000260a |
Previous | 2 of 8 | Next |
|
small (250x250 max)
medium (500x500 max)
Large
Extra Large
large ( > 500x500)
Full Resolution
|
This page
All
|
Mii
ki4 lĄ
fTJL'J
CBIT2br
Związkowiec" (The Alliancer)
pnnttd for 77 Wednsday nJ Eturdy by:
nnPOLISH ALLIANCE PRESS 7-i- jku Polikfi- - łUndrie wdiw&ny pn
Dynkrfe Prto: A Siwpfcosslcj pntwnu"7! j """'""' ~—
Wiktor KUr Druhłrn K J MMurfcUwlci KUr Adm rrlHw
PRENUMERATA
Ron w Kanadzie $8 00 W Stanach Zjednoczonych
Półroczna _
Kwartalna
LIMITED W
O)o8owkl
$3 50 1 innych krajacn wi-- w
$2 00 Pojedynczy numer 10
1475 Qun Stret Wt Tel Lfc yi loromo
Autbortted ti Second CUm MU Post Offlc Deputment OtUwa
Onł
Pożyteczna konferencja premierów
Konferencja U premierów w Ottawie chociaż prawdopodo-bnie
nie załatwi "od reki" głównego problemu jakim jest sprawa
rozdziału funduszów wpływających z podatków na cele prowin-cjonalne
i federalne juz w pierwszych dniach obrad wykazała jak
potrzebne było tego rodzaju spotkanie
Zjazd premierów z lipca 1900 roku siać się może ważną hi-storyczna
datą jeśli rzucone na nim projekty i zapowiedzi docze-kają
się realizacji
: — ei„„ta Ku o"ólnemu zauowoieniu preimeiy j" jiumin ™~
że rząd federalny nie jest w stanie spełnić wszystkich tych zadań
to jednak władze federalne nie uważają tych dezyderatów za wy-górowane
i skazane z góry na odrzucenie
Czego żądają prowincje? Oczywiście więcej pieniędzy i to
znacznie więcej niż spekulowano w pierwszym dniu konferencji
zanim premierzy jeden po drugim rozpoczęli przedstawiać swe
dezyderaty Żądania Ontario
4
Sensacje wywołało z miejsca żądanie premiera Ontario Frosta
Hory wysunął propozycję klucza podziału 7e znacznie większymi
procentami udziału w funduszach podatkowych na rzecz jego
prowincji niż głosiły pierwsze doniesienia Prost zaproponował
zastąpienie dotychczasowego klucza 9-13--
50 nie kluczem 15-15-- 50
jak podawaliśmy ale kluczem 50-50-5- 0 a więc powiotem do ta-kiego
stanu dzielenia się podatkami jaki jest przewidziany w
konstytucji Kanady tj w Uritish North America Act Premier
Frost uzasadniał w sposow nieoupuny MwiiL-mi- u Yvv--y- "
docliodów prowincji tym że szybki rozrost przemysłowy i ludno-ściowy
wymaga znacznych wydatków na pomoc miastom w wy-pełnianiu
nałożonych przez prowincję obowiązków na rozbudowę
dróg wreszcie na należyte wypełnianie jednego z najważniejszych
obowiązków prowincji tj zorganizowania na należytym poziomie
szkolnictwa 1 tak premier Frost zacytował liczby dzieci w szkołach
Ontario W 1945 roku uczęszczało ich do szkól 065000 w roku
1959 zaś już 1319000 W roku 1965 będzie ich uczęszczać ponad
1 800 000 Wymaga to budowy nowych gmachów szkolnych wy-szkolenia'
więcej nauczycieli zwiększenie liczby uniwersytetów Ud
A oświata to ty ko leuen u uziuiuw uu juiiuiiuuivi „„
K'i(lv w 194G roku subsydia prowincji dla szkól wynosiły 8500000
to w 1959 wypłacono ich na sumę 100500000 Pomoc prowincji
dla miast 1 gminnych Rad Szkolnych --w 1940 roku wynosiła 21
milionów a w 1959 roku aż 342700000 dolarów
Podobnie przedstawia się ten problem i w innych prowin-cjach
które mając ograniczoną konstytucyjnie możność nakłada-nia
podatków nie są w stanie w obecnych ramach zmieście swoicłi
budżetów
Zmiana konstytucji
Premier Frost zdawał sobie jednak sprawę z tego że rząd
federalny nie będzie w stanie zrezygnować ze swego udziału w
tych podatkach w takiej skali dlatego tez przedstawił równocześnie
alternatywny projekt a więc takiej zmiany konstytucji Kanady
która pozwoliłaby prowincjom na nakładanie podatków innych anz
dotychczas przewidzianych Premier Frost praktycznie wymienił
Dodatek od sprzedaży pobierany nie w momencie nabywania
produktu przez Konsumenta aie u ziuuiu a wiy-- i u h'"j-'- i
Który płacić będzie ten podatek z chwilą sprzedaży produktów do
Łklepu Na to jednak nie zezwala Konstytucja irzeuu więc zuu-iiie- m
premiera Frosta zmienić konstytucję
I tu dochodzimy do historycznego znaczenia tej konferencji
lak wiadomo konstytucja Kanady nic może być zmieniona przez
samych Kanadyjczyków Zmienić ją może uopiero ucnwaia pariii
„nnłn hrwrlsfclppn notchczas słownym oponentem zmiany tego
i - ł-- ł 1 ł'l!„-- „ yliillttll tlll C--t łll-llffl- A
%-r7ił-iiiu
dv uiieuec i'raiiKO-ianau- v i" "i"? -- '"- - tiy uuuiuiiv sic iJivfaiu :-- -' i„a„! ut:oi Eowania woleli tradycyjnie opierać się na inewiiuszuumi onua i
North America Act i nie zgadzali się na wniesienie takiej poprawki
któraby zmianę aktu konstytucyjnego przekazywała w ręce parła-mont- u
federalnego w Ottawie
Lesage za zmianą
Na tej jednak konferencji nowy liberalny premier Quebec
Jean Lesage nic tylko że poparł premiera Frosta w tej sprawie
ale poszedł jeszcze dalej i zaapelował do premiera Diefenbakera
by ten odroczył sprawę uchwalenia "Bill of Rights" do czasu prze-nincini- n
ni)nr-ipii- i zmianv konstytucji na parlament kanadyjski
tak by można wpisać bvło do proponowanej ustawy o wolnościach
obywatelskich i te uchwały któreby zapobiegały ażeby i ustawy
prowincjonalne nie ograniczały wolnościowych uprawnień oby-watelskich
Tego rodzaju oświadczenia premie! a Quebec było nie-słychaną
niespodzianką Dotychczas bowiem w Izbie Gmin premier
Diefenbaker tłumaczył że niestety nie można wprowadzić wszy-stkich
sugestii do "Bill of Rights" ponieważ sam "Bill" musi byc
zgodnv z konshłucja a na zmianę konstytucji nie godzą się wszy-stkie
prowincje (Mówiąc to miał właśnie na :n3li prowincję Que-bec- )
Mało tego premier Lesage wypowiadając sie za koniecznością
przeniesienia na parlament Kanady uprawnień do zmiany konsty-tucji
zrywając z dotychczasowym tradycyjnym nastawieniem
Franko-Kanadvjczkó- w oświadczył również że "anomalią i pozo-stałościami
kompleksu kolonialnego" jest to ze Kanada dotych-czas
nie posiada prawa do przeprowadzenia zmian swej własnej
konshlucji
W rezultacie premier Diefenbaker z miejsca zapowiedział ze
jesienią prawdopodobnie w miesiącu wrześniu lub październiku
br zostanie zwołana konferencja specjalnie w sprawie zagadnień
konstytucyjnych Zapowiedź piemiera uzyskała ogólna aprobatę
premierów prow incjonalnych
Podalki a ubezpieczenia
Pomijając więc fakt samych ciekawych rozważań fiskalnych
o xtorvcn szerzej pumiuiuiujL-ii-n ijn-imn- w c wv- -
konferencji stwierdzić należy ze obecne zebranie premieiów jest
zapowiedzią poważnych zmian nie tylko w strukturze pobierania
i rozdzielania podatków ale i możliwości wprowadzenia na szersza
kalę ubezpieczeń socjalnych o które szczególnie apelował pre-mier
prowincji Saskatchewan T Douglas wskazując na koniecz-ność
powiązania tych zagadnień z projektami reform fiskalnych
na polu federalnym i prowincjonalnym Jak wiadomo pierwszy
krek w tej dziedzinie został zrobiony przez uprzedni rząd liberalny
który zachęcił prowincje do wprowadzenia obowiązkowych ubez-pieczeń
szpitalnych parUcypując po połowie w kosztach Piemier
Saskatchewan uważa że czas jest teraz na dalsze poczynania w tej
dziedzinie
Jak więc widać z kilku tylko wymienionych spraw jakie
przewinęły sie w dyskusji premierów konferencja ta rzeczywiście
może dać początek ciekawym i ważnym reformom ustrojowym
1po_łeic:zin"m:iiigospodarczym W nowoczesnym bowiem państwie -- 71H11 rn7v nie tlko do dostarczania państwu
pieniędzy na bieżące wydatki ale jest takie narzędziem którym I
kształtować możnaformy żyda społecznego i gospodarczego kraju
Z CYKLU: TYSIĄC LAT POLSKI
w
Wilno — Miasto wsłuchane w modlitwę swych wież
W& I -- 'ił
fe- - mi Ł m ?$P
hit- - Tilł łWi 1 I BtSi iw
tpŁ£#-r- l H j¥S fBFŁ'i!ł iffl ifHmUl ia l W ?
Kościół Św Anny i Bernardynów
Wilia pod Wilnem o imroku
Pól wieku w życiu organiza-cyjnym
Polonii to chyba długi
okres Obchodziliśmy 50-lec- ie
ZPwK w 1957 r Była to oczy-wiście
okazja do bilansu Do
spojrzenia wstecz a zarazem do
sfoimulowania pewnych planów
na przyszłość Nic co jest żywe
nie pozostaje bez zmian A prze-cież
ten nasz okres przypadł na
czasy niesłychanie btuzliwe
Przeżyliśmy pierwszą wojnę
światową która przyniosła mię-dzy
innymi niepodległość Polsce
Polonia otrzymała świeży przy-pływ
krwi Podniosło się i zmie-niło
życie nasze Byliśmy świad-kami
"wcale ostrych walk wew-nątrz
Polonii a na niezależność
naszej organizacji ustawiano co
raz to inne puiapKi szarpano
nas z lożnych stron ale jak wia-domo
wyszliśmy nic tylko zwy-cięsko
z'tych opiesji ale wzmo-cnieni
Rozbudowaliśmy organi-zację
Przeżyliśmy drugą wojnę świa-tową
która "przyniosła panowa-nie
"komunistyczne w Polsce
Znowu nastąpił silny wzrost imi-gracji
Tym lazem znacznie
większy aniżeli w latach między
obu wojnami Przybył element
bardzo zróżniczkowany otrzyma-liśmy
po raz pierwszy poważna
ilość" ludzi 2 wyższym wykształ-ceniem
doskonałych specjali-stów
naukowców Nasza organi-zacja
nie zamknęła się w sobie
nie odwiócihśmv się od nowo-przybyłych
Mógłbym wymieniać
wiele" przykładów' świadczących
o naszej żywej trosce o tycn lu-dzi
ale myślę iz to raczej zbę-dne
Najbaidziej bowiem wy-mownym
dowodem naszego usto-sunkowania
sie jest fakt iz ta
grupa naszych rodaków stanowi
obecnie bodajże znakomitą więk-szość
naszych członków
Kierujemy sie w tym świecie
zmiennych warunków kilkoma
twardymi zasadami A jeśli nie
uległy zmianie to wyłącznie dla-tego
iż ciągle sa aktualne i cią-gle
zdają egzamin na baidzo do-brze
1 tak np głosimy hasło łole
rancji To nie jest "żaden frazes
to nie jest fasadowa ozdoba To
Związkowca
proszeni sa o sprawdzenie czy na
gaiecie podano poprawny numer
Urzędu Pocitowego Jeśli nie
prosteni sa o podanie zmiany do
administracji "Związkowca" U- -
łatwi to i przyspieszy dorecienie
1475 OUREN ST W
TORONTO 3
ZWIĄoyC'L]PJC_{July) JSętoti
Miasto wsłuchane modlitwę swych wież
naiiilebszy wyraz naszych prze
konań Przyznaję że z głębokim
zadowoleniem czytałem w
"Związkowcu" z okazji święta
państwowego "Dominion Day"
wyjątki z broszury "Nasza Kana-da"
Nie były to żadne rewela-cje
ale powiedziano tam wiele
co stanowiło i stanowi treść na-szej
działalności Zapewne kiedy
twoicy naszej organizacji wypi-sali
hasło "tolerancja" nie uczy-nili
tego pod wpływem rzeczy- -
wistości kanadyjskiej nzyniesi:
raczej to hasło ze sobą ze staie-g- o krau z tradycji polskiego
obozu demokratycznego Ale na
tutejszym teienie to hasło otrzy-mało
dodatkowy impuls uiabra-ł- o
innego jeszcze wydźwięku
W Kanadzie kraju stanowią-cym
— jak to się często podkre-śla
— mozaikę narodowościową
gdzie obok siebie pracują ludzie
pochodzący z różnych krajów
wyznający lozne religie hołdu-jący
różnym cbyczajom trady-cjom
tolerancja i jest i musi być
kamieniem węgielnym na któ-rym
wznosi sie cały gmach życia
społecznego i narodowego naszej
nowej ojczyzny Nie jest więc
przypadkiem ze wszyscy polity-cy
"kanadisc wszyscy uiastu--
jacy odpowiedzialne stanowiska
w życiu publicznym tego kraju
stale powtarzają i podkreślają
zasadę tolerancji Mówią nam
że można i należy utrzymywać
swoie staie tradycje kultywo
wać serdeczna wieź z krajami
pochodzenia ale w żadnym wy- -
pauMl nie można iuia wiesc
starych sporów narodowościo-wych
rasowych czy wyznanio-wych
hołdować dawnym uprze-dzeniem
i żywić stare urazy
Słusznie Bo jakby wyglądało to
nasze nowe zyuew nowym kra-ju
gdybyśmy" chcieli szerzyć tu
taj uprzedzenia nabyte i wynie
sione z innych warunków i in
nego otoczenia
Bądźmy trzeźwi Czy w ogóle
istnieje taka możliwość? Prze-cież
jestesrm małą liczebnie
grupą rozrzuconą po" olbrzymim
obszarze Kanady otoczeni roż-nymi
innymi grupami narodo-wościowymi
Jesteśmy w kraju
posiadającym ustalone formy
życia publicznego I nie to pan-siw- o
i nie jego inni obywatele
maja do nas se nagiąć ale ra-czej
my do n eh Z wielorakich
powodów To chyba jest 'najzu-pełniej
jasne i p"ros'e Nikt na
szczęście od nas nie wymaga
wyrzeczenia se ani języka ani
widry ani tradycjiańi "dorobku
huuurauiego ie jezen leży w
naszym inter sie by to w:szy- - 'stka utrzynm to jednoczejnie
30 — ]?Ł0
(Opracowanie na podstawie ksiąz
ki Tadeusza ŁopaiewsKiego -"- c-dzy
Niemnem a Dźwiną)
Trzeba odróżniać to co w Wil-nie
jest piękne od tego co osobli-we
egzotyczne i od tego wTeszcie
co nie jest ani szczególnie piękne
ani zbyt egzotyczne ale miłe
swojskie proste i wzruszające
Jest Wilno miasto sztuki tworzo-ne
przez budowniczych włoskich
wieku --XVI i XVII i nawracające
do architektury zachodu pod ko-niec
wieku XVIII przez styl kia-- j
cysty czny budowane z rozma-chem"
z królewskim przepychem
jak owe wnętrza kościołów: anto-kolskieg- o
podominikańskiego jak
kolumnady katedry1 ratusza i zbo-ru
ewangelickiego
Jest Wilno zaułków i asymetry-cznie
wykreślonych uliczek o ścia-nach
wysokich stromch powią-zanych
poprzecznie wyszczerbiony-mi
arkadami Było Wilno dwor-ków
co na wiosnę tonęły w zaro-ślach
bzu i jaśminu a przed
okiem obcego przechodnia zasła-niały
się płaszczami klonów i ka-sztanów
i uko nisiorjKa jjim-u-c aj" i nęciło Wilno monumentalne z
czasów Zjgmunta Augusta i wła-dysława
IV Florencja Północy
Ulekioć podziwiana w panoramie
odsłaniającej się Góry Zamkowej
tyle nasuwająca porównań z ar-chitektura
miast południowych
Bjło to królewskie i magnackie
Wilno
Lecz zaraz obok ukazywało się
zupełnie inne jego oblicze W
skwarny letni dzień gdy białe
ściśnięte gardziele uliczek i prze-smyków
ghetta wypełniały się
oślepiającym blaskiem słońca
przedstawiało się oku Wilno orien
talne przypominające może zaułKi
Sarajewa czy Konstantynopola al-bo
miasteczek południowej Hisz-panii
Ukazywały się liczne moty-wy
świadczące że bł to gród han
dlowy zwabiający i goszczący kup-ców
aż znad Morza Czarnego Mu-zułmanów
Karaimów Żydów
Pięć epok conajmniej — bo z
najstaiszego litewskiego Wilna
casów Gedymina nie pozostało
nic piocz ruin na uorze umnu-ut- j _ składa się na niejednolite
a tak wyraziste właśnie dzięki tej
niejednolitości oblicze miasta
Stąd ta zdumiewająca rozmaitość
kształtów ta kapryśność wijących Zasady które obowiązują
PRENUMERATORZY
musimy uszanować te same ele
mnłv inm-r- h ffrun etnicznych
Musimy więc i znaleźć wspólny
język z otoczeniem Rozumieć
problemy innych i z nimi współ-pracować
Tolerancja to pojęcie bardzo
szerokie Zasady tej nie można
więc ani zwężać ani stosować je-dnostronnie
Narzekać na dy-skrymuia- cję kiedy nas dotyczy
a stosować ją wobec innych albo
pozostać obojętnym gdy doty-czy
innych Tak nie można To-lerancja
w Kanadzie to również
równość 1 znowu w najszerszym
tego słowa pojęciu A więc nie
można hołdować zasadzie że
wszyscy sa równi ale my mamy
pewne dodatkowe przywileje
względnie że równość dotyczy
tylko określonych sytuacji ka-tegorii
Nie Zasada jest pow-szechna
i o te powszechność
trzeba stale walczyć Broni ona
mniejszości jaką my stanowimy
Poszanowanie mniejszości to jest
również podstawa demokracji
A żyjemy --w ustroju prawdziwej
demokracji parlamentarnej
Skoro domagamy się szacun-ku
dla naszych polskich osiąg-nięć
zrozumienia dla naszych
polskich słusznych postulatów i
interesów musimy jednocześnie
tak samo odnieść się do innych
grup I tak np jeśli my wystę-pujemy
w obronie praw narodu
polskiego apelujemy do naszego
rządu w Ottawie by uznał za-chodnie
granice Polski to nie
możemy oburzać się gdy Ukraiń-cy
Litwini Łotysze Estończycy
i inni występują również z po-dobnymi
postulatami które nie-jednokrotnie
bywają sprzeczne
z naszymi
Nie możemy im odmawiać do
tego prawa
Sadzę jednakże że istnieje
znacznie więcej wspólnoty mię-dzy
grupami etnicznymi aniżeli
rozbieżności Bo przecież jesteś
my wszyscy obywatelami jedne-go
państwa i każdy z nas pra-gnie
by w tym kraju było nam
wszystkim możliwie najlepiej
Jesteśmy wszyscy zainteresowa-ni
w je"go rozwoju w nadaniu
mu nowego oblicza Łącza nas
wspólne dążenia do umocnienia
demokracji do usunięcia wszel-kich
nawet najbardziej dyskre-tnych
śladów dysknmmacji
Zmierzamy przecież do" tego by
równość była powszechnie obo-wiązująca
A kierując sie zasa
dami tolerancji niejako ód razu
przyjmujemy konieczność kom-promisu
to jest wzajemnych
ustępstw une to bowiem pozwą
mc jak ścieżki szlaków ulicznych
wyrafinowanej kul-tury"
te kontrasty
z prymitywem jako wyraz
ciągłego pasowania się Zachodu
ze Wschodem ze zmiennością je-dnej
cywilizacji na drugą W re-zultacie
pracy wieków powstał
mozaikowy jedyny bodaj w swoim
!odzaju obraz miasta oprawiony
w barokową fantastyczną ramę
wzgórz
W łożysku doliny nadwilejskiej
jak w olbrzymim kotle stopiły sie
na ogniu wspólnej historii ele-menty
egzotyczne ze swojskimi
dając bnłe w której żywe żyły
złota połyskują obok zwykłego
żwiru a wypolerowane wypiesz-czone
dłonie artysty kontury do
tykają nieokrzesanych partii i po-szaipany-ch
linii tworu samorod-nego
Król który wszystek zapał serca
poświęcił Wilnu był to ostatni z
Jagiellonów Zygmunt August Na
placu pomiędzy' katedią a gma-chem
województwa i pałacem ar-cybiskupim
imał król swój pięk-ny
renesansowy zamek a tuż za
ogrodami zamkowymi ciągnęły się
rornflv radziwiłłowskie i drugi
pałac" gdzie mieszkała Baibara
wdowa po trockim wojewodzie
Gasztołdzie Historia mówi swoje
i Barbarę i poetycznych uroków
chce obedrzeć ale legenda jest
silniejsza od historii
Historia (prof Kolankowskl w
swej "Polsce Jagiellonów") mówi
że tak umiłowana przez Zygmunta
istota dla któiej korony chciał
się wyrzec była niemądra zła
swarliwa i rozwiązła że nawet u
najbliższej rodziny nie miała sza-cunku
Ale poeci i malarze stwo-rzyli
inny wizerunek Barbary Ra
dziwiłłów nej godny tragicznej mi-łości
króla przeżywającego w dio-gi- m
mu Wilnie lomans na miarę
poetyckich arcydzieł współczesne-go
z nim Szekspira
♦
Wilno tym silniej urzekało tym
mocniej chwytało za serce i dzia-łało
na wyobraźnię im dłużej się
w nim siedziało co pozwalało na
oglądanie ty cli samych widoków w
różnych poi ach dnia i roku pod
zaspami mroźnej zimy i podczas
przelotnego lata w różnorodnym
oświetleniu I — w różnych na-strojach
swego widza
Urodę swoją zawdzięczało prze-de
wszystkim rzeźbie terenu po-zbawionego
większych zawsze nu-dnych
płaszczyzn Mało było tutaj
ulic które od początku do końca
przebiegałyby po terenie równym
lub w linii prostej Jeżeli ulica
była prosta — to zawsze wyloty
dlateuo tolerancja była jest
i pozostanie podstawową zasadą
ZPwK I każdy kto bez uprzedze-nia
zechce wniknąć w istotny
sens tej zasady a jednocześnie
w taki sam sposób spojrzy na
rzeczywistość kanadyjską nie-wątpliwie
stwierdzi ze nie stra-ciła
na aktualności ma znaczeniu
a więc też słusznie ją utrzymu-jemy
i pielęgnujemy
Dlaczego jako prezes Związku
Polaków w Kanadzie uważam za
konieczne zabranie w tej spra-wie
obecnie głosu?
Otóż zauważyliśmy że od
pewnego czasu zaczęła się nie
tylko szeptana ale i pisemna
kampania starająca się podwa-żyć
zaufanie do naszego pisma i
jego kierownictwa przedstawia-jąc
w fałszywym świetle wypo-wiedzi
ukazujące się na łamach
'Związkowca" jako godzące w
"honor" Polaków czy naszych
narodowych bohaterów
Udzielanie miejsca na wypo-wiadanie
różnych poglądów
swoboda wypowiadania opinii
dla mniejszości jest zasadą ja-kiej
hołdowało nasze pismo od
zarania i hołdować winno zda-niem
naszej organizacji nadal
Nie widzimy w hm poniżania ho-noru
Polaków czy obniżania go
dności narodowej jeśli "Związ
kowiec" naprzyklad podnosi po-trzebę
zbliżenia polsko-ukraińskie- go
na terenie Kanady Pisze
my na ten temat nie po to b
wybielać po tej czy innej stionie
popełnione zbrodnie czy biedy
ale po to by w imię haseł wza-jemnej
tolerancji znaleźć język
porozumienia czy zbliżenia ?
tymi osobami po ukraińskiej
stronie które nie pochwalając
popełnionych w przeszłości błę-dów
podobnie jak my uważają
ze na terenie Kanady nie ma
miejsca na szerzenie" wzajem
nych nienawiści i sporów Wie-rzymy
bowiem że więcej obie
grupy etniczne skorzystają z
wzajemnego poszanowania i
współpracy niz z pielęgnowania
narosłych w innych warunkach
urazów i nienawiści
To samo odnosi sie i do in-nych
grup narodowościowych
Przecież Niemcy wyrządzili na-rodowi
polskiemu niepowetowa-ne
krzywdy Czyż mamy tu na
terenie Kanady wzywać" do ja
kiejś zemsty na tych Niemcach
którzy razem z nami przy współ
nym warsztacie pracy "pracują
na kawałek chleba?
Czy my w Kanadzie mamy wal-czyć
z Litwinami i Białorusina- -
łają na wypracowanie płaszczy--1 mi o mino' ao ob:e te trupy
zny współżycia i --współdziałania na łamach swych gazet Wilno l
— to
miała na różnych poziGirjr- - W®
sze biegła z jakiegoś
kała od monotonii
i gotując na każdym
spouzianKj perspeKtywic
m
m(i
KzgV£$it
wygiiilfl m
luuiuH wyHuriaiy sie ns=u
gmenty miasta suto pnrljjF
roślinnością i uświeuW JIS
Oto więc z wyżyn Małej J
lanki odsłaniał
rokolctBfflM
dzwonnicami kościoła iw j]
ny na pierwszym i "' i „„„„ i „ I
gim
YrfmJ Pff
j
się u ł—
p anip
si- -
i"'S
Z ulicy Zarzecznej po p- - i '
dwórza domów rysowały sit"'
mi
widok
M
iownicze urwisie urzeei wr S
gotyk św Anny i Bernardy ' Z"?'
tle drzew parku albo giy jjcksPeI''
spojrzeć w stronę przeciwną jsokoSci
listę (minaretowe jak słu8'5"6'
ktoś zauważył) wieżyce ko''f')1
misjonarzy przy ul Subocz S?'0
Nikt się nie domyślał id""-- 1
raz pierwszy przez Zarzecze'-'-"'- ?'
czarów ne obrazy kryły się ij$La '"""?
pozornymi bramami starych snionr''
mów tego przedmieścia '""-"j-g
Potem trzeba było zapukaj j Z?1Pa
f ui ty w murze któiy okala fci(Tr9'
tor misjonarzy i prosić o dokłądn
czenie do ogrodu ukrytego jRdzie
tym murem Ogród kwitnął o)uTalcąd
wymi drzewami na pochjdo 'nlcj
wzgórza zniżającego się tP°l"''"h
runku Wilenki Na prawo w yjjjji"?"?
lśniły tajemnicze z żadnej stĘrjfJHP
nie widzialne stawy róktf
Przed nimi — nowe oblicze cP°5E??f
sta nowy układ brył archileh
nicznych na tle zasłaniającej "#"§
ryzont Góry Zamkowej i ll tOdt
krzyskicj Wszystkie niemal tsuWc
ścioły i świątynie rysowały i5?°J
szeregiem wyrazistych konturtiJjfeJS
— od skromnego kościoła 2arwPnyP3'
nego poczynając na złotym srp?(r
prawosławnego monasteru biniwiw
cząc JBtff
Istny pochód smukłych vnelyw
zwróconych twarzą ku zachodw£SS5
nieprzerwany a wieczny pochiPJ?fe"
przez wzgórza doliny przez akatójo
leń bujną przez dymy snujące aty
z ponad ciemnoczerwonych ces?8
nych dachów ""M"?
O panoramie z Góry Zamko'we ?
ma pojęcie każdy kto chód n' rĄ
krótko zawadził o Wilno lecz tji Szpi
ko wilnianie świadomi są sekieitację
piękności samej Góry oglądanej iderah
przeciwnego brzegu Wilii i teskrzyi
miejsca gdzie ulica DerewncŁsunłjgl
schodziła do przewozu na rzerównl
Stąd dopiero ukazywała się Gwcj)!
w całej okazałości od podstaw 4 będzłi
szczytów podobna do puszysUória'
chmury opadłej na brzeg wilenfarćl
skiej wody [SŹp
Wilia płynęła przez Wilno kzefa
zyskiem o brzegach unustjct i
stromych Biegła pod wzgórzaii 5Ma
Antokola odzwierciedlając s)!prtod
ty kościoła śwśw Piotia I Patirządu
oiaz pałacu Słuszków u stóp Giglehii
ry Zamkowej biorąc dopływ ot
kiej Wilenki
Droga Wilenki była bliźniąca 'Pn
podobna do dróg Wilii Te sanfąd
kapryśne skręty ten sam zmiei
ny falisty akompaniament tocedoi
gów Tu w szczęśliwej harmonijki
"twór natury i twór ludzki pnScżas
jaźnie podały sobie ręce" Metr
fnłei
W każdą niedzielę i święto o£-p0-
(ja
wczesnego rana do południa 'r
wąskim przesmyku ulicy Ostrł ostj1
bramskiej od kocioła św TereTjj
do kaplicy nadbramnej stały i K' ków
czały na bruku w słońcu na dea gpfa
czu lub mrozie tłumy ludzi i wfog
nażonymi głowami zapatrzone n
kaplicę Tam widać cudowny obriiat
Bogurodzicy ukazanej w nieTjk
slowionym geście wy rażeniu
ni to pokorę w godzinie Zwiastuni
wania Anielskiego ni to beznii5ina
miłości Matki pochylonej n-k- aui
swym Boskim Dzieciątkiem - WVĄ
widocznym bo złożonym tam [k
dole w sercach modlącej się w Jad
szy J!J
Przez Ostrą Bramę wiodła drJehi
ga na Rossę najpiękniejszy W czyi
ba cmentarz gdzie spoczywa sa
chy tylu zasłużonych ludzi Wni
1 n7o7nn5nn1itpi "
'sza
przedstawia ja jedni jako' ™
kie drudzy jako białoruskie?
Zostawniy swary narodwjg
ściowe na boku nie negując g
komu prawa do dyslfJW
tych problemów Tam
żerny służmy swym o0!
ctwem sprawie polskaej 't nę
przenosimy jednak suiu „
skich sporów i niesnasek
dzienne życie Kanady j fci
dzienne życie Polonu i w spr Q1
naszej organizacji U {1
Jest tjle problemów
in k fiiH vh irri njMw" ~a WiTnrch 2WM
etnicznych w społeczności -
dyjskiej Szukajmy wA
wspólnych i zbieżnych sprL
minując tam gdzie można ie
lace"- - "Tolerancja to wielkie osias
cie jeśli potrafimy się na
zdobyć t?Ł ono namli
dowólenia i przyniesie &- -
Knimm zWaiŁmpiociiiiznytui:uwiiii" -k- s--nso-1-i-1- ' s
kraju różnych narodowości -
zawodny pożytek
S F Konopka- -
Prezes Zarządu GŁ "
Object Description
| Rating | |
| Title | Zwilazkowiec Alliancer, July 30, 1960 |
| Language | pl |
| Subject | Poland -- Newspapers; Newspapers -- Poland; Polish Canadians Newspapers |
| Date | 1960-07-30 |
| Type | application/pdf |
| Format | text |
| Identifier | ZwilaD2000430 |
Description
| Title | 000260a |
| OCR text | Mii ki4 lĄ fTJL'J CBIT2br Związkowiec" (The Alliancer) pnnttd for 77 Wednsday nJ Eturdy by: nnPOLISH ALLIANCE PRESS 7-i- jku Polikfi- - łUndrie wdiw&ny pn Dynkrfe Prto: A Siwpfcosslcj pntwnu"7! j """'""' ~— Wiktor KUr Druhłrn K J MMurfcUwlci KUr Adm rrlHw PRENUMERATA Ron w Kanadzie $8 00 W Stanach Zjednoczonych Półroczna _ Kwartalna LIMITED W O)o8owkl $3 50 1 innych krajacn wi-- w $2 00 Pojedynczy numer 10 1475 Qun Stret Wt Tel Lfc yi loromo Autbortted ti Second CUm MU Post Offlc Deputment OtUwa Onł Pożyteczna konferencja premierów Konferencja U premierów w Ottawie chociaż prawdopodo-bnie nie załatwi "od reki" głównego problemu jakim jest sprawa rozdziału funduszów wpływających z podatków na cele prowin-cjonalne i federalne juz w pierwszych dniach obrad wykazała jak potrzebne było tego rodzaju spotkanie Zjazd premierów z lipca 1900 roku siać się może ważną hi-storyczna datą jeśli rzucone na nim projekty i zapowiedzi docze-kają się realizacji : — ei„„ta Ku o"ólnemu zauowoieniu preimeiy j" jiumin ™~ że rząd federalny nie jest w stanie spełnić wszystkich tych zadań to jednak władze federalne nie uważają tych dezyderatów za wy-górowane i skazane z góry na odrzucenie Czego żądają prowincje? Oczywiście więcej pieniędzy i to znacznie więcej niż spekulowano w pierwszym dniu konferencji zanim premierzy jeden po drugim rozpoczęli przedstawiać swe dezyderaty Żądania Ontario 4 Sensacje wywołało z miejsca żądanie premiera Ontario Frosta Hory wysunął propozycję klucza podziału 7e znacznie większymi procentami udziału w funduszach podatkowych na rzecz jego prowincji niż głosiły pierwsze doniesienia Prost zaproponował zastąpienie dotychczasowego klucza 9-13-- 50 nie kluczem 15-15-- 50 jak podawaliśmy ale kluczem 50-50-5- 0 a więc powiotem do ta-kiego stanu dzielenia się podatkami jaki jest przewidziany w konstytucji Kanady tj w Uritish North America Act Premier Frost uzasadniał w sposow nieoupuny MwiiL-mi- u Yvv--y- " docliodów prowincji tym że szybki rozrost przemysłowy i ludno-ściowy wymaga znacznych wydatków na pomoc miastom w wy-pełnianiu nałożonych przez prowincję obowiązków na rozbudowę dróg wreszcie na należyte wypełnianie jednego z najważniejszych obowiązków prowincji tj zorganizowania na należytym poziomie szkolnictwa 1 tak premier Frost zacytował liczby dzieci w szkołach Ontario W 1945 roku uczęszczało ich do szkól 065000 w roku 1959 zaś już 1319000 W roku 1965 będzie ich uczęszczać ponad 1 800 000 Wymaga to budowy nowych gmachów szkolnych wy-szkolenia' więcej nauczycieli zwiększenie liczby uniwersytetów Ud A oświata to ty ko leuen u uziuiuw uu juiiuiiuuivi „„ K'i(lv w 194G roku subsydia prowincji dla szkól wynosiły 8500000 to w 1959 wypłacono ich na sumę 100500000 Pomoc prowincji dla miast 1 gminnych Rad Szkolnych --w 1940 roku wynosiła 21 milionów a w 1959 roku aż 342700000 dolarów Podobnie przedstawia się ten problem i w innych prowin-cjach które mając ograniczoną konstytucyjnie możność nakłada-nia podatków nie są w stanie w obecnych ramach zmieście swoicłi budżetów Zmiana konstytucji Premier Frost zdawał sobie jednak sprawę z tego że rząd federalny nie będzie w stanie zrezygnować ze swego udziału w tych podatkach w takiej skali dlatego tez przedstawił równocześnie alternatywny projekt a więc takiej zmiany konstytucji Kanady która pozwoliłaby prowincjom na nakładanie podatków innych anz dotychczas przewidzianych Premier Frost praktycznie wymienił Dodatek od sprzedaży pobierany nie w momencie nabywania produktu przez Konsumenta aie u ziuuiu a wiy-- i u h'"j-'- i Który płacić będzie ten podatek z chwilą sprzedaży produktów do Łklepu Na to jednak nie zezwala Konstytucja irzeuu więc zuu-iiie- m premiera Frosta zmienić konstytucję I tu dochodzimy do historycznego znaczenia tej konferencji lak wiadomo konstytucja Kanady nic może być zmieniona przez samych Kanadyjczyków Zmienić ją może uopiero ucnwaia pariii „nnłn hrwrlsfclppn notchczas słownym oponentem zmiany tego i - ł-- ł 1 ł'l!„-- „ yliillttll tlll C--t łll-llffl- A %-r7ił-iiiu dv uiieuec i'raiiKO-ianau- v i" "i"? -- '"- - tiy uuuiuiiv sic iJivfaiu :-- -' i„a„! ut:oi Eowania woleli tradycyjnie opierać się na inewiiuszuumi onua i North America Act i nie zgadzali się na wniesienie takiej poprawki któraby zmianę aktu konstytucyjnego przekazywała w ręce parła-mont- u federalnego w Ottawie Lesage za zmianą Na tej jednak konferencji nowy liberalny premier Quebec Jean Lesage nic tylko że poparł premiera Frosta w tej sprawie ale poszedł jeszcze dalej i zaapelował do premiera Diefenbakera by ten odroczył sprawę uchwalenia "Bill of Rights" do czasu prze-nincini- n ni)nr-ipii- i zmianv konstytucji na parlament kanadyjski tak by można wpisać bvło do proponowanej ustawy o wolnościach obywatelskich i te uchwały któreby zapobiegały ażeby i ustawy prowincjonalne nie ograniczały wolnościowych uprawnień oby-watelskich Tego rodzaju oświadczenia premie! a Quebec było nie-słychaną niespodzianką Dotychczas bowiem w Izbie Gmin premier Diefenbaker tłumaczył że niestety nie można wprowadzić wszy-stkich sugestii do "Bill of Rights" ponieważ sam "Bill" musi byc zgodnv z konshłucja a na zmianę konstytucji nie godzą się wszy-stkie prowincje (Mówiąc to miał właśnie na :n3li prowincję Que-bec- ) Mało tego premier Lesage wypowiadając sie za koniecznością przeniesienia na parlament Kanady uprawnień do zmiany konsty-tucji zrywając z dotychczasowym tradycyjnym nastawieniem Franko-Kanadvjczkó- w oświadczył również że "anomalią i pozo-stałościami kompleksu kolonialnego" jest to ze Kanada dotych-czas nie posiada prawa do przeprowadzenia zmian swej własnej konshlucji W rezultacie premier Diefenbaker z miejsca zapowiedział ze jesienią prawdopodobnie w miesiącu wrześniu lub październiku br zostanie zwołana konferencja specjalnie w sprawie zagadnień konstytucyjnych Zapowiedź piemiera uzyskała ogólna aprobatę premierów prow incjonalnych Podalki a ubezpieczenia Pomijając więc fakt samych ciekawych rozważań fiskalnych o xtorvcn szerzej pumiuiuiujL-ii-n ijn-imn- w c wv- - konferencji stwierdzić należy ze obecne zebranie premieiów jest zapowiedzią poważnych zmian nie tylko w strukturze pobierania i rozdzielania podatków ale i możliwości wprowadzenia na szersza kalę ubezpieczeń socjalnych o które szczególnie apelował pre-mier prowincji Saskatchewan T Douglas wskazując na koniecz-ność powiązania tych zagadnień z projektami reform fiskalnych na polu federalnym i prowincjonalnym Jak wiadomo pierwszy krek w tej dziedzinie został zrobiony przez uprzedni rząd liberalny który zachęcił prowincje do wprowadzenia obowiązkowych ubez-pieczeń szpitalnych parUcypując po połowie w kosztach Piemier Saskatchewan uważa że czas jest teraz na dalsze poczynania w tej dziedzinie Jak więc widać z kilku tylko wymienionych spraw jakie przewinęły sie w dyskusji premierów konferencja ta rzeczywiście może dać początek ciekawym i ważnym reformom ustrojowym 1po_łeic:zin"m:iiigospodarczym W nowoczesnym bowiem państwie -- 71H11 rn7v nie tlko do dostarczania państwu pieniędzy na bieżące wydatki ale jest takie narzędziem którym I kształtować możnaformy żyda społecznego i gospodarczego kraju Z CYKLU: TYSIĄC LAT POLSKI w Wilno — Miasto wsłuchane w modlitwę swych wież W& I -- 'ił fe- - mi Ł m ?$P hit- - Tilł łWi 1 I BtSi iw tpŁ£#-r- l H j¥S fBFŁ'i!ł iffl ifHmUl ia l W ? Kościół Św Anny i Bernardynów Wilia pod Wilnem o imroku Pól wieku w życiu organiza-cyjnym Polonii to chyba długi okres Obchodziliśmy 50-lec- ie ZPwK w 1957 r Była to oczy-wiście okazja do bilansu Do spojrzenia wstecz a zarazem do sfoimulowania pewnych planów na przyszłość Nic co jest żywe nie pozostaje bez zmian A prze-cież ten nasz okres przypadł na czasy niesłychanie btuzliwe Przeżyliśmy pierwszą wojnę światową która przyniosła mię-dzy innymi niepodległość Polsce Polonia otrzymała świeży przy-pływ krwi Podniosło się i zmie-niło życie nasze Byliśmy świad-kami "wcale ostrych walk wew-nątrz Polonii a na niezależność naszej organizacji ustawiano co raz to inne puiapKi szarpano nas z lożnych stron ale jak wia-domo wyszliśmy nic tylko zwy-cięsko z'tych opiesji ale wzmo-cnieni Rozbudowaliśmy organi-zację Przeżyliśmy drugą wojnę świa-tową która "przyniosła panowa-nie "komunistyczne w Polsce Znowu nastąpił silny wzrost imi-gracji Tym lazem znacznie większy aniżeli w latach między obu wojnami Przybył element bardzo zróżniczkowany otrzyma-liśmy po raz pierwszy poważna ilość" ludzi 2 wyższym wykształ-ceniem doskonałych specjali-stów naukowców Nasza organi-zacja nie zamknęła się w sobie nie odwiócihśmv się od nowo-przybyłych Mógłbym wymieniać wiele" przykładów' świadczących o naszej żywej trosce o tycn lu-dzi ale myślę iz to raczej zbę-dne Najbaidziej bowiem wy-mownym dowodem naszego usto-sunkowania sie jest fakt iz ta grupa naszych rodaków stanowi obecnie bodajże znakomitą więk-szość naszych członków Kierujemy sie w tym świecie zmiennych warunków kilkoma twardymi zasadami A jeśli nie uległy zmianie to wyłącznie dla-tego iż ciągle sa aktualne i cią-gle zdają egzamin na baidzo do-brze 1 tak np głosimy hasło łole rancji To nie jest "żaden frazes to nie jest fasadowa ozdoba To Związkowca proszeni sa o sprawdzenie czy na gaiecie podano poprawny numer Urzędu Pocitowego Jeśli nie prosteni sa o podanie zmiany do administracji "Związkowca" U- - łatwi to i przyspieszy dorecienie 1475 OUREN ST W TORONTO 3 ZWIĄoyC'L]PJC_{July) JSętoti Miasto wsłuchane modlitwę swych wież naiiilebszy wyraz naszych prze konań Przyznaję że z głębokim zadowoleniem czytałem w "Związkowcu" z okazji święta państwowego "Dominion Day" wyjątki z broszury "Nasza Kana-da" Nie były to żadne rewela-cje ale powiedziano tam wiele co stanowiło i stanowi treść na-szej działalności Zapewne kiedy twoicy naszej organizacji wypi-sali hasło "tolerancja" nie uczy-nili tego pod wpływem rzeczy- - wistości kanadyjskiej nzyniesi: raczej to hasło ze sobą ze staie-g- o krau z tradycji polskiego obozu demokratycznego Ale na tutejszym teienie to hasło otrzy-mało dodatkowy impuls uiabra-ł- o innego jeszcze wydźwięku W Kanadzie kraju stanowią-cym — jak to się często podkre-śla — mozaikę narodowościową gdzie obok siebie pracują ludzie pochodzący z różnych krajów wyznający lozne religie hołdu-jący różnym cbyczajom trady-cjom tolerancja i jest i musi być kamieniem węgielnym na któ-rym wznosi sie cały gmach życia społecznego i narodowego naszej nowej ojczyzny Nie jest więc przypadkiem ze wszyscy polity-cy "kanadisc wszyscy uiastu-- jacy odpowiedzialne stanowiska w życiu publicznym tego kraju stale powtarzają i podkreślają zasadę tolerancji Mówią nam że można i należy utrzymywać swoie staie tradycje kultywo wać serdeczna wieź z krajami pochodzenia ale w żadnym wy- - pauMl nie można iuia wiesc starych sporów narodowościo-wych rasowych czy wyznanio-wych hołdować dawnym uprze-dzeniem i żywić stare urazy Słusznie Bo jakby wyglądało to nasze nowe zyuew nowym kra-ju gdybyśmy" chcieli szerzyć tu taj uprzedzenia nabyte i wynie sione z innych warunków i in nego otoczenia Bądźmy trzeźwi Czy w ogóle istnieje taka możliwość? Prze-cież jestesrm małą liczebnie grupą rozrzuconą po" olbrzymim obszarze Kanady otoczeni roż-nymi innymi grupami narodo-wościowymi Jesteśmy w kraju posiadającym ustalone formy życia publicznego I nie to pan-siw- o i nie jego inni obywatele maja do nas se nagiąć ale ra-czej my do n eh Z wielorakich powodów To chyba jest 'najzu-pełniej jasne i p"ros'e Nikt na szczęście od nas nie wymaga wyrzeczenia se ani języka ani widry ani tradycjiańi "dorobku huuurauiego ie jezen leży w naszym inter sie by to w:szy- - 'stka utrzynm to jednoczejnie 30 — ]?Ł0 (Opracowanie na podstawie ksiąz ki Tadeusza ŁopaiewsKiego -"- c-dzy Niemnem a Dźwiną) Trzeba odróżniać to co w Wil-nie jest piękne od tego co osobli-we egzotyczne i od tego wTeszcie co nie jest ani szczególnie piękne ani zbyt egzotyczne ale miłe swojskie proste i wzruszające Jest Wilno miasto sztuki tworzo-ne przez budowniczych włoskich wieku --XVI i XVII i nawracające do architektury zachodu pod ko-niec wieku XVIII przez styl kia-- j cysty czny budowane z rozma-chem" z królewskim przepychem jak owe wnętrza kościołów: anto-kolskieg- o podominikańskiego jak kolumnady katedry1 ratusza i zbo-ru ewangelickiego Jest Wilno zaułków i asymetry-cznie wykreślonych uliczek o ścia-nach wysokich stromch powią-zanych poprzecznie wyszczerbiony-mi arkadami Było Wilno dwor-ków co na wiosnę tonęły w zaro-ślach bzu i jaśminu a przed okiem obcego przechodnia zasła-niały się płaszczami klonów i ka-sztanów i uko nisiorjKa jjim-u-c aj" i nęciło Wilno monumentalne z czasów Zjgmunta Augusta i wła-dysława IV Florencja Północy Ulekioć podziwiana w panoramie odsłaniającej się Góry Zamkowej tyle nasuwająca porównań z ar-chitektura miast południowych Bjło to królewskie i magnackie Wilno Lecz zaraz obok ukazywało się zupełnie inne jego oblicze W skwarny letni dzień gdy białe ściśnięte gardziele uliczek i prze-smyków ghetta wypełniały się oślepiającym blaskiem słońca przedstawiało się oku Wilno orien talne przypominające może zaułKi Sarajewa czy Konstantynopola al-bo miasteczek południowej Hisz-panii Ukazywały się liczne moty-wy świadczące że bł to gród han dlowy zwabiający i goszczący kup-ców aż znad Morza Czarnego Mu-zułmanów Karaimów Żydów Pięć epok conajmniej — bo z najstaiszego litewskiego Wilna casów Gedymina nie pozostało nic piocz ruin na uorze umnu-ut- j _ składa się na niejednolite a tak wyraziste właśnie dzięki tej niejednolitości oblicze miasta Stąd ta zdumiewająca rozmaitość kształtów ta kapryśność wijących Zasady które obowiązują PRENUMERATORZY musimy uszanować te same ele mnłv inm-r- h ffrun etnicznych Musimy więc i znaleźć wspólny język z otoczeniem Rozumieć problemy innych i z nimi współ-pracować Tolerancja to pojęcie bardzo szerokie Zasady tej nie można więc ani zwężać ani stosować je-dnostronnie Narzekać na dy-skrymuia- cję kiedy nas dotyczy a stosować ją wobec innych albo pozostać obojętnym gdy doty-czy innych Tak nie można To-lerancja w Kanadzie to również równość 1 znowu w najszerszym tego słowa pojęciu A więc nie można hołdować zasadzie że wszyscy sa równi ale my mamy pewne dodatkowe przywileje względnie że równość dotyczy tylko określonych sytuacji ka-tegorii Nie Zasada jest pow-szechna i o te powszechność trzeba stale walczyć Broni ona mniejszości jaką my stanowimy Poszanowanie mniejszości to jest również podstawa demokracji A żyjemy --w ustroju prawdziwej demokracji parlamentarnej Skoro domagamy się szacun-ku dla naszych polskich osiąg-nięć zrozumienia dla naszych polskich słusznych postulatów i interesów musimy jednocześnie tak samo odnieść się do innych grup I tak np jeśli my wystę-pujemy w obronie praw narodu polskiego apelujemy do naszego rządu w Ottawie by uznał za-chodnie granice Polski to nie możemy oburzać się gdy Ukraiń-cy Litwini Łotysze Estończycy i inni występują również z po-dobnymi postulatami które nie-jednokrotnie bywają sprzeczne z naszymi Nie możemy im odmawiać do tego prawa Sadzę jednakże że istnieje znacznie więcej wspólnoty mię-dzy grupami etnicznymi aniżeli rozbieżności Bo przecież jesteś my wszyscy obywatelami jedne-go państwa i każdy z nas pra-gnie by w tym kraju było nam wszystkim możliwie najlepiej Jesteśmy wszyscy zainteresowa-ni w je"go rozwoju w nadaniu mu nowego oblicza Łącza nas wspólne dążenia do umocnienia demokracji do usunięcia wszel-kich nawet najbardziej dyskre-tnych śladów dysknmmacji Zmierzamy przecież do" tego by równość była powszechnie obo-wiązująca A kierując sie zasa dami tolerancji niejako ód razu przyjmujemy konieczność kom-promisu to jest wzajemnych ustępstw une to bowiem pozwą mc jak ścieżki szlaków ulicznych wyrafinowanej kul-tury" te kontrasty z prymitywem jako wyraz ciągłego pasowania się Zachodu ze Wschodem ze zmiennością je-dnej cywilizacji na drugą W re-zultacie pracy wieków powstał mozaikowy jedyny bodaj w swoim !odzaju obraz miasta oprawiony w barokową fantastyczną ramę wzgórz W łożysku doliny nadwilejskiej jak w olbrzymim kotle stopiły sie na ogniu wspólnej historii ele-menty egzotyczne ze swojskimi dając bnłe w której żywe żyły złota połyskują obok zwykłego żwiru a wypolerowane wypiesz-czone dłonie artysty kontury do tykają nieokrzesanych partii i po-szaipany-ch linii tworu samorod-nego Król który wszystek zapał serca poświęcił Wilnu był to ostatni z Jagiellonów Zygmunt August Na placu pomiędzy' katedią a gma-chem województwa i pałacem ar-cybiskupim imał król swój pięk-ny renesansowy zamek a tuż za ogrodami zamkowymi ciągnęły się rornflv radziwiłłowskie i drugi pałac" gdzie mieszkała Baibara wdowa po trockim wojewodzie Gasztołdzie Historia mówi swoje i Barbarę i poetycznych uroków chce obedrzeć ale legenda jest silniejsza od historii Historia (prof Kolankowskl w swej "Polsce Jagiellonów") mówi że tak umiłowana przez Zygmunta istota dla któiej korony chciał się wyrzec była niemądra zła swarliwa i rozwiązła że nawet u najbliższej rodziny nie miała sza-cunku Ale poeci i malarze stwo-rzyli inny wizerunek Barbary Ra dziwiłłów nej godny tragicznej mi-łości króla przeżywającego w dio-gi- m mu Wilnie lomans na miarę poetyckich arcydzieł współczesne-go z nim Szekspira ♦ Wilno tym silniej urzekało tym mocniej chwytało za serce i dzia-łało na wyobraźnię im dłużej się w nim siedziało co pozwalało na oglądanie ty cli samych widoków w różnych poi ach dnia i roku pod zaspami mroźnej zimy i podczas przelotnego lata w różnorodnym oświetleniu I — w różnych na-strojach swego widza Urodę swoją zawdzięczało prze-de wszystkim rzeźbie terenu po-zbawionego większych zawsze nu-dnych płaszczyzn Mało było tutaj ulic które od początku do końca przebiegałyby po terenie równym lub w linii prostej Jeżeli ulica była prosta — to zawsze wyloty dlateuo tolerancja była jest i pozostanie podstawową zasadą ZPwK I każdy kto bez uprzedze-nia zechce wniknąć w istotny sens tej zasady a jednocześnie w taki sam sposób spojrzy na rzeczywistość kanadyjską nie-wątpliwie stwierdzi ze nie stra-ciła na aktualności ma znaczeniu a więc też słusznie ją utrzymu-jemy i pielęgnujemy Dlaczego jako prezes Związku Polaków w Kanadzie uważam za konieczne zabranie w tej spra-wie obecnie głosu? Otóż zauważyliśmy że od pewnego czasu zaczęła się nie tylko szeptana ale i pisemna kampania starająca się podwa-żyć zaufanie do naszego pisma i jego kierownictwa przedstawia-jąc w fałszywym świetle wypo-wiedzi ukazujące się na łamach 'Związkowca" jako godzące w "honor" Polaków czy naszych narodowych bohaterów Udzielanie miejsca na wypo-wiadanie różnych poglądów swoboda wypowiadania opinii dla mniejszości jest zasadą ja-kiej hołdowało nasze pismo od zarania i hołdować winno zda-niem naszej organizacji nadal Nie widzimy w hm poniżania ho-noru Polaków czy obniżania go dności narodowej jeśli "Związ kowiec" naprzyklad podnosi po-trzebę zbliżenia polsko-ukraińskie- go na terenie Kanady Pisze my na ten temat nie po to b wybielać po tej czy innej stionie popełnione zbrodnie czy biedy ale po to by w imię haseł wza-jemnej tolerancji znaleźć język porozumienia czy zbliżenia ? tymi osobami po ukraińskiej stronie które nie pochwalając popełnionych w przeszłości błę-dów podobnie jak my uważają ze na terenie Kanady nie ma miejsca na szerzenie" wzajem nych nienawiści i sporów Wie-rzymy bowiem że więcej obie grupy etniczne skorzystają z wzajemnego poszanowania i współpracy niz z pielęgnowania narosłych w innych warunkach urazów i nienawiści To samo odnosi sie i do in-nych grup narodowościowych Przecież Niemcy wyrządzili na-rodowi polskiemu niepowetowa-ne krzywdy Czyż mamy tu na terenie Kanady wzywać" do ja kiejś zemsty na tych Niemcach którzy razem z nami przy współ nym warsztacie pracy "pracują na kawałek chleba? Czy my w Kanadzie mamy wal-czyć z Litwinami i Białorusina- - łają na wypracowanie płaszczy--1 mi o mino' ao ob:e te trupy zny współżycia i --współdziałania na łamach swych gazet Wilno l — to miała na różnych poziGirjr- - W® sze biegła z jakiegoś kała od monotonii i gotując na każdym spouzianKj perspeKtywic m m(i KzgV£$it wygiiilfl m luuiuH wyHuriaiy sie ns=u gmenty miasta suto pnrljjF roślinnością i uświeuW JIS Oto więc z wyżyn Małej J lanki odsłaniał rokolctBfflM dzwonnicami kościoła iw j] ny na pierwszym i "' i „„„„ i „ I gim YrfmJ Pff j się u ł— p anip si- - i"'S Z ulicy Zarzecznej po p- - i ' dwórza domów rysowały sit"' mi widok M iownicze urwisie urzeei wr S gotyk św Anny i Bernardy ' Z"?' tle drzew parku albo giy jjcksPeI'' spojrzeć w stronę przeciwną jsokoSci listę (minaretowe jak słu8'5"6' ktoś zauważył) wieżyce ko''f')1 misjonarzy przy ul Subocz S?'0 Nikt się nie domyślał id""-- 1 raz pierwszy przez Zarzecze'-'-"'- ?' czarów ne obrazy kryły się ij$La '"""? pozornymi bramami starych snionr'' mów tego przedmieścia '""-"j-g Potem trzeba było zapukaj j Z?1Pa f ui ty w murze któiy okala fci(Tr9' tor misjonarzy i prosić o dokłądn czenie do ogrodu ukrytego jRdzie tym murem Ogród kwitnął o)uTalcąd wymi drzewami na pochjdo 'nlcj wzgórza zniżającego się tP°l"''"h runku Wilenki Na prawo w yjjjji"?"? lśniły tajemnicze z żadnej stĘrjfJHP nie widzialne stawy róktf Przed nimi — nowe oblicze cP°5E??f sta nowy układ brył archileh nicznych na tle zasłaniającej "#"§ ryzont Góry Zamkowej i ll tOdt krzyskicj Wszystkie niemal tsuWc ścioły i świątynie rysowały i5?°J szeregiem wyrazistych konturtiJjfeJS — od skromnego kościoła 2arwPnyP3' nego poczynając na złotym srp?(r prawosławnego monasteru biniwiw cząc JBtff Istny pochód smukłych vnelyw zwróconych twarzą ku zachodw£SS5 nieprzerwany a wieczny pochiPJ?fe" przez wzgórza doliny przez akatójo leń bujną przez dymy snujące aty z ponad ciemnoczerwonych ces?8 nych dachów ""M"? O panoramie z Góry Zamko'we ? ma pojęcie każdy kto chód n' rĄ krótko zawadził o Wilno lecz tji Szpi ko wilnianie świadomi są sekieitację piękności samej Góry oglądanej iderah przeciwnego brzegu Wilii i teskrzyi miejsca gdzie ulica DerewncŁsunłjgl schodziła do przewozu na rzerównl Stąd dopiero ukazywała się Gwcj)! w całej okazałości od podstaw 4 będzłi szczytów podobna do puszysUória' chmury opadłej na brzeg wilenfarćl skiej wody [SŹp Wilia płynęła przez Wilno kzefa zyskiem o brzegach unustjct i stromych Biegła pod wzgórzaii 5Ma Antokola odzwierciedlając s)!prtod ty kościoła śwśw Piotia I Patirządu oiaz pałacu Słuszków u stóp Giglehii ry Zamkowej biorąc dopływ ot kiej Wilenki Droga Wilenki była bliźniąca 'Pn podobna do dróg Wilii Te sanfąd kapryśne skręty ten sam zmiei ny falisty akompaniament tocedoi gów Tu w szczęśliwej harmonijki "twór natury i twór ludzki pnScżas jaźnie podały sobie ręce" Metr fnłei W każdą niedzielę i święto o£-p0- (ja wczesnego rana do południa 'r wąskim przesmyku ulicy Ostrł ostj1 bramskiej od kocioła św TereTjj do kaplicy nadbramnej stały i K' ków czały na bruku w słońcu na dea gpfa czu lub mrozie tłumy ludzi i wfog nażonymi głowami zapatrzone n kaplicę Tam widać cudowny obriiat Bogurodzicy ukazanej w nieTjk slowionym geście wy rażeniu ni to pokorę w godzinie Zwiastuni wania Anielskiego ni to beznii5ina miłości Matki pochylonej n-k- aui swym Boskim Dzieciątkiem - WVĄ widocznym bo złożonym tam [k dole w sercach modlącej się w Jad szy J!J Przez Ostrą Bramę wiodła drJehi ga na Rossę najpiękniejszy W czyi ba cmentarz gdzie spoczywa sa chy tylu zasłużonych ludzi Wni 1 n7o7nn5nn1itpi " 'sza przedstawia ja jedni jako' ™ kie drudzy jako białoruskie? Zostawniy swary narodwjg ściowe na boku nie negując g komu prawa do dyslfJW tych problemów Tam żerny służmy swym o0! ctwem sprawie polskaej 't nę przenosimy jednak suiu „ skich sporów i niesnasek dzienne życie Kanady j fci dzienne życie Polonu i w spr Q1 naszej organizacji U {1 Jest tjle problemów in k fiiH vh irri njMw" ~a WiTnrch 2WM etnicznych w społeczności - dyjskiej Szukajmy wA wspólnych i zbieżnych sprL minując tam gdzie można ie lace"- - "Tolerancja to wielkie osias cie jeśli potrafimy się na zdobyć t?Ł ono namli dowólenia i przyniesie &- - Knimm zWaiŁmpiociiiiznytui:uwiiii" -k- s--nso-1-i-1- ' s kraju różnych narodowości - zawodny pożytek S F Konopka- - Prezes Zarządu GŁ " |
Tags
Comments
Post a Comment for 000260a
