000214 |
Previous | 6 of 32 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
I --Wttirrytf"-! rTy'VT''riViff-it'r-MrTiwrrr'?rjirpfiti'gjrMitfjwj'j- ! jw -- f " ytfC '?$ ' v 'ftJ ?v ' "'!)''v ' ' " ?n?l -- -- -- -- — - ~
5i£Zi £JT ń 'T"ł7 w ftjj !"l !'"' i l4 Słn 6 ZWIĄZKOWIEC — ponledtlafek 4 kwietnia 1977 r Np 28 iM!i'liii!'"J'!iii'iSVj'iiii! m 'igi'! n "'ż ly'''a"iHin"MiM!nTCT
H
u
fc
1
3
CJJ
Mnm
i kj1
Życzenia z Toronto
I Coperoicus Lodge
z okazji świat
chrystusowego zmartwychwstania
dyrekcja "copernicus lodge"'
składa całej polonii
najserdeczniejsze życzenia
wesołego alleluja
dziękując za szczodrobliwe
popar' e historycznego projektu
domu spokojnej starości którego
budowa rozpocznie sie w maju
1977
Copernicus Lodge
226 Roncesvallcs Ave Toronto Qnt
Tel 533-443- 4 MÓR 2L6
1VE50LYC7 5W4T WIELKANOCNYCH
życzy
swym Klientom Przyjaciołom i całej Polonii
ALASKA FUEL Ltd
Dostarczamy oliwę do domów O Czyścimy piece
Obsługa bezpłatna — czynna 24 gedz
83 Six Point Road Toronto M8Z 2X3
Te! 231-228- 1
9 9 9 9 9
Serdeczne życzenia Wcsotggo Alleluja składa
siooim Klientom i całej Polonii
STORĘ No 537
SWANSEA IGA MARKET
2295 Eloor St W — Toronto 9 Ont
COWAN IGA MARKET
STORĘ No 147
1306 King St W — Toronto Ontario
No 433
NORTHCLAIR IGA MARKET
1094 St Clair Ave W Toronto Ontario
Najtańsze źródło zakupów artykułów
spożywczych
Dostawa domów
Z okazji świąt Widkem ocny eh
pizcsyłamt serdeczne życzenia
dla naszych Przyjaciół
Klientów i całej Polonii
Stefan Malicki
i Marek Maiicki
' ADWOKACI
IWtoftfoHitijjfrflaiiiiiWittTW' fe ii! ii[iiii?7iiii')'i i'!i
! m
lVi ES i£i
do
~4f- - W
v~ TEL -- 8080
Olga Lisiewiczowa
W czasach gdy niebo nie
było jeszcze zaśmiecone sput-nikami
księżyc istniał tyl
ko po to bv budzić słowiki
w ogrodach i opiekować się
zakochanymi istniała
broń jeszcze rycerska jesz-cze
pełna poezji: lotnictwo
Dziś tylko mapą ło się od wódecz-- nie działał jak ospa po
licznych wiatr ki oczy szczepieniu młody
dzygwiezdny który spalał
skórę ówczesnego pilota na
brąz nie może sie na
wet wcisnąć przez szparę ok
na samolotu
Lotnicy owych czasów ku
swej wściekłości C7ęsto nazy-wani
"orłami" lub "rycerza-mi
przestworzy" wzbijali się
ku gwiazdom nie po to by
rozzłościć Chruszczowa lecz
jak to opisał Exupery w
najpiękniejszej apoteozie ów-czesnego
"Vol de Nuit"
w ustawicznym zachwycie i
młodości która nie zna gra-nic
jeżeli chodzi pionier-stwo
czy przygodę Prócz te-go
służyli w organizacji któ-ra
nazywa się wojskiem i go-towi
byli w każdej chwili od-dać
swe życie Ojczyźnie co
też czynili masowo bowiem
kriżde pionierstwo wymaga
ofiar Natomiast w przerwach
w służbie byli postrachem
i-at- ek nieletnich córek
Bohater tego opowiadania
lotnikiem Dobrzy
co koledzy orientacją
Gdy
cję w samochodzie młody
instynktem pełnili
drzemie zorientować dzień
dym futro pan garnęła
niedźwiedzie rozścielone za
kawalerskiego mie-szkania
Jednym słowem bjł
uzbrojony po zęby jeśli cho-dzi
--jedną z strate-gii
lotniczych kobiety
A jednak wpadł! Wpadł
straszliwie żenił
Nie w ile w
tym było bohaterskiej deter-minacji
a ile —
manii samobójczej Nie
mogę tego roztrząsać publicz-nie
bowiem mo-ją
najbliższą przyjaciółkę
Dzień samobójstwa nad-szedł
Ślub się w pierw-szy
dzień wiosny wiadomo
co w "Kasz-tany
szumiały w alejach"
rozdzierały sobie gard
ła lecz nic nie mogło
szyć
za
Koledzy ze łzami w i
w strachu że ich to leż może
spotkać w koście-le
by oddać ostatnią przysłu-gę
przyjacielowi
Tymczasem w
mundurze lotniczym daw-nym
mundurze w wysokich
z mieczykiem lolni- -
obwieszony
choinka i sznurami
sztabowego oficera
ślubny dzwo-niąc
orderami na alarm Na
zapytanie księdza pragnie
poślubić "tę oto" itd nie
miał powiedzieć
"nie" jego ''tak"
ostatnie tchnienie po-strzelonej
sarny Natomiast
panna skwapliwie po-twierdziła
swe zamiary przez
"tak" które donośnym
mury ko-ścioła
ostatnie
"tak" w pożyciu małżeń-skim
)
Po obfitym śniadaniu w
gronie rodzinnym przybyła
delegacja podoficerów z lot-niska
przynosząc ze sobą
życzenia oraz kieliszek
w formie wazoni-ka
na kwiaty oczywi-ście
było jednym hau-stem
napeł-niany
wazonik jakiś
ŁsiftijtlliiirFiiiiiiiiHHH' ffiaiii'iHtiiifta 3?iuiiihii reffiPTiiinreffi'!! uwii&iZFitw m wzj&fiń Ihór Jacyw z Rodziną
"i
' składa serdeczne życzenia
"' zziijcnmiich cStbiat Wielkanocnych
a ' " ' J ' J % --
-
' ' i Waoicoo cfłllciuja
' Ł właściciele Q © 3 ¥
- :APRLIANCES and T:Y LIMITED
""'
„ U-'- -
NAJWICKSZA SUDWACKA FIRMA MEBLCWA W TORONTO
i' najlepszy wybór mebli do' całego domu
Naszych niskich cenniktnie pobijaKw Toronto
FOR McCOY — SEć THE "GCOD BOY"
i #- -ł ts jt i QUEENST W -- - '~ M6K1M4
— 532-2212-1-5- 31
a
—
—
—
o
—
m
ijy-jijjjaa- l
ŚLUB LOTNICZY
czas Kursował regularnie i
delegacja wraz z młodą parą
iadośnie płynęła z wiosennej
chmurki na chmurkę gdy
w
gości
na
przypomniano ze za cnwiię szyi Każdemu kto chciał
się śniadanie dla pić jego i żony zdrowie Pod- -
i gości czas gdy panna doszła
oczywiście zaczę- - do stanu w którym alkohol
niebo jest przekąsek i już
jedną z mię-- Niebieskie pana mło- - — pan pod
dziś
się
ceremoniał
się
dego pokryły się mgłą i ci- - wpływem nowego zastrzyku i
chutko recytował Beniowskie- - po zjedzeniu wszystkich fioł- -
go: "Kłębami niechaj kow ze stołu był gotów do
się otoczę niechaj nawet do podró--
pomarzę pół senny ży poślubnej Okazało się jed- -
zdrowa! Drugi raz cud się po- - nak że spóźnili się pociąg
wtórzy — martwy odemknę wypadało jednak
ci w grobie ramiona" wobec czego pan młody zde- -
Panna młoda wpatrzona w że spędzą noc w do--
swą nowiutKą oorączKę rze- - mu KawaiersKim na lotnisku
czywiście upodobniła sie do
"zbielałej róży" na myśl
oryginalnym ślubnym łożu i
tvch martwych ramionach
Tymczasem świadkowie prze- -
na
mawiali była strze- -
jak zwykle cc- - żona Pan młody że
chy pana będzie w
go a wynosząc poa
jak śnieg
młodej
Po skończonym
Dan przejść z
przyjmował
za-mienionym
wszystkiego
sławę
prawo zabraniało le-galnym
budynku Prywata
dowcipnie opisując kawalerska ściśle
wszystkie zapewnił
charakteru młode-- wszystko porządku
białą
śniadaniu
chcąc
na
Rano ordynans
jednego pokoju do drugiego sie ci pełno gorącej wody i
zaczął s'ę dziwnym możesz sobie
cofać wstecz i ani rusz nie w gumowej wannie
mógł zrobić kroku naprzód — orzekł resztkami logiki po
Z wdziękiem tłumaczył że to czym popłvnął w świat różo- -
był nic tylko ale tak' na żarty wej i ograniczonej świadomo- -
gorsza pis?ł wiersze z szybka ści
miał gramofon wielka kolek- - wzięli go pod pachę i wypro- - młoda para znalazła
płyt gramofonowych do- - wadzili do łazienki na- - pan
braną "Barbe wannę zimną wodą poczuł że ma jak na jeden
Bleu" który w każ- - Nim zdołali się wszystkiego dość i o- -
mężczyźnie oraz młody w mundurze ze go tylko jedna myśl:
na wszystkimi uśmie- - łóżko cenę łóżko
podłodze
o Ważnych
się
wchodzę to
podświado-mej
chodzi tu o
odbył
a
to wiosna Polsce
ptaki
żaglu
no wcześnie na alkohol
oczach
zebrali
delikwent
butach
celebro-wał
czy
odwagi
brzmia-ło
jak
młoda
echem
(Było to jej
cie-płe
eskadrowy
który
trzeba
Największy
REAL
1496 TORONTO
iny1Jyijl_iivi
wy- -
młoda
dymu
miłości
Bądź
na
niemosa
duszę -- panny
miody
tylko
gdzie
chnięty siedział w łóżko samotne na którym
pcinej wannie rrzerazeni ko-- się w po- -
ledzy zdarli w popłochu mun-dur
z delikwenta i z niezna-nych
przyczyn owinęli mu
ręcznik koło szyi po czym
wybiegli przerażeni by za-dzwonić
na lotnisko po nowy
mundur i buty
Tymczasem delikwent po- - prośbą:
popołudniowych
podświadomość
prawdopodobne
czuł się i fala ra- - — może pani
dości zalała serce Otwo- - podać swój adres szoferowi?
drzwi łazienki wy- - Odwiozę domu
elastycznym -- młodzieńs Tu spuszczam do-czy- m
na korytarz dam tylko od mo- -
zupełnie nieświadom swej na
gości Na korytarzu natknął
się na teściową która nale-żała
do starego pokolenia
dzielnych matron i nie ze-mdlała
lecz skamieniała nie
rozpaczy pana mogąc słowa wydobyć ze ści- -
Na domiar-był- a godzina 9 ra- - śniętego gardła Pan młody
ale
odbiło
wychylić
r M
odbędzie
złe
ale
jak zwykle wykwintny u-śmiec- hnął
się uprzejmie po-prawił
ręcznik na szyi i szep-nął:
— Jak się kochana
miewa?
Na te słowa bezwład opuś-cił
i szybkim kro-kiem
pobiegła do swej sypial-ni
gdzie zamknęła na
u jak cztery spusty
o
iii $
'"'U --J
a
o
a
o
Po jakimś czasie pan mło- - mienia
(Dokończenie ze str 5)
mów i obejść stawali na dro-dze
gapili się Nieszczęśliwa
skuliła się na dnie wozu
żeby jej nie widziano nic
pstrzeć ludziom w oczy Stnlo
sie to czego najbardziej się o-baw- iała
chciała ukradkiem
przewieźć pijanego męża nie
udało jej się palił ją wstyd
czuła jakby naraz cała ziemia
zwaliła sic na nią A on wrze-szczał
ile miał sił w gardle co-raz
więcej ludzi było na drodze
i za nimi i przed nimi Chłopiec
popędzał batem
Pijany nie zachować
równowagi na
i gdy kolo podskoczyło na wię-kszym
kamieniu zachwiał się
mocno przechylił na bok roz--
końcu runął z wozu na ziemię
Wóz ujechał jeszcze spory ka-wałek
drogi nim chłopiec za-trzymał
Stało się to
akurat przy Kachny
Kobieta zeszła z wozu ale
nim doszła do leżącego męża
byli już przy nim inni ludzie
Obstąpili go kołem i milcze-n'- u
patrzyli jemu krew ciekła
nozdrzy i ust leżał na brzu- -
— To był taki chło-pak
— rzekła jedna ze star-szych
— co się
— I każdego
szkoły — dodała"
— A dziewuchy jak go
nauczycielki same dó nie-go
— zaśmiała
się trzecia prosto w twarz żo--
dy nowym mundurze
Za wielkim stołem
bar towarzy- -
świadków
śniadanie
zniknąć
cydował
Dom kawalerski lotni-sku
dziwną Nie-pisane
żonom lotniczym
wstępu do
jeżeli panna młoda nie
się pokazywała kory-tarzach
i nie będzie używała
łazienki
— przynie- -
sposobem urządzić kąpiel
podróżnej
—
się
i
orderami wszelką
rozkosznie
wyciągnąć
się
i
żona
pędzącym
z
i wzdłuż Wobec czego
zaczął gorączkowo wpychać w
fakt że się
ożenił i że takie samotne łóż-ko
jest mało
i rezultacie zwrócił się do
swej towarzyszki z uprzejmą
odświeżony Czy łaskawie
mu
izył od i panią do
szedł kurtynę
krokiem' że tego
młodego
czym boku
orderami
stare
Stale
przez
można
mama
teściową
żeby
konia
mógł
wozie
konia
domu
dru-ga
lubi-li
hi-lu-- hi
miał
mentu pan młody wystrzegał
się własnej podświadomości
Rano przez otwarte okna z
szerokich pól lotniska powia-ło
odurzającym zapachem
wiosny Pan młody wyszedł
by przygotować samochód or-dyna- ns
wodę i
wypełnił nią gumową wannę
Czego można więcej prag-nąć
w taki Młoda oso-ba
śpiewając na cały głos
stała w wannie rozkoszując
się wodą i nie usłysza-ła
kroków w przedpokoju
Nagle jak piorun z bez-chmurnego
nieba na jej ob-nażoną
ciała której i- -
nie wymawia się w
PHIYJAZNE OCZY
— Tu baby ni ma co gadać
trza go zebrać i do dochtora —
zawyrokował starszy chłop ale
się nie ruszył z miejsca
Medytowali nad nim wpatru-jąc
się w tę nieruchomą bez-władną
masę ludzkiego ciała A
wśród nich i Kach-n-a
Nauczycielka bala się jej
spojrzenia spodziewała się że
Kachna nie tylko wrogo na nią
popatrzy ale być może rzuci
się do niej z pazurami
i wrzaskiem Czując obecność
dawnej rywalki w tłumie z lę-kiem
uniosła powieki Oczy ich
spotkały się nauczycielka
drgnęła w zawsze zimnym spoj-rzeniu
Kachny nie było ani za-wiści
ani szyderstwa lecz coś
ciepłego zrozumienie i współ- -
paczliwie machając rękami i w czucie Okrągła rumiana i wciąż
wszy-stko
w
z
w
ładna twarz Kachny była spo-kojna
jakby o czymś dalekim
zamyślona
Chłopiec cofnął wóz mężczyź-ni
delikatnie pijanego
na dnie jak leżał poprzednio
tylko że na wznak
— Jedź wolno — powiedzia-ła
nauczycielka do syna
Koń stąpał noga za nogą lu-dzie
się z drogi ona
chu z rękami rozkrzyżowanymi' jak poprzednio siedziała z tyłu
jak na pokucie jednym policz-- słomianej wiązki i myślała o
kiem do ziemi oczy miał zam- - Kachnie wciąż widziała jej cie- -
kniętc
wesoły
bab a teraz
nićgo zrobiło?
grzeczny dla
choć bez
się
pchały
bę-dzie
przek
jak ognia
wniósł gorącą
ranek?
gorącą
część
znalazła się
skoczy
ułożyli
rozeszli
ploi przyjaźnie patrzące oczy
spokojną J zamyśloną twarz
pragnęła- - zapamiętać ten obraz
i swoje wrażenie Jakiś niepo-jęty
ciężar który od tak daw-ną
cisnął ją a jeszcze przed
chwilą stał się niemożliwy do
zniesienia niemal nagle- - dźię- -
ki spojrzeniu Kachny ustąpił z
jej serca coś kojącego wiało
się do jej duszy poczuła się doj-rzalsza
pełniejsza jakby po- -
nie-nauczycicl-ce
która oclęża- - nownie przyjęta do grona
lym krokiem ze spuszczonymi swoich z którego kiedyś zosta-ną
dól pow iekami zbliżyła sie la wyrzucona
ku leżącemy mężowi t Wacław Majerski
towarzystwie spadła niewąt-pliwie
męska ręka i obcy
głos też niewątpliwie męski
zawołał:
— No mała gdzie Janek?
Wrodzona skromność zala-ła
purpurą wstydu wszystkie
części ciała panny młodej
Odruchowo spojrzała za sie-bie
i ujrzała olbrzyma w u-bra- niu
pilota w haubic i o-kular- ach
nasuniętych 'na czo-- (
Dokończenie na str 7)
ygjiiaiiAIiffl
ROMAN
280 The — Toronto Ont
Telefon 251-614- 7
' : ' iHsffsr
WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH
składa
FUMil
ZAKŁADY ZAŁOŻONE W 1374 R
Rzetelna i Przyjacielska Obsga Potrzebie
436 Roncesvalles Ave Toronto Ont
2357 Bloor St West Toronto Ont
ONT
St —
'lC3I5i[gL520Li&j ZI"plkaifcJE
FpmmggTOCT
TUM
WESOŁYCH ŚWIĄT
składa
WA WS&S-Wn- R PftfiSl ffi& r®jg£ijA ificai Bar niigggssaij£g
Tel 531-10- 06
tm URMm twtngfrl aH IDI
Radosnych
iii
TORONTO
Hurontario
A
1242 Duncbs St
fmfflnfflffii
SERDECZNE ŻYCZENIA WESOŁYCH ŚWIĄT
PPH
Życzenia Toronto
KLINIKA
PROTEZ DENTYSTYCZNYCH
Sini!iirjg7grfe7gaimrg7iji
PORTER
1ICTORS
riPiyanBuByiłd
Butkiewicz właściciel
ixT7YSSZSa5LŁVŁV
531-161- 1
$wtim®rmmmmmxMimffl
WIELKANOCNYCH
KRZYGKI
wraz z ZESPOŁEM
NEW PUBLICATIONS
2003 YONGE STREET TEL 485-- 1 1 1
KŁŁŁŁŁ'ŁŁŁlłŁltlŁłSSłT'VaJŁAłLSŁ?'ŁSŁŁ-J'tsttt- t
gfrllliiJilAffllLniifr SMMW-JiMiMMMlIMMESr-
A
licsolucli Swiąl llielhanociuici
życzy wszystkim swoim Klientom i całej Polonii
® #IVftWing mlftZWlJ-lK-! IL1ŁJ
WASZA POLSKA APTEKA W MIMICO
Właściciel: JAN KLIMASZEWSKI
2318 Lakeshore Blvd W
(corner Burlington)
2140 Bloor St W
ifislr
i' i! j?& i'gSaj=jjjjmjiŁiii=at'??tfijii ii[jjff 'i jnEITgZISilgSiSi
i "ffi V :!" j u 5~~7r'ir7-- 1 -
j-- jj
M r-n-rr-
-- ruu a INAJLCrOZ-- C
IL-ACINI-A
UwZ-IN-t
składa swej Klienteli i całej Polonii STATE MOTORS
AMERICAN MOTORS
Jedyne na rynku samochody z
nowoczesną gwarancją tzw
"Buyers Protection Plan"
z
Świąt Wielkanocnych
życzy
J PILARSKI DT
Queensway
arad
LTD
POGRZEBOWE
M35SISSAUGA
2180
WIELKANOCNYCH
W
533-795- 4
767-315- 3
279-766- 3
J%
życzy
Tel
Tel
Tel
Toronto Ont
CANADIAN
259-639- 1
Tel 766-116- 4
ina
iw' 'm iii1
w
w
3
9
w
Mm
7
m
ri'i ujjijŁJ_iyMT1g'_i_i
T7~~ Z' V"i" ?-Js-S
--M-Ji crrj „i!
KIA bWIĄI fi
MIKOŁAJ ZASIDKO właściciel
DEALER łi- JbIOIbB- b
I 1521 QUEEN ST WEST — TORONTO 3 — TEŁ 532-287- 6 k
g „
Object Description
| Rating | |
| Title | Zwilazkowiec Alliancer, April 04, 1977 |
| Language | pl |
| Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
| Date | 1977-04-04 |
| Type | application/pdf |
| Format | text |
| Identifier | ZwilaD2001089 |
Description
| Title | 000214 |
| OCR text | I --Wttirrytf"-! rTy'VT''riViff-it'r-MrTiwrrr'?rjirpfiti'gjrMitfjwj'j- ! jw -- f " ytfC '?$ ' v 'ftJ ?v ' "'!)''v ' ' " ?n?l -- -- -- -- — - ~ 5i£Zi £JT ń 'T"ł7 w ftjj !"l !'"' i l4 Słn 6 ZWIĄZKOWIEC — ponledtlafek 4 kwietnia 1977 r Np 28 iM!i'liii!'"J'!iii'iSVj'iiii! m 'igi'! n "'ż ly'''a"iHin"MiM!nTCT H u fc 1 3 CJJ Mnm i kj1 Życzenia z Toronto I Coperoicus Lodge z okazji świat chrystusowego zmartwychwstania dyrekcja "copernicus lodge"' składa całej polonii najserdeczniejsze życzenia wesołego alleluja dziękując za szczodrobliwe popar' e historycznego projektu domu spokojnej starości którego budowa rozpocznie sie w maju 1977 Copernicus Lodge 226 Roncesvallcs Ave Toronto Qnt Tel 533-443- 4 MÓR 2L6 1VE50LYC7 5W4T WIELKANOCNYCH życzy swym Klientom Przyjaciołom i całej Polonii ALASKA FUEL Ltd Dostarczamy oliwę do domów O Czyścimy piece Obsługa bezpłatna — czynna 24 gedz 83 Six Point Road Toronto M8Z 2X3 Te! 231-228- 1 9 9 9 9 9 Serdeczne życzenia Wcsotggo Alleluja składa siooim Klientom i całej Polonii STORĘ No 537 SWANSEA IGA MARKET 2295 Eloor St W — Toronto 9 Ont COWAN IGA MARKET STORĘ No 147 1306 King St W — Toronto Ontario No 433 NORTHCLAIR IGA MARKET 1094 St Clair Ave W Toronto Ontario Najtańsze źródło zakupów artykułów spożywczych Dostawa domów Z okazji świąt Widkem ocny eh pizcsyłamt serdeczne życzenia dla naszych Przyjaciół Klientów i całej Polonii Stefan Malicki i Marek Maiicki ' ADWOKACI IWtoftfoHitijjfrflaiiiiiWittTW' fe ii! ii[iiii?7iiii')'i i'!i ! m lVi ES i£i do ~4f- - W v~ TEL -- 8080 Olga Lisiewiczowa W czasach gdy niebo nie było jeszcze zaśmiecone sput-nikami księżyc istniał tyl ko po to bv budzić słowiki w ogrodach i opiekować się zakochanymi istniała broń jeszcze rycerska jesz-cze pełna poezji: lotnictwo Dziś tylko mapą ło się od wódecz-- nie działał jak ospa po licznych wiatr ki oczy szczepieniu młody dzygwiezdny który spalał skórę ówczesnego pilota na brąz nie może sie na wet wcisnąć przez szparę ok na samolotu Lotnicy owych czasów ku swej wściekłości C7ęsto nazy-wani "orłami" lub "rycerza-mi przestworzy" wzbijali się ku gwiazdom nie po to by rozzłościć Chruszczowa lecz jak to opisał Exupery w najpiękniejszej apoteozie ów-czesnego "Vol de Nuit" w ustawicznym zachwycie i młodości która nie zna gra-nic jeżeli chodzi pionier-stwo czy przygodę Prócz te-go służyli w organizacji któ-ra nazywa się wojskiem i go-towi byli w każdej chwili od-dać swe życie Ojczyźnie co też czynili masowo bowiem kriżde pionierstwo wymaga ofiar Natomiast w przerwach w służbie byli postrachem i-at- ek nieletnich córek Bohater tego opowiadania lotnikiem Dobrzy co koledzy orientacją Gdy cję w samochodzie młody instynktem pełnili drzemie zorientować dzień dym futro pan garnęła niedźwiedzie rozścielone za kawalerskiego mie-szkania Jednym słowem bjł uzbrojony po zęby jeśli cho-dzi --jedną z strate-gii lotniczych kobiety A jednak wpadł! Wpadł straszliwie żenił Nie w ile w tym było bohaterskiej deter-minacji a ile — manii samobójczej Nie mogę tego roztrząsać publicz-nie bowiem mo-ją najbliższą przyjaciółkę Dzień samobójstwa nad-szedł Ślub się w pierw-szy dzień wiosny wiadomo co w "Kasz-tany szumiały w alejach" rozdzierały sobie gard ła lecz nic nie mogło szyć za Koledzy ze łzami w i w strachu że ich to leż może spotkać w koście-le by oddać ostatnią przysłu-gę przyjacielowi Tymczasem w mundurze lotniczym daw-nym mundurze w wysokich z mieczykiem lolni- - obwieszony choinka i sznurami sztabowego oficera ślubny dzwo-niąc orderami na alarm Na zapytanie księdza pragnie poślubić "tę oto" itd nie miał powiedzieć "nie" jego ''tak" ostatnie tchnienie po-strzelonej sarny Natomiast panna skwapliwie po-twierdziła swe zamiary przez "tak" które donośnym mury ko-ścioła ostatnie "tak" w pożyciu małżeń-skim ) Po obfitym śniadaniu w gronie rodzinnym przybyła delegacja podoficerów z lot-niska przynosząc ze sobą życzenia oraz kieliszek w formie wazoni-ka na kwiaty oczywi-ście było jednym hau-stem napeł-niany wazonik jakiś ŁsiftijtlliiirFiiiiiiiiHHH' ffiaiii'iHtiiifta 3?iuiiihii reffiPTiiinreffi'!! uwii&iZFitw m wzj&fiń Ihór Jacyw z Rodziną "i ' składa serdeczne życzenia "' zziijcnmiich cStbiat Wielkanocnych a ' " ' J ' J % -- - ' ' i Waoicoo cfłllciuja ' Ł właściciele Q © 3 ¥ - :APRLIANCES and T:Y LIMITED ""' „ U-'- - NAJWICKSZA SUDWACKA FIRMA MEBLCWA W TORONTO i' najlepszy wybór mebli do' całego domu Naszych niskich cenniktnie pobijaKw Toronto FOR McCOY — SEć THE "GCOD BOY" i #- -ł ts jt i QUEENST W -- - '~ M6K1M4 — 532-2212-1-5- 31 a — — — o — m ijy-jijjjaa- l ŚLUB LOTNICZY czas Kursował regularnie i delegacja wraz z młodą parą iadośnie płynęła z wiosennej chmurki na chmurkę gdy w gości na przypomniano ze za cnwiię szyi Każdemu kto chciał się śniadanie dla pić jego i żony zdrowie Pod- - i gości czas gdy panna doszła oczywiście zaczę- - do stanu w którym alkohol niebo jest przekąsek i już jedną z mię-- Niebieskie pana mło- - — pan pod dziś się ceremoniał się dego pokryły się mgłą i ci- - wpływem nowego zastrzyku i chutko recytował Beniowskie- - po zjedzeniu wszystkich fioł- - go: "Kłębami niechaj kow ze stołu był gotów do się otoczę niechaj nawet do podró-- pomarzę pół senny ży poślubnej Okazało się jed- - zdrowa! Drugi raz cud się po- - nak że spóźnili się pociąg wtórzy — martwy odemknę wypadało jednak ci w grobie ramiona" wobec czego pan młody zde- - Panna młoda wpatrzona w że spędzą noc w do-- swą nowiutKą oorączKę rze- - mu KawaiersKim na lotnisku czywiście upodobniła sie do "zbielałej róży" na myśl oryginalnym ślubnym łożu i tvch martwych ramionach Tymczasem świadkowie prze- - na mawiali była strze- - jak zwykle cc- - żona Pan młody że chy pana będzie w go a wynosząc poa jak śnieg młodej Po skończonym Dan przejść z przyjmował za-mienionym wszystkiego sławę prawo zabraniało le-galnym budynku Prywata dowcipnie opisując kawalerska ściśle wszystkie zapewnił charakteru młode-- wszystko porządku białą śniadaniu chcąc na Rano ordynans jednego pokoju do drugiego sie ci pełno gorącej wody i zaczął s'ę dziwnym możesz sobie cofać wstecz i ani rusz nie w gumowej wannie mógł zrobić kroku naprzód — orzekł resztkami logiki po Z wdziękiem tłumaczył że to czym popłvnął w świat różo- - był nic tylko ale tak' na żarty wej i ograniczonej świadomo- - gorsza pis?ł wiersze z szybka ści miał gramofon wielka kolek- - wzięli go pod pachę i wypro- - młoda para znalazła płyt gramofonowych do- - wadzili do łazienki na- - pan braną "Barbe wannę zimną wodą poczuł że ma jak na jeden Bleu" który w każ- - Nim zdołali się wszystkiego dość i o- - mężczyźnie oraz młody w mundurze ze go tylko jedna myśl: na wszystkimi uśmie- - łóżko cenę łóżko podłodze o Ważnych się wchodzę to podświado-mej chodzi tu o odbył a to wiosna Polsce ptaki żaglu no wcześnie na alkohol oczach zebrali delikwent butach celebro-wał czy odwagi brzmia-ło jak młoda echem (Było to jej cie-płe eskadrowy który trzeba Największy REAL 1496 TORONTO iny1Jyijl_iivi wy- - młoda dymu miłości Bądź na niemosa duszę -- panny miody tylko gdzie chnięty siedział w łóżko samotne na którym pcinej wannie rrzerazeni ko-- się w po- - ledzy zdarli w popłochu mun-dur z delikwenta i z niezna-nych przyczyn owinęli mu ręcznik koło szyi po czym wybiegli przerażeni by za-dzwonić na lotnisko po nowy mundur i buty Tymczasem delikwent po- - prośbą: popołudniowych podświadomość prawdopodobne czuł się i fala ra- - — może pani dości zalała serce Otwo- - podać swój adres szoferowi? drzwi łazienki wy- - Odwiozę domu elastycznym -- młodzieńs Tu spuszczam do-czy- m na korytarz dam tylko od mo- - zupełnie nieświadom swej na gości Na korytarzu natknął się na teściową która nale-żała do starego pokolenia dzielnych matron i nie ze-mdlała lecz skamieniała nie rozpaczy pana mogąc słowa wydobyć ze ści- - Na domiar-był- a godzina 9 ra- - śniętego gardła Pan młody ale odbiło wychylić r M odbędzie złe ale jak zwykle wykwintny u-śmiec- hnął się uprzejmie po-prawił ręcznik na szyi i szep-nął: — Jak się kochana miewa? Na te słowa bezwład opuś-cił i szybkim kro-kiem pobiegła do swej sypial-ni gdzie zamknęła na u jak cztery spusty o iii $ '"'U --J a o a o Po jakimś czasie pan mło- - mienia (Dokończenie ze str 5) mów i obejść stawali na dro-dze gapili się Nieszczęśliwa skuliła się na dnie wozu żeby jej nie widziano nic pstrzeć ludziom w oczy Stnlo sie to czego najbardziej się o-baw- iała chciała ukradkiem przewieźć pijanego męża nie udało jej się palił ją wstyd czuła jakby naraz cała ziemia zwaliła sic na nią A on wrze-szczał ile miał sił w gardle co-raz więcej ludzi było na drodze i za nimi i przed nimi Chłopiec popędzał batem Pijany nie zachować równowagi na i gdy kolo podskoczyło na wię-kszym kamieniu zachwiał się mocno przechylił na bok roz-- końcu runął z wozu na ziemię Wóz ujechał jeszcze spory ka-wałek drogi nim chłopiec za-trzymał Stało się to akurat przy Kachny Kobieta zeszła z wozu ale nim doszła do leżącego męża byli już przy nim inni ludzie Obstąpili go kołem i milcze-n'- u patrzyli jemu krew ciekła nozdrzy i ust leżał na brzu- - — To był taki chło-pak — rzekła jedna ze star-szych — co się — I każdego szkoły — dodała" — A dziewuchy jak go nauczycielki same dó nie-go — zaśmiała się trzecia prosto w twarz żo-- dy nowym mundurze Za wielkim stołem bar towarzy- - świadków śniadanie zniknąć cydował Dom kawalerski lotni-sku dziwną Nie-pisane żonom lotniczym wstępu do jeżeli panna młoda nie się pokazywała kory-tarzach i nie będzie używała łazienki — przynie- - sposobem urządzić kąpiel podróżnej — się i orderami wszelką rozkosznie wyciągnąć się i żona pędzącym z i wzdłuż Wobec czego zaczął gorączkowo wpychać w fakt że się ożenił i że takie samotne łóż-ko jest mało i rezultacie zwrócił się do swej towarzyszki z uprzejmą odświeżony Czy łaskawie mu izył od i panią do szedł kurtynę krokiem' że tego młodego czym boku orderami stare Stale przez można mama teściową żeby konia mógł wozie konia domu dru-ga lubi-li hi-lu-- hi miał mentu pan młody wystrzegał się własnej podświadomości Rano przez otwarte okna z szerokich pól lotniska powia-ło odurzającym zapachem wiosny Pan młody wyszedł by przygotować samochód or-dyna- ns wodę i wypełnił nią gumową wannę Czego można więcej prag-nąć w taki Młoda oso-ba śpiewając na cały głos stała w wannie rozkoszując się wodą i nie usłysza-ła kroków w przedpokoju Nagle jak piorun z bez-chmurnego nieba na jej ob-nażoną ciała której i- - nie wymawia się w PHIYJAZNE OCZY — Tu baby ni ma co gadać trza go zebrać i do dochtora — zawyrokował starszy chłop ale się nie ruszył z miejsca Medytowali nad nim wpatru-jąc się w tę nieruchomą bez-władną masę ludzkiego ciała A wśród nich i Kach-n-a Nauczycielka bala się jej spojrzenia spodziewała się że Kachna nie tylko wrogo na nią popatrzy ale być może rzuci się do niej z pazurami i wrzaskiem Czując obecność dawnej rywalki w tłumie z lę-kiem uniosła powieki Oczy ich spotkały się nauczycielka drgnęła w zawsze zimnym spoj-rzeniu Kachny nie było ani za-wiści ani szyderstwa lecz coś ciepłego zrozumienie i współ- - paczliwie machając rękami i w czucie Okrągła rumiana i wciąż wszy-stko w z w ładna twarz Kachny była spo-kojna jakby o czymś dalekim zamyślona Chłopiec cofnął wóz mężczyź-ni delikatnie pijanego na dnie jak leżał poprzednio tylko że na wznak — Jedź wolno — powiedzia-ła nauczycielka do syna Koń stąpał noga za nogą lu-dzie się z drogi ona chu z rękami rozkrzyżowanymi' jak poprzednio siedziała z tyłu jak na pokucie jednym policz-- słomianej wiązki i myślała o kiem do ziemi oczy miał zam- - Kachnie wciąż widziała jej cie- - kniętc wesoły bab a teraz nićgo zrobiło? grzeczny dla choć bez się pchały bę-dzie przek jak ognia wniósł gorącą ranek? gorącą część znalazła się skoczy ułożyli rozeszli ploi przyjaźnie patrzące oczy spokojną J zamyśloną twarz pragnęła- - zapamiętać ten obraz i swoje wrażenie Jakiś niepo-jęty ciężar który od tak daw-ną cisnął ją a jeszcze przed chwilą stał się niemożliwy do zniesienia niemal nagle- - dźię- - ki spojrzeniu Kachny ustąpił z jej serca coś kojącego wiało się do jej duszy poczuła się doj-rzalsza pełniejsza jakby po- - nie-nauczycicl-ce która oclęża- - nownie przyjęta do grona lym krokiem ze spuszczonymi swoich z którego kiedyś zosta-ną dól pow iekami zbliżyła sie la wyrzucona ku leżącemy mężowi t Wacław Majerski towarzystwie spadła niewąt-pliwie męska ręka i obcy głos też niewątpliwie męski zawołał: — No mała gdzie Janek? Wrodzona skromność zala-ła purpurą wstydu wszystkie części ciała panny młodej Odruchowo spojrzała za sie-bie i ujrzała olbrzyma w u-bra- niu pilota w haubic i o-kular- ach nasuniętych 'na czo-- ( Dokończenie na str 7) ygjiiaiiAIiffl ROMAN 280 The — Toronto Ont Telefon 251-614- 7 ' : ' iHsffsr WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH składa FUMil ZAKŁADY ZAŁOŻONE W 1374 R Rzetelna i Przyjacielska Obsga Potrzebie 436 Roncesvalles Ave Toronto Ont 2357 Bloor St West Toronto Ont ONT St — 'lC3I5i[gL520Li&j ZI"plkaifcJE FpmmggTOCT TUM WESOŁYCH ŚWIĄT składa WA WS&S-Wn- R PftfiSl ffi& r®jg£ijA ificai Bar niigggssaij£g Tel 531-10- 06 tm URMm twtngfrl aH IDI Radosnych iii TORONTO Hurontario A 1242 Duncbs St fmfflnfflffii SERDECZNE ŻYCZENIA WESOŁYCH ŚWIĄT PPH Życzenia Toronto KLINIKA PROTEZ DENTYSTYCZNYCH Sini!iirjg7grfe7gaimrg7iji PORTER 1ICTORS riPiyanBuByiłd Butkiewicz właściciel ixT7YSSZSa5LŁVŁV 531-161- 1 $wtim®rmmmmmxMimffl WIELKANOCNYCH KRZYGKI wraz z ZESPOŁEM NEW PUBLICATIONS 2003 YONGE STREET TEL 485-- 1 1 1 KŁŁŁŁŁ'ŁŁŁlłŁltlŁłSSłT'VaJŁAłLSŁ?'ŁSŁŁ-J'tsttt- t gfrllliiJilAffllLniifr SMMW-JiMiMMMlIMMESr- A licsolucli Swiąl llielhanociuici życzy wszystkim swoim Klientom i całej Polonii ® #IVftWing mlftZWlJ-lK-! IL1ŁJ WASZA POLSKA APTEKA W MIMICO Właściciel: JAN KLIMASZEWSKI 2318 Lakeshore Blvd W (corner Burlington) 2140 Bloor St W ifislr i' i! j?& i'gSaj=jjjjmjiŁiii=at'??tfijii ii[jjff 'i jnEITgZISilgSiSi i "ffi V :!" j u 5~~7r'ir7-- 1 - j-- jj M r-n-rr- -- ruu a INAJLCrOZ-- C IL-ACINI-A UwZ-IN-t składa swej Klienteli i całej Polonii STATE MOTORS AMERICAN MOTORS Jedyne na rynku samochody z nowoczesną gwarancją tzw "Buyers Protection Plan" z Świąt Wielkanocnych życzy J PILARSKI DT Queensway arad LTD POGRZEBOWE M35SISSAUGA 2180 WIELKANOCNYCH W 533-795- 4 767-315- 3 279-766- 3 J% życzy Tel Tel Tel Toronto Ont CANADIAN 259-639- 1 Tel 766-116- 4 ina iw' 'm iii1 w w 3 9 w Mm 7 m ri'i ujjijŁJ_iyMT1g'_i_i T7~~ Z' V"i" ?-Js-S --M-Ji crrj „i! KIA bWIĄI fi MIKOŁAJ ZASIDKO właściciel DEALER łi- JbIOIbB- b I 1521 QUEEN ST WEST — TORONTO 3 — TEŁ 532-287- 6 k g „ |
Tags
Comments
Post a Comment for 000214
