000444b |
Previous | 15 of 34 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
w
a:
Życzenia z
mmm
mmfk
ittetC'-S'StSl?!el5!2t£S'S!C'S!C'!5tiCIC(StSjs-i£ssl- &
t y-pb&śi- ii'
NAJLEPSZE ŻYCZENIA
z okazji świat
BOŻEGO NARODZENIA I NOWEGO KOKU
składa swym Członkom Sympatykom
i całej Polonii w Windsor
I Polski Klub I
41 Giles Blvd
irf B-aBia-s
fT-i a ronarEa££5f5tftjivmiYwiiiWłvnsa-ijrHa- Eff rtónvwsxsjctmfrwrrar ga aj
WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA
I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU
wszystkim Organizacjom Społecznym Wielebnemu
Duchowieństwu członkom Stowarzyszenia i całej
Polonii z Windsor i okolicy składa
Stowarzyszenie Polskiego Domu
Ludowego w Więdsor
Zarząd
Najlepsze życzenia Suiąteczne i 'Noworoczne
składa swe] Klienteli i całej Polonii
RATHWELLS
125 WycmdoUe St
CYCLE S TOY SHOP
i
Windsor
s?
tja
t--h V
W§
w
v1ii
w
W
sJt owarzysli! w
Windsor Ont
tó
Ł
w
Teł CL 3-3S-
61
— Tel CL 4-11- 43
if
www
wę
JKJI
Ś!
— n} Vi
ii i
w
ęę
mtwc
WESOŁYCH JSVIĄTrBOŻEGO NARODZENIA
I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ŻYCZY SWYM
ODBIORCOM I CAŁEJ- - POLONII
MATTHEWS LUMBER CO LTD
MATERIAŁ BUDOWLANY
Howard Shepherd
ONTARIO
& SERDECZNE ŻYCZENIA WESOŁYCH ŚWIĄT
I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU
I SYMPATYKOM I CAŁEJ POLONII PRZESYŁA
I' EARTLET'S
Bartlet Macdonald and Gow Limited
Free Customer Parking
OuellcHe Ave at the river — CL 4-25- 51
fi Sincerę Season's Greetmgs
' to Our Polish Fnends
I
l LOWE BROTHERS
Painl Wailpaper Artist Supplios
I
W 1840 Ottawa St — Windsor — Tel CL 3-72- 27
Przyjemnych śmąl Bożego Narodzenia
i dużo szczęścia w Nowym Roku życnj
JOS LORE'S SERYICE
J Gdy potrzebujecie gazohnę lub oliwę Ystąpce
do naszej --stacji benzynowej
405 Tecumseh Rd W at Church St — Windsor
Tol CL 2-23- 24
WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA
i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU
ŻYCZY SWYM KLIENTOM I CAŁEJ POLONII
Union Gas Company cf Canada Lid
I WINDSOR —
DUŻO radości z okazji ŚWIĄT BOŻEGO TsARODZENIA
i DUŻO JDUŻO SZCZĘŚCIA W NOWYM KOKU życzy
ADKINS HARDWARE
1425 Tecumseh at Giadstone — Windsor
Tel CL 2-80- 02 i
DIXON'S 5 TO S500 & UP
Dry Goods Yards Goods Cosmeiics Caray
Paints Hardware Toys Glassware Dolis
Doli Buggy
1537-159- 5 Tecumseh BL E Windsor CL 3-81- 11 i
W J BONDY & SONS
NAJWIĘKSZY SKŁAD OBUWIA
126 Ouelletle Ave - Tel CL 4-33- 91
S
STR "ZWIĄZKOWIEC _ POZĘ NARODZENIE (X-ma- s) 1957 r
JERZY GROB1CKI
iy wiQ esfi cfi
Jakoze owego roku cena na
kaczki i kury była dobra a kro-wy
więcej mleka dały niżeli
spodziewano się a zatem pani
Magdalena Jarowa pospolicie
Panią Magda" postano-wiła
urządzić proszone święta
Raz powziąw szy tak ważne i "da-leko
idące postanowienie poszła
oznajmić o tym mężowi
Pan Witold Jar" właściciel
dwustu akrowej faimy w okoli-cy
Londynu (tego kanadyjskie-go)
podkręcił sumiastego wąsa
jedyna pozostałość po dawnych
dobrych podolskich czasach i z ipiobatą kiwnął głowa doda-jr- c
od siebie- -
— A wiesz ty co Magdziu ze
niozeby tak pr pomnieć sobie
dawne czasy pizedwojenne i u-rzad- zic tez polowanie Króliki
się rozmnożyły wice bcdie do
czego strzeiać a myśliwych
paru sie znajdzie
Tu obydwoje państwo Jj ro-wie
zaczęli układać listę ewen-tualnych
gości którzy mieli sic
składać wyłącznie z kawalerów
bez rodzin narażonych na sa-motne
spędzenie wieczoru wigi- -
hjnego Zebrało się tego coś
pięciu z okolic Hamiltonu St I sa to juz dawne czasy kiedy ja-- m Cathannes i Welland pracują- - ko jeszczc podporucznik służy-- & cych na farmach i po fabrykach icm w jednym z pułków uła-nie
No i absolutnie musi być ma-!skiC- h który stał garnizonem w
1
t
zwana
jur ourmu z namnionu uasaa
v biedaka zona odumarla siedzi
i nigdzie sie nie rusza Trzeba
go koniecznie z tego odosob-nienia
wyciągnąć — stwierdzi-ła
kategorycznie pani Magda
Pan Witold nie miał żadnych
zastrzeżeń Zatem po zgodnym
ustaleniu faktów pani Magda
ulotniła się do kuchni aby roz-myślać
w samotności nad' waż-ną
i zasadniczą sprawą trady-cyjnych
siedmiu dań wigilij-nych
oraz „rybki" po polowa-niu
Goście z własnymi" i pożyczo-nymi
dubeltówkami pod posta-cią
przeważnie 5-strz- ał owych
winczeslerów częściowo już zje-chali
się wieczorem przed Wil-jąal- e
w dzień samego polowa-nia
pogoda nie dopisywała gdyż
ni stad ni z owad powstała taka
wichura śnieżna iz świata boże-go
na paię kroków widać' nic
było i myśliwi przemarznięci
do kości z utęsknieniem orp-kiwa- li
powiolu do domu i obie-cywanej
im przez panią Magdę
„rybki" która mocno miała w
alkoholu pływać To tez rezul-tat
polowania był nader lichy
marne cztery króliki które ja-kimś
dziwnym sposobem na ta-ką
pogodę dały się wypłoszyć
z jam No i „Króla polowania"
nie było gdyż trzej myśliwi mie-li
po jednym króliku podczas
gdy czwarty był „niczyj" jako
ze dziwnym sposobem został na
placu choć nikt się do strzału
do niego nie przyznawał To tez
butelczyna australijskiego Paarl
Brandy wyznaczona przez pa-nią
Magdę jako nagroda dla
„Kióla" stała osamotniona na
stoliku pod oknem w „living-roomie- "
w milczeniu oglądana
z pewnym sentymentem i roz-rzewnieniem
przez myśliwych
Gdy gwiazdy zabłysły na nie-bie
całe towarzystwo z namasz-czeniem
i łezką w oku po „zła-maniu
się opłatkiem" do stołu
wigilijnego zasiadło i przeważ-nie
w milczeniu spożywało sie-dem
świetnych i doborowych
potraw sporządzonych przez
panią Magdę z apetytem Były
do wyboru dwie zupy rybna i
migdałowa łosoś gotowany z
kartofelkami sole w sosie cy-trynowym
kod przysmażany z
kapusta i grzybkami mak tar-ty
z rodzynkami i specjalność
pani Magdy „parfait" czyli lo-dy
wyborowe z orzechami i mig-dałka- mi
Do tego po 'niezbyt
udanym polowaniu świetnie u-dan- a"
babka i gruby przekłada
niec migdałowy do poprawienia
humoru gościom się przyc-yn- i-ly
A jako ze ani pani MSgaa
ani pan Witold od alkoholu nie
stronili a zatem i różnego ro- -
dzaju trunki Boże nastrój świą- -
teczny mocno podniosły Gdy
w dobrym nastroju powstano
od stołu państwo Jarowie przy-stąpili
pod choinkę do rozdania
gościom tradycyjnych upomin
ków aby wreszcie do odśpiewa-niu
paru kolęd z błogim uczu-ciem
zasiąść wygodnie do miłej
pogawędki
Rozmowa potoczyła sie w
kierunku świątecznego polowa-nia
i Jaś Deboróg szlifierz me-talowy
z fabryki w Welland a
były porucznik szwoleżerów]
wysoki i chudv blondyn trochę
z natury nieśmiały nie mógł
się uspokoić na temat owego
niczyjego" królika który u-wa- żał
powinien być przypisany
na jego rachunek
„Bo proszę państwa" mówił
Swiąte
— „Z powodu tej wichury led-wie
co było widać wogóle az tu
patrzę tuz zza pagórka król
na mnie śmiga Złożyłem się
do niego jak mogłem i juz juz
chciałem pociągnąć „za cyngiel
gdy oto patrzę a król — fajt
— i leży nieżywy Tylko paię
razy nogami wierzgnął"
Jakto i nie strzelał pan do
niego wogóle a król padł nie-yuy- ?
— z niedowierzaniem za-pytał
major Surma
„Jak Boga kochani panie ma-joiz- e
1 to dobrze trafiony był
bo mocno krwawił Bez żad-nego
stizalu bo wogóle żadne-go
strzelca w pobliżu nie było
Ot widoczny cud Dozy "
W dzień wigilijny cuda się
nkirzaja " zawyrokowała pani
Magda przeciwko czemu jed-nak
zaprotestował major doda-jąc
„Widziałem i ja kiedyś taki
cud wigilijny" ale zamilkł
„No niech pan opowie pa-nie
majorze" — piosila pani
Magda a inni jej zawtórowali
Major rozsiadł się wygodnie
w fotelu i dokończywszy swój
kieliszek brandy rzeki: „A bo
zitn widzicie nnństwn hvłn lak
małym miasteczku na Podolu
Otóż jeden z naszych rezerwo-wych
oficerów miał majątek w
okolicy i zaprosił nas raz na po-lowa- ne
wigilijne którego ce-lem
nie tyle było strzelanie do
zajęcy których było więcej niz
królów u państwa Jaiów
_
ale
częściowe przetrzebienie zasob-nej
piwnicy oficera To też za-siedziawszy
się dosyć długo w
jego dworku już o zmroku wra-caliśmy
w kilku bryczką pułko-wą
do domu medytując nad
tym 'że i tak już nie zdążymy
la oficjalną wigilię w kasynie
oficerskim Noc była ciemna
mioźna i gwiaździsta Poprzed-niego
dnia była lekka odwilż
o też droga była podła z powo-du
grudy na której lekka biycz-- a
podskakiwała niemiłosiernie
Jako najmłodszy z całego grona
iedzialcn} na koźle koło ulana
Dowożącego i opatulony w mój
kożuszek pod wpływem wypite-j- o
plkcholu starałem się dize-tip- ć
o ile to w danych warun-kach
było możliwe Otwierając
)czy od czasu do czasu zorien-'owple- m
sic w ciemnościach że
dojeżdżamy juz do cmentarza
który leżał na skraju naszego
miasteczka Nagle konie zatrzy-mały
-- się gwałtownie tale iż o-ma- ło
nie spadłem z kozia U-ła- n
zaczął poganiać konie ba-tem
ale te ani rusz nie chciały
iść dalej skręcając to w lewo
to w prawo do rowu Wziąłem
lejce od ułana i rzekłem do
niego: „Zejdź z kozła i zobacz
co lam takiego jest na dro-dze
że konie nie chcą dalej iść" Ułan powoli zgramolił
się z siedzenia ale jeszcze prę-dzej
znalazł się z powrotem
„Trumna stoi w poprzek drogi
panie poruczniku" rzekł drżą-cym
głosem
„Trumna?" — odezwały się
glosy z tylnego siedzenia —
„Co za bzdura Idź no Stefan
zobacz co tam jest Widocznie
furman --więcej się napił od nas
i ma przywidzenie"
„Jak Boga kochamr wódki
dziś nie piłem" bronił się wy-straszony
ułan — „Ale pewni-kiem
że trumna stoi"'
Ponaglany wołaniami kole-gów
którym spieszno było do
kasyna zeskoczyłem z kozła i
ruszyłem przed konie Coś tam'
stało w poprzek drogi Pod-szedłem
bliżej starając się
zgłębić ciemności nocne i po
chwili uczułem 'dziwne mrówki
chodzące mi po plecach i po
karku co ludzie zowią stawa
niem włosów na głowie Prze
(]e mną stała rzeczywiście trum- -
na % Nje jestem zbyt odważnym
ani też zbytnim tchórzem ale
-- a trumna stojąca w poprzek
jr0gj pod murem cmentarnym
w ciemna samotna noc wiuilij
na tak na mnie jakoś podziała-ła
że wskoczywszy na kozioł i
chwyciwszy lejce od furmana
zawrócił om bryczkę omało jej
nie wywracając i odjechałem
naręsel kroków z powrotem
Wreszcie pod wpływem protes-tów
ze strony moich kolegów
zatrzymałem konie i po długiej
sprzeczce w której ja z furma-nem
stanowiliśmy jedna Mro- -
ne obronną zaś trzej moi kole
dzy drugą stronę zaczepna po-stanowiliśmy
wrócić i zbadać
%
alc nic takiego nie było 1 po-dlaliśmy
dalej całkiem spokoj-nie
Trumny nigdzie nic było
Tu dopiero koledzy wzięli ńas
na spytki i zaczęli się ze mnie i
fuimana wyśmiewać na całego
ze nam się „pod gazem" jakieś
widziadła majaczyły Ma się
rozumieć w kasynie po przy-jeździe
było moc opowiadania
o tym zdaizcniu i kpiono sobie
ze mnie na całego Ale cóż mia-łem
zrobić? Tiumna niezaprze-czalnie
stalą w poprzek diogi
co do tego nie miałem naj-mniejszych
wątpliwości jak jej
nie miał również i ułan ale co
się z nia stało0 Gdzie się ulot-niła''
Rzeczywisty cud Boży w
noc wigilijną
Tak się złożyło ze na Trzech
Króli nasz dowódca pułku urzą-- '
dzał kolację na któiej było pa-i- e
osób cywilnych z miasteczka
i więc starosta komendant po-licji
no i miejscowy proboszcz
Pry koLcji jakoś rozmowa
przeszła na temat mojej wigilij-nej
przygody ale wśród ogólne-go
śmiechu któremu musiałem
chcąc nie chcąc wtórować pro-boszcz
odezwał się nagle:
„Pan Bóg niekiedy w swojej
lasce grzeszników zawczasu u-pomi- ną"
tu spojrzał znacząco w
moją stronę — „posyłając im
widome znaki ostrzegawcze A-l- e
w tym wypadku muszę ku
stwierdzeniu prawdy oświad-czyć
że trumna rzeczywiście
była i pan porucznik nie miał
żadnego przywidzenia pod
wpływem — tu chrząknął zno-wu
— „zbytniego nadużycia
alkoholu "
Nastąpiło ogólne poruszenie i
ksiądz zarzucony został ze
wszystkich stion pytaniami —
„Otóż proszę państwa to było
tak: W sąsiedniej wsi chłopu u-ma- rła
żona i akurat w wieczór
wigilijny wiózł ją do tutejszej
kaplicy „na wystawienie" Po
drodze pod cmentarzem z po-wodu
ostrej grudy obręcz mu
spadla zikola a nic chcąc nara-żać
nieboszczki na trzęsienie
dodatkowe -- z rozbitym kolein
zdjął trumnę i postawił ją przy
drodze sam zaś pojechał do kuź-ni
która jak panowie wiecie
znajduje się tuż niedaleko za
cmentarzem z prośbą o napra-wienie
koła Nie przypuszczał
aby w noc wigilijną ktoś tam o
tej porze po drodze się włó-czył
Gdy mu kolo naprawiono
wrócił z powrotem właśnie wte-dy
gdyście odjechali załadował
trumnę na wóz i za waszym' na-wrotem
już ani trumny ani ni-kogo
nie było Zdarzają sie cu-da
ale w tyrri wypadku żadne-go
cudu nie tfylo tylko zwykły
zbieg okoliczności"
„A skąd ksiądz kanonik o
tern wie?" zapytałem trochę
podejrzliwie
„A no bo tą nieboszczkę cho-wałem
i chłop sam mi o tym
wypadku z trumną opowiadał
więc łatwo sobie dwa a dwa
razem skleić jak się słyszy wa-szą
historię"
Tak oto cała tajemnicza skra-wa
została krótko wyjaśniona a
ja oczyszczony z grzechu wizjo-nerstwa
po „pijanemu"
„No dobrze ale co lo' ma
wspólnego z moim królikiem?"
— starał się zaprotestować po-rucn- ik
Dęboróg
„A ot co proszę pana Pan
szedł z jednej strony stromego
pagóika a ja z drugiej Nagle
na mnie wyskoczył król Strze-liłem
ale kot pomknął dalej i
znikł za pagórkiem więc myśla-łem
żem spudłował a on tyl-k- o
przez wiefzchołek przesko-czył
i u pańskich nóg się mar-twy
rołożył Ponieważ silny
wiatr szedł od pańskiej strony
Jcu mnie nie słyszał pan strzału'
za górką Ol i wszystko"
A ja myślałem że to napraw
de jakiś dziwny wypadek cy
też po naszemu cud" mówił-rozczarowan- y
Dęborog
„Nic takiego panie Pan
Bóg tylko wyjątkowo stwarza
cuda ale na polowaniach nie-ma
cudów" odparł major a
zwracając się do pani Tarowcj
zawyrokował: — „Ponieważ
jasno udowodniłem do kogo
należy len „niczyj" królik a
zatem ja wobec tego mając
dwa z nich na rozkładzie jes-tem
obecnie królem polowania
i poproszę panią o tą buteleczkę
brandy która stoi bezużytecz-nie
pod oknem a teraz prawnie
do mnie należy abyśmy ją tu- -
taj ku ogólnemu zadowoleniu
sytuacje na zimno Powoli i o- - ] Puem uia -- uu
opróżnili zanim bron Boże strożnie pojechaliśmy z powro-- wy-ter- n
Po dojechaniu do cmenta- - wietrzeje
rza oczekiwaliśmy lada chwila Czemu wszyscy z gorącą apro-ż- e
konie znów zaczną brykać1 bala przyklasnęli
v £vczen a
M
s? 1
w
5& HP
i m
A'I
7
9WW
SZCZĘŚCIA
tJf „HOŻEGO
W
4
Ń
w
cJt
_ _ iirmsor m
!i!Ci!tsi'S!eie'C!C'5(sicis's:iisi!£tstciR!t'i€i5!nttcisxtiecrJrf
WSWSSSSmm
fffisB®crsrw
WSZYSTKIM NASZYMrfW
KLIENTOM
PRZYJACIOŁOM
I CAŁEJ POLONll
WINDSOR ' h
WESOŁYCH
SZCZĘŚLIWEGO &L 4tt NOWEGO RQkuVl950iJ MM A' i
Sili
Black Bros Bakery §
1022 Langlois Windsor Ont Tel CL 3-43-
44 {$
r~
DUŻO
- —
I RADOŚCI Z OKAZJI ŚWIĄT "M
NARODZENIA I NOWEGO ROKU iST
składa
ADElMAirS
UNDERSELLING DEPARTMENT
60-7- 0 Pitt St East — -- r- Tel CL 4-254-
5-6
WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA
i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU
ŻYCZY SWYMi KLIENTOM I CAŁEJ POLONII
BAUM and BRODY LTD
MEBLE DYWANY PRZYBORY ELEKTRYCZNE
Kupujcie z całym zaufaniem' na kfoayt
156 Chatham St W (róg Chatharn & Ferry Sta)
Windsor
ŚWIĄT
Windsor
Ontario'
Wesołych świąt Bożeno Narodzenia
szczęśliwego Nowego Roku życzy
swym odbiorcom cucj Potowi
AGME MEAT MARKET
SKLEP ARTYKUŁÓW SPOŻYWCZYCH
MIĘSNYCH'
294 Pitt St E CL-2-78- 51
Dużo radości okazji świąt Bożeno Narodzenia
Nowym Roku' życzy 'homuh'ehYs
Excelsior Granlte and Marblś" Wofks
Dealers Canadian and Irnporlęd''
Granite' and
Troe cEllmalos on: cemeiery Łetter cumng
monument
163 East
NAJLEPSZE ŻYCZENIA
ŚWIĄTECZNE NOWOROCZNE
SKŁADA SWEJ KLIENTELI CAŁEJ POLONII
MODERN CLEAKERS
Nowoczosny zakład czyszczenia odzieży
Pierwszorzędna obsługa
801 Louis Avo
'Mafble
cleanlng
MONTREAL
Ottawa
Windsor
serdecznych życzeń
'ŚWIĄTECZNYCH 'NOWOROCZNYCH'
składa swoim Klientom Potóiii?
BANK 0F
Walker Rd
1395 Walker Rd
z
W
m
Wt
- ¥
i
i
- I
— Tol
z
i dużo dużo w V
'
in
ana
Pitt St
2f
' '
i " ' '
I
'
r- s Windsor-On- t
TeLv CL- - 3-52- 74
cor
Moc '
I
i '
— Tel CL 2-72- 89
it DUŻO SZCZĘŚCIA l RADOŚCI Z OKAZJI 'ŚWIĄT W BOŻEGO NARODZENIA l ROKU
fW składa L0RNE T R0WS0N LTD
~f Posiadamy samochody Chevrolet 1 OUdsrnobilo
xf oraz traki marki Chevrolet
55? Tol CL 6-26-
81 W
ffa 915 Tecumseh R E (blisko Pareht) —
mii
mh błogosłavi wszystkie I do
rodziny
WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA
i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU życzy
sin
2Ź? CaUio itii- -
mt -- " W
$0'
mft '
ftm i on
- w
ua ocniija KiiuuAiCAUifu uumij ifcfc
w Hamtramck Mich
w
I
STORĘ
x
dcrnY
kazdoj
w v Ml hHI IBP
"
-
" caw&Hw -
MOC SERDECZNYCH ŻYCZEŃ
ŚWIĄTECZNYCH i' NOWOROCZNYCH
SKŁADA SWOIM KLIENTfWI I POLONll
WAYNE DRY GOODS J0USE
HENRY TOBET
and Retail
TelVINEWOOD '3-41-
30 if 7146 Michigan
Res
Windsor
szczęścia
Windsor
NOWEGO
Windsor
polskie wejdzie
rB?f- - h wjfł irtf
w
W'
tJfi
if?
7ud
a
finr
U
'
-
t --—
Wholesale
i
irrt' £ v i
mmli
iŁw ww -- # i'-"KS'K4- 8ifi: WZ&
k iLIij AZUAiiInV V trsVmtizMrtrW:~mWiI-rtóimf- r' Mry Mwisr-- ?I
tmi?wi
K55
m
i m
Ii VI
1 :
)wr
? Mii
m
m
IM
w
m
s@@s@ee@©®@@@@@@@s@s m
±$ ŁfwiBiwtta
Object Description
| Rating | |
| Title | Zwilazkowiec Alliancer, December 18, 1957 |
| Language | pl |
| Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
| Date | 1957-12-18 |
| Type | application/pdf |
| Format | text |
| Identifier | ZwilaD2000164 |
Description
| Title | 000444b |
| OCR text | w a: Życzenia z mmm mmfk ittetC'-S'StSl?!el5!2t£S'S!C'S!C'!5tiCIC(StSjs-i£ssl- & t y-pb&śi- ii' NAJLEPSZE ŻYCZENIA z okazji świat BOŻEGO NARODZENIA I NOWEGO KOKU składa swym Członkom Sympatykom i całej Polonii w Windsor I Polski Klub I 41 Giles Blvd irf B-aBia-s fT-i a ronarEa££5f5tftjivmiYwiiiWłvnsa-ijrHa- Eff rtónvwsxsjctmfrwrrar ga aj WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU wszystkim Organizacjom Społecznym Wielebnemu Duchowieństwu członkom Stowarzyszenia i całej Polonii z Windsor i okolicy składa Stowarzyszenie Polskiego Domu Ludowego w Więdsor Zarząd Najlepsze życzenia Suiąteczne i 'Noworoczne składa swe] Klienteli i całej Polonii RATHWELLS 125 WycmdoUe St CYCLE S TOY SHOP i Windsor s? tja t--h V W§ w v1ii w W sJt owarzysli! w Windsor Ont tó Ł w Teł CL 3-3S- 61 — Tel CL 4-11- 43 if www wę JKJI Ś! — n} Vi ii i w ęę mtwc WESOŁYCH JSVIĄTrBOŻEGO NARODZENIA I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ŻYCZY SWYM ODBIORCOM I CAŁEJ- - POLONII MATTHEWS LUMBER CO LTD MATERIAŁ BUDOWLANY Howard Shepherd ONTARIO & SERDECZNE ŻYCZENIA WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU I SYMPATYKOM I CAŁEJ POLONII PRZESYŁA I' EARTLET'S Bartlet Macdonald and Gow Limited Free Customer Parking OuellcHe Ave at the river — CL 4-25- 51 fi Sincerę Season's Greetmgs ' to Our Polish Fnends I l LOWE BROTHERS Painl Wailpaper Artist Supplios I W 1840 Ottawa St — Windsor — Tel CL 3-72- 27 Przyjemnych śmąl Bożego Narodzenia i dużo szczęścia w Nowym Roku życnj JOS LORE'S SERYICE J Gdy potrzebujecie gazohnę lub oliwę Ystąpce do naszej --stacji benzynowej 405 Tecumseh Rd W at Church St — Windsor Tol CL 2-23- 24 WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ŻYCZY SWYM KLIENTOM I CAŁEJ POLONII Union Gas Company cf Canada Lid I WINDSOR — DUŻO radości z okazji ŚWIĄT BOŻEGO TsARODZENIA i DUŻO JDUŻO SZCZĘŚCIA W NOWYM KOKU życzy ADKINS HARDWARE 1425 Tecumseh at Giadstone — Windsor Tel CL 2-80- 02 i DIXON'S 5 TO S500 & UP Dry Goods Yards Goods Cosmeiics Caray Paints Hardware Toys Glassware Dolis Doli Buggy 1537-159- 5 Tecumseh BL E Windsor CL 3-81- 11 i W J BONDY & SONS NAJWIĘKSZY SKŁAD OBUWIA 126 Ouelletle Ave - Tel CL 4-33- 91 S STR "ZWIĄZKOWIEC _ POZĘ NARODZENIE (X-ma- s) 1957 r JERZY GROB1CKI iy wiQ esfi cfi Jakoze owego roku cena na kaczki i kury była dobra a kro-wy więcej mleka dały niżeli spodziewano się a zatem pani Magdalena Jarowa pospolicie Panią Magda" postano-wiła urządzić proszone święta Raz powziąw szy tak ważne i "da-leko idące postanowienie poszła oznajmić o tym mężowi Pan Witold Jar" właściciel dwustu akrowej faimy w okoli-cy Londynu (tego kanadyjskie-go) podkręcił sumiastego wąsa jedyna pozostałość po dawnych dobrych podolskich czasach i z ipiobatą kiwnął głowa doda-jr- c od siebie- - — A wiesz ty co Magdziu ze niozeby tak pr pomnieć sobie dawne czasy pizedwojenne i u-rzad- zic tez polowanie Króliki się rozmnożyły wice bcdie do czego strzeiać a myśliwych paru sie znajdzie Tu obydwoje państwo Jj ro-wie zaczęli układać listę ewen-tualnych gości którzy mieli sic składać wyłącznie z kawalerów bez rodzin narażonych na sa-motne spędzenie wieczoru wigi- - hjnego Zebrało się tego coś pięciu z okolic Hamiltonu St I sa to juz dawne czasy kiedy ja-- m Cathannes i Welland pracują- - ko jeszczc podporucznik służy-- & cych na farmach i po fabrykach icm w jednym z pułków uła-nie No i absolutnie musi być ma-!skiC- h który stał garnizonem w 1 t zwana jur ourmu z namnionu uasaa v biedaka zona odumarla siedzi i nigdzie sie nie rusza Trzeba go koniecznie z tego odosob-nienia wyciągnąć — stwierdzi-ła kategorycznie pani Magda Pan Witold nie miał żadnych zastrzeżeń Zatem po zgodnym ustaleniu faktów pani Magda ulotniła się do kuchni aby roz-myślać w samotności nad' waż-ną i zasadniczą sprawą trady-cyjnych siedmiu dań wigilij-nych oraz „rybki" po polowa-niu Goście z własnymi" i pożyczo-nymi dubeltówkami pod posta-cią przeważnie 5-strz- ał owych winczeslerów częściowo już zje-chali się wieczorem przed Wil-jąal- e w dzień samego polowa-nia pogoda nie dopisywała gdyż ni stad ni z owad powstała taka wichura śnieżna iz świata boże-go na paię kroków widać' nic było i myśliwi przemarznięci do kości z utęsknieniem orp-kiwa- li powiolu do domu i obie-cywanej im przez panią Magdę „rybki" która mocno miała w alkoholu pływać To tez rezul-tat polowania był nader lichy marne cztery króliki które ja-kimś dziwnym sposobem na ta-ką pogodę dały się wypłoszyć z jam No i „Króla polowania" nie było gdyż trzej myśliwi mie-li po jednym króliku podczas gdy czwarty był „niczyj" jako ze dziwnym sposobem został na placu choć nikt się do strzału do niego nie przyznawał To tez butelczyna australijskiego Paarl Brandy wyznaczona przez pa-nią Magdę jako nagroda dla „Kióla" stała osamotniona na stoliku pod oknem w „living-roomie- " w milczeniu oglądana z pewnym sentymentem i roz-rzewnieniem przez myśliwych Gdy gwiazdy zabłysły na nie-bie całe towarzystwo z namasz-czeniem i łezką w oku po „zła-maniu się opłatkiem" do stołu wigilijnego zasiadło i przeważ-nie w milczeniu spożywało sie-dem świetnych i doborowych potraw sporządzonych przez panią Magdę z apetytem Były do wyboru dwie zupy rybna i migdałowa łosoś gotowany z kartofelkami sole w sosie cy-trynowym kod przysmażany z kapusta i grzybkami mak tar-ty z rodzynkami i specjalność pani Magdy „parfait" czyli lo-dy wyborowe z orzechami i mig-dałka- mi Do tego po 'niezbyt udanym polowaniu świetnie u-dan- a" babka i gruby przekłada niec migdałowy do poprawienia humoru gościom się przyc-yn- i-ly A jako ze ani pani MSgaa ani pan Witold od alkoholu nie stronili a zatem i różnego ro- - dzaju trunki Boże nastrój świą- - teczny mocno podniosły Gdy w dobrym nastroju powstano od stołu państwo Jarowie przy-stąpili pod choinkę do rozdania gościom tradycyjnych upomin ków aby wreszcie do odśpiewa-niu paru kolęd z błogim uczu-ciem zasiąść wygodnie do miłej pogawędki Rozmowa potoczyła sie w kierunku świątecznego polowa-nia i Jaś Deboróg szlifierz me-talowy z fabryki w Welland a były porucznik szwoleżerów] wysoki i chudv blondyn trochę z natury nieśmiały nie mógł się uspokoić na temat owego niczyjego" królika który u-wa- żał powinien być przypisany na jego rachunek „Bo proszę państwa" mówił Swiąte — „Z powodu tej wichury led-wie co było widać wogóle az tu patrzę tuz zza pagórka król na mnie śmiga Złożyłem się do niego jak mogłem i juz juz chciałem pociągnąć „za cyngiel gdy oto patrzę a król — fajt — i leży nieżywy Tylko paię razy nogami wierzgnął" Jakto i nie strzelał pan do niego wogóle a król padł nie-yuy- ? — z niedowierzaniem za-pytał major Surma „Jak Boga kochani panie ma-joiz- e 1 to dobrze trafiony był bo mocno krwawił Bez żad-nego stizalu bo wogóle żadne-go strzelca w pobliżu nie było Ot widoczny cud Dozy " W dzień wigilijny cuda się nkirzaja " zawyrokowała pani Magda przeciwko czemu jed-nak zaprotestował major doda-jąc „Widziałem i ja kiedyś taki cud wigilijny" ale zamilkł „No niech pan opowie pa-nie majorze" — piosila pani Magda a inni jej zawtórowali Major rozsiadł się wygodnie w fotelu i dokończywszy swój kieliszek brandy rzeki: „A bo zitn widzicie nnństwn hvłn lak małym miasteczku na Podolu Otóż jeden z naszych rezerwo-wych oficerów miał majątek w okolicy i zaprosił nas raz na po-lowa- ne wigilijne którego ce-lem nie tyle było strzelanie do zajęcy których było więcej niz królów u państwa Jaiów _ ale częściowe przetrzebienie zasob-nej piwnicy oficera To też za-siedziawszy się dosyć długo w jego dworku już o zmroku wra-caliśmy w kilku bryczką pułko-wą do domu medytując nad tym 'że i tak już nie zdążymy la oficjalną wigilię w kasynie oficerskim Noc była ciemna mioźna i gwiaździsta Poprzed-niego dnia była lekka odwilż o też droga była podła z powo-du grudy na której lekka biycz-- a podskakiwała niemiłosiernie Jako najmłodszy z całego grona iedzialcn} na koźle koło ulana Dowożącego i opatulony w mój kożuszek pod wpływem wypite-j- o plkcholu starałem się dize-tip- ć o ile to w danych warun-kach było możliwe Otwierając )czy od czasu do czasu zorien-'owple- m sic w ciemnościach że dojeżdżamy juz do cmentarza który leżał na skraju naszego miasteczka Nagle konie zatrzy-mały -- się gwałtownie tale iż o-ma- ło nie spadłem z kozia U-ła- n zaczął poganiać konie ba-tem ale te ani rusz nie chciały iść dalej skręcając to w lewo to w prawo do rowu Wziąłem lejce od ułana i rzekłem do niego: „Zejdź z kozła i zobacz co lam takiego jest na dro-dze że konie nie chcą dalej iść" Ułan powoli zgramolił się z siedzenia ale jeszcze prę-dzej znalazł się z powrotem „Trumna stoi w poprzek drogi panie poruczniku" rzekł drżą-cym głosem „Trumna?" — odezwały się glosy z tylnego siedzenia — „Co za bzdura Idź no Stefan zobacz co tam jest Widocznie furman --więcej się napił od nas i ma przywidzenie" „Jak Boga kochamr wódki dziś nie piłem" bronił się wy-straszony ułan — „Ale pewni-kiem że trumna stoi"' Ponaglany wołaniami kole-gów którym spieszno było do kasyna zeskoczyłem z kozła i ruszyłem przed konie Coś tam' stało w poprzek drogi Pod-szedłem bliżej starając się zgłębić ciemności nocne i po chwili uczułem 'dziwne mrówki chodzące mi po plecach i po karku co ludzie zowią stawa niem włosów na głowie Prze (]e mną stała rzeczywiście trum- - na % Nje jestem zbyt odważnym ani też zbytnim tchórzem ale -- a trumna stojąca w poprzek jr0gj pod murem cmentarnym w ciemna samotna noc wiuilij na tak na mnie jakoś podziała-ła że wskoczywszy na kozioł i chwyciwszy lejce od furmana zawrócił om bryczkę omało jej nie wywracając i odjechałem naręsel kroków z powrotem Wreszcie pod wpływem protes-tów ze strony moich kolegów zatrzymałem konie i po długiej sprzeczce w której ja z furma-nem stanowiliśmy jedna Mro- - ne obronną zaś trzej moi kole dzy drugą stronę zaczepna po-stanowiliśmy wrócić i zbadać % alc nic takiego nie było 1 po-dlaliśmy dalej całkiem spokoj-nie Trumny nigdzie nic było Tu dopiero koledzy wzięli ńas na spytki i zaczęli się ze mnie i fuimana wyśmiewać na całego ze nam się „pod gazem" jakieś widziadła majaczyły Ma się rozumieć w kasynie po przy-jeździe było moc opowiadania o tym zdaizcniu i kpiono sobie ze mnie na całego Ale cóż mia-łem zrobić? Tiumna niezaprze-czalnie stalą w poprzek diogi co do tego nie miałem naj-mniejszych wątpliwości jak jej nie miał również i ułan ale co się z nia stało0 Gdzie się ulot-niła'' Rzeczywisty cud Boży w noc wigilijną Tak się złożyło ze na Trzech Króli nasz dowódca pułku urzą-- ' dzał kolację na któiej było pa-i- e osób cywilnych z miasteczka i więc starosta komendant po-licji no i miejscowy proboszcz Pry koLcji jakoś rozmowa przeszła na temat mojej wigilij-nej przygody ale wśród ogólne-go śmiechu któremu musiałem chcąc nie chcąc wtórować pro-boszcz odezwał się nagle: „Pan Bóg niekiedy w swojej lasce grzeszników zawczasu u-pomi- ną" tu spojrzał znacząco w moją stronę — „posyłając im widome znaki ostrzegawcze A-l- e w tym wypadku muszę ku stwierdzeniu prawdy oświad-czyć że trumna rzeczywiście była i pan porucznik nie miał żadnego przywidzenia pod wpływem — tu chrząknął zno-wu — „zbytniego nadużycia alkoholu " Nastąpiło ogólne poruszenie i ksiądz zarzucony został ze wszystkich stion pytaniami — „Otóż proszę państwa to było tak: W sąsiedniej wsi chłopu u-ma- rła żona i akurat w wieczór wigilijny wiózł ją do tutejszej kaplicy „na wystawienie" Po drodze pod cmentarzem z po-wodu ostrej grudy obręcz mu spadla zikola a nic chcąc nara-żać nieboszczki na trzęsienie dodatkowe -- z rozbitym kolein zdjął trumnę i postawił ją przy drodze sam zaś pojechał do kuź-ni która jak panowie wiecie znajduje się tuż niedaleko za cmentarzem z prośbą o napra-wienie koła Nie przypuszczał aby w noc wigilijną ktoś tam o tej porze po drodze się włó-czył Gdy mu kolo naprawiono wrócił z powrotem właśnie wte-dy gdyście odjechali załadował trumnę na wóz i za waszym' na-wrotem już ani trumny ani ni-kogo nie było Zdarzają sie cu-da ale w tyrri wypadku żadne-go cudu nie tfylo tylko zwykły zbieg okoliczności" „A skąd ksiądz kanonik o tern wie?" zapytałem trochę podejrzliwie „A no bo tą nieboszczkę cho-wałem i chłop sam mi o tym wypadku z trumną opowiadał więc łatwo sobie dwa a dwa razem skleić jak się słyszy wa-szą historię" Tak oto cała tajemnicza skra-wa została krótko wyjaśniona a ja oczyszczony z grzechu wizjo-nerstwa po „pijanemu" „No dobrze ale co lo' ma wspólnego z moim królikiem?" — starał się zaprotestować po-rucn- ik Dęboróg „A ot co proszę pana Pan szedł z jednej strony stromego pagóika a ja z drugiej Nagle na mnie wyskoczył król Strze-liłem ale kot pomknął dalej i znikł za pagórkiem więc myśla-łem żem spudłował a on tyl-k- o przez wiefzchołek przesko-czył i u pańskich nóg się mar-twy rołożył Ponieważ silny wiatr szedł od pańskiej strony Jcu mnie nie słyszał pan strzału' za górką Ol i wszystko" A ja myślałem że to napraw de jakiś dziwny wypadek cy też po naszemu cud" mówił-rozczarowan- y Dęborog „Nic takiego panie Pan Bóg tylko wyjątkowo stwarza cuda ale na polowaniach nie-ma cudów" odparł major a zwracając się do pani Tarowcj zawyrokował: — „Ponieważ jasno udowodniłem do kogo należy len „niczyj" królik a zatem ja wobec tego mając dwa z nich na rozkładzie jes-tem obecnie królem polowania i poproszę panią o tą buteleczkę brandy która stoi bezużytecz-nie pod oknem a teraz prawnie do mnie należy abyśmy ją tu- - taj ku ogólnemu zadowoleniu sytuacje na zimno Powoli i o- - ] Puem uia -- uu opróżnili zanim bron Boże strożnie pojechaliśmy z powro-- wy-ter- n Po dojechaniu do cmenta- - wietrzeje rza oczekiwaliśmy lada chwila Czemu wszyscy z gorącą apro-ż- e konie znów zaczną brykać1 bala przyklasnęli v £vczen a M s? 1 w 5& HP i m A'I 7 9WW SZCZĘŚCIA tJf „HOŻEGO W 4 Ń w cJt _ _ iirmsor m !i!Ci!tsi'S!eie'C!C'5(sicis's:iisi!£tstciR!t'i€i5!nttcisxtiecrJrf WSWSSSSmm fffisB®crsrw WSZYSTKIM NASZYMrfW KLIENTOM PRZYJACIOŁOM I CAŁEJ POLONll WINDSOR ' h WESOŁYCH SZCZĘŚLIWEGO &L 4tt NOWEGO RQkuVl950iJ MM A' i Sili Black Bros Bakery § 1022 Langlois Windsor Ont Tel CL 3-43- 44 {$ r~ DUŻO - — I RADOŚCI Z OKAZJI ŚWIĄT "M NARODZENIA I NOWEGO ROKU iST składa ADElMAirS UNDERSELLING DEPARTMENT 60-7- 0 Pitt St East — -- r- Tel CL 4-254- 5-6 WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ŻYCZY SWYMi KLIENTOM I CAŁEJ POLONII BAUM and BRODY LTD MEBLE DYWANY PRZYBORY ELEKTRYCZNE Kupujcie z całym zaufaniem' na kfoayt 156 Chatham St W (róg Chatharn & Ferry Sta) Windsor ŚWIĄT Windsor Ontario' Wesołych świąt Bożeno Narodzenia szczęśliwego Nowego Roku życzy swym odbiorcom cucj Potowi AGME MEAT MARKET SKLEP ARTYKUŁÓW SPOŻYWCZYCH MIĘSNYCH' 294 Pitt St E CL-2-78- 51 Dużo radości okazji świąt Bożeno Narodzenia Nowym Roku' życzy 'homuh'ehYs Excelsior Granlte and Marblś" Wofks Dealers Canadian and Irnporlęd'' Granite' and Troe cEllmalos on: cemeiery Łetter cumng monument 163 East NAJLEPSZE ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE NOWOROCZNE SKŁADA SWEJ KLIENTELI CAŁEJ POLONII MODERN CLEAKERS Nowoczosny zakład czyszczenia odzieży Pierwszorzędna obsługa 801 Louis Avo 'Mafble cleanlng MONTREAL Ottawa Windsor serdecznych życzeń 'ŚWIĄTECZNYCH 'NOWOROCZNYCH' składa swoim Klientom Potóiii? BANK 0F Walker Rd 1395 Walker Rd z W m Wt - ¥ i i - I — Tol z i dużo dużo w V ' in ana Pitt St 2f ' ' i " ' ' I ' r- s Windsor-On- t TeLv CL- - 3-52- 74 cor Moc ' I i ' — Tel CL 2-72- 89 it DUŻO SZCZĘŚCIA l RADOŚCI Z OKAZJI 'ŚWIĄT W BOŻEGO NARODZENIA l ROKU fW składa L0RNE T R0WS0N LTD ~f Posiadamy samochody Chevrolet 1 OUdsrnobilo xf oraz traki marki Chevrolet 55? Tol CL 6-26- 81 W ffa 915 Tecumseh R E (blisko Pareht) — mii mh błogosłavi wszystkie I do rodziny WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU życzy sin 2Ź? CaUio itii- - mt -- " W $0' mft ' ftm i on - w ua ocniija KiiuuAiCAUifu uumij ifcfc w Hamtramck Mich w I STORĘ x dcrnY kazdoj w v Ml hHI IBP " - " caw&Hw - MOC SERDECZNYCH ŻYCZEŃ ŚWIĄTECZNYCH i' NOWOROCZNYCH SKŁADA SWOIM KLIENTfWI I POLONll WAYNE DRY GOODS J0USE HENRY TOBET and Retail TelVINEWOOD '3-41- 30 if 7146 Michigan Res Windsor szczęścia Windsor NOWEGO Windsor polskie wejdzie rB?f- - h wjfł irtf w W' tJfi if? 7ud a finr U ' - t --— Wholesale i irrt' £ v i mmli iŁw ww -- # i'-"KS'K4- 8ifi: WZ& k iLIij AZUAiiInV V trsVmtizMrtrW:~mWiI-rtóimf- r' Mry Mwisr-- ?I tmi?wi K55 m i m Ii VI 1 : )wr ? Mii m m IM w m s@@s@ee@©®@@@@@@@s@s m ±$ ŁfwiBiwtta |
Tags
Comments
Post a Comment for 000444b
