000427b |
Previous | 27 of 64 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
i N f-jf- Utt p &'&tftt8vi sy _ Kh tolfi - lU' tfVH' n9J łjW' t)ij jr" --f' a iW j$"iiłf- - 'riWV'4r!vyrgH? nwSiv'J&4tw?wm™pWm#MKmJ'')młl'wV'ml(Xmamitfrw"(mM!!mV9mŁ: "'"- - wK3arffiHR3ffitm2fflmt £geggęgggg sit ii In STR 27 "ZWIĄZKOWIEC" — RÓŻE NARODZENIE (Xmas) 1969 R SU Ży€zeoso z Harnilio yczenm z oomiiton % &&£S££5£ii J li ( - :' - M w'-- 4 Iw Ni xti - i JO 'w ' y J th 3 wa®msym! #a3na?s4s g Parafia Sw Trójcy Polskiego Narodowego Katolickiego Kościoła w Hamilton Ont Wcsołich Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku zuz Duchowieństwu i Wwmwcim Polski o diodowe co Katoi ck cjo kosi K-mdz- e swoim Paiifanom I' Członkiń Zl'wK oraz ca'cj Po! ni Lam niskiej MOC SEROl CZNYCII 7YCZE SW lĄTŁCZWCU I NOWOROCZYCH przesyła Biura połączonych pizedsiebiorstw Deer iRea J% A-- W D €" f lu l Młynarski Realior Insurance Agency Ltd ++ oarron jrreer casr Tel 528-007- 1 yj s'j NAJLEPSZE ŻYCZENIA Jlmmkh Yj v MWM V P BOŻEGO hmllm A'OU'£GO KOKU J SWO1J KLIENTOM W%fiffimirtifa X jl i 1' U ADAM PĘSAŁA SHELL SERVICE King & Ottawa — Hamilton Ont VV 7 O łfvt z 7 Tel 544-498- 8 NAJLEPSZE ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE $V BOŻEGO NARODZliŃlA j y Ni : Ni V V l _ 2 ' NOWEGO KOCc SKŁADA SW Om KLIENTOM l CAŁEJ POLONII NACŁAi 1'OLSKI SKLEP SPOŻYWCZY I ItZEŹNICZY 107BcachRd ałtfi Llu Paul Hamilton ŚWIĄTECZNE lllIL NARODZENIA STATION ROZENBERG Hamilton Ont Wesofjci ŚuKjt z S-cpsi-wcgo Nuiccgo Roku zasyła MEVS & I50Y'S WEAR Rozmawiamy jęzjkami europejskimi 643 Barton St E Hamilton Ont Tel 5-93- 31 IfYWJWk T MOC SERDECZNYCH ZYCZEN ŚWIĄTECZNYCH NOW OROCZNYCIl składa 0LGA'S RESTAURANT 721 Barton St Hamilton Ont Tel LI 5-41- 46 jg WIĄZANKĘ ZYCZEN ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA NOWEGO ROKU zasyła wszystkim Klientom i całe] Polonu Hamilton vV' l E CAROlS HI FASHION BEAUTY SALON % 568 Cannon St Hamilton Ont #} 51) ii oraz V NA Tel 547-330- 1 Moc serdecznych życzeń na święta i Nowy Rok VV SMUUU Ti V IB 61 "B ET BS 5 SH 13 W 11 & MEN'S and BOYS WEAR 637 Barton St E — Hamilton Ont Tel 544-240- 2 Ni 1 LI -- V i Si SfŁ c--7 4s S -- Hi f ty W ty ły VfcH rWJSjNj s ' j 3 'J -- v i ? i i' r 'j M ' V b E — Jl suicci słonce to przmknavsz oczv ab ctoizc jo za chwilę obała-mucon- e b ak cm po ciemno sc: wtasnM--h powiek — mogę odtworzć na nowo m Bra-la Anola Pod opuszc?onmi rzędami pnez któie świat ma-l- u' się w teczouei prjzmie kolorów Ci rdz to rzadziej i na córa' kiiccj uda]e mi się z'iow spoirzec w rocsmiane rcz nieco Brali — tak jak pjtiła'n w nu' k r--d qd b ł j m d rekiem Chwile te sa coi jz tiudiiic sze do utliw v ccnia B ta i nntla tnrln v raz z imnmi iw arbami z dz ecec a pam odphwa coraz to ełebrj w nuit ktor zwklsnu nzwac doswi?'' c eniem a ktor jest tlko stopieniem na spraw i wda izena iiajpiost='c Tut An ł awdneiza! o li istiiunc trem e'in'pn1om ii'j'idzk tniu p di idzen u nioiei matki uhiazkowi Anio 1 Stroza naci moim ł zk cm oi az ogionnc) samotności mego dzecintwa także i ich lat An oła iiwiiii eca temu e oicifi u lun gcH mogłam go !°za a ledwo po okiee ptnurego snu stwa fzcwwł na krotko — r c i z a ł mi sie ze ch piag-nic- n ktjtbpcs'amdaianłia msóvjna u—śmsiencah oc moiej rnlki i odwagę lu-dzi z jego kraju ową diapież-n- a i często niepotrzebna od wagę tych ktorz dłu?o wal-cz- li o wolih-s- ć ale walcząc o ma ne wiedzie1! e wolność t) pr ede wszystkim tiudna odpowiedz pinoc a także i (ad ducha W dzee listwie nie w 'odziałem o t c sprawach Dop'cro o w e'c pozniei kiedy zapewne c?h kiew ojca uszła we mnie zmieniona w wodę codziennego zeia zro zumiałam cnm iest prawdzi-wa wolność i jakie n a rzadza piawa Alb'iw em wo'nesć jest jed' ne brakiem jakegokol wiek pragnienia Moj ojciec ne uirial piMe Cy słabo i l ko w niedzie-le k ech był trzeźwy to zna cz vtcdv me miał pie n'rclz na samogon AV tak e medz'olc biił mnie na kola na s'adał jedVij'm ok nem jakie ro'swiet'ało nasza ciemna zbę jadalną i zacznał mozo'ire slabizowae zamsze te s?ma h'stone o pewnym sz'achcicu i jeeo wielkim ni e czu Pis?na w j"ez' ku z które go n e pamiętam juz ani sło-w- a opowieść ta brzmiała w wahających sie ustach ojca najpiękniejszym dźwiekem Y godzine swojci smierc ncerz odmawiał h- - jednak zg nał od podstępne strzah snełnił swe ślubów a nie — ściął vie'kim mieczem e'pwy trzech Niewiermch Tak pekna to była ksiazkn siekierę le ukrjcla ich we koronami i żacy m edziała kto ponek ez unikać lesie stawić przed --V lbc spedek mleka ażeby dek zapełniajac naze obci S0 sec bł nam Od na]wcześnie'S7e) chwili po ?) jakie potraf'? sięgnąć w głąb ' wspomn-e- n mojei ma V tk1 mi sn z rcerzem ' l ksazk' oica innvm % oboie tak samo yj 75rlwe N'aj $ Panienki dla rato- - fr wania eh duz jednakowo mocno ś z?steD anielska i w ze Anioł Slroz ne opuści ich w i yw potrzebie I S4 Pamiętam jak czu-- 1 T wała nrraz długów nad-i- jj ' słuchujac na tej obcej 1 nieprzia7nej ziemi krzyku ' S) nlandzkiej Banshee któia w kształcie fruwajaceeo V „„m„ r„„ 1 na podświadomie lak rycerz z książki od dna urodzeń a ba nie nalczeM do fry życia wiem jak dobr 'ri Bóg rozrządza nasze dni w t dniu narodź me- - iJ k'ćrych dotka palcem ' progu ab% wkracza- - CJ w jednip y prześnić swe waniu na powrót Niego fJ Matka Wiedzia- - nie oy to jak prząść prymi y~ tywnych krosnach lniany modział mc wzory i0{ piekła ciemny polem i zaprawa kocnac Ko- - szstko co zlo Stróża ł w bla a lesie isku świecy fałdami rozovcn Kochała także naszego sa- - szat lśnił szhwna zielenią jada Johna chłopca z wioski która nosiła miano Wioski Za John nie b)ł przjb- - isiem z żadnego ze star) eh Był pe!noprawnni obwatclem tego zakqtka zie I szeptała litanię Nieprztom mi na ktor rodziców vgnał głód z własnych John b wesoły i mu z kalin Miał własna cięza nie iowkę i rozbraiajacą pchę'se obie łśm nie-'czon- e boskim ab z tiasob'iwcli I Jego snu o nas nic uiść Mu 11111110111 li flirt 1-- lf nn lic-- ł iilirun - w1 twarz i 70 '-- w n i ' Ir on n orwrnrlm ' I-- C łaUl SallllltllMll „w Kvu wu ' fi Cn t11 t-i-iili- AC-i i ii itiiii'-v- i lLiiyimiitiilia nnai ' % szv stkie sobie znane b prze? modlitwę iia i Stroza jej nie pozwoh Vo gd'iez b liście anioło-wie matki i rcci?a z książki goihjine ich saniot nej snuci ci° Matka pamiętam wstawa-ła nieraz przed świtem Oj cec zwalon chrapał łmlanh lJU ougei Mionie mał kochać kiech zeIlskieP° ona puan Łanięta ze biegła boso juz tał gd pod sz'achetnv przchln noc sO f 7-n-c pachnący MJ i:d 1 UlUgl ŁUZie JUIIH pizyjczdzał po banki ze swie zo udojomm m'ekiem Matka stawała przy milowym słupku i czekała Gch John dzał uśmiechała się n'esmiało i opuszczała głowę Zapewne nawet nic nie mówili do sie-bie Matka choć wdzięczna i i osła jak brzoza dla za stara Miał wszyst kie dziewczęta z na swoje skiniene taki był pew ny siebie tak beztroski roz izutny buiną młodością mogło się zda-rzyć pomiędzy matką Joh-nem w ciemnych godzi-nach świtu0 Mozę pokorne czekanie milczenie z pochylo-ną głową wystaicza niektó we iychovfałam ubogie - ic cierpiała czepia-ła się Boga i ojca i mnie szukając w nas przeciw so samej ratunku ojciec budził się wcześniej z pijanego snu szukać Spotykał ja zwykle poł drogi od rozstających kiedy wra Cała jak lunatyczka nasycona na nadchodzący dzień jakaś sobie tylko wiadomą uizją Przywlekał ją dó domu i rzu-cał ścianę s palnej izby Bił matkę popadło pię-ściami jak dynie bił strasz-iwi- e po słowiańsku w po-nurej zaciętości shańbionego tanie do Matki nimlb]}łactiynlko Luzadseamrłi sinęaww etpernsiei i zawodząc śpiewnym i siow juz nie pamiętam kied mdziej jeszcze 71' TiilP75ł łr7 Wehnrl7ił i peknelnły te r artk-- e chwi ido 510nk wyimował na {2 dług0 przesUMał clca palcami po jej zardzewiałym Moja miała błękitne ostrzu oc kobiet sweeo kriju Po takim przed noc cennie włosy i wiarę rnm spoczynk em kleczałyś patrz Matka nch lu pocac jezkiem imienia swiptszej grzeszni_h jp pij ptak carKowioe majacz} IStawem sposo wiarę mojej tych szorstkim spędzane Zf--r 'IZLC- - # U HŁLiljnjdUd śmmrć bała sip śmier-- ' ij ci a icdnocześnie czekała na £(--x podobnie boje Sadze Swm kohcki jac mogli oczeki- - or do moja tkże (y na !J ze chleb iffi umiała maty ludek moich aniazd płakał Kolanach bogate Chociaż wwali wierzli chy-i'- y czytać starego krajów odczuia zbłądzić nadjez farmy Czasami dzisiaj 'a VlV śeasons Gt&etbtffS j&& FTWiyi FAIRFIELD AVE N palemki trzjmanej aniel dłoń Matka biła się piersi podobnie jak ojciec świcie i prosiła znułowa Anioł milczał Matka na od snu powtarzałam nią zmiłuj się nad nami Skąd mogłam wiedzieć ze zmiłowaire bło zawsze b' nazna sMiich dwudziestu paru palcem męskicli 'llTMn mlnćnn dICC- - htjn wódka U5U1JIIL-- Johna Coz więcej matka gdze jeżykiem którego matka ATatka skiej nie miałam lnmch dzieci do zabaw Ażeby nie strać dobrei słuzbs spra wicdliwych ludzi matka 1110 la pracowała nieraz od wczes nych godzn polanka do czar inch godzin wieczora Gdy ojciec leżał spity sionce na szego obeiśca — taki był nęzki i duy ze nie mouhś I my go same uniesc na dębo we łozko — matka czścła konie doglądała chlewów rzucała widłami siano na wy-sokie kopce zastępowała oj-ca Ludzie zatrudnieni na far mie wraz z nami chronili mat kę milczeniem Nie przy łapa no nas nigdy na tym że coraz częściej ciężką robotę pijane go oica wykonywała moja smukła de'ikatna matka Za czasów mego dziecin stwa wakacje szkolne wyda-wały się długie tak samo jak dzień bł dłuższy niz teraz k edy nie tylko dzieciństwo ale młodość odpłynęły wstecz a czas się kurczy i biegnie i każe się gonić i jest tak szybki że niemal nie ma w nim momentu trwania W wakacje letnie biegałam więc sama po polach i lasach szukając własnego świata W wysokich topolach nad ijui ca oyeiuiunie nu widziała„m ig„iie„r„m„uKow i„i„rsiw„„ięi własmm smutnym śnie cia' iie wiem wiem nlko Stt0]e skar be szedł lióg Boskiej bywało hpz świcie kiem by — błękitne szkiełko zna lezione przy młynie lusterko z odpustu i szpilkę z cyno wym orzełkiem którą ojciec przywiózł sobą ze starego kraiu Na łąkach rozdygota-nych lipcowym słońcem dy nuacych torfowymi bagnami prowadziłam rozmowy z wy-soko ku słońcu strzelaiącn chwastami zagajnikach okrążałam z daleka polanki zakazane przez matkę gdyż rosły na nich dęby siedmio piennym nieprzychylnym kręgiem — i czekałam na ży-cie Obym się go była nigdy nic doczekała I tak któregoś dnia z samo tności dziecka z pijackich przekleństw ojca z zawodzeń litanii urodził mi się moj to-warzysz mój brat — Brat Anioł Leżałam wysokiej trawie Mówiła do mnie poszumem ździebeł skrzypiemem łodyg na wietrze otarciem sie na siennych pióropuszv skrzy dła przelatującej pszczoły wsz"tl ) to co snuło se my długo z matka u stop mo i Słuchałam co mówi trawa jak po obejść cj jiłakało u jego łozka unosząc zapłaka- - voła las łam to co złorzeczh newie ne oczy do obiazu Aniołaldęby kłaniają się w w na w kiedv ' Ą łaczła w to matka 5 sobie Mi Ił - I' III Ol-- I I M] e n ze u świat ła za sa- - kminkowa 1 i gdyż w ii-- j w Anioła w była a ze matki na o w ? -- —— Ji 10 w w o o na u w i rzeka w w o u ~ składa s:edmiopienny 111 zaczarowa-nym półkolu Zamykałam oczy przed bla-skiem słońca 1 otwierałam je nagle zdziwiona ze nu się ro-dzą pod powiekami kolory ta-kie jak te które widziałam czasami na niebie po burzy Matka mówiła mi wted to Panienka Anielska rzuciła swą szarfę nad nasze obejście aby się nnin nic złego nie mogło wydarzyć Na jej sło-wa ojciec sięgał po kieliszek 1 potakiwał Tak w jego oj-cz7i- ue to samo powiadali powstawaniu tęczy Właśnie w takich tęczowych koloiach pod lzęsaim zacza-dzona zapachem dzikiego 111 mianku zobaczłam po raz pierwszy Biata Anioła W szedł ku mnie spod lasu Niósł palemkę Wiedziałam od iazu ze pi z szedł się ba-wić Wyciągnął ku mnie ię kę z nieba spadła na nas wie ka cisza Była to cisza do bizę 1111 znajoma cisza tajem-nica ktoia spłynęła mi ir-landzką krwią matki prosto do seica 1 juz w nim została — az do dzisiaj Wtuliłam biu-dn- ą dłoń w dłoń Brata Anio-ła 1 pobiegliśmy razem przed siebie Tak ml urodził się brat którym marzył mój ojciec Nazwałam go imieniem Anio-ła gdyż w odziałam ze cho-ciaż był nu bratem nie przy-szedł z sąsiedniej wioski ani nie przyjechał ciężarówką Johna mógł spłynąć najwyżej z obrazka nad łóżkiem — wy-modlony Anioł był smukły naj-wyżej dwunastoletni Miał nieco skośne oczy i ciem-ne włosy za długie i niepo-radne Kiedy się śmiał stu-lał powieki 1 wtedy między hrwami któie mu rosły w lwa szerokie półkola ukazy-Kał- a się pionowa zmarszczka Obym nigdy nie była zau-ważyła tej zmarszczki Po całym dniu zabawy Prat Anioł znikał nagle pod wie-czór Jeszczcśmy się gonili przed chwilą wśród leśnych ceni — i naraz juz go nie było spadał na dach naszego domu matka stojąc na przyzbie wołała na posiłek Wracałam niechętna 1 ciężka stęskniona na jutro jak na świeży chleb Nie zjawiał się nigdy w nie-szczęściu Nie przychodził gdy ojciec bił matkę lub kie-dy tarzał się w delirium na podłodze Z początku przywo-hwała- m Brata Anioła w ta-kich chwilach potem przesta łam Widocznie nie były to jego sprawy Nie mówił mi także nigdy słów pociechy — czy w ogóle kiedy mówił do mmc ruchem ust dźwiękiem sylab'' Nie wiem nie pamię t?m Pamiętam tylko to że byłam z nim szczęśliwa Któregoś dnia a było to na jesieni bo drzewa przed naszym domem stały w rdza wej koronce zamierających li ści matka moja nie wrócła swej w prawy o świcie (Dokończenie na słr 28) ń--y r ju " u c )' ry ii'C 1 1' cy nurs nu r-f-S } (y )' & m ' '1'u (Z J'Z C' ''-— -- ——c— - —---- ™— — — '- - — '— -' -- --r -i- -"-- : t-- r zrz - c z t -- V-_- V - r x i za c ze '--- v v- - ze o o ze ir v — --c — v- - __ vjr - - - - - Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Koku AYOR MIASTA HAMILTO HAMILTON TEL 544-680- 6 4: r iłl ITX % xI iJ 4 _- - -- v -- a - —r ' " --A --- v — 1 r — v "ii --v —T -- s -- i" n — N --y V --CV "v --A ?v AA s t'i Oif yr&m(-&7Sff?5r7s-r7-- ni -T- xr&7źfr& t? -- p?~7-:frw7i:iy Z7?('~Z' TZtTijf sri 'ś frrr-- i & gdyż +fc}tf&S2!&&3 }? vy zy) kraiu Anioł komu drzwi Mrok SERDECZNE ŻYCZENIA RADOSNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU składają swym Klientom Bracia Roy i Don Churchill SFEEDY eP AUTO & RADIATOR SERV RADIATOR REPAIRS — ALIGNMENT — WHEEL BALANCE COMPLETE MECHANICAL SERVICE g LOTTRIDGE ST at King — HAMILTON Ont TEL 549-899- 5 'Ęj Najserdeczniejsze Życzenia Świąteczne Ęj y i dużo Pomyślności w Nowym Roku Wj 'iii składa swe] Klicnlch 1 całci Polonu I JOHN L JASKUłA BA T BA 778 Barton E Tel 547-050- 4 Hamilton Ont s5Q£XXO£SSftOC£iSSŁ p NAJLEPSZE ŻYCZENIA W) ŚWIĄTECZNE I NOWOROCZNE śy zasyłają swoim Klientom f T L LECH U Charłered Accountant W Ęri Trusłoo in Bankruptcy H Suito 308 Imperial Bldg 25 Hughson South Hamilton Ont W Tel 528-142- 4 Ę WIĄZANKĘ SERDECZNYCH ŻYCZEŃ jy Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA l NOWEGO ROKU % życzy I F CAIN Wj 4 fi # JOSEPH KOSTYK St W St $ IKTfiRĘTF EDWARD (Czyż) SERDECZNE ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE I NOWOROCZNE zasyła STELLA PHOTO STUDIO Wykonuję zdjęcia 2 wszystkich okazji w kolorach i zwykłe 668 Barton St E — Hamilton Ont Tel 545-271- 0 Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Noiuego Roku życzy Centrę POLSKI SKLEP TEKSTYLNY Duży wybór materiałów wszelkiego rodzaju po zniżonych cenach JOE A GUT właściciel 302 Ottawa St N Hamilton Ont £JCVJCX000000rs5 3rV£& a łŁ Mi ś£tl' ?Tv--2 7&$Z SkuSEÓBS ii ' 'Wl-i- ! łV Zt yciit-zrz- ' m mcsiM ii Texłiles Bargain WESOŁYCH ŚWIĄT BU2EG0 NARODZENIA SZCZĘŚCIA I POMYŚLNOŚCI W NOWYM ROKU przesyła DUFFY'S TAVERU The place to qo before or afłer the show Hamilton's Fincst Food Dancing and Entertainmcnt Nightly DUFFY'S TAVERN 59 King St E Hamilton Ont Z~( (Licensed under the Liouor Liccnse Ad) A Sa SS olS£u°i Ź£ŻS8kS C£V-S'::- = I ~f Ł V łril' £JS iU wsfliStfBł
Object Description
Rating | |
Title | Zwilazkowiec Alliancer, December 16, 1969 |
Language | pl |
Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
Date | 1969-12-16 |
Type | application/pdf |
Format | text |
Identifier | ZwilaD2000765 |
Description
Title | 000427b |
OCR text | i N f-jf- Utt p &'&tftt8vi sy _ Kh tolfi - lU' tfVH' n9J łjW' t)ij jr" --f' a iW j$"iiłf- - 'riWV'4r!vyrgH? nwSiv'J&4tw?wm™pWm#MKmJ'')młl'wV'ml(Xmamitfrw"(mM!!mV9mŁ: "'"- - wK3arffiHR3ffitm2fflmt £geggęgggg sit ii In STR 27 "ZWIĄZKOWIEC" — RÓŻE NARODZENIE (Xmas) 1969 R SU Ży€zeoso z Harnilio yczenm z oomiiton % &&£S££5£ii J li ( - :' - M w'-- 4 Iw Ni xti - i JO 'w ' y J th 3 wa®msym! #a3na?s4s g Parafia Sw Trójcy Polskiego Narodowego Katolickiego Kościoła w Hamilton Ont Wcsołich Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku zuz Duchowieństwu i Wwmwcim Polski o diodowe co Katoi ck cjo kosi K-mdz- e swoim Paiifanom I' Członkiń Zl'wK oraz ca'cj Po! ni Lam niskiej MOC SEROl CZNYCII 7YCZE SW lĄTŁCZWCU I NOWOROCZYCH przesyła Biura połączonych pizedsiebiorstw Deer iRea J% A-- W D €" f lu l Młynarski Realior Insurance Agency Ltd ++ oarron jrreer casr Tel 528-007- 1 yj s'j NAJLEPSZE ŻYCZENIA Jlmmkh Yj v MWM V P BOŻEGO hmllm A'OU'£GO KOKU J SWO1J KLIENTOM W%fiffimirtifa X jl i 1' U ADAM PĘSAŁA SHELL SERVICE King & Ottawa — Hamilton Ont VV 7 O łfvt z 7 Tel 544-498- 8 NAJLEPSZE ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE $V BOŻEGO NARODZliŃlA j y Ni : Ni V V l _ 2 ' NOWEGO KOCc SKŁADA SW Om KLIENTOM l CAŁEJ POLONII NACŁAi 1'OLSKI SKLEP SPOŻYWCZY I ItZEŹNICZY 107BcachRd ałtfi Llu Paul Hamilton ŚWIĄTECZNE lllIL NARODZENIA STATION ROZENBERG Hamilton Ont Wesofjci ŚuKjt z S-cpsi-wcgo Nuiccgo Roku zasyła MEVS & I50Y'S WEAR Rozmawiamy jęzjkami europejskimi 643 Barton St E Hamilton Ont Tel 5-93- 31 IfYWJWk T MOC SERDECZNYCH ZYCZEN ŚWIĄTECZNYCH NOW OROCZNYCIl składa 0LGA'S RESTAURANT 721 Barton St Hamilton Ont Tel LI 5-41- 46 jg WIĄZANKĘ ZYCZEN ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA NOWEGO ROKU zasyła wszystkim Klientom i całe] Polonu Hamilton vV' l E CAROlS HI FASHION BEAUTY SALON % 568 Cannon St Hamilton Ont #} 51) ii oraz V NA Tel 547-330- 1 Moc serdecznych życzeń na święta i Nowy Rok VV SMUUU Ti V IB 61 "B ET BS 5 SH 13 W 11 & MEN'S and BOYS WEAR 637 Barton St E — Hamilton Ont Tel 544-240- 2 Ni 1 LI -- V i Si SfŁ c--7 4s S -- Hi f ty W ty ły VfcH rWJSjNj s ' j 3 'J -- v i ? i i' r 'j M ' V b E — Jl suicci słonce to przmknavsz oczv ab ctoizc jo za chwilę obała-mucon- e b ak cm po ciemno sc: wtasnM--h powiek — mogę odtworzć na nowo m Bra-la Anola Pod opuszc?onmi rzędami pnez któie świat ma-l- u' się w teczouei prjzmie kolorów Ci rdz to rzadziej i na córa' kiiccj uda]e mi się z'iow spoirzec w rocsmiane rcz nieco Brali — tak jak pjtiła'n w nu' k r--d qd b ł j m d rekiem Chwile te sa coi jz tiudiiic sze do utliw v ccnia B ta i nntla tnrln v raz z imnmi iw arbami z dz ecec a pam odphwa coraz to ełebrj w nuit ktor zwklsnu nzwac doswi?'' c eniem a ktor jest tlko stopieniem na spraw i wda izena iiajpiost='c Tut An ł awdneiza! o li istiiunc trem e'in'pn1om ii'j'idzk tniu p di idzen u nioiei matki uhiazkowi Anio 1 Stroza naci moim ł zk cm oi az ogionnc) samotności mego dzecintwa także i ich lat An oła iiwiiii eca temu e oicifi u lun gcH mogłam go !°za a ledwo po okiee ptnurego snu stwa fzcwwł na krotko — r c i z a ł mi sie ze ch piag-nic- n ktjtbpcs'amdaianłia msóvjna u—śmsiencah oc moiej rnlki i odwagę lu-dzi z jego kraju ową diapież-n- a i często niepotrzebna od wagę tych ktorz dłu?o wal-cz- li o wolih-s- ć ale walcząc o ma ne wiedzie1! e wolność t) pr ede wszystkim tiudna odpowiedz pinoc a także i (ad ducha W dzee listwie nie w 'odziałem o t c sprawach Dop'cro o w e'c pozniei kiedy zapewne c?h kiew ojca uszła we mnie zmieniona w wodę codziennego zeia zro zumiałam cnm iest prawdzi-wa wolność i jakie n a rzadza piawa Alb'iw em wo'nesć jest jed' ne brakiem jakegokol wiek pragnienia Moj ojciec ne uirial piMe Cy słabo i l ko w niedzie-le k ech był trzeźwy to zna cz vtcdv me miał pie n'rclz na samogon AV tak e medz'olc biił mnie na kola na s'adał jedVij'm ok nem jakie ro'swiet'ało nasza ciemna zbę jadalną i zacznał mozo'ire slabizowae zamsze te s?ma h'stone o pewnym sz'achcicu i jeeo wielkim ni e czu Pis?na w j"ez' ku z które go n e pamiętam juz ani sło-w- a opowieść ta brzmiała w wahających sie ustach ojca najpiękniejszym dźwiekem Y godzine swojci smierc ncerz odmawiał h- - jednak zg nał od podstępne strzah snełnił swe ślubów a nie — ściął vie'kim mieczem e'pwy trzech Niewiermch Tak pekna to była ksiazkn siekierę le ukrjcla ich we koronami i żacy m edziała kto ponek ez unikać lesie stawić przed --V lbc spedek mleka ażeby dek zapełniajac naze obci S0 sec bł nam Od na]wcześnie'S7e) chwili po ?) jakie potraf'? sięgnąć w głąb ' wspomn-e- n mojei ma V tk1 mi sn z rcerzem ' l ksazk' oica innvm % oboie tak samo yj 75rlwe N'aj $ Panienki dla rato- - fr wania eh duz jednakowo mocno ś z?steD anielska i w ze Anioł Slroz ne opuści ich w i yw potrzebie I S4 Pamiętam jak czu-- 1 T wała nrraz długów nad-i- jj ' słuchujac na tej obcej 1 nieprzia7nej ziemi krzyku ' S) nlandzkiej Banshee któia w kształcie fruwajaceeo V „„m„ r„„ 1 na podświadomie lak rycerz z książki od dna urodzeń a ba nie nalczeM do fry życia wiem jak dobr 'ri Bóg rozrządza nasze dni w t dniu narodź me- - iJ k'ćrych dotka palcem ' progu ab% wkracza- - CJ w jednip y prześnić swe waniu na powrót Niego fJ Matka Wiedzia- - nie oy to jak prząść prymi y~ tywnych krosnach lniany modział mc wzory i0{ piekła ciemny polem i zaprawa kocnac Ko- - szstko co zlo Stróża ł w bla a lesie isku świecy fałdami rozovcn Kochała także naszego sa- - szat lśnił szhwna zielenią jada Johna chłopca z wioski która nosiła miano Wioski Za John nie b)ł przjb- - isiem z żadnego ze star) eh Był pe!noprawnni obwatclem tego zakqtka zie I szeptała litanię Nieprztom mi na ktor rodziców vgnał głód z własnych John b wesoły i mu z kalin Miał własna cięza nie iowkę i rozbraiajacą pchę'se obie łśm nie-'czon- e boskim ab z tiasob'iwcli I Jego snu o nas nic uiść Mu 11111110111 li flirt 1-- lf nn lic-- ł iilirun - w1 twarz i 70 '-- w n i ' Ir on n orwrnrlm ' I-- C łaUl SallllltllMll „w Kvu wu ' fi Cn t11 t-i-iili- AC-i i ii itiiii'-v- i lLiiyimiitiilia nnai ' % szv stkie sobie znane b prze? modlitwę iia i Stroza jej nie pozwoh Vo gd'iez b liście anioło-wie matki i rcci?a z książki goihjine ich saniot nej snuci ci° Matka pamiętam wstawa-ła nieraz przed świtem Oj cec zwalon chrapał łmlanh lJU ougei Mionie mał kochać kiech zeIlskieP° ona puan Łanięta ze biegła boso juz tał gd pod sz'achetnv przchln noc sO f 7-n-c pachnący MJ i:d 1 UlUgl ŁUZie JUIIH pizyjczdzał po banki ze swie zo udojomm m'ekiem Matka stawała przy milowym słupku i czekała Gch John dzał uśmiechała się n'esmiało i opuszczała głowę Zapewne nawet nic nie mówili do sie-bie Matka choć wdzięczna i i osła jak brzoza dla za stara Miał wszyst kie dziewczęta z na swoje skiniene taki był pew ny siebie tak beztroski roz izutny buiną młodością mogło się zda-rzyć pomiędzy matką Joh-nem w ciemnych godzi-nach świtu0 Mozę pokorne czekanie milczenie z pochylo-ną głową wystaicza niektó we iychovfałam ubogie - ic cierpiała czepia-ła się Boga i ojca i mnie szukając w nas przeciw so samej ratunku ojciec budził się wcześniej z pijanego snu szukać Spotykał ja zwykle poł drogi od rozstających kiedy wra Cała jak lunatyczka nasycona na nadchodzący dzień jakaś sobie tylko wiadomą uizją Przywlekał ją dó domu i rzu-cał ścianę s palnej izby Bił matkę popadło pię-ściami jak dynie bił strasz-iwi- e po słowiańsku w po-nurej zaciętości shańbionego tanie do Matki nimlb]}łactiynlko Luzadseamrłi sinęaww etpernsiei i zawodząc śpiewnym i siow juz nie pamiętam kied mdziej jeszcze 71' TiilP75ł łr7 Wehnrl7ił i peknelnły te r artk-- e chwi ido 510nk wyimował na {2 dług0 przesUMał clca palcami po jej zardzewiałym Moja miała błękitne ostrzu oc kobiet sweeo kriju Po takim przed noc cennie włosy i wiarę rnm spoczynk em kleczałyś patrz Matka nch lu pocac jezkiem imienia swiptszej grzeszni_h jp pij ptak carKowioe majacz} IStawem sposo wiarę mojej tych szorstkim spędzane Zf--r 'IZLC- - # U HŁLiljnjdUd śmmrć bała sip śmier-- ' ij ci a icdnocześnie czekała na £(--x podobnie boje Sadze Swm kohcki jac mogli oczeki- - or do moja tkże (y na !J ze chleb iffi umiała maty ludek moich aniazd płakał Kolanach bogate Chociaż wwali wierzli chy-i'- y czytać starego krajów odczuia zbłądzić nadjez farmy Czasami dzisiaj 'a VlV śeasons Gt&etbtffS j&& FTWiyi FAIRFIELD AVE N palemki trzjmanej aniel dłoń Matka biła się piersi podobnie jak ojciec świcie i prosiła znułowa Anioł milczał Matka na od snu powtarzałam nią zmiłuj się nad nami Skąd mogłam wiedzieć ze zmiłowaire bło zawsze b' nazna sMiich dwudziestu paru palcem męskicli 'llTMn mlnćnn dICC- - htjn wódka U5U1JIIL-- Johna Coz więcej matka gdze jeżykiem którego matka ATatka skiej nie miałam lnmch dzieci do zabaw Ażeby nie strać dobrei słuzbs spra wicdliwych ludzi matka 1110 la pracowała nieraz od wczes nych godzn polanka do czar inch godzin wieczora Gdy ojciec leżał spity sionce na szego obeiśca — taki był nęzki i duy ze nie mouhś I my go same uniesc na dębo we łozko — matka czścła konie doglądała chlewów rzucała widłami siano na wy-sokie kopce zastępowała oj-ca Ludzie zatrudnieni na far mie wraz z nami chronili mat kę milczeniem Nie przy łapa no nas nigdy na tym że coraz częściej ciężką robotę pijane go oica wykonywała moja smukła de'ikatna matka Za czasów mego dziecin stwa wakacje szkolne wyda-wały się długie tak samo jak dzień bł dłuższy niz teraz k edy nie tylko dzieciństwo ale młodość odpłynęły wstecz a czas się kurczy i biegnie i każe się gonić i jest tak szybki że niemal nie ma w nim momentu trwania W wakacje letnie biegałam więc sama po polach i lasach szukając własnego świata W wysokich topolach nad ijui ca oyeiuiunie nu widziała„m ig„iie„r„m„uKow i„i„rsiw„„ięi własmm smutnym śnie cia' iie wiem wiem nlko Stt0]e skar be szedł lióg Boskiej bywało hpz świcie kiem by — błękitne szkiełko zna lezione przy młynie lusterko z odpustu i szpilkę z cyno wym orzełkiem którą ojciec przywiózł sobą ze starego kraiu Na łąkach rozdygota-nych lipcowym słońcem dy nuacych torfowymi bagnami prowadziłam rozmowy z wy-soko ku słońcu strzelaiącn chwastami zagajnikach okrążałam z daleka polanki zakazane przez matkę gdyż rosły na nich dęby siedmio piennym nieprzychylnym kręgiem — i czekałam na ży-cie Obym się go była nigdy nic doczekała I tak któregoś dnia z samo tności dziecka z pijackich przekleństw ojca z zawodzeń litanii urodził mi się moj to-warzysz mój brat — Brat Anioł Leżałam wysokiej trawie Mówiła do mnie poszumem ździebeł skrzypiemem łodyg na wietrze otarciem sie na siennych pióropuszv skrzy dła przelatującej pszczoły wsz"tl ) to co snuło se my długo z matka u stop mo i Słuchałam co mówi trawa jak po obejść cj jiłakało u jego łozka unosząc zapłaka- - voła las łam to co złorzeczh newie ne oczy do obiazu Aniołaldęby kłaniają się w w na w kiedv ' Ą łaczła w to matka 5 sobie Mi Ił - I' III Ol-- I I M] e n ze u świat ła za sa- - kminkowa 1 i gdyż w ii-- j w Anioła w była a ze matki na o w ? -- —— Ji 10 w w o o na u w i rzeka w w o u ~ składa s:edmiopienny 111 zaczarowa-nym półkolu Zamykałam oczy przed bla-skiem słońca 1 otwierałam je nagle zdziwiona ze nu się ro-dzą pod powiekami kolory ta-kie jak te które widziałam czasami na niebie po burzy Matka mówiła mi wted to Panienka Anielska rzuciła swą szarfę nad nasze obejście aby się nnin nic złego nie mogło wydarzyć Na jej sło-wa ojciec sięgał po kieliszek 1 potakiwał Tak w jego oj-cz7i- ue to samo powiadali powstawaniu tęczy Właśnie w takich tęczowych koloiach pod lzęsaim zacza-dzona zapachem dzikiego 111 mianku zobaczłam po raz pierwszy Biata Anioła W szedł ku mnie spod lasu Niósł palemkę Wiedziałam od iazu ze pi z szedł się ba-wić Wyciągnął ku mnie ię kę z nieba spadła na nas wie ka cisza Była to cisza do bizę 1111 znajoma cisza tajem-nica ktoia spłynęła mi ir-landzką krwią matki prosto do seica 1 juz w nim została — az do dzisiaj Wtuliłam biu-dn- ą dłoń w dłoń Brata Anio-ła 1 pobiegliśmy razem przed siebie Tak ml urodził się brat którym marzył mój ojciec Nazwałam go imieniem Anio-ła gdyż w odziałam ze cho-ciaż był nu bratem nie przy-szedł z sąsiedniej wioski ani nie przyjechał ciężarówką Johna mógł spłynąć najwyżej z obrazka nad łóżkiem — wy-modlony Anioł był smukły naj-wyżej dwunastoletni Miał nieco skośne oczy i ciem-ne włosy za długie i niepo-radne Kiedy się śmiał stu-lał powieki 1 wtedy między hrwami któie mu rosły w lwa szerokie półkola ukazy-Kał- a się pionowa zmarszczka Obym nigdy nie była zau-ważyła tej zmarszczki Po całym dniu zabawy Prat Anioł znikał nagle pod wie-czór Jeszczcśmy się gonili przed chwilą wśród leśnych ceni — i naraz juz go nie było spadał na dach naszego domu matka stojąc na przyzbie wołała na posiłek Wracałam niechętna 1 ciężka stęskniona na jutro jak na świeży chleb Nie zjawiał się nigdy w nie-szczęściu Nie przychodził gdy ojciec bił matkę lub kie-dy tarzał się w delirium na podłodze Z początku przywo-hwała- m Brata Anioła w ta-kich chwilach potem przesta łam Widocznie nie były to jego sprawy Nie mówił mi także nigdy słów pociechy — czy w ogóle kiedy mówił do mmc ruchem ust dźwiękiem sylab'' Nie wiem nie pamię t?m Pamiętam tylko to że byłam z nim szczęśliwa Któregoś dnia a było to na jesieni bo drzewa przed naszym domem stały w rdza wej koronce zamierających li ści matka moja nie wrócła swej w prawy o świcie (Dokończenie na słr 28) ń--y r ju " u c )' ry ii'C 1 1' cy nurs nu r-f-S } (y )' & m ' '1'u (Z J'Z C' ''-— -- ——c— - —---- ™— — — '- - — '— -' -- --r -i- -"-- : t-- r zrz - c z t -- V-_- V - r x i za c ze '--- v v- - ze o o ze ir v — --c — v- - __ vjr - - - - - Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Koku AYOR MIASTA HAMILTO HAMILTON TEL 544-680- 6 4: r iłl ITX % xI iJ 4 _- - -- v -- a - —r ' " --A --- v — 1 r — v "ii --v —T -- s -- i" n — N --y V --CV "v --A ?v AA s t'i Oif yr&m(-&7Sff?5r7s-r7-- ni -T- xr&7źfr& t? -- p?~7-:frw7i:iy Z7?('~Z' TZtTijf sri 'ś frrr-- i & gdyż +fc}tf&S2!&&3 }? vy zy) kraiu Anioł komu drzwi Mrok SERDECZNE ŻYCZENIA RADOSNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU składają swym Klientom Bracia Roy i Don Churchill SFEEDY eP AUTO & RADIATOR SERV RADIATOR REPAIRS — ALIGNMENT — WHEEL BALANCE COMPLETE MECHANICAL SERVICE g LOTTRIDGE ST at King — HAMILTON Ont TEL 549-899- 5 'Ęj Najserdeczniejsze Życzenia Świąteczne Ęj y i dużo Pomyślności w Nowym Roku Wj 'iii składa swe] Klicnlch 1 całci Polonu I JOHN L JASKUłA BA T BA 778 Barton E Tel 547-050- 4 Hamilton Ont s5Q£XXO£SSftOC£iSSŁ p NAJLEPSZE ŻYCZENIA W) ŚWIĄTECZNE I NOWOROCZNE śy zasyłają swoim Klientom f T L LECH U Charłered Accountant W Ęri Trusłoo in Bankruptcy H Suito 308 Imperial Bldg 25 Hughson South Hamilton Ont W Tel 528-142- 4 Ę WIĄZANKĘ SERDECZNYCH ŻYCZEŃ jy Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA l NOWEGO ROKU % życzy I F CAIN Wj 4 fi # JOSEPH KOSTYK St W St $ IKTfiRĘTF EDWARD (Czyż) SERDECZNE ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE I NOWOROCZNE zasyła STELLA PHOTO STUDIO Wykonuję zdjęcia 2 wszystkich okazji w kolorach i zwykłe 668 Barton St E — Hamilton Ont Tel 545-271- 0 Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Noiuego Roku życzy Centrę POLSKI SKLEP TEKSTYLNY Duży wybór materiałów wszelkiego rodzaju po zniżonych cenach JOE A GUT właściciel 302 Ottawa St N Hamilton Ont £JCVJCX000000rs5 3rV£& a łŁ Mi ś£tl' ?Tv--2 7&$Z SkuSEÓBS ii ' 'Wl-i- ! łV Zt yciit-zrz- ' m mcsiM ii Texłiles Bargain WESOŁYCH ŚWIĄT BU2EG0 NARODZENIA SZCZĘŚCIA I POMYŚLNOŚCI W NOWYM ROKU przesyła DUFFY'S TAVERU The place to qo before or afłer the show Hamilton's Fincst Food Dancing and Entertainmcnt Nightly DUFFY'S TAVERN 59 King St E Hamilton Ont Z~( (Licensed under the Liouor Liccnse Ad) A Sa SS olS£u°i Ź£ŻS8kS C£V-S'::- = I ~f Ł V łril' £JS iU wsfliStfBł |
Tags
Comments
Post a Comment for 000427b