiedzia-łem się 1 Lidia przez dość str-sunko- wo diugi cas pracowała jako nasza agentka we Francji odgrywając ioln żony jednego z rn-zy- ch dyploma'ow Moc ta': się wylai ć e ktoś ją tutaj 7 ambasady fran:iAiej lozpozna i powiadomi o tym Dejeane'j a tu wzbudić w urn jnoże pewne podejrzenia Kouec więc z tą ich "miłością" lizcba nastrę-czył mu liną kochankę Zajmij iię tym Kandydatkę taką Korotkow znała?! bardzo -- zybko Hyla rią znana szciomi iu terenie Mosk-wy Larysa Kionbeig populjr-m- e na wana lvą Odznaczają-ca się niezwykła uiouą i zgiab-nosci- a ta niewiasta była praw-diwy 111 wcielcneni seksu 1 ire było męiczyziy Me'ry byłby w stanie oprzeć się jej wdziękom Dyla ona zamieszana w niezii-czon- ą ilość różnych efer miłos-nych i skandali Doszło do te'o Poułirlp ihrimtW im mus kać w Moskwie i odebrały jej mieszkanie Piękna Lora ciio przejęła się tym jednak zbytnio — poprostu mioikała kolejno coraz to u nowego kochaiiKa wyprowadzając się od niego gdy prestawał ją interesować bądź leż gdy uJało się jej wy-naleźć bardziej atrakcyjnego I zamożnego naturalne Z upoważnienia Kurawina Ko-rotkow kazał ją sprowadzić do siebie na "iaterview" Oświad-czył jej iż dostanie z powrotem prawo zamieszkania w Moskwie mieszkanie również ale jedynie tylko pod warunkiem odwiedze-nia francuskiego ambasadora Zgodziła się bez namysłu — ostatecznie nic przedstawiało to dla niej większej trudności — to byl przecież jej "fach" Wszystko potoczyło się dalej według zamierzeń i projektów Ambasador szybko pocieszył się w ramionach Laryssy po stracie Lidii któia jak oświadczyła mu z polecenia Korolkina mu?i opuścić Moskwę i wyjechać do Leningradu na stałe Lora w tym cza=ie powiadomiła Dcjeane'a iż jest mężatką maż jej jest zna-nym badaczem podbiegunowym i wraca niedługo do Moskwy z wyprawy naukowej i że chyba będzie trzeba przyjaźń ich zli-kwidować ponieważ jes on o nią bardzo zazdrosny i może wy-wołać jakiś skandal Ambasador nie chcąc zrywać z kochanka oświadczył Lorze iż chyba da się jakoa wszystko zaaranżować by mogli nadal spędzać upojre chwile jak dotychczas O to właśnie chodziło Korot-ki- n zawezwał do siebie dwóch agentów NKWD specjalistów od torturowania i bicia więźniów polecił im przebrać się i ucha-rakteryzow- ać na izekomych geo-logów i udać się do mieszkania Lory gdy będzie tam obecny ambasador Mają go tam nieco pobić ale niezbyt dotkliwie i bez zadania mu jakichś uszkodzeń cielesnych (Dokończenie nastąpi) W pierwszą bolesną rocznicę śmierci mojej uko-chanej nieodżałowanej Zony Matki i Babci 4 Śp Marii Zadarnowskiej odbędzie się Msza św za spokój Jej duszy w kościele Misji św Wojciecha przy 4020 Kingston Av (NDG) w sobotę 17 czerwca o godz 730 wieczorem o czym zawiadamiają Mąż Dzieci i Wnuki |
Tags
Comments
Post a Comment for 000373