000010a |
Previous | 2 of 8 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
mimm
im "ZWfAZKÓWIEC-STYCZElÓJgnuoiy- ] rieBała iT— 196$ rtfńlpty1i t
- -- ?-
hi
F Jfejgfc "Związkowiec" (The Alliancer)
Wil'IUN Prlntcd and Publlshcd for cvcry Wcdnesday
YliUllJy ' 8nd Satur':ay by 'fS"0 POLISH ALLIANCE PRESS LIMITED
M Wnlnlk Chnlrman nf The Ttoard B HariinowOd KerrMary
Orflrlal Orcan nf The Pnl!h AWanre Frltvtlv -- orftv ot Candn
Eciilor-In-Chl- ef — U Heydenkorn — fiiislncss Manager - R Krlkke —
Subwrlptlon: In Canada S700 per
Authorized as second clas mail hy
and for paynnent of
1475 Queen St West Toro- -o 3
PIlEfiUMERATA
Roczna w Kanadzie S7U0 i Półroczna m tO
Kwartalna v --P
NOWY
General — S
1'rlnting Manager
Administracją republikańska rozpocznie formalnie
zaprzjslężeniu prez Nixona które odbę-dzie
się 20 bm ale przpjęla już najważniejsze agendy U-stępuj-ący
członkowie rzadu wprowadzają swoich następców
Zasadnicze wytyczne polityki są znane Oczywiście nastąpi
szereg dalszych zmian pc sonalnych ujawnią się odchylenia
faltv7no ocf neillrt ctr nilminnnn mnrAt
Zasadnicze znaczenie dla świata zewnętrznego posiada I jach O taksówki niemal o
oczywiście polityka zagraniczna Chwilowo różni zapewniają 'każdej porze nadal trudno
iż nie należy oczekiwać poważniejszych zmian ale nikt nie zapewne na ulicach War-wykluc- za iż poniektóre małe mogą mieć bardzo duże szaWy nie panuie taka barw-znaczen- ie Odchodzi ze służby zagranicznej 4 doświadczo-- ność i rozmaitość strojów u-ny- ch dyplomatów którzy odegrali wielką rolę: Harrimanjbiorów zarówno męskich jak
Bohlen Bruce i Thompson
Pierwszy był jednym wybitnych polityków demokra-tycznych
należał do grona współpracowników Roosevelta
Nie oceniamy ich działalności na tym miejscu pragniemy je-dynie
zaznaczyć że odejście ich oznaczać będzie co naj-mniej
zmianę stylu akcji dyplomatycznej A przecież wraz z
nimi odeszli i ich bezpośredni przełożeni w centrali
Prez Johnson pozostawił swojemu następcy sporo kło-potów
dlatego też sytuacja Nixona i jego najbliższych do-radców
na odcinku międzynarodowym nie rysuje się różowo
Trudno powiedzieć który problem jest najważniejszy jako
że iż każdy na swój sposób jest ważny Naturalnie jeśli u-wzgł- ędni
się wpływ na sytuację wewnętrzną to na pierwszy
plan znajdzie się problem wietnamski Niewątpliwie nowa
administracja zmierzać będzie do jakiegoś efektownego o-siągni- ęcia
a zakończenie działań wojennych w Wietnamie
należałoby do takich Ale czy jest to realne?
Oabot-Lodg- e który prowadzić będzie w miejsce
delegację amerykańska w Paryżu zna problem wiet-namski
doskonale Spędził w Wietnamie przećiże kilka lat
jako ambasador mianowany przez obu demokratycznych pre-zydentów:
Kennedy'ego i Johnsona Był jednym z najgoręt-szych
rzeczników niezależności Płd Wietnamu Nie popełni
się dużego błędu gdy stwierdzi się że walnie przyłożył się
do sformułowania obecnej polityki wietnamskiej Czy w tym
stanie rzeczy wolno oczekiwać iż będzie bardziej uległy wo- bec żądań Hanoi aniżeli jego poprzednik?
Stosunki z ZSRR znajdują się w ślepym zaułku Powie-dzieć
że uległy zaostrzeniu jest zarówno za mało jak i fał-szywe
Bo właściwie są one nijakie Zawisły w powietrzu
Prez Johnson gorąco — aż zbyt gorąco — pragnął ścisłych
stosunkóyv daleko idącego porozumienia w pewnych okreś-lonych
problemach przy jednoczesnym zachowaniu przez o-b- ie strony1 licznych' fotffębności" " ♦' ""
Minio wojny 'w Wielnaniie stosunki między obu państ-wami
pozostały poprawne Padło szereg ostrych i gorzkich
słów i oskarżeń ze strony Moskwy ale ł na tym się skończy-ło
Oczywiście gdyby nie istniał konflikt sowiecko - chiński
sprawa przedstawiałaby się inaczej ale w obecnym układzie
rząd ZSRR nie' wyszedł poza granice dopuszczalnych protes-tów
manifestacji propagandowych sloganów itp
Zmiana nastąpiła dopiero po inwazji Czechosłowacji w
sierpniu 1968 roku Nagle Waszyngton musiał stwierdzić że
szereg jego założeń było błędnych że operował fikcjami
Stany Zjednoczone — oficjalne czynniki — zachowały się
powściągliwie ale reakcja opinii publicznej była gwałtowna
jaki
Prez
tego
jest
przez klub
skład
prof
dr
mgr W
tym
krasu
Mądre
tu
sobie
cele
to
Manager Konopka
year other Countrleł
the Ottawa
postage
5312491
— Roczna S800
$450
numer
nie do-tąd
podziemnych labiryntach
Ekspedycja badać
in rozwój
faunę jaskiniową
prenumeraty "Związkowca"
i
loronto 300
Marciniak Tonnto
Anaszkiewicz Elliott
Ont
Pitek Toronto 300
550
$1750
Po7ostało z' poprzedniej
195
$1945
Donacje
Donłata do prenumeraty
chorego
roczne prenumeraty dla
emerytów 1400
$1600
$19 45
1600
do 345
TS ryzys nastąpił zbrojnej ZSRR w V Czechosłowacji nie został jeszcze zlikwidowany ża-dnej
stronie Nixon który wielokrotnie dowodził iż de-mokraci
odpowiedzialni są za spadek wpływów amerykań-skich
w Europie na pewno nie będzie mógł rozpocząć rządów
zbagatelizowania postulatów europejskich sojuszników I
nie będzie mógł nie dostrzec iż nadal od-mienne
stanowisko i nadal nie szuka kompromisu ze Stana-mi
Zjednoczonymi
Waszyngton — właśnie w okresie poprzednich rządów
republikańskich okresie kiedy Nixon był wiceprezyden-tem
— uchylał się od zmiany podstaw Paktu Atlantyckiego
od przyjęcia większych zobowiązań a tymczasem na ostatniej
konferencji w Brukseli biorąc pod uwagę wypadki w Cze-chosłowacji
ministrowie wypowiedzieli się wzmocnie-niem
militarnym sojuszu
Wskazaliśmy tylko na dwa a jest ich znacz-nie
więcej A każde z wymienionych stanowi właściwie kom-pleks
problemów
Nie przypuszczać iż nowa administracja przystą-pi
ich radykalnego rozwiązywania natomiast bardziej
prawdopodobne że w ciągu miesięcy
przy pomocy innych osób nieco odmiennej taktyki
posuwać wytyczonym szlaku
WYPRAWA
W styczniu wyruszy do
Meksyku polska wyprawa
speleologiczna zorganizowana
wysokogórski przy
współpracy "grupo espeologi-c-o
Mexicano" W ekspe-dyc- li
wchodzą: zoolog
K Kowalski z Zakładu Zo-ologii
w Krakowie geolodzy:
mgr B Koisar ż Uniwersytetu
Warszawskiego i dr R Gra-dzińs- ki
z Uniwersytetu Ja-giellońskiego
oraz paleonto-log
— Skarżyński z
Zakładu Paleozoologii w War-szawie
Celem ekspedycji będzie
zbadanie jaskiń w rejonie je-ziora
Miramar w Meksyku w
pobliżu granicy z Guatemalą
W rejonie czekają na
zbadanie "ogromne labirynty
jaskiniowe tzw tropi-kalnego
Drugim zadaniem
będzie dotarcie do jaskiń w
górach Sierra Oriental
lub Sierra Mądre del Sur
Znajdują się najgłębsze w 2
Ameryce jaskinie
Obok zadań eksploracyj-nych
ekspedycja stawia
również naukowe Będzie
-- pierwszy naukowy reko-nesans
dokonany przez spe
V
M Poczynlak
z
In K8 00
Pot Office Department
In cash
Onrario Tei 531-249- 2
Zagranica
Półroczna
Pojedynczy 15c iTAP
NAUKOWA
leologów w znanych
będzie ni
zjawisk krasowych
budowę
geologiczną Wyprawa potrwa
ok 4 miesięcy
Lista donatorów
na
dla chorych niciamornyeh:
Mr J Mokwa Toronto s 2nn u Dem
S 200
A
Lakę 200
R
Bezimiennie
listy
otrzymali:
dla $ 200
Pozostało rozliczenia $
po interwencji
Po
od
Francja zajmuje
w
za
zagadnienia
należy
do
najbliższych będzie
usiłować
się po
oiuznp harthi z podróży 6J
("i zy obserwacje czynione na ulicy przez przechod-niów
nawet bardzo uważ-nych
pozwalają na wyciąga-nie
głębszych wniosków? Na-pew- no
nie Urywki nawet
najbardziej ciekawych roz-mów
są tylko fragmentami a
próby zrekonstruowania na
tej podstawie całości często
dają fałszywy obraz Ale u-trzym- anie
w granicach jedno
i drugie stanowi pewną ilu
strację
Pod koniec listopada nie
panowała w Warszawie pięk-na
pogoda Nie jest to też
pora w której spaceruje się
po ulicach Raczej każdy spie-szy
się do pracy do domu na
spotkanie itp Nie mniei jed-nak
panuje spory ruch na uli
cach Tłoczono sie w autobu--
' eiftli łrrt ilnKli£?n'h i łpimitin
1 damskicn iak w loronto
czy Montrealu ale spotkać
można wcale sporo niezwykle
wytwornie i strojnie odzia-nych
osób Dotyczy to rów-nież
młodzieży Spotykałem
się z nia co wieczora w tea-trach
i za każdym razem by-łem
miłe uderzony zarówno
jej wyglądem jak i postawa
Co myśli? Co przedsięweź-mie-?
Przypuszczam że każda
próba odpowiedzi na te py- tania będzie zawodna
— No cóż czy nie wspaniałe
sa te nasze warszawskie
dziewczęta — wykrzykiwał co
chwila jeden z towarzyszy
moich spacerów
Pięknych kobiet jest w
Warszawie istotnie wiele Nic
się wiec pod tvm względem
nie zmieniło Sa szykowne
dowcipne filuterne i zalotne
Starczy
lica nie ujawnia niczego
co się dzieje w domach
co rozgrywa się na arenie po-litycznej
Żadnych oznak zde-nerwowania
zaniepokojenia
czy też radości i zadowolenia
Okruchy rozmów rozpływają
się w gwarze
— Warszawa jest wspania-łym
miastem i wszystko tutaj
dostaniesz Pytałeś skąd te
materiały te maszyny? Stad
Mamy wspaniałych rzemieśl-ników
i robotników "Gospo-darskim"
sposobem wykonuje N££eSN5Ś5s
Wojciech Krajewski
JEDEN
Stajemy i rozglądamy się
Plac jasno 0-świet- lony reflektory padają
na olbrzymiej wielkości pom-nik
znajdujący się na przeciw
po drugiej stronie ulicy —
wśród klombów parku Pom-nik
jest tak duży że głowa
jego równa się chyba z koro
nami najwyższych drzew —
napis stosunkowo łatwy do
przeczytania: Iwan Franko
Postać ta swą wielkością i
grubymi rysami ciosanego ka-mienia
przytłacza wszystko
— przypomina styl pruskich
pomników Bismarka (faktycz-nie
podobny widziałem w
Hamburgu) Patrzymy na fa-sadę
gmachu uczelni — na
szczycie napis: Uniwersytet
Iwana Franki
Spieszymy poprzez park w
górę Chcieliśmy zobaczyć
Katedrę św Jura
Park wydaje sie nam nad-spodziewanie
duży ścieżki
kręte mylą nas — i niechcą-cy
wychodzimy na tyły Poli-techniki
Jest już późno —
rezygnujemy więc z katedry
św Jura byłej stolicy metro-polity
Szeptyckiego Przekra
czamy ul bapiehy 1 podąża
my wzdłuż ul Kopernika w
kierunku skrzyżowania z ul
Pełczyńska Na rogu stoi bez
zmian okazały budynek dy
rekcji tramwajów miejskich
wybudowany tuż przed woj-na
Wchodzimy na ulicę Rade-cka
słabo oświetloną a moc-no
zadrzewioną Przed wojna
ul Kadecka Pełczvńska i
Stryjska tworzyły trójkąt na
którym odbywały się wyścigi
samochodowe Tu popisywali
sie Carraciola von Stuck i
inne międzynarodowe asv a
także nasz samochodziarz
Hołuj Ulice wypełnione byłv
hukiem aut i tłumami wi-dzów
Lwów na chwile zamie-niał
sie w Monte Carlo Ul
Kadecka nalpży do najbar-dziej
stromych ulic miasta
Idziemy wiec do pory po-woli
— czuie już ból w no-gach
z powodu parogodzinne-go
spaceru Po jednej stronie
ulicy kamienice iak i przed
woina po drugiej iprlnak na
mieiscu dawnvch willi i kon-sulatów
wyrosły duże bloki
mieszkalne Wspinamy się w
eóre i skręcając na nrawo do--
chodzimy do ul Abramowi
'j MIGA WKI
się tutaj najbardziej precy-zyjny
sprzęt oczywiście da
prywatnego rynku Potrafimy
nawet skonstruować bombę
atomową ale na szczęście nie
jest nam potrzebną! Inicjaty-wa
prywatna — przede wszy-stkim
handel prywatny —
jest sola w oku władz V Zjazd
w tej sprawie powziął wcale
drastyczne postanowienia
Gdyby miały być naprawdę
wprowadzone w życie to na-stąpi
trudny okres Ale miej-my
nadzieję że uchwały te —
podobnie jak wiele innych
— pozostanie na papierze
Życie okaże się silniejsze od
dyktatu aparatczyków
Chwilowo jednak sklepy
irywatne sa doskonale zaopa-trzone
a zakłady rzemieślni
cze miały pełno robót Roz
wijaja się prywatne zakład
naprawcze samochodów i kwi- -
tnie handel częściami zapaso
wymi Nowe części do samo-chodów
'zagranicznej produk
cji sprzedają tylko placów k
państwowe 1 to wyłącznie za
"twardą walutę" Właściciele
zagranicznych samochodów
musza wiec "zdobywać" dola-ry
nie tylko na części zapaso
we ale również na zagranicz-ne
gatunki oliwy i wieloga
tunkową benzvne Naturalnie
można opłacać również kupo-nami
"Orbisu" Złoty nie jest
więc jedyna obiegowa waluta
— Partyjni sa bardziej
skrępowani Więcej! Boja sie
wszystkiego To paradoksal-ne
ale póki nie nastąpi w-yjaśnienie
sytuacji nowa "ma-ła
stabilizacja" partyjni na
wszystkich stanowiskach sa
cisi ostrożni nie "wychylał?
sie" Niektórzy oczekiwali
iwansu to jest miejsca we
władzach partyjnych i teraz
nie wiedza co z nimi będzie
Fala przesunięć na niższvch
szczeblach w aparcie oartyi-nv- m odbije sie oczywiście na
wszvstkich urzędach i pla-cówkach
DoDiero kiedy len
taniec zakończy sie bedzip
można ocenić należycie wynik
V Zjazdu
Do tego czasu wiele osóh
nie tylko szarączki partyjne
zachowywać będzie powścią-gliwość
i ostrożność posunię-ta
do ostatecznych granic
Przez ten czas my niepartyjni
mamy naiwiększy margines
swobody Powiedziałbym na- wet'' że: nSjtficeyizhSćżymy
Dziwno "pwda? " o
le i ci z "największym
marginesem swobody"
ZsZ?+ WA7JXtfV
D7iPiy
czów nazwanej tak od Zakła-du
im Abramowiczów
Na rogu stoi czteropiętro-wy
blok II Domu Techników
Budynek wydaje się mi więk%
szy niż myślałem W tym do-mu
mieszkałem przez prze-szło
pięć lat Ten dcm to istna
skarbnica wspomnień — to
dzieje studiów na Politechni
ce dzieje idei młodzieńczych
to starcia polityczne wiece
rozruchy studenckie — to
przyjaźń akademicka to
sport to zabawy dancingi i
karnawał — to studenckie ży-cie
we Lwowie
Wchodzimy na ciemne pod-wórze
czworokąta budnku
W środku postument fontan-ny
obok którego uliczni graj-kowie
lub sztukmistrze 1 obili
swe pokazy a studenci z
okien z góry rzucali im mo-nety
w nagrodę Tu tez hu-czał
gong gdy wzywano mie-szkańców
w nadzwyczajnych
chwilach Dalei po paru stop-niach
wchodziło sie na po-ziom
głównego wejścia nad
którym bvła tablica ku czci
studenta Wacławskiego który
zginał we Wilnie w akademi-ckich
zamieszkach
A teraz? — Teraz ten dom
z zewnątrz wygląda tak samo
ale wszystkie napisy polskie
zniknęły a o tej porze cisza
Dom jest jakimś instytutem
szkolnym o średnim poziomie
Tak zrozumieliśmy obiaśnie- -
nie dane nam przez młodego
człowieka
Ilzienw w dół widzimi w kierunku Wólki
Duże okna sali balowej bez
zmian W mej wyobraźni wi-dzę
karnawał sprzed trzydzie-stu
lat strojna młodzież pię- kne Lwowianki — słyszę ro-mantyczne
tango koło pół-nocy
czy zawrotnego mazura
nad rapem Zaglądamy przez
główne drzwi — z tvłu znaj-dowała
się stylowo zaprojek-towana
kaplica — oczywiście
teraz jej nie ma Dochodzimy
do rogu domu Patrzę na daw-ne
wzgórza Wólki Zniknęły
— wszystko zabudowane
Irzeba przyznać porządnie
wvgladajacvmi blokami rme1
szkalnymi To nie Wólka po- kryta trawa na którei stu-denci
urządzali sobie spotka-nia
z dziewczętami ftw zimie1
ieździli na nartach --atto --miasto
uchylają się od odpowiedzi
na szereg pytań ba od pro-wadzenia
"dialogu" na temat
interwencji w Czechosłowacji
jawnej i skrytej czystki na
terenie bodajże wszystkich
urzędów i instytucji Mówią
o sprawach obojętnych albo
dalekich Niektórzy byli np-ogromn- ie zaciekawieni pro-blemem
murzyńskim w Sta-nach
inni dopytywali się o
Quebec a jeszcze inni o sy-tuację
na uczelniach kanadyj-skich
Nie brakło też pytań
o lądianach i Eskimosach 0-czywiś-cie
takie rozmowy trze-ba
było jak najszybciej koń-czyć
co sie zresztą z reguły
udawało dzięki tym wspa-niałym
dziewczętom warszaw-skim
Z miłym uśmiechem
wypełniały przykra pustkę
[kierując rozmowy na inne to- - r'
Najpieknieisza ze znaio-myc- h
pań w Warszawie potra-fiła
nawet "bezpiecznie" oma-wiać
problem Czechosłowacji
relacia tryskała wprawdzie
oaradoksami ale bvła trafniej-sza
1 ściślejszą od wielu in-nych
— Następnym razem gdy
Fan przyjedzie będziemy mieli
inne atrakcje Nie zatrzymuj-my
sie wiec nad tą sorawą
zbyt długo bo zza węgła wy-skoczy
inna Jak się Panu po-dobała
Ewa9
Współpraca międzynarodo-wa
ujawnia sie w bardzo swoi-stej
formie Obok tak zwa-nych
klubów prasy między-narodowej
gdzie można prze-czytać
pisma obcojęzyczne —
oczywiście niektóre i wyse-gregowane
ale sa i zachodnie
— funkcjonują iakby przed-stawicielstwa
kulturalne Pań-stwa
komunistyczne — za wy-łączeniem
Chin i Albanii —
posiadają duże lokale w któ-rych
wystawione są 'wyroby
artystyczne dzieła sztuki
książki Ud Oczywiście sa i
pisma Odbywają się tam od-czyty
pokazy filmowe itp
Znacznie skromniejsze sa od-powiednie
lokale państw za-chodnich
AlUance Francaise
i British Council działały
orzed wojna i nie zmieniły
swego charakteru ale funk-cjonują
niejako na zwolnio-nych
obrotach Jeszcze skro-mnieis- ze
a zarazem nieco od-mienny
charakter maia tak
zwane Towarzystwa Przyjaźni
np olska-Fiński- ej Un W
jednym gmachu mjfeścl sie
zazwyczaj kilka takich insty-tucji
czasami posiadają czy- -
Wi
Zbliża się już 9 — nogi
dają się we znaki Decyduje-my
się wracać do hotelu
Miasto o tej porze jest spo-kojne
i dosyć ciemne — wra-camy
tymi samymi ulicami
— wsłuchując się w gwar
okien które tu i ówdzie są
po otwierane Nie polski to
gwar — słychać nieraz roz-mowę
— czasem śmiechy —
czasem żałosna to znów we-sołą
ukraińską muzykę Na
ulicach pojedyncze osoby —
samochodów brak — ruch
znikomy — gdzieś otworzy
się brama — gdzieś zaskrzypi
okno Niedziela wieczór sierp
niowy — ciepły Lwów powoli
skłania sie ku nocy To nie
Lwów moich czasów
Ponownie jesteśmy na Pla-cu
Mariackim — patrzę przez
moment w zadumie na pom-nik
na jedyny napis polski w
całym mieście: Adam Mickie-wicz
Wchodzimy do hotelu
W hotelu informują nas że co prawda kuponów
na jedzenie nie ma ale i tak
możemy iść na kolację a póź-niej
się rozliczyć W dawnej
restauracji hotelu George'a
ludzi dużo stoliki pozajmo-wan- e
Młody kelner — o dziwo
mówi po polsku — wskazuje
nam miejsce przy dwóch Po-lakach
którzy okazują się
reprezentantami jakiejś firmy
transportowej w Warszawie i
wracają z Odessy Zamawia-my
standartowe jedzenie —
karafkę wódki barszcz kot-let
oraz lody i kawę Wódką
częstujemy mimowolnych są-siadów
którzy nas rozpytują
o szczegóły życia w Kanadzie
Wyglądają na potencjalnych
emigrantów do Kanady
Rozglądam się po saliLu-dzi- e
dość dobrze ubrani ale
staromodnie u kobiet stroje
krótkie ale nie tak jak w
Warszawie Orkiestra przy-grywa
do tańca Cyganie czy
Węgrzy (twarze czarne sma-głe)
ciągną na smyczkach to
smętne tanga to potoczyste
walce — melodie sprzed trzv-dzjest- u lat Kilka ładnych
twarzy kobiecych — ale Ja
koś brak nastroju
Kaczej spiesznie konczvmv
kolację bo mówię do svna:
Jeszcze nie jest tak nóźno
przejdziemy sie po ulicy Aka-demickiej
Chyba było po 10
wieczorem Na Akademickiej
mmmMim
teinie czasami odbywają się
tam większe lub mniejsze
spotkania towarzyskie jakieś
referaty czy wystawy
Lokale te są zazwyczaj przez jedno ob-ce
państwo podczas gdy wła-dze
polskie dostarczają lokal
i część sprzętu Podczas mej
bytności na rozkładzie były
Indie: obchodzono rok Gan-dhieg- o
Delegacja PRL była
w Indiach a w lokalu Towa-rzystwa
Przyjaźni Polsko-Indyjskieg- o
wystawiono szereg
eksponatów wyświetlano fil-my
wygłaszano referaty itp
Centralnym obiektem wysta-wy
bł wielce interesujący
portret Gandhiego pędzla
Leokadii Bielskiej-Tworkow-ski- ej Doskonale zresztą eks-ponowany
bardzo mony w
wyrazie Artvstka ta — nie
znająca Indii — wykonała
cykl portretów Gandhiego
które wywołują podziw Hin-dusów
Może odbędzie sie w
New Delhi wystawa 'tej malar-ki
która nie chce podporząd-kować
się zmiennym prądom
LWOWIE
ale kroczy po własnej wyty-czonej
drodze
— Sztuka polska ma wyso-ką
markę w świecie — pod-kreśla
jeden z profesorów
sztuki Dzieła polskich arty-stów
— mówi — znajdują się
w wielu galeriach i oczywiście
jeszcze więcej w prywatnym
posiadaniu zarówno w Euro-pie
zachodniej jak i w Kana-dzie
i USA Zresztą wie Pan
o tym dobrze Przypuszczam
iż w 1969 r zorganizuje sie
wielka wystawę sztuki pol-skiej
która odwiedzi Kanadę
i Stany Zjednoczone Osobiś-cie
wolałbym wystawę obej-mująca
jedynie sztukę dwu-dziestego
wieku ale względy
propagandowe przemawiają
za wystawa szersza obrazują-ca
dorobek artystyczny Pol-ski
Pośpiesznie zwiedzam gale-rie
kilka pracowni malar-skich
i rzeźbiarskich i chcia-łaby
"dusza do raju" ale —
niestety — brak środków:
dolarów na zakup Bo "Desa"
przyśle wszystko byle tylko
zapłacić w dolarach
— Może następnym razem
— mówię na pożegnanie '
— Bardzo prosimy wstąpić
— woła dźwięczny głos
Te ostatnie wizyty zawsze
śą 4lą mnie przykre bo to
sygnały odjazdu Ile jeszcze
pozostało?
B H
►
(4)
nie wiele osób Mijamy tak
zwaną nową kamienice Spre-cher- a
mijamy róg gdzie była
Zofia Teliczkowa — jest tam
jakiś duży nowy sklep spo-żywczy
otwarty o tej porze
dnia i chyba musi być coś
ważnego na sprzedaż bo lu-dzie
stoją w ogonku W środ-ku
ulicy aleja te małe za
mych czasów drzewka urosły
niepomiernie i zagęściły się
Mijamy dawną cukiernie Za-leskiego
— jest nadal cukier-nia
Patrzę na drugą stroną
— tam winien być budynek
Lwowskiego Towarzystwa Ar-tystów
i Literatów — miejsce
które pamiętam z naszych
najlepszych balów akademi-ckich
Dalej po tej samej stro-nie
winna być kawiarnia Ro
ma a zaraz obok niej na rogu
Szkocka No i ul Łozińskie-go
i dom akademicki
Jesteśmy na placu Fredry
Tylko pomnika Fredry nie
ma Podobno powędrował do
Wrocławia
Na jego miejscu pomnik
Tarasa Szewczenki z żywych
kwiatów Bardzo oryginalny
— znana twarz poety uformo
wana różnokolorowa strzyżo-ną
roślinnością umieszczona
na pionowej konstrukcji chy
ba z desek Rysy twarzy i w
ogóle cała postać wyraźna —
swego rodzaju kunszt ogro-dniczy
Ale co z tym robią w zi-mie?
Z placu Fredry ' patrzymy
w kierunku stoku wzniesienia
(tyły Cytadeli Lwowskiej) —
wskazuję synovi: "Tam wi-dzisz
jest Uniwersytet Jana
Kazimierza to jest stary bu-dynek
uczelni mający pareset
lat a obok na ulicy Mochna-ckiego
w górze winna być bi-blioteka
uniwersytetu
Wracamy ul Akademicką
czyli obecnym Prospektem
Szewczenki Na rogu jednej
z ulic widzę karłowata postać
garbuca pijany śmieje sie i
mówi do siebie Patrzę mu w
twarz i prawie "pewny "jestem
że ja już widziałem Trzydzie-ści
lat temu naprzeciw Poli-techniki
zwykł stać sprzedaw-ca
gazet — znany zresztą
wszystkim "Exprys Wie-czorrn- v
Exprys'Wieczorrr-n- y
— Wik Nowy Wik Nowy"
zijgw "Pxpryss yyieezprrF'
"JM- - krzyczał lub mruczał
pod nosem — dużo młodszy I
aramisii
I WIEŚCI z POLSKll
§f Kjpracowanc na podstawie praiij hraoiuci
%mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmwmwmmmm
-- i JhjJTk
i NIEWAŻNE
m
ARTYSTKA-FENOME- N
Już niedługo Mieczysława
Ćwiklińska wystąpi po raz ty-siączny
w sztuce Cassony
"Drzewa umierają stojąc"
Wydarzenie niezwykłe Cóż
dopiero kiedy zważymy wiek
aktorki! Nie wypada go wy-pominać
zwłaszcza kobiecie
ale co tu ukrywać tę nie-dyskrecję
popełniły już wszy-stkie
encyklopedie P Mie-czysława
dobiega do dziewięć-dziesiąt- ki
W tym wieku prze-mierza
dosłownie całą Polskę
znosi trudy dalekich podróży
niewygody hoteli prymityw-noś- ć
miejscowych warunków
teatralnych I gra Gra nie-ustannie
Prawdziwy fenomen
żywotności
POWAŻNE ZAMÓWIENIE
Centrala handlu zagranicz-nego
podpisała kontrakt z 5
stoczniami francuskimi na
dostawę łodzi ratunkowych
typu ŁR-T-P- 7 dla 12 budowa-nych
we Francji statków ry backich (transportowców
chłodniowców) Łodzie zbudu-je
stocznia w Ustce specjali-zująca
się w tego rodzaju jed-nostkach
Łodzie ratunkowe budowa-ne
dla stoczni francuskich sa
nowego typu Skonstruowane
według wymogów armatora
beda mogły zabierać na po-kład
107-osobow- a załogę
Przystosowane zostaną do
eksploatacji w strefach arkty-cznyc- li
Dostawa łodzi ratunkowych
z Ustki następować będzie po-cząwszy
od października 1969
r do listopada 1970 r
PRZERÓBKA
"STEFANA BATOREGO"
Od przeszło dwóch miesię-cy
dawny holenderski "Maas-dam- "
obecnie "Stefan Bato-ry"
przechodzi w Gdańskiej
Stoczni Remontowej kurację
odmładzająca upiększającą
i odchudzająca bowiem
przedłużenie zabudowy pokła-dów
likwidacja masztów i ko-rekta
profilu komina prócz
znaczenia funkcjonalnego
mieć będzie wpływ na zmianę
sylwetki statku która stanie
się optycznie bardziej smu-kła
m mmij
WAŻNE
a -1- 1"—
ŻĄDANIA ŻEBRAKÓW
Żebracy pakistańscy zażą-dali
aby jałmużna wynosiła
conaimniej 15 paisów (miej-scowy
pieniądz) Domagają
się także by załatwiano ich w
ciągu najwyżej minuty gdyż
nie mają wiele czasu
Żebracy postanowili wysłać
delegację do władz z wezwa- niem urzędowego zatwierdze-nia
ich postulatóio
IDEAŁ KOBIECEJ NOGI
W Wielkiej Brytanii zebra-ło
się specjalne grono "eks-pertów"
któte ustaliło jak
wyglądać ma napraiodę ide-alna
damska nóżka Oczywi-ście
nie obyło się przy tym
bez zaciętych sporów i kłótni
w końcu jednak loydano na ten temat orzeczenie treści
następującej: obwód kostki
winien wynosić 215 cm ob-wód
uda w jego środkowej
partii 462 cm długość nogi
od wewnętrznej strony do
kostki 6875 cm od zewnątrz
do kostki 9625 cm
Jak dotychczas komisii tei
udało się znaleźć jedyny tyl- kkotóra"ecpiozseimadpalałaiz"te niwewwmiaisatmy
idealnie co do milimetra Jest
to 21-letn- ia Nina Scott mie-szkanka
Rotherham
ZAPAŁKA Z GŁÓWKĄ
Zapałki z tzw główką po- jawiły się po raz pierwszy o-ko- ło 1820 roku Posiadały
one chloran cukier gumę i
zapaały się jedynie tylko
wówczas gdy zanurzono je w
kwasie siarczanym Nie długo
się utrzymały w użyciu ponie-waż
powodowały zbyt wiele
wtedy garbusek Był to typo-wy
lwowski cwaniak Wie-czorem
przenosił się na Aka-demicką
Teraz zgrubiał
twarz ma zapijaczona' ale
ten sam charakterystyczny
kształt garbu po jednej stro-nie
ramion
Idę za nim kilka kroków
— bo nie chce wierzyć włas-nym
oczom Czerwona twarz
z kpiącymi oczami patrzy na
mnie i coś mówi po ukraiń-sku
— niby śmieje sie ale
równocześnie jakiś smutek z
jej grymasu wionie Wygląda
la osiami MoniKamn starego
Lwowa
Chciałem się odezwać do
niego (wiem że to Polak żo
lpąqkłpeomlskiu omdsózwedi)łemale sWie' psmrzue--
tnym" nastroju wracamy do hotelu DJnon w to lor
wid7 smotno ncłoA ~
szłości
Po zahieparh mnJ
nych oraz średnim ren
maszynowni — "Stefan i iy ma wyj&u w Kwietml
swój pierwszy rejs doyl
uy
SZKOLENIE EG"PCJi tm zguumu z porozumiti%
pomiędzy Komitetem M®
pracy Gospodarczej z ZyPM
nicą przy Radzie Min:st3§£
Centralnym Ośrodkiem fcft lenia Kadr w Zjedncc
Republice Arabskiej w-SSo-- wie szkolenia w Polsca ftSSjf
ków i nauczycieli zawoźpUi
obywateli egipskich do$P&
szawy przybvła kolejna pjidc
stażystów z ZRA m
Praktykanci którzy UOif
sumie zostali rojuuz-usmuuu- wiy eszczeni ZMn'
środkach specjalistyczna
Poznaniu Radomiu mWt
wie Gliwicach Bielsku Bif8
i Turoszowie T?k
ROZDZIELNIA GAZul
We wschodniei części pS?
szowszczyzny przekazami!
wstępnej eksploatacji i&Kr
większa w Polsce rozdzieM
gazu ziemnego YuT Sff
Będzie ona dokomifŁCJ
rozdziału gazu ziemnpRiKp
siecią gazociągów ze Aoi[
jowych (rejon LubarzojiffS
Przemyśla) oraz importu IM
ZSRR KR
ELEKTRYFIKACJA irmvutj~v5e
Zelektryfikowana magiff
la węglowa Śląsk — mm
przybliża się coraz barfcfcMj
do Trójmiasta PrzekazanylS
stał do eksploatacji kolejtMft
odcinek magistrali: llatóist
1 tn 11 f łt
132 km Dzięki temu itl
strala węglowa liczy jużfllS
Km 10 jej zaKonczenia -- KSB
nastąpi w 1969 r — pcafi
je 80 km odcinek: z TariPffi
do Gdańska i Gdyni rft
Łącznie w całym kraju jSS
iuż zfilektrvfiknvatiw1i H1SM
km linii kolejowych pMi
perbjjeKiywiczne przettifi
ie uu iv o r uusko ourfŁj cent wszystkich Drzew
luwarowycn 1 pasazersKicm'
anzowanycn (jedzie tr:
pv1wplfjtvrvirI7InHo i cnnlmAuo l&a A 0£ClllMU} J& PT
i'w%'
t&iM
rrirnrriu-ij- i
r-rin- nn "
- - — ł niit
ft nieszrzpshiniirh ifiMiWI-fSrfó- a
W latach 1831—WitW
produkowano zapałki zawim
jące się przy potarciu fffŁ lazł je albo Fiancuz SolpH
albo Niemiec Kamerer PSffl
ki ich składały się z bideśiE
fosforu który był silmnąM
cizna W lezultaae w qpfl
kim przeciągu czasu zwj!
wo go fosforem czeraą4Ij!
Kiory nie jesi zoyt szm
m f
KTO POTRZEBUJE MLEtf f
W Stanach ZjednoaomĘl
6 procent całkowitej pro&lm
cji mleka pochłaniają me@ i
worodki ale przemysł toi#
tyczny Jff 1 Mleko potrzebne pi fi 25 rodzajów pundiów Mr
lunków kremów 20 odnft c
pomadki do ust 1 36(!Mwi
ków rozmaitych płynów tfm f
metycznych pfc
POLKA NA ZNACZKU l% f
Poczta indyjska War"m'i
mła okolicznościowym iwfe
kiem obchodzone m'ed"lf §
stulecie urodzin znflTfi §
polskiej uczonej Mani &mę t
Skłodowskiej Znaczek jp
utrzymany w kolorze m
ivym który ukazał się w g J
gu w połowie listopada ijl i
uczonej oraz umieszczotUĘź J
boku sylwetkę- - człowieka (
promieniowanego radem pą
ZAJĘCZA MAMA ff
Oryginalne wydarzenimsm
to miejsce w jeanej "'Hta
skiej wsi Wskutek wWfEj
kotka straciła nowonaTofr-a- m
potomstwo i rozpaczliwi £
lcn}n nn rlnknłn fe!S
W trakcie wędrówek ZS!
zła na łące trzy małe #Jfl
przeniosła je w 1PSZ 1
domu i zaczęła je kw
Choć zajączki są juz w'
duże trzumaia sie "''
swej przybranej matki 13
u~~u --i- ni nip me ol
łają
WYTRZYMAŁA
WIEWIÓRKA
źirinm in Ameruce m
niowej wiewiórka Jes'm
nym chyba z najoarai-i- m
trzy małych na PrDr%l
stworzeń na świecie _j£M
zało sie w czasie Prz!P M
dzonych dośioiadczęn 'rgj
niej przez okres pIfll1
dni '
Zoologowie starają M£Ę
C7iie usiane w p V mgs& niewielkie stworzenie vM
ao takiej wytrzyma- m-
Object Description
| Rating | |
| Title | Zwilazkowiec Alliancer, January 11, 1969 |
| Language | pl |
| Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
| Date | 1969-01-11 |
| Type | application/pdf |
| Format | text |
| Identifier | ZwilaD2000674 |
Description
| Title | 000010a |
| OCR text | mimm im "ZWfAZKÓWIEC-STYCZElÓJgnuoiy- ] rieBała iT— 196$ rtfńlpty1i t - -- ?- hi F Jfejgfc "Związkowiec" (The Alliancer) Wil'IUN Prlntcd and Publlshcd for cvcry Wcdnesday YliUllJy ' 8nd Satur':ay by 'fS"0 POLISH ALLIANCE PRESS LIMITED M Wnlnlk Chnlrman nf The Ttoard B HariinowOd KerrMary Orflrlal Orcan nf The Pnl!h AWanre Frltvtlv -- orftv ot Candn Eciilor-In-Chl- ef — U Heydenkorn — fiiislncss Manager - R Krlkke — Subwrlptlon: In Canada S700 per Authorized as second clas mail hy and for paynnent of 1475 Queen St West Toro- -o 3 PIlEfiUMERATA Roczna w Kanadzie S7U0 i Półroczna m tO Kwartalna v --P NOWY General — S 1'rlnting Manager Administracją republikańska rozpocznie formalnie zaprzjslężeniu prez Nixona które odbę-dzie się 20 bm ale przpjęla już najważniejsze agendy U-stępuj-ący członkowie rzadu wprowadzają swoich następców Zasadnicze wytyczne polityki są znane Oczywiście nastąpi szereg dalszych zmian pc sonalnych ujawnią się odchylenia faltv7no ocf neillrt ctr nilminnnn mnrAt Zasadnicze znaczenie dla świata zewnętrznego posiada I jach O taksówki niemal o oczywiście polityka zagraniczna Chwilowo różni zapewniają 'każdej porze nadal trudno iż nie należy oczekiwać poważniejszych zmian ale nikt nie zapewne na ulicach War-wykluc- za iż poniektóre małe mogą mieć bardzo duże szaWy nie panuie taka barw-znaczen- ie Odchodzi ze służby zagranicznej 4 doświadczo-- ność i rozmaitość strojów u-ny- ch dyplomatów którzy odegrali wielką rolę: Harrimanjbiorów zarówno męskich jak Bohlen Bruce i Thompson Pierwszy był jednym wybitnych polityków demokra-tycznych należał do grona współpracowników Roosevelta Nie oceniamy ich działalności na tym miejscu pragniemy je-dynie zaznaczyć że odejście ich oznaczać będzie co naj-mniej zmianę stylu akcji dyplomatycznej A przecież wraz z nimi odeszli i ich bezpośredni przełożeni w centrali Prez Johnson pozostawił swojemu następcy sporo kło-potów dlatego też sytuacja Nixona i jego najbliższych do-radców na odcinku międzynarodowym nie rysuje się różowo Trudno powiedzieć który problem jest najważniejszy jako że iż każdy na swój sposób jest ważny Naturalnie jeśli u-wzgł- ędni się wpływ na sytuację wewnętrzną to na pierwszy plan znajdzie się problem wietnamski Niewątpliwie nowa administracja zmierzać będzie do jakiegoś efektownego o-siągni- ęcia a zakończenie działań wojennych w Wietnamie należałoby do takich Ale czy jest to realne? Oabot-Lodg- e który prowadzić będzie w miejsce delegację amerykańska w Paryżu zna problem wiet-namski doskonale Spędził w Wietnamie przećiże kilka lat jako ambasador mianowany przez obu demokratycznych pre-zydentów: Kennedy'ego i Johnsona Był jednym z najgoręt-szych rzeczników niezależności Płd Wietnamu Nie popełni się dużego błędu gdy stwierdzi się że walnie przyłożył się do sformułowania obecnej polityki wietnamskiej Czy w tym stanie rzeczy wolno oczekiwać iż będzie bardziej uległy wo- bec żądań Hanoi aniżeli jego poprzednik? Stosunki z ZSRR znajdują się w ślepym zaułku Powie-dzieć że uległy zaostrzeniu jest zarówno za mało jak i fał-szywe Bo właściwie są one nijakie Zawisły w powietrzu Prez Johnson gorąco — aż zbyt gorąco — pragnął ścisłych stosunkóyv daleko idącego porozumienia w pewnych okreś-lonych problemach przy jednoczesnym zachowaniu przez o-b- ie strony1 licznych' fotffębności" " ♦' "" Minio wojny 'w Wielnaniie stosunki między obu państ-wami pozostały poprawne Padło szereg ostrych i gorzkich słów i oskarżeń ze strony Moskwy ale ł na tym się skończy-ło Oczywiście gdyby nie istniał konflikt sowiecko - chiński sprawa przedstawiałaby się inaczej ale w obecnym układzie rząd ZSRR nie' wyszedł poza granice dopuszczalnych protes-tów manifestacji propagandowych sloganów itp Zmiana nastąpiła dopiero po inwazji Czechosłowacji w sierpniu 1968 roku Nagle Waszyngton musiał stwierdzić że szereg jego założeń było błędnych że operował fikcjami Stany Zjednoczone — oficjalne czynniki — zachowały się powściągliwie ale reakcja opinii publicznej była gwałtowna jaki Prez tego jest przez klub skład prof dr mgr W tym krasu Mądre tu sobie cele to Manager Konopka year other Countrleł the Ottawa postage 5312491 — Roczna S800 $450 numer nie do-tąd podziemnych labiryntach Ekspedycja badać in rozwój faunę jaskiniową prenumeraty "Związkowca" i loronto 300 Marciniak Tonnto Anaszkiewicz Elliott Ont Pitek Toronto 300 550 $1750 Po7ostało z' poprzedniej 195 $1945 Donacje Donłata do prenumeraty chorego roczne prenumeraty dla emerytów 1400 $1600 $19 45 1600 do 345 TS ryzys nastąpił zbrojnej ZSRR w V Czechosłowacji nie został jeszcze zlikwidowany ża-dnej stronie Nixon który wielokrotnie dowodził iż de-mokraci odpowiedzialni są za spadek wpływów amerykań-skich w Europie na pewno nie będzie mógł rozpocząć rządów zbagatelizowania postulatów europejskich sojuszników I nie będzie mógł nie dostrzec iż nadal od-mienne stanowisko i nadal nie szuka kompromisu ze Stana-mi Zjednoczonymi Waszyngton — właśnie w okresie poprzednich rządów republikańskich okresie kiedy Nixon był wiceprezyden-tem — uchylał się od zmiany podstaw Paktu Atlantyckiego od przyjęcia większych zobowiązań a tymczasem na ostatniej konferencji w Brukseli biorąc pod uwagę wypadki w Cze-chosłowacji ministrowie wypowiedzieli się wzmocnie-niem militarnym sojuszu Wskazaliśmy tylko na dwa a jest ich znacz-nie więcej A każde z wymienionych stanowi właściwie kom-pleks problemów Nie przypuszczać iż nowa administracja przystą-pi ich radykalnego rozwiązywania natomiast bardziej prawdopodobne że w ciągu miesięcy przy pomocy innych osób nieco odmiennej taktyki posuwać wytyczonym szlaku WYPRAWA W styczniu wyruszy do Meksyku polska wyprawa speleologiczna zorganizowana wysokogórski przy współpracy "grupo espeologi-c-o Mexicano" W ekspe-dyc- li wchodzą: zoolog K Kowalski z Zakładu Zo-ologii w Krakowie geolodzy: mgr B Koisar ż Uniwersytetu Warszawskiego i dr R Gra-dzińs- ki z Uniwersytetu Ja-giellońskiego oraz paleonto-log — Skarżyński z Zakładu Paleozoologii w War-szawie Celem ekspedycji będzie zbadanie jaskiń w rejonie je-ziora Miramar w Meksyku w pobliżu granicy z Guatemalą W rejonie czekają na zbadanie "ogromne labirynty jaskiniowe tzw tropi-kalnego Drugim zadaniem będzie dotarcie do jaskiń w górach Sierra Oriental lub Sierra Mądre del Sur Znajdują się najgłębsze w 2 Ameryce jaskinie Obok zadań eksploracyj-nych ekspedycja stawia również naukowe Będzie -- pierwszy naukowy reko-nesans dokonany przez spe V M Poczynlak z In K8 00 Pot Office Department In cash Onrario Tei 531-249- 2 Zagranica Półroczna Pojedynczy 15c iTAP NAUKOWA leologów w znanych będzie ni zjawisk krasowych budowę geologiczną Wyprawa potrwa ok 4 miesięcy Lista donatorów na dla chorych niciamornyeh: Mr J Mokwa Toronto s 2nn u Dem S 200 A Lakę 200 R Bezimiennie listy otrzymali: dla $ 200 Pozostało rozliczenia $ po interwencji Po od Francja zajmuje w za zagadnienia należy do najbliższych będzie usiłować się po oiuznp harthi z podróży 6J ("i zy obserwacje czynione na ulicy przez przechod-niów nawet bardzo uważ-nych pozwalają na wyciąga-nie głębszych wniosków? Na-pew- no nie Urywki nawet najbardziej ciekawych roz-mów są tylko fragmentami a próby zrekonstruowania na tej podstawie całości często dają fałszywy obraz Ale u-trzym- anie w granicach jedno i drugie stanowi pewną ilu strację Pod koniec listopada nie panowała w Warszawie pięk-na pogoda Nie jest to też pora w której spaceruje się po ulicach Raczej każdy spie-szy się do pracy do domu na spotkanie itp Nie mniei jed-nak panuje spory ruch na uli cach Tłoczono sie w autobu-- ' eiftli łrrt ilnKli£?n'h i łpimitin 1 damskicn iak w loronto czy Montrealu ale spotkać można wcale sporo niezwykle wytwornie i strojnie odzia-nych osób Dotyczy to rów-nież młodzieży Spotykałem się z nia co wieczora w tea-trach i za każdym razem by-łem miłe uderzony zarówno jej wyglądem jak i postawa Co myśli? Co przedsięweź-mie-? Przypuszczam że każda próba odpowiedzi na te py- tania będzie zawodna — No cóż czy nie wspaniałe sa te nasze warszawskie dziewczęta — wykrzykiwał co chwila jeden z towarzyszy moich spacerów Pięknych kobiet jest w Warszawie istotnie wiele Nic się wiec pod tvm względem nie zmieniło Sa szykowne dowcipne filuterne i zalotne Starczy lica nie ujawnia niczego co się dzieje w domach co rozgrywa się na arenie po-litycznej Żadnych oznak zde-nerwowania zaniepokojenia czy też radości i zadowolenia Okruchy rozmów rozpływają się w gwarze — Warszawa jest wspania-łym miastem i wszystko tutaj dostaniesz Pytałeś skąd te materiały te maszyny? Stad Mamy wspaniałych rzemieśl-ników i robotników "Gospo-darskim" sposobem wykonuje N££eSN5Ś5s Wojciech Krajewski JEDEN Stajemy i rozglądamy się Plac jasno 0-świet- lony reflektory padają na olbrzymiej wielkości pom-nik znajdujący się na przeciw po drugiej stronie ulicy — wśród klombów parku Pom-nik jest tak duży że głowa jego równa się chyba z koro nami najwyższych drzew — napis stosunkowo łatwy do przeczytania: Iwan Franko Postać ta swą wielkością i grubymi rysami ciosanego ka-mienia przytłacza wszystko — przypomina styl pruskich pomników Bismarka (faktycz-nie podobny widziałem w Hamburgu) Patrzymy na fa-sadę gmachu uczelni — na szczycie napis: Uniwersytet Iwana Franki Spieszymy poprzez park w górę Chcieliśmy zobaczyć Katedrę św Jura Park wydaje sie nam nad-spodziewanie duży ścieżki kręte mylą nas — i niechcą-cy wychodzimy na tyły Poli-techniki Jest już późno — rezygnujemy więc z katedry św Jura byłej stolicy metro-polity Szeptyckiego Przekra czamy ul bapiehy 1 podąża my wzdłuż ul Kopernika w kierunku skrzyżowania z ul Pełczyńska Na rogu stoi bez zmian okazały budynek dy rekcji tramwajów miejskich wybudowany tuż przed woj-na Wchodzimy na ulicę Rade-cka słabo oświetloną a moc-no zadrzewioną Przed wojna ul Kadecka Pełczvńska i Stryjska tworzyły trójkąt na którym odbywały się wyścigi samochodowe Tu popisywali sie Carraciola von Stuck i inne międzynarodowe asv a także nasz samochodziarz Hołuj Ulice wypełnione byłv hukiem aut i tłumami wi-dzów Lwów na chwile zamie-niał sie w Monte Carlo Ul Kadecka nalpży do najbar-dziej stromych ulic miasta Idziemy wiec do pory po-woli — czuie już ból w no-gach z powodu parogodzinne-go spaceru Po jednej stronie ulicy kamienice iak i przed woina po drugiej iprlnak na mieiscu dawnvch willi i kon-sulatów wyrosły duże bloki mieszkalne Wspinamy się w eóre i skręcając na nrawo do-- chodzimy do ul Abramowi 'j MIGA WKI się tutaj najbardziej precy-zyjny sprzęt oczywiście da prywatnego rynku Potrafimy nawet skonstruować bombę atomową ale na szczęście nie jest nam potrzebną! Inicjaty-wa prywatna — przede wszy-stkim handel prywatny — jest sola w oku władz V Zjazd w tej sprawie powziął wcale drastyczne postanowienia Gdyby miały być naprawdę wprowadzone w życie to na-stąpi trudny okres Ale miej-my nadzieję że uchwały te — podobnie jak wiele innych — pozostanie na papierze Życie okaże się silniejsze od dyktatu aparatczyków Chwilowo jednak sklepy irywatne sa doskonale zaopa-trzone a zakłady rzemieślni cze miały pełno robót Roz wijaja się prywatne zakład naprawcze samochodów i kwi- - tnie handel częściami zapaso wymi Nowe części do samo-chodów 'zagranicznej produk cji sprzedają tylko placów k państwowe 1 to wyłącznie za "twardą walutę" Właściciele zagranicznych samochodów musza wiec "zdobywać" dola-ry nie tylko na części zapaso we ale również na zagranicz-ne gatunki oliwy i wieloga tunkową benzvne Naturalnie można opłacać również kupo-nami "Orbisu" Złoty nie jest więc jedyna obiegowa waluta — Partyjni sa bardziej skrępowani Więcej! Boja sie wszystkiego To paradoksal-ne ale póki nie nastąpi w-yjaśnienie sytuacji nowa "ma-ła stabilizacja" partyjni na wszystkich stanowiskach sa cisi ostrożni nie "wychylał? sie" Niektórzy oczekiwali iwansu to jest miejsca we władzach partyjnych i teraz nie wiedza co z nimi będzie Fala przesunięć na niższvch szczeblach w aparcie oartyi-nv- m odbije sie oczywiście na wszvstkich urzędach i pla-cówkach DoDiero kiedy len taniec zakończy sie bedzip można ocenić należycie wynik V Zjazdu Do tego czasu wiele osóh nie tylko szarączki partyjne zachowywać będzie powścią-gliwość i ostrożność posunię-ta do ostatecznych granic Przez ten czas my niepartyjni mamy naiwiększy margines swobody Powiedziałbym na- wet'' że: nSjtficeyizhSćżymy Dziwno "pwda? " o le i ci z "największym marginesem swobody" ZsZ?+ WA7JXtfV D7iPiy czów nazwanej tak od Zakła-du im Abramowiczów Na rogu stoi czteropiętro-wy blok II Domu Techników Budynek wydaje się mi więk% szy niż myślałem W tym do-mu mieszkałem przez prze-szło pięć lat Ten dcm to istna skarbnica wspomnień — to dzieje studiów na Politechni ce dzieje idei młodzieńczych to starcia polityczne wiece rozruchy studenckie — to przyjaźń akademicka to sport to zabawy dancingi i karnawał — to studenckie ży-cie we Lwowie Wchodzimy na ciemne pod-wórze czworokąta budnku W środku postument fontan-ny obok którego uliczni graj-kowie lub sztukmistrze 1 obili swe pokazy a studenci z okien z góry rzucali im mo-nety w nagrodę Tu tez hu-czał gong gdy wzywano mie-szkańców w nadzwyczajnych chwilach Dalei po paru stop-niach wchodziło sie na po-ziom głównego wejścia nad którym bvła tablica ku czci studenta Wacławskiego który zginał we Wilnie w akademi-ckich zamieszkach A teraz? — Teraz ten dom z zewnątrz wygląda tak samo ale wszystkie napisy polskie zniknęły a o tej porze cisza Dom jest jakimś instytutem szkolnym o średnim poziomie Tak zrozumieliśmy obiaśnie- - nie dane nam przez młodego człowieka Ilzienw w dół widzimi w kierunku Wólki Duże okna sali balowej bez zmian W mej wyobraźni wi-dzę karnawał sprzed trzydzie-stu lat strojna młodzież pię- kne Lwowianki — słyszę ro-mantyczne tango koło pół-nocy czy zawrotnego mazura nad rapem Zaglądamy przez główne drzwi — z tvłu znaj-dowała się stylowo zaprojek-towana kaplica — oczywiście teraz jej nie ma Dochodzimy do rogu domu Patrzę na daw-ne wzgórza Wólki Zniknęły — wszystko zabudowane Irzeba przyznać porządnie wvgladajacvmi blokami rme1 szkalnymi To nie Wólka po- kryta trawa na którei stu-denci urządzali sobie spotka-nia z dziewczętami ftw zimie1 ieździli na nartach --atto --miasto uchylają się od odpowiedzi na szereg pytań ba od pro-wadzenia "dialogu" na temat interwencji w Czechosłowacji jawnej i skrytej czystki na terenie bodajże wszystkich urzędów i instytucji Mówią o sprawach obojętnych albo dalekich Niektórzy byli np-ogromn- ie zaciekawieni pro-blemem murzyńskim w Sta-nach inni dopytywali się o Quebec a jeszcze inni o sy-tuację na uczelniach kanadyj-skich Nie brakło też pytań o lądianach i Eskimosach 0-czywiś-cie takie rozmowy trze-ba było jak najszybciej koń-czyć co sie zresztą z reguły udawało dzięki tym wspa-niałym dziewczętom warszaw-skim Z miłym uśmiechem wypełniały przykra pustkę [kierując rozmowy na inne to- - r' Najpieknieisza ze znaio-myc- h pań w Warszawie potra-fiła nawet "bezpiecznie" oma-wiać problem Czechosłowacji relacia tryskała wprawdzie oaradoksami ale bvła trafniej-sza 1 ściślejszą od wielu in-nych — Następnym razem gdy Fan przyjedzie będziemy mieli inne atrakcje Nie zatrzymuj-my sie wiec nad tą sorawą zbyt długo bo zza węgła wy-skoczy inna Jak się Panu po-dobała Ewa9 Współpraca międzynarodo-wa ujawnia sie w bardzo swoi-stej formie Obok tak zwa-nych klubów prasy między-narodowej gdzie można prze-czytać pisma obcojęzyczne — oczywiście niektóre i wyse-gregowane ale sa i zachodnie — funkcjonują iakby przed-stawicielstwa kulturalne Pań-stwa komunistyczne — za wy-łączeniem Chin i Albanii — posiadają duże lokale w któ-rych wystawione są 'wyroby artystyczne dzieła sztuki książki Ud Oczywiście sa i pisma Odbywają się tam od-czyty pokazy filmowe itp Znacznie skromniejsze sa od-powiednie lokale państw za-chodnich AlUance Francaise i British Council działały orzed wojna i nie zmieniły swego charakteru ale funk-cjonują niejako na zwolnio-nych obrotach Jeszcze skro-mnieis- ze a zarazem nieco od-mienny charakter maia tak zwane Towarzystwa Przyjaźni np olska-Fiński- ej Un W jednym gmachu mjfeścl sie zazwyczaj kilka takich insty-tucji czasami posiadają czy- - Wi Zbliża się już 9 — nogi dają się we znaki Decyduje-my się wracać do hotelu Miasto o tej porze jest spo-kojne i dosyć ciemne — wra-camy tymi samymi ulicami — wsłuchując się w gwar okien które tu i ówdzie są po otwierane Nie polski to gwar — słychać nieraz roz-mowę — czasem śmiechy — czasem żałosna to znów we-sołą ukraińską muzykę Na ulicach pojedyncze osoby — samochodów brak — ruch znikomy — gdzieś otworzy się brama — gdzieś zaskrzypi okno Niedziela wieczór sierp niowy — ciepły Lwów powoli skłania sie ku nocy To nie Lwów moich czasów Ponownie jesteśmy na Pla-cu Mariackim — patrzę przez moment w zadumie na pom-nik na jedyny napis polski w całym mieście: Adam Mickie-wicz Wchodzimy do hotelu W hotelu informują nas że co prawda kuponów na jedzenie nie ma ale i tak możemy iść na kolację a póź-niej się rozliczyć W dawnej restauracji hotelu George'a ludzi dużo stoliki pozajmo-wan- e Młody kelner — o dziwo mówi po polsku — wskazuje nam miejsce przy dwóch Po-lakach którzy okazują się reprezentantami jakiejś firmy transportowej w Warszawie i wracają z Odessy Zamawia-my standartowe jedzenie — karafkę wódki barszcz kot-let oraz lody i kawę Wódką częstujemy mimowolnych są-siadów którzy nas rozpytują o szczegóły życia w Kanadzie Wyglądają na potencjalnych emigrantów do Kanady Rozglądam się po saliLu-dzi- e dość dobrze ubrani ale staromodnie u kobiet stroje krótkie ale nie tak jak w Warszawie Orkiestra przy-grywa do tańca Cyganie czy Węgrzy (twarze czarne sma-głe) ciągną na smyczkach to smętne tanga to potoczyste walce — melodie sprzed trzv-dzjest- u lat Kilka ładnych twarzy kobiecych — ale Ja koś brak nastroju Kaczej spiesznie konczvmv kolację bo mówię do svna: Jeszcze nie jest tak nóźno przejdziemy sie po ulicy Aka-demickiej Chyba było po 10 wieczorem Na Akademickiej mmmMim teinie czasami odbywają się tam większe lub mniejsze spotkania towarzyskie jakieś referaty czy wystawy Lokale te są zazwyczaj przez jedno ob-ce państwo podczas gdy wła-dze polskie dostarczają lokal i część sprzętu Podczas mej bytności na rozkładzie były Indie: obchodzono rok Gan-dhieg- o Delegacja PRL była w Indiach a w lokalu Towa-rzystwa Przyjaźni Polsko-Indyjskieg- o wystawiono szereg eksponatów wyświetlano fil-my wygłaszano referaty itp Centralnym obiektem wysta-wy bł wielce interesujący portret Gandhiego pędzla Leokadii Bielskiej-Tworkow-ski- ej Doskonale zresztą eks-ponowany bardzo mony w wyrazie Artvstka ta — nie znająca Indii — wykonała cykl portretów Gandhiego które wywołują podziw Hin-dusów Może odbędzie sie w New Delhi wystawa 'tej malar-ki która nie chce podporząd-kować się zmiennym prądom LWOWIE ale kroczy po własnej wyty-czonej drodze — Sztuka polska ma wyso-ką markę w świecie — pod-kreśla jeden z profesorów sztuki Dzieła polskich arty-stów — mówi — znajdują się w wielu galeriach i oczywiście jeszcze więcej w prywatnym posiadaniu zarówno w Euro-pie zachodniej jak i w Kana-dzie i USA Zresztą wie Pan o tym dobrze Przypuszczam iż w 1969 r zorganizuje sie wielka wystawę sztuki pol-skiej która odwiedzi Kanadę i Stany Zjednoczone Osobiś-cie wolałbym wystawę obej-mująca jedynie sztukę dwu-dziestego wieku ale względy propagandowe przemawiają za wystawa szersza obrazują-ca dorobek artystyczny Pol-ski Pośpiesznie zwiedzam gale-rie kilka pracowni malar-skich i rzeźbiarskich i chcia-łaby "dusza do raju" ale — niestety — brak środków: dolarów na zakup Bo "Desa" przyśle wszystko byle tylko zapłacić w dolarach — Może następnym razem — mówię na pożegnanie ' — Bardzo prosimy wstąpić — woła dźwięczny głos Te ostatnie wizyty zawsze śą 4lą mnie przykre bo to sygnały odjazdu Ile jeszcze pozostało? B H ► (4) nie wiele osób Mijamy tak zwaną nową kamienice Spre-cher- a mijamy róg gdzie była Zofia Teliczkowa — jest tam jakiś duży nowy sklep spo-żywczy otwarty o tej porze dnia i chyba musi być coś ważnego na sprzedaż bo lu-dzie stoją w ogonku W środ-ku ulicy aleja te małe za mych czasów drzewka urosły niepomiernie i zagęściły się Mijamy dawną cukiernie Za-leskiego — jest nadal cukier-nia Patrzę na drugą stroną — tam winien być budynek Lwowskiego Towarzystwa Ar-tystów i Literatów — miejsce które pamiętam z naszych najlepszych balów akademi-ckich Dalej po tej samej stro-nie winna być kawiarnia Ro ma a zaraz obok niej na rogu Szkocka No i ul Łozińskie-go i dom akademicki Jesteśmy na placu Fredry Tylko pomnika Fredry nie ma Podobno powędrował do Wrocławia Na jego miejscu pomnik Tarasa Szewczenki z żywych kwiatów Bardzo oryginalny — znana twarz poety uformo wana różnokolorowa strzyżo-ną roślinnością umieszczona na pionowej konstrukcji chy ba z desek Rysy twarzy i w ogóle cała postać wyraźna — swego rodzaju kunszt ogro-dniczy Ale co z tym robią w zi-mie? Z placu Fredry ' patrzymy w kierunku stoku wzniesienia (tyły Cytadeli Lwowskiej) — wskazuję synovi: "Tam wi-dzisz jest Uniwersytet Jana Kazimierza to jest stary bu-dynek uczelni mający pareset lat a obok na ulicy Mochna-ckiego w górze winna być bi-blioteka uniwersytetu Wracamy ul Akademicką czyli obecnym Prospektem Szewczenki Na rogu jednej z ulic widzę karłowata postać garbuca pijany śmieje sie i mówi do siebie Patrzę mu w twarz i prawie "pewny "jestem że ja już widziałem Trzydzie-ści lat temu naprzeciw Poli-techniki zwykł stać sprzedaw-ca gazet — znany zresztą wszystkim "Exprys Wie-czorrn- v Exprys'Wieczorrr-n- y — Wik Nowy Wik Nowy" zijgw "Pxpryss yyieezprrF' "JM- - krzyczał lub mruczał pod nosem — dużo młodszy I aramisii I WIEŚCI z POLSKll §f Kjpracowanc na podstawie praiij hraoiuci %mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmwmwmmmm -- i JhjJTk i NIEWAŻNE m ARTYSTKA-FENOME- N Już niedługo Mieczysława Ćwiklińska wystąpi po raz ty-siączny w sztuce Cassony "Drzewa umierają stojąc" Wydarzenie niezwykłe Cóż dopiero kiedy zważymy wiek aktorki! Nie wypada go wy-pominać zwłaszcza kobiecie ale co tu ukrywać tę nie-dyskrecję popełniły już wszy-stkie encyklopedie P Mie-czysława dobiega do dziewięć-dziesiąt- ki W tym wieku prze-mierza dosłownie całą Polskę znosi trudy dalekich podróży niewygody hoteli prymityw-noś- ć miejscowych warunków teatralnych I gra Gra nie-ustannie Prawdziwy fenomen żywotności POWAŻNE ZAMÓWIENIE Centrala handlu zagranicz-nego podpisała kontrakt z 5 stoczniami francuskimi na dostawę łodzi ratunkowych typu ŁR-T-P- 7 dla 12 budowa-nych we Francji statków ry backich (transportowców chłodniowców) Łodzie zbudu-je stocznia w Ustce specjali-zująca się w tego rodzaju jed-nostkach Łodzie ratunkowe budowa-ne dla stoczni francuskich sa nowego typu Skonstruowane według wymogów armatora beda mogły zabierać na po-kład 107-osobow- a załogę Przystosowane zostaną do eksploatacji w strefach arkty-cznyc- li Dostawa łodzi ratunkowych z Ustki następować będzie po-cząwszy od października 1969 r do listopada 1970 r PRZERÓBKA "STEFANA BATOREGO" Od przeszło dwóch miesię-cy dawny holenderski "Maas-dam- " obecnie "Stefan Bato-ry" przechodzi w Gdańskiej Stoczni Remontowej kurację odmładzająca upiększającą i odchudzająca bowiem przedłużenie zabudowy pokła-dów likwidacja masztów i ko-rekta profilu komina prócz znaczenia funkcjonalnego mieć będzie wpływ na zmianę sylwetki statku która stanie się optycznie bardziej smu-kła m mmij WAŻNE a -1- 1"— ŻĄDANIA ŻEBRAKÓW Żebracy pakistańscy zażą-dali aby jałmużna wynosiła conaimniej 15 paisów (miej-scowy pieniądz) Domagają się także by załatwiano ich w ciągu najwyżej minuty gdyż nie mają wiele czasu Żebracy postanowili wysłać delegację do władz z wezwa- niem urzędowego zatwierdze-nia ich postulatóio IDEAŁ KOBIECEJ NOGI W Wielkiej Brytanii zebra-ło się specjalne grono "eks-pertów" któte ustaliło jak wyglądać ma napraiodę ide-alna damska nóżka Oczywi-ście nie obyło się przy tym bez zaciętych sporów i kłótni w końcu jednak loydano na ten temat orzeczenie treści następującej: obwód kostki winien wynosić 215 cm ob-wód uda w jego środkowej partii 462 cm długość nogi od wewnętrznej strony do kostki 6875 cm od zewnątrz do kostki 9625 cm Jak dotychczas komisii tei udało się znaleźć jedyny tyl- kkotóra"ecpiozseimadpalałaiz"te niwewwmiaisatmy idealnie co do milimetra Jest to 21-letn- ia Nina Scott mie-szkanka Rotherham ZAPAŁKA Z GŁÓWKĄ Zapałki z tzw główką po- jawiły się po raz pierwszy o-ko- ło 1820 roku Posiadały one chloran cukier gumę i zapaały się jedynie tylko wówczas gdy zanurzono je w kwasie siarczanym Nie długo się utrzymały w użyciu ponie-waż powodowały zbyt wiele wtedy garbusek Był to typo-wy lwowski cwaniak Wie-czorem przenosił się na Aka-demicką Teraz zgrubiał twarz ma zapijaczona' ale ten sam charakterystyczny kształt garbu po jednej stro-nie ramion Idę za nim kilka kroków — bo nie chce wierzyć włas-nym oczom Czerwona twarz z kpiącymi oczami patrzy na mnie i coś mówi po ukraiń-sku — niby śmieje sie ale równocześnie jakiś smutek z jej grymasu wionie Wygląda la osiami MoniKamn starego Lwowa Chciałem się odezwać do niego (wiem że to Polak żo lpąqkłpeomlskiu omdsózwedi)łemale sWie' psmrzue-- tnym" nastroju wracamy do hotelu DJnon w to lor wid7 smotno ncłoA ~ szłości Po zahieparh mnJ nych oraz średnim ren maszynowni — "Stefan i iy ma wyj&u w Kwietml swój pierwszy rejs doyl uy SZKOLENIE EG"PCJi tm zguumu z porozumiti% pomiędzy Komitetem M® pracy Gospodarczej z ZyPM nicą przy Radzie Min:st3§£ Centralnym Ośrodkiem fcft lenia Kadr w Zjedncc Republice Arabskiej w-SSo-- wie szkolenia w Polsca ftSSjf ków i nauczycieli zawoźpUi obywateli egipskich do$P& szawy przybvła kolejna pjidc stażystów z ZRA m Praktykanci którzy UOif sumie zostali rojuuz-usmuuu- wiy eszczeni ZMn' środkach specjalistyczna Poznaniu Radomiu mWt wie Gliwicach Bielsku Bif8 i Turoszowie T?k ROZDZIELNIA GAZul We wschodniei części pS? szowszczyzny przekazami! wstępnej eksploatacji i&Kr większa w Polsce rozdzieM gazu ziemnego YuT Sff Będzie ona dokomifŁCJ rozdziału gazu ziemnpRiKp siecią gazociągów ze Aoi[ jowych (rejon LubarzojiffS Przemyśla) oraz importu IM ZSRR KR ELEKTRYFIKACJA irmvutj~v5e Zelektryfikowana magiff la węglowa Śląsk — mm przybliża się coraz barfcfcMj do Trójmiasta PrzekazanylS stał do eksploatacji kolejtMft odcinek magistrali: llatóist 1 tn 11 f łt 132 km Dzięki temu itl strala węglowa liczy jużfllS Km 10 jej zaKonczenia -- KSB nastąpi w 1969 r — pcafi je 80 km odcinek: z TariPffi do Gdańska i Gdyni rft Łącznie w całym kraju jSS iuż zfilektrvfiknvatiw1i H1SM km linii kolejowych pMi perbjjeKiywiczne przettifi ie uu iv o r uusko ourfŁj cent wszystkich Drzew luwarowycn 1 pasazersKicm' anzowanycn (jedzie tr: pv1wplfjtvrvirI7InHo i cnnlmAuo l&a A 0£ClllMU} J& PT i'w%' t&iM rrirnrriu-ij- i r-rin- nn " - - — ł niit ft nieszrzpshiniirh ifiMiWI-fSrfó- a W latach 1831—WitW produkowano zapałki zawim jące się przy potarciu fffŁ lazł je albo Fiancuz SolpH albo Niemiec Kamerer PSffl ki ich składały się z bideśiE fosforu który był silmnąM cizna W lezultaae w qpfl kim przeciągu czasu zwj! wo go fosforem czeraą4Ij! Kiory nie jesi zoyt szm m f KTO POTRZEBUJE MLEtf f W Stanach ZjednoaomĘl 6 procent całkowitej pro&lm cji mleka pochłaniają me@ i worodki ale przemysł toi# tyczny Jff 1 Mleko potrzebne pi fi 25 rodzajów pundiów Mr lunków kremów 20 odnft c pomadki do ust 1 36(!Mwi ków rozmaitych płynów tfm f metycznych pfc POLKA NA ZNACZKU l% f Poczta indyjska War"m'i mła okolicznościowym iwfe kiem obchodzone m'ed"lf § stulecie urodzin znflTfi § polskiej uczonej Mani &mę t Skłodowskiej Znaczek jp utrzymany w kolorze m ivym który ukazał się w g J gu w połowie listopada ijl i uczonej oraz umieszczotUĘź J boku sylwetkę- - człowieka ( promieniowanego radem pą ZAJĘCZA MAMA ff Oryginalne wydarzenimsm to miejsce w jeanej "'Hta skiej wsi Wskutek wWfEj kotka straciła nowonaTofr-a- m potomstwo i rozpaczliwi £ lcn}n nn rlnknłn fe!S W trakcie wędrówek ZS! zła na łące trzy małe #Jfl przeniosła je w 1PSZ 1 domu i zaczęła je kw Choć zajączki są juz w' duże trzumaia sie "'' swej przybranej matki 13 u~~u --i- ni nip me ol łają WYTRZYMAŁA WIEWIÓRKA źirinm in Ameruce m niowej wiewiórka Jes'm nym chyba z najoarai-i- m trzy małych na PrDr%l stworzeń na świecie _j£M zało sie w czasie Prz!P M dzonych dośioiadczęn 'rgj niej przez okres pIfll1 dni ' Zoologowie starają M£Ę C7iie usiane w p V mgs& niewielkie stworzenie vM ao takiej wytrzyma- m- |
Tags
Comments
Post a Comment for 000010a
