000299a |
Previous | 6 of 10 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
mtKKttĘĘKttĘ x— jrfv młmw&st?mmi memm?ĘĘĘĘ wImw'" tkS ( t STTffl ' "ZWIĄZKOWIEC" WRZESIEŃ (September) 11 — 1957 Ni fi ri) i: BA fttl H1 mm ?Fi? ts?s 8$ Ml — w--- ™ środa r FILEK (Opowiadanie o psie-opart- e na prawdziwym zdarzeniu) I „„ _ Staszek Żywczyk mieszkał pod Warszawą Chodził do gimna-zjum Wcześnie rano musiał wy-biegać domu do szkoły a wra-cał późno Pewnego razu a było to je-sienią gdy tak po szkole wracał do' domu posłyszał skowyt pie-ck- a Choć śpieszył się bardzo bo i głodny był i robiło się coraz ciemniej na dworze jednak przy stanął na drodze słuchał z któ-rej' strony dochodzi go ten głos P pobiegł w tym kierunku Zobaczył jeżącego małego pie-ską wychudłegoiktóry trząsł się całyBył ledwie żywy Gdy zo-baczyłcr- iad sobą chłopca pod-ńióś(głowęiaie'w- net ją położył ria-łapkachin-ie miał bowiem si-'iciźwig-nąć- Patrzył tylko smutno na Sta-szka jakby mu bhciał powie-dzieć:? "Weź ranie ze sobą" — "Bo ml jest źle na świecie taki jestem głodny i biedny weź mnie źeCsobą"! Staszek zrozumiał prośbrpśiaka schylił' się nad ńim" 'wziął gołna ręce i' udał się śzybkjńf"krjokie'm do domu iPlesek uciszył " się i nie piszczał więcej Ki " % Staszek zaś szedł ( cJ oraz prę-dzej i tylko z' niepokojem myślał to powieJrnamagdy nieproszo-ny przyniesie ' jej' taki żywy pre-zent? '"Wszedł „do kuchni z Filkiem bol'1uż'sobie' utwdobał' dla nieco takie-imi- ę i położył go w iącie na'zierni Weszła mama Staszck przywitał się grzecznie łvdąlej]w prośby:' i & V--i f ''" '1 to —' bury dom się ściele nisko ' czy 'tlą się wnet ziemniaki tylko' wiele w kijom grze-bie:- 3 — to dla ten — dla ciebie l 7 ': K w 'nowy w to mamy późno przyszedłem i proszę się nie gniewać na mnie za to i już nigdy nie zrobię ale bo to proszę mamy Filek bardzo głodny i biedny i proszę mu dać moją kolację mamusiu bardzo o to proszę kochana mamusiu! Mama nie rozumiała co się sta ło? Przelękła się tego co Staszek wygaduje bo tak coś bez i od rzeczy? Mozę chory? przeziębił się i ma gorączkę i bredzi? Wzięła Staszka za puls i pyta: Co ciebie boli Stasiu? A Staszek znowu: "Mnie nic Na pośród trawki pięć kroków od sadzawki żył ślimak Jednonóżka o dwóch malutkich rożkach I nieźle mu tam było: wilgotno chłodno miło tylko na wyżywienie uskarżał się szale-nie Bo (któż nie przyzna racji) od rana do codziennie wciąż to jadł po siekaną x Aż raz — to było wiosną — ptak przyniósł wieść radosną: — Stąd kroków ka-pustę sadzą właśnie Zagonów trzy tuziny starczy ci aż do zimy Wysunął ślimak już już miał ruszyć w drogę lecz zaraz machnął rożkiem: ' — Poczekam jeszcze troszkę! się główki zwiną zjem z jeszcze lepszą mfną Upłynął znówczas jakiś z no-winą lccf} t CO ROŚNIE W OGRÓDKU Cebule jak kule i groszek" zielony ~~ buraczków moc krzaczków i marchew czerwona Pietruszka bielutka krągłe pomidory rzodkiewki soczystej selery i pory Ogórki sałata kapusty głowy fasola strączkowa i mak kolorowy Jak się te jarzyny nazywają po angielsku? DZIECI PIEKĄ ZIEMNIAKI Jalc-tamiedz- a Jak rżysko Ogień trzaska słyszycie? Pachńieójtak smakowicie! Ja-łowcowe krzaki upiekli się' pa-trzeć mało pod tym popiele '(Piotruś ogniu Ten mnie NAPISZCIE OTRZYMACIE OŚSZERNY proszę jest mo-ja sensu kolacji samo trawkę jedenaście nogę Kiedy ptaki: dwio Jagna sięga za pazuszkę: — Soli wzięłam masz okru-szk- ę Siedzą sobie dzieci kołem i ziemniaki jedzą społem A dziew-czynki nie skończyły po ziemnia-czku zostawiły Tereska — dla pieska Jaguleczka — dla kpzleczka Małgosia — dla gęgosia a Hanka — dla baranka J II POLSKI SKŁAD CO Drzewo '2x4 6ć stopę 1X2 2p ti ii u 1X3 ofi 1x4 4ć V ~" -- Gyproc 4x8 stóp $175 "sztukę "'-TMcfutotensitte $$222546 „„ „„ - 546 RICHMOND ST W — TORONTO Tel EM EM 8-49- 10 I S8 61 62 65 66 69 73 76 L'l 'I li im I i i i 1 -- — ~- -l —- - i i _ iii „ii — i' ' --Sj ' M lis- - K n "bo tego Mozę łące P za 8-33- 06 ii łjjl1! IKJUrtWl' nie boli ale Filka to napewno wszystko boli bo on taki biedny i głodny To jego wszystko bo-li!" W tej chwili zapiszczał Filek "A to co takiego?" zapytała mama! ' ' "To właśnie Filek mamusiu mój biedny Filek którego zna-lazłem na drodze i przyniosłem do domu" "Ale ty nie gniewasz się o to na mnie prawda?" Teraz mamusia-wreszci- e uspo-koiła się zupełnie zrozumiała Staszka który przed tym robił wrażenie nieprzytomnego! Poszła do kącika gdzie leżał piesek Staszkowi kazała przy-nieść kocyk który leżał koło okna i położyła na nim pieska Biedna psina przymrużył oczka i był cichutki Czekał co będzie dalej? Czy go nie wyrzucą z tego domu gdzie mu tak dobrze te-raz Jednak nic podobnego mu nie groziło o nie Mama przyniosła miseczkę mleka i postawia przed psia-kiem Ale ten nie miał nawet si-ły by jeść więc mama napoiła biedne zwierzątko a po chwili Filek gdy się pożywił ogrzał coś tam zamruczał pod noskiem ogonek podsunął pod siebie i zasnął! ZOFIA POPIEL (Dalszy ciąg nastąpi) Jak ślimak podróżował NASZYM ogień-kierm- w DRZEWA KING LUMBER — Kapusta już głowiasta już wiozą ją do miasta! Wysunął ślimak nogę chciał zaraz ruszyć w urogę po uiiwui machnął rożkiem: — Poczekam jeszcze troszkę! Gdy główki będą twardsze to pójdę szybkim marszem A kiedy przyszła jesień znów ptak nowinę niesie: — Sprzątnięto już kapustę Już całe pole puste Wysunął ślimak nogę już już miał ruszyć w drogę na nóżkę włożył trepek na różki wdziewa czepek — No idę po kapustę! Lecz prawda: pole puste Nie warto Szkoda drogi I mojej jednej nogi CO TO ZA GŁOWY? Co toa dwie głowy siedzą na zagonach? Jedna 'głowa szara a druga zielona Jedna głowa rusza uchem zjada z drugiej listki kruche ŚLIMAK Szedł raz ślimak jak to ślimaki Pomalutku Dom na grzbiecie Różki swe wysławił w górę Ciekaw co się dzieje w świecie? Nic nowego! Drzewa stoją A na drzewie siedzi ptak! Grzybki stojąvminki stroją! Tylko ślimak śpieszy tak Bo najszybciej się poruszam! Lecę jak samolot chyba? Jestem ślimak szybko biegacz! Muszę dostać order z grzyba!!! Znowu lezie pomalutku Na leśnego grzyba wpadł I tam został! Dumał chwilę A pod wieczór grzyba zjadł! Z P KSIĄŻKI POLSKIE dla DZIECI w każdym wieku ' v najtaniej kupisz w "Związkowcu" Wielki wybór tytułów dla dziatwy w każdym wieku Piszcie po katalogi "Związkowiec" 1475 Oueen St W Toronto 3 Ont i #Tifn i im At j fM t1 i Wolne od cla - Najniższe ceny Doborowe jakości Sto procent gwarantowana dostawa! TEnAZ TRZEBA WYSYŁAĆ DARY GWIAZDKOWE Duiy wybór paczek żywnościowych —- materiałów ia ubrania' suknie płaszcze NYLONY — obuwie cement maszyny' rolnicz i wiele innych rzeczy KUPONY od $1000 w górę Też LEKARSTWA i fachowt wykonanie recept ' $ ftfwrv?fc io-w- a i artykuły I Korespondencie imleszcioRS w dilale "Czytelnicy PUza" przedsta-wiała osobiste opinie Ich autorów a nie redakcji "Związkowca" która nie bierze odpowiedzialności za wyrażone w tym dziale poglądy czytelników Redakcja za-strzega tobie prawo poczynienia skrótów I skreślenia ubliżających zwrotów I wyrażeń Prawda a propaganda Drogi Panie Redaktorze _ ParęHygodni temu przypadkowo dostało mi się do rąkjedno z pism z Kraju nie przypominam juz so-bie czy tygodnik lub też miesięcz-nik w każdym razie coś w tym ro dzaju Charakter) styczne jest co znalazłem w jednej z korespon-dencji Otóż w Poznaniu podczas roczni-cy "odrodzenia" Polski w lipcu br odbyła się wielka defilada Woj-sko maszerowało w rytm "'Warsza-wianki" Czytając to własnym oczom nie chciałem viei7e Przecież "War-szawianka" to buntownicza rewo-lucyjna pieśń jej pierwsze jakże wymowne słowa "Powstań Polsko skrusz kajdany" te gorące słowa napisał Francuz którego nazwiska już sobie nie przypominam przed stu trzydziestu laty " Ale absurdalne jest to że woj-sko defilowało w rytm "Warsza-wianki" przez ulice Marchlewskie-go Jakaż straszliwa ironia "War-szawianka" i ul Marchlewskiego — przecież jedno jest zaprzecze-niem drugiego A więc "Warszawianka" jdj nu-ta i każde jej słowo przecież ude-rza w Rosję i we wszytko co okute w pętach przemocy gwałtu i nie-sprawiedliwości A Julian March-lewski był wiernym sługusem i na-rzędziem Rosji i wszystkiego co chciało Polsce tę wolność praw-dziwą polską odebrać O ile mnie pamięć nie myli to podczas wojny polsko-bolszewicki- ej w 1920 r gdy wojska bolszewickie zalały wschodnie połacie Polski i gdy jedna z armii stała juz u ro-gatek Warszawy w tym samym czasie Marchlewski - gadzinowiec tworzył w Białymstoku rząd ko-munistyczny chcąc Polskę powalić ciosem sztyletu w plecy- - A dzisiaj wojsko polskie maszeruje przez ulicę noszącą imię tego zdrajcy!!! Co za obłuda — hipokryzja mie-ści się -- w tym fakcie — bo jeżeli nie obłuda to zamiast "Warsza-wianki" niech orkiestra gra inną pieśń mianowicie "Międzynaro-dówkę" albo niech rzucą na bruk szyld z napisem "Ulica im J March-lewskiego" (i Dalej czytałem że oto powstają w różnych częściach Kraju pomniki ku czci Żołnierzy Armii Krajowej ale te i inne rzeczy stanowią jakiś dziwny absurd bo przy odsłonię-ciu tych pomników czytałem wyra-żane są słowa o serdecznej przy-jaźni dla bratniego Związku Ra dzieckiego t iy ' Teraz — kto „rozbrajał kto wię-ził kto wysyłał na Sybir żołnierzy Armii Krajowej?! Ależ właśnie ci "bratni" Rosjanie Albo dalej że reżymowy generał Spychalski podczas defilady poznań skiej' oddawszy hołd m m żoł nierzom polskim walczącym na zachodzie i żołnierzom AK w mo wie swojej i pełnej fałszywego zgrzytu powiedział ze zawsze pa miętać będziemy o walczących na ziemiach polskich za wspólną spra wę narodu polskiego żołnierzach armii radzieckiej która broniąc Rosji gromiła Hitlera niosąc wol ność naszemu i tylu innym naro dom Europy" Boże! Ty słyszysz i nie grzmisz!? lo jest obraz dzisiejszych fak tów w Polsce prawdziwy z krajo- - 118 19"WRZES Czwartek ULSTER '{i'"IWt&t CARŁIKCS t v J 17 20 ona wri Ifnrpsnnnrlfincii Ze Żołnierze maszerują po ulicy która nosi dosłownie imię zdrajcy lą w rytm "Warszawianki" jestem więcej jak pewny że gdy orkiestra gra oni idą milczącjjile i oni i tłum na p-v- no mysią o orzeźwiającej wolno-ścią melodii która w swoim tek-ście mówi o prawdziwej polskiej wolności swobodzie o orle z którego zrobiono przed trzjnastu laty w dniu rzekomego "odrodzenia" Polski 7 wnrnnkipm Józef Blondowski Timmins Ont Od Redakcji Zapewne nikt w Polsce nie ma złudzeń odnośnie za-kłamania komunistów wykorzysty-wania ze względów taktyczno-opor-tunistycznyc- h pierwiastków patrio-tycznych narodowych Mówi się o tym całkiem swobodnie natomiast pisać nie można gdyż istnieje przecież cenzura Sądzimy również ze jakkolwiek imprezy patriotycz- - no-narodo- we zajęcie — częściowe go coprawda — sprawiedliwego stanowiska wobec przeszłości cho-ciażby w postaci oceny wysiłku zbrojnego w latach 1939— 1945 podyktowane zostały taktyczną po-trzebą to nie mniej posia-dają one poważny Trzeba pamiętać że to stanowisko zostało wywalczone przez naród komuni-ści zostali zmuszeni do tego ukło-nu Wbrew pozorom nie wiedzie on do umacniania się komunistów lecz wręcz odwrotnie I dlatego też mimo paradoksów w obchodów na ulicy Marchlewskie-go Dzierżyńskiego czy innegokata komunistycznego są one z ogólno-narodowego punktu widzenia po-zytywne a nie negatywne Naród polski świetnie orientuje się w hipokryzji i cynizmie komu nistycznym go bardziej oo na własnej skórze aniżeli my na Zachodzie Jednak naród nau-czył się nie tylko cierpliwości ale i trzeźwości Wie na co się może zaooyc co jest w obecnych wa- - Szanowny Panie Redaktorze I 'IJrt rrirAm n Inn #nnn' którego poczty nie odbierałem za- stałem numer "Związkowca" w którym przeczytałem artykuł re-dakcyjny zatytułowany "Polonia winna mieć senatora'' W artykule tym oceniając moją praeę społeczną uważali Panowie za właściwe wysunąć moją -- kandydaturę na senatora a nawet po-stawić ją na pierwszym miejscu 'Jest zrozumiałym że ta ocena jest dla mnie miła więc chcę Pa nom za nią podziękować a zarazem zapewnić że poświęcając się pra-com społecznym Polonii nigdy nie miałem na względzie 'zyskanie za-szczytów a tym bardziej 'korzyści osobistych 'Celem mej społecznej pracy jest wyłącznie chęć spełnie-nia obywatelskiego obowiązku za jaki uważyam poczucie wspólnoty i wynikającą „ z tego konieczność wzajemnego dopomagania sobie w budowie lepszegojutra Już sam fakt pozytywnej oceny przez Polonię mej pracy społecz-nej jak świadomość do-pomoże-nia wielu rodakom w ich Rozgrywki Piłki Nożnej W NAJBLIŻSZYM TYGODNIU Podane do wiadomości przez "I & lk" WW7 - n ri v L : i TORONTO METRO LEAGUE — w St Clair Stadium 14 WRZES Sobota (w Oakville) - 630 wiecz OAKVIL'LE ATHS MAPLE LEAHS 15 WRZES Niedziela 7 wiecz THISTLES vs DANFORTH 830 wiecz CROATIA vs BELFAST UNITED NATIONAL LEAGUE — Fred Hamilton Park (Shaw & College) w soboty tylko — Broadview Field ______ (Broadview - Gćrrard) 14 WRZES Sobota 8 wiecz WHITE EAGLES vi ITALIA 15 WRZES Niedziela 3 po poł EAST END CANADIANS 1 WRZES Wtorek WRZES środa - 8 wiecz It 8 wiecz MALTA lINITPn ITA1 I 8 wiecz UNITED WRZES Piafek tw białym koguta jednak wpływ postaci Odczuwa również vs EAST END CANADIANS 8 wiecz WHITE EAGLES vs TRIDENTS HAMILTON CITY SOCCER LEAGUE W-HAA- A Grounds Charlton St W 16 WRZES Poniedziałek HAMILTON UNITED vs HAMILTON HUNGARIANS 17 WRZES Wtorek HAMILTON CITY vs ITALO-CANADIAN- S ' %a't iw!! im 1 1 1 EreSbft'- - v iti©if¥asKS' Kir a%Rjr nv ci£SJKŁ_ Cifi8?! K™TferlHWHmIflDiI VII niw LEKI NIEZBĘDNE DLA ZDROWIA ffl NAJLEPSZA P0A10C fi NIC NIE PRZYNIESIE TYLE ZŁOTYCH lf& DOLARA _ _ CO DOBRZE WYBRANE LEKI fe łm tinrni ii SilPl WAM JAMfc WYbLAU tef NUfUHY UU YV I uviu iw iuuu KTÓRE AlOŻNA W POLSCE NA ZŁOTE 3—4 polskiego KflTl r#Lv!3 OLYMPIA-HARMONYvsSPART- A senatora PORADZIMY KORZYSTNIE ZAMIENIĆ DOSTAWA TYGODNIE MATERIAŁY NYLONY CHUSTKI NA GŁOWĘ WIELE PRAKTYCZNYCH PODARKÓW Oddziały: Hamilton — M Kowal 655 Barton SufaBj Montrea — ORBIS 3650 St Lawrencefiłaji! Windsor — t- -z jeminsiu iooz nan spoi — —-- r li-- ł runkach krajowych i międzynaro-dowych osiągalne a czego należy się wystrzegać Z tej trzeźwej oce-ny rzeczysvistości wynika 'zarówno uśmiech wobec wymuszonej na ko-munistach obchodach patriotycz-nych jak i — co jest jeszcze bar-dziej znamienne — powstrzymanie się od wszelkich wystąpień anly-sowiecki- ch Zdają sobie bowiem doskonale sprawę ile kosztowałoby to naród polski Dlatego też nawet grupa tak antykomunistyczna jak katolicka przez usta swoich posiow na Sejm deklaruje współpracę z ZSRR uważa sojusz z tym pań-stwem za podstawę polityki pol-skiej r)ia nas może to brzmieć wręcz zadziwiająco ale inaczej pa-trzą na to ludzie którzy w Polsce mieszkają pracują i starają się ją wydobyć odmętów kryzysu 0 trudnej sytuacji jest dla mnie wy- starczającą rekompensatą za po- niesione trudy W konsekwencji te-go proszę być pewnym że nomina-cję na senatora każdego z Polaka-kó- w powitam z laką samą radością z jaką powitałbym własną Pozostaję należnym poważa- niem Stefan Sznuk DENTYŚCI Dr M LUGYK DENTYSTA 2902 DundasSt W Toronto Tel RO 9-46- 82 w Dr Tadeusz Więckowski LEKARZ DENTYSTA 310 Bloor St W — Toronto 1 Tel WA 2-08- 44 powróci z urlopu 1 września w ' Dr E WACHNA DENTYSTA Godziny: 10—12 i 2—8 386 Bathurst St — EM 4-65- 15 W Dr S D BRIGEL LEKARZ CHIRURG DENTYSTA Phystclans' Ł Surgcons" BulIdlM Kancelaria No 215 86 BloTorl SWt AWInut — Toronto 2-00- 56 i 21-- W Dr N NOYOSICKIS DENTYSTA Djplomowany Niemczech 1 Kanadzie lPurbzyzjma utjeeleroodnic9znramnopodroozu5mitetnlciecmzór T34e5l BWLAOOR ST W _ TORONTO 3-20- 03 -- Mówi po polsku (S) Dr Władysława SADAUSKAS LEKARZ DENTYSTA 129 Grenadier Rd (drugi dom od Ronccsvallc3t Przyjmuje za uprzednim telefo nicznym porozumieniem Telefon LE M250 WA I-3- 924 Ottawa LEKARZ fi — — rH : : lau? WYSYŁAJCIE: Centrala Tel EM 4-55- 74 lf- -i es — — vi I z z w LEKARZE Dr TADEUSZ ROSO! LEKARZ- - chirurg akusi 312 Roncesvalles Avi' Tel LE 3-15- 58 ' 2—4 1 6—8 w soboty od : w Innym C7nsle za uprzednim ki niemym porozumieniem Dr W J ZINCHESI! BA MD '! LEKARZ I CHIRURG Godziny przyj4: feKo 11 — 12 przed pot 2— 1 30 po a i j wieczorem 606 Bathurst St — Toree Tel 3-43- 23 DR STEFAN WANGI CHOROBY WEWNĘTRZNI! Wk Prześwietlenia Roentgenenill żołądka t&f 1663 Dufferin (rógSt( Tel 2-04- 59 z— a JAN ZAWADZKI ordynuje CHOROBACH SERCA WEWNĘTRZNA Roentgen Elektrocardiogn tjjl 'DEWBÓURNE j_ TORONTO (SKrzyzowanic łułiuum t!i Tel 6396 rni ~it od od oa i— LE St LE - ' - - ou - w I RE POLSKA LEKARKA DR HELENA GONSI RH Ranrt:valles Ave Geoffrey Grenadlrf Tai 4r'i Przyjmuje uprzednim nicznym porozumieniem Dr JAN REKAI CHIRURG AKUSZER PAWEŁ REKAI CHOROBY WEWNĘTRZNE X-RA- Y (Roenłgon) OWA SPECJALISTA CHORÓB-rSKÓRNYC- H 1lfEUEBVfTMVPH mIW Jwa ŁMCCI (iodz nrzyiec Dr Dr v _ H nli it łr&"ll O 1 i za ' I i 219 St Clair Ave W TorKMi 3-23- 95 I Dr D WASSERMAM LEKARZ POLSKI Godziny odlO-lto- dK BATHURST STRtei I+Att Tł-irti- rt Ct ł Telefon OKULIŚCI OKULISTKI Wiktoria Drowadza nowoczesny okullstłcznyprzł 274 RonceWalles S c LE Br R--' gauu TpI LE 2-54- 93 fgtobok wieczór soboiT -r- A-iffó f SL -- I 9 -i-w 10 rano do 6 wieczór ira 'SI Oczy badamy okulary" do wszystkich delt1 g tow wzroku na nerwowość na ból głowy Mówimy W Luck Chiropraciic Ciinic BRACIA ŁUKOWSCY DOKTORZY lumbago syjatykii dolegliwości muskułów -- jj oii aft J-- 11 fei £' biłV) 96 telć iiftS =? Bukowska-Beina- r rBukowska rano 'do Okulista! College dostosowujemy CHIROPRAKTYKI MM® swwuw oraz iiormowama caieeo VU3Vvi5f 1848 BLOOR ST W-TORONT- O: —TEL RO-9-33- ? '140 CE{JRCH'STM ST CATHARINES TEL-M- U 'łrjljjj ifitóW fiawa triUJd £UVtl MSl Jl-iJ- U' t-icia-iu mtz r ifiin m m m ranę SKÓRNE płucU nerek mera& AVE ONT (między przyjęć: 889y2 M23J OD AvenUi Geoffrey 'po pobo m 410 u i zasilania i ONT — t r tę tę % i tt % M H M i " ' ' " M ' " " — " ci i trsb'1-'~i- v I
Object Description
Rating | |
Title | Zwilazkowiec Alliancer, September 11, 1957 |
Language | pl |
Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
Date | 1957-09-11 |
Type | application/pdf |
Format | text |
Identifier | ZwilaD2000136 |
Description
Title | 000299a |
OCR text | mtKKttĘĘKttĘ x— jrfv młmw&st?mmi memm?ĘĘĘĘ wImw'" tkS ( t STTffl ' "ZWIĄZKOWIEC" WRZESIEŃ (September) 11 — 1957 Ni fi ri) i: BA fttl H1 mm ?Fi? ts?s 8$ Ml — w--- ™ środa r FILEK (Opowiadanie o psie-opart- e na prawdziwym zdarzeniu) I „„ _ Staszek Żywczyk mieszkał pod Warszawą Chodził do gimna-zjum Wcześnie rano musiał wy-biegać domu do szkoły a wra-cał późno Pewnego razu a było to je-sienią gdy tak po szkole wracał do' domu posłyszał skowyt pie-ck- a Choć śpieszył się bardzo bo i głodny był i robiło się coraz ciemniej na dworze jednak przy stanął na drodze słuchał z któ-rej' strony dochodzi go ten głos P pobiegł w tym kierunku Zobaczył jeżącego małego pie-ską wychudłegoiktóry trząsł się całyBył ledwie żywy Gdy zo-baczyłcr- iad sobą chłopca pod-ńióś(głowęiaie'w- net ją położył ria-łapkachin-ie miał bowiem si-'iciźwig-nąć- Patrzył tylko smutno na Sta-szka jakby mu bhciał powie-dzieć:? "Weź ranie ze sobą" — "Bo ml jest źle na świecie taki jestem głodny i biedny weź mnie źeCsobą"! Staszek zrozumiał prośbrpśiaka schylił' się nad ńim" 'wziął gołna ręce i' udał się śzybkjńf"krjokie'm do domu iPlesek uciszył " się i nie piszczał więcej Ki " % Staszek zaś szedł ( cJ oraz prę-dzej i tylko z' niepokojem myślał to powieJrnamagdy nieproszo-ny przyniesie ' jej' taki żywy pre-zent? '"Wszedł „do kuchni z Filkiem bol'1uż'sobie' utwdobał' dla nieco takie-imi- ę i położył go w iącie na'zierni Weszła mama Staszck przywitał się grzecznie łvdąlej]w prośby:' i & V--i f ''" '1 to —' bury dom się ściele nisko ' czy 'tlą się wnet ziemniaki tylko' wiele w kijom grze-bie:- 3 — to dla ten — dla ciebie l 7 ': K w 'nowy w to mamy późno przyszedłem i proszę się nie gniewać na mnie za to i już nigdy nie zrobię ale bo to proszę mamy Filek bardzo głodny i biedny i proszę mu dać moją kolację mamusiu bardzo o to proszę kochana mamusiu! Mama nie rozumiała co się sta ło? Przelękła się tego co Staszek wygaduje bo tak coś bez i od rzeczy? Mozę chory? przeziębił się i ma gorączkę i bredzi? Wzięła Staszka za puls i pyta: Co ciebie boli Stasiu? A Staszek znowu: "Mnie nic Na pośród trawki pięć kroków od sadzawki żył ślimak Jednonóżka o dwóch malutkich rożkach I nieźle mu tam było: wilgotno chłodno miło tylko na wyżywienie uskarżał się szale-nie Bo (któż nie przyzna racji) od rana do codziennie wciąż to jadł po siekaną x Aż raz — to było wiosną — ptak przyniósł wieść radosną: — Stąd kroków ka-pustę sadzą właśnie Zagonów trzy tuziny starczy ci aż do zimy Wysunął ślimak już już miał ruszyć w drogę lecz zaraz machnął rożkiem: ' — Poczekam jeszcze troszkę! się główki zwiną zjem z jeszcze lepszą mfną Upłynął znówczas jakiś z no-winą lccf} t CO ROŚNIE W OGRÓDKU Cebule jak kule i groszek" zielony ~~ buraczków moc krzaczków i marchew czerwona Pietruszka bielutka krągłe pomidory rzodkiewki soczystej selery i pory Ogórki sałata kapusty głowy fasola strączkowa i mak kolorowy Jak się te jarzyny nazywają po angielsku? DZIECI PIEKĄ ZIEMNIAKI Jalc-tamiedz- a Jak rżysko Ogień trzaska słyszycie? Pachńieójtak smakowicie! Ja-łowcowe krzaki upiekli się' pa-trzeć mało pod tym popiele '(Piotruś ogniu Ten mnie NAPISZCIE OTRZYMACIE OŚSZERNY proszę jest mo-ja sensu kolacji samo trawkę jedenaście nogę Kiedy ptaki: dwio Jagna sięga za pazuszkę: — Soli wzięłam masz okru-szk- ę Siedzą sobie dzieci kołem i ziemniaki jedzą społem A dziew-czynki nie skończyły po ziemnia-czku zostawiły Tereska — dla pieska Jaguleczka — dla kpzleczka Małgosia — dla gęgosia a Hanka — dla baranka J II POLSKI SKŁAD CO Drzewo '2x4 6ć stopę 1X2 2p ti ii u 1X3 ofi 1x4 4ć V ~" -- Gyproc 4x8 stóp $175 "sztukę "'-TMcfutotensitte $$222546 „„ „„ - 546 RICHMOND ST W — TORONTO Tel EM EM 8-49- 10 I S8 61 62 65 66 69 73 76 L'l 'I li im I i i i 1 -- — ~- -l —- - i i _ iii „ii — i' ' --Sj ' M lis- - K n "bo tego Mozę łące P za 8-33- 06 ii łjjl1! IKJUrtWl' nie boli ale Filka to napewno wszystko boli bo on taki biedny i głodny To jego wszystko bo-li!" W tej chwili zapiszczał Filek "A to co takiego?" zapytała mama! ' ' "To właśnie Filek mamusiu mój biedny Filek którego zna-lazłem na drodze i przyniosłem do domu" "Ale ty nie gniewasz się o to na mnie prawda?" Teraz mamusia-wreszci- e uspo-koiła się zupełnie zrozumiała Staszka który przed tym robił wrażenie nieprzytomnego! Poszła do kącika gdzie leżał piesek Staszkowi kazała przy-nieść kocyk który leżał koło okna i położyła na nim pieska Biedna psina przymrużył oczka i był cichutki Czekał co będzie dalej? Czy go nie wyrzucą z tego domu gdzie mu tak dobrze te-raz Jednak nic podobnego mu nie groziło o nie Mama przyniosła miseczkę mleka i postawia przed psia-kiem Ale ten nie miał nawet si-ły by jeść więc mama napoiła biedne zwierzątko a po chwili Filek gdy się pożywił ogrzał coś tam zamruczał pod noskiem ogonek podsunął pod siebie i zasnął! ZOFIA POPIEL (Dalszy ciąg nastąpi) Jak ślimak podróżował NASZYM ogień-kierm- w DRZEWA KING LUMBER — Kapusta już głowiasta już wiozą ją do miasta! Wysunął ślimak nogę chciał zaraz ruszyć w urogę po uiiwui machnął rożkiem: — Poczekam jeszcze troszkę! Gdy główki będą twardsze to pójdę szybkim marszem A kiedy przyszła jesień znów ptak nowinę niesie: — Sprzątnięto już kapustę Już całe pole puste Wysunął ślimak nogę już już miał ruszyć w drogę na nóżkę włożył trepek na różki wdziewa czepek — No idę po kapustę! Lecz prawda: pole puste Nie warto Szkoda drogi I mojej jednej nogi CO TO ZA GŁOWY? Co toa dwie głowy siedzą na zagonach? Jedna 'głowa szara a druga zielona Jedna głowa rusza uchem zjada z drugiej listki kruche ŚLIMAK Szedł raz ślimak jak to ślimaki Pomalutku Dom na grzbiecie Różki swe wysławił w górę Ciekaw co się dzieje w świecie? Nic nowego! Drzewa stoją A na drzewie siedzi ptak! Grzybki stojąvminki stroją! Tylko ślimak śpieszy tak Bo najszybciej się poruszam! Lecę jak samolot chyba? Jestem ślimak szybko biegacz! Muszę dostać order z grzyba!!! Znowu lezie pomalutku Na leśnego grzyba wpadł I tam został! Dumał chwilę A pod wieczór grzyba zjadł! Z P KSIĄŻKI POLSKIE dla DZIECI w każdym wieku ' v najtaniej kupisz w "Związkowcu" Wielki wybór tytułów dla dziatwy w każdym wieku Piszcie po katalogi "Związkowiec" 1475 Oueen St W Toronto 3 Ont i #Tifn i im At j fM t1 i Wolne od cla - Najniższe ceny Doborowe jakości Sto procent gwarantowana dostawa! TEnAZ TRZEBA WYSYŁAĆ DARY GWIAZDKOWE Duiy wybór paczek żywnościowych —- materiałów ia ubrania' suknie płaszcze NYLONY — obuwie cement maszyny' rolnicz i wiele innych rzeczy KUPONY od $1000 w górę Też LEKARSTWA i fachowt wykonanie recept ' $ ftfwrv?fc io-w- a i artykuły I Korespondencie imleszcioRS w dilale "Czytelnicy PUza" przedsta-wiała osobiste opinie Ich autorów a nie redakcji "Związkowca" która nie bierze odpowiedzialności za wyrażone w tym dziale poglądy czytelników Redakcja za-strzega tobie prawo poczynienia skrótów I skreślenia ubliżających zwrotów I wyrażeń Prawda a propaganda Drogi Panie Redaktorze _ ParęHygodni temu przypadkowo dostało mi się do rąkjedno z pism z Kraju nie przypominam juz so-bie czy tygodnik lub też miesięcz-nik w każdym razie coś w tym ro dzaju Charakter) styczne jest co znalazłem w jednej z korespon-dencji Otóż w Poznaniu podczas roczni-cy "odrodzenia" Polski w lipcu br odbyła się wielka defilada Woj-sko maszerowało w rytm "'Warsza-wianki" Czytając to własnym oczom nie chciałem viei7e Przecież "War-szawianka" to buntownicza rewo-lucyjna pieśń jej pierwsze jakże wymowne słowa "Powstań Polsko skrusz kajdany" te gorące słowa napisał Francuz którego nazwiska już sobie nie przypominam przed stu trzydziestu laty " Ale absurdalne jest to że woj-sko defilowało w rytm "Warsza-wianki" przez ulice Marchlewskie-go Jakaż straszliwa ironia "War-szawianka" i ul Marchlewskiego — przecież jedno jest zaprzecze-niem drugiego A więc "Warszawianka" jdj nu-ta i każde jej słowo przecież ude-rza w Rosję i we wszytko co okute w pętach przemocy gwałtu i nie-sprawiedliwości A Julian March-lewski był wiernym sługusem i na-rzędziem Rosji i wszystkiego co chciało Polsce tę wolność praw-dziwą polską odebrać O ile mnie pamięć nie myli to podczas wojny polsko-bolszewicki- ej w 1920 r gdy wojska bolszewickie zalały wschodnie połacie Polski i gdy jedna z armii stała juz u ro-gatek Warszawy w tym samym czasie Marchlewski - gadzinowiec tworzył w Białymstoku rząd ko-munistyczny chcąc Polskę powalić ciosem sztyletu w plecy- - A dzisiaj wojsko polskie maszeruje przez ulicę noszącą imię tego zdrajcy!!! Co za obłuda — hipokryzja mie-ści się -- w tym fakcie — bo jeżeli nie obłuda to zamiast "Warsza-wianki" niech orkiestra gra inną pieśń mianowicie "Międzynaro-dówkę" albo niech rzucą na bruk szyld z napisem "Ulica im J March-lewskiego" (i Dalej czytałem że oto powstają w różnych częściach Kraju pomniki ku czci Żołnierzy Armii Krajowej ale te i inne rzeczy stanowią jakiś dziwny absurd bo przy odsłonię-ciu tych pomników czytałem wyra-żane są słowa o serdecznej przy-jaźni dla bratniego Związku Ra dzieckiego t iy ' Teraz — kto „rozbrajał kto wię-ził kto wysyłał na Sybir żołnierzy Armii Krajowej?! Ależ właśnie ci "bratni" Rosjanie Albo dalej że reżymowy generał Spychalski podczas defilady poznań skiej' oddawszy hołd m m żoł nierzom polskim walczącym na zachodzie i żołnierzom AK w mo wie swojej i pełnej fałszywego zgrzytu powiedział ze zawsze pa miętać będziemy o walczących na ziemiach polskich za wspólną spra wę narodu polskiego żołnierzach armii radzieckiej która broniąc Rosji gromiła Hitlera niosąc wol ność naszemu i tylu innym naro dom Europy" Boże! Ty słyszysz i nie grzmisz!? lo jest obraz dzisiejszych fak tów w Polsce prawdziwy z krajo- - 118 19"WRZES Czwartek ULSTER '{i'"IWt&t CARŁIKCS t v J 17 20 ona wri Ifnrpsnnnrlfincii Ze Żołnierze maszerują po ulicy która nosi dosłownie imię zdrajcy lą w rytm "Warszawianki" jestem więcej jak pewny że gdy orkiestra gra oni idą milczącjjile i oni i tłum na p-v- no mysią o orzeźwiającej wolno-ścią melodii która w swoim tek-ście mówi o prawdziwej polskiej wolności swobodzie o orle z którego zrobiono przed trzjnastu laty w dniu rzekomego "odrodzenia" Polski 7 wnrnnkipm Józef Blondowski Timmins Ont Od Redakcji Zapewne nikt w Polsce nie ma złudzeń odnośnie za-kłamania komunistów wykorzysty-wania ze względów taktyczno-opor-tunistycznyc- h pierwiastków patrio-tycznych narodowych Mówi się o tym całkiem swobodnie natomiast pisać nie można gdyż istnieje przecież cenzura Sądzimy również ze jakkolwiek imprezy patriotycz- - no-narodo- we zajęcie — częściowe go coprawda — sprawiedliwego stanowiska wobec przeszłości cho-ciażby w postaci oceny wysiłku zbrojnego w latach 1939— 1945 podyktowane zostały taktyczną po-trzebą to nie mniej posia-dają one poważny Trzeba pamiętać że to stanowisko zostało wywalczone przez naród komuni-ści zostali zmuszeni do tego ukło-nu Wbrew pozorom nie wiedzie on do umacniania się komunistów lecz wręcz odwrotnie I dlatego też mimo paradoksów w obchodów na ulicy Marchlewskie-go Dzierżyńskiego czy innegokata komunistycznego są one z ogólno-narodowego punktu widzenia po-zytywne a nie negatywne Naród polski świetnie orientuje się w hipokryzji i cynizmie komu nistycznym go bardziej oo na własnej skórze aniżeli my na Zachodzie Jednak naród nau-czył się nie tylko cierpliwości ale i trzeźwości Wie na co się może zaooyc co jest w obecnych wa- - Szanowny Panie Redaktorze I 'IJrt rrirAm n Inn #nnn' którego poczty nie odbierałem za- stałem numer "Związkowca" w którym przeczytałem artykuł re-dakcyjny zatytułowany "Polonia winna mieć senatora'' W artykule tym oceniając moją praeę społeczną uważali Panowie za właściwe wysunąć moją -- kandydaturę na senatora a nawet po-stawić ją na pierwszym miejscu 'Jest zrozumiałym że ta ocena jest dla mnie miła więc chcę Pa nom za nią podziękować a zarazem zapewnić że poświęcając się pra-com społecznym Polonii nigdy nie miałem na względzie 'zyskanie za-szczytów a tym bardziej 'korzyści osobistych 'Celem mej społecznej pracy jest wyłącznie chęć spełnie-nia obywatelskiego obowiązku za jaki uważyam poczucie wspólnoty i wynikającą „ z tego konieczność wzajemnego dopomagania sobie w budowie lepszegojutra Już sam fakt pozytywnej oceny przez Polonię mej pracy społecz-nej jak świadomość do-pomoże-nia wielu rodakom w ich Rozgrywki Piłki Nożnej W NAJBLIŻSZYM TYGODNIU Podane do wiadomości przez "I & lk" WW7 - n ri v L : i TORONTO METRO LEAGUE — w St Clair Stadium 14 WRZES Sobota (w Oakville) - 630 wiecz OAKVIL'LE ATHS MAPLE LEAHS 15 WRZES Niedziela 7 wiecz THISTLES vs DANFORTH 830 wiecz CROATIA vs BELFAST UNITED NATIONAL LEAGUE — Fred Hamilton Park (Shaw & College) w soboty tylko — Broadview Field ______ (Broadview - Gćrrard) 14 WRZES Sobota 8 wiecz WHITE EAGLES vi ITALIA 15 WRZES Niedziela 3 po poł EAST END CANADIANS 1 WRZES Wtorek WRZES środa - 8 wiecz It 8 wiecz MALTA lINITPn ITA1 I 8 wiecz UNITED WRZES Piafek tw białym koguta jednak wpływ postaci Odczuwa również vs EAST END CANADIANS 8 wiecz WHITE EAGLES vs TRIDENTS HAMILTON CITY SOCCER LEAGUE W-HAA- A Grounds Charlton St W 16 WRZES Poniedziałek HAMILTON UNITED vs HAMILTON HUNGARIANS 17 WRZES Wtorek HAMILTON CITY vs ITALO-CANADIAN- S ' %a't iw!! im 1 1 1 EreSbft'- - v iti©if¥asKS' Kir a%Rjr nv ci£SJKŁ_ Cifi8?! K™TferlHWHmIflDiI VII niw LEKI NIEZBĘDNE DLA ZDROWIA ffl NAJLEPSZA P0A10C fi NIC NIE PRZYNIESIE TYLE ZŁOTYCH lf& DOLARA _ _ CO DOBRZE WYBRANE LEKI fe łm tinrni ii SilPl WAM JAMfc WYbLAU tef NUfUHY UU YV I uviu iw iuuu KTÓRE AlOŻNA W POLSCE NA ZŁOTE 3—4 polskiego KflTl r#Lv!3 OLYMPIA-HARMONYvsSPART- A senatora PORADZIMY KORZYSTNIE ZAMIENIĆ DOSTAWA TYGODNIE MATERIAŁY NYLONY CHUSTKI NA GŁOWĘ WIELE PRAKTYCZNYCH PODARKÓW Oddziały: Hamilton — M Kowal 655 Barton SufaBj Montrea — ORBIS 3650 St Lawrencefiłaji! Windsor — t- -z jeminsiu iooz nan spoi — —-- r li-- ł runkach krajowych i międzynaro-dowych osiągalne a czego należy się wystrzegać Z tej trzeźwej oce-ny rzeczysvistości wynika 'zarówno uśmiech wobec wymuszonej na ko-munistach obchodach patriotycz-nych jak i — co jest jeszcze bar-dziej znamienne — powstrzymanie się od wszelkich wystąpień anly-sowiecki- ch Zdają sobie bowiem doskonale sprawę ile kosztowałoby to naród polski Dlatego też nawet grupa tak antykomunistyczna jak katolicka przez usta swoich posiow na Sejm deklaruje współpracę z ZSRR uważa sojusz z tym pań-stwem za podstawę polityki pol-skiej r)ia nas może to brzmieć wręcz zadziwiająco ale inaczej pa-trzą na to ludzie którzy w Polsce mieszkają pracują i starają się ją wydobyć odmętów kryzysu 0 trudnej sytuacji jest dla mnie wy- starczającą rekompensatą za po- niesione trudy W konsekwencji te-go proszę być pewnym że nomina-cję na senatora każdego z Polaka-kó- w powitam z laką samą radością z jaką powitałbym własną Pozostaję należnym poważa- niem Stefan Sznuk DENTYŚCI Dr M LUGYK DENTYSTA 2902 DundasSt W Toronto Tel RO 9-46- 82 w Dr Tadeusz Więckowski LEKARZ DENTYSTA 310 Bloor St W — Toronto 1 Tel WA 2-08- 44 powróci z urlopu 1 września w ' Dr E WACHNA DENTYSTA Godziny: 10—12 i 2—8 386 Bathurst St — EM 4-65- 15 W Dr S D BRIGEL LEKARZ CHIRURG DENTYSTA Phystclans' Ł Surgcons" BulIdlM Kancelaria No 215 86 BloTorl SWt AWInut — Toronto 2-00- 56 i 21-- W Dr N NOYOSICKIS DENTYSTA Djplomowany Niemczech 1 Kanadzie lPurbzyzjma utjeeleroodnic9znramnopodroozu5mitetnlciecmzór T34e5l BWLAOOR ST W _ TORONTO 3-20- 03 -- Mówi po polsku (S) Dr Władysława SADAUSKAS LEKARZ DENTYSTA 129 Grenadier Rd (drugi dom od Ronccsvallc3t Przyjmuje za uprzednim telefo nicznym porozumieniem Telefon LE M250 WA I-3- 924 Ottawa LEKARZ fi — — rH : : lau? WYSYŁAJCIE: Centrala Tel EM 4-55- 74 lf- -i es — — vi I z z w LEKARZE Dr TADEUSZ ROSO! LEKARZ- - chirurg akusi 312 Roncesvalles Avi' Tel LE 3-15- 58 ' 2—4 1 6—8 w soboty od : w Innym C7nsle za uprzednim ki niemym porozumieniem Dr W J ZINCHESI! BA MD '! LEKARZ I CHIRURG Godziny przyj4: feKo 11 — 12 przed pot 2— 1 30 po a i j wieczorem 606 Bathurst St — Toree Tel 3-43- 23 DR STEFAN WANGI CHOROBY WEWNĘTRZNI! Wk Prześwietlenia Roentgenenill żołądka t&f 1663 Dufferin (rógSt( Tel 2-04- 59 z— a JAN ZAWADZKI ordynuje CHOROBACH SERCA WEWNĘTRZNA Roentgen Elektrocardiogn tjjl 'DEWBÓURNE j_ TORONTO (SKrzyzowanic łułiuum t!i Tel 6396 rni ~it od od oa i— LE St LE - ' - - ou - w I RE POLSKA LEKARKA DR HELENA GONSI RH Ranrt:valles Ave Geoffrey Grenadlrf Tai 4r'i Przyjmuje uprzednim nicznym porozumieniem Dr JAN REKAI CHIRURG AKUSZER PAWEŁ REKAI CHOROBY WEWNĘTRZNE X-RA- Y (Roenłgon) OWA SPECJALISTA CHORÓB-rSKÓRNYC- H 1lfEUEBVfTMVPH mIW Jwa ŁMCCI (iodz nrzyiec Dr Dr v _ H nli it łr&"ll O 1 i za ' I i 219 St Clair Ave W TorKMi 3-23- 95 I Dr D WASSERMAM LEKARZ POLSKI Godziny odlO-lto- dK BATHURST STRtei I+Att Tł-irti- rt Ct ł Telefon OKULIŚCI OKULISTKI Wiktoria Drowadza nowoczesny okullstłcznyprzł 274 RonceWalles S c LE Br R--' gauu TpI LE 2-54- 93 fgtobok wieczór soboiT -r- A-iffó f SL -- I 9 -i-w 10 rano do 6 wieczór ira 'SI Oczy badamy okulary" do wszystkich delt1 g tow wzroku na nerwowość na ból głowy Mówimy W Luck Chiropraciic Ciinic BRACIA ŁUKOWSCY DOKTORZY lumbago syjatykii dolegliwości muskułów -- jj oii aft J-- 11 fei £' biłV) 96 telć iiftS =? Bukowska-Beina- r rBukowska rano 'do Okulista! College dostosowujemy CHIROPRAKTYKI MM® swwuw oraz iiormowama caieeo VU3Vvi5f 1848 BLOOR ST W-TORONT- O: —TEL RO-9-33- ? '140 CE{JRCH'STM ST CATHARINES TEL-M- U 'łrjljjj ifitóW fiawa triUJd £UVtl MSl Jl-iJ- U' t-icia-iu mtz r ifiin m m m ranę SKÓRNE płucU nerek mera& AVE ONT (między przyjęć: 889y2 M23J OD AvenUi Geoffrey 'po pobo m 410 u i zasilania i ONT — t r tę tę % i tt % M H M i " ' ' " M ' " " — " ci i trsb'1-'~i- v I |
Tags
Comments
Post a Comment for 000299a